|
Sołacz (Poznań) apel w ochronie parku |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
Co do Sołacza http://www.solacz.info/in...tpage&Itemid=10
Podpisywać kurwa
Podpisywać kurwa
Napierać
Junajted w słusznej sprawie
prezydent Grobelny odrzucił wszystkie wniesione przez mieszkańców Rozbratu i Sołacza, przez radę dzielnicy i lokalne stowarzyszenia, uwagi do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Ustawa o ochronie przyrody jest najbardziej faszystowskim aktem prawnym jaki widziałem. Nie podpiszę, bo nie znam sprawy.
Nie podpiszę, bo nie znam sprawy.
Use the force, Luke (google)
Wybrali sobie Poznaniacy prezydenta, bo uważali, że wie co dla nich dobre. Teraz uważają, że nie wie... Ach ta demokracja Skąd wiecie, że dla człowieka lepiej żyć w parku niż pośród betonu?
Skąd wiecie, że dla człowieka lepiej żyć w parku niż pośród betonu?
Dalsza dyskusja raczej nie ma sensu.
Czemu? Taka na przykład Sałacka pojechała na wieś i użądliła ją pszczoła. Aktorka zmarła. W bloku pewno by żyła.
Sztwiara, litosci.
plutek, to już było. Panda- to nawet 2 razy. Trzeba się trochę wysilić. Ten sam obrazek drugi raz nie robi wrażenia. Każda "prawda" przyjęta bezkrytycznie budzi moje wątpliwości. Nie jestem amebą, tylko człowiekiem i nie zamierzam niczego przyjmować ot tak sobie bo koleś napisał, że tak trzeba. Dyskutować warto zawsze. Pewno nie mam racji twierdząc, że lepiej człowiekowi w betonie ale słowem "litości", albo "JAPIERDOLE" mnie nie przekonujecie. Każde środowisko ma swoje wady i zalety, i żadne z nich nie jest lepsze "bo tak", "bo wszyscy to wiedzą". Bezkrytycznie to ja mogę zagłosować na koleżankę w jakimś internetowym wyścigu po butelkę wódki.
Sztwiara, rozumiem, ze warto rozne sprawy przemyslec, przedyskutowac itd... szczegolnie, jesli chodzi o zagospodarowanie przestrzeni miejskiej (nie znam dobrze Poznania, wiec chetnie bym sie dowiedzial, jak wygląda okolica, czy ten teren serio jest tak wazny i ostatni zielony w okolicy itp) problem jednak w tym, ze po prostu pała mięknie, jak czlowiek czyta argument o zabojczych pszczołach na wsi.
zaraz zabójczych - uczulona była, na wsi tylko miała większe szanse zostać użądlona alergie wszelkiego (prawie) typu lepiej znosi się w mieście w betonie
wiec chetnie bym sie dowiedzial, jak wygląda okolica Jeden z najładniejszych parków w Poznaniu.
z Grobelnym jest różnie, pierw trzeba z nim było wojować by nie działał na niekorzyść i nie niszczył najstarszego z istniejących poznańskich klubów sportowych (Warta), teraz Sołacz...
Nie kumam tego człowieka.
zaraz zabójczych - uczulona była, na wsi tylko miała większe szanse zostać użądlona alergie wszelkiego (prawie) typu lepiej znosi się w mieście w betonie
Ale, kurwa, nie rozmawiamy o uczulonej aktorce, tylko o zajebistym parku, z którego korzysta mnóstwo ludzi. I tak w przestrzeni miejskiej coraz mniej zieleni...
A durne pszczoły to najlepiej wyjebać (sprawdź tylko ile ludzkość pociągnie bez zapylających).
zaraz zabójczych - uczulona była, na wsi tylko miała większe szanse zostać użądlona alergie wszelkiego (prawie) typu lepiej znosi się w mieście w betonie Ok, więc polecam:
Sam sie prosisz o reductio ad absurdum.
Dzieki Dziadek, wlasnie sobie szperam za informacjami, wygląda to na fajne miejsce.
I tak w przestrzeni miejskiej coraz mniej zieleni... No to co? Ja nie przepadam za zielenią w mieście. Całkiem sporo alergików też klnie na pylące rośliny.
To jest kolejny obrazek, nie argument. Naprawdę tak trudno bronić swojego poglądu, dla którego ma się tyle entuzjazmu?
sorry sztwiara ale z takim podejściem w puszczy nie miałbyś szans
sorry sztwiara ale z takim podejściem w puszczy nie miałbyś szans Wcale się tam nie pcham Parki to namiastki prawdziwych terenów zielonych. Prawdziwi entuzjaści przyrody jadą tam gdzie ona jest dzika, a nie ściągają jej do miasta na siłę. Na prawdę da się pogodzić tereny zabudowane z zielonymi. A w Poznaniu puszczy i tak nie będzie. Lepiej byłoby zadbać o dobre zakomponowanie zieleni pośród budynków niż tworzyć połacie parkowe nie do utrzymania w dobrym stanie.
to może zazielenić Rozbrat?
Naprawdę tak trudno bronić swojego poglądu, dla którego ma się tyle entuzjazmu? Ok... podnoszę rękawice!
Czy nie pomyslałes kiedys, ze fajnie jest miec zielone miejsce z jeziorkiem, gdzie mozna pobiegac, poczytac ksiazke, lub tez, odpowiednio sie maskując, spozyc alkohol po pracy na budowie/w biurze/fabryce, gdziekolwiek. Do ktorego to miejsca nie trzeba tluc sie przez cale miasto i jeszcze kawalek dalej, ale miec je np. 200 metrow od domu?
[ Dodano: |21 Sie 2009|, 2009 12:21 ]
Czy nie pomyslałes kiedys, ze fajnie jest miec zielone miejsce z jeziorkiem, gdzie mozna pobiegac, poczytac ksiazke, lub tez, odpowiednio sie maskując, spozyc alkohol po pracy na budowie/w biurze/fabryce, gdziekolwiek. Do ktorego to miejsca nie trzeba tluc sie przez cale miasto i jeszcze kawalek dalej, ale miec je np. 200 metrow od domu? Mój ojciec ma takie miejsce w mniejszym formacie w ogródku, bo tego chciał Ja wybrałem blok z całą konsekwencją i zaletami miejsca, bo chciałem inaczej W swojej miejscowości biorę udział w nagonce na Urząd miejski w sprawie utrzymania istniejących parków. Wiem jakie to trudne. Są to maleńkie skrawki zieleni na ogół, jeden średniej wielkości i dwa duże. Ten największy zarasta i dziadzieje, bo nie sposób wyegzekwować odpowiednie środki na jego utrzymanie.
W swojej miejscowości biorę udział w nagonce na Urząd miejski w sprawie utrzymania istniejących parków. No widzisz, w Poznaniu tez chodzi o utrzymanie istniejącego parku, więc jak zwykle czepiałeś sie dla zasady.
Nie rozumiemy się. Utrzymanie bieżące oznacza porządkowanie, przycinanie gałęzi i krzaków, koszenie trawy, konserwację i naprawę urządzeń (ławki, kosze, huśtawki itp.). Wręcz chętnie widzielibyśmy stworzenie w parku sceny i związanej z tym infrastruktury. U nas nikt nie chce likwidować parku, ale gdyby chciał, to moja postawa byłaby zależna od tego co chce dać w zamian.
Sztwiera ty idź lepiej się zaopatrz w aptece w odpowiednie medikamenty, bo w betonie też Cię pszczoła może upierdolić. Sorry zią, ale pierdolisz chyba tylko by pierdolić. Jasne na chuj w mieście, zalać wszystko betonem i będzie w pizdę, a jak chcecie obcować z przyrodą to na wieś Zapewne wpływ zieleni miejskiej na zdrowie, życie biologiczne, wartości społeczne, kulturowe czy estetyczne to mit i zabobon? Na chuj ludziom park, przecież poczytać mogą iść na rynek, pobiegać czy pojeździć na (tu se wklej co tam chcesz) mogą między samochodami na obwodnicy.
W zamian postaw kolejne centrum handlowe, tam Cię pszczółka nie upierdoli, a i zapewne w razie co apteka będzie.
PS. Wydzielam ten temat, ale nie wiedziałem, gdzie go wrzucić. Tak więc w związku z tym, że ten park to część kultury naszego miasta to ląduje tutaj.
Ja nie przepadam za zielenią w mieście. Całkiem sporo alergików też klnie na pylące rośliny.
No to co? Ja nie przepadam za zielenią w mieście. Całkiem sporo alergików też klnie na pylące rośliny. Za 50 lat wszyscy będą uczuleni na świeże powietrze ale dzięki rozwojowi medycyny będą żyć.
Popieram, parków jest tak mało więc trzeba walczyć o każde takie miejsce.
Ja się opowiem po słusznej stronie...
ps. Jak ktoś usilnie szuka problemu to go znajdzie, nie ścieraj się street...
Poddaję się, chciałem tylko żeby się wywiązała dyskusja. Nie lubię jak takie akcje robione są owczym pędem - warto zdawać sobie sprawę w czym się bierze udział. Podpiszę mimo, że nie mieszkam i nie bywam w Poznaniu, ale jak zamknę oczy na burdel u sąsiada, to kiedyś on nie pomoże mi kiedy będę w potrzebie. Coś dobrego może z tej dyskusji wyniknie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|