X
ďťż
Masoneria

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA


Masoneria, inaczej wolnomularstwo lub sztuka królewska, to ponadnarodowy ruch etyczno-solidarystyczny mający na celu humanistyczne doskonalenie jednostki i społeczeństw, zorganizowany w strukturach lożowych, który swe pryncypia i idee wyraża odwołując się do alegorii, językiem rozbudowanej symboliki obudowanej rytami.

Wolnomularstwo głosi, że praca jest podstawową powinnością człowieka. Świątynie wolnomularskie to szkoły, w których ludzie nawzajem się uczą i wychowują. Kształtując swoich adeptów, Wolnomularstwo stara się uwolnić ich od wszelkich przesądów, zaszczepić im miłość do Prawdy, Piękna i Dobra, nauczyć ich myśleć, oceniać i decydować. Poleca inicjowanym to, co może ich zbliżyć, odradza to, co może ich podzielić. Stara się rozwijać uczucia przyjaźni i braterskiego oddania(...)


http://wolnomularstwo.pl/...id=17&Itemid=33

Tak o sobie piszą sami zainteresowani na swojej witrynie co jest co najmniej ciekawe gdyż zdaję się są tajną organizacją. Druga strona barykady pisze:


Masoneria - mit czy rzeczywistość

Arnaud de Lassus dał swej książce podtytuł: "Intrygująca tajemniczość". Trzeba bowiem przyznać, że problematyka masonerii zawiera w sobie wiele znaków zapytania. Badacz problemu trafia na niepokonane trudności dotyczące weryfikacji poszczególnych informacji na temat wolnomularstwa. Wynika to z prostego faktu, że organizacja ta z założenia ma charakter tajny.

W wielu środowiskach o masonerii mówi się z lekkim uśmieszkiem, jako o czymś, co należy do rzeczywistości domniemanej, która tak naprawdę jest fikcją. Większość intelektualistów, zabierając głos w sprawie masonerii od razu czyni zastrzeżenie, iż daleka jest od teorii spiskowej, wedle której masoneria rządzi potajemnie światem. To odcinanie się od teorii spiskowej, samo w sobie z pewnością słuszne, należy niemalże do rytuału wszelkich wypowiedzi na temat masonerii i wydaje się, że pełni rolę zasłony dymnej. Odwraca bowiem uwagę od faktycznych wpływów i znaczenia lóż masońskich.
W obecnych rozważaniach chciałbym przybliżyć nieco obraz samego wolnomularstwa.

Początki masonerii

W słownikach pod hasłem masoneria czytamy, że: jest to międzynarodowe stowarzyszenie, częściowo tajne, o charakterze naturalistycznym i filantropijnym, którego członkowie rozpoznają się za pomocą odpowiednich znaków i emblematów. Zapis ten niewiele wyjaśnia. Jednak wspomniany już wybitny znawca problematyki Arnaud de Lassus w oparciu o analizę literatury masońskiej jak i pozamasońskiej twierdzi, że początek masonerii stanowi rok 1717. Wtedy nastąpiło połączenie dwóch stowarzyszeń : korporacji budowniczych (mularzy, czyli murarzy), sięgającej średniowiecza i okultystycznego stowarzyszenia różokrzyżowców.

Kim są wolni mularze? Zawdzięczamy im kościelne budowle, katedry budowane w średniowieczu aż do XVII wieku. Budowniczowie ci tworzyli pewien rodzaj bractwa. W XVII wieku utracili swoje podstawowe znaczenie zawodowe. Jednakże dla zachowania egzystencji i wpływów z czasem przekształcili swój cech (korporację) w związek towarzyski. Zaczęli do swojego grona przyjmować także nie-mularzy. Określano ich mianem "wolnych mularzy".

Różokrzyżowcy byli stowarzyszeniem alchemików, okultystów, spadkobierców dawnych templariuszy, kultywujących pierwotny gnostycyzm. Nazwa różokrzyżowcy pochodzi od przyjętego przez stowarzyszenie emblematu: róża umieszczona na krzyżu. Miało to symbolizować połączenie wiedzy i wiary. A dokładniej, zbawienie poprzez wiedzę, a nie przez wiarę. Członkowie tego stowarzyszenia zajmowali się okultyzmem i propagowaniem gnozy.

Cele jawne i ukryte

Masoneria wywodzi się zatem z połączenia dwóch stowarzyszeń: wolnych mularzy o tradycji liberalnej i okultystycznej, i jednocześnie tajemnej. Cel masonerii jest pochodną obu wspomnianych tradycji. Składa się nań propaganda liberalizmu ( jest to cel jawny) i zastąpienie katolicyzmu chrześcijaństwem gnostyckim (cel ukryty, tajemny).
Owo chrześcijaństwo gnostyckie jest tutaj terminem umownym, bo w historii masonerii różnie było ono pojmowane, ale zawsze miało wspólny mianownik: chodzi o negację katolicyzmu. Kościoła katolickiego.

Samo słownictwo w odniesieniu do ideologii wolnomularstwa nie jest jednolite. Trzeba pamiętać, że zmienia się ono w zależności od autorów. Często zamiast okultyzmu mówi się o "gnozie", o "mistycyzmie" lub "iluminizmie". Z ideą liberalizmu łączy się zwykle racjonalizm, a także subiektywizm, kult człowieka jako pochodne oświeceniowej koncepcji człowieka.

Odnośnie fenomenu wolnomularstwa, warto także zwrócić uwagę na jego struktury organizacyjne. Otóż dzieli się ono na samodzielne wspólnoty występujące pod różnymi nazwami: Wielkie Loże, Wielkie Wschody, Federacje, Wyższe Rady, Siły Masońskie. Każdy wielki oddział masonerii rządzony jest przez Radę lub Komitet Wykonawczy z wielkim mistrzem na czele. Wielka Loża składa się z lóż (pisanych z małej litery) jednego kraju lub okręgu, będących podstawowymi komórkami organizacyjnymi. Poszczególne loże różnią się znacznie ilością istniejących w nich stopni wtajemniczania, obrzędami, symbolami - w zależności od przyjętego w danej loży rytu.

Wiara we wszystko i w nic

Obecne rozważania pragnę ograniczyć nade wszystko do aspektu religijnego wolnomularstwa. Od razu trzeba stwierdzić, że masoneria z zasady jest zawsze głęboko antykatolicka. Wynika to z jej ideologii. Ponieważ zdaniem wolnomularzy nie ma żadnej prawdy powszechnej, to nie ma także żadnej prawdy objawionej. W lożach można oczywiście powoływać się na różne Księgi uważane przez poszczególne religie za święte, także na Pismo Święte, ale pod warunkiem, że pojmuje się je jako osobistą predylekcję, a nie jako prawdy powszechne, dotyczące wszystkich ludzi. W tych warunkach masoneria nie może przyjąć katolickiej koncepcji objawienia, która wskazuje na niezmienne prawdy objawione.

Ideolodzy masonerii wyraźnie stwierdzają, że ich naturalistyczna, liberalna koncepcja świata jest "postawą niezależną i wrogą wobec porządku nadprzyrodzonego i objawionego. Jest antykatolicka w ideach i działaniu".

Długo można by rozwodzić się nad doktryną czy ideologią wolnomularstwa. Analizując wypowiedzi samych masonów, których nie mało można znaleźć na łamach zachodnich pism wolnomularskich, można śmiało udokumentować zdecydowaną wrogość masonerii do Kościoła katolickiego. (...)

Szkodliwość masonerii dla chrześcijaństwa obrazują zasady, którymi kieruje się ona w działaniu, przenikając swymi ideami życie społeczne. Są to zasady wolności, równości, braterstwa oraz zasada kierowania (manipulowania) poprzez ukrytych przywódców.

Przez "wolność" rozumie się wyzwolenie od jakiegokolwiek porządku transcendentnego (naturalnego albo nadnaturalnego).

"Równość" oznacza uwolnienie od wszelkiego autorytetu naturalnych hierarchii.

"Braterstwo" w sensie wolnomularskim wymaga przyłączenia się do opinii większości.

W praktyce oznacza redukcje, sprowadzenie wszystkich prawd religijnych, filozoficznych, moralnych i politycznych do przyjmowanego przez wszystkich minimum. Natomiast zasada kierowania czy manipulowania przez ukrytych przywódców zapewnia skuteczność działania. Okazuje się, że skutki realizacji tych zasad widoczne są jak na dłoni nie tylko w krajach zachodnich, gdzie loże od dawna nie kryją się ze swoją działalnością, ale także w Polsce.

Masoneria - państwo w państwie

Początek masonerii na ziemiach polskich przypada na lata 30-te XVIII wieku. Było nią "Czerwone Bractwo". (...) W XIX wieku masoneria polska była bardziej spiskiem niepodległościowym niż ideologiczną organizacją. Stanowiła wygodne pole działalności patriotycznej, niepodległościowej.

W drugiej połowie XIX wieku działalność wolnomularstwa w Polsce prawie zamarła. Odrodziła się dopiero w wieku XX, zwłaszcza w okresie Polski niepodległej. Istnieje obszerna literatura obrazująca działalność masonerii w okresie międzywojennym. Jej wpływy są niewątpliwe, a obecnie, w warunkach ponownie odzyskanej suwerenności państwowej, loże ubiegają się o rejestrację w sądach.

Kościół musi więc zachować czujność.

Nie bez znaczenia jest tu wypowiedź i przestroga Leona XIII: Masoneria stanowi rodzaj społeczeństwa na wspak, którego celem jest sprawować władzę tajemną nad społeczeństwem właściwym, a którego rację bytu stanowi jedynie walka przeciw Bogu i Kościołowi. Sekta owa zdołała przeniknąć do wszystkich warstw społeczeństwa. Tworzy ona jak gdyby niewidzialne, nieodpowiedzialne państwo w państwie legalnym. Jest pełna ducha szatana, który wedle słów Apostoła, potrafi w razie potrzeby przemieniać się w anioła światłości. Oświadcza, że nie ma żadnych celów politycznych, w rzeczywistości jednak prowadzi najbardziej czynną akcję w życiu prawodawczym i administracyjnym. W ramach walki z Kościołem realizuje konsekwentnie swój plan. Główny jej atak kierowany jest w najczulszy punkt, stanowiący o sile katolicyzmu, mianowicie moralność. Dlatego masoni pragną najpierw ograniczyć, a następnie całkowicie usunąć naukę religii ze szkół, by wychować całe pokolenia niewierzących lub obojętnych religijnie. Wykorzystując prasę codzienną, wiele wysiłku poświęcają oni na zwalczanie zasad moralnych głoszonych przez Kościół. Ponadto ośmieszają jego praktyki, aby skazić masy występkami i rozpustą - w przekonaniu, że w tych warunkach będą one całkiem w jej rękach.

Jak przeciwdziałać masonerii?

Chodzi rzecz jasna o postawę katolików.

Można w tym celu posługiwać się zarówno środkami przyrodzonymi, jak i nadprzyrodzonymi.

Środki przyrodzone

zapoznać się z odpowiednią literaturą na temat masonerii; trzeba koniecznie poznać cele masonerii i metody jej działania;

unikać demoralizacji systematycznie prowadzonej przez środki masowej informacji;
krytycznie odnosić się do haseł głoszonych w imię wolności i tolerancji, np. "moje ciało należy do mnie", itp.;

nie akceptować postawy półśrodków i porozumienia za wszelką cenę;

wobec natarczywej propagandy nie tracić cierpliwości.

Środki nadprzyrodzone

modlitwa (Leon XIII w "Humanum genus" mówi o niej jako o podstawowej formie, podstawowej sile działania w walce z masonerią);

duch gorliwości apostolskiej, jako doza zapału do obrony Kościoła (a ściślej mówiąc wiernych) przed hasłami masonerii;

katolik musi pamiętać o przykazaniu miłości a równocześnie nie kryć się za wygodną obojętnością wobec tego, co czynią wrogowie Kościoła.

Niezwykle pouczająca w tym względzie jest wypowiedź Piusa X, która także dziś nie traci na swej aktualności:

W naszych czasach - zauważa papież - bardziej niż kiedykolwiek główną siłą złych jest słabość i ospałość dobrych. Istotny nerw królestwa szatana sprowadza się do braku gorliwości, do ospałości chrześcijan.

Przykładem tej gorliwości apostolskiej może być postawa św. Maksymiliana Marii Kolbego, który zwalczając masonerię, jednocześnie nie zatracił ducha ewangelicznej miłości, gdy podczas codziennej modlitwy wypowiadał słowa:

O Maryjo, bez grzechu poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi, którzy się do Ciebie uciekają, a zwłaszcza za masonami i poleconymi Tobie.


http://www.polonica.net/M...eczywistosc.htm

Istnieje w necie dużo więcej publikacji, ciężko jednak się w tym wszystkim ogarnąć. Różne źródła podają różne fakty i interpretacje, chodziażby ich powstanie. Niektórzy podają, iż początki masonerii wywodzą się od Zakonu Templariuszy, którzy przeciwstawili się papieżowi, inne źródłą podają, że już w starożytnym Egipcie powstała protoplasta tego ruchu. Jedno jest pewne i wszystkie źródła mówią tu jednym głosem: organizacja ta walczy z Kościołem Katolickim ( http://www.opoka.org.pl/b...soneria_00.html ). Niejednokrotnie można się spotkać ze stwierdzeniem, że masoni są ziemskimi wysłanikami Szatana, którzy próbują zapanować nad światem. A propo... Ruch masoński jest międzynarodowy, do którego należą i należały (rzekomo) elity światowe i ludzie wielkiego formatu - politycy, finansjerzy, giganci przemysłowi, właściciele mediów itp, itd (z ciekawostek - wolnomularzami byli np. Ojcowie Załoyciele USA i chyba wszyscy prezydenci do Kennedyego). Częstokroć się mówi, że wolnomularze planują stworzyć Nowy Porządek Świata, którego uwieńczeniem ma być Rząd Światowy. Próbowano już wdrażać te pomysły powołując Ligę Narodów po I WŚ i ONZ po II WŚ. Jeżeli spojrzy się na Eurokołchoz to można śmiało stwierdzać, iż ich plany są już od dawna realizowane. Obecnym "mózgiem" masonów (lub kontynuatorami Zakonu Iluminatów) jest ponoć tzw. Grupa Bilderberg czyli kilkanaście najbardziej wpływowych ludzi Świata.

Dla nieco bardziej zainteresowanych:

Masoneria w Polsce w latach 1945-1989
Masoneria w Polsce po 1989

Kto rządzi Światem 1/7
Kto rządzi Światem 2/7
Kto rządzi Światem 3/7
Kto rządzi Światem 4/7
Kto rządzi Światem 5/7
Kto rządzi Światem 6/7
Kto rządzi Światem 7/7

Nazipedia pisze o temacie całkiem sensownie

Co na temat Zakonu Iluminatów sądzi Zakon CP/DP? Czy istnieje rzeczywiście jakiś plan przejęcia władzy i panowania nad Światem czy to tylko jakaś rozdmuchana plotka w stylu UFO? Jaki macie stosunek do wolnomularzy - wcielenie zła czy inteligentny ruch propagujący ciekawe idee? A może ktoś należy do Wielkiego Wschodu?

PS: Jak macie jakieś materiały, publikacje, artykuły to wrzucajcie do tematu


Konfederat, świetny temat.

Ja sądze, że fajne to jest... jakaś tam nutka tajemnicy, takie coś ludzi kręci, a czy serio rządzą światem... są przesłanki, że to jest jakiś "układ", być może to jakaś forma, wywodząca się z tradycji masonskiej tym rządzi, a może po prostu prezesi paru waznych firm...
Jestem jednak daleki od poglądów, jakie w swoim "Świadectwie", przedstawia Dmowski, że masoni(żydo-masoni) chcą po I wojnie sprzedać Polske Niemcom.
A tak w mniejszej, bardziej przyziemnej i "oficjalnej" formie, to moze ruch propagujący ciekawe idee... nie pasuje mi sie jakies zrzeszanie z czymś, ale:

nie mam nic sensownego do napisania o zjawisku o ktorym na dobra sprawe nikt nie ma pojecia (nawet wiekszosc masonow nie jest wtajemniczona, zwykle snoby niedopuszczone do tajemnic). na wszelki wypadek skoro nie wiadomo co robia rozsadnie jest zalozyc ze robia zle, wylapac towarzystwo, wsadzic do klatki i karmic miesem na kiju.

Jestem jednak daleki od poglądów, jakie w swoim "Świadectwie", przedstawia Dmowski, że masoni(żydo-masoni) chcą po I wojnie sprzedać Polske Niemcom.

Patrząc na postępującą budowę Państwa Europejskiego trzeba mu chyba jednak przyznać rację.


Istnieć pewnie istnieją jak dla mnie to tylko fanberia bogatych znudzonych życiem dziadów. Ot taka żecz zamienna dla pukania 11latek w Tajlandii.
Ostatnio dogrzebałem się do faktu, że Szczęsny Potocki, inicjator Targowicy, caryca Katarzyna II i Stanisław August Poniatowski byli masonami. Czyli mamy podstawy by węszyć masoński spisek w rozbiorach.Masonem był też Adam Kazimierz Czartoryski, przeciwnik poczynań króla.Zasiadał jednak w odrębnej loży.Te loże to jeden wielki podejrzany znak zapytania.
Poza tym dokopałem się do wywiadu
http://niniwa2.cba.pl/mas..._cegielskim.htm

no rzeczywiście, sory nie wczytałem się :d

Poza tym dokopałem się do wywiadu z Korwinem nt. masonerii-KORWIN MIKKE TO MASON!
To wywiad robiony przez Korwina, a nie z Korwinem.

A dlaczego np. na prestiżowe wykłady do Sorbony zapraszany jest akurat p. prof. Geremek?

Ponieważ profesor Geremek jest historykiem związanym z ważną szkołą historyczną: szkołą Annales, z Jacquesem le Goffem i z elitą intelektualną lat pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.

Głupie pytanie, Geremek to zajebisty historyk był, a z jego książek o społeczeństwie(bardzo ciekawie pisał o tych niższych warstwach, jak np. prostytutki), do dzisiaj uczą sie Żabojady.


A dlaczego np. na prestiżowe wykłady do Sorbony zapraszany jest akurat p. prof. Geremek?

Ponieważ profesor Geremek jest historykiem związanym z ważną szkołą historyczną: szkołą Annales, z Jacquesem le Goffem i z elitą intelektualną lat pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.

Głupie pytanie, Geremek to zajebisty historyk był, a z jego książek o społeczeństwie(bardzo ciekawie pisał o tych niższych warstwach, jak np. prostytutki), do dzisiaj uczą sie Żabojady.
Notorium jest, że Geremek był członkiem Wielkiego Wschodu. Gdzieś czytałem że te jego książki (może ciekawe, nie czytałem) mają niewielkie poparcie faktograficzne
Uwazam ze jest sporo prawdy w twierdzeniach, ze masoni maja duzy wplyw na geopolityke. Republikanskie wartosci, typu wypaczone "rownosc, wolnosc, braterstwo" sa rowniez wartosciami masonskimi. Masonerii bliskie sa idee pacyfizmu, feminizmu, laicyzmu, rownych praw dla pedalow, oraz polityki socjalnej. Wystarczy spojrzec na kierunek dzialan UE i ONZ, aby zobaczyc, za nie sa oni nic nie znaczacym klubem starszych panow.

Warto zauwazyc, ze masoneria nie jest jednorodnym tworem. Francuski Wielki Wschod ma sporo do czynienia z tym, co napisalem powyzej. Jednak masoni anglosascy dzialaja w troche innych sferach. Nie jest tajemnica, ze zalozyciele USA mieli zwiazki z masonami. Wszystkim prezydentom amerykanskim tez sie to przypisuje. Dzisiejsza polityka neokonserwatystow z partii Republikanskiej, dzialania Systemu Rezerwy Federalnej USA popieranie Izraela, wielki biznes, grupa Bilderberg wygladaja na powiazane z jednym zrodlem.

Czasem wydaje mi sie, ze cale te niby konflikty ONZ z USA, cala demokracja w krajach zachodnich to zwykla szopka, zmiany kursow politycznych nie ma, nie robi roznicy, czy w Ameryce rzadza Republikanie, czy Demokraci, czy w Europie lewacy, czy chadecy, wszystko toczy sie w jednym kierunku. Jezeli do wladzy w jakims kraju dochodzi ktos z poza glownego nurtu, to czega go ogromna krytyka z calego swiata i izolacja. Wystarczy wspomniec nienawisc Europy do Franciszka Franco, lub z drugiej strony wzajemne niesnaski rzadu USA z naiwnymi romantycznymi lewakami typu Chavez lub antyglobalisci. Nie chce brzmiec jak Riposter, ale polityka swiatowa wydaje mi sie byc prozydowska, antykatolicka i wielkobiznesowa. I oczywiscie nie popadajaca w skrajnosci czy radykalizmy, motloch trzeba sobie urabiac stopniowo, powoli.
Aż mi się Deus Ex przypomina, trzeba będzie znowu przyciąć...

...ale y tak wszystko skończy się na rozkurwieniu statuy wolności!
Dobre opracowanie:

http://www.kki.krakow.pl/.../masoneria.html
http://www.kki.krakow.pl/...masoneria1.html
Prostak masz trochę racji, tam gdzie pojawia sie ktoś ,,spoza układu" obojętnie czy z lewa (Chavez) czy z prawa (swego czasu Haider u władzy) to jest piekielny wrzask i nagonka medialna NA CALYM SWIECIE.

[ Dodano: |17 Lis 2008|, 2008 20:57 ]
Nie zgadzam sie że masoneria to tylko stare dziady. Moj znajomy ma 26 lat i jest masonem. Gwkrecił sie w to bo jego ojciec i dziadek tez byli (są?) Nie bardzo chciał mi o tym opowiedzić, bo im teoretycznie nie wolno mówić "zwykłym" ludziom.

Powiedział mi dosłownie pare rzeczy(to co mógł) np to że wcale wbrew ogólnym opiniom nie trzeba być bardzo bogaty zeby być masonem. Jedyna obowiązkowa opłata to coś około 100 funtów rocznie. Ale w tej kwote wlicznoe są 4 obowiązkowe spotkania w lożach (a tam full obiad zakrapiany dobrym winem - więc kasa sie zwraca hehe)

Kazda loża masonska ma swoj fundusz (pieniądze wpływają z jakis niby akcji charytatywnych) Do loży należa ludzi z róznych sfer - lekarze, policja, prawnicy ale też kafelkarze czy malarze itd.
Są jakies tam różne stopnie wtajemniczenia i poznaje sie je w miare czasu tzn. jak ktos zostanie masonem to zanim p[ozna dokladnie wszystko musi minąć kilka albo kilkanascie lat. Zostać masonem nie jest łatwo. Wiem tylko tyle że trzeba być wolnym (freemasons) tzn niezależnym od nikogo. I chyba trzeba mieć ukonczone 21 lat. Do loży mozna sie "wkrecić " tylko poprzez kogoś kto tam należy i może Cie zarekomendować innym.

Nie chciał(nie mógł) mi powiedzieć jakie są pozytywne strony z bycia masonem, ale twierdził ze nigdy by sie nie odłączył od nich.

Potem jak juz sie opiliśmy to mowił cos o ceremoniach i rytuałach w czasie zebrań. opowiadał cos ze go zamkneli do trumny kiedyś i prawie sie w gacie zesrał. Ale myśle ze juz był najebany to mi wkręcał badziewie jakies heheh (chociaż huj tam wie)

Odkąd mieszkam w Londynie poznałem już kilku skinheadów masonów, ale tylko ten jeden cokolwiek mi o tym opowiedział.
U mnie w pracy jeden Murzyn jest masonem rytu szkockiego, mowi, ze aby nalezec do masonerii trzeba miec 18 lat i wierzyc w Boga. Bogaty nie byl, robil w dziale z drzewem (to sklep budowlany), jezdzil na widlaku. Tak samo jeszcze jedna dziewucha, co tez robi w tym sklepie, tez ma plakietke na aucie, wiec tez nalezy do masonerii. A ma gdzies tak 26-27 lat. Znowoz jeszcze inna facetka ma chlopaka masona. Opowiadala, ze zabil dwoje ludzi, ale nie poszedl siedziec, bo sedzia tez byl masonem. W USA jes 6 milionow masonow. Gdzies czytalem, ze 4 na 6 sedziow w Ameryce to masoni. Tutaj, jak chcesz zrobic kariere w aparacie panstwowym, to bardzo dobrze jest byc masonem, to bardzo pomaga. Oficerowie policji w USA naleza do powiazanej z masoneria organizacji o nazwie Fraternity Order of Police, maja takie gwiazdki na autach, ich czlonkowie rodzin rowniez. W cholere tego widze codziennie na parkingu w sklepie.

Opowiadala, ze zabil dwoje ludzi, ale nie poszedl siedziec, bo sedzia tez byl masonem. .

jakby za takie cos nie chodzili siedziec, to za napady na banki nawet nie dostawaliby upomnien, chyba ze bank nalezalby do masonów, wtedy nie dostałby kanapek na zlocie.
Możliwe, ze kolezanka ma za mało błonnika, albo chlopak chcial ja wyrwac na morderce, takie przypadki na pewno sie zdarzają nawet wsrod masonow
A moze po prostu zabil ich w obronie wlasnej, a w sadzie powiedzial magiczne zdanie: "I was in fear for my life." A ta baba jest stara i ma wnuki, a za goscia nie wyszla, bo w Ameryce duzo tak robi.

http://www.light1998.com/FOP.html
daj spokoj trzeba byc skonczonym debilem, zeby takie rzeczy gadac obcym ludziom, a jesli zabił ich w obronie własnej, to chyba niepotzreba byc masonem, zeby w stanach nie isc siedziec. Co do goscia, to widac podziałało zapina kobite, a ona mu sie zenic nie kaze
Nie znam sprawy, nic wiecej nie moge powiedziec. A z byciem skonczonym debilem to bym sie nie rozpedzal. Od dawna wiadomo, ze mezczyzni wyjawiaja swoim prydupnicom sekrety, kurewki byly uzywane jako szpiedzy by wydostac od politykow informacje potrzebne ich wrogom.

A poza tym, to Murzyni, oni rzadko sie ze soba zenia.
Mój dziadek i jego brat są masonami, należą do Wielkiego Wschodu Polski. Nic nadzwyczajnego w tym nie widzę, ot po prostu takie bardziej elitarne stowarzyszenie ludzi inteligentnych i wpływowych którzy przez wzajemne znajomości chcą ułatwiać sobie życie - najczęściej do tego się to sprowadza.

Mój dziadek i jego brat są masonami, należą do Wielkiego Wschodu Polski. Nic nadzwyczajnego w tym nie widzę, ot po prostu takie bardziej elitarne stowarzyszenie ludzi inteligentnych i wpływowych którzy przez wzajemne znajomości chcą ułatwiać sobie życie - najczęściej do tego się to sprowadza.
Taki Polski Związek Wędkarski dla ludzi bez hobby?
Nie wiem, średnio mnie masoneria interesuje.

Mój dziadek i jego brat są masonami, należą do Wielkiego Wschodu Polski. Nic nadzwyczajnego w tym nie widzę, ot po prostu takie bardziej elitarne stowarzyszenie ludzi inteligentnych i wpływowych którzy przez wzajemne znajomości chcą ułatwiać sobie życie - najczęściej do tego się to sprowadza.
ot czasami chlopaki jada na zlot i pruja sie w dupe, normalna sprawa w dzisiejszych ciezkich czasach
Czekałem aż to napiszesz


ot czasami chlopaki jada na zlot i pruja sie w dupe, normalna sprawa w dzisiejszych ciezkich czasach


Normalna? Sie bawicie w tej Szwecji, nie ma co.
4 lata temu starałem się o przyjęcie do Droit Humaine, kiedy jeszcze ludzie z tego kręgu działali w Katowicach. Odbyłem trzy cztery spotkania z nimi, uiściłem nawet jakąś tam opłatę "rekrutacyjną". Z zasadzie wszystko dopięte było na osatni guzik, ale z pewnych przyczyn, nazwijmy to osobistych, kontakt zmuszony byłem zawiesić.
Co będzie dalej - zobaczymy. Nie mówię nie...
a po co? jest od tego jakas znizka w fast foodach czy co? Pytam z ciekawosci, bo loza do której nalezał Bronek, podobno dążyła do panowania nad światem widac sobie za mocne ziółka chlopaki parzyły
przejrzałem tę strone od nich ja pierdole nie trawie takich pierdół widac jestem za duzym indywidualistą, a ankiety rozwiazuje tylko wtedy jak sie do mnie jaks laska ladnie usmiechnie

a po co?
Dla ładnych fartuszków.
znajomy kiedyś na bani z nimi korespondował pocztą elektroniczną, później pokazywał mi odpowiedzi i wyszło, że jak dojdą do władzy to go zniszczą, jego ojciec i matka stracą pracę, a on ani żadnej pracy nie znajdzie ani nie dostanie się na żadną uczelnię
bla bla bla ...
brat mojej babci robi zajebiste kielbasy, ludzie mowia ze jest najlepszym masonem w okolicy

brat mojej babci robi zajebiste kielbasy, ludzie mowia ze jest najlepszym masonem w okolicy

najlepszym masonem jest Marlyn Mason i chuj

[ Dodano: |12 Lip 2009|, 2009 22:47 ]
http://www.onet.tv/masoni,5443098,5,klip.html#
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.