|
| Projekcja: TRIUMF WOLI i Pancernik Potiomkin |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska oraz Samorząd Studentów WPiA UW mają przyjemność zaprosić Państwa na inauguracyjne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Filmowego FilmowOO.
Temat spotkania: "Film narzędziem propagandy".
Zaprezentowany zostanie obraz S. Eisensteina "Pancernik Potiomkin" oraz fragmenty filmu Leni Riefenstahl "Triumf woli".
Spotkanie odbędzie się 15 marca 2007 r. o godzinie 20.15 w Auli Starego BUW-u na Kampusie Głównym UW (Krakowskie Przedmieście 26/28).
Wstęp wolny. Serdecznie zapraszamy.
Zajebista sprawa. Myśle że warto by się wybrać na takie spotkanie. "Pancernik..." Eisensteina jest jednym z najwazniejszych filmów w historii, to była prawdziwa REWOLUCJA Hitler też chciał mieć swojego "Pancernika Potiomkina" ale mimo że Riefenstahl robiła świetne filmy to jej dokonania nie były tak ważne dla rozwoju filmu.
ale mimo że Riefenstahl robiła świetne filmy to jej dokonania nie były tak ważne dla rozwoju filmu.
bzdura bzdura bzdura , jej filmy byly najlepiej zmontowanymi filmami w historii kina , techniki ktore zastosowala do obrubki filmow TRIUMF WOLI , czy OLIMPIA byly inowacyjne jako pierwsza na swiecie uzyla techniki przyspieszania predkosci kliszy filmowej przy kreceniu , filmowala z 16 kamer jednisczesnie , kamery pod wodne , na ruchomych urzadzeniach mechanicznych , czyli filmowanie biegu sportowca , skoku , montowanie kamer na ludziach itp... jest uwazana za GENIUSZA OPERATORSKIEGO , GENIUSZA MONATRZU FILMOWEGO kazdy co kiedy kolwiek mial cos wspolnego z filmem ci to powie LENI to biblia w szkolach filmowych a truimf woli uwazany jest za jeden z najlepiej zmontowanych filmow dokumentalnych w HISTORII KINA
Mylisz się Ziggy: Leni Riefenstahl nie była aż tak rewolucyjna: pierwszym filmem wykorzystującym nowoczesny dynamiczny, montaż, ruchomą kamerę i kilka innych sztuczek operatorskich był rosyjski film awangardowy "Człowiek z kamerą", nakręcony w 1917 roku. Tyle, że nie odbił się aż tak szerokim echem.
Zresztą film polecam, bo jest zajebisty. Sporo zastosowanych w nim efektów "regularni" filmowcy odkryli na nowo dopiero po II wojnie.
She adopted a technique commonly known as a tracking shot and applied it to the documentary form, placing the camera on rails to follow the movement of the athletes. Riefenstahl's achievements in the making of Olympia have proved to be a major influence in modern sports photography.
Też słyszałem, że filmy Leni zawierały nowatorskie rozwiązania, które poźniej na stałe weszły do sztuki filmowej. Ale szczegółów nie znam, jakoś mnie to nie interesiło specjalnie nigdy. A sam Triumf Woli strasznie nudny jest...
"Triumf Woli" może jest i perfekcyjny technicznie, ale co z tego skoro jest nudny i nadmuchany jak tylko może być niemiecki film. "Ciławiek z kinaaparatem" Wiertowa powstał nie w 1917 a w 1929. Film pokazuje jeden dzien z zycia socjalistycznego miasta. Film jest niemy, ale są wersje z dograną muzyką i wtedy ogląda się to jak zajebisty i całkiem współczesny teledysk - bardzo dynamiczny montaż, animacje. Np. zajebista scena gdy kamery umieszczone na dwóch rozpędzonych i równolegle jadących samochodach kręcą się nawzajem. Na pewno jeden z wybitniejszych filmów eksperymantalnych w ogóle, porównywalny (zarówno formalnie jak i tematyką) z takimi produkcjami jak koyaaniqatsi czy baraka.
"This film is famous for the range of cinematic techniques Vertov invents, deploys or develops, such as double exposure, fast motion, slow motion, freeze frames, jump cuts, split screens, Dutch angles, extreme close-ups, tracking shots, footage played backwards, animations, and a self-reflexive storyline (at one point it features a split screen tracking shot; the sides have opposite Dutch angles)." (http://en.wikipedia.org/wiki/Man_with_the_Movie_Camera)
Mozna z netu normalnie sciagnac:tutaj
Obejrzalem ten film , i moim skromnym zdaniem wyglada jak cos krecone z reki , nawet fajnie sie go oglada , ale technicznie jest to niebo a ziemia w poruwnaniu z triumfem woli , niestety zdiecia paronamiczne LENI i sposob w jaki opreuje swiatlem w swoim filmie jest nieporownywalny z dokonaniami tego rosyjskiego tworcy , sposob montarzu LENI kasuje i bije na glowe "Ciławiek z kinaaparatem". Osobiscie polecam film OLIMPIA o olimpiadzie w Berlinie
Osobiscie polecam film OLIMPIA o olimpiadzie w Berlinie Również polecałbym bardziej Olimpiadę. Oglądałeś obydwie części?
http://video.google.com/v...288713027561730
nie wiem jak bylo, wiem jak jest - Eisenstein uwazany jest za mistrza montazu, a Pancernik jest jednym z wazniejszych filmow w historii
swoją drogą ponoć Amerykance przemontowali tak Pancernika, że mial wymowe antyradziecką
Obejrzalem ten film , i moim skromnym zdaniem wyglada jak cos krecone z reki , nawet fajnie sie go oglada , ale technicznie jest to niebo a ziemia w poruwnaniu z triumfem woli , niestety zdiecia paronamiczne LENI i sposob w jaki opreuje swiatlem w swoim filmie jest nieporownywalny z dokonaniami tego rosyjskiego tworcy , sposob montarzu LENI kasuje i bije na glowe "Ciławiek z kinaaparatem". Osobiscie polecam film OLIMPIA o olimpiadzie w Berlinie
Kwestia gustu najwyraźniej.
Chodziło mi tylko o to, że Leni nie była pierwsza w nowatorskim wykorzystaniu kamery.
Tyle, że przeszła do historii, bo o tym Rosjaninie nikt prawie nie słyszał.
Sam nie potrafię za bardzo porównać tych filmów - są zbyt odległe w kwestiach czysto intelektualnych; niby oba opierają się na futuryźmie, ale Leni skupia się na człowieku, a Rosjanin na maszynie.
A sam Triumf Woli strasznie nudny jest...
Nudny? Przecież tam się tyle dzieje. Te płomienne przemówienia partyjnych dygnitarzy, ten rozhisteryzowany tłum.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|
