[Rock/Classic Rock/Metal] Warszawski Bastion w Studiu!!!

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Na wstępnie w tym pierwszym poście pragnę wszystkich serdecznie przywitać. Ale do rzeczy - pod tym linkiem można ściągnąć, lub przesłuchać fragment naszego studyjnego utworu. Za wszelkie komentarze dotyczące nagrania , będę bardzo wdzięczny.
http://www.myspace.com/bastionwarszawa

Parę słów życzliwej krytyki: jesteście na maxa chujowi
Ja będę bardziej obiektywny i napiszę, że jesteście tak samo dobrzy jak Eksterminacja, może wydacie splita i zorganizujecie wspólną trasę koncertową [po napisaniu tego komentarza czuję się jakbym od wieków siedział na hard-core ghayyy i pisał czerstwe posty ]
A ja sie nie zgodzę, zdarzyło mi sie być na jednym koncercie Bastionu i jak dla mnie to świetny zespół. Jak dla mnie tylko wokal jest źle nagrany. Muzyka na duży plus, ciesze sie że wreszcie coś wydadzą bo w Warszawie wieje chujem jeżeli chodzi o konkretne zespoły.
Więc pozdro600 dla zespołu i oby tak dalej!

Ja będę bardziej obiektywny i napiszę, że jesteście tak samo dobrzy jak Eksterminacja, może wydacie splita i zorganizujecie wspólną trasę koncertową
Nie ma to jak konstruktywna krytyka :spadam z krzesła:
Muzyka mnie wkurwia a tekstu nieda sie zrozumieć.

Muzyka mnie wkurwia a tekstu nieda sie zrozumieć.
Muzyka jak muzyka, może być, to raczej wokal jest kiepski (nie tylko z powodu nagrania)
Muzycznie naprawdę bardzo w porządku (wnioskując po tym urywku), ale wokal jest, przynajmniej dla mnie, niezrozumiały...
Dobrze że mam spory dystans do swojej osoby i tego co robie. Ale jeśli więcej osób zada sobie ten niesamowity trud i uzasadni dlaczego mu się nie podoba, ewentualnie podoba ten fragment – to będę bardzo wdzięczny. Nie to żebym się czepiał, ale jak ton wypowiedzi byłby zbliżony do mojej, czytało by się to dużo przyjemniej.
Nie wiem, czego się aż tak czepiacie, wg mnie jest całkiem w porządku. Dwie uwagi: 1. wokal jest za cicho i trzeba się bardzo wsłuchiwać, pozatym wokalista mógłby śpiewać z trochę większym zaangażowaniem, 2.Szkoda, że daliście taki mały fragment. to już całe trzeba było dać.
Muzycznie w porządku, całość mimo tych uwag wyżej - na plus.
Kawałek fajny, wokal niepotrzebnie zdublowany w zwrotkach moim zdaniem. Przydało by się troche kompresji na werblu żeby był trochę bardziej na wierzchu i był ciut lepiej zdefiniowany. Pozatym spoko, i czekam na więcej

Pozdr!

Szkoda, że daliście taki mały fragment. to już całe trzeba było dać.
100%

Po tak krótkim fragmencie, ciężko cokolwiek powiedzieć oprócz tego, że wokal niewyraźny Muzycznie całkiem ciekawe, czekam na więcej.

Witaj Paweł na forum złych panków
To Eksterminacji to ja bym tego nie porównywał. Muzycznie bardzo dobrze, wokal mógłby byc lepszy, ale też jakoś strasznie nie gryzie. Tekstów za chuja nie mogę obczaić.
Dokładnie, muzyka, jest gitna jak już wspomniałem taka trochę zmetalizowana, ale z czujem, może to kwestia nagrania, ale wokal w \tym numerze pozostawia wiele do życzenia, a po tytule sądzę, że tekst jest o ważnych rzeczach i warto by coś z tym zrobić...
Materiał jest przed masteringiem więc można z nim jeszcze praktycznie wszystko zrobić. Jeśli chodzi o wokal, rzeczywiście powinien być głośniej – natomiast śpiewanie (mam nadziej w miarę czyste) a nie charczenie i darcie się to celowy zabieg. Dzięki za opinie
mi sie nie podoba to nie pank i chuj
Przeróbka pussydriverowych "Archaizmów" była ciekawsza.

Sztampowa, defensywa nazwa. Proponowałbym zastanowić się nad zmianą loga.

The Bastion? A pod tym Warszawa? Ani to śmieszne, ani to fajne.
mi sie tam podoba, chociaz kawalek "dla ojczystej ziemi" bardziej mi wchodzi

mi sie nie podoba to nie pank i chuj
prawda!

Poza tym zdajecie sobie sprawe z tego ze pierwszy post w tym temacie jest na glownej stronie jako news?
numer jest dobry muzycznie, a co do wokalu, to musiałbym mieć teksty na wkładce
zupełnie nie moja bajka takie granie, ale mam wrażenie, że nawet w swojej kategorii za dobrze to to nie wypada.
tragedia nad tragedia ... ciekaw jestem kto to wyda bo takiej kupy nikt nie kupi normalny
Zmieńcie nazwę, napiszcie nowe teksty, śpiewajcie tak by można was było zrozumieć i grajcie inną muzykę a możecie być niezłą kapelą!

Weźcie to przenieście do innego działu, bo ten news jest na stronie głównej
Muzyka fajna, ale wokal do wymiany

Jeśli chodzi o wokal, rzeczywiście powinien być głośniej – natomiast śpiewanie (mam nadziej w miarę czyste) a nie charczenie i darcie się to celowy zabieg. Dzięki za opinie Zdziwiony przejrzałem posty i nikt nie napisał że wokal powinien charczeć i drzeć się.
Domyślam się więc, że to taka szpila ze strony nadąsanego Nowego80 Skoro krytykują wokal na forum punkowym, on sam z siebie podsuwa dlaczego - wiadomo, do punków przemawia tylko wycie, darcie ryja itp. więc pewnie z tej przyczyny im się nie podoba (Jak można by to pogodzić z forumowymi zachwytami np. nad Social Distortion, gdzie jest "normalny wokal"?)

Mi akurat się nie podoba to, że wokalista śpiewa na takim śmiesznym przydechu, jakby zduszonym głosem, zwłaszcza w refrenie to słychać.
To ten wspanialy, wirtuozerski zespol, ktory "nienawidzi pankow"?
to co mogę o tym fragmencie powiedzieć, to tylko tyle, że punkiem ten numer na pewno nie jest i obok porządnego punka nigdy nawet nie stał - więc nie wiem co robi na conservative punks. raczej powinien trafić na conservative light metal.

a odpowiedź co do jakości kawałka dam taką - nie każdy z was zastanowi się, czy wydał by np. 25 pln na krążek tej kapelki. ja bym w życiu nie wydał. nawet 40 MB miejsca na dysku bym na nich nie poświęcił, gdyby byli do ściągnięcia z sieci.

dlaczego? bo brzmią jak metalowy zespół z liceum albo gminnego ośrodka kultury. gitarki jak w korbie (biały rower bardzo chciałbym mieć - niezły gaymetal - pamiętacie?), własnego brzmienia nawet cienia, a wokal mruczy, jakby się kurwa wstydził tego o czym śpiewa.

tak więc to, że ktoś ma koszulkę losna i jakąś niklotowską jazdę (strzelam tak tylko - bo ni chuja nie zrozumiałem o czym śpiewają), nie daje patentu na bycie drugim skrewdriver'em. innymi słowy - parafrazując defekt muzgó - mam na ścianie swoich bohaterów, ale bastionu tam nie mam.

ps. i popieram prośbę o przeniesienie tego newsa ze strony głównej do innej kategorii, np. muzyka niepunkowa
albo do tematu "Kapele z MySpace"

albo do tematu "Kapele z MySpace"
dokładnie tam, na moim podwórku mieszka trzech wełniaków. mają jakąś kapelę, a jednego widziałem ostatnio w czarnym lonsdalu. czy jak nagrają ćwierć kawałka o chrzcie Polski i mieszku I to też dostaną miejsce na pierwszej stronie CPDP? wątpię. więc w ramach prawa i sprawiedliwości również proponuję wyjebać wątek o bastionie na Kapele z MySpace. bo tam jego miejsce.
Przeniosłem do muzyki niepunkowej.

Przeniosłem do muzyki niepunkowej.
dzięki
Tylko nie wiem na jaka cholerę turbojugend się tak ciskasz, bo jedynym błędem było wystawienie tego w newsach, a Ty się ścierasz jakby Ci matkę mordowali.

[ Dodano: 29-04-2007, 19:15 ]
No własnie turbojugend. Masz 19 postów a piszesz jakbyś był szefem.
Spokój.

Tylko nie wiem na jaka cholerę turbojugend się tak ciskasz, bo jedynym błędem było wystawienie tego w newsach, a Ty się ścierasz jakby Ci matkę mordowali.

Nie ma kompromisu w obronie matki ziemi! Faszyzm nie przejdzie!

Do ostatniej kropli krwi
ja się o polityce raczej nie wypowiadam, bo się na niej za bardzo nie znam. jak piszę to tylko o muzyce. a ciskam się, bo mi zespół nie podszedł. metal to ja lubię jak gra slayer albo motorhead (chociaż dla mnie to 100 proc. punka).
a jeśli chodzi o moje tylko 19 postów... to co, mam przez pierwsze 250 postów pisać jak debil, a od 251 będę mógł już jak szef? pierdolę taki układ. wolę od początku jak szefuńcio.
zgadzam sie z panem z gory w 100% polac mu piwka!
Nigdy punka nie grałem, no może tylko jak miałem 17 lat i kupiłem za ciężko zarobione pieniądze pierwszą gitarę, wtedy z braku praktyki nic innego nie wychodziło. Chce być dobrze zrozumiany, nie mam nic przeciwko jakiemukolwiek stylowi muzycznemu. Myślałem tylko że jeśli ja słucham bardzo różnej muzyki i podchodzę do tego z należytym respektem to inni mają podobnie. Porównania do licealnych zespołów itp. do mnie osobiście wcale nie przemawiają. Na potwierdzenie tych słów napisze że gram w dosyć znanej jazzowej kapeli, nasze kawałki lecą od czasu do czasu w radiu i potrafię docenić zespoły grające w bardzo różnych klimatach, mimo że obok prawdziwego punka to one nawet nie stały. Mimo tego że z przyjemnością czerpie z rożnych gatunków muzycznych, to z punka i jego czterech nieczysto zagrane akordów z umca umca w tle za dużo zerżnąć nie można. Tylko nie piszcie że generalizuje, pozwalam sobie na dokładnie tyle, co niektórzy pisząc o moim zespole. To jedne z ciekawszych forum, dużo opinii co cieszy - tylko wiecej wzajemnego szacunku bym sobie życzył. Może ja jestem jakiś nieżyciowy, ale przez net nigdy nie starałem sie nikogo obrazić

Na potwierdzenie tych słów napisze że gram w dosyć znanej jazzowej kapeli, nasze kawałki lecą od czasu do czasu w radiu i potrafię docenić zespoły grające w bardzo różnych klimatach

Artysta Panie Artysta , a naczym tam grasz na skrzypcach z gonta ?
Na czym by nie grał uważam, że trochę szacunku się należy. A swoją drogą temu metalowi jest moim zdaniem bliżej niż dalej do szeroko pojętego punk - rocka.

A swoją drogą temu metalowi jest moim zdaniem bliżej niż dalej do szeroko pojętego punk - rocka.

Pirania, zlituj sie
Widziałem Bastion dwa razy na żywo, kapela nawet niezła, można posłuchac
Nieźle zagrane standardy polskiego rocka (Honor, K88) i ZAJEBISTY cover Ultima Thule "Mitt land"

z ich własnych kawałków to chyba "Archaizmy" najbardziej zapadły mi w pamięć

ciekawe swoją drogą kto wyda tą płytę, chyba od czasu upadku NSR to nie ma w Polsce wytwórni wydajacych tego rodzaju muzykę

Na potwierdzenie tych słów napisze że gram w dosyć znanej jazzowej kapeli, nasze kawałki lecą od czasu do czasu w radiu i potrafię docenić zespoły grające w bardzo różnych klimatach, mimo że obok prawdziwego punka to one nawet nie stały.

Czy tru nsowi przystoi granie jazzu? Przeca to murzyńska muzyka, panie!
No to Nr czy jak tam sobie życzysz... No w każdym razie na fanów ska to mi nie wyglądają...

No to Nr czy jak tam sobie życzysz... No w każdym razie na fanów ska to mi nie wyglądają...

a to już jest rozkminka ala kto z kim zagrał na jakim koncercie i komu niepodał ręki itp. mnie takie rozkminki słabo interesują.

Pozdr.
Bastion o ile wiem to ex- Pussy Driver, czyli typowa kapela oi, z NS nie mająca nic wspólnego

A ze mają bardziej patriotyczne przesłanie niż ANALOGS?? Akurat to moim zdaniem bardzo dobrze... ale jak widać dla wielu osób jak ktos zaspiewa cos bardziej patriotycznego niż Włochaty to juz musi byc złym nazistą
Nie zmienia to faktu że jazz a NR (czy Oi patriotyczny, czy jak kto woli), to hobby które niecodziennie widzi się w połączeniu

Mi tam ryba

To jedne z ciekawszych forum, dużo opinii co cieszy - tylko wiecej wzajemnego szacunku bym sobie życzył. Może ja jestem jakiś nieżyciowy, ale przez net nigdy nie starałem sie nikogo obrazić

Jeśli piłeś do mnie (uderz w stół, a nożyce się odezwą) to chcę ci zwrócić uwagę, że nigdzie w moim poście cię nie obraziłem (nie wyzwałem, nie oplułem, itp). Jeśli coś zaatakowałem, to muzykę którą gracie. Bo mi się nie podoba. Sam prosiłeś o opinie, wiec wystawiłem ci moją. To nie był atak na osobę. Może jesteś nawet spoko gość. Nie wiem. Nie znam cię. W każdym razie, jeśli odebrałeś mój post jako atak na siebie, to jest to tylko i wyłacznie twoja ocena tej sytuacji.
A jeśli chodzi o sam kawałek, to dorzucę jeszcze, że prawdopodobnie kompresja to MP3 kompletnie mu zjebała brzmienie. Całość brzmi niesamowicie płasko, bez głębi. Gitarka opowiada jakąś prostą, maksymalnie przewidywalną historię. To jest jak szkic do obrazu, a nie obraz. O wokalu było już dużo mowy. Ja jeszcze dodam, że nie jest przekonywujący. Krótko mówiąc - jak słucham tego kawalka, to mi ciarki po karku nie przechodzą. A stara prawda jest taka, że nie ma sensu słuchać przeciętnych kapel, jak jest tyle zajebistych. Więc póki co Bastionu słuchać nie będę.