WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Dzisiaj przekonałem się do Davida Tibeta. Wielu znajomych słuchało podobnych rzeczy i zawsze uważałem to za megapedalstwo. Dzisiaj trafiłem na nagrania Current 93 w last.fm i muszę powiedzieć, że zajawiłem się. Ten cały "apokaliptyczny folk" odstręcza swoją ezoteryczno - snobistyczną otoczką ale chyba warto. Mi tez podobaja sie dokonania Current 93. Zajebiste plytki "Island", "All the pretty little horses" czy dziwne i niepokojace "I Have A Special Plan For This World". Warto poznac, dobra odskocznia od punkowych brzmien. Tibet spoko koles, wiele dobrych rzeczy nagral, w tym swietne kolaboracje z DIJ Mam zajebiste wideo jak Tibet wykonuje "Happy birthday" a przygrywaja mu Douglas P, Tony Wakeford i Rose McDowall "Time was, time is, time shall be no more" Glamour: Posluchaj np Sol Invictus, Andrew Kinga, Storm of Capricorn, Alerseleen, H.E.R.R. - nie ma w tym ani troche snobizmu tylko czysty duch Europy Z podobnych rzeczy lubię jeszcze death in june i blood axis. Wiem wiem duch Europy ale jeszcze niedawno miałem całą ta scenę w głębokiej pogardzie. Nie lubię muzyki, którą się szufladkuje jako "awangardową" i "intelektualną" BTW w ostatniej "Frondzie" jest artykulik na temat Tibeta. Całkiem przyzwoity, chociaz utrzymany w tonie umoralniającej przypowiastki. Dzisiaj przekonałem się do Davida Tibeta. Wielu znajomych słuchało podobnych rzeczy i zawsze uważałem to za megapedalstwo. Dzisiaj trafiłem na nagrania Current 93 w last.fm i muszę powiedzieć, że zajawiłem się. . Miałem dokładnie tak samo, tym bardziej że znam kilku których nieźle pojebało na tym punkcie. Kumpel dziarał typa z Coil-a, mówil że stuprocentowy perdyl i świr. Niemniej jednak od czasu do czasu lubię posłuchać takich wykonawców jak: Death In June, http://www.deathinjune.net/ Paul Roland http://paulroland.de/ Blood Axis http://welcome.to/bloodaxis Ordo Rosarius Equilibrio - tych szczegolnie - szwedzki duet damsko-męski, http://ordo-rosarius-equilibrio.ir.pl/ Camerata Mediolanense - http://web.tiscali.it/cameratamediolanense/ Of The Wand & The Moon http://www.ofthewandandthemoon.dk/ Gae Bolg - francuz - rewelacja, wystąpi w Listopadzie we Wrocławiu, Allerseelen - bodajże Austria, Empyrium, http://www.empyrium.de/ Dies Natalis - szwabskie trio, nieźli Coil - http://brainwashed.com/coil/ Poza tym: Psychic TV, Einstorzende Neubauten, Test Department, Throbbing Gristte - chociaż za ciężko grają jak dla mnie, no i Der Blutharsch - strona www w moim profilu. Dla zainteresowanych podaję link do niezłej imprezy, Wroclaw, Listopad 2006 http://www.industrialart.eu/festival/ Wrzucę wam później kilka kawałków. Chyba az kupie ta Fronde bo mnie zastanawia co napisali o tym starym sataniscie Polecam jeszcze zespol ktory powstal pod mecenatem Blood Axis - Munly & Lee Lewis Harlots Oni dla odmiany reprezentuja ducha Ameryki Franek: O.R.E. rzeczywiscie sa zajebisci, dodalbym jeszcze Ostare (najlepszy album Kingdom Gone) i Spiritual Front (ich muzyka jest okreslana jaka mafia-folk), ktorzy miesiac temu grali w Poznaniu A na Industrial Fescie we Wroclawiu niestety bedzie mniej pierwszoligowego folku ale wiecej halasu i neoklasyki. Rok temu bylo zajebiscie - drugiego dnia grali Sol Invictus i Alerseelen Co do Psychic TV, warto zauwazyc, ze facet ktory stworzyl ten ruch (bo tak to mozna chyba teraz nazwac) Genesis P-Orridge, teraz jest "kobieta" i wyglada tak On nie jest kobietą, wszczepil sobie cyce silikonowe ale chuja chyba zostawił. Grali tydzień temu ale jakoś mi się nie chciało iść. No to żeczywiście jeden z prekursorow tego ruchu, z tego co pamiętam to on jakąś świątynie młodzierzy psychicznej założyl czy jakieś inne sekciarstwo tego projektu od Blood Axis nie slyszałem wcześniej. Ostery znam tylko jeden kawałek - Transsylvania, ze składanki - looking for europe - zajebista rzecz, gruba książeczka, niestety wszystko po niemiecku, Tesco Distribution to chyba wydało. Jest tam kawałek ruskiej kapeli o nazwie Agnivolk (pewnie ognisty wilk), niestety nie widziałem tego w sklepie. Z tego co przeglądalem na internecie to ruscy mają calkiem dużą tą scenę. Franek czy można łaczyć zespoły industrialne z apokaliptycznym folkiem? Wiem, że to się pokrywa na etapie korzeni ale czy nie rozeszło się dramatycznie na pou estetyki? Nie chcę sie wymądrzać bo jestem neofitą ale mam tutaj podstawową wątpliwość. Nożycoręki jak mówił mój znajomy, który się katuje takimi klimatami pan(i) P.Orridge teraz pozuje na taką porządną brytyjską gospodynię domową, mieszka na wsi pielęgnuje ogródek etc. a co do Frondy to chodzi o ten numer:http://www.xlm.pl/sklep.php?a=4&id=5860 oprócz tekstu o Tibecie gdzie opisano jego nawrócenie jest też tekst o filozofii Laibacha i teksty Kraftwerku. Numer jest poświęcony eksperymentom na ludzkim ciele, zmianie płci, sf i "transhumanizmowi". I ten pawel Gzyl (autor tego artykulu) uwierzyl w nawrocenie Tibeta? Heh, jezeli tak to wspolczuje mu rozumu.. Franek czy można łaczyć zespoły industrialne z apokaliptycznym folkiem? Wiem, że to się pokrywa na etapie korzeni ale czy nie rozeszło się dramatycznie na pou estetyki? . Ja łącze i myślę że można, m.in. dla tego że jak piszesz to się pokrywa, moim zdaniem nie tylko na etapie korzeni. Kilka kawalków kapel o których napisałem wcześniej http://rapidshare.de/file...walkow.rar.html Dzięki bardzo! Chętnie posłucham. Chodziło mi o to, ze industrial to raczej hałas, który nawiązuje do pierwotności a ci od dark folku idą w stronę jakiejś intelektualnej sublimacji. Industrial to bardzo szerokie pojecie Podpina sie pod to zarowno Laibacha jak i Merzbowa, mowi sie tez o post-industrialu do ktorego zalicza sie zarowno experimental jak i neofolk. Bardzo dobrym przykladem tej "bliskosci" jest DIJ. Np album All Pigs Must Die zaczyna folkowo a konczy typowym experimentalem. a ci od dark folku idą w stronę jakiejś intelektualnej sublimacji. Ja w to za bardzo nie wnikam, z tego względu że to chora spoleczność jest, okultyzm jeszcze zrozumiem, estetykę nazistowską też ale nie pasi mi to pedalstwo którego jest tam pełno. Nie wiem czy można mowić o intelektualnej sublimacji, u niektórych pewnie tak ale u większości to raczej chodzi o fizyczną - nie zrobię ale zaśpiewam. Czaisz o co mi chodzi? Poprostu nie tykam tego ideologicznie, jest trochę zespołów które grają ciekawą muzykę, mają ciężki teks i to wszystko jeśli chodzi o mnie. Dalej nie wnikam. [ Dodano: 15-10-2006, 23:22 ] No faktiko cos sie mie jeblo Apropos DIJ. Ściągnął sobie już ktoś z Was ta nową wirtualną EP-ke? Warto sobie tym łącza zapychać, bo słyszałem, że to głównie remixy. Zdrówka życzę ja nic o tym nie wiem ja nic o tym nie wiem O tym mowa: http://www.deathinjune.net/disco/dij-freetibet.htm Zdrówka życzę [Cały post edytowany] No, bardzo zmieniłem na temat tej kapeli zdanie. Ogólnie rzecz biorąc po poznaniu "All the pretty little horses" jest pan Tibeta fanem! Polecam C93 Part I C93 Part II bardzo dobra kapela! HITLER AS KALKI!!! zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl