ďťż
Strzelby na straży w każdym domu.

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA


Strzelby na straży w każdym domu

Miłośnicy broni palnej domagają się liberalizacji przepisów dotyczących wydawania pozwoleń na strzelby.

Podkreślają, że chodzi im tylko o możliwość używania jej w obronie rodziny i domu, przeciwko napastnikom, bez prawa noszenia w miejscach publicznych. Szukają poparcia wśród polityków. A ci - z PO - nie mówią "nie".

Na stronie internetowej http://www.giwera.pl/ wydawca pisma o tym samym tytule zamieścił list otwarty do Komendy Głównej Policji. Jego prośbę o liberalizację przepisów popierają nie tylko fani broni palnej, członkowie klubów strzeleckich. Co najważniejsze, za są specjaliści od kryminalistyki.

Profesor Tadeusz Dobosz, współtwórca pracowni balistycznej w Katedrze Kryminalistycznej Uniwersytetu Wrocławskiego, uważa, że dobrym rozwiązaniem byłoby określenie rodzaju broni i typu amunicji do obrony domu oraz uproszczenie przepisów.

- Warto pójść na kompromis pomiędzy dawaniem małpie brzytwy a uczynieniem zadość potrzebie poczucia bezpieczeństwa - przekonuje prof. Dobosz. Prof. Adam Dziki z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, zapalony myśliwy, mówi: - Gdy posiadanie broni do obrony domu upowszechni się, zmaleje liczba napadów. Bandyci też mają wyobraźnię.

Zwolennikiem liberalizacji przepisów jest też Michał Maryniak, instruktor strzelania i członek Związkowego Klubu Strzeleckiego. - Broń powinna być dostępna dla tych, którzy są zdrowi psychicznie, niekarani i przeszli odpowiednie szkolenia - mówi Maryniak. Podkreśla, że teraz do starania się o pozwolenie na broń mogą zniechęcać częste badania lekarskie i fakt, że za uzyskanie pozwolenia i podstawowe przeszkolenie trzeba zapłacić około 3 tys. zł. - Ponadto komendant policji może uznać wniosek o zezwolenie na broń za bezpodstawny i tak dzieje się dość często - mówi Maryniak.

Skutki restrykcyjnej polityki regulującej dostęp do broni pokazują statystyki. Szeregi posiadaczy broni topnieją. Pod koniec 2004 r. było ich 29,5 tys., w połowie czerwca br. 23,3 tys. Przy staraniu się o pozwolenie na posiadanie broni dla obrony rodziny obowiązują takie same procedury - badania lekarskie i psychologiczne, wniosek z uzasadnieniem oraz egzamin - jak przy pozwoleniu na posługiwanie się bronią poza własnym mieszkaniem i posesją. - Takie same starania o mniejsze uprawnienia są absurdalne - zaznacza asp. sztab. Wiktor Kurzawa, instruktor strzelecki z Warszawy.

Zwolennicy złagodzenia przepisów mają koronny argument: statystyki pokazują, że w krajach, w których dostępu do broni nie chronią restrykcyjne przepisy, zmniejsza się przestępczość. Amerykański ekonomista John R. Lott ustalił w wyniku badań: "Jednoprocentowy wzrost liczby właścicieli broni odpowiada 4,1-procentowemu spadkowi liczby przestępstw z użyciem przemocy".

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk (PO) uważa, że sprawa łatwiejszego dostępu do broni jest warta przeanalizowania. W podobnym tonie wypowiada się jego partyjny kolega Grzegorz Dolniak, wiceszef sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. - Musielibyśmy zapoznać się z głosami za i przeciw. Wtedy można by się zastanowić nad dyskusją na ten temat na forum naszej komisji - mówi. Ze sprawą chce zapoznać się też poseł PiS Stanisław Pięta.
http://www.polskatimes.pl/2_8736.htm


Treść apelu:
http://www.giwera.pl/artykuly/2006/01/04/apel.htm

Pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie, ale inicjatywa zacna.


Gdzie mam podpisać?

Zdrówka życzę
wszystko cacy tylko wypadałoby podac statystyki z ost 5-7 lat dotycząych liczby napadów w domu.....smiem twierdzić że ta liczba systematycznie maleje

[ Dodano: 20-11-2007, 11:53 ]
http://www.claytoncramer....og/blogger.html


Pomysł dobry z tym wyjątkiem że najpierw nalezy zacząć od prawa które nie skaże cię na 20 lat za to że zabiłes typa który z siekiera biegł na twoja żonę. Bo fakt faktem ale obrona u nas się nie opłaca ponieważ jej koszty i knsekwencje sa wilokrotnie wyższe niż telewizor komputer i samochód.
pierdolisz wiersze... żadna kara nie powinna odstraszyć przed obroną swojego życia i życia swoich bliskich, więc nie smuć o opłacalności
Jeśli dobrze zrozumiałem, to nie pisze on o opłacalności w sensie dokonywania kalkulacji. Osobiście zgadzam się z tobą, że mimo wszystkich konsekwencji i tak bym bronił siebie czy rodziny, ale proste,że te konsekwencje nie mogą pozostać takie jakie są. Nie będę zgrywał bohatera - jasne, że nie chciałbym potem gibać 15 lat.
jak dla mnie nie ma ceny za obronę życia swojej rodziny, której nie można zapłacić. nawet jeśli miało by to być 25 lat zabiłbym skurwysyna
O to mi chodzi tylko zę potem ty byś siedział w pierdlu 25 lat a ten kutas mógłby się zemścić na twojej rodzinie. Takie coś mi się nie bardzo uśmiecha. A nawet gdybys go zabił to przesjebałbyś życie rodzinie itd. To że sam bym bronił swojej to oczywiste ale nie chciałbym żeby z powodu durnego prawa miała potem cierpiec przezemnie tylko dlatego ze chciałem obronic ją przed jakimś ścierwem.
Ja nie rozumiem czego dojrzały normalny człeń przykładny ojciec i mąż z trudem może dostać broń przecież równie dobrze można zabic kogoś nożem,butelką,sznurkiem, i tysiącem innych rzeczy.

nożem,butelką,sznurkiem, i tysiącem innych rzeczy.

za dużo macgajvera prawdopodobnie kiedyś pc sąd orzeknie, iż użycie broni było niedopuszczalne, gdyć mógł pozbawić możliwości ucieczki sreberkiem z gumy orbit - tak jak to zrobił macgajver w 245 odcinku rozbrajając bombę wykałaczką. wszak ludzkie możliwości i postęp sa nieubłaganie niezatrzymane, a wspomniany bohater na bank popierał postęp po lini demokratycznej
Tyle że człowiek czuję się pewniej z pistoletem a nie z nogą od stołu lub czymś takim
Grunt żeby działało
polowa by odstrzeliwywala heda za to ze im jablka żrą z sadu. Mam takich sasiadow co by sie nie zawachali

O to mi chodzi tylko zę potem ty byś siedział w pierdlu 25 lat a ten kutas mógłby się zemścić na twojej rodzinie. Takie coś mi się nie bardzo uśmiecha. A nawet gdybys go zabił to przesjebałbyś życie rodzinie itd. To że sam bym bronił swojej to oczywiste ale nie chciałbym żeby z powodu durnego prawa miała potem cierpiec przezemnie tylko dlatego ze chciałem obronic ją przed jakimś ścierwem.

lepiej dać skrzywdzić rodzinę zamiast ją bronić czyli...

hipis

zbyt łatwy dostęp do broni dobry też nie jest, spójrzmy jak w juesej strzelają do siebie murzyni...jakieś restrykcje muszą być

zbyt łatwy dostęp do broni dobry też nie jest, spójrzmy jak w juesej strzelają do siebie murzyni...jakieś restrykcje muszą być
Masz coś przeciwko temu, żeby czarnuchy strzelały do siebie?
na szczęście mieszkamy w Eurokołchozie i ten chory pomysł nigdy nie wejdzie w życie
No chyba nikt nie chce niekontrolowanego rynku broni, wiadomo że jakaś rejestracja/badania muszą być. Pomysł żeby broń sprzedawać w sposób tak łatwy jak alkohol lub szlugi jest trochę niedorzeczny... Co nie znaczy że nie popieram pomysłu liberalizacji dostępu do broni palnej.
Z tego co wiem pistolety skałkowe są legalne, ale to jednostrzały niestety :(
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.