X
ďťż
Rasizm w RPA

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA


Kanada przyznała status uchodźcy białemu mężczyźnie, który padł ofiarą ataków ze strony czarnych. Pretoria jest oburzona
Brandon Huntley ma 31 lat i pochodzi z Kapsztadu. Jest Afrykanerem, czyli białym Afrykańczykiem. W swoim życiu siedem razy padł ofiarą brutalnych napaści ze strony czarnych współobywateli. Trzy razy pchnięto go nożem. Na ulicy często go wyzywano – określenie „biały pies” należało do najłagodniejszych. Wreszcie Huntley nie wytrzymał i wyjechał do Kanady. Tam wystąpił do Komisji ds. Imigracji i Uchodźców o przyznanie mu azylu. Zdaniem Huntleya przyczyną ataków był bowiem kolor jego skóry. Podkreślił, że nie mógł liczyć na pomoc policji kontrolowanej przez złożony z czarnych rząd. Ze względu na prowadzoną przez władze RPA akcję afirmatywną – która promuje kolorowych, nawet jeżeli mają gorsze kwalifikacje – nie mógł również dostać pracy.
(...) Adriana Stuijt

była afrykanerska dziennikarka, mieszka w Holandii

Stanowisko rządu RPA to hipokryzja. To, co się dzieje w tym kraju, to prawdziwy horror. Biali są atakowani na każdym kroku, niezależnie od tego, czy mówią po afrykanersku, angielsku czy polsku. Są lżeni, bici, poniżani, a czasami nawet mordowani przez czarnych. Sama wielokrotnie padłam ofiarą fizycznych ataków. Właśnie dlatego wyjechałam z kraju, podobnie jak milion innych bia- łych. Obecnie Afrykanerzy wydają 40 proc. swoich dochodów na środki bezpieczeństwa! Mury i ogrodzenia wokół domów, firmy ochroniarskie i alarmy. Nieudolna policja nie jest w stanie zapewnić im ochrony. Ludzi zatrudnia się w niej nie ze względu na kwalifikacje, ale ze względu na kolor skóry. Poza tym policjanci sami często padają ofiarą agresji i są zastraszani. Mówienie o tym, że biali są atakowani w celach rabunkowych, to kłamstwo. Po pobiciu czarni kradną na ogół tylko telefon komórkowy, żeby ofiara nie mogła wezwać pomocy. Podobnie podczas nocnych napaści na domy. Napastnicy katują domowników, gwałcą córki lub młode żony i uciekają bez żadnych łupów. Na ulicach miast RPA jest jak w dżungli. Nie wiem, jak władze wyobrażają sobie zapewnienie bezpieczeństwa fanom podczas piłkarskich mistrzostw świata w 2010 roku! Niestety, światowe media nie interesują się tym problemem, bo jest niepoprawny politycznie. Czarni gnębiący białych? To dla lewicy temat tabu. Sama byłam bardzo lewicowa i poprawna politycznie, ale życie brutalnie zweryfikowało moje naiwne ideały.


http://www.rp.pl/artykul/357629.html


Tak tajemnica poliszynela. To jeszcze nic, tydzien temu spotkalem wigersa co nienawidzi bialasow...
gnoili czarnuchow przez tyle lat, pozniej oddali im wladze tp teraz maja

Biali są atakowani na każdym kroku, niezależnie od tego, czy mówią po afrykanersku, angielsku czy polsku. Są lżeni, bici, poniżani, a czasami nawet mordowani przez czarnych.

Pierdolenie. Spędziłem niespełna miesiąc w Kapsztadzie i Durbanie. Nie raz wracałem o północy przez centrum miasta i jakoś włos mi z głowy nie spadł. (sic!)

Nocą, poza centrum w bocznych uliczkach niebezpiecznie w chuj. To fakt. W niektórych częściach Durbanu taksówkarz nawet nie zatrzymywał się na czerwonych światłach po 22.


Kapsztad to akurat jedyny wyjątek potwierdzający regułę - jest miastem w miarę bezpiecznym. w centrum nic ci się raczej nie stanie. Ale tak to bywa, że ludzie nie tylko w centrum Kapsztadu mieszkają. Pracowałem z wieloma Afrykanerami, co tam się dzieję to naprawdę zgroza. W ciągu 15 lat murzyni zrobili z jednego z najbardziej rozwiniętych państw kraj trzeciego świata i nic nie wskazuje na poprawę. RPA czeka los Zimbabwe, które było na równi z RPA swego czasu ale wystarczyło niecałe 30 lat i nic tam nie ma poza syfem.

Pierdolenie. Spędziłem niespełna miesiąc w Kapsztadzie i Durbanie. Nie raz wracałem o północy przez centrum miasta i jakoś włos mi z głowy nie spadł


Nocą, poza centrum w bocznych uliczkach niebezpiecznie w chuj. To fakt. W niektórych częściach Durbanu taksówkarz nawet nie zatrzymywał się na czerwonych światłach po 22

ONZ,UE,FIFA itp udają , że RPA to kraj mlekiem i miodem płynący i tolerancyjny do tego. To jest nic innego jak zaklinanie rzeczywistości z powodów politycznej poprawności, nie chce nikomu źle życzyć ale w 2010 na mistrzostwach świata przydała by sie jakas mała tragedia. Wtedy ci durnie, którzy tak wspierają obecny reżim w RPA musieli by przestać nabierać wody w usta- no i świat dowiedziałby się , co naprawdę sie tam dzieje.

NA tym mundialu to chyba rząd RPA wprowadzi godzinę policyjną?Bo nie wyobrażam sobie tysięcy BIAŁYCH turystów, włóczących się tam po nocy.
Watpie czy popieraja czarnych w RPA tylko z powodu ideologii- dla Europy czy USA dyskryminacja bialych to swietny interes. Raz- wielu afrykanerow decyduje sie na emigracje, czyli przybywaja wykwalifikowani pracownicy ( w przeciwienstwe do holoty z polnocnej afryki czy dalekiego wschodu), dwa dzieki temu ze czarni rzadza w RPA nie ma tam jakichs wiekszych niepokojow wewnetrznych- mozna spokojnie robic dila.

Watpie czy popieraja czarnych w RPA tylko z powodu ideologii- dla Europy czy USA dyskryminacja bialych to swietny interes
Dla nas to zaden interes - ichnie kopalnie pracują na nas.
Rosji jednak taka postac rzeczy była(jest?) na ręke - zwłaszcza gdy musieli płacic za zboże złotem, upadek głównego konkurenta w tamtych latach pewnie przedłużył by agonie SUPERMOCARSTWA o dwa-trzy lata. RPA dalej jest stosunkowo ważnym graczem na rynku surowców, a surowców potrzebujemy.
Zresztą, czarnych popiera motłoch - rządy delikatnie mówiąc miały w to wyjebane, w czasie wojny falklandzkiej brytyjska flota operowała z bazy Simonstad w bojkotowanej RPA, Izrael razem z Afrykanerami testowali bomby atomowe na oceanie Indyjskim, a Amerykanie np dostarczali danych przy atakach na Sowietów w Angoli.

W 1961 Republika Południowej Afryki została zmuszona do wystąpienia ze Wspólnoty Narodów przez państwa członkowskie krytyczne wobec systemu apartheidu.

W 1973 Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych ustaliło tekst Międzynarodowej Konwencji o Przeciwdziałaniu i Karaniu Zbrodni Apartheidu. Doraźną intencją Konwencji było dostarczenie podstaw prawnych do nałożenia sankcji celem wywarcia presji na rząd Republiki Południowej Afryki. Konwencja weszła w życie w 1976.

W 1986 w związku z szeroką kampanią międzynarodowego protestu przeciw apartheidowi (m.in. koncerty rockowe i pikiety pod placówkami dyplomatycznymi) i pod naciskiem opinii publicznej rządy Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii nałożyły, aczkolwiek niechętnie, na Republikę Południowej Afryki sankcje ekonomiczne w proteście przeciwko prowadzonej przez jej rząd polityce rasowej (obydwa kraje czerpały ogromne korzyści z bogactw naturalnych i strategicznego położenia RPA traktując ten kraj jako swojego sojusznika w zimnej wojnie).

Także w 1985 Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło Międzynarodową Konwencję przeciwko apartheidowi w sporcie, która weszła w życie w roku 1988, wszystkie strony, które podpisały konwencję zobowiązały się nie utrzymywać kontaktów sportowych z państwami apartheidu. Dopiero w 1992 Międzynarodowy Komitet Olimpijski dopuścił Republikę Południowej Afryki do udziału w igrzyskach olimpijskich.
to jest tylko notka z wikipedii, ale pokazuje iż nie jest prawdą,że rząd USA czy UK "miał wyjebane" bo to totalna blokada ze strony państw zachodnich (UK,USA) i ich naciski polityczne doprowadziły do oddania całej władzy czarnym, Amerykanie dla swoich tylko i wyłącznie doraźnych celów popierali RPA w walce z lewicowymi rządami Angoli i innych państw, w momencie gdy Sowieci utkwili w Afganistanie "zachód" juz nie wachał się nałożyć sankcji, a ostatnie kwiatki do kożucha zrzucili tuż po upadku ZSRR. A stosunek UK i reszty "zachodu" do białych rządów w Afryce, widać na przykładzie Rodezji (Zimbabwe)-UK od poczatku do końca naciskało na przekazanie wladzy czarnym czyli dla lidera opozycji Mugabe.

Afrykanerzy zostali zdradzeni przez swoje elity, które oddały całą władzę , mając broń atomową i nie zagwarantowały im np autonomii na jakimś choćby skrawku RPA. A Afrykanerzy mieli swoje republiki (TraNSWAl,oRANIA) na długo przed powołaniem Związku Południowej Afryki (poprzednika RPA), a de Clerk mógł forsować federalny model panstwa i poparły by go w tamtym czasie duże odłamy czarnych np Zulusi.

dla Europy czy USA dyskryminacja bialych to swietny interes. Raz- wielu afrykanerow decyduje sie na emigracje, czyli przybywaja wykwalifikowani pracownicy
to nie jest takie hop-siup. pracuję z kobietą z RPA (wcześniej Zimbabwe) która przyjechała do UK z całą rodziną na stałe. problem polega na tym, że mogli tu wjechać na 2 lata. w między czasie musieli udowodnić że się zasymilowli, przejść mnóstwo procedur w tym, uwaga, test językowy , znaleźć pracę (czego nie wymaga się od muzułmańskich kurew jadących na zasiłkach dzięki statusowi uchodźcy). dzięki temu przedłużono im pobyt ale cały czas nie jest to pobyt stały. gdyby była czarna, miała by już dawno ten problem z głowy. tak mówiła. to samo jest w Stanach - czarni z RPA przyjmowani są w pierwszej kolejności.

ale pokazuje iż nie jest prawdą,że rząd USA czy UK "miał wyjebane" bo to totalna blokada ze strony państw zachodnich (UK,USA) i ich naciski polityczne doprowadziły do oddania całej władzy czarnym,
No daj spokój - koncerty, pikiety to nie jest żadna totalna blokada!
Rząd generalnie ma w takie sprawy wyjebane - nie myslisz chyba, że Reagan podpisał jakiś papier bo mu Wuja Toma było szkoda To społeczeństwu USA czy UK to nie odpowiadało, własciwie tylko jego najbardziej ogłupionej części. Nie myslisz chyba, że normalnych ludzi interesuje to, że murzyni mają inne huśtwaki jak biali.
RPA upadła jak każde inne państwo - przez brak pieniędzy - a miedzynarodowe sankcje miały marginalne znaczenie, jedynie embargo na arabską ropę po wojnie bodajże 67 roku cos znaczyło.
W końcu prowadzenie wojny ze wszystkimi sąsiadami przez jakies 40 lat nieco kosztuje

Rodezja to zupełnie inna bajka - nie tyle chodziło o jakies tam raszysmy, tylko to była pierwsza zbuntowana kolonia od 1776r.
Piłem dziś z laską z Zimwabwe - kiepska sprawa, kiedy wbijałem jej, że Mugabe to kawał chuja - mówiła "nie zaprzeczam , ale wyrwał nas spod białej okupacji". Odechciało mi się konwersować, bo nie było płaszczyzny...
Rok temu jak byłem w Szkocji to pracowałem z kilkoma afrykanerami i szczerym będąc po kilku rozmowach to KKK i Konfederacja to przy nich miękkie faje

Piłem dziś z laską z Zimwabwe - kiepska sprawa, kiedy wbijałem jej, że Mugabe to kawał chuja - mówiła "nie zaprzeczam , ale wyrwał nas spod białej okupacji".
czytałem kiedyś dyskusję na temat okołoapartheidowy, na forum bodajże Guardiana, gdzie wszyscy czarni którzy spierdolili z Zimbabwe zgodnie twierdzili że za rządów białych było lepiej. mieli pracę, co jeść i gdzie spać
franek to norma jest, kiedyś jakiś program oglądałem i podobnie się bambusy wypowiadały, że oni z powrotem chcą apartheid i kolonializm...
Najmocniej to jest w Indiach teraz widoczne, ale tam jeszcze jest podzial, wyższe kasty tęsknią za władzą Angoli, a niższe sie cieszą, że formalnie stary ład zniesiony.

A co do Afryki, to warto przyjrzeć sie Namibii, był tam łagodniejszy apartheid, a obecnie jest tam znacznie spokojniej, niz w krajach sąsiednich. Biali całkiem dobrze się trzymają i kraj jest jednym z najbardziej zadbanych na kontynencie (infrastruktura itp).
Widze ze i Niemcy ulegli klamliwym stereotypom i nie dowierzaja ze Mandeland jest kraina mlekiem i miodem plynaca:
http://www.sport.pl/pilka...odpornych_.html
Mike Campbell i Ben Freeth są liderami walki prawnej o ocalenie ostatnich należących do białych farm w Zimbabwe. Po tym jak czarny rasista, prezydent Zimbabwe Robert Mugabe ogłosił swą deklaracje przeciwko “białym, imperialnym farmerom” farmy Campbella i Freetha zostały zniszczone w najazdach rządowych sił. Eksplozje, które zniszczyły farmy zostały przypisane składowanej tam broni, Ben Freeth został aresztowany. Sprawą zainteresowała się ekipa telewizyjna stacji Al-Jazeera, została jednak zatrzymana przez policje pod pretekstem “naruszenia potencjalnego miejsca przestępstwa”. Inni biali farmerzy mieli podobne doświadczenia. Roy Bennet wyłaszczony rolnik który został mianowany zastępcą ministra rolnictwa, który w sprawie bandyckich najazdów policji na farmy białych spotkał się z liderem opozycji został w 2006 roku oskarżony o spisek przeciwko państwu po tym jak w jego domu policja znalazła broń. odsunięto zarzut grożący karą śmierci lecz nadal ciąży na nim sfabrykowane oskarżenie o terroryzm co spowodaowało odsunięcie go od pracy w ministerstwie. Przez ostatnie 10 lat w Zimbabwe wywłaszczonych zostało 4 tysiące białych farmerów. Około 2/3 ich gospodarstw zostało rozdzielonych wśród 140 tysięcy czarnych. 1/3 odebranych białym farm należy do prezydenta Mugabe, jego rodziny i przyjaciół. Większość z nich nie jest zainteresowana uprawianiem ziemii. Dziś ogromne połacie żyznej ziemii leżą odłogiem. Była Rodezja, niegdyś jeden z największych na kontnencie eksporterów żywności to dziś Zimbabwe – największy w Afryce odbiorca międzynarodowej pomocy żywnościowej. Kiedy w 1980 roku Mugabe objął władze, w kraju prosperowało około 6 i pół tysiąca farm należących do białych. Dzis zostało ich około 500, a prezydent nie zamierza pozostawic ich w spokoju. Mugabe wzywa swych współpracowników by “chronili ten dany im przez Boga kraj przed białymi imperialistami” za których uważa farmerów. Koszmar Freetha i Campbella rozpoczął się w 2004 roku, gdy w ich gospodarstwach zjawili się przedstawiciele rządu okazując dokumenty upoważniające ich do przejęcie majątku. Freeth odmówił opuszczenia farmy i domagał się rozprawy sądowej. Nastepstwem tych działań było 13 zamordowanych farmerów, którzy podążyli sladami Breetha. Dziesiątki kolejnych było atakowanych i więzionych przez reżim Mugabe. Przez 5 lat Freeth i Campbell są ofiarami stałych ataków. Jedno wydarzenie wspominają ze zgrozą. Do domu Breetha przybyło około 15 murzynów grożąc “podpaleniem domu, zabiciem jego i Campbella, zgwałceniem kobiet i…zjedzeniem dzieci”. Breeth kilkukrotnie pobity stracił zmysł węchu, Campbell ma problemy z pamięcią po obrażeniach głowy. Dziś przeciwko 170 białym farmerom, którzy odmówili oddania swoich gospodarstw tocza się postępowania prawne, inni są systematycznie terroryzowani przez prorządowych bandytów.

A co do Afryki, to warto przyjrzeć sie Namibii, był tam łagodniejszy apartheid, a obecnie jest tam znacznie spokojniej, niz w krajach sąsiednich. Biali całkiem dobrze się trzymają i kraj jest jednym z najbardziej zadbanych na kontynencie (infrastruktura itp).

Chyba tam nie byłeś skoro tak piszesz ;o W zeszłym roku na feriach zimowych byłem na wycieczce z rodzicami w RPA i Namibii, to powiem tyle RPA = kraj europejski, tylko, że tępią białych, którzy siedzą za wysokimi murami z ochroną ze strachu o majątek i życie.

Nie wiem gdzie Ty to wyczytałeś, że w Namibii jest najlepsza infrastruktura, tam utwradzone drogi czasem pokryte asfaltem to cud, który prowadzi do stolicy. A na ogół drogi wyglądają jak pokryte szutrem i są całe w koleinach jak drogi na miedzach polskich ;o Jak uświadczysz stację benzynową to jest równoznaczne z tym, że zobaczyłeś cud.

No chyba, że coś się zmieniło od 1,5 roku.
Burowie ciągle walczą.
By radicalinfo
Afrykanerzy, zwolennicy Afrikaner Weerstandbeweging (AWB) chcą pokojowymi metodami doprowadzić do utworzenia własnego państwa, i mają nadzieje że zostanie ono zaakceptowane przez ONZ, powiedział w piątek lider Afrykanerskiego Ruchu Oporu Eugene Terre Blanche. Lider AWB, który w latach 90-tych opowiadał się za utrzymaniem rasowej segregacji w RPA, powiedział w wywiadzie dla agencji Reuters że ponad 20 grup i organizacji zrzeszających białych mieszkańców tego kraju weźmie udział w spotkaniu mającym na celu opracowanie wspólnej strategii działań na rzecz niepodległego państwa burskiego. „To spotkanie będzie manifestem: dajcie mi mój kraj, chę tego!” – powiedział Blanche. Burowie walczyli w obronie swojej niepodległości w dwóch wojnach z Wlk Brytanią u shcyłku XIX wieku. „Teraz Burowie są gotowi na odejście od systemu, który pchnął ich ciemność niewolnictwa. Teraz działamy razem i chcemy wolnej republiki burskiej” – mówi lider AWB. Burowie zamierzają zwrócić się do ONZ-owskiego Międzynarodowego Trybunału w Hadze by ten usłyszał ich wołanie o wolność i własny kraj. Blanche i jego ruch jest głosem prześladowanych przez reżim ANC białych afrykanerów. Założony w 1973 roku AWB reaktywował się w zeszłym roku po kilku latach zastoju w aktywności. Przez lata atakowany był przez murzyński, antybiały rząd Afrykańskiego Kongresu Narodowego. Przeciwko aktywistom ruchu oraz samemu liderowi przeprowadzano wiele prowokacji, zamykano ich również w więzieniach. Blanche oskarżony o pobicie ochroniarza uwięzony został w 2001 roku. Wywodzący się z ANC obecny prezydent RPA Jacob Zuma zapewniał białych afrykanerów że są w RPA bezpieczni, nie mają powodów dołaczać do AWB i podobnych ruchów. Jednak skala morderstw i zastraszania białych oraz działania władz przymykające oko na tą sytuacje utwierdziły ich w przekoaniu że nie mogą ufać władzy czarnych komunistów. Obecnie 21 aktywistów organizacji Boermag jest sądzonych o zdrade stanu, po ich aresztowaniu w 2001 roku i oskarżeniu o przeprowadzenie serii zamachów bombowych mających na celu odsunięcie od władzy reżimu ANC. Terre Blanche zapewnia że chwytanie za broń nie mieści się w nowej strategii Burów. „Przychodze w pokoju, przychodze z żadaniami zgodnymi z prawem międzynarodowym” – mówi lider Burów przypominając że jego przodkowie nabyli prawo do własnego kraju poprzez traktaty z afrykańskimi królami oraz poprzez wykup ziemii. W 1998 roku przed Południowoafrykańską Komisją Prawdy i Pojednania zaakceptował „polityczną i moralną odpowiedzialność” za bombową kampanie mająca na celu nie dopuszczenie do wyborów w 1994 w której zginęło 21 osób. Wygrane przez ANC wybory były początkiem prześladowania białych i popadania kraju w ruine, rządom Nelsona Mandeli i ANC Południowa Afryka zawdzięcza również najwyższy na świecie stopień przestępczości. Zamachowcy z Włóczni Narodu, zbrojnego ramienia ANC nie musieli akceptować żadnej odpowiedzialności za przeprowadzone przez nich zamachy, dziś traktowani są jak bohaterowie. Z radykalnego środowiska ANC wywodzi się również prezydent Zuma. Terre Blanche powiedział że Burowie popierający jego ruch nie chcą dłużej żyć w granicach państwa rządzonego przez obecny rząd (ANC rządzi nieprzerwanie od 15 lat). „Nie jestem rasistą ale nie mogę również akceptować który jest stosowany w drugą stronę, wobec nas” – dodał.

imfo http://radicalinfo.wordpr...-ciagle-walcza/
http://wiadomosci.onet.pl...i_rur,item.html


Prezydent RPA Jacob Zuma zaapelował w nocy z soboty na niedzielę do obywateli o zachowanie spokoju po zabójstwie lidera skrajnej białej prawicy, Eugene'a Terre'Blanche'a.
Południowoafrykański przywódca w swym wystąpieniu ostrzegał też przed prowokacjami, mającymi na celu wzniecenie nienawiści rasowej.

Rzecznik partii Terre'Blanche'a uznał tymczasem, że zabójstwo miało tło polityczne.
Jak podała rzeczniczka policji Adele Myburgh cytowana przez południowoafrykańską agencję prasową SAPA, ciało Terre'Blanche'a znaleziono na łóżku na jego farmie w Ventersdorp (na północy kraju) z obrażeniami twarzy i głowy.


taki rasista a nie wiedział że jest na nie swojej ziemi ?
jakby te barany wszystkie sily, ktore kierują w uprzykrzaniu zycia bialym skierowaly w zaprowadzenie tam porządku, to z turystow zdzieraliby taka kase, ze zyliby jak paczki w masle, prezedent moze mialby na kondomy, bo jak sie go ostatnio pytali, czy dymal dziwke w gumie, to powiedzial, ze nie, ale to nic nie szkodzi bo wział pozniej prysznic

taki rasista a nie wiedział że jest na nie swojej ziemi ?

Tak się składa, że osadnictwo białych na wybrzeżu było równoległe a czasami wcześniejsze niż osadnictwo czarnych.

franek to norma jest, kiedyś jakiś program oglądałem i podobnie się bambusy wypowiadały, że oni z powrotem chcą apartheid i kolonializm...

A to przez przypadek nie jest na podobnej zasadzie, co by sobie wzięli do jakiegoś programu dziady które by się wypowiadały, że oni z powrotem chcą komunę

Wydaje mi się wiec, że nie ma co polegać na wielce wiarygodnych szoł w tivi.


taki rasista a nie wiedział że jest na nie swojej ziemi ?

Tak się składa, że osadnictwo białych na wybrzeżu było równoległe a czasami wcześniejsze niż osadnictwo czarnych.

Ja rozumiem że ludzkość jako pewna odnoga wielkiej rodziny małp, wyszła z Afryki ale to nie powód chyba by domniemywać że Afryka to rdzenna ziemia białych
Nie sa u siebie? A kto zalozyl RPA? Zulus Czaka?

Nawet gdyby nie byli to chyba nie jest dobry powod zeby ich mordowac. Litwacy tez nie byli w Polsce "u siebie" a jakos nikt rozsadny nie popieral ich gazowania.
Ilu jest czarnoskorych trenerow w sporcie zawodowym,tak procentowo?

Tak się składa, że osadnictwo białych na wybrzeżu było równoległe a czasami wcześniejsze niż osadnictwo czarnych.
Kolega raczy żartowac, poludnie Afryki bylo zamieszkane i eksploatowane na dlugo przed przybyciem Europejczyków. Ograniczmy sie moze tylko do homo sapiens i to do pozniejszych okresów, zeby nie popasc w lekka paranoje, więc juz I tys. A.C docieraly tam ludy bantu i nilockie, oraz ze zbieracko-lowieckiej grupy jezykowej khoisan. W III w. P.C mamy juz na poludniu Afryki zabytki kamienne, a do konca I tys. P.C wlasnie na terenie RPA mamy kopalnie rud żelaza, nieco pozniej miedzi i zlota, w handlu pośredniczyly wlasnie ludy bantu z arabskimi faktoriami na wschodnich wybrzezach Afryki... co innego panstwowosc w tym regionie, ale tego nie trzeba chyba nikomu tlumaczyc.
To tak tylko dla scislosci historycznej, bo obecną sytuację w Afryce uwazam za błąd bialych, ze sie tak szybko wycofali, oddali pole Mugabe i jemu podobnym, czesto gadam o tym z kumplami z Afryki, ktorzy jednak sami przyznają, że np. w takiej Namibii jest fajnie, a przeciez tam wlasnie nie ma wypędzania czy zabijania bialych, czarni albo sie kształcą i pracują w miastach, albo trzymają tradycyjne osady i trzepią kase na turystyce. Swoją drogą, sam sie chetnie tam kiedys wybiore.
Przodkowie Burów przybyli do Afryki Południowej w XVII w. Z kolei ludy Bantu stanowiące większość obecnej populacji RPA przybyły na te tereny głównie w wieku XVIII-XIX i później czyli można polemizować kto tam był "pierwszy". Rdzenna ludność tego terenu to Buszmeni niemal już na wymarciu i z Bantu nie mający nic wspólnego. Poza tym jeżeli ktoś przebywa na danym terenie od 300 lat wytworzył do tego własną kulturę i język oraz stworzył RPA jako państwo to ciężko uznać go za jakiegoś aliena. Do tego większość Burów obecnie, jezeli czegoś żąda to jedynie domaga się utworzenia na jakimś skrawku własnego państewka lub chociaż terytorium autonomicznego-co ciężko chyba nazwać "rasizmem" lub jakimiś niebotycznymi żądaniami.
No ale osadnictwo bylo, o slabym zaludnieniu, ale bylo (wiecej na terenach np. Zimbabwe), a samych praw Burów do panstwowosci RPA nie podważam. Teraz, to ironia losu, byli (nawet zbyt) srogimi panami, teraz są ofiarami, dali ciała.
http://misza.pardon.pl/ - wiem że autoreklama ale tekscior o tym jebnąłem

Nie sa u siebie? A kto zalozyl RPA? Zulus Czaka?

Nawet gdyby nie byli to chyba nie jest dobry powod zeby ich mordowac. Litwacy tez nie byli w Polsce "u siebie" a jakos nikt rozsadny nie popieral ich gazowania.


propagował politykę przemocy - ma co chciał
Rasizm nie ma już lidera w RPA - może warto zamknąć wobec tego wątek o nazwie "Rasizm w RPA" ?

Rasizm nie ma już lidera w RPA - może warto zamknąć wobec tego wątek o nazwie "Rasizm w RPA" ?
Cycku, ale ten rasizm, to uczucie obopólnie odwzajemnione tam.
Przeciez on dobrze o tym wie, tylko mu sie wydaje ze jest szalenie ironiczny i prowokuje
t
tak sobie właśnie poczytałem o tym AWB i ich symbolice na ich stronie ....

wielu NSów co swego czasu łapy podziargali w te ich logo musi się teraz dzwinei czuć, gdyż Biblia i Chrystus w tym środowisku jest mocno passe a tu wychodzi na to iż ci Burowie te logo to oparli na Bibli


With this symbol the AWB gives recognition to the Biblical symbolization of the eagle what depicts the protective attentiveness of our Lord Jesus Christ: “As an eagle stirreth up her nest, fluttereth over her young, spreadeth abroad her wings, taketh them, beareth them on her wings - So the LORD alone did lead him, and there was no strange god with him” (Deuteronomy 32: 11 and 12) and “keep me as the apple of the eye, hide me under the shadow of thy wings (Psalms 17: 8).
Through the ages Christendom used the eagle as their coat of arms on shields, family arms et cetera. It was therefore proper that the eagle was used on top of every coat of arms of the old Boer Republics. The eagle the AWB uses as its emblem is stylised in such a way as to set it apart and distinguish it from all other eagle emblems.

The Three Sevens

The Three Sevens emblem symbolizes the Biblical number of finality and final victory in and through Jesus Christ our saviour. The number 777 stands directly appose to and in conflict with the number 666 - the number of the anti-Christ, and the beast in Revelations.

The circle around the Sevens symbolizes movement forward and therefore eternal life in and through Christ. The red colour symbolizes the blood of Jesus Christ that was crucifies on the cross for the sins of mankind. It also symbolizes the blood of Christians that were spilled by persecution for our believes and the blood of the Boer nation that was spilled in the struggle for freedom from domination.


i tylko "przypadkiem" na pierwszy rzut oka logo przypomina niemiecką "gapę" ze swastą w szponach
http://www.awb.co.za/simboliek_e.htm
Mnie to absolutnie nie przeszkadza...
Biblia czy gapa?
Biblia, przecie ja nie hitlerowiec...
Mówienie, że w RPA to czarni a nie biali są u siebie jest tak naprawdę rasistowskie również wobec czarnych. Ponieważ jest to typowy europejski punkt widzenia Afryki jako całość. Nie mówi się o poszczególnych państwach ale Afryce jako takiej. A każdy kraj i region mają własną kulturę i własną historię. Wbrew pozorom tam też są narody, plemionia, różne języki. Obecna ludność RPA jest prawie w całości napływowa i równie dobrze można ich porównać do czarnych w Amerycę, tak samo są rdzenymi mieszkańcami tam. Ale znowu wracamy do jakiegoś mitycznego 'długu moralnego" że Afryka musi być czarna bo tyle wycierpieli przez białych.
Rdzenni to są Buszmeni i Hotentoci, których jest raptem 90 tys i żeby było śmieszniej ostatnio naukowcy zaczęli ich klasyfikować jako oddzielną rasę od czarnych tj "kapoidów"

http://en.wikipedia.org/wiki/Capoid

Co chyba ostatecznie obala mit o południowej Afryce jako kraju z założenia przynależnym murzynom, którzy tam obecnie mieszkają.

Co do aparthaidu to segregował on ludzi wg pochodzenia etnicznego, co przekładało się często na położenie ekonomiczne- z punktu widzenia czarnych mogło to być niesprawiedliwe-jednak z drugiej strony i tak poziom ich życia był wyższy niż w większości państw "czarnej Afryki". Tak się składa, ze murzyni z innych państw migrowali tam nielegalnie mimo strzelania do imigrantów na nielegalnie przekraczanej granicy. To chyba tak straszny ten "biały reżim" nie był skoro ryzykowali śmiercią byle się tam dostać?

Najlepszym rozwiązaniem był by rozpad RPA na etniczne republiki -np swego czasu Zulusi pracowali nad tym wspólnie z Afrykanerami, nie pamiętam czy nawet nie było to AWB.

Najlepszym rozwiązaniem był by rozpad RPA na etniczne republiki -np swego czasu Zulusi pracowali nad tym wspólnie z Afrykanerami, nie pamiętam czy nawet nie było to AWB.

To akurat pikuś. Pewna reformistyczna odnoga KKK współpracowała swego czasu z Czarnymi Panterami Osią współpracy był postulat powrotu Czarnych do Afryki
Znaczny odsetek Zulusów nie cierpi reszty czarnej ludności, twierdząc - że to przybłędy, nieudacznicy i co najgorsze elektorat komunistów- co zresztą jest prawdą - dlatego straszą, że założą sobie Zulustaat chuj kładąc na negrokomuchów

Nie RPA i nie do końca rasizm. Choć może jednak rasizm


Mord dwojga albinosów; odcięto im kończyny
Grupa napastników w Burundi zabiła dwójkę albinosów: 5-letniego chłopca i jego matkę, odcięła im kończyny, niektórzy bowiem wierzą, że części ciała albinosów przynoszą pomyślność - poinformowali w piątek obrońcy praw człowieka.
To najnowsze przykłady utrzymującej się przemocy wobec albinosów w Afryce. Według Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża od roku 2007, gdy nasiliły się ataki na nich, co najmniej 10000 albinosów zmieniło miejsce pobytu lub się ukryło.

Od tamtego czasu w Tanzanii zabito 57, a w Burundi - 14 osób dotkniętych bielactwem - powiedziała Vicky Ntetema z grupy obrońców praw człowieka Under The Same Sun (pod tym samym słońcem).

Do zabójstw albinosów dochodzi dlatego, że istnieje przesąd, iż części ciała takich ludzi mają siłę magiczną i mogą zapewnić powodzenie. Wierzenia te umacniają szamani.

10 napastników uzbrojonych w strzelby i granaty zabiło 5-letniego chłopca i jego matkę w poniedziałek w miejscowości oddalonej o 200 km na wschód od stolicy Burundi - Bużumbury. Obojgu poobcinano kończyny, kobiecie - piersi, a chłopcu wyłupiono także oczy. Zabito też ojca kobiety, który próbował bronić córki i wnuka. Nie był albinosem.

Organizacja Czerwonego Krzyża informowała w ubiegłorocznym raporcie, że istnieje rynek części ciała albinosów, głównie w Tanzanii, na którym, jak pisze agencja Associated Press, cały zestaw części ciała (kończyny, uszy, genitalia, nos, język) jest sprzedawany za 75000 dolarów.

Aktywistka praw człowieka Ntetema mówi, że "ludzie bardziej wierzą w szamanów niż Boga, bo Boga nie widzą". Uważa, że wiele czasu zabierze zmiana ich zapatrywań, ale jeśli się zacznie pracę z młodymi, to są szanse".

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.