X
ďťż
Publicysta Staszewski

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA



Do grona polityków-pisarzy dołączył Kazik Staszewski. Jak dla mnie to już dawno sprzedał swoją niezależność i skupił się na zbijaniu szmalu... tylko w swoich felietonach robi z siebie dziewicę....
Cena 46 złociszy.... chyba się nie skuszę.

Przed chwilą promował się w TVNie.....



Obrazek

Do grona polityków-pisarzy dołączył Kazik Staszewski. Jak dla mnie to już dawno sprzedał swoją niezależność i skupił się na zbijaniu szmalu... tylko w swoich felietonach robi z siebie dziewicę....
Cena 46 złociszy.... chyba się nie skuszę.

Przed chwilą promował się w TVNie.....


No nie wiem co na to powiedzieć ale w ostatnim Empik News był wywiad z Kazikiem i po przeczytaniu go byłem w szoku, otóż Kaziu przyznaje w nim że jego guru w poglądach i felietonach jest Ziemkiewicz lubi Maćka Rybinskiego i bardzo podobały mu się felietony Łysiaka w Gazecie Polskiej!!!
Swój chłop!!!
Niby pisał w dodatku TV do Wyborczej a tu takie sensacje

byłem w szoku, otóż Kaziu przyznaje w nim że jego guru w poglądach i felietonach jest Ziemkiewicz lubi Maćka Rybinskiego i bardzo podobały mu się felietony Łysiaka w Gazecie Polskiej!!!

Swego czasu guru Kazika był sam Korwin Mikke, ale kiedy jakiś napalony działacz z UPR wykorzystał to w którejś tam kampani wyborczej, miszczu sie wściekł i... skończyło się miłowanie. Generalnie to Kazik ma zdrowe poglądy, choć czasami błądzi...
Nie mówiąc już o tym, że w samym środku anty-kaczystowskiej histerii, nagabywany do wygłoszenia jakiegoś anty-totalitarnego potępienia, nie pękał się przyznać na łamach Teraz Rocka, że gorąco popiera działania Ziobry. W wielu punktach mógłbym się z nim spierać, ale nie sposób odmówić mu samodzielnego i niezależnego od "autorytetowego kursu" sposobu myślenia.

Zdrówka życzę



Swego czasu guru Kazika był sam Korwin Mikke, ale kiedy jakiś napalony działacz z UPR wykorzystał to w którejś tam kampani wyborczej, miszczu sie wściekł i... skończyło się miłowanie.

A dziwisz się? Chuj z sympatiami politycznymi, jak nie chce żeby jakakolwiek partia polityczna korzystała z jego dorobku to wyjątków nie ma.

Bardzo lubiłem felietony Kazika do dodatku telewizyjnego GW

No i polecam wywiad z nim w Playboyu sprzed chyba dwóch miesięcy.
dziś pisze o pół roku rządu na wp.pl. Pisze tam dość krytycznie, choć i tak łagodnie... Ale przyznaje się, że uległ "antypisowskiej histerii". Po gościu który nagrał "Panie Waldku" się spodziewam czegoś więcej, niż ulegania histerii, zresztą pewnie jeszcze o tym coś więcej napiszę. Tu jest ten felieton:
http://wiadomosci.wp.pl/w...714&wid=9990722
Cholerka dopadła mnie skleroza i nie pamiętam czym... ale mi Kazio podpadł i jakoś zacząłem go nie lubić za jego mądrości w felietonach... ale za co? A może to chodziło o mojego zimala Kazia M.
Chyba za bardzo się podniecał rządami miłości, przynajmniej na początku....

Nie mniej jednak wszystkie produkty Kazika kupuję w ciemno ( bez piracenia i wstępnego słuchania ) Chociaż czasami trzeba kilku przesłuchań aby się do nowej muzy przekonać.....

[ Dodano: 27-05-2008, 15:13 ]
Jestem fanem muzycznej twórczości Kazika, ale do pisarskiej się nigdy nie przekonałem.
Nie chodzi o poglądy, on kiepsko pisze po prostu.
nie lubie go i nigdy nie lubilem po pierwsze za to ze jest niedomyty i robi z siebie smierdziela awangardowaca a z drugiej strony za zydowskie ceny biletow na jego koncerty i pierdolniu o niezalzensoci kurwa 25 zl za koncert w 98 roku ?????????? gdzie za Buzzcocks zaplacilem 15 zloty , Kazik Zydku Jebany
Same poglądy Kazika to jego sprawa i nie ze wszystkim trzeba sie zgadzać, bo sam Kazik ma huśtawkę ze skrajności w skrajność. Raz prawie staje się świadkiem Jehowy a raz ateistą. Jednego wszak mu nie można odmówić , wyłapuje z życia i zachowań ludzi to co dla innych jest nie widoczne. W sumie to dobrze że jest taki typ i tworzy.

:shock: Tak czułem, że ktoś z forum regularnie prenumeruje to żydowskie piśmidło.....

Nigdy nie ukrywałem, że moja matula kochana kupuje codziennie GW, więc siłą rzeczy na kiblu program TV z tejże przeczytam. No i jest Garfield.

A żeby nie było pod górkę, to te felietony wiszą na stronie Kazika, więc jak nie chcesz sobie rąk brudzić michnikową farbą drukarską to tam sobie możesz poczytać.

gdzie za Buzzcocks zaplacilem 15 zloty , Kazik Zydku Jebany

Szczerze mówiąc chętniej bym poszedł na koncert Kazika nawet za 30 zł, niż na chujowych Buzzckcosów za 10 zyla

Zdrówka życzę
Kazik skończył się na "Kill'em all".

Ani się człowiek obejrzał jak minęło półrocze od jesiennych wyborów do parlamentu. Głosem ludu upadła idea Czwartej Rzeczypospolitej, która była li tylko ideą, bowiem w życie wprowadzić jej poprzednia ekipa nie była w stanie.
W takiej Francji gdy zmieniano numerację Republiki towarzyszyły temu naprawdę konkretne zmiany konstytucjonalne i prawne – u nas nie wyszło to poza krąg pewnych postulatów. Ja też uległszy histerii antypisowskiej nie dość, że poszedłem na wybory to zagłosowałem przeciw. Szczerze rzecz ujmując - nie bardzo za kimś, lecz przeciw komuś raczej. Myślę tak sobie dzisiaj ,że lepiej było w domu zostać - raz to z takiego powodu, że nie daję zgody na ordynację wyborczą, która nie daje mi możliwości głosować na mojego kandydata, a jest jedynie czymś na kształt plebiscytu partyjnego, dwa - rozczarowanie mniejsze.

Zaczęło mi to wonieć nieprzyjemnie już w momencie, gdy zwycięzcy wybrali sobie na partnera koalicyjnego PSL. Ta najbardziej moim zdaniem szkodliwa dla wolnej Polski partia skupia jak w soczewce wszystkie wynaturzenia towarzyszące rodzącej się i młodej demokracji. Będąca w istocie czymś na kształt związku zawodowego rolników od 1989 roku jest przykładem wszystkiego co najgorsze w polityce tak wyższego jak (i może tutaj jeszcze bardziej) niższego szczebla. Do dziś, mimo tej całej ruchawki uważam, że optymalnym rozwiązaniem w 2005 byłby POPIS, ale skoro do tego nie doszło sprawy potoczyły się tak jak się potoczyły. Tym bardziej trwogą napawał mnie wybór koalicjanta. To prawda, że jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, tym niemniej pamięć o dokonaniach ludowców w niedalekiej przecież przeszłości powodowała odruch odrzucenia. Tak się zaczęło.

No i trwamy. Mam taką teorię, że Tusk już po porażce w wyborach na prezydenta zaczął grać długofalowo z perspektywą kolejnej prezydentury. Brat Jarosław z braku laku musiał się zadać z Lepperem i Giertychem i chociaż poległ, to jednocześnie obu panów sprowadził do politycznego niebytu. Zaś zwycięzcy kolejnych wyborów naobiecywali wiele wprowadzając nas w nowy etap czasów miłości. A w czasach miłości mało się dzieje. Do tego stopnia, że od paru miesięcy wszelakie wiadomości są nudne jak flaki z olejem i do newsa dnia urasta widomość o karambolu samochodowym w okolicach Zielonej Góry. To z jednej strony dobrze, że nie żyjemy w ciekawych czasach (jest to przecież swego rodzaju klątwa), ale wobec w miarę przytomnie brzmiących zapowiedzi sprzed sześciu miesięcy marazm jest aż nadto widoczny.

No marazm nie do końca. Nasz rząd uznał przecież Kosowo, co jest dla mnie bodaj największym wstydem polityki zagranicznej ostatniego dziewiętnastolecia. Wycofano się z idei podatku liniowego i utrzymano kryminalny w swej istocie podatek od lokat i zysków. Minister sprawiedliwości większość swojej energii poświęca abyśmy za usługi prawnicze bulili coraz więcej, a mamy ponoć najmniej adwokatów na 1000 mieszkańców w Europie (poza tą przysłowiową Albanią zdaje się). Ziobro był doprawdy okej chcąc otworzyć korporacje prawnicze na szarych kandydatów (w tym przypadku jak ulał pasuje powiedzenie chyba amerykańskie - popieraj sprawy a nie ludzi). O grzebaniu w systemie ochrony zdrowia nie wspomnę, bo to jedynie o pomstę do nieba wyje. A swoją drogą czy pamiętacie państwo jak pani Kopacz pięknie solidaryzowała się z pielęgniarkami w tzw. białym miasteczku by po objęciu teki ministra zdrowia zupełnie przejąć język i argumentację drugiej strony? Takoż drogi na Euro 2012 budowane są z impetem i parą pełną. A stadiony to już właściwie są.

Zastanawia mnie,że w tym całym trwaniu nakierowanym na kolejne wybory słupki poparcia dla PO rosną. Pewno z braku laku, bo PiS w kryzysie jakimś samo zapętlonym. Do tego wszystkiego niedoszły szef sprzątaczy oskarżył głowę państwa o podsłuchiwanie. To kolejne zwarcie jest pewno introdukcją do hucznej zmiany barw połączonej z objęciem lukratywnej synekury. Ale jakby co to lato idzie i już dziś za oknami czuć tego przedsmak. Bo do wczoraj jeszcze nie było. I tylko Pawlak z Sawickim lody kręcą w terenie spokojnie i z dala od wścibskich oczu.

Kazik Staszewski dla wp.pl


Cholerka dopadła mnie skleroza i nie pamiętam czym... ale mi Kazio podpadł i jakoś zacząłem go nie lubić za jego mądrości w felietonach... ale za co?
A jak sobie nie przypomnisz, to dalej go będziesz nie lubić - tak na wszelki wypadek?

Kazik skończył się na "Kill'em all".

Kazik bez Ryśka Riedla to nie Kazik...
http://deser.gazeta.pl/de...m.html?skad=rss


A jak sobie nie przypomnisz, to dalej go będziesz nie lubić - tak na wszelki wypadek?


Pewnie tak, skoro już go nie lubię nawet bez pododu, to co by było jakbym ten powód miał?
To coś jak w dowcipie:
-wiesz, ty już do nas nie przychodź, bo ostatnio jak byłeś to zginęły pieniądze...
-no co ty nie sądzisz, że to ja?
-wiem, że nie ty, bo się później znalazły.... ale niesmak pozostał....
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.