|
| 07.05 Dumbs, Nasty Habits, Unlucky Strike - Warszawa |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
Zbyt głupi na paskudnych, ale zbyt paskudni na głupich, nieszczęśliwie zagrają razem - nie opłaca się tego przeoczyć!
Dwie wypróbowane stołeczne załogi o wytrawnie punkowym brzmieniu: DUMBS i NASTY HABITS, wspierani przez nową, ale już lubianą ekipę z UNLUCKY STRIKE, w pierwszy czwartek maja pokażą jak w środku Warszawy koleżancy i kolegowie grają dla koleżanek i kolegów. Rodzinna atmosfera w hałasie a'la Ramones i Damned, przyjacielskie pogo i przepychanki pod sceną oraz klimat punk rocka w duchu 1977, wliczony w cenę biletu!
Dochód z imprezy przeznaczony zostanie na nam jedynie znany cel: wsparcie dla naszej potrzebującej koleżanki.
Chcesz się z nami zakolegować? Wpadnij i poczuj ten klimat.
Koncert po koleżeńsku w klubie No Mercy. Siódmego maja, czwartek.
DUMBS - www.dumbs.band.pl
Klasyka ramonesowego pankroka w dziełach własnych i kompozycjach mistrzów z Queensu: w dwóch słowach: gabba gabba!
Przez te kilkalat działalności dorobili się dwóch płyt na koncie, dziesiątki koncertów w kraju i za granicą, uwielbienia fanek, wdzięczności słuchaczy, którzy tylko dzięki nim mogą na Wisłą powrzeszczeć "hey, ho - let's go" pod sceną.
NASTY HABITS - www.myspace.com/nastyhabitspl
Stylowy punk rock w starym stylu, mroczny i wilgotny jak Londyn lat '70. Iście międzynarodowa ekipa i czysto profesjonalne dźwięki doskonale oddające ducha początków "lata nienawiści" w angielskich klubach.
UNLUCKY STRIKE - www.myspace.com/unluckystrikeband
Łobuzerski street/punk'n'roll w wykonaniu chłopaków z lokalnie legendarnych ekip Brzeszczot 77, Shrapner, Haberbusch 46 i Kombinat 86. Teraz spotkali się żeby pograć trochę zadziornej, ulicznej muzyki pierwszy raz w kapeli bez numeru.
Na majspejsie do odsłuchania pierwsze demo "Demontażownia".
a ktos się zarzekał że w czwartki grać nie będzie
fajnie bylo. unlucky strike sa lokalnymi krolami imidzu scenicznego.
jest filmik na jutub?
http://www.youtube.com/watch?v=febu8PpNoLA
kurwa, tak se pluje w brodę, że w robocie siedziałem do 1 w nocy. Musiało być grubo. Jezus mistrz
Było zajebiście. After party skończyło się w gruncie rzeczy wczoraj.
Jak dla mnie numerem jeden był Banan w tej peruce.
Dla mnie koleś z naszywką Leniwca przyjebaną na ćwieki.
dla wszystkich balangowiczów i serdeczne pozdro dla kamrata Nieo.
dla wszystkich balangowiczów i serdeczne pozdro dla kamrata Nieo.
ze jak ktos na trzezwo, to zaraz trzeba go wymienic obok?
ze jak ktos na trzezwo, to zaraz trzeba go wymienic obok?
[']
ze jak ktos na trzezwo, to zaraz trzeba go wymienic obok?
Ja tu chciałem zaakcentować,a Ty się czepiasz...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|
