|
Zadruga |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Swastyki Zadrugi p³on± pod Zielon± Gór±
W Zielonej Górze dzia³a neopogañska organizacja Zadruga. Podczas jej nocnych obrzêdów p³on± swastyki. Dzia³acze antynazistowscy ³±cz± tak¿e Zadrugê z ostatnimi pobiciami w mie¶cie i propagowaniem rasizmu
¯ród³a nacjonalistycznej Zadrugi siêgaj± lat 30. XX wieku. Organizacja, której g³ównym teoretykiem by³ Jan Stachniuk, odwo³ywa³a siê do s³owiañskiej wspólnoty plemiennej. Atakowa³a katolicyzm i chrze¶cijañstwo z powodu obcego (¿ydowskiego) pochodzenia. Zadru¿anie znani byli z postaw skrajnie nacjonalistycznych i antyklerykalnych. Ruchy neopogañskie od¿y³y w Polsce w ci±gu ostatnich kilku lat, g³ównie na Pomorzu Zachodnim (Niklot) i Dolnym ¦l±sku (Zadruga).
Przed kilkoma miesi±cami Zadruga pojawi³a siê w Zielonej Górze. Liczy kilkunastu cz³onków i dwa razy wiêcej sympatyków. Uruchomili oni stronê internetow±. Na niej Chrystus nazywany jest "wynaturzonym ¿ydem" i "pomiotem", a Maryja "brudn± prostytutk±".
W ostatnich tygodniach dosz³o w Zielonej Górze do pobiæ i incydentów z g³oszeniem hase³ rasistowskich. To z nimi ³±cz± Zadrugê przedstawiciele zielonogórskich subkultur, m.in. punkowych i rastafariañskich. Jeden z nich zawiadomi³ Agencjê Bezpieczeñstwa Wewnêtrznego, gdy napadniêto go po koncercie reggae w klubie Kawon. - By³o ich oko³o dziesiêciu. Przypominali skinów, mieli wygolone g³owy, bojówki, szelki i glany. Uderzony, pad³em na chodnik - opowiada. - Krzyczeli do nas: "pie....ne ¿ydowskie pokolenie" - dodaje inny ¶wiadek. Sprawê zg³osili na policjê.
Rzecznik policji Ma³gorzata Stanis³awska: - Wys³ali¶my patrol, ale nie zastali¶my tam nikogo. Ale nie wykluczamy, ¿e te osoby mog³y ju¿ uciec.
Tego samego dnia pod klubem 4 Ró¿e dla Lucienne na Starym Rynku ta sama grupa znowu mia³a groziæ przechodniom i wyzywaæ ich od "peda³ów".
"Gazeta" ustali³a, ¿e pod Kawonem mog³o doj¶æ do pobicia. Na niejawnym forum internetowym "grono" natrafili¶my na wpis "18fanatyka". Pisze - "(...)punk spod Kawonu dosta³ w³a¶nie za to, ¿e by³ brudem". Gwarantuje, ¿e o grupie bêdzie jeszcze g³o¶no. - "Mamy coraz wiêksz± ekipê w zg" - pisze.
Zdaniem dzia³aczy organizacji manifestuj±cych antynazizm, to na nich zaczyna siê polowanie. "18fanatyk" przyzna³, ¿e ma katalog zdjêæ zielonogórskich anarchistów, zielonych, rastafarian i i punków.
Co na to ABW? - Wp³ynê³o do nas doniesienie w tej sprawie i jest analizowane przez specjalistów. Na razie to wszystko, co mo¿emy powiedzieæ - mówi pp³k Magdalena Stañczyk, rzecznik prasowy agencji.
Mateusz Opala z Zadrugi twierdzi, ¿e nie ma ona nic wspólnego z napadami. - Wszystko, co robimy, jest zgodne z liter± prawa. Nie namawiamy do nienawi¶ci na ¿adnym tle. Jeste¶my S³owianami i sprzeciwiamy siê nazizmowi i faszyzmowi - zastrzega.
Wed³ug Marcina Kornaka, redaktora pisma "Nigdy wiêcej" neopogañskie wspólnoty przyci±gaj± ludzi o skrajnych pogl±dach. Lgn± do nich grupy faszyzuj±ce, rasistowskie, antysemickie. - Do tego typu ideologii nawi±zuj± rasistowscy neopoganie z organizacji takich jak NS Zadruga i im podobne. Wrogiem tych ludzi i ich ideologii jest wszelka inno¶æ, odmienno¶æ od przyjêtych przez nich arbitralnie norm. Zazwyczaj te normy spe³niaj± jedynie oni sami - mówi Kornak.
¬ród³o: Gazeta Wyborcza Gorzów http://miasta.gazeta.pl/g...11,4225622.html
Strach siê baæ, kamraci....
Pewien kamrat mo¿e zacz±æ siê baæ... tak swoj± drog± to wiêcej w ZG siê nie poka¿ê bo jeszcze dostanê oklep od subkultur, m.in. punkowych i rastafariañskich za sam wygl±d
Nie potrafiê za bardzo zweryfikowaæ informacji z artyku³u, ale napadanie ludzi za pogl±dy, nie mówi±c o wygl±dzie - to dopiero jest pedalstwo.
napadanie ludzi za pogl±dy, nie mówi±c o wygl±dzie - to dopiero jest pedalstwo jest, a jednak siê zdarza chocia¿ akurat w tym po¶cie za¿artowa³em sobie troszeczkê. (tak ¿eby by³o jasne)
¿eby by³o jasne
Jest jasne, napisa³em swojego posta nie przeczytawszy Twojego.
koledzy jurija wkoñcu ;-)
Jeden z nich zawiadomi³ Agencjê Bezpieczeñstwa Wewnêtrznego to policyjni anarchi¶ci konkretnych kumpli sobie znale¼li
Na niejawnym forum internetowym "grono" natrafili¶my na wpis a kwatera przygotowana na najazd ???
epuls lepszy
Napierdalanie jakich¶ cieciów i to z ekip± = gay
Zabawa w pogan jest pedalska. Modlisz siê do jakiego¶ totemu, dajesz ¿ryæ drzewom, zabawiasz siê w jakie¶ ostrzy¿yny i inne kretynizmy. Come on!
Zabawa w pogan jest pedalska. Modlisz siê do jakiego¶ totemu, dajesz ¿ryæ drzewom, zabawiasz siê w jakie¶ ostrzy¿yny i inne kretynizmy. Come on! Ponoæ to wiara ich ojców jest. Nasuwa mi siê tu oczywiste pytanie: gdzie wobec tego wychowywali siê ich ojce? W psychiatryku?
Zabawa w pogan jest pedalska. Modlisz siê do jakiego¶ totemu, dajesz ¿ryæ drzewom, zabawiasz siê w jakie¶ ostrzy¿yny i inne kretynizmy. Come on! po mojemu to siê niewiele rózni od rytua³ów katolickich, muslimskich czy buddyjskich
Kurwa, daj spokój. Ja jestem katoliczk±, ale za ¿adne skarby ¶wiata by mi nie przysz³o do ³ba, ¿eby dawaæ drzewu kanapkê albo tañczyæ wokó³ ogniska jak debil, bo jaki¶ ch³opaczek siedmioletni ¶ci±³ sobie hery. Bez przesady za to Cia³o Chrystusa opycham bez oporów.
a smrodzenie kadzid³em czy wiara w anio³y jest git?
Kadzid³o ko¶cielne ca³kiem spoko pachnie. Anio³y s± git. Ale to jest moja wiara a nie jakie¶ pogañskie kretyñstwo.
Kadzid³o ko¶cielne ca³kiem spoko pachnie. Anio³y s± git. Ale to jest moja wiara a nie jakie¶ pogañskie kretyñstwo.
lubiê tak± argumentacjê - moje jest zajebiste, ze swoim wypierdalaj
moje jest zajebiste, ze swoim wypierdalaj Naturalny odruch. Przeciwieñstwo to tolerancja w wydaniu euroko³cho¼niczym.
no tak, bo to JEST ¶mieszne, ale wbrew pozorom nie mniej ¶mieszne ni¿ jakiekolwiek inne religie.
mnie na przyk³ad bardzo smieszy wiara w tego bêkarta, zwanego truposzem na patyku
no tak, bo to JEST ¶mieszne, ale wbrew pozorom nie mniej ¶mieszne ni¿ jakiekolwiek inne religie.
Zdajê sobie z tego sprawê
a mnie smieszy te pierdolenie o "wierze ojców"
ich ocjowie na bank byli ochrzczeni tak jak ich dziadkowie i pradziadkowie....
...ludzie poszukuj±cy "nowej wiary" mieli jaki¶ chujowych rodziców co im nie potrafili pzrekazac swoich warto¶ci
Pewnie starzy wydziedziczyli ich za g³upotê, a "ojców" sobie wymy¶lili, bo wstyd im by³o.
ich ocjowie na bank byli ochrzczeni tak jak ich dziadkowie i pradziadkowie.... oni te¿ s± na bank ochrzczeni. Mnie tylko zastanawia inna rzecz: NOP bardzo odbi³ w stronê religii katolickiej. Nie koliduje im to ze znajomymi z Zadrugi którzy faktycznie raczej bez tolerancji odnosz± siê do katolicyzmu?
no R27 to ze moi rodzice czy dziadkowie byli ochrzeczni to znaczy ze ja mam dalej trwac w ciemnocie i zabobonach? ja dawno sie wypisa³em z tej idiotycznej sekty katolickiej i jest mi z tym dobrze, nie bêdê sponsorowa³ hipokrytów-pasibrzuchów
jak ojciec jezdzil fiatem126p a dziadek syrenka to ja tez muszê?? Nie jestem jakims wielkim zwolennikiem modernizmu czy roznych nowinek, ale to co z³e w dawnych pokoleniach nalezy odrzucic
no R27 to ze moi rodzice czy dziadkowie byli ochrzeczni to znaczy ze ja mam dalej trwac w ciemnocie i zabobonach? ja dawno sie wypisa³em z tej idiotycznej sekty katolickiej i jest mi z tym dobrze, nie bêdê sponsorowa³ hipokrytów-pasibrzuchów
jak ojciec jezdzil fiatem126p a dziadek syrenka to ja tez muszê?? Nie jestem jakims wielkim zwolennikiem modernizmu czy roznych nowinek, ale to co z³e w dawnych pokoleniach nalezy odrzucic
Nie mówimy o tym, czy siê ma takie same pogl±dy jak nasi starzy, tylko ¿e oni mówi±, ¿e te pogañskie hocki klocki to "wiara ich ojców", a ich ojcowie najpewniej byli katolikami, a nie poganami.
Moi starzy na si³e wyganiali mnie do ko¶cio³a w niedziele na msze, i koñczy³o siê to zwykle tym ze jarali¶my pod ko¶cio³em z kumplami szlugi. Swoj± córkê co prawda ochrzci³em, ale dam jej wolny wybór bedzie chcia³a chodziæ do ko¶cio³a to dobrze, nie to te¿ dobrze.
"wiara ojców" to przenosnia, taka têpa jestes ze nie rozumiesz??? Chyba ze te katolickie b³azny w swoich synagogach a¿ tak Ci wypra³y rozum, ¿e nie rozumiesz prostych przenosni, w sumie w¶ród katolictwa kompletny brak rozumu to bardzo czesty problem
Wiara ojców w tym sensie ze rodzima, polska a nie importowana z Judei - gdybys siegnê³a do swego drzewa genealogicznego, to je¶li jestes Polk±-S³owiank± to i Twoi przodkowie 1000 lat temu wyznawali tê wiarê
Moi starzy na si³e wyganiali mnie do ko¶cio³a w niedziele na msze, i koñczy³o siê to zwykle tym ze jarali¶my pod ko¶cio³em z kumplami szlugi. Swoj± córkê co prawda ochrzci³em, ale dam jej wolny wybór bedzie chcia³a chodziæ do ko¶cio³a to dobrze, nie to te¿ dobrze na ten temat to siê ju¿ produkowa³ Yogurth http://forum.punkserwis.o...ub-vt10189.html
Wiara ojców w tym sensie ze rodzima, polska a nie importowana z Judei - gdybys siegnê³a do swego drzewa genealogicznego, to je¶li jestes Polk±-S³owiank± to i Twoi przodkowie 1000 lat temu wyznawali tê wiarê a szyszki zbierasz?
nie, ale juz chyba wole uczestnictwo w pogañskich imprezach ni¿ modlenie sie do nie¿ywego ¿yda na kijku
no R27 to ze moi rodzice czy dziadkowie byli ochrzeczni to znaczy ze ja mam dalej trwac w ciemnocie i zabobonach? ja dawno sie wypisa³em z tej idiotycznej sekty katolickiej i jest mi z tym dobrze, nie bêdê sponsorowa³ hipokrytów-pasibrzuchów
jak ojciec jezdzil fiatem126p a dziadek syrenka to ja tez muszê?? Nie jestem jakims wielkim zwolennikiem modernizmu czy roznych nowinek, ale to co z³e w dawnych pokoleniach nalezy odrzucic
Pierdolisz jak jakis jebany ZYD w dodatku przechszt i filosemita z klimatow new age , to wlasnie sposob myslenia ludzi z SLD i komunistow , stare zastapic nowym , matke drugim ojcem , a zone mala dziewczynka , buntowac sie przeciwko rodzicom burzujom zabobonnym wapniakom stworzyc nowy swiat bez ciemnoty i zabobonow. Widze ze juz masz pranie mozgu dawno zrobione.
"wiara ojców" to przenosnia, taka têpa jestes ze nie rozumiesz??? Ona dobrze o tym wie, tylko pisze z ironi±, jakby¶ tego nie zauwa¿y³ A o Sowisku mo¿na powiedzieæ wiele, ale na pewno nie to,ze jest têpa
w³a¶nie katolicy zast±pili to co by³o stare i tradycyjne swoimi ¿a³osnymi nowoczesnymi teoriami... teraz starczy wrócic do tego co DAWNE I PRAWDZIWE, czyli przedchrze¶cijañskie
[ Dodano: 15-06-2007, 14:15 ]
jak ktos ¶miga co niedziele na le¶n± polankê i tañczy nago przy ognisku modl±c siê do s³oñca albo ksiê¿yca to chyba zbyt inteligentny nie jest, madrzy ludzie juz dawno sraj± na takie zabobony
jak ktos ¶miga co niedziele do tej obory i p³aszczy siê przed królem Judei to chyba zbyt inteligentny nie jest, madrzy ludzie juz dawno sraj± na takie zabobony to jest - wg porêcznej Wiki - czê¶æ elementów wystêpuj±cych w tzw. rodzimowierstwie
wska¿ proszê, które z nich nie wype³niaj± znamion zabobonu.
* Ogieñ obrzêdowy (rozpalany i witany rytualnie), o znaczeniu sakralnym. * Rytua³y oczyszczania wod±. * Ofiary (tzw. obiaty) dla Bogów, Przodków, demonów, ¿ywio³ów (np. w postaci chleba, miodu, kaszy); równie¿ treby (ofiary obowi±zkowe). * Wró¿by, przepowiednie, odczytywanie znaków. * Sk³adanie pro¶b o pomy¶lno¶æ, ochronê. * Stymulowanie cyklów natury i wegetacyjnych - witanie, ¿egnanie, przyzywanie lub wyganianie pór roku (lub ich odpowiedników - np. odpowiednich bóstw), nowego (m³odego) S³oñca, rytua³y pobudzania p³odno¶ci Ziemi. * Oddawanie czci Przodkom, przyzywanie ich, witanie, odprawianie.
w³a¶nie katolicy zast±pili to co by³o stare i tradycyjne swoimi ¿a³osnymi nowoczesnymi teoriami... teraz starczy wrócic do tego co DAWNE I PRAWDZIWE, czyli przedchrze¶cijañskie
A mo¿e w³a¶nie prawdziwa wiara by³a jeszcze wcze¶niej, w czasach przeds³owiañskich i do tego nale¿a³oby wróciæ? Do kultu Matki Ziemi, matriarchatu itp.
Poganizm nie przegra³ z chrze¶cijañstwem ot tak sobie, bez powodu. Ta religia oferowa³a znacznie wiecej dzieki swojemu uniwersalizmowi i dawaniu poczucia autetntycznej wspólnoty wyznawcom. By³a atrakcyjniejsza i znacznie bardziej autentycznie duchowa - mówiê o tym w odniesieniu do staro¿ytnego Rzymu, bo na polskich ziemiach rywalizacja tych systemów rozgrywa³a siê inaczej.
Je¿eli tak mocno trwasz w przekonaniu, ¿e uleczy nas powrót do wierzeñ przedchrze¶cijañskich, to mo¿e powiesz, w którym konkretnie rycie mia³yby byæ one kontynuowane (pó³nocnym, po³udniowym?). Nie mogê sie pozbyæ wra¿enia, ¿e ten wspó³czesny poganizm wygl±da na bez³adny zlepek ró¿nych, wybiórczo traktowanych tradycji s³owiañskich - zreszt± jak mia³oby byæ inaczej, skoro nie mamy pisemnych przekazów z tamtych czasów.
Poganizm nie przegra³ z chrze¶cijañstwem ot tak sobie, bez powodu. Ta religia oferowa³a znacznie wiecej dzieki swojemu uniwersalizmowi i dawaniu poczucia autetntycznej wspólnoty wyznawcom.
chrystianizacja pogan we wczesnym ¶redniowieczu mia³a wiele do zaoferowania. Niby dlaczego polska przyjê³a chrzest? Bo pan z brod± by³ ciekawsz± postaci± od drewnianego ¶wiatowida?
Zmienilem posta, bo faktycznie to by³o niejasne.
madrzy ludzie juz dawno sraj± na takie zabobony
Jaki jest w takim razie cel Twojego wywodu w tym temacie, skoro "m±drych ludzi", my¶l±c takimi kategoriami jest tu stosunkowo niedu¿o?
odno¶nie pocz±tków chrze¶cijañstwa i pogañstwa w Polsce polecam ksi±zkê Marii Janion "niesamowita S³owiañszczyzna", powo³uj±c siê na uznanych historyków wyja¶nia te zawi³e w³a¶nie przez brak ¿róde³ kwestie, w przypisach du¿o fachowej literatury,
co do zlepku ró¿nych wierzeñ to masz w pe³ni racjê, brak jest odpowiednich ¼róde³
nie chodzi o powrót do pogañstwa w czystej formie bo to nie mo¿liwe i wrêcz by³oby ¶mieszne - chodzi o powrót do pewnych wartosci...a odrzucenia tego co niesie z sob± zak³amany katolicyzm.... który zreszta te¿ juz na dobre upad³, bo jaki procent katolików ¿yje zgodnie z nauk± ko¶cio³a? pewnie mniej niz 5%... pogañstwo przegra³o z chrze¶cijañstwem, a te z kolei z liberaln± demokracj± - pytanie co bedzie po niej....
nie jestem nawet poganinem, po prostu bardziej przemawia do mnie wspólnota ziemii i krwi ni¿ nadstawianie drugiego policzka, najgorsze co prezentuje katolictwo to wszechobecna hipokryzja
ile pañstw na ¶wiecie przyjê³o religiê rzymsko-katolick± z w³asnej nie przymuszonej woli, s±dz±c, ¿e to wzbogaci ich duchowo, nie maj±c jednocze¶nie perspektywy zbrojnej napa¶ci "mi³uj±cych bli¼niego swego jak siebie samego"?
generalnie chodzi³o mi o to ¿e ja PODEJRZLIWIE podchodze do ludzi którzy odrzucaj± CA£¡ swoj± tradycjê na rzecz pewnej nowinki....zapisuj± siê nagle do hare krisna pogan czy jakiego¶ "nowego ko¶cio³a" stoj±cego w opozycji do "ko¶cio³a rodziców" na zasadzie "wy starzy gówno wiecie...ja odkry³em prawdê"
normalny cz³owiek który nie wyznaje tych samych zasad co jego rodzice stara sie swoim zachowaniem nie obra¿ac ich tzxn rodziców...tuman za¶ bêdzie przy niedzielnym obiedzie udowadnia³ ¿e wszycy to kretyni oprócz niego itd.
st±d te¿ zabawne jest jak ktos sie bulwersuje tym i¿ kogo¶ smiesz± praktyki pogañski a jednocze¶nie robi wszystko by wy¶miaæ praktyki osoby wysmiewaj±cej poganizm
Nienawidze ruchow neo poganskich , mysle ze sa po prostu tworem powstalym z nudy rozpuszczonych nowobogackich furiatow , nie da sie wrocic do starych czasow , po podwaliny calego Polskiego panstwa i kultury Europejskiej sa zbudowane na wiarze Chrzescijanskiej , zadna poganska kultura nie byla wstanie zbudowac dobrze funkcjonujacego panstwa , dlatego musiala wymrzec smiercia naturalna. Neo poganie maja wiele wspolnego przykladowo z Masoneria i sa w prostej lini odlalem tej niebezpiecznej swiatowej sekty , moda na poganstwo zostala zaszczepiona w europie wlasnie przez bogatych masonow i poniekad zydow w wiadomym celu he he
st±d te¿ zabawne jest jak ktos sie bulwersuje tym i¿ kogo¶ smiesz± praktyki pogañski a jednocze¶nie robi wszystko by wy¶miaæ praktyki osoby wysmiewaj±cej poganizm przecie¿ nie tylko tej wy¶miewaj±cej, bo miesza z b³otem wszystkich katolików (czy chrze¶cijan) hurtowo
co z tymi zabobonami? wiemy ju¿, ¿e m±dry cz³owiek "sra na zabobony".
czy "przyzywanie lub wyganianie pór roku" jest zachowaniem zabobonnym, czy nie jest?
czy "przyzywanie lub wyganianie pór roku" jest zachowaniem zabobonnym, czy nie jest?
topienie kurwa pierdolonej marzanny wci±¿ praktykowane i przyjête przez ko¶ció³ katolicki pomimo sprzeciwu.
Chrze¶cijañstwo próbowa³o zakazaæ tego staros³owiañskiego zwyczaju. W 1420 roku Synod Poznañski nakazywa³ duchowieñstwu: "Nie dozwalajcie, aby w niedzielê odbywa³ siê zabobonny zwyczaj wynoszenia jakiej¶ postaci, któr± ¶mierci± nazywaj± i w ka³u¿y topi±". Rodzima tradycja okaza³a siê jednak silniejsza. W konsekwencji na prze³omie XVII i XVIII wieku próbowano tradycje topienia Marzanny zast±piæ (w ¶rodê przed wielkanoc±) zrzucaniem z wie¿y ko¶cielnej kuk³y symbolizuj±cej Judasza, co równie¿ zakoñczy³o siê niepowodzeniem... Obecnie obrzêd ³±czony jest z nastaniem kalendarzowej wiosny 21 marca.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Topienie_Marzanny
a czy wszystkie gus³a i obrz±dki nie s± czasem zabobonami?
troche masz R27 w tym racji... tyle ze z rodzicami nie nawijam o religii, a jesli juz to nie w sposób taki jak na forum zreszta nie s± zbyt religijni, a i ja ich nie czêsto widujê to s± ciekawsze tematy do rozmowy
pytanie kto i kiedy odrzuca przekonania rodziców, dlaczego i po co to robi: jak robi to nastolatek bêd±cy na ich utrzymaniu to rzeczywiscie jest to troche smieszne, pewnie rzeczywiscie po to aby im zrobic na z³o¶æ ale jak gosciu ko³o trzydziestki to trudno to chyba uznac za m³odzieñczy bunt....
a czy wszystkie gus³a i obrz±dki nie s± czasem zabobonami?
http://portalwiedzy.onet....obon,haslo.html
Zabobon, wierzenie lub praktyka o charakterze religijnym pozostaj±ca w sprzeczno¶ci z powszechnie obowi±zuj±cym albo uznawanym w danej spo³eczno¶ci kultem.
Najczê¶ciej jest pozosta³o¶ci± dawnego systemu wierzeñ, uwa¿anego za przestarza³e formy magii, przejawy ciemnoty i zacofania (tak traktowano "pogañskie" wierzenia dawnych S³owian po wprowadzeniu w Polsce religii chrze¶cijañskiej).
Nazwa zabobon pochodzi od tzw. bobonienia - niewyra¼nego, mrukliwego sposobu wypowiadania s³ów przez wró¿bitów w trakcie obrzêdów kultowych.
http://encyklopedia.inter...d=113699&kid=25
ZABOBON w etnografii wierzenie lub praktyka religijna wystêpuj±ca w danej zbiorowo¶ci spo³. w postaci tzw. prze¿ytku kulturowego; wyrasta z my¶lenia magicznego, wró¿biarstwa lub wcze¶niejszej religii
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=zabobon
zabobon «ogó³ wierzeñ i praktyk opartych na przekonaniu o istnieniu mocy nadprzyrodzonych, które mog± sprowadziæ na kogo¶ nieszczê¶cie lub ustrzec go przed nim»
jak widaæ, id±c za czêsto przyjmowan± wersj±, zabobonem bêdzie w³a¶nie pogañstwo a nie religia katolicka (zreszt± samo s³owo pochodzi z obrzêdów pogañskich).
ale nawet przy ca³kiem "demokratycznej", neutralnej definicji, nie widaæ ¿adnych przyczyn, dla których chrze¶cijañstwo mieliby¶my uznaæ za zabobonne, a pogañstwo ju¿ nie.
Kurwa, spêdzam w Zielonej Górze wiêkszo¶æ czasu i pierwszy raz s³yszê o jakiej¶ lokalnej Zadrudze
Moi starzy na si³e wyganiali mnie do ko¶cio³a w niedziele na msze, i koñczy³o siê to zwykle tym ze jarali¶my pod ko¶cio³em z kumplami szlugi. Swoj± córkê co prawda ochrzci³em, ale dam jej wolny wybór bedzie chcia³a chodziæ do ko¶cio³a to dobrze, nie to te¿ dobrze na ten temat to siê ju¿ produkowa³ Yogurth http://forum.punkserwis.o...ub-vt10189.html
Yogurth jest powaznie niedopierdolony
nie przycicham, podtrzymuje wersje ze zabobonem jest dla mnie modlenie sie do kawa³ka drewna przedstawiajacego jakiegos umarlaka, szasz³yka na patyku
Krzy¿yk z Jezuskiem spad³ ze ¶ciany i wbi³ Ci siê w oko ,ze z tak± agresj± siê odnosisz do tego symbolu?
nie przycicham, podtrzymuje wersje ze zabobonem jest dla mnie modlenie sie do kawa³ka drewna przedstawiajacego jakiegos umarlaka, szasz³yka na patyku to dlaczego nie odpowiedzia³e¶ na moje pytanie. które z wymienionych praktyk pogañskich NIE S¡ zabobonne (i na jakiej definicji zabobonu to opierasz)
nie przycicham, podtrzymuje wersje ze zabobonem jest dla mnie modlenie sie do kawa³ka drewna przedstawiajacego jakiegos umarlaka, szasz³yka na patyku
A przytulanie sie do debow i spuszczanie do dziupli to Nowa lepsza wiara ktora uprawiaja postepowi wolnomyslacy Mlodzi ludzie jak Ty.
Skoncz pierdolic misiu pluszowy...
masz racjê. najwiêcej co potrafili, to takie po¿al siê Bo¿e Imperium Rzymskie sprzed Chrystusa
ktore notabne rozpadlo sie , moze jeszcze wspomnij imperium INKOW i MAJOW
ktore notabne rozpadlo sie ale po przyjêciu chrze¶cijañstwa jako oficjalnej religii
Wiemy, ¿e m±drzy ludzie "sraj± na zabobony" i bardzo mocno nienawidz± chrze¶cijañstwa w ogóle, nawet nie ograniczaj±c siê do katolicyzmu. Uwa¿aj± te¿, ¿e modlenie siê do drzew jest bardziej cool ni¿ do krzy¿a. Ok - no niech bêdzie. Mo¿e niektórzy tak maj±. Ale m±drzy ludzie nie bluzgaj± bez sensu, nie wal± ogólnikami i radykalnymi twierdzeniami bez uzasadnienia jak karabin maszynowy. nie chodzi o powrót do pogañstwa w czystej formie bo to nie mo¿liwe i wrêcz by³oby ¶mieszne - chodzi o powrót do pewnych wartosci... szasz³yka na patyku ja dawno sie wypisa³em z tej idiotycznej sekty katolickiej i jest mi z tym dobrze, nie bêdê sponsorowa³ hipokrytów-pasibrzuchów Chyba ze te katolickie b³azny w swoich synagogach a¿ tak Ci wypra³y rozum, ¿e nie rozumiesz prostych przenosni, w sumie w¶ród katolictwa kompletny brak rozumu to bardzo czesty problem nie jestem nawet poganinem, po prostu bardziej przemawia do mnie wspólnota ziemii i krwi ni¿ nadstawianie drugiego policzka, najgorsze co prezentuje katolictwo to wszechobecna hipokryzja
jak ktos ¶miga co niedziele do tej obory i p³aszczy siê przed królem Judei to chyba zbyt inteligentny nie jest "M±drzy" ludzie uwa¿aj±, ¿e najlepiej jest mieæ tak± religiê, która jak najbardziej pasuje do tego, co robi± na codzieñ. Najwa¿niejszy jest ten w³a¶nie plemiê, zemsta rodowa i cykl pór roku. No bo to naprawdê daje ¿ycie. A nie jakie¶ "szasz³yki". Bo niby po co mieæ idea³y, które s± niemo¿liwe do realizacji?
Moim zdaniem ruchy neopogañskie gromadz± ludzi, którzy po prostu chc± uciec od "opresyjnej" moralno¶ci narzuconej przez KrK w strefê bardziej przyjazn± nieograniczonemu rozpasaniu. Mówienie o wierze ojców jest tylko takim usprawiedliwieniem czy alibi na odej¶cie od wiary kilkudziesiêciu pokoleñ przodków. Hasanie wokó³ ogniska, jakie¶ ¶wiête uczty, krwawe ofiary to po prostu "ciekawy" substytut Mszy ¦w. Oczywi¶cie zza tego wszystkiego wyziera wielka pustka intelektualna. Doktrynê mo¿na stre¶ciæ tak: ród, przyjemno¶æ, egoizm. Niespecjalnie wysublimowane. No ale przecie¿ nie o to tu chodzi. Mi ruchy pogañskie nie przeszkadzaj±. "M±drzy" zawsze wymy¶l± sobie jak±¶ fajn± zabawê. Niech sobie id± w las i skacz± wokó³ ¶wiêtego ognia na prastarej polanie. Szasz³yk na drogê.
PS tyle pisania a wystarczy³oby jedno krótkie i tre¶ciwe "spierdalaj"
Kurwa, spêdzam w Zielonej Górze wiêkszo¶æ czasu i pierwszy raz s³yszê o jakiej¶ lokalnej Zadrudze
Mi tez Zielona kojarzyla sie do tej pory bardziej z kibicami Falubazu przyczepiajacymi loga Antify do swoich flag niz ze skrajna prawica
jakie kurwa szasz³yki? wy¶cie porz±dnego szasz³yka na oczy nie widzieli skoro na kawa³ kie³bachy na patyku mówicie szasz³yk! znaj±c zycie to pewnie na g³owiznê mówicie schabowy
[ Dodano: 15-06-2007, 20:15 ]
a co do imperium rzymskiego to przypominam ¿e ostatecznie ¶wiête cesarstwo zlikwidowano dopiero w 1918r! bo moze to sie niektórym wydaæ niewiarygodne ale spadkobiercami rzymu przez wieki czuli sie niemieccy cesarzowie Mi sie zawsze wydawa³o ¿e Napoleon je zlikwidowa³ w 1806...
je¿eli kto¶ jest zainteresowany Zadrug± to oficjalna strona http://zadruga.pl
u mnie w WLKP tez to dziala, cholera a na okolo duzo lasow...zaczne z kijem chodzic albo co. Pagan warriors moga byc wszedzie
je¿eli kto¶ jest zainteresowany Zadrug± to oficjalna strona http://zadruga.pl
Ja jestem, ju¿ doda³em do ulubionych, do tego samego folderu co Joe Monster i humor.pl
Ta Zadruga to zwyk³a sekta, jacy¶ nawiedzeni ludzi sami wymyslaj± jak±¶ wiarê nazywaj±c j± wiar± przodków , w dodatku z faktyczniej wiary przedchrze¶cijañskiej zrobili jaki¶ neonazizm...
Jako osobnik, nie wierz±cy mimo wszystko uwa¿am siê za katolika i praktykuje rozmaite tradycje katolickie jak wigilia itp. bo tak wychowa³a mnie mama z tat±, na szczê¶cie nie mia³em „ojców”. Nietolerancyjny jestem równie¿ i niech sobie ka¿dy wierzy w co chce i robi co chce póki jest to zgodne z prawem, ale ode nie jak najdalej z jakimi¶ tam dziwnymi wierzeniami. A jak s³yszê o tej niby „Tradycji” to scena z misia mi siê przypomina i nikt mi nie wmówi ¿e tradycja to nie jest wtedy jak mi ukradn± fure wêgla i bêd± musieli mi oddaæ samolot.
Zawsze zastanawia³ mnie fenomen neopogañstwa. Po okresie m³odzieñczej fascynacji Stachniukiem, rymami zadru¿nymi Wacyka (ktos³ysza³ utwory Warraha "Pie¶ñ ¿erców" i inne kwiatki ten wie o czym mówie ) lasami Pomorza i innymi pierdo³ami, obecnie podchodze do neopogañstwa podobnie jak do innych wydumanych pseudoreligii jak religia Jedi (sporo wyznawców szczególnie na Wyspach) czy ko¶ció³ szatana. A owe "wierzenia" maj± tyle wspólnego z tym w co wierzyli dawni S³owianie co ksi±¿ka p. Bialczy¶nkego "Mitologia S³owian . Ksiêga Tura" z Bibli±.
G³upi gówniarze, którzy chc± zape³niæ czym¶ pustkê po wyparciu siê chrze¶cijañstwa. Szukaj± na si³e usprawiedliwienia dla swojego realtywizmu moralnego tworz±c "z pamiêci" nieistniej±ce panteony ba³wanów, albo w oparciu o 2 zdania przeakazu kronikarza i 4 opisane zwyczaje wielkanocne tworz± opas³e ksiêgi mitów, pod±ñ bajañ i srajañ.
Szacunek dla Przodków - jasne - potrzebny i chwalebny. Przeskoczenie z roku 966 do 2007 i zamazanie ca³ej cywilizacyjnej spó¶cizny ³aciñskiej Europy to ju¿ ¶miech na sali , a pieprzenie o ¶wiatowidzie i wycie do ksiêzyca = ¿a³o¶æ i niepankrok
Taka anegdota, nie do koñæa ¶mieszna: Kiedy¶ na imprezie dla rycerzyków ( Grunwald ) zosta³em zagadniêty przez jednego z neopogan bawi±cych siê w wikingów.Chyba sprzedawal cos w jednym z kramów. Jegomo¶c by³ lekko najebany i bardzo chcia³ ze mn± rozmawiaæ (peda³ czy co?) ale ja ¶pieszy³em siê na mszê w ruinach kaplicy wlk. mistrza. S³ysz±c to jegomo¶æ zacz±³ mnie wyzywaæ, ¿e zdradzi³em "wiarê ojców dla ukrzy¿owanego hipisa", a ja mu na to: " nie wiem jak twój ojciec, ale mój ojciec by³ ochrzczony, podpbnie jak dziadek, pradziadek i prapradziadek." Jegomo¶æ sykn±³ co¶ w starocerkiewnos³owiañskim i z braku argumentów u¿y³ pogañskiego zkalêcia "spierdalaj" czy jako¶ tak.
teraz bêdê niez³ym madafak±: skakanie po lesie wokó³ p³on±cych swastyk to mimo wszystko bardziej mistyczne prze¿ycie ni¿ ¿arcie czipsów i popijanie alkoholem w ko¶ciele.
pogañstwo jako modlenie siê do s³oñca, ziemi, sk³adanie ofiar co niedziele, rekonstrukcjonizm, new-age itp. - nie. pogañstwo jako filozofia ¿ycia, bogowie=symbole mitycznych cnót, blut und boden itd. = bardzo ok.
skakanie po lesie wokó³ p³on±cych swastyk to mimo wszystko bardziej mistyczne prze¿ycie ni¿ ¿arcie czipsów i popijanie alkoholem w ko¶ciele.
Zale¿y, czy komu¶ zale¿y na tym, ¿eby panuj±ca atmosfera go nakrêca³a, czy potrafi sam siê skupiæ wewnêtrznie. Skakanie w¶ród p³on±cych swastyk to mo¿e i zajmuj±ca i emocjonalnie absorbuj±ca impreza. Fakt, ¿e niektórzy wol± objebaæ chipsa, wynika z tego, ¿e chodzi o wiarê, nie o imprezê i pozytywne wibracje.
teraz bêdê niez³ym madafak±: Przytulanie sie do debow i spuszczanie do dziupli uprawiane przez przyglupich malolatow o inteligencji wiewiorki to mimo wszystko bardziej mistyczne prze¿ycie ni¿ ¿arcie czipsów i popijanie alkoholem w ko¶ciele.
Skoro juz sobie tak folgujemy z nazewnictwem obrzadkow religijnych...
Szacunek dla Przodków - jasne - potrzebny i chwalebny. Przeskoczenie z roku 966 do 2007 i zamazanie ca³ej cywilizacyjnej spó¶cizny ³aciñskiej Europy to ju¿ ¶miech na sali , a pieprzenie o ¶wiatowidzie i wycie do ksiêzyca = ¿a³o¶æ i niepankrok (...) Jegomo¶c by³ lekko najebany i bardzo chcia³ ze mn± rozmawiaæ (peda³ czy co?) ale ja ¶pieszy³em siê na mszê w ruinach kaplicy wlk. mistrza. S³ysz±c to jegomo¶æ zacz±³ mnie wyzywaæ, ¿e zdradzi³em "wiarê ojców dla ukrzy¿owanego hipisa", a ja mu na to: " nie wiem jak twój ojciec, ale mój ojciec by³ ochrzczony, podpbnie jak dziadek, pradziadek i prapradziadek." Jegomo¶æ sykn±³ co¶ w starocerkiewnos³owiañskim i z braku argumentów u¿y³ pogañskiego zkalêcia "spierdalaj" czy jako¶ tak. To jest dziwna sprawa i jestem ciekaw czy neopoganie mówi±cy o swych wierzeniach jako "rdzennej religi" i wierze ojców zdaj± sobie sprawê z tego ¿e Polacy jako ogó³ poganami NIGDY nie byli. Naród Polski jak przyjmuje historiografia zaczyna siê kszta³towaæ na bazie plemion zachodnios³owiañskich na prze³omie X/XI wieku, czyli dziesiêcolecia po chrzcie Mieszka I. Pogañsto jest owszem rdzenn± religi± tyle ¿e plemion s³owiañskich których ju¿ nie ma- ¦lê¿anie, Polanie, Lêdzianie, Wi¶lanie, Pomorzanie itd. z czasem stali siê jednym narodem-> narodem Polski. Okreslanie pogañstwa jako rdzennej wiray jest tym ¶mieszniejsze ¿e katolicyzm odegra³ znacz±c± rolê w integracji plemion zachodnios³owiañskich w naród Polski- by³ jednym ze spoiw jednocz±cym je pod rz±dami w³adców z dynastii Piastów.
Drogi pindolu, czy ktokolwiek z tu obecnych jest na tyle g³upi, ¿eby wmawiaæ komukolwiek, ¿e ¶wiat ma kilka tysiêcy lat?
Skoro gówniarze z chrze¶cijañskich, a nawet katolickich rodzin potrafi± nagle upodobaæ sobie tañce z wiewiórkami i dzikami w lesie przy p³on±cych swastykach (edit: co moim zdaniem ma tyle wspólnego z wiar±, co zabawa w Indian), to chyba tym bardziej ludzie ponad 1000 lat temu mogli w krótkim czasie przyj±æ religiê, któr± przejê³a ju¿ wówczas niema³a czê¶æ Europy.
Hm... oczywi¶cie, ¿e Polacy nie byli poganami, z tego powodu, ¿e Polaków wtedy nie by³o.
By³a za to do¶æ du¿a grupa plemion s³owiañskich, które Piastowie po³±czyli w jednym tworze pañstwowym. Twór ten spajany by³ m.in. przez katolicyzm, dlatego te¿ Polak=katolik, a nie wyznawca Swaro¿yca.
Te wszystkie zabawy w potomków Mas³awa s± teraz co najwy¿ej ¶mieszne. Ale pamiêtajmy, w czyim interesie by³o pobudzanie jakich¶ panslawistycznych uniesieñ - neopoganie dzia³aj± (¶wiadomie b±d¼ nie) na rzecz Rosjan. I ca³e szczê¶cie, ¿e stanowi± grupê tylko kabaretow±.
Drogi pindolu, czy ktokolwiek z tu obecnych jest na tyle g³upi, ¿eby wmawiaæ komukolwiek, ¿e ¶wiat ma kilka tysiêcy lat?
Skoro gówniarze z chrze¶cijañskich, a nawet katolickich rodzin potrafi± nagle upodobaæ sobie tañce z wiewiórkami i dzikami w lesie przy p³on±cych swastykach (edit: co moim zdaniem ma tyle wspólnego z wiar±, co zabawa w Indian), to chyba tym bardziej ludzie ponad 1000 lat temu mogli w krótkim czasie przyj±æ religiê, któr± przejê³a ju¿ wówczas niema³a czê¶æ Europy. to nie jest wiara. kap³anie pogañscy nie wierzyli w bogów tak, jak postrzegaj± ich chrze¶cijanie. kap³anie nie wierzyli, ¿e przesilenie zimowe to walka bogów. lud wierzy³. kap³ani nie. lud hasa³ po lasach. bo to w gruncie rzeczy nie by³a religia dla mas jak chrze¶cijañstwo. bogowie to nie z³ote rybki i nawet twoje modlitwy maj± w dupie. jak taka religia ma wytrzymaæ ekspansjê jahweizmu, gdzie stwórca oddaje ¿ycie za stworzonych?
przecie¿ ci zadrugi¶ci to raczej niewiele maj± wspólnego z pogañstwem, to nacjonali¶ci antychrze¶cijanie.
wg mnie to, ¿e co¶ jest zapisane w naszej tradycji to nie jest wystarczaj±cy powód, aby uznaæ to za Prawdê.
Te wszystkie zabawy w potomków Mas³awa s± teraz co najwy¿ej ¶mieszne. Ale pamiêtajmy, w czyim interesie by³o pobudzanie jakich¶ panslawistycznych uniesieñ - neopoganie dzia³aj± (¶wiadomie b±d¼ nie) na rzecz Rosjan. I ca³e szczê¶cie, ¿e stanowi± grupê tylko kabaretow±.
a w czyim interesie jest pobudzanie pansemityzmu i pro¿ydostwa? przecie¿ ja nie mówiê o panslawizmie, tylko o tym, ¿e je¿eli mam czerpaæ z jakichkolwiek mitologii to z tych europejskich. dla ciebie religia to kabaret?
Te wszystkie zabawy w potomków Mas³awa s± teraz co najwy¿ej ¶mieszne. rozjeba³ mnie twój szeroki wachlarz argumentów
kurwa co z wami ludzie?
a w czyim interesie jest pobudzanie pansemityzmu i pro¿ydostwa?
Chrze¶cijañstwo jest pro¿ydowskie?
dla ciebie religia to kabaret?
Religia w stylu Warrahy - tak.
rozjeba³ mnie twój szeroki wachlarz argumentów
A co tutaj argumentowaæ? Dla mnie sam widok neopogan, ich sposób wyra¿ania siê itp. itd. wystarczy, by uznaæ ich za... ekscentryków. Jak kto¶ tego nie widzi, to jest jego sprawa. Nie bêdê argumentowa³, ¿e trawa jest zielona.
kurwa co z wami ludzie? jak to co? od jutra wszyscy zapuszczmy w³osy, ubieramy siê w skóry i wraz z zadru¿aninami idziemy czciæ ¶wiête dêby. tylko wpierw muszê przybraæ jakie¶ prawdziwie s³owiañskie, a nie semickie imie. od jutra ju¿ nie jestem micha³ tylko Swêdzimiwór
Chrze¶cijañstwo jest pro¿ydowskie?
pogañstwo panslawistyczne?
Religia w stylu Warrahy - tak. zwi±zek pogan ze "stylem Warrahy"? w ogóle co rozumiesz przez to pojêcie?
A co tutaj argumentowaæ? Dla mnie sam widok neopogan, ich sposób wyra¿ania siê itp. itd. wystarczy, by uznaæ ich za... ekscentryków. Jak kto¶ tego nie widzi, to jest jego sprawa. Nie bêdê argumentowa³, ¿e trawa jest zielona. czym siê ró¿ni w wygl±dzie poganin z chrze¶cijaninem? ma swarzycê zamiast krzy¿a na piersi? chyba mylisz pogan z jakimi¶ hipisami/skanseniarzami.
jak to co? od jutra wszyscy zapuszczmy w³osy, ubieramy siê w skóry i wraz z zadru¿aninami idziemy czciæ ¶wiête dêby. tylko wpierw muszê przybraæ jakie¶ prawdziwie s³owiañskie, a nie semickie imie. od jutra ju¿ nie jestem micha³ tylko Swêdzimiwór przeczytaj co napisa³e¶, zobacz na swój nick i sprawd¼ czy nie jeste¶ g³upi
zreszt± lepszy Swêdzimiwór ni¿ Izaak i Jozue
pogañstwo panslawistyczne?
Je¶li odwo³ujesz siê do s³owiañskich bo¿ków w opozycji do religii, któr± przyjêli¶my z zachodu (nie z Palestyny), to dla mnie jest jasne, w któr± stronê siê odwracasz. Na wschód. Do braci S³owian. To katolicyzm w du¿ym stopniu odró¿nia³ nas od Rusinów, Rosjan i reszty, z któr± nie mam ochoty siê brataæ. Je¶li uwa¿asz, ¿e mo¿na utrzymaæ polsko¶æ czcz±c ogólnos³owiañskie bóstwa... to dziwi mnie to.
czym siê ró¿ni w wygl±dzie poganin z chrze¶cijaninem? ma swarzycê zamiast krzy¿a na piersi? chyba mylisz pogan z jakimi¶ hipisami/skanseniarzami.
Mo¿e. Nie mia³em okazji poznaæ neopogan, którzy nie budziliby mojego ¶miechu.
Je¶li uwa¿asz, ¿e mo¿na utrzymaæ polsko¶æ czcz±c ogólnos³owiañskie bóstwa... to dziwi mnie to. - powiedzia³ czciciel ogólno¶wiatowych bóstw
a i ¿eby by³o jasne - nie mówiê tylko o s³owiañskich bóstwach, Perun i Thor to dla mnie to samo, Odyn i Swaróg itd. Mo¿esz nawet powiedzieæ, ¿e czczê Mitrê, co tam
kap³anie pogañscy nie wierzyli w bogów tak, jak postrzegaj± ich chrze¶cijanie. kap³anie nie wierzyli, ¿e przesilenie zimowe to walka bogów. lud wierzy³. kap³ani nie. A sk±d Ty to w³a¶ciwie wiesz? Przecie¿ ówczesne plemiona nie zostawi³y po sobie ¿adnych zapisów. Mo¿na siê jedynie domy¶laæ na podstawie wykopalisk i ewentualnie przekazów ustnych, które - jak wiadomo - szybko ulegaj± przek³amaniom, jak wygl±da³y te obrzêdy i obiekty czci. Dlatego te¿ o kant dupy mo¿na pot³uc to wskrzeszanie "wiary ojców".
przeczytaj co napisa³e¶, zobacz na swój nick i sprawd¼ czy nie jeste¶ g³upi
zreszt± lepszy Swêdzimiwór ni¿ Izaak i Jozue ta... Veles, Weles, Wo³os... to s³owiañski bóg byd³a (którmu neopoganie przypisuj± magiê i ¶mieræ, ale to by³ poboczny kult)
my¶lê, ¿e wiem co znaczy mój nick i ksywa zarazem. ;]
poza tym od Pindola do SwêdziMiWora bli¿ej ni¿ od Velesa
by³y przekazy ustne, pisa³ o tym m.in. jeden francuzik na G., jak sobie przypomnê to napiszê. przecie¿ s± mitologie? skandynawska jest bardzo bogata.
by³y przekazy ustne, pisa³ o tym m.in. jeden francuzik na G., jak sobie przypomnê to napiszê. Przekazy ustne deformuj± siê najszybciej. Je¿eli w popularnej zabawie dzieciêcej pt. g³uchy telefon pierwotny przekaz potrafi siê przek³amaæ przy kilku zaledwie "przeka¼nikach", to wyobra¼ sobie, co siê musia³o staæ z informacj± w ci±gu kilkuset lat.
ta... Veles, Weles, Wo³os... to s³owiañski bóg byd³a (którmu neopoganie przypisuj± magiê i ¶mieræ, ale to by³ poboczny kult) on JEST bogiem magii. wiêc o co chodzi z tym nickiem?
Ju¿ widzê oczyma duszy mojej, jak w Watykanie my¶l± o tym, coby pozbawiæ Polskê pañstwowo¶ci. A kult s³owiañski musi mieæ swoje centrum w Moskwie. I tam rzeczywi¶cie o tym my¶l±. sory, nie do koñca rozumiem o co ci chodzi.
a i ja tu nie mam zamiaru wskrzeszaæ wiary ojców, wszak ona nigdy nie umar³a
sory, nie do koñca rozumiem o co ci chodzi.
O to chodzi, ¿e katolicyzm ma swoje centrum w Watykanie, który nam nie zagra¿a. A "wiara ojców", czyli s³owiañska musi mieæ swoje centrum w Moskwie (bo gdzie, jak nie w stolicy najliczniejszego z narodów s³owiañskich?). A ta zagra¿a nam jak najbardziej.
Je¶li chcesz przekre¶liæ 1000 lat historii, to skazujesz naród polski i pañstwo polskie na zanik (bo do czego maj± siê wtedy Polacy odwo³ywaæ? Jak rozumiem - do Wikingów). Wiêc nie mów mi, która wiara jest "bardziej polska".
Przekazy ustne deformuj± siê najszybciej. Je¿eli w popularnej zabawie dzieciêcej pt. g³uchy telefon pierwotny przekaz potrafi siê przek³amaæ przy kilku zaledwie "przeka¼nikach", to wyobra¼ sobie, co siê musia³o staæ z informacj± w ci±gu kilkuset lat. my ci±gle mówimy o roli kap³ana?
Co ma skandynawska mitologia do s³owiañskiej? Mo¿e to, ¿e Wikingowie zrobili sobie w swych podbojach przystanek nad Wis³± i si³± narzucili tê niby "rodzim±" wiarê? dla ciebie pogañstwo=rodzimowierstwo, dla mnie nie. to wszystko jedna, prastara Europejska religia, teonimy s± tu najmniej wa¿ne - Thor=Perun, Heimdall=Bia³obóg, Weles=Weiha; bogowie symbolizuj± te same cnoty. miêdzy obiema mitologiami wystêpuj± bardzo liczne podobieñstwa, czasem pos³uguje siê germañska mitologi± z powodu braku ¼róde³ u S³owian.
my ci±gle mówimy o roli kap³ana? Jakiego kap³ana? Czy¿by¶ s±dzi³, ¿e gdzie¶ w Puszczy Bia³owieskiej przez 1000 lat siedzieli sobie pras³owianie i przekazywali a¿ do dzi¶ wiedzê o przedpolskich wierzeniach?
jakie znowu centrum? ja nie potrzebuje ¿adnego centrum, ¿adnej ¶wi±tyni - gdy widzê piêkny las, monumentalne góry, cudown± bia³± kobietê to wiem, ¿e to jest zew bogów i ¿adna kupa cegie³ ani ¶wiêtych obrazków mi tego nie zast±pi.
Pindol, Ty naprawdê wierzysz w te bohomazy o ¦wiatowidzie, Welesie i Bia³obogu czy to tylko taka alternatywa, na pohybel ¿ydowskiemu judeochrze¶cijañstwu
Jakiego kap³ana? Czy¿by¶ s±dzi³, ¿e gdzie¶ w Puszczy Bia³owieskiej przez 1000 lat siedzieli sobie pras³owianie i przekazywali a¿ do dzi¶ wiedzê o przedpolskich wierzeniach? kap³an, inicjowany - jak tam chcesz
No proszê, jaka to postêpowa, ponadnarodowa religia! nacisk jest po³o¿ony na przynale¿no¶æ do rasy, w zasadzie ogranicza siê do indo-europejczyków, bo wg religii oni s± najdoskonalsi i oni maj± szansê wst±piæ do krainy bogów. oj, oj chyba nie my¶la³e¶, ¿e to taka faszystowska religia, ¿eby og³aszaæ jaki¶ "naród wybrany" czy co¶
nacisk jest po³o¿ony na przynale¿no¶æ do rasy, w zasadzie ogranicza siê do indo-europejczyków, bo wg religii oni s± najdoskonalsi i oni maj± szansê wst±piæ do krainy bogów
Dlaczego neopogañstwo ugiê³o siê pod ¿ydowsk± sekt± dla podludzi skoro jest ona religi± dla ubermenchów?
Pindol, Ty naprawdê wierzysz w te bohomazy o ¦wiatowidzie, Welesie i Bia³obogu czy to tylko taka alternatywa, na pohybel ¿ydowskiemu judeochrze¶cijañstwu nie jestem religijny je¶li o to pytasz
kap³an, inicjowany - jak tam chcesz Ale mnie chodzi o co¶ zupe³nie innego, jak ju¿ pisa³em wcze¶niej. Sk±d wiemy, na czym polega³y obrzêdy, jak wygl±da³a ta wiara, skoro nie zachowa³y siê ¿adne przekazy pisemne? Znik±d. To jest jedynie Wasze wyobra¿enie o ówczesnej religii.
pindol
Gdyby nie chrze¶cijañstwo to by¶ nadal biega³ w wianku i mieszka³ w lepiance z krowiego ³ajna(tak tak, bydlêce ³ajno czesto by³o u¿ywane do budowy domostw, zreszt± np. w afryce nadal jest uzywane) a jakby ci siê nie powiod³o to siedzia³by¶ w Rzymskiej klatce jak wiewiórka i czeka³ a¿ ciê kupi jaki¶ Rzymianin i wystawi do walki z lwami na arenie (nie wspomne ju¿ o arabach )
wiara s³owiañska czy jaka kolwiek pogañska jest oczywi¶cie ciekawa, ale wiem sk±d siê bierze bieganie z kijem po lesie, ja biega³em z kijem po lesie jak mia³em 10 lat i siê bawilismy w komandosów ale nikt z nas nie krzycza³ " ¶wiêty twarogu, daj mi moc by zniszczyæ te pod³e semickie ¶winie które rz±dz± ¶wiatem "
Co innego, te wszystkie dru¿yny rycerskie, to jest akuart zajebiste, poogl±daæ bitwe( tylko szkoda ze to jest taki teatr, zero spontaniczno¶ci )
Naj¶wietniejszym Bogiem jest Browarus, zawsze jest pod rêk±, tylko wystarczy trochê daniny, czyni cudy, czary, dodaje czasem odwagi, w odpowiednich momentach zabiera pamiêc dziêki czemu nie musisz siê wstydziæ za niecne czyny, praktycznie jest dostepny wszêdzie tylko ¿e pod rózn± postaci± np. Królewskie, Lech, ¯ywiec czy Bosman w dodatku jego ¶wi±tynie znajdziesz na ka¿dym rogu miasta lub centrum wioski, powiadam ci ¿e czê¶ciej napotkasz jego ¶wi±tynie gdzie za danine otrzymasz jego ³aske ni¿ kosció³ katolicki, s± tam te¿ kap³ani, czêsciej kap³anki...
Ale mnie chodzi o co¶ zupe³nie innego, jak ju¿ pisa³em wcze¶niej. Sk±d wiemy, na czym polega³y obrzêdy, jak wygl±da³a ta wiara, skoro nie zachowa³y siê ¿adne przekazy pisemne? Znik±d. To jest jedynie Wasze wyobra¿enie o ówczesnej religii. ksi±¿ki s±, mitologie s±, oczywi¶cie obrzêdy nie wygl±daj± tak samo. a czy obrzêdy chrze¶cijañskie wygl±daj± tak samo teraz jak 1000 lat temu?
Wybacz, ale to jaka¶ bzdura, która tylko potwierdza to, o czym piszê wy¿ej. Nie macie ¿adnego pojêcia o wierze pras³owian. Opieracie siê na nieco lepiej udokumentowanych opisach mitologii skandynawskiej. A nie jestem w stanie sobie wyobraziæ, co wspólnego mo¿e mieæ religia Wikingów z religi± S³owian. Wojownicy si³± rzeczy musieli k³a¶æ nacisk na zupe³nie inne aspekty wiary ni¿ pasterze, rolnicy i zbieracze, a tym samym wykszta³ciæ ca³kowicie odmienne obrzêdy i bóstwa. byli s³owiañscy wikingowie. uczepi³e¶ siê tej "wiary S³owian" nie wiadomo czemu. nie jestem ¿adnym s³owianowierc± ani reprezentantem zadrugi. mitologie germañskie i s³owiañskie, ba³tyckie traktuje równorzêdnie. najlepiej przeczytaj mity skandynawskie i s³awskie i porównaj je.
wys³a³em sekundê temu
Mo¿emy gloryfikowaæ naszych Pogañskich przodków i ich religiê, kulturê oraz ¶wiatopogl±d jak bardzo chcemy, ale wszystko to brzmi raczej ¶miesznie w chwili gdy kto¶ zadaje nam proste pytanie: "Je¶li Pogañstwo by³o tak± cudown± religi±, dlaczego zosta³o zast±pione przez Chrze¶cijañstwo?" Chrze¶cijañstwo zwyciê¿y³o dziêki zdradom? Podstêpom i k³amstwom? Brutalnemu uciskowi? Z pewno¶ci±, ale to nie jest g³ówna przyczyna zwyciêstwa Chrze¶cijañstwa.
Poganie z Po³udniowej Europy zapewne nie bêd± chcieli us³yszeæ tego, co mam do powiedzenia, ale faktem jest, ¿e nasza Europejska religia sta³a wypali³a siê w po³udniowej Europie ju¿ w pierwszych paru wiekach przed czasem naszego rozliczenia (czyli przed Chrystusem - dop. t³um.). Je¶li poczytamy trochê staro¿ytnej literatury ujrzymy, ¿e nawet staro¿ytni Grecy - w³±czaj±c Homera - byli zak³opotani pewnymi faktami w ich opowie¶ciach. Nie zawsze byli bliscy obyczajom ludzi, o których pisali, poniewa¿ spo³eczeñstwo staro¿ytnej Grecji ju¿ wtedy by³o dekadenckie. Pogañska religia nie funkcjonowa³a ju¿ w Po³udniowej Europie tak jak powinna, a wyt³umaczeniem na to jest wzrost zaludnienia!
Ta uwaga o wzro¶cie zaludnienia jest bardzo wa¿na, poniewa¿ Pogañska religia jest tajemniczn± religi±, ze skomplikowanymi obrzêdami i niezmiernym szeregiem symbolów oraz bóstw. Tylko zainicjowani naprawdê wiedzieli co siê dzieje i rozumieli liturgiê. O¶wiecenie osi±gane dziêki partycypacji w tych misteriach by³o osi±gane krok po kroku, z czasem. W du¿ym zgromadzeniu tylko ma³y odsetek móg³ byæ zainicjowywany, gdy¿ tylko jedna osoba na raz mo¿e zostaæ zainicjowana w ka¿dym misterium. Co wiêcej, musia³o to przebiec w konkretnym dniu tygodnia, miesi±ca lub roku, kiedy kandydat by³ w odpowiednim wieku, a w takich okoliczno¶ciach w efekcie nie wtajemniczeni cz³onkowie zgromadzenia pozostaliby laikami lub w najlepszym razie nieu¶wiadomionymi obserwatorami nie maj±cymi nawet pojêcia o tym, co siê dzieje w publicznych religijnych obrzêdach. Kiedy zgromadzenia rozros³y siê w wielki t³um, jak siê sta³o w Po³udniowej Europie z powodu wzrostu zaludnienia, skutkiem tego ostatecznie wiêkszo¶æ ludzi w Po³udniowo-Europejskich spo³eczno¶ciach by³aby nie¶wiadoma d±¿eñ ca³ej Pogañskiej religii. Nawet we wczesnej Epoce ¯elaza publiczne rytua³y dla wiêkszo¶ci z nich by³yby tylko teatrem, pewnym rodzajem niezrozumia³ego widowiska. "£adna muzyka, spektakularny pokaz, ale jaki jest tego cel?" Gdyby kap³ani wyjawili tajemnice misteriów niewtajemniczonym, aby po prostu wyja¶niæ im co siê dzieje i utrzymaæ ich zainteresowanie, to tak¿e zrujnowa³oby dla nich ca³e prze¿ycie, poniewa¿ o¶wiecenie nastêpuje tylko je¶li tre¶æ ka¿dego misterium jest uprzednio nieznana kandydatowi. Musieli dochowywaæ tajemnicy, bo w przeciwnym wypadku misteria nie mia³yby celu.
Wiêc w przeciwieñstwie do ledwie zaludnionej Pó³nocnej Europy Pogañska religia spe³nia³a swój cel tylko dla ma³ej czê¶ci spo³eczno¶ci Po³udniowej Europy. Tam przeciêtny cz³owiek postrzega³ religiê jako niezrozumia³±, obrzêdy by³y zbyt zawi³e do zrozumienia dla niego lub niej, i oczywi¶cie nie dawa³y jej lub jemu ¿adnego duchowego o¶wiecenia. Kiedy Rzymianie parê wieków pó¼niej stworzyli Chrze¶cijañstwo, religiê dopasowan± do miernych mas, które zaprzesta³y Pogañskiego kultu, nie by³o zbyt trudno zyskaæ zwolenników dla tej nowej religii w Po³udniowej Europie. Chrze¶cijañstwo oferowa³o jeden jedyny symbol, jedno jedyne bóstwo oraz jednego jedynego zbawcê, i by³o zrozumia³e nawet dla najpo¶ledniejszych intelektualnie jednostek. "Uklêknij przed krzy¿em, uznaj Jezusa Chrystusa za swego zbawiciela a zostaniesz zbawiony!" Czemu nie? Owego czasu Pogañskie zgromadzenia dopuszcza³y tylko elitê spo³eczeñstwa do obrzêdów, a reszta by³a w zasadzie porzucona, wiêc dlaczego nie mieliby przej¶æ na kult - Chrze¶cijañstwo - gdzie tak¿e mog³iby zostaæ ocaleni, i gdzie nawet mogli zostaæ ocaleni natychmiat? Wielu ludzi musia³o tak my¶leæ, poniewa¿ w ci±gu kilku nastêpnych lat Chrze¶cijañstwo rozprzestrzeni³o siê poza Europê Po³udniow±. Jednak wioski w Europie Po³udniowej d³u¿ej pozosta³y Pogañskie, oczywi¶cie dlatego, ¿e Pogañskie kulty w wioskach nie mia³y problemu ze zbyt du¿ymi zgromadzeniami - i dodam, ¿e przede wszystkim ze wzglêdu na to Europejsk± religiê nazywamy Pogañstwem, gdy¿ ³aciñskie paganus oznacza "mieszkañca wioski". Chrze¶cijañstwo by³o po pierwsze i najwa¿niejsze religi± dla niewtajemniczonych ciemnych mas wiêkszych miast.
Zachodnia i Wschodnia Europa stawi³y czo³a temu samemu problemowi ze wzrostem zaludnienia i co za tym idzie stawi³y niewielki opór Chrze¶cijañstwu (Vikernes oczywi¶cie nie móg³ nic szczegó³owego s³yszeæ o S³owianach Po³abskich czy o Litwie - dop. t³um.), lecz Europa Pó³nocna pozosta³a ledwo zaludnionym obszarem. W Erze Wikingów by³y dziesi±tki milionów ludzi ¿yj±cych w Zachodniej, ¦rodkowej, Po³udniowej oraz Wschodniej Europie, ale w ca³ej Skandynawi ¿y³o tylko ok. 250.000 ludzi. Wiêc gdy reszta Europy zosta³a zchrystianizowana, Skandynawia pozosta³a Pogañska, g³ównie ze wzlêdu na to, ¿e ludzie wci±¿ ¿yli w maleñkich spo³eczno¶ciach, w których ka¿dy móg³ partycypowaæ i zostaæ w³±czonym w Pogañski kult. Skandynawia nie sta³a siê zepsuta i nie by³o w niej ¿adnej pró¿ni do zape³nienia przez Chrze¶cijañstwo.
Skutkiem tego jak wiemy Europa Pó³nocna broni³a siê przeciw kulturalnemu oraz religijnemu imperializmowi Chrze¶cijañstwa wszystkimi dostêpnymi ¶rodkami. Najwy¿sza technologia okrêtów i pogarda dla ¶mierci jednak nie wystarczy³y gdy 250.000 Skandynawów zosta³o postawionych przeciw dziesi±tkom milionów europejskich Chrze¶cijan. Jednak¿e spalono nieliczne klasztory ju¿ wybudowane w Skandynawii, wysieczono lub wygnano nielicznych Chrze¶cian, którzy ju¿ siê w niej pojawili i walczono dzielnie przeciw reszcie Europy przez ponad 250 lat (!) zanim opór zosta³ prze³amany i Skandynawowie w koñcu zgodzili siê udawaæ, ¿e akceptuj± Chrze¶cijañstwo.
Pogañstwo nie zawiod³o jako religia. Pogañstwo po prostu nie da³o rady pozostaæ oficjaln± religi±, poniewa¿ nie jest religi± dla mas. Jest religi± dla zdrowych spo³eczno¶ci budowanych przez nieliczne jednostki ¿yj±ce w harmonii z natur±. Jest religi± dla silnych, czystych, piêknych i zdrowych, i dla tych ludzi jest wci±¿ jedyn± religi± wart± praktykowania.
Kiedy reszta ¶wiata sp³ywa w dó³ ¶ciekiem z powodu konsumpcjonizmu, kapitalizmu, internacjonalizmu i Judeo-Chrze¶cijañskich religii to nie ma tak naprawdê znaczenia, gdy¿ Poganie pozostan± nieskorumpowani i silni, ¿yj±c we w³asnych zdrowych i samo-wystarczalnych spo³eczno¶ciach na prowincji. Nikt i nic nie mo¿e zniszczyæ naszej kultury czy rasy je¶li tylko choæ kilku z nas pozostanie wiernych naszej religii, i nie mog± tak¿e zatruæ naszych umys³ów swoj± Azjatyck± zgnilizn±, je¶li bêdziemy ¿yæ w spo³eczno¶ciach, w których ka¿dy bêdzie o¶wiecony dziêki Pogañskim misteriom. Je¶li nie pozwolimy im nie bêd± mogli poci±gn±æ nas za sob± kiedy spadn± w otch³añ, a ich wspó³czesna Sodoma/Gomora ulegnie samozniszczeniu. Poganie prze¿yj± schy³ek cywilizacji poniewa¿ w niej nie partycypuj± i z tego powodu pozostaj± czy¶ci.vikernes
+to co napisa³em wcze¶niej+przymus polityczny+przejêcie tradycji pogañskich
Sory ale jak patrzê na dzisiejszych pogan to naprawdê ciê¿ko mi dopatrzeæ siê tam jaki¶ wybitnie intelektualne jednostki Poza tym tekst baaardzo upraszcza ca³± chrze¶cijañsk± religiê sprowadzaj±c j± do kultu Chrystusa, pomijaj±c (celowo?) fakt ¿e Bóg Chrze¶cijan jest w 3 osobach - Bóg Ojciec, Syn Bo¿y i Duch ¦wiêty - to ju¿ takie ³atwe do za³apania nie jest . Abstrachujê ju¿ od kultu Maryjnego, ¦wiêtych albo B³ogos³awionych. O¶mielê siê stwierdziæ ¿e wiara w panteon bóstw jest ³atwiejsza do zrozumienia ni¿ wiara w jednego Boga pod trzema Osobami.
Jak rozumiem - Mieszko by³ prostym wie¶niakiem (o, przepraszam - miejskim prostaczkiem), który nie potrafi³ zrozumieæ religii europejskiej?
Sory ale jak patrzê na dzisiejszych pogan to naprawdê ciê¿ko mi dopatrzeæ siê tam jaki¶ wybitnie intelektualne jednostki Poza tym tekst baaardzo upraszcza ca³± chrze¶cijañsk± religiê sprowadzaj±c j± do kultu Chrystusa, pomijaj±c (celowo?) fakt ¿e Bóg Chrze¶cijan jest w 3 osobach - Bóg Ojciec, Syn Bo¿y i Duch ¦wiêty - to ju¿ takie ³atwe do za³apania nie jest . Abstrachujê ju¿ od kultu Maryjnego, ¦wiêtych albo B³ogos³awionych. O¶mielê siê stwierdziæ ¿e wiara w panteon bóstw jest ³atwiejsza do zrozumienia ni¿ wiara w jednego Boga pod trzema Osobami. to dlatego, ¿e twoja definicja poganina ró¿ni siê od tej, któr± pos³uguje siê autor tekstu.
ja te¿ nigdy nie potrafi³em zrozumieæ czy ten kult trójjedynego bóstwa to jeszcze monoteizm czy ju¿ henoteizm.
Vikernes ? czy tu chodzi o tego mrocznego hipisa z bó¿óma ?
ja pierdole, jak poganie opieraj± swoj± wiedzê na wypocinach jakiego¶ nawiedzonego typa, to wspó³czuje...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Varg_Vikernes
Jak rozumiem - Mieszko by³ prostym wie¶niakiem (o, przepraszam - miejskim prostaczkiem), który nie potrafi³ zrozumieæ religii europejskiej? chrzest przyj±³ z przyczyn politycznych czy z powodu niespodziewanej iluminacji, objawienia jahweistycznego?
Vikernes ? czy tu chodzi o tego mrocznego hipisa z bó¿óma ?
ja pierdole, jak poganie opieraj± swoj± wiedzê na wypocinach jakiego¶ nawiedzonego typa, to wspó³czuje...
ale merytoryczny post, ja pierdolê, zamiast skrytykowaæ tekst to poje¿d¿asz autora, to jest metoda dyskutowania lewaków a nie bia³ych konserwatystów kole¶ zajeba³ dobry artyku³ (w ogóle przewa¿nie dobrze pisze) i to znaczy, ¿e opieram na nim ca³± swoj± wiedzê? jakbym nie poda³ autora to pewnie by¶ cicho siedzia³.
i kurwa mam nadziejê, ¿e w akcie zemsty nie zostanê nazwany mrocznym hipisem.
to dlatego, ¿e twoja definicja poganina ró¿ni siê od tej, któr± pos³uguje siê autor tekstu.
Autor tekstu stawia bardzo jasno sprecyzowan± tezê - pogañstwo jest dla wykszta³ciuchów a Chrze¶cijañstwo dla têpego mot³ochu. ¦miê siê z tym nie zgodziæ gdy¿ nie znam ¿adnej intelektualnej elity czcz±cej kult ¦wiatowida
Edit: Id±c dalej tym tropem my¶lenia - kulty plemion afrykañskich z Madagskaru s± na wy³±czno¶æ nadludzi z Afryki a katolicyzm dla czarnych mas
ale merytoryczny post, ja pierdolê, zamiast skrytykowaæ tekst to poje¿d¿asz autora, to jest metoda dyskutowania lewaków a nie bia³ych konserwatystów kole¶ zajeba³ dobry artyku³ (w ogóle przewa¿nie dobrze pisze) i to znaczy, ¿e opieram na nim ca³± swoj± wiedzê? jakbym nie poda³ autora to pewnie by¶ cicho siedzia³.
i kurwa mam nadziejê, ¿e w akcie zemsty nie zostanê nazwany mrocznym hipisem.
ehh, móg³bym pozostawiæ to bez komentarza, ale trudno... posmieje siê przynajmniej ;)
W przeciwieñstwie do ciebie, moj± wiedzê historyczn± czerpiê ze studiów a co za tym idzie ksi±¿ek i dzie³ pisanych przez znawców tematów, a nie z wypocin jaki¶ nawiedzonych satanistów ulubieñców mrocznych hippisów którzy my¶l± ¿e jak siê stan± poganami i odpal± swastyke w lesie to bêd± super modni i awangardowi
Ja c³opaki polecam zamiast czytac jakies wypociny jakiegos siersciucha to pocytac Jasienice "Polska Piastów"
A ja ju¿ odbiegaj±c od Piastów i S³owian, polecam "Barbarzyñska Europa" Karola Modzelewskiego
ehh, móg³bym pozostawiæ to bez komentarza, ale trudno... posmieje siê przynajmniej ;)
W przeciwieñstwie do ciebie, moj± wiedzê historyczn± czerpiê ze studiów a co za tym idzie ksi±¿ek i dzie³ pisanych przez znawców tematów, a nie z wypocin jaki¶ nawiedzonych satanistów ulubieñców mrocznych hippisów którzy my¶l± ¿e jak siê stan± poganami i odpal± swastyke w lesie to bêd± super modni i awangardowi szacun ziomu¶ gdyby¶ zna³ pogl±dy Vikernesa, to by¶ wiedzia³, ¿e on polewa z takich "pogan", których opisujesz ale nie znasz wiêc nie wiesz, ¿e z takich jak ty te¿ polewa dyletancie
po co k³amiesz, ¿e znasz jego pogl±dy w takim razie? Vikernes mo¿e i ma chujowe pogl±dy, ale potrafi ich broniæ - ty chyba nie
po co k³amiesz, ¿e znasz jego pogl±dy w takim razie?
tak - naród polski powsta³ w 966 r., ¶wiat kilka tysiêcy lat temu (ko¶ci dinozaurów podrzucili ¿ydzi), Jezus by³ kosmit±, cz³onkiem elitarnej jednostki desantowo-zwiadowczej obcej cywilizacji a chodzenie po wodze to prosty trik z u¿yciem plecaka odrzutowego lub personalnej tarczy si³owej (ta teoria mimo wszytko nieprawdopodobna - tarcza si³owa chroni przez pociskami a nie przed wod± czy wiatrem).
jasne, ¿e Polacy byli poganami - wg ciebie w 966 by³o "pstryk" i wszyscy zeszli z drzew, odziali siê i zaczêli uprawiaæ kult jahwe?
Jasne ¿e nie ma dok³adnej daty powstania narodu Polskiego, to by³ proces roz³o¿ony na lata i w ró¿nych miejscach przebiega³ ró¿nie (zobacz na przyk³ad ¿e pomorze zachodnie nie czu³o siê zwiazane z innymi regionami Polski, i jego w³adcy ¿³o¿yli ho³d lenny Cesarstwu Niemieckiemu).
Nie, ja napisa³em ¿e naród polski zacz±³ siê kszta³towaæ na prze³omie IX/X wieku. ZACZA£ SIÊ KSZTA£TOWAÆ <- zwracam ci na te zdanie uwaga, tak ¿e gdy powsta³a jako taka ¶wiadomo¶æ narodowa ( a o niej mó¿emy mówiæ dopiero w gdy w Polsce trwa³o rozbicie dzielnicowe) tj. ¿e mieszkaniec Wielkopolski mimo i¿ mia³ innego w³adce ni¿ mieszkaniec Ma³opolski, to czu³ siê w zwi±zany z Ma³opolsk± itd. A wtedy mia¿dz±ca wiêkszo¶æ je¶li nie wszyscy mieszkañcy ziem zwiazanych na d³u¿ej z w³adz± ksi±z±t i królów rezyduj±cych w Gnieznie a potem Krakowie by³o Katolikami.
a nie z wypocin jaki¶ nawiedzonych satanistów ulubieñców mrocznych hippisów którzy my¶l± ¿e jak siê stan± poganami i odpal± swastyke w lesie to bêd± super modni i awangardowi
stary, wróæ do s³uchania ELEKTRYCZNYCH GITAR.
A ty wróæ przed telewizor i ogl±daj "Rêce które lecz±" Zbigniewa Nowaka, zobaczysz co to znaczy magiczna pogañska woda...
Tak w ogóle to skoñcz ju¿ bo siê prawie pop³aka³em ze ¶miechu, ale przynajmniej mnie uspokoi³e¶, teraz wiem ¿e ta ca³a Zadruga nie jest na powa¿nie uff...
to mo¿e wy na obrzêdach mrocznego Twaroga ? http://galeon.hispavista....img/bathory.jpg
http://img105.imageshack....ietopeszhv5.jpg a to mo¿e twój tatulo medytuje smagany elektrycznym biczem?
Widzê ¿e twoje wypowiedzi to s± ju¿ szczyty twojej inteligencji
tak jakby
Chwila. Dajcie luz, kamraci, bo ten cz³owiek - w przeciwieñstwie do takiego Che czy innego Landryna - próbuje tu dyskutowaæ merytorycznie. Proszê zatem (na razie tylko proszê) o zachowanie umiaru. Kultura obowi±zuje wszystkich, chuj mi robi, od ilu postów tu zaistnieli¶cie. Wisi ka¿dy, kto robi syf. Jasne? Wolno¶æ s³owa albo kó³ko wzajemnego lizania wora. Wybierajcie. Dla u³atwienia dodam, ¿e ja ju¿ dawno wybra³em.
pierwsza sprawa - jakos nie przekonuje mnie, zeby reaktywacja poganstwa byla na reke rosji. gdyby rosjanie faktycznie chcieli przy pomocy religii poszerzac swoja strefe wplywow, to bankowo wybraliby prawoslawie. zreszta rosjanie juz w ogole nigdy nie byli poganami, bo ten narod to twor jeszcze pozniejszy niz polacy.
druga sprawa - wykorzystywanie nordyckich mitologii do rekonstrukcji mitologii slowianskiej jest mocno naciagane. wiadomo, ze znajdzie sie podobienstwa, ale to jeszcze nie znaczy, ze to ta sama religia. zreszta jak daleko moznaby z tym zajsc ? perun=thor=zeus ? i moze wciagniemy w to jeszcze wierzenia babilonskie, perskie i dojdziemy do indii ? wtedy mozna rekonstruowac religie praslowianska na podobienstwo hinduizmu czy dzinizmu zreszta wiele motywow powtarza sie w roznych religiach, nawet ludów, ktore ze soba nie mialy kontaktu. chocby taki potop. ale to przeciez nie znaczy, ze katolicyzm i wierzenia majow to ta sama religia.
co do samych neopogan to mam mieszane uczucia. bo z jednej strony moze miec to jakis pozytywny wplyw na odkrywanie faktycznych wierzen dawnych ludow slowianskich, ale z drugiej strony produkowanie mocno naciaganych rekonstrukcji, bedacych mieszanka roznych dawnych mitologii z bzdurami wymyslonymi aktualnie raczej nie pomaga historycznym odkryciom.
zreszta jak daleko moznaby z tym zajsc ? perun=thor=zeus ? i moze wciagniemy w to jeszcze wierzenia babilonskie, perskie i dojdziemy do indii ? So sorry, ale
to zupe³na podstawa literatury tematu. Niech domoro¶li religioznawcy sobie wypo¿ycz± z biblioteki i przyswoj± przed internetowym filozofowaniem. W ramach dodatkowej zachêty dodam, ¿e autor by³ wielokrotnie oskar¿any o faszyzowanie.
W ramach dodatkowej zachêty dodam, ¿e autor by³ wielokrotnie oskar¿any o faszyzowanie. kurczê teraz to na bank przeczytam
w jakiejs ksi±¿eczce o S³owianach autor produkowa³ siê ¿e wedle najnowszych badañ religia s³owiañska polega³a na czczeniu natury np. drzew, rzek czy innych kamieni, przy czym nie mia³o to ¿adnego zwi±zku z ¿adnymi Swaro¿ycami czy ¦wiatowidami, ponoæ te nazwane bo¿ki to zer¿niête s± w³a¶nie od plemin germañskich a na ziemiach polskich kultywowane by³y jedynie przez zes³owiañszczonych przybyszy z pólnocy i zachodu, krótko pisz±c S³owianie praktykowali kult na podobieñstwo Indian pólnocnoamerykañskich czy te¿ czarnych z Afryki, tyle wyczyta³em w bardzo m±drej ksi±¿ce
pierwsza sprawa - jakos nie przekonuje mnie, zeby reaktywacja poganstwa byla na reke rosji. gdyby rosjanie faktycznie chcieli przy pomocy religii poszerzac swoja strefe wplywow, to bankowo wybraliby prawoslawie.
Jak sobie wyobra¿asz konwersjê z katolicyzmu na prawos³awie? Raczej ma³o prawdopodobne - ju¿ bardziej prawdopodobne jest odej¶cie od chrze¶cijañstwa i powrót do pogañstwa. A pogañstwo s³owiañskie musi siê wi±zaæ z najwiêkszym narodem s³owiañskim, czyli z Rosjanami.
zreszta rosjanie juz w ogole nigdy nie byli poganami, bo ten narod to twor jeszcze pozniejszy niz polacy.
To nie ma ¿adnego znaczenia. Znaczenie ma to, ¿e to oni stanowi± "zdrowy rdzeñ" S³owian. Polacy to niewdziêczni odszczepieñcy.
w jakiejs ksi±¿eczce o S³owianach autor produkowa³ siê ¿e wedle najnowszych badañ religia s³owiañska polega³a na czczeniu natury np. drzew, rzek czy innych kamieni, przy czym nie mia³o to ¿adnego zwi±zku z ¿adnymi Swaro¿ycami czy ¦wiatowidami, ponoæ te nazwane bo¿ki to zer¿niête s± w³a¶nie od plemin germañskich a na ziemiach polskich kultywowane by³y jedynie przez zes³owiañszczonych przybyszy z pólnocy i zachodu, krótko pisz±c S³owianie praktykowali kult na podobieñstwo Indian pólnocnoamerykañskich czy te¿ czarnych z Afryki, tyle wyczyta³em w bardzo m±drej ksi±¿ce Ogólniej: politeizm zosta³ wymy¶lony przez warstwy rz±dz±ce jako ch³yt marketingowy z okazji zrywania z koczownictwem. Jak okre¶lone grupy etniczne osiedla³y siê, to w ich ramach ka¿dê plemiê budowa³o sobie jaki¶ tam totem i go czci³o, potem jak zaczêli do siebie pos³ów wysy³aæ to zauwa¿ali ¿e tu jest taki, tu taki, to mo¿e siê pojunajtujemy, zrobimy tak, ¿e wasz ba³wan bêdzie od pioruna, a nasz od ciupciania, potem zaczêli wymy¶laæ jakie¶ mitologie ¿eby siê wszystko bardziej kupy trzyma³o. Bior±c pod uwage ¿e byli¶m kilkaset lat do ty³u wtedy w stosunku do germañców, niedziwne ¿e ludzie po prostu skopiowali to co u nich ju¿ by³o, z reszt± ogólnie mitologie np. grecka i nordycka te¿ s± do siebie bardzo podobne, bo jak ju¿ napisa³em, powsta³y wskutek tego samego mechanizmu.
Polecam ksi±¿kê "Bia³a bogini" M.Gravesa, pokazuje wspólne korzenie kultur i mitologii m.in. celtyckich, greckich i semickich. Mo¿na siê z nim nie zgadzaæ, ale ksi±¿eczka pouczaj±ca i ciekawa.
Jak sobie wyobra¿asz konwersjê z katolicyzmu na prawos³awie? Raczej ma³o prawdopodobne - ju¿ bardziej prawdopodobne jest odej¶cie od chrze¶cijañstwa i powrót do pogañstwa. konwersja na prawoslawie wydaje mi jak juz bardziej prawdopodobna z tego jednego prostego powodu, ze katolicyzm i prawoslawie sa w zasadzie tym samym. roznice sa drobne, za to katolicyzm od poganizmu rozni sie duzo bardziej.
ale swoja droga to i tak musialoby sie odbyc silowo, bo ani prawoslawie, ani poganizm nie maja szans na masowe nawrocenia wsrod katolickiej czesci polakow.
konwersja na prawoslawie wydaje mi jak juz bardziej prawdopodobna z tego jednego prostego powodu, ze katolicyzm i prawoslawie sa w zasadzie tym samym. roznice sa drobne, za to katolicyzm od poganizmu rozni sie duzo bardziej.
Otó¿ to! Po co zmieniaæ religiê na tak±, która siê ró¿ni w stopniu niewielkim (za to nara¿aj±c siê na ostracyzm - choæby ze strony babci). Je¶li zmieniaæ religiê, to na jak±¶ ca³kowicie inn±.
NS Zadruga to niew±pliwie ciekawa organizacja, ale w niektórych sprawach mocno przesadzaj±. No i ta ich doktryna, ¿e celibat jest zagro¿eniem dla rasy.....
Wolê od nich Niklot, bo stoi na wy¿szym poziomie intelektualnym, jego prezes to jeden z inteligentniejszych narodowców w Polsce.
Co do relacji katolicyzm - pogañstwo, to spór miêdzy nimi nie ma w istocie wiêkszego sensu. Jan Stachniuk oskar¿a³ katolicyzm o wiele spraw, ale generalnie jego tezy na temat katolicyzmu s± mocno naci±gane. Dla mnie zarówno katolicy jak i rodzimowiercy mog± byæ dobrymi lud¼mi i nacjonalistami. To jest znacznie wa¿niejsze ni¿ pogl±dy religijne, upodobania zwi±zkowo seksualne, czy stosunek do zwierz±t.
Dla mnie zarówno katolicy jak i rodzimowiercy mog± byæ dobrymi lud¼mi i nacjonalistami. To jest znacznie wa¿niejsze ni¿ pogl±dy religijne, upodobania zwi±zkowo seksualne, czy stosunek do zwierz±t. bym siê zgodzi³, je¶li upodobania seksualne rozumieæ ¿e kto¶ lubi du¿e cycki a inny mniejsze
bym siê zgodzi³, je¶li upodobania seksualne rozumieæ ¿e kto¶ lubi du¿e cycki a inny mniejsze
I z tym ciê¿ko siê nie zgodziæ, bo preferencja seksualna sensu stricte mo¿e byæ tylko jedna...
No ale Pirania, to siê logiki nie trzyma, skoro s± tacy ludzie jak Gay Aryan To, ¿e czego¶ nie chcemy/lubimy nie zmienia faktu, ¿e dane zjawisko istnieje...
Kurwa, old, nie broñ peda³ów, plizz, nawet jesli istnieje to jest to, w najlepszym wypadku, tylko netowy twór typu RASH w Polsce
To, ¿e czego¶ nie chcemy/lubimy nie zmienia faktu, ¿e dane zjawisko istnieje...
Zgoda. Zaklinanie rzeczywisto¶ci do niczego nie prowadzi, nie bardzo rozumiem Pirania, co masz na my¶li pisz±c, ¿e
Chodzi mi o prost± rzecz, ¿e jest tylko jedna orientacja seksualna, reszta to zwyk³e dewiacje...
Orientacja seksualna to termin okre¶laj±cy to, czy kto¶ woli partnera przeciwnej czy swojej p³ci. Inn± kwesti± jest, ¿e jedna orientacja jest norm±, a druga dewiacj± tak ja to rozumiem.
Bo Ty za du¿o ksi±¿ek czytasz i Ci siê we ³bie miesza...
„orientacja seksualna”.
Termin ten, wbrew temu, co próbuje nam siê wmówiæ, wcale nie jest bowiem obojêtny aksjologicznie i naukowo sterylny. Przeciwnie – zak³ada bardzo konkretne pogl±dy moralne, czyli uznanie, ¿e homo-, bi- i heteroseksualizm s± tak samo uprawnionym sposobem uprawiania seksu i budowania relacji. Wniosek z tego za³o¿enia mo¿e za¶ byæ tylko jeden: nie ma powodów, by jedn± z tych orientacji uznawaæ za lepsz± czy bardziej po¿±dan± od innych.
Takiego wniosku nie da siê za¶ oprzeæ na wynikach nauk empirycznych. Z faktu bowiem, ¿e relacje homoseksualne wystêpuj± niekiedy w przyrodzie (czego dowodem ma byæ wielbiona przez gejowskich lobbystów para homoseksualnych pingwinów w niemieckim Bremerhaven) nijak nie wynika, ¿e takie zachowanie jest normalne czy moralnie akceptowalne. Gdyby tak by³o, to prawodawstwo czy publiczna moralno¶æ by³aby zmuszona uznaæ za normê tak¿e zjadanie swoich partnerów po odbytym stosunku seksualnym (bo i to siê zdarza w przyrodzie).
http://www.rp.pl/artykul/...oseksualna.html
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|