WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA witam nowy jestem cos na poczatek nie wiem czy to juz bylo ale jakos trzeba zaczac www.wolneulice.pl/ dobra ciekawa stronica Bojówkarz lewacki podczas ataku na jednego z warszawiaków używał gazu pieprzowego a tak wogóle to takie strony raczej dajemy do tematu z ciekawymi linkami bo po ch. kolejny temat o dewiantach? http://www.wolneulice.pl/index6.htm zajebiste filmy szczególnie ten środkowy. -"A ty rozróżniasz nazizm od faszyzmu?" -"Troche rozrózniam, nazizm jest bardziej ustrój polistyczny, a faszyzm bardziej mi sie kojarzy jak metoda działania" korwa zaraz skonam. zajebiste filmy A kto jest nazistą? _ no ci z drugiej strony Ale ja nie widzę nikogo po drugiej strony. -no... Młodzież Wszechpolska i elpeery... "Mówimy stop faszystom w garniturach". Dzięki Bogu noszę je rzadko. Czyli jestem lewakiem Z drugiej strony, czy przypadkiem homogenizowani nie noszą czasem garniaków? Wtedy też są faszystami [nosz kurwa, podobno to metoda działania a nie ideologia...]? Coś mi to pachnie Stowarzyszeniem im. Piotra Skargi, które w Krakowie robiło swojego czasu raczej krzywe akcje. Widzę, że ten temat rozpala wszystkich podobnie jak na forum streetmusic . Ja osobiście liczę, że temat się znudzi zesnobowanej młodzieży i przyjezdnym studentom, którzy chcą umniejszyć swą wiejskość "obywatelskim" zaangażowaniem. Nie ma czym się ekscytować. Jedynym sensownym pomysłem jest trwanie przy własnych poglądach a nie podgrzewanie atmosfery bo korzysta na tym ta druga strona. Do mnie to bylo? Wiejskość uczestnicy parad Angażowanie się w zwalczanie parad nie rozwiązuje problemu tylko podbija biedroniom bębenek. Rozumiesz? Angażowanie się w zwalczanie parad nie rozwiązuje problemu Tu sięśrednio zgodzę. Oczywiście część racji jest po Twojej stronie, jednak nic tak nie psuje zwartych szeregów homogenizowanych, jak kontrmanifa z użyciem butów Wolę podbijać bębenek (chyba o tym samym mówimy...? ) biedroniom niż akceptować promowanie zboczeń. to jest naprawde powazny dylemat - i generalnie gdyby nie przyklad Europy Zachodniej, ktora akceptowala stopniowo pedalstwo poprzez swa biernosc, sklanialbym sie w strone punktu widzenia Glamour'a. Jako jednak, ze jestesmy szczesliwie(?) bogatsi o doswiadczenia Niemcow, Holendrow, Wlochow, Brytoli etc stoje na stanowisku, ze trzeba pedalstwu (a wlasciwie pedrylom zbijajacym polityczny kapital na szarych ciotach) czynnie przeciwdzialac, choc nie ma zadnej watliwosci, iz milion razy skuteczniejsza jest obecnosc jednej konserwy w parlamencie niz tysiaca kontredemostrantow na ulicy. chociaz z drugiej stony... Mnie to co się dzieje w modnych lanserskich klubach i w innych tajemniczych darkroomach czy łaźniach "Spartakus" ( bo i taki przybytek jest u nas w mieście a żeby nie było żadnych niedomówień ani kretyńskich żarcików o jego przeznaczeniu wiem stąd, ze jednego kolegę gdy ów pacholęciem był 15 letnim jakiś buc namawiał na wstąpienie stojąc pod tym przybytkiem) jakoś nie gorszy bo nie muszę się tam pojawiać i oglądać tego jak się chłopcy bawią. Swoją drogą nazwa "Spartakus" mnie rozpierdala. Najbardziej mnie irytuje polityczna poprawność, która nie pozwala nazywac rzeczy po imieniu i eliminuje twarde argumenty z wszelkich dyskusji. A wykorzystywanie obuwia to chyba zły pomysł bo odnosze wrażenie, ze oni to lubią. Coś mi to pachnie Stowarzyszeniem im. Piotra Skargi, które w Krakowie robiło swojego czasu raczej krzywe akcje. . na czym polega "krzywość" ich akcji bo nie rozumiem? Moim zdaniem akcje były "proste" duża akcja plakatowa przeciwko zboczeńcom na miescie z wykorzystaniem wilekich plakatów, organizacja kontrrmanifestacji, akcje z wysyłaniem ulotek do krakowian. Dało to pozywtyne rezultaty, przynajmniej jesli chodzi o reakcje zwykłych krakowian, chociażby podczas kontrmarszu w 2004 r. (gadałem z kilkoma ludźmi w starszym wieku i młodymi oazowcami i inną grzeczną młodzią ktora o wszystkim dowiedziala sie z ulotek stowarzyszenia) Stowarzyszenie im. Piotra Skargi to polski ddział konserwatywno - monarchistycznego Stowarzyszenia Obrony Tradycji Kultury i Własności http://www.tfp.org/ założonego przez Plinio Corrêa de Oliveira - zwanego przez swoich zwolenników krzyżowcem XX w. Jeżeli nie podoba Ci się taki ciemnogród to nie jesteś true Conserva p.s. Nie interesuje mnie dlaczego pedały lubią mieć siurki śmierdzące gnojem. Jeśli jednak próbują publicznie przedstawić swoją chorobę jaką "inny odcień normalności" to jestem w obowiązku jako człowiek myślacy przeciwstawić się temu zdecydowanie. Tęczowy bolszewizm spod znaku kałowego napleta i jebliwych sraczek rośnie w siłę i obawiam się że na bierną postawę jest już za późno Jeżeli nie podoba Ci się taki ciemnogród to nie jesteś true Conserva Nie wiem czy jestem true konserwą, szczerze mówiąc nie jest to dla mnie kwestia zycia i śmierci. Akcja ciekawa, a dylematy z nia zwiazane mozna skrocic do pytania czy lepiej zostawic gowno samemu sobie i niech sobie cuchnie, czy rozgrzebac je patykiem, tylko czy wtedy nie bedzie cuchnelo jeszcze bardziej. Kurde, wbrew logice sklaniam sie do grzebania.... Nie no git. Kwestia bycia "tru", obojętnie w którą stronę, była wiele razy przerabiana na różnych punkserwisach i w politycznych zinach więc stąd moje napięcie. Może faktiko niepotrzebne. A wracając do pomnika Skargi to były plany żeby go gdzieś przenieść choćby na plac Inwalidów w miejsce dawnego "kutasa" czyli pomnika wdzięczności Armii Czerwonej. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl