|
Nono... mamy wczesny zwiastun czegoś naprawdę parszywego |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
"Dziennik": Unia Europejska za trzy lata przeprowadzi spis powszechny. Choć eksperci podkreślają, że realizacja tego przedsięwzięcia będzie "karkołomna", to dzięki temu poznamy pełny obraz mieszkańców Unii. Spis obejmie wszystkie państwa UE, które zamieszkuje łącznie około 500 mln ludzi. Przygotowania do przeprowadzenia spisu rozpoczęły się w 2007 r. Jak czytamy w "Dzienniku", odpowie on na takie pytania jak zakres migracji, wykształcenie mieszkańców, kompetencje zawodowe czy wyznanie.
Jak twierdzi Władysław Łagodziński z Głównego Urzędu Statystycznego, ankieterzy w 2011 r. wybiorą się tylko do co piątego Polaka. Reszta obywateli RP odpowie na pytania zawarte w specjalnej ankiecie za pośrednictwem Internetu i telefonu – czytamy w "Dzienniku". Więcej w "Dzienniku".
Bydło się liczy, a barany szczególnie przed snem. Robią to żeby nas sprytnie wyruchać
Na bank to spisek wiadomych sił
spisek Spis, panie, spis!
Mi się raczej zanosi na coś a'la wojenka w starym masowym stylu (bo kto powiedział że broń jądrowa MUSI być użyta? - co ciekawe u Orwella też najpierw jej użyto, a potem dano sobie spokój) Ew. obozy koncentracyjne, kołchozy...
Albo może i to i to
Niedawno rozmawiałem o bohatersko poległym Berele Lewartowie z wujkiem który bardzo uczulony na komunę jest. Gość z pokolenia mojej matki - podziękowałem mu serdecznie za to że od dzieciaka wbijali mi że telewizja kłamie... mówiłem jak mnie wkurwia medialna tresura...
on mi przerwał zajebistymi słowami:
PRZEŻYJMY TO JESZCZE RAZ...
potrzebne dla nas
Nie bardzo rozumiem wypowiedzi poprzedników? O ile mi wiadomo to spis powszechny był już przeprowadzany w dawniejszych latach i nie było takich komentarzy. Osobiście jako nastolatka brałam udział w tym przedsięwzięciu i spisywałam dane od mieszkańców Łodzi. Było to bardzo miłe doświadczenie, ludzie wtedy też byli fantastyczni. Uśmiechnięci, skorzy do pomocy i uczynni. Mam nadzieję, że i tym razem wszyscy pomogą i nie będą sprawiali kłopotów. Życzę miłego dnia.
~ivtusia , 11.08.2008 07:46
JA CHCĘ TAKĄ SZMULĘ
Na 100% Unia nie jest zdolna do żadnej wojenki na masową skalę. Jestem pweien, że spis ma na celu ustalenie czy kase z moich podatków lepiej przeznaczyć na utrzymnanie komuny pedałów w Lionie albo na dotacje dla artystów performerów w Czechach czy na wspieranie ruchu aborcjonistów w Holandii .
Jestem pweien, że spis ma na celu ustalenie czy kase z moich podatków lepiej przeznaczyć na utrzymnanie komuny pedałów w Lionie albo na dotacje dla artystów performerów w Czechach czy na wspieranie ruchu aborcjonistów w Holandii . chodzi jak zawsze o kasę...
W sumie czy to ważne czy o podatki, wojnę, kołchozy czy kontrolę urodzeń? Po prostu pętla się zaciska...
[ Dodano: 11-08-2008, 11:31 ]
To trzeba podac w tym spisie ze jest się Hucułem,Łemkiem czy Jaćwingiem. Mniejszości nie skrzywdzą A mówić im prawdę to duże ryzyko , nie ufałbym zbyt mocno biurokratom.
jak Pan Jezus mial sie rodzic, tez jakis spis był
ale żydów nie ludzi
a co w wypadku gdy nigdzie nie zechce pujsc i jak zwyke oleje z gory na dol wyslane mi ankiety? zakuja mnie w dyby?
A skoczą Ci, czy jest to preludium do buły zwanej EUrosojuzem, nie wiem, mysle ze takim była nieczczęsna eurokonstytucja i traktat lizboński i jak na razie chuja im z tego wyszło, parchom jebanym. z pewnościa te czerwone chuje tak latwo za wygrana nie dadzą
Za ostatniego spisu straszono grzywnami itp. ale nie jest mi wiadomo żeby cokolwiek takiego było. Poza tym zawsze jsą wymówki: nie było mnie/nie miałem czasu/zapomniałem/zgubiłem...
Najbardziej mnie to właśnie wkurwia - takie kurwa dobrodziejstwo, ale spróbuj tylko nie brać w tym udziału.
[ Dodano: 11-08-2008, 22:26 ]
right? a jak!
I tak kurwa połowa naściemnia, to po chuj im to
A ja z checia wypelnie ankiete Tylko musze dobrze przemyslec jaka mniejszosc sobie wybrac
Tylko musze dobrze przemyslec jaka mniejszosc sobie wybrac Ja już wybrałem!
przeciez takie spisy robi się i zawsze sie robilo. przemysł musi wiedziec, znac gusty ludzi, numery butów, przemysl musi np. wiezdiec ile wyprodukowac butów o numerze 43. to jest orientacyjne sprawdzenie co i jak, nikt nie bedzie inwigilował, na tv trwam tylko mozna uslyszec o zydach któtrzy chcą nas zniszczyc :/
a ja myślałem, że towar i jego podaż reguluje zapotrzebowanie. głupi byłem myśląc, że jak wchodzę do sklepu i widząc trampki z czaszkami burczę pod nosem, że to cholerna moda, jestem po prostu ofiarą braku towaru mi odpowiadającego. a tu psikus - spis powrzechny udowodnił, że większośc młodych ludzi będzie ubierało trampki w czaszki w rozmiarze akurat 43
przeciez takie spisy robi się i zawsze sie robilo. przemysł musi wiedziec, znac gusty ludzi, numery butów, przemysl musi np. wiezdiec ile wyprodukowac butów o numerze 43. to jest orientacyjne sprawdzenie co i jak, nikt nie bedzie inwigilował, na tv trwam tylko mozna uslyszec o zydach któtrzy chcą nas zniszczyc :/
Kilka błędów:
1. O numer buta czy nawet rozmiar czaszki w takich spisach się nie pyta.
2. Temu o czym powiedziałeś służą okresowe badania (w tym kraju też coś takiego było czy ma być), tylko że tym zajmują się biolodzy i antropolodzy a nie politycy. Poza tym bierze się tylko próbkę i nikt nie ZMUSZA do uczestnictwa.
3. Owszem, to co nazwałeś "przemysłem" musi wiedzieć bardzo wiele. Z tym że "przemysł" za to płaci i to w dodatku prywatnym firmom które robią to szybciej, taniej i dostarczają wiarygodniejszych informacji. Ponadto człowiek wolny ma prawo po prostu odmówić (gdy takie badania są robione przez "przemysł", to często dostajesz drobne upominki lub nawet wynagrodzenie).
4. Jeśli robi to państwo, to zazwyczaj chodzi tu o pobór, podatki albo ustalenie wrogów klasowych itp. Choćby po to żeby wiedzieć ile trzeba sił policyjnych i miejsc w obozach.
Wiem że to ostatnie jeży włos na głowie, ale naprawdę w wolnych społeczeństwach takie spisy są po prostu niepotrzebne.
przemysł musi wiedziec, znac gusty ludzi, numery butów, przemysl musi np. wiezdiec ile wyprodukowac butów o numerze 43. Czy Ty wiesz na czym polega spis ludnosci? Nigdy nie słyszałem o takich pytaniach... Oczywiscie też nie widzę żydłackiego spisku w tym... choć robienie spisu jest głupie, bo wszystkie dane i tak są w urzędach, a to, jakiej jestem mniejszosci(np. jak ta na zdjęciu przeze mnie wklejonym) to już każdego prywatna sprawa. Jedynie jest to chyba potrzebne socjologom i do encyklopedii, wtedy ma to jeszcze jakikolwiek sens.
No, własciwie najbardziej prawdopodobne mi się wydaje, że to nie chodzi o miejsca w obozach a o dane dla socjologów.
I miliardy ojro żeby jajogłowi mieli co robić? Nie zrozumcie mnie źle, ale po prostu TYLKO wojna, państwo policyjne i/lub socjalistyczne ma z takich danych użytek. Nie mówię też że to akurat z tych będzie, ale jeśli będzie to wykorzystane na szeroką skalę kiedykolwiek (czy ten czy następny spis) to TYLKO w ten sposób.
Poza tym zauważcie, że robi się to w Unii jako całości. Trzeba być ślepym żeby nie widzieć że to przekręt.
widząc trampki z czaszkami dlatego, kurwa, mam z czaszkami
Po co komu w wolnym(*) świecie takie dane? Poza wymienionymi przyczynami istnienia takich spisów w naszym(*) świecie, może być przygotowanie do jakiegoś kolejnego, bliżej nieokreślonego ujednolicania kolejnych standardów.
*) nasz =/= wolny
Po co komu w wolnym(*) świecie takie dane? Tak, jak wcześniej pisałem, żeby mieć co umiescic w encyklopedii...
W ostatnim spisie narodowym pytali o bieżącą wodę w mieszkaniu. Dają takie rzeczy do encyklopedii
No pewnie, chodziło o procent brudasów w narodzie (punk - element wywrotowy) - i wszystko jasne
W ostatnim spisie narodowym pytali o bieżącą wodę w mieszkaniu. Dają takie rzeczy do encyklopedii A do czego innego? Choć fakt, część pytan mogli pominać i sprawdzić to w urzędach, choć nie wiedzieliby, ile leją srednio rodziny o jakich zarobkach, czy tez ile średnio zużywają mniejszosci narodowe/etniczne.
No ale nawet jak jest tak jak piszesz, to encyklopedie i słowniki wydają... rządy? Parlamenty? Może prezydent?
http://wiadomosci.onet.pl...stych,item.html
Tradycyjnie przyjdą z darami zakupionymi na koszt obdarowywanego bez pytania go czy w ogóle tego chce
brałem udział w takim spisie jako "kierownik" 12 rachmistrzów.....fajna ekipa była.....młodzi ludzie..bardzo zaradczy....wiedzieli że za np wypełnienie ankiety o gosp. rolnym można było zarobić 20 zł więcej niz za samo gosp. doomowe....jeden mistrz na ulicy gdzie był rachmistrzem w co drugim domu 'odnajdywał' takie gospodarstwo...wystarczyło podac ze ktoś ma glebę poza gminą w której mieszka i za chuja w GUSie nei mieli jak tego zweryfikować....rachmistrzowie jak się w tym połapali to zamaist zarobić na spicie 700 zł zarabiali 1700 zł...za 2-3 dni pracy
jak będzie ten spis to radzę się zgłaszać bo pewnei znowu będzie możan dobrze zarobić
a o tym że ten spis jest nikomu do niczego nei potrzebny to chyba nie msuze przekonywac gdyż do celów statystycznych można pozbierać dane w róznych instytucjach takich jak gminy czy urzędy skarbowe itd...ten ost. spis kosztował 700 mln zł
a o tym że ten spis jest nikomu do niczego nei potrzebny to chyba nie msuze przekonywac gdyż do celów statystycznych można pozbierać dane w róznych instytucjach takich jak gminy czy urzędy skarbowe itd...ten ost. spis kosztował 700 mln zł Na czymś trzeba raz od czasu kręcić większy wałek Oczywistym jest ze można takie dane pozbierać z różnych instytucji , ale to sie komuś nie opłaca
jedynym plusem spisu był fakt iż na Podlasiu oakzało się ze "mniejszość białoruska" liczy 15 tys a nie jak podają działacze 300 tys..... poprostu zdecydowana większość prawosławnych wbrew propagandzie działaczy uznaje siebie za Polaków a nie Białorusinów działaczom kopary opadły bo się okaząło że mogą dostać znacznei mniejsze dotacje
podobnie było na śląsku gdzie wbrew temu co twierdzili rózni działacze mało kto się czuje ślązakiem a nie polakiem
Ciekawe jak jest z żydłakami w Polsce. Ilu jest ich naprawdę. Wiesz coś o tym ? Bo ...
LINK http://www.znak.org.pl/?t=ludzie&id=42
Rozmowa z prof. Feliksem Tychem, dyrektorem Żydowskiego Instytutu Historycznego.
Prof. Feliks Tych
- Chciałbym zacząć od podstawowych liczb, bowiem krążą na ten temat najdziwniejsze poglądy. Jeszcze przed kilkoma laty niektóre sondaże relacjonowały opinie Polaków najczęściej przesadnie oceniające obecną ilość Żydów w Polsce. Niektórzy twierdzili nawet, że mieszka ich w Polsce około trzech milionów, a więc niemal tyle co przed wojną... Skąd to się bierze? Czy z totalnej niewiedzy, czy też z propagandy szerzącej przekonanie, że Żydzi odgrywają ogromną rolę w naszym kraju, a zatem musi być ich dużo?
- Dokładnych danych, ilu Żydów mieszka obecnie w Polsce, nie ma zapewne nikt. Ostatni polski spis ludności wykazał nieco ponad tysiąc Żydów. Jest to liczba zaniżona. Wynikła ona stąd, że większość Żydów, którzy pozostali w Polsce, uważa się w sensie kulturalnym za Polaków i taką narodowość deklarowała ankieterom spisowym. Trudno wymagać od nich, by sami stosowali wobec siebie kryteria rasistowskie, a ankieta nie pytała o wyznanie własne czy przodków, lecz o samoidentyfikację narodową. Podam więc najpierw liczby pewne.
Otóż według "stanu posiadania" organizacji żydowskich od czterech do sześciu tysięcy osób jest związanych - blisko lub luźno - z organizacjami, kongregacjami religijnymi lub środowiskami żydowskimi. Według moich szacunków – w Polsce mieszka co najmniej dwa razy tyle osób, którzy są Żydami w sensie prawa religijnego, to znaczy mają matki Żydówki, a z tych czy innych powodów odeszły od żydostwa. Dotyczy to na przykład osób, które ukrywały się w czasie okupacji "na aryjskich papierach" dla ratowania życia, ale które także i po wojnie czuły się w Polsce bezpieczniej jako nie-Żydzi i nie chciały wracać do swego żydostwa. Chciały nade wszystko być akceptowane przez swoje otoczenie, być uznawane za "swoich", mieć akceptację społeczną. Ich potomstwo bardzo często nie wiedziało, że ma żydowskie korzenie.
- Skąd się więc biorą te ogromne, niewspółmierne do rzeczywistości liczby, sięgające niekiedy nawet trzech milionów?
w Polsce mieszka co najmniej dwa razy tyle osób, którzy są Żydami w sensie prawa religijnego, to znaczy mają matki Żydówki, a z tych czy innych powodów odeszły od żydostwa.
jak widać z 'bycia zydem' jest się trudno wypisać.......
No, raczej trudno sobie przyszyć napleta.
Ripo znowu temat rozpierdala
Ripo znowu temat rozpierdala Ty przypałowcu jeden
[ Dodano: |4 Wrz 2008|, 2008 12:23 ]
Ale to są żydłaki z napletami nawet nie wiedząc że są żydłakami.
http://www.igenea.com/ind...CFQ9WtAodMXPEZA
noo.. i chujowa akcja jesli jakas prababka miala wstydliwa tajemnice ktora zabrala do grobu. krew nie woda
robiles badania genetyczne?
chyba we Wprost byl kiedys artykul o badaniach genetycznych Polakow wyszlo im ze nawet najlepszy syn slowianszczyzny ma domieszke 7% rasy semickiej
zydlacka sciema i propaganda. Ripo zrobil badania i wyraznie wyszlo, ze ma -7% krwi semickiej =lepiej wyszedl tylko Borys Beker
w jaki sposob mozna przeprowadzic takie badania? jak mozna obliczyc procent cech semickich, i co to dokladnie sa cechy semickie? zwykle pierdolenie, za hitlera pisali w takich "mondrych" szmatlawcach o procentach krwi wizygotow czy innych rabarbarosow u niemcow i tez znajdywali sie debile co lykali takie pierdoly.
w jaki sposob mozna przeprowadzic takie badania? jak mozna obliczyc procent cech semickich, i co to dokladnie sa cechy semickie? zwykle pierdolenie, za hitlera pisali w takich "mondrych" szmatlawcach o procentach krwi wizygotow czy innych rabarbarosow u niemcow i tez znajdywali sie debile co lykali takie pierdoly. Kolega biolog? Też szczegół że badania takiego Mengelego i jemu podobnych są do dziś wykorzystywane w medycynie i dyscyplinach pokrewnych... chcesz zobaczyć eksplodujący z przegrzania mózg lewaka? Zapodaj mu ten fakt Powie że ble bo mordowali ludzi... powiedz że może dzięki temu udało się potem ratować i chronić znacznie więcej (np. wpływ trucizn, hałasu, promieniowania itp.). Wtedy lewakowi głowa wybuchnie z przegrzania
w jaki sposob mozna przeprowadzic takie badania? jak mozna obliczyc procent cech semickich, i co to dokladnie sa cechy semickie? zwykle pierdolenie, za hitlera pisali w takich "mondrych" szmatlawcach o procentach krwi wizygotow czy innych rabarbarosow u niemcow i tez znajdywali sie debile co lykali takie pierdoly. od kiedy wiadomo co to DNA genetycy chwala sie ze sa w stanie okreslic genotyp czlowieka 40 000 lat wstecz( ja osobiscie w to nie wierze) ale cos na rzeczy jest
chyba we Wprost byl kiedys artykul o badaniach genetycznych Polakow wyszlo im ze nawet najlepszy syn slowianszczyzny ma domieszke 7% rasy semickiej
niezły idiotyzm..ktoś kto to pisał nie znałza bardzo historii polskich żydów i kultury żydowskiej... żydowska kultura skutecznie "chroniła" przed związkami z chrześcijanami, w druga strone też to działało....w sredniowieczu mieszane związki żydowsko-chrześcijańśkie raczej nie wchodziły w grę, asymilacja zydów to dopiero 19w. ..ale zważywszy na nikły % zasymilowanych żydów wchodzących w związki z chrześcijanami to nadal nie mozemy mówić o jakimś masowym "mieszaniu się narodów"..koniec 19w to olbrzymi napływ żydów z Rosji....ci to juz praktycznie zero asymilacji a co dopiero związków małżeńskich
nawet w 20leciu miedzywojennym związki mieszane stanowiły nikły %
stad też te 7% to albo propaganda albo jakiś błąd metodologiczny
[ Dodano: |4 Wrz 2008|, 2008 20:18 ]
stad też te 7% to albo propaganda albo jakiś błąd metodologiczny Albo puszczenie się co jakiś czas jakiejś gojki z Żydem... krew nie woda...
niezły idiotyzm..ktoś kto to pisał nie znałza bardzo historii polskich żydów i kultury żydowskiej... żydowska kultura skutecznie "chroniła" przed związkami z chrześcijanami, w druga strone też to działało....w sredniowieczu mieszane związki żydowsko-chrześcijańśkie raczej nie wchodziły w grę, asymilacja zydów to dopiero 19w. ..ale zważywszy na nikły % zasymilowanych żydów wchodzących w związki z chrześcijanami to nadal nie mozemy mówić o jakimś masowym "mieszaniu się narodów"..koniec 19w to olbrzymi napływ żydów z Rosji....ci to juz praktycznie zero asymilacji a co dopiero związków małżeńskich ty naprawde wierzysz ze laski od czasow Kazimierza Wielkiego do XIX wieku dawaly dupy po slubie agnostic znajac zycie to gydby ci naukowcy przepadali jakieś plemię indian z amazonii to swoją metodą to też by się może okaząło że ci indianie mają ileś tam % cech semickich badali wyszlo im ze to zoltki
powturze, to tylko pierdolenie. testy dna nie raz i nie dwa byly spierdalane przez znudzone laborantki, byla nawet afera w usa ze przez zle wykonane testy x osob (nie pamietam czy bylo ich kilkanascie czy kilkadziesiat) zostalo skazanych na smierc. do tego dochodzi nie mala cena takiego badania. pewnie przebadali jakichs ickow w krakowie albo lodzi i wielkie halo.
Też szczegół że badania takiego Mengelego i jemu podobnych są do dziś wykorzystywane w medycynie i dyscyplinach pokrewnych... chcesz zobaczyć eksplodujący z przegrzania mózg lewaka? Zapodaj mu ten fakt Powie że ble bo mordowali ludzi... powiedz że może dzięki temu udało się potem ratować i chronić znacznie więcej (np. wpływ trucizn, hałasu, promieniowania itp.). Wtedy lewakowi głowa wybuchnie z przegrzania
z tego co wiem to mengele podczas ewakuacji obozu zabrał całą dokumentacje sowich badań i niedługo potem zniknął.....nie wiem czy ktos opublikował te badania......ale on raczej zajmował się wadami genetycznymi a nie tym o czym piszesz..
powturze, to tylko pierdolenie. testy dna nie raz i nie dwa byly spierdalane przez znudzone laborantki, byla nawet afera w usa ze przez zle wykonane testy x osob (nie pamietam czy bylo ich kilkanascie czy kilkadziesiat) zostalo skazanych na smierc. do tego dochodzi nie mala cena takiego badania. pewnie przebadali jakichs ickow w krakowie albo lodzi i wielkie halo. No właśnie... PAŃSTWOWE laborantki mają do tego stopnia wyjebane że przez ich zaniedbania człowiek może pójść na śmierć. Ale gdy płacisz to i również wymagasz. Właśnie wróciłem z zabiegów w prywatnej klinice - i po prostu widzę laboratki te i te w Szwajcarii Porównaj starą TPSA z Netią, Erą, czymkolwiek. Konkluzje będą podobne.
Trochę nie kumam czy przekreślasz genetykę bo badanie zostało źle wykonane czy też nie mieści Ci się w wyobraźni do czego jest zdolna nauka...
ty naprawde wierzysz ze laski od czasow Kazimierza Wielkiego do XIX wieku dawaly dupy po slubie
nie wierzę, ale nie wierzę też w jakąś "masową" akcje dawania dupy obcym kulturowo kolesiom..
a tak wogóle to jak oni ustalili "wzorzec semicki"? czy hiszpański żyd to to samo co chazar który przeszeł na judaizm i po ilus tam wiekach jego rodzina była w 100% "żydowska" (pomimo tureckich genów)
plemion semickich było od chuja.....jak wyodrębiono genetycznie zydów?
http://pl.wikipedia.org/w...3d)#Ciekawostki Widać, że po II wś było duże stężenie żydów w powietrzu.
z tego co wiem to mengele podczas ewakuacji obozu zabrał całą dokumentacje sowich badań i niedługo potem zniknął.....nie wiem czy ktos opublikował te badania......ale on raczej zajmował się wadami genetycznymi a nie tym o czym piszesz.. Tak - Mengele miał zajoba na punkcie ciąż mnogich na przykład. Ale pozostałe badania też made in Auschwitz. Co do jego prac to akurat znajoma laborantka mi powiedziała, ale nie weryfikowałem (nie wierzę że w trakcie prowadzenia swoich badań nie musiał co jakiś czas czegoś pokazać). Poza tym sam Mengele to nie jest meritum... raczej dylemat moralny.
(piękny offtop )
generalnie "niepunk" to bodjże w Dachau przeprowadzano badania dot. wpływu cisnienia atmosferycznego na organizm, które to potem były wykorzystane przez amerykanów
Niemcy to naród praktyczny i raczej nie przeprowadzali badań z samej chęci sadyzmu ale by osiągnąć konkretne wyniki....tu się zgadzam w 100% że większosć ich badań miało potem jakieś tam zastosowanie w medycynie.... tego to chyba nikt nie neguje...neguje się tylko SPOSÓB ich przeprowadzania (i słusznie)
http://www.wprost.pl/ar/?O=87299
Hałasu w Oświęcimiu. Problem cały w tym że nie da się w sposób "cywilizowany" ustalić ile np. promieniowania, danej toksyny, decybeli czy atmosfer położy np. dorosłego czy dziecko...
Z tych badań korzysta medycyna czyli my wszyscy, ale jednocześnie potępiamy... hipokryzja w pizdu...
nauka jest zdolna do wszystkiego nawet do wymyslania niewiarygodnych bzdur gdy jest to w okreslonym czasie wymagane. ty myslisz ze badania na temat cech zydowskich wsrod polakow bylyby finansowane z prywatnej kieszeni i przeprowadzane w prywatnych laboratoriach? naiwniak. Nie były na temat cech żydowskich celowo, tylko genotypu jako całości... Myślisz że badania na temat genów muszki owocówki u człowieka są wykonywane przypadkowo? Naiwniak
z artykulu wynika ze w calej europie ma sie przebadac (dopiero! ) zaledwie 100000 ludzi, ale juz wiadomo ile cech semickich ma przecietny polak mieszkaniec 35 milionowego kraju ilu tych polakow przebadali ? dwustu ? mozna sobie w dupe wsadzic taka statystyke. takimi badaniami mozna udowodnic dowolnie wybrana hipoteze.
http://www.wprost.pl/ar/?O=87299
Zostaliśmy dość równomiernie wymieszani z innymi nacjami: mieszają się w nas zarówno geny litewskie, ruskie i węgierskie, jak też nordyckie, germańskie, ormiańskie i geny Żydów aszkenazyjskich.
na pierwszy rzut oka to sie trzyma kupy ale śmiech mnie ogarnia jak ktoś jednym tchem wymienia geny węgierskie ruskie, litewskie (?) i germańskie
......zdecydowana większość mieszkańców polski wschodniej to potomkowie 100% rusinów ...oprócz przybyszów z mazwowsza...
co to są "geny litewskie"? jakim cudem mieszkańcy małopolski zmieszaliby się z chłopami zamieszkującymi okolice kłajpedy? bo akurat w wielkim księstwie etniczni litwini to byli najczęściej chłopi z północy....ci co mieszkali w okolicach wilna to zazwyczaj byli rusini którzy albo sie spolonizowali albo w XXw. "zlitwinieli"
naturalnie że mamy duzo z genów "niemców" gdyż csłę sredniowiecze to kolonizacja niemiecka ..zwłaszcza miasta (małopolska, wielkopolska, mazowsze)
geny węgierskie? madziarów? mozę jakis promil...bo jak wytłumaczyć mieszane zwiazki polsko-wegierskie?
geny węgierskie? madziarów? mozę jakis promil...bo jak wytłumaczyć mieszane zwiazki polsko-wegierskie bo widzisz po jednej stronie stoja ruiny zamku Czorsztyn a na tym co sie nazwywa zamek Niedzica (po drugiej stronie) pisze ze wlascicielami byli madziarzy a o slowakach to nikt wtedy nie slyszal zreszta skad sie wziely wlosci Lubomirskich na Slowacji uwczesnych Wegrzech
no tak agnostic ..ale ile taki madziarski feudał mógł wyruchać słowianek?
20? 100? nie więcej
polak wegiel dwa bratanki
no tak agnostic ..ale ile taki madziarski feudał mógł wyruchać słowianek?
20? 100? nie więcej chuj wie ja do dzis zachodze w glowe co moj praszczur robil w niewoli tureckiej (pewnie buchal z faji wodnej)
w jaki sposob mozna przeprowadzic takie badania? jak mozna obliczyc procent cech semickich, i co to dokladnie sa cechy semickie? zwykle pierdolenie, za hitlera pisali w takich "mondrych" szmatlawcach o procentach krwi wizygotow czy innych rabarbarosow u niemcow i tez znajdywali sie debile co lykali takie pierdoly. To i tak pryszcz, bo nawet jeśli coś tam się znajdzie to promil procenta jakiejś cechy, a trzeba wiedzieć ze 95% genów mamy takich samych jak szympanse. I niby co to ma oznaczać ze bliżej nam do małp niż do żydłaków ?
Mengele to chuj pojebany a jego doświadczenia jeszcze bardziej makabryczne jak na horrorach. Młody Menele zresztą wygląda jak semita a i nazwisko ma jakieś takie semicko brzmiące.
Do najsłynniejszych "genetyków" III Rzeszy należy bez wątpienia dr Josef Mengele, prowadzacy swoja "praktykę" w Birkenau. Dziedziny jego badań obejmują takie tematy jak (cytuję tytuły raportów pisanych przez Mengelego): Badania dotyczące patologii dziedziczenia; Białka właściwe; Kolor oczu; Bliźnięta; Higiena rasowa i Spis genetyczny. Zadaniem Mengelego było udowodnienie wyraźnych różnic między "rasą panów" a "podludźmi" na podstawie budowy ich białek i tkanek, składu krwi, czy podatności na choroby wrodzone. Najistotniejszym problemem, który miał za zadanie rozwiązać, było zwiększenie płodności kobiet niemieckich. Prowadził więc badania nad mechanizmem powstawania ciąż bliźniaczych. W tym celu, w czasie selekcji na rampie wyszukiwał i oddzielał pary bliźniąt. Po dokładnym udokumentowaniu badania, po pobraniu od nich krwi, dzieci te były skazywane na śmierć, a następnie poddawane sekcji. Istniejąca dokumentacja mówi o conajmniej 60 parach bliźniąt poddawanych eksperymentom, a następnie zamordowanych przez Mengelego. Najmniej znanym polem badań dr Mengele były próby "udoskonalania" rasy poprzez zmianę koloru tęczówek oczu na "aryjskie" czyli jasnoniebieskie. W tym celu zakraplał oczy stworzoną przez siebie miksturą, pod działaniem której miał się zmienić kolor tęczówki. Ocenia się, że w trakcie tych doświadczeń oślepił a następnie zabił kilkadziesiąt dzieci - głównie żydowskich i cygańskich.
To i tak pryszcz, bo nawet jeśli coś tam się znajdzie to promil procenta jakiejś cechy, a trzeba wiedzieć ze 95% genów mamy takich samych jak szympanse. I niby co to ma oznaczać ze bliżej nam do małp niż do żydłaków ? Heh, nie Chodzi o to, że masz te kilka procent genów specyficznych dla człowieka. W tych kilku procentach masz (zapewne większość) wspólnych dla homo sapiens, ale też pewien udział zależny od grupy etnicznej. I tutaj tym ułamkiem z ułamka się zajmujemy
gdzieś tam wyczytałem że na przełomie XIX i XX wieku w Warszawie większość prostytutek to były Żydówy, może stąd te 7%
Ale jak widzisz to nie był skończony debil tylko bardzo dobry naukowiec... Chuj w dupę takim naukowcom !
gdzieś tam wyczytałem że na przełomie XIX i XX wieku w Warszawie większość prostytutek to były Żydówy, może stąd te 7%
czyli aryjczycy korzystajacy z ich usług byli przez nie zapładniani?
no nie ale synowie prostytutejk to raczej rzadko zostawali ortodoksami nie?
a jeszcze rzadziej zostawali "aryjczykami"
krótko pisząc chodzi mnie o to że menelstwo to się ruchało na potęgę i nikogo nie intersowło czy Żyd, Polak, czy Niemiec
krótko pisząc chodzi mnie o to że menelstwo to się ruchało na potęgę i nikogo nie intersowło czy Żyd, Polak, czy Niemiec No tak , ale tak możemy dosłownie udowadniać wszystko nawet to iż Polacy to tak naprawdę niemcy , a niemcy to żydzi
mecenas skoro dużo prostytutek było zydówkami to wniosek z tego taki że duzo ich dzieciaków mogło potem miec słowiańskie geny..
no a te dzieciaki pózniej te geny roznosza w ramach kopuulacji międzyrasowej, ja niczego nie udowadniam, tylko przyszło mi do głowy że to jeden ze sposobów dzięki którym jakoby mamy 7% procent genów żydowskich
mecenas skoro dużo prostytutek było zydówkami to wniosek z tego taki że duzo ich dzieciaków mogło potem miec słowiańskie geny.. no tylko ze zapominasz o jednym to najstarszy zawod swiata a i za Kazimierza byl wiec te bialowlose slowianki dupy zydom tez mogly dawac( a moze mi napiszesz ze nie dawaly bo sie pieniedzy brzydzily) celowo pisze o KW bo to byl okres kiedy najlatwiej bylo przejsc z jednego stanu w drugi tj np z chlopa do kupca wystarczylo miec lepetyne na karku
agnostic nie bierzesz pod uwage czegos takiego jak aborcja u prostytutek, dziecko dla prostytuki to kula u nogi dlatego od najdawniejszych czasow prostytuki skrobaly sie, ciaze donoszone to musial byc ulamek procenta, a trzeba wziasc jeszcze pod uwage wysoka smiertelnosc dzieci, w normalnej rodzinie smiertelnosc dzieci byla przerazajaca a co dopiero wsrod dzieci prostytutek.
To nie są cechy semickie (bo pochodzą z czasów gdy jeszcze Semitów sensu stricto nie było), tylko cechy naszego wspólnego przodka o imieniu Noe. Rzecz opisana już dawno w Torze. Wszyscy jesteśmy potomkami Noego i jego synów (tzn. Sarmaci pochodzą od Jafeta; małorolne chamstwo, czarnuchy itp. swołocz od Chama, a od Sema - jak sama nazwa wskazuje - Semici). Więc siłą rzeczy musimy mieć wspólne geny. Czytajcie Księgę, to w przyszłości oszczędzicie sobie takich dylematów i rozterek...
agnostic nie bierzesz pod uwage czegos takiego jak aborcja u prostytutek, dziecko dla prostytuki to kula u nogi dlatego od najdawniejszych czasow prostytuki skrobaly sie, ciaze donoszone to musial byc ulamek procenta, a trzeba wziasc jeszcze pod uwage wysoka smiertelnosc dzieci, w normalnej rodzinie smiertelnosc dzieci byla przerazajaca a co dopiero wsrod dzieci prostytutek. tyle ze ty patrzysz na prostytucje uwczesna wspolczesnym okiem wtedy dziwkom bylo wszystko jedno urodzila i oddala ( do pola do klasztoru albo sprzedala bezdzietnej szlachciance czy tam zonie rycerza co mu juz nie stawal albo do zebrania przysposobila) czasem sama zabila ( fakt mogla isc do baby co sie zna ale nie miala pewnosci ze wroci z tamtad zywa)
agnostic żydzi mieszkający w Poslce w czasach średniowiecza to nie byli ci sami żydzi którzy przybyli ze wschodu w 19w i pracowali w fabrykach i stanowili znaczną część proletariatu...ci ze średniowiecza byli zamkniętą grupą...religijną sektą do której goje nie mieli dostępu....i nie byli grupą na tyl;e ubogą by masowo trudnić się tak podłymi zajęciami jak prostytucja....prostytucja u żydówek na przełomie 19/20w. brałą sie z tego iż w tym okresie wielu żydów zamiast uprawiać lichwe, studiowac tore itd poszło do roboty do fabryk po tym jak zostali wypędzeni z Rosji na tereny dawnych kresów RP
i nie byli grupą na tyl;e ubogą by masowo trudnić się tak podłymi zajęciami jak prostytucja....prostytucja u żydówek na przełomie 19/20w. tylko ze ja nigdzie nie pisalem o prostytucji wsrod zydowek ja opisywalem zjawisko odwrotne
Metody zabijania płodu były stosowane od starożytności, od zawsze w zasadzie-np kobiety zjadały rtęć lub odpoowiednie zioła. O ..mechanicznym" usuwaniu już nie mówię . Więc nie przesadzajmy z tymi ciężarnymi prostytutkami bo te metody to własnie apropo prostytucji głównie, a nie tzw normalnych kobiet .
smierdzi mi t urasizmem bo niektórzy twierdzą że zydowksie prostytutki były tak głupie że zamaist pracowac na ulicy to zajmowały się rodzeniem dzieci iwychowywaniem ich na gojów co by potem te dzieci mogły "sprzedać" swoje geny gojkom
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|