|
Lokalne animozje |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
S± w Polsce lokalne animozje, nie róbmy z tego tabu, nie ma powodu, wybijaj± siê czasem na naszym forum: podziwiali¶my np. ¶cinki na linii Toruñ Bydgoszcz albo k³ótnie prawdziwych Polaków z Kaszubami
Niech mój temat pos³u¿y nie tylko skanalizowaniu emocji, ale te¿ lepszemu zbadaniu zjawiska. Kogo i dlaczego nie lubimy.
Ja w dziwnej solidarno¶ci z ruchem kibicowskim (nigdy w nim nie uczestniczy³em) nie przepadam specjalnie za Poznaniem. Nie przek³adam tego na stosunek do ludzi, lubiê kilku poznaniaków, ale mentalnie jest mi jaki¶ obcy i miasto te¿ mi siê niezbyt podoba, ma³o zieleni, takie suche jakby.
Jako ciekawostkê mo¿na powiedzieæ, ¿e niechêæ musi mieæ bardzo stare korzenie, jeszcze sprzed repatriacji. Szczecin to w du¿ej czê¶ci ex-wilniuki (ze Wschodu przysz³a zreszt± "pogoñ"), a babcia mi opowiada³a ¿e przed wojn± poznaniacy byli odra¿aj±cy, agresywni, ¼li, ich stosunek o Kresów przypomina³ dzikie ataki Ziggiego na Bia³ystok, ¿e to bia³e nied¼wiedzie itp.
¬le mi siê te¿ kojarzy £ód¼ ze wzglêdu na dziwne klimaty tamtejszych za³ogantów i jako¶ ogólnie z³± "aurê" (dzieci w beczkach, pavulon, d¿uma, "loserska" - czyli nisko motywowana - nienawi¶æ do stolicy)
Ogólnie nielubiana w Polsce Warszawa jest dla mnie OK, tak¿e samo miasto mi siê podoba, co wiele osób dziwi (bo Kraków na przyk³ad nie, ju¿ bardziej starówka w Gdañsku).
Widzê ten pewien snobizm, typu podawanie na ogólnopolskich forach adresów bez nazwy miasta (koncert X, ulica Y, zapraszamy), albo gadanie o Warszawie kiedy nikt o to nie pyta, tyle ¿e mnie to raczej ¶mieszy ni¿ dra¿ni.
Zapraszam do wymiany pogl±dów i uprzedzeñ. Nienawi¶æ czyni nas silniejszymi; jej logiczny przegl±d pomaga siê nam od niej uwolniæ. Proszê nie bluzgaæ i nie spinaæ siê.
Gadamy o osobistych odczuciach które nie musz± byæ racjonalne.
Jako Gorzowianin powinienem nie darzyæ przyja¼ni± Zielonogórzan ( Falubazów) ale jako¶ mi to wisi. Tu wiêcej kamrat Cykcyk mo¿e powiedzieæ jako zatwardzia³y fan ¿u¿la...
Generalnie nie mam uprzedzeñ do nikogo, wszak my Polacy to jedna rodzina, ch³opak czy dziewczyna...
Nie przepadam za mieszkañcami Elbl±ga, nie lubiê te¿ Gdañska jako miasta, pozatym niechêci± da¿ê kaszubów.
Ale dlaczego?? Jacy s±? Co robi±? Sk±d siê to wziê³o, kto zacz±³? Piszcie jaki jest stereotyp
W Szczecinie np. poznaniak = w kaszkiecie, wydatna szczêka, rozmawia przy pomocy germanizmów. Maniak porz±dku. Sk±py, sprawnie przelicza marki. ¯ywi siê ziemniakiem.
Nie lubie £odzi, pracowa³em pod szefem z ³odzi i by³ ¿ydowskim jebanym beznapletkowym kutasem, (jego otoczenie te¿ z ³odzi tez by³o band± chuja). Nie ma w tym nic racjonalnego bo chuj szef moze byæ z ka¿dego miejsca, ale jako¶ tak zosta³o. Pozatym ogladaj±c wiadomo¶ci bardzo czesto sa reportarze z ³odzi co dodatkowo budzi moj± niechêæ
Dodatkowo nie przepadam za Radomiem. To miasto nie ma w sobie NIC fajnego.
POzatym nie mam wiekszych uprzedzeñ.
Ja, jako Warszawiak (kolejno¶æ w kategoriach alfabetyczna): Lubiê: Górny ¦l±sk, Trójmiasto, Szczecin, Toruñ ¦rednio: Kraków, Lublin, Wroc³aw Nie lubiê: £ód¼, Poznañ, Rzeszów Wiêc generalnie odczucia podobne co u Vibovita. Chcia³em to jako¶ wyja¶niæ, ale nie mog³em nic wymy¶leæ ponad "Ci s± w porz±dku, a tamci to chuje." Generalnie tak samo mi siê podobaj± miasta jako takie i ludzie stamt±d, mo¿e z wyj±tkiem Wroc³awia, który jest ³adniejszy
¬le mi siê te¿ kojarzy £ód¼ ze wzglêdu na dziwne klimaty tamtejszych za³ogantów i jako¶ ogólnie z³± "aurê" [...] "loserska" - czyli nisko motywowana - nienawi¶æ do stolicy)
znam trochê ludzi z £odzi, którzy s± naprawdê fajni, ale nie da siê ukryæ, ¿e jakbym mia³ wskazaæ jedno miasto w Polsce, którego najbardziej nie lubiê to by³aby w³a¶nie £ód¼. i chyba ma tak wiekszo¶æ warszawiaków. nigdy sie tam za dobrze nie czu³em, raz mnie potraktowano bagnetem - dobrze, ¿e tylko kurtka ucierpia³a do tego epizod z kapowaniem z okazji koncertu Varukers ¿eby tam chocia¿ ³adnie by³o...
na inne miasta ci¶nienia nie mam, Górny ¦l±sk czy Zag³êbie nie podoba mi siê ze wzglêdu na architekture, ale imperzy zawsze tam by³y fajne, miejscowi te¿ spoko. na upartego to móg³bym jeszcze powiedzieæ, ¿e nie cierpiê wiêkszo¶ci podwarszawskich wioch, 30 minut poci±giem, a przeskok kulturowy jak do Azji.
Jako Gorzowianin powinienem nie darzyæ przyja¼ni± Zielonogórzan ( Falubazów) ale jako¶ mi to wisi.
niestety mam podobne odczucia co do tego miasta, kolo chuja mi to lata. ale w gorzowie jakies dziwne rzeczy sie wyrabiaja, bo oba miasta biora udzial w jakims niepisanym wyscigu. jakies dziwne podejscie wlodarzy obu miast, jedni na drugich zerkaja, do tego obydwa miasta sa stolicami wojewodztwa i to jest chyba glownym tego powodem.
Corve, po pijaku zielonogorska tablica rejestracyjna dziala jak plachta na byka:) w sumie... falubaz jude!
Ja tam nie mma specjalnych uprzedzeñ do jakiegokolwiek miasta. Ale s³ysza³am ,ze Ciechanowianie nie lubi± ludzi z M³awy
Mo¿e ja podam taki moj± lokaln± animozjê. Zachodzi ona na linii Sandomierz - Tarnobrzeg. G³ówny powód jest w³a¶ciwie jeden -przyznanie w 1975 Tarnobrzegowi a nie Sandomierzowi statusu miasta wojewódzkiego, choæ jak wszyscy doskonale wiedz± Sandomierz by³ i jest miastem z wieluwiekow± tradycj±. Jednym z najstarszych miast Polski, natomiast Tarnobrzeg zwyk³± wioch± , gdzie jeszcze 30 lat temu na rynku pas³y siê ¶winie. Dodatkowy, powód to róznice w po³o¿eniu obu miast. Tarnobrzeg jest miastem galicyjskim, Sandomierz natomiast kongresowym. St±d te¿ w obu miastach czêste s± przezwiska "zó³te brzuchy" (w kierunku galicjoków) i parasole (w stronê Sandomierzan). Generalnie róznice miedzy S-rzem a TBG-iem siê zacieraj±, nawet istniej± pomys³y po³±czenia obu miast w jeden organizm, mimo wszystko uwa¿am ¿e Tarnobrzeg to jebana dziura .
Nie lubiê ¦l±ska. Powietrze mo¿na tam kroiæ no¿em bo jest zanieczyszczone, wszêdzie jest syf, na ulicach le¿± martwi ludzie i stare baby które zmar³y z g³odu, wyskrobane p³ody, wszyscy s± brudni i pracuj± w kopalniach, pod ka¿d± latarni± kurwy, bo nie ma tam jedyna robota tam to dawanie dupy, ka¿dy facet ma w±sy, ich ulubion± zup± jest woda z chlebem, mówi± po niemiecku i s± g³upi. Trzeba dop³acaæ do ich kopalni a i tak wszyscy s± tam biedni.
Warszawiaków te¿ nie lubiê. Tyle ¿e, w przeciwieñstwie do ¦l±ska, tam przynajmniej by³em . W Wawie wszyscy s± chamscy, maj± plastikow± starówkê, metro ma jedn± liniê (czyli, jak to mówi³ mój wujek, "gówno nie metro"), Warszawiacy my¶l± ¿e s± wielk± metropoli± a tak naprawdê w skali ¶wiata to nic specjalnego, maj± Pa³ac Kultury który wygl±da chujowo i psuje ka¿de zdjêcie na którym jest (a jest na 88% zdjêæ z Warszawy). I wszyscy s± tam bogatsi ni¿ Gdañszczanie. A Legia to chuje.
Za to uwielbiam Kraków i je¶li mia³bym siê wyprowadziæ do innego polskiego miasta, to tylko tam.
Jestem Lubinianinem i najbardziej chyba nie lubiê Legnicy, która le¿y 20 km od mojego miasta. Za co ?? Mo¿e za to, ¿e za kazdym razem kiedy jestem w Legnicy przypominam sobie akcje typu : ma³y cygan chodzi po rynku i zaczepia porz±dnych ludzi, a jak kto¶ chce upierdliwego gnoja pogoniæ to z bramy wychodzi z 10-15 jego kole¿ków (braci, kuzynów czy chuj wie czego) i wtedy najlepszym wypadku udaje siê uciec, albo dostaje sie wjeby, albo jest siê skrojonym z ca³ej kasy, poza tym s³owo Lubin dzia³a w Legnicy jak p³achta na byka. Nie wiem czy jest to spowodowane tylko animozjami klubowymi Zag³êbie Lubin - Mied¼ Legnica, ale inne powody jakos nie s± mi znane. Górny ¦l±sk wspominam bardzo mi³o, ile razy gra³em tam koncert zawsze byli¶my mi³o przyjmowani. Poza tym nie mam jakich¶ sprecyzowanych "lubiê - nie lubiê", a przynajmniej sobie teraz nie przypominam...
I wszyscy s± tam [w Warszwawie] bogatsi ni¿ Gdañszczanie. No ¿eby¶ tu akurat siê nie zdziwi³... a gdyby jeszcze uwzglêdniæ parytet si³y nabywczej (wzi±æ pod uwagê ceny mieszkañ, us³ug itd.), to tym bardziej.
dzieci w beczkach, pavulon, d¿uma,[/b]
rozumiem, ¿e miasto siê mo¿e komu¶ nie podobaæ z uwagi na jakie¶ osobiste do¶wiadczenia, ale takie argumenty do mnie nie trafiaj±, to tak jakbym napisa³, ¿e nie lubiê Warszawy bo w szpitalu msw lekarz bra³ ³apówki za transplantacje, a piêkna Hania nie z³o¿y³a o¶wiadczenia maj±tkowego na czas
a co do £odzi polecam zwiedziæ Limankê, Koziny i Rudê
Racjonalnie patrz±c jest tak jak piszesz, ale
ja lubie wroclaw - fajne miasto, ludzie tez spoko. lubie tez podlasie, ludzie stamtad to kozaki niemilosierne poznania moze nie tyle, ze nie lubie, co czuje sie tam bardzo obco. jakbym w jakims innym kraju byl. a nie lubie zgorzelca i okolic. chyba z racji bliskosci granicy buractwo siega tam szczytu i do tego takie rozne cwaniaki uwazaja sie za nie wiadomo jak swiatowych
Pewnie pradziadek wraz z dziadkiem bêd± siê przewracaæ w grobie ale muszê przyznaæ, ¿e ju¿ na samo s³owo ¦l±sk je¿y mi siê sier¶æ na grzbiecie, a w oczach pojawia siê strach. Dziwny region. Góry, powietrze jakie¶ inne, ludzie gadaj± jak±¶ niezrozumia³± dla mnie gwar±. Wko³o same ha³dy wêgla, elektrownie, huty i na dodatek hen daleko od najpiêkniejszego portowego miasta w Polsce czyli Gdyni. Jako zwierze nadmorskie niezbyt komfortowo czujê siê w miastach po³o¿onych z dala od morza.
Jestem z Sosnowca czyli Zag³ebia D±browskiego a jak wiadomo nienawidzimy siê ze ¦l±zakami. Dlaczego? Co¶tam chyba by³o, ¿e Zag³êbie bylo pod okupacja radziecka a ¦l±sk niemiecka (nie jestem pewien tej informacji ). Oprocz tego, w Sosnowcu bylo i troche jest komunistów, Gierek byl z okolic bla bla. Oprocz tego kluby pilkarskie ale tutaj wszyscy sie nawzajem nie lubia Zag³ebie nie lubi Gieksy ktora nie lubi Ruchu ktory nie lubi Zag³ebia bla bla bla
Ale mnie to rybka, nie obchodza mnie te spory, hanysy to te¿ ludzie
jebac sosnowiecm i czestochowe
ps nie jestem hasysem
Osobi¶cie nie mam ¿adnych negatywnych odczuæ w stosunku do ¿adnych polskich miast i ich mieszkañców.
W S³upsku gdzie mieszkam i Koszalinie istnieje konflikt miêdzy tymi miastami od wielu lat. Jeszcze od czasu kiedy Koszalin po wojnie by³ miastem wojewódzkim, bêd±c mniejszym od S³upska. W³adze Koszalina robi³y wszystko aby pokazaæ swoj± wielko¶æ, miêdzy innymi przy³±czaj±c do Koszalina wiochy oddalone o kilka a nawet kilkana¶cie kilometrów od centrum. Jednym z takich przyk³adów pokazania S³upszczanom kto tu rz±dzi by³o wyburzenie kompletnie bez sensu piêknego zabytkowego dworca w 1970 roku, kiedy w Koszalinie odbywa³y siê ogólnokrajowe do¿ynki. Przez wiele lat po tym incydencie za dworzec robi³ parterowy barak.
Przyk³adów mo¿na by mno¿yæ, co i tak nie zmienia faktu ¿e w Koszalinie jest kupa prê¿nych firm, a w S³upsku wszystko prawie pada. Gadaniem siê nic nie zrobi, trzeba siê wzi±æ do roboty. A w S³upsku na to chêtnych nie ma. Mordê komu¶ oklepaæ, skroiæ delikwenta, obrobiæ sklep albo hurtowniê ( czêsto w Niemczech albo w innym kraju ), zadymê w knajpie rozkrêciæ, na to s± chêtni. Wszyscy s± potencjalnie bezrobotni, do których idealnie pasowa³o by og³oszenie: „Szukam pracy l¿ejszej od le¿enia”
Jestem z okolic Jastrzêbia Zdroju (konkretnie z miejscowo¶ci 10 km na prawo od Jastrzêbia, nie bêdê zdradza³ szczegó³ów gdy¿ widzia³em ró¿owe tico w okolicy )
Ogólnie tutaj ka¿dy ka¿dego nie lubi, a zarazem uwielbia. S± to tereny gdzie przyjecha³ mot³och z ca³ej Polski i pomiesza³ siê z rdzenn± ludno¶ci±. Animozje zaczynaj± siê ju¿ w bloku. Niech tylko sobie s±siedzi zajd± za skórê to s³ychaæ tylko has³a typu: ¦l±zak- "Ty pieroñski werbusie po c**ja tu ¿e¶ przyjecho³" Werbus- "Ty wie¶niaku z parteru naucz siê lepiej mówiæ" itp. To region gdzie przewa¿aj± werbusy (czyli tacy ludzie przyjezdni jak moi rodzice czy ich potomkowie patrz. Ja ) Takie sytuacje by³y codzienno¶ci± jeszcze jakie¶ 10 lat temu. M³odsze pokolenie ma w dupie te podzia³y na Hanysów i Goroli, chocia¿ w szkole ³atwo zauwa¿yæ, gdy kto¶ zacznie zaci±gaæ brecht w sali niesamowity np. Lekcja o gwarach Pani - "Adam powiedz co¶ po ¶l±sku" Adam - "Proszê poni, ale jo nie umia po ¶lunsku" Klasa - Panuje raczej zasada "Nienawi¶æ do hanysów, mimo, ¿e to teren górnego ¶l±ska" (To z piosenki o Jastrzebskiej GieKSie) O ironio ja jako tak zwany "Gorol" mam jednego z lepszych kumpli "Hanysa” Je¶li chodzi o zgody miedzy kibicami Jastrzêbie znajduje je dopiero w Bydgoszczy i Kêdzierzynie. Najwiêksze kosy z Katowicami, Wodzis³awiem.
Ogólnie w tym regionie nie lubi siê Warszawy, dlaczego to chyba wiadomo „sprawa kopalñ”. Ja osobi¶cie mam uraz do Warszawy z innego powodu. Konkretnie chodzi o moj± ciotkê, która jako „warszawianka” uwa¿a siê za pêpek ¶wiata. Zapominaj±c ze przyjecha³a do stolicy z wiochy zabitej dechami z pod Radomia (wiem, bo spêdzam tam wakacje) Babka ze stolicy - „Da siê pani napiæ” Ciotka „Kup se stara babo” Babka ze stolicy” Pani nie jest rodowit± warszawiank±, bo rodowita warszawianka zawsze da siê napiæ” Gdy to ciotka powidzia³a, nie umia³em opanowaæ smiechu jaka ona w¶ciek³a by³a
najwieksze lokalne animozje mialem zawsze ze swoimi sasiadami w bloku, szczegolnie z babami po czterdziestce. z miast to chyba najbardziej nie lubie zagania (sam pochodze z zar , zagan jest 10km obok), zawsze z tamtejsza ekipa metalowcow jakies mordobicia mielismy na koncertach. jak jeszcze mieszkalem z matka to balem sie jak sie zastanawiala nad przeprowadzka do tego syfu zeby miec blizej do roboty, juz wolal bym przeprowadzke na wies . za slaskiem tez nie przepadam bo mam pelno slazakow w rodzinie i nikogo z nich nie lubie, nawet do powazniejszych awantur rodzinnych dochodzilo i niewybrednych epitetow.
Jestem z Warszawy,nie lubie £odzi(za te ³ódzkie numery),a jeszcze bardziej ni¿ £odzi tych wioch dooko³a niej sk±d pochodz± te wszystkie fan kluby widzewa,Poznania i Wielkopolski (ma³o sztywne zachowania),¦l±ska za ten ich dziwny jêzyk(w Polsce powinno sie mówiæ po polsku)+brud i wêgiel,Kielc (co za dziura),Kraków za to ¿e s± tacy "g³upio-m±drzy" i te ich ca³e "wydupcaj",nie podoba mi siê zreszt± ich akcent i to ¿e wychodz± na pole a nie na dwór.Jak sobie przypomne jakich miast jeszcze nie lubie to dopisze.
A lubie Szczecin (wporz±dku ludzie),podobnie Wroc³aw,Lublin.
sram ogólnie na tego typu akcje kto sk±d i nawet nie zwracam uwagi na to co siê mówi. zauwa¿y³em ¿e warszawiaków nie lubi±. osobi¶cie najwiêksz± sympati± darzê ludzi za ¦l±ska i Bia³ostocczyzny
Przypomnia³o mi siê, nie lubiê Gdañska Wrzeszcza.
Szczególnie ulicy S³owackiego na której stojê notorycznie w korkach jak jadê do biura.
W Stanach zauwa¿y³em dziwny klimat ¿e niektórzy ¦l±zacy - i to tacy w moim wieku - zajebi¶cie zaci±gaj± a inni nie. Mówiono mi (mo¿e k³amano) ¿e na jednym osiedlu mog± tak gadaæ, a na innym ju¿ normalnie. ¯e to lokalne zajawki.
A w Anglii mieszka³em z typem z po³udnia Polski (Sosnowiec, ale nie wiem czy tam siê urodzi³) i zauwa¿y³em ¿e gada inaczej np. w zaprzeczeniach, ja mówiê dajmy na to "nie RUSZAJ" a on "NIE ruszaj" - odwrotny akcent
I jeszcze gniewa³o mnie ¿e po³udniowcy mówi± na makaron "kluski", "zrób se kluski do tej zupy" (zdzicza³em za pierwszym razem) - ludzie, kluski to co innego np. ¶l±skie, lane, z regu³y takie jakby pierogi bez nadzienia
Wiem ¿e to ju¿ dygresja, ale ten bolesny temat te¿ trzeba kiedy¶ poruszyæ.
Z tego co ja siê spotka³em, to generalnie ludzie ze ¦l±ska znacznie czê¶ciej potrafi± mówiæ po ludzku (oprócz po swojemu) ni¿ np. ludzie z wiejskiego Podlasia. U mnie w domu wszyscy mówi± na makaron kluski, a sami z Mazowsza i to albo z Warszawy albo z bardziej pó³nocnej czê¶ci Alutka: S³ysza³em ¿e siê strasznie nabijacie z wie¶niaków z Nasielska. Prawda to?
A ja jestem z Krakowa i nienawidzê tego chamstwa z ca³ej Polski i Europy, które siê tu zje¿d¿a ¿eby robiæ syf
nie lubie wioch gdzie psy dupami szczekaj± typu Wa³brzych czy Kamienna Góra. Jak mo¿na ¿yæ w takim syfie. Stare poniemieckie domy nie remontowane od 60lat i wiecznie nieprzejezdne drogi podczas zimy. Jadac tam mam wra¿enie, ze tym ludziom rece do dupy poprzyrasta³y, bo takie niedbalstwo to tylko wina zwyk³ego nieróbstwa. Na szczescie cos tam ostanio zaczê³o siê miejscami zmieniaæ.
Za to górny ¶l±sk kojarzy mi siê bardzo dobrze. Pl±tanina ogromnej sieci ju¿ miejscami do¶æ porz±dnych dróg, masy piwiarni i pijaków po pracy, ch³opaczki zapierdalaj±ce z³om z jad±cych poci±gów i ogromny potencja³ gospodarczy. To jest to. Tylko Bytom mnie trochê irytuje swoj± brzydot±,. Na resztê mogê jako¶ przymkn±æ oko
O animozjach na linii ¦l±sk - Czerwone Zag³ymbie ju¿ wspominano. Ogólnie na samym ¦l±sku jest kocio³ ba³kañski ze wzglêdu na kluby. Kilka mniejszych i wiêkszych dru¿yn - których kibice siê nienawidz±. Czêsto w jednym mie¶cie s± dzielnice, a nawet same osiedla kibicuj±ce jakiej¶ dru¿ynie - a obok dzielnica/osiedle innej. Pytania typu sk±d jeste¶ czy za kim idziesz to dosyæ powazna sprawa i nie ³atwo znale¼c dobr± odpowied¼
Osobi¶cie jestem bardzo uprzedzony do sosnowiczan. To jacy¶ dziwni ludzie s± i panuj± tam niezrozumia³e dla mnie zwyczaje. Przyk³adowo bawi±c tam sobotnimi wieczorami bardzo czêsto zaczepia³y mnie i kumpli jakie¶ wychudzone szczury, g³upio do nas gadaj±c. Nastêpnie krzyczeli, ¿eby ich nie biæ - bo oni s± kibicami Zag³êbia (co by³o kolejnym b³êdem z ich strony) itp. akcje. Nie wiem czy to zbieg okoliczno¶ci, ¿e akurat na takich trafiali¶my - czy to jaki¶ ich folklor jest. Do tego laski z Sosnowca - czyli kompletna popelina. Nie do¶æ, ¿e gadaj± jakie¶ bzdury to jeszcze kiepsko siê ruchaj±. Co ciekawe w innych miastach Zag³êbia - typu Bêdzin czy DG - ju¿ jest normalnie. Oczywi¶cie dopuszczam wyj±tki, bo spotyka siê te¿ kolesi normalnych. Ale z pocz±tku zawsze jestem sceptycznie nastawiony do takich znajomo¶ci, ewentualnie jak typ oka¿e siê w porz±dku to wtedy ju¿ nie ma dla mnie ¿adnego problemu.
ja, jako ¿e urodzilam siê w malej miescinie slynnej z piwa, czyli w Le¿ajsku czuje duzo sympatii do ludzi z ca³ego podkarpacia i trudno mi to wyt³umaczyc jakos racjonalnie ale maja inna mentalnosc, sa bardziej goscinni i przyjazni. czesto jezdze w tamte strony pociagiem ktorym bardzo rozni ludzie jezdza i zawsze jak poznaje jakiegos milego typa z ktorym i piwa sie napije i pozartuje itp to okazuje sie z podkarpacia, natomiast nigdy to nie wyszlo z zadnym lubliniakiem ani warszawiakiem. Od 10 lat mieszkam w Lublinie i na poczatku to byl dla mnie szok-calkiem odmienne podejscie ludzi i ich nastawienie, jakies pojebane lokalne slowa typu 'ciapy', miasto samo w sobie jest paskudne - taka wielka rozciagnieta wiocha nic innego, ale ludzie tez goscinni wiec to jest akurat na +.
nie lubie Warszawiakow ani Warszawy, snobstwo i lans, duzo studenciakow z lublina wyjezdza tam na studia (no bo kurwa przeciez w WAWIE to sa uczelnie a w lublinie nie ) i wracaja z niezlym praniem mozgu, rzygi tyrytyry jednym slowem
[ Dodano: 03-05-2007, 08:45 ]
ok teraz na powaznie wczoraj za duzo % jestem z malego miasta na granicy bylego czestochowskiego najwieksza nienawisc czuje do czetsochowy i sosnowca raczje zatagi kibicowskie:) gdy mieszkalem w zamosciu nienawidzilo sie swidnika takiej jebanej dziury pod lublinem:) lubie ludzi z torunia, i z wschodu podkarpacie ) no i z bialegostoku ktozy seplenia oj slabo pozdro trucizna
Jak juz zapewne wszyscy wiedza nienawidze Zielonej Gory, a w szczegolnosci kibicow Falubazu. Nie ma co sie nad tym rozwodzic, kazdy szanujacy sie kibic Stali darzy negatywnymi emocjami to miasto i ten klub. Tak bylo, jest i bedzie.
"Tak bez powodu, tak bez przyczyny Tak wychowano, wychowano nas..."
ja, jako ¿e urodzilam siê w malej miescinie slynnej z piwa, czyli w Le¿ajsku czuje duzo sympatii do ludzi z ca³ego podkarpacia i trudno mi to wyt³umaczyc jakos racjonalnie ale maja inna mentalnosc, sa bardziej goscinni i przyjazni. czesto jezdze w tamte strony pociagiem ktorym bardzo rozni ludzie jezdza i zawsze jak poznaje jakiegos milego typa z ktorym i piwa sie napije i pozartuje itp to okazuje sie z podkarpacia, natomiast nigdy to nie wyszlo z zadnym lubliniakiem ani warszawiakiem. Od 10 lat mieszkam w Lublinie i na poczatku to byl dla mnie szok-calkiem odmienne podejscie ludzi i ich nastawienie, jakies pojebane lokalne slowa typu 'ciapy', miasto samo w sobie jest paskudne - taka wielka rozciagnieta wiocha nic innego, ale ludzie tez goscinni wiec to jest akurat na +.
nie lubie Warszawiakow ani Warszawy, snobstwo i lans, duzo studenciakow z lublina wyjezdza tam na studia (no bo kurwa przeciez w WAWIE to sa uczelnie a w lublinie nie ) i wracaja z niezlym praniem mozgu, rzygi tyrytyry jednym slowem
[ Dodano: 03-05-2007, 08:45 ]
A ja jestem z Krakowa i nienawidzê tego chamstwa z ca³ej Polski i Europy, które siê tu zje¿d¿a ¿eby robiæ syf
Szczegolnie z Warszawy i Sosnowca ( )
Jako mieszkanie G³ogowa nienawidzê POLKOWIC! Wiêkszo¶ci pewnie ta skurwia³a nazwa nic nie mówi; o co wiêc chodzi? O pewn± 20-30 tysiêczn± dziurê miêdzy G³ogowem a Lubinem, z której pochodzi ekipa têpych panko-skinów (niegdy¶: wrêcz krasto-skinów), którzy kilka razy chcieli mi spu¶ciæ wpierdol (nigdy pojedynczo, zawsze w grupie). Ot, taki typowo osobisty uraz. Poza tym odnoszê wra¿enie, ¿e nie maj± tam ³adnych dziewczyn.
Poza tym odnoszê wra¿enie, ¿e nie maj± tam ³adnych dziewczyn. To nie wra¿enie Micha¶, to fakt!
Az sie dziwie ze nikt z Lublina jeszce tego nie napisal. Od lat kosa Lublin-¦widnik, oczywiscie z powodu klubowych sympatii, na codzien oprocz wzajemnych docinkow(patrz rozmowy Chainsawa i SKrzypka na forum ) nic sie w zasadzie nie dzieje, inna sprawa gdy nadchodza derby.
nie lubie suwalk, wydaje mi sie zeby je troche odsunac od bialegostoku to w naszym miescie byloby cieplej do ludzi nic nie mam, sa ok
Nienawisc Bydgoszczan do krzyzakow z Torunia jest juz chyba legendarna...
Sam nie wiem dokladnie skad sie to wzielo ale mieszkancy torunia mowia na Bydgoszczan "tyfusy", my natomiast nie wyrazamy sie o torunianach inaczej jak "krzyzacy". Ogolnie oba miasta rywalizuja zawsze, wszedzie i o wszystko. Nienawisc miedzy kibicami z obu miast tez jest ogromna i nie ma derby bez zadymy.
Jeszcze z 10-15 lat temu zdarzaly sie po obu stronach przypadki mordobic na ulicach za to skad sie jest, a parkowanie samochodu z torunska rejestracja w Bydgoszczy czesto konczylo sie wybiciem szyb
Poza tym kazdy wie ze poza UMK i przyjezdnymi studentami to w toruniewie nic NIE MA, to przyjezdni napedzaja tam klimat klubow itp. Wkurwiaja mnie ludzie z Bydgoszczy ktorzy mowia ze tutaj nie mozna sie porzadnie bawic i w toruniu to co innego bo tam jest zajebiscie... whhhr...
A i jeszcze torun kojarzy mi sie z Pilonem i wobec ludzi stamtad staram sie byc bardzo ostrozny
Toruñ jest tradycyjnie prawicowy (co¶ jak Kraków), a Bydgoszcz robotnicza i czerwona (w stylu £odzi), tyle mówi moje pojêcie o tej sprawie, prawda czy fa³sz?
Ja s³ysza³em te¿, ¿e to dlatego, ¿e Toruñ jest ³adny, a Bydgoszcz brzydka.
Az sie dziwie ze nikt z Lublina jeszce tego nie napisal. Od lat kosa Lublin-¦widnik, oczywiscie z powodu klubowych sympatii, na codzien oprocz wzajemnych docinkow(patrz rozmowy Chainsawa i SKrzypka na forum ) nic sie w zasadzie nie dzieje, inna sprawa gdy nadchodza derby. ¦widnika sie nie lubi u nas z zasady Ja przez czasy licealne znienawidzi³am wszystkie podlubelskie wiochy, bo zawsze mnie wkurza³a kupa parników z pola w szkole, ale teraz w sumie mnie to jebie. Warszawy nie lubie, bo mi sie kojarzy z lansem i hiphopowcami. Poza tym za du¿e miasto jak dla mnie. A tak poza tym to nie mam jaki¶ wiekszych uprzedzen. Aaaa wiem, mimo ze nigdy nie by³am w G³ogowie nie lubie tego miasta od kiedy siê dowiedzia³am ze jest tam RÓ¯OWY MOST TOLERANCJI :|
Aaaa wiem, mimo ze nigdy nie by³am w G³ogowie nie lubie tego miasta od kiedy siê dowiedzia³am ze jest tam RÓ¯OWY MOST TOLERANCJI :| spierdalaj Nikt z mieszkañców siê z t± nazw± nie uto¿samia, poza tym mamy te¿ drugi most:
ja nie przepadam za Polkowicami. a G³ogów ze swoim ró¿owym mostem jest w pyte. najbardziej oryginalny most w tym kraju.
Co¶ mi siê nie pasi³o w Twojej osobie ¿ydek, ju¿ wiem, JESTE¦ PEDA£EM !!!
oo ten drugi jest w pyte.
Co¶ mi siê nie pasi³o w Twojej osobie ¿ydek, ju¿ wiem, JESTE¦ PEDA£EM !!! ...napisa³ niepij±cy, samotnie mieszkaj±cy w³a¶ciciel kota.
Co¶ mi siê nie pasi³o w Twojej osobie ¿ydek, ju¿ wiem, JESTE¦ PEDA£EM !!! nie wiedzia³em, ¿e o pedalstwie ¶wiadczy uznanie mostu za "oryginalny". bo taki jest i nie widzia³em innego, tak rzucaj±cego siê w oczy. z reszt±, doszukiwanie siê wszêdzie oznak pedalstwa o czym¶ ¶wiadczy, "szuka swój swojego". sory, ale wolê kobiety.
Nie podoba wam siê most? ¦liczny jest i doskonale siê komponuje z okolic±
Tu inne zdjêcie: http://upload.wikimedia.o...rancji_2005.jpg
Kot nie jest mój, nie mieszkam sam, nie pijê przez jakis czas ¿eby odtruæ organizm, a poszukiwanie pedalstwa nie jest moj± domen±, po prostu kiedy widzê, ze cos jest nie tak to nazywam rzeczy po imieniu
Poza tym kto chcia³ sie przytulac do ¶pi±cego Michasia ??
To pierwsze zdjêcie jest stare, sprzed kilku lat co najmniej. Teraz ten ca³y rozkopany teren przeobrazi³ siê w ³adn± starówkê.
My¶la³em ¿e go jako¶ narzucili z zewn±trz eurofedera¶ci, ale wg Nazipedii kolorek wybrali g³ogowianie w plebiscycie m.in. lokalnej TV
Dodajmy, ¿e w "starówkê" powsta³± niedawno. Takie nowe stare miasto. Kolejna rzecz wyró¿niaj±ca G³ogów na tle innych miast.
Kolor, ale nie nazwê
Most zajebioza,co do ¦widnika to to miasto jest jakies pojebane stra¿ miejska je¼dzi rano g³ówn± ulic± i mimo ¿e jest ca³a wolna to oni jad± 40 km/h i zatrzymuj± siê przed ka¿dym przej¶ciem (nawet jak nikt tam nie stoji) ¿eby innym kierowcom dawaæ przyk³ad ¶widniczanie wogle nie patrza na ulice przechodz±c przez przejscie bo maja we krwi ze kazdy sie zatrzymuje,stadion avii jest tak chujowy ¿e oja pierdole 3 rzêdy krzese³ek z dwóch stron boiska pozatym wieje jak chuj bo dookola lotnisko i pola.I jeszcze ten chujowy helikopter na rondzie.To tyle
BTW czy my przypadkiem nie offtopujemy?
tak jakby troszeczkê. ale w zasadzie s± to dyskusje oscyluj±ce w temacie, poniewa¿ roztrz±saj± dlaczego G³ogów nie jest lubianym miastem.
A tak na powa¿nie, bez offtopa to nie lubiê G³ogowa za dworzec (wiem, ¿e u nas nie ma ), w którym jest knajpa gdzie sprzedaj± hamburgery w gumowych bu³kach
Z tym argumentem nie ma co polemizowaæ. Ta knajpa utrzymuje siê chyba tylko z przyjezdnych frajerów, którzy nie wiedz± co ich tam mo¿e spotkaæ.
ja tam nie przepadam za Poznaniem, bo taka strasznie zimna atmosfera (kiedys siê chcia³am o godzinê zapytaæ, to nikt nie odpowiedzia³ tylko mija³ bez s³owa na pytanie "która godzina?") poza tym w Lubinie jest chujowo jesli chodzi o komunikacje miejska - ostatnio siê spieszy³am, musialam dojechaæ na dworzec pks i sie okaza³o, ¿e automat z biletami nie dzia³a, a chcia³am kulturalnie z biletem przejechaæ, ¿eby przypadkiem z baga¿ami nie musiec przed kanarem uciekaæ - na szczêæie, jaka¶ kobiecina na przystanku zaoferowa³a, ¿e mi DA jeden bilet, jednak pamiêæ o debilnych rozwi±zaniach komunikacyjnych pozosta³a i przys³oni³a ¿yczliwo¶æ lmieszkañców
poza tym to u mnie w domu zawsze jak babcia z dziadkiem ogl±daj± "Jeden z dziesiêciu" to siê k³óc±, co jest lepsze - Warszawa czy Kraków (babcia jest z Krakowa, dziadek ze stolycy) i triumfuje jedno z nich, w zale¿no¶ci kto wygra
a ja jeszcez nie przepadam za Jeleni± Gór±, gdzie mieszkam - dziura straszna, ludzie te¿ ogólnie zjebani (na moje usprawiedliwienie dodam, ze sie tu nie urodzilam)
Toruñ jest tradycyjnie prawicowy (co¶ jak Kraków), a Bydgoszcz robotnicza i czerwona (w stylu £odzi), tyle mówi moje pojêcie o tej sprawie, prawda czy fa³sz? Cos w tym jest (takie rzeczy nie biora sie znikad), Bydgoszcz zawsze byla robotnicza - tutaj liczyl sie przemysl i fabryki, w Toruniu natomiast kultura, nauka i turystyka. Teraz juz nie ma takiego na szczescie podzialu.
Jest bardzo dobra strona dotyczaca konfliktu bydgosko-torunskiego http://www.torun-bydgoszcz.pl/
Most zajebioza,co do ¦widnika to to miasto jest jakies pojebane stra¿ miejska je¼dzi rano g³ówn± ulic± i mimo ¿e jest ca³a wolna to oni jad± 40 km/h i zatrzymuj± siê przed ka¿dym przej¶ciem (nawet jak nikt tam nie stoji) ¿eby innym kierowcom dawaæ przyk³ad ¶widniczanie wogle nie patrza na ulice przechodz±c przez przejscie bo maja we krwi ze kazdy sie zatrzymuje,stadion avii jest tak chujowy ¿e oja pierdole 3 rzêdy krzese³ek z dwóch stron boiska pozatym wieje jak chuj bo dookola lotnisko i pola.I jeszcze ten chujowy helikopter na rondzie.To tyle moje miasto jest w pyte, a lublin to dopiero wiocha, w ¶widniku zawsze mo¿esz sobie posiedzieæ gdzie chcesz i o której chcesz bo nie dostaniesz w pysk za friko od bandy dresów - raczej ka¿dy ka¿dego zna hehe, - jedynie z policj± jest dodatkowy bonus: s± wszedzie, kamery s± wszêdzie, miejscy s± wszedzie itp. poza tym ¶widnicka starówka jest w pyte bo tu mieszkam:). no i oczywi¶cie ¶widnik-lublin - oooolbrzymia kosa!
£ód¼ - pomijaj±c ró¿ne patologie (³owcy skór, dzieci z beczek, M.Wi¶niewski), to znam po prostu jednego knypa rodem z £odzi, strasznego chuja o mentalno¶ci zupaka/sadysty, który plackowaty wygl±d nadrabia znêcaniem siê nad innymi (¯yd na stanowisku, ot co). ¦l±sk - ogólnie, wkurwia mnie ich "gwara", w ka¿dym wakacyjnym kurorcie jst ich pe³no i ¶mierdz±, uwa¿aj± siê za mega cwaniaków, czê¶æ z nich bardzo têskni do s±siadów zza zachodniej granicy, a poza tym do górnictwa trzeba dop³caæ i wszyscy na tym trac± (PZPR ich przyzwyczai³ do tego ¿e s± zajebi¶cie wa¿ni, kurwa jego maæ)
Jako Warszawiak nie potrafie mimowolnie troche gardziæ wszystkim z po za Warszawy. Nienawidze wszelkich wsi próbuj±cych sie podpi±æ pod Warszawe (Bia³o³êka, stara mi³osna itd.- TO KURWA ZAJEBISCIE NIE JEST WARSZAWA), lubie Wroc³aw nie lubie £odzi i Gdyni. reszta mi wisi ale i tak tylko Warszawa jest fest.
O kurwa ale siê rozpiszê, temat dla mnie.
Ja jak powszechnie wiadomo jestem z lubianego i powa¿anego tutaj Rzeszowa(pzdr Strycha, Polska, KG hehehe), a obecnie pomieszkuje sobie na Górnym ¦l±sku.
Zacznê od uprzedzeñ regionalnych. Rzeszów obecnie jest miastem wojewódzkim, czystym, zadbanym i z b. du¿ym potencja³em, co tylko podsyca wzajemn± nienawi¶c miêdzy rzeszowiakami a mieszkañcami Przemy¶la(pozdro Bleedandroll ). Przemy¶l jest miastem starym(za³o¿one X wiek (przed 981 r.)), z wielkimi tradycjami, wk³adem w kulturê (pierwsze biskupstwo na wschodzie itp), ale niestety podupad³ym i zaniedbanym, mimo korzystnego po³o¿enia na granicy z Ukrain±. Jest ciasno zabudowany(dlaczego to se sprawd¼cie) i nie za czysty.
W skrócie to przemy¶lanie wkurwiaj± siê ¿e podlegaj± pod Rzeszów od czasu reformy administracyjnej, uwa¿aj± nas za palantów bo odbieramy im inwestorów, nie lubi± Brzeszczotów(rzeszowiaków) za charakter. Ludzie z Przemy¶la s± spokojniejsi od Rzeszowiaków. Brzeszczoty - opinia wypracowana jeszcze za komuny - zazwyczaj u nas napierdalali siê do nieprzytomno¶ci, zreszt± za³ogi z Rzeszowa dobrze na Jarockach dymi³y.
My nie lubimy ich za to wywy¿szanie siê, ci±g³e pretensje i jojczenie. Poza tym panuje sterotyp, ¿e w Przemy¶lu to same Ukraiñce, dobrze widaæ to na dworcu PKP, pod wej¶ciem babuszki oferuj± spirit i cigarety - owszem trochê ich tam jest ale nie przesadzajmy. Akcje UPA dotknê³y rodzin wielu rzeszowiaków, i to kojarzenie z Ukraiñcami te¿ czasem wkurwia. Ludzi z Przemy¶la nie lubiê, mam uprzedzenia, choæ kilka jednostek jest bardzo w porz±dku.
Kolejnym problemem s± spiêcia na lini Rzeszów - Jaros³aw. "Jarlany" równie¿ s± chêtni do bijatyk, a ¿e w pobli¿u ich miasta znajduje siê kilka do¶æ tanich i atrakcyjnych miejsc wypoczynkowych, do historii ju¿ przesz³y batalie do których czasami w³±czali siê i miejscowi "zasymilowani" Ukraiñcy. Poza tym w Jaros³awiu przez d³ugi czas ulokowany by³ szpital psychiatryczny, przez co Jarlany kojarzone s± z wariatami. Je¿eli chcecie zrobiæ dym w Jaros³awiu, pochod¼cie sobie po rynku i pokrzyczcie co¶ o "Jarlanach" Osobi¶cie Jaros³aw i Jarlanów lubiê - stare, ³adne miasto i mili ludzie - choæ raz zdarzy³o mi siê uczetniczyæ w bijatyce miêdzy miastami
£añcut pod Rzeszowem - wie¶niaki, maj± ³adny zamek i to jest jedyna atrakcja i zarazem jedyne ¼ród³o zarobku tej nory. Megachujnia, têpi ludzie, brzydkie panny, pijawki.
Stalowa Wola - najbardziej zielone miasto w Polsce, dzie³o in¿. Kwiatkowskiego, zbudowane w lesie Bardzo lubiê odwiedzaæ, moja babcia mieszka w po³owie drogi do Stalowej, a¿ mi³o popatrzeæ i po³aziæ, fajne knajpki ludzie mili. Raz mnie tam skini chcieli praæ(do¶æ mocna za³oga tam jest), ale to by³o dawno i siê rozesz³o po ko¶ciach.
Do reszty miast podkarpacia mam stosunek obojêtny, mo¿e poza mielcem - fajna ekipka airosftowa, ale samo miasto wieje chujem.
Co do reszty kraju.
Lublin - lublinioki to niestety w wiêkszo¶ci przykrzy ludzie, samo miasto ni w pizde ni w oko, mój Ojciec tam studiowa³ i bardzo miasto chwali, ja jako¶ nie mogê siê przekonaæ, kurewsko brudny moloch.
Szczecin - na wej¶ciu obskoczy³em wpierdol na PKP, wiêc zdanie o ludziach mam ju¿ raczej wyrobione, wspomnienia raczej przykre, ale samo miasto bardzo OK. £adnie rozplanowane.
Kraków - chuje, kurwy, cwaniaki, syndrom ex-stolicy polski, jacy to my nie jeste¶my zajebi¶ci, elita taka ¿e na kolana chamy, dalej na wschód to ju¿ Polska B, Ukraiñce, ¿eby co¶ w sklepie kupiæ to trzeba zabiæ nied¼wiedzia i przep³yn±æ rzekê wp³aw itp wymys³y. Nienawidzê Krakowa - zrównaæ z ziemi± a mieszkañców deportowaæ w pizdu.
¦l±sk Górny - na pocz±tku jak tam jecha³em to my¶la³em ¿e to sodoma i gomorra. Owszem za czysto to tu nie jest, ale kupa zajebistych ludzi - nie wa¿ne czy ¶l±sk czy zag³êbie - mam mieszan± ekipê i s± naprawdê w porz±dku, animozje na bok, choæ ¿arty siê zdarzaj±. Zajebista infrastruktura - poci±giem wszêdzie dojedziesz. Du¿o miast - jak czego¶ nie ma w jednym to na bank bêdzie w którym¶ s±siaduj±cym. Ludzie go¶cinni, za³ogatów multum, scena jest i ma siê ca³kiem dobrze, koncertów sporo - wielki plus. I wcale nie jest tu niebezpiecznie, trzeba siê naprawdê solidnie postaraæ ¿eby obskoczyæ tu wpierdol.
Warszawa - nie lubiê, sporadyczne kontakty na ulicach warszawy z przypadkowymi Wielkimi Miastowymi(którzy mieszkaj± tam od góra 2-3 pokoleñ) zawsze koñczy³a siê pyskówk±. Tam nawet o ulicê nie idzie zapytaæ, bo ci tylko odfukn±. Aha i wszyscy zapierdalaj± jakby im motorki w dupy powsadzali.
Gdañsk - OK, wiele razy nie by³em to pisaæ nie bêde. Wroc³aw i Poznañ to samo. Stereotypów sie nas³ucha³em, ale jako¶ nie by³o okazji skonfrontowaæ z rzeczywisto¶ci±.
£ód¼ - by³em na piotrkowskiej w przerwie miêdzy poci±gami, ³adnie w centrum, ponoæ gorzej na obrze¿ach - nie wiem, nie widzia³em, ale to jest moloch, drugie miasto w Polsce, wiêc szybko piêkne nie bêdzie. Za³oganci z £odzi w porz±dku s±.
Bia³ystok - ³adnie czysto i ludzie fajni. Chcia³bym tam chwile pomieszkaæ.
[ Dodano: 03-05-2007, 22:47 ]
haysostwo masz najbarzije widoczne na pierarach,siemcach, rudzie niektrych dzielnicach bytomia i hajdukach
tak jak wspomnia³ Polska77 RADOM to miasto jest po prostu nieciekawe pe³no z³odzieji,sepów,drechów,cwaniaków,cyganów za to masa piêknych kobiet kilku swietnych kumpli i to chyba wszystko,do tego animozje klubowe itd.
uwielbiam za to Lublin(ojciec pochodzi z lubelskiego)poza tym studiowa³em(co prawda zaocznie ale bywa³em do¶c czêsto duzo pieknych kobiet,sporo znajomych z tych samych powodów Pu³awy,miasto z niesamowitym klimatem kiedy¶ doda³bym Kazimierz Dolny ale niestety ostatnio wieje tam chujnia i komercj± na maksa. Uwielbiam Górny ¦l±sk,zawsze zajebiste przyjêcie choc tylko dwa razy by³em,podoba mi sie Wroc³aw zajebiste miasto a tak¿e £ód¼ na która wszyscy tu tak psiocza,to miasto ma tak¿e niepowtarzalny klimat Warszawê lubiê g³ównie za koncerty HC których zaliczy³em ca³kiem sporo
no i najwa¿niejsze:
¯ADNE MIASTO NA ¦WIECIE NIE PRZEBIJE KOZIENIC KMWTW i PDK
mimo ¿e mieszkam w Warszawie, to nie lubiê tego miasta, gdyby nie ca³a masa fajnych imprez to wypierdoli³bym st±d dawno, drogo w chuj, pe³no szpanerów, peda³ów i zarozumialców dziedzicznie nienawidzê Radomia, to siê wysysa z mlekiem matki (z Kielc jestem jakby kto nie wiedzia³)
mimo ¿e mieszkam w Warszawie, to nie lubiê tego miasta, gdyby nie ca³a masa fajnych imprez to wypierdoli³bym st±d dawno, drogo w chuj, pe³no szpanerów, peda³ów i zarozumialców
W du¿ej mierze jest tak bo jest tu masa przyjezdnych w³a¶nie z radomia i innych wsii, którzy sraj± wy¿ej ni¿ dupe maj±.
no bo Radom to taka duza wie¶
Nienawidze wszelkich wsi próbuj±cych sie podpi±æ pod Warszawe (Bia³o³êka, stara mi³osna itd.- TO KURWA ZAJEBISCIE NIE JEST WARSZAWA), Na pewno bêdzie to dla Ciebie wielki szok, ale nikt ich o zdanie nie pyta³, czy chc± do Warszawy, a wielu uwa¿a ¿e wiêcej z tego k³opotu ni¿ po¿ytku.
wroc³aw jest genialnym miastem, od razu jako¶ samopoczucie mi sie tam poprawia, natomiast w wawie i krak chuj mnie strzela od turystów, ¿ebraków i parad
Kurwa maæ, albo dobrze trafiam albo chuj wie co, ale w wiêkszo¶ci z wymienionych przez Was miast nie spotka³o mnie nic przykrego, mo¿e to sposób w jaki odbieram to co widzê, ale jakos nie mam jakich¶ przykrych wspomnieñ poza Legnic±, nawet Wroc³aw, który z racji kibicowania Zag³êbiu, powinien byæ u mnie na pierwszym miejscu na li¶cie znienawidzonych miast jako¶ mi nie przeszkadza. Z racji miejsca zamieszkania nie darzê sympati± "¦l±ska" ale co do ludzi we Wroc³awiu jako¶ (poza ¶mierdz±cymi sk³otersami pod makdonaldem) nie odczuwam jakiego¶ specjalnego rodzaju niechêci...
tak jak wspomnia³ Polska77 RADOM to miasto jest po prostu nieciekawe pe³no z³odzieji,sepów,drechów,cwaniaków,cyganów za to masa piêknych kobiet kilku swietnych kumpli i to chyba wszystko,do tego animozje klubowe itd.
Kiedy¶ zwiedzaj±c Radom z cioci± mia³em nieciekaw± sytuacje. Dziwie siê, ¿e moja ciotka jeszcze nie wyl±dowa³a co najmiej w szpitalu. Mianowicie idê z ni± po Radomiu, ciocia opowiada pod dworcem autobusowym "ooo tu w³a¶nie spotykaj± siê wszyscy z³odzieje, akurat ¿adnego z nich tu nie ma". Idziemy dalej natrafiamy na ogródek piwny gdzie¶ w okolicach rynku. Siedz± tam same drechy, koksy (po 150 kg ¿ywej wagi) z ³añcuchami na szyi chyba od krowy. A ciocia wali tekstem "Lesiu zobacz, a tam siedzi ca³a mafia Radomia, sami z³odzieje i kryminali¶ci” Jak zobaczy³em minê tych kolesi my¶la³em, ¿e umrê ze strachu.
Ps. Podobno jaki¶ budynek w Radomiu przypomina z lotu ptaka swastykê. Ale to tylko teoria mojej cioci.
Ciotka szmala=PANKROK zapro¶ j± na forum mo¿e bêdzie pierwsz± kobiet± która niebêdzie musia³a pokazywaæ cycków
Ciotka szmala=PANKROK zapro¶ j± na forum mo¿e bêdzie pierwsz± kobiet± która niebêdzie musia³a pokazywaæ cycków
Ciê¿ko siê nie zgodziæ.
Dobra kurwa, widze ze panki z ³adnych, czystych miast burza sie na brudny i smierdzacy iscie panksiediemsiedemowy ¶l±sk! Niby jestem z Zag³êbia i powinenem te¿ sobie pojechaæ po Katowicach i okolicach, ale ca³a rodzinke mam ze ¶l±ska i gdy bylem maly polowe czasu spedzalem wlasnie tam, bawaic sie z dzieciakami górnikow (nie wspomina³em im o moim miejsci zamieszkania tak samo nie chwalilem sie kolega na osiedlu ze bawie sie z hanysami ) ¦lunsk jest okej! A to ze ich do niemcow ciagnie to pjerdoly tych co nigdy nie byli, albo nic nie wiedza, tak samo o pzpr (wiadomo wyjataki sie zdarzaja jak wszedzie)
Ale to nie tyczy sie Bytomia, to miasto chyba nawet w Polsce nie jest by³em tam kilka razy, tylko na lodowisku bo gra³em tam mecze za pierwszym razem jak tam wszed³em pomyslalem ze to jakas chujowa sala, taka typowa treningowka ale okza³o sie ze nie, drewniane bandy ktore na oko mialy z 40 lat, brak jakiejkolwiek pleksi, lod jak na jeziorze, trybuny to tylko kilka rurek do podparcia sie a wszystko w rozjebanej hali z zardzewia³ej balchy. Masz jechac do Bytomia? Daruj se, zostan w domu, obejrzyj pornola wypij piwko, zrob to dla w³asnego dobra.
nienawidze Zakopca(kurwa skad ci ludzie sa same pedaly a gorale jak tam kiedys byli to wyjechali do USA) Warszawa w sumie moze byc (tylko zapytaj kogos o droge to albo po rusku zacznie gadac albo jest z Grojca ) Gdansk lubie i chuj tak samo jak Gdynie Szczecin mi sie bardzo podobal bylem tam raz w zyciu ale mysle ze nie ostatni Krakow najczesciej wpadam sie najebac i tyle(zadna rewelacja) Nowy Sacz fajni ludzie ale to wiocha jakich malo bardzo lubie ludzi z kieleckiego niekoniecznie z Kielc
Masz jechac do Bytomia? Daruj se, zostan w domu, obejrzyj pornola wypij piwko, zrob to dla w³asnego dobra. Nie zgadzam siê, Bytom ma swój urok. Mój dobry kumpel tam mieszka i od czasu do czasu walczymy ca³± noc w ró¿nych knajpach. Fajny klimat, choæ faktycznie przypadkiem mo¿na wej¶æ w takie ulice i uliczki - ¿e cz³owiek odruchowo zaczyna siê ogl±daæ na wszystkie strony A w lato chlanie do rana na rynku pod parasolami.
Jedno miejsce na ¦l±sku, w które nie polecem siê zapuszczaæ to dzielnica ¦wiêtoch³owic - Lipiny. Trzeci ¶wiat. Na necie s± nawet jakie¶ foty, ale w rzeczywisto¶ci to wygl±da o niebo gorzej:
Obrazek
Idealna sceneria do nakrêcenia jakiego¶ dreszczowca.
Kiedy w miasteczku dochodzi do makabrycznej zbrodni, nikt jeszcze nie wie, ¿e to dzie³o seryjnego mordercy.
Nie czyta³em waszych wypocin bo mnie siê nie chce, ale rzekn± s³ówko. Jako ¿e rodowity ze mnie pomorzanin, ze strony matki mam menonitów, holendrów niemców i Polaków, od strony ojca niemców, rusków i Polaków(ale te inne narodowo¶ciu nie polskie to jakby siê zag³êbiæ do 1700-nego do ty³u) a z kresów nikogo nie mam, to powiem, ¿e nie przepadam za wileñszczyzn± któej w Gdansku jest w chuj. Etnicznie mam krew borowiack± i kociewiack±, co znaczy ¿e powinienem nielubiæ kaszubów i nie lubiê, nic dziwnego. Nie lubiê warszawy, w³a¶nie za snobizm. Ogó³em ten budyneczek na ¶rodku warszawy jest git architektonicznie, ale ja tam prawie starówki nie widzê. Lubiê ¦l±sk ( za podobn± historiê jak pomorze) i Kraków, Poznañ, Gniezno. Za pocz±tki i historiê. Kraków szczególnie - za architekturê miasta. To chyba tyle. tylko w wielkim wielkim skrócie.
Jestem pankiem. Nienawidzê wszystkich.
I jeszcze gniewa³o mnie ¿e po³udniowcy mówi± na makaron "kluski", "zrób se kluski do tej zupy" A niby jak mamy mowic?
Ok, nie lubie Rzeszowa, bo to komunistyczne miasto pelne cfaniakow. Poza tym nic tam nie ma, totalna dziura i wygwizdow (tylko taka wieksza) bez duszy i jaj. Aha i kiedys wywozono tam smieci z Przemysla. My mamy 3. co do wielkosci fortyfikacje w Europie, wy macie komunistyczny pomnik, ktory wyglada jak pizda. Generalnie rzecz biorac - tego miasta faktycznie nie lubie, ale bardziej chyba tak pisze z samej zasady. Tak trzeba, na tym polega lojalnosc dla swojego miasta. Urodzilem sie w Rzeszowie.
Ps. pozdro Guziec
Ej, Przemy¶laku!
U nas podziemie antykomunistyczne dzia³a³o od 1944r. Co u was siê dzia³o to nie pomnê
pzdr
Osobi¶cie nie mam ¿adnych negatywnych odczuæ w stosunku do ¿adnych polskich miast i ich mieszkañców.
W S³upsku gdzie mieszkam i Koszalinie istnieje konflikt miêdzy tymi miastami od wielu lat. Jeszcze od czasu kiedy Koszalin po wojnie by³ miastem wojewódzkim, bêd±c mniejszym od S³upska. W³adze Koszalina robi³y wszystko aby pokazaæ swoj± wielko¶æ, miêdzy innymi przy³±czaj±c do Koszalina wiochy oddalone o kilka a nawet kilkana¶cie kilometrów od centrum. Jednym z takich przyk³adów pokazania S³upszczanom kto tu rz±dzi by³o wyburzenie kompletnie bez sensu piêknego zabytkowego dworca w 1970 roku, kiedy w Koszalinie odbywa³y siê ogólnokrajowe do¿ynki. Przez wiele lat po tym incydencie za dworzec robi³ parterowy barak.
Przyk³adów mo¿na by mno¿yæ, co i tak nie zmienia faktu ¿e w Koszalinie jest kupa prê¿nych firm, a w S³upsku wszystko prawie pada. Gadaniem siê nic nie zrobi, trzeba siê wzi±æ do roboty. A w S³upsku na to chêtnych nie ma. Mordê komu¶ oklepaæ, skroiæ delikwenta, obrobiæ sklep albo hurtowniê ( czêsto w Niemczech albo w innym kraju ), zadymê w knajpie rozkrêciæ, na to s± chêtni. Wszyscy s± potencjalnie bezrobotni, do których idealnie pasowa³o by og³oszenie: „Szukam pracy l¿ejszej od le¿enia”
zapomniales dodac ze jest jeszcze w tej okolicy jedna rywalizacjia: Kolobrzeg VS Koszalin Jak tam bylem to mnie to troche dziwilo ze Koszalin z Kolobrzegiem rywalizuja. Tylko ze Kolobrzeg jest mniejszy od Koszalina, ma mnniej firm a mieszkancy twierdza ze gdyby nie Warszawa to bylby na bank stolica Polski.... Moze wiesz cos wiecej o tej rywalizacji??\
£ohohoho, jako bielszczaninowi mamusia k³ad³a mi do g³ówki, ¿e: a) niech nas Austria we¼mie spowrotem b) Krakusy to zakochane w tradycji sk±pirad³a c) na ¶l±sku po¿eraj± dzieci d) Sosnowiec to nie ¶l±sk i ich lubimy e) jak na emigracjê synku do do Wroc³awia bo w Katowicach pylica a w Krakowie hiv
Bielszczanin to raz, dwa to komorowiczanin (urocza dzielnica pe³na fabryk i innych gierkowskich atrakcji) a jak komorowiczanin to: a) RKS Walcownia chuj! b) Osobnikowi z Chujowic- Dziewic naj³adniej z siekier± w plecach c) Pijemy u siebie, ewentualnie na os Wojska Polskiego, os Karpackie ssie pa³kê d) os Z³ote ³any te¿ ssie pa³kê i trzeba im to przypominaæ e) TS Podbeskidzie jest fajniejsze ni¿ BKS a kto tak nie twierdzi ten ¿yd/lewak/ francuz
Skubi, zapomniale¶, ze Jaros³awia te¿ nie lubimy powiem wszystkim masz przejebane
no i ten Jaros³aw brzydki w pizdu nic tam nie ma prócz sporej ilo¶ci kretynów swego czasu du¿o za³óg nazi, ale dresiki i hip hopowcy, nazi-hopy siê mówi³o bili skinów, bo skini chodzili w glanach
Ja po ostatnim wyjezdzie docenilam w jakim fajnym miescie mieszkam! i ze kocham to miejsce i nie ejstem wstanie sie nigdzie wyniesc i wogole zyc tu i nie umeirac!!! wszystko jest fajne
czy to juz lokalny nacjonalizm??
ps. Wroc³awscy znajomi nauczyli mnie, ¿e Poznañ te¿ ssie pa³kê
no to ja jako naturalizowany poznaniak spod metorytu siê do³o¿ê: stare poznaniaki a szczególnie poznanianki to naprawdê sknerstwo ale Gorzów sk±d pochodzê = stolica disco polo, SLD i jumy, gdzie swojego czasu bandy z³o¿one kiboli+metali+skinów napierdala³y wszystkich z psami w³±cznie ktoby siê na mie¶cie nie pokaza³. Opór by³ twardy i przetrwa³, nawet gdy skinów z niemal 100 zosta³o 2 s³ownie dwóch, za to grubych jak ¶winie. Z dawniejszych czasów festiwalu Rege nad Warta zosta³y konopie w ka¿dym parku nawet przy szkolnym p³ocie Nie lubi³o siê Falubazów przez ¿u¿el na który ju¿ w przedszkolu chodzi³em. Zielona góra na wycieczkach byla obiektem rzucania zbukami, a samochody z tablicami ZGA rzadko przeje¿d¿a³y bez zbitych szyb. Wewnêtrznie przez kilka lat blokowicha gania³y siê nawzajem z bejsbolami i kamlotami. Szczególnie Staszica, Manhatan, S³oneczne... nie da³o siê przej¶æ na inne osiedle nawet np. do sklepu czy szewca, chyba ¿e w grupie uzbrojonej albo wraca³o siê z pisd± podokiem. Du¿a enklawa cygañska napierdala³a wszystkich jak leci. (czê¶æ Staszica) W wojnach na kamienie pomiêdzy blokowichami na terenach wysypiska gruzu co najmniej jedno dziecko w wózku trafione przypadkiem pojecha³o do szpitala. Gówniarzeriê rozpêdza³a policja armatkami. Pryw wiod³a recydywa-starszyzna æwicz±ca prucie kotów i ¿ab. Poznaniaków nikt nie lubi³ wiadomo za co. No i ukraiñców, to po babciach, a i ruskich te¿.
czytam to i w³asnym oczom nie wierzê. kraina nienawi¶ci jaka¶. chyba,¿e co¶ kolorujesz
Gorzów sk±d pochodzê = stolica disco polo, SLD i jumy, gdzie swojego czasu bandy z³o¿one kiboli+metali+skinów napierdala³y wszystkich z psami w³±cznie ktoby siê na mie¶cie nie pokaza³. Opór by³ twardy i przetrwa³, nawet gdy skinów z niemal 100 zosta³o 2 s³ownie dwóch, za to grubych jak ¶winie. Z dawniejszych czasów festiwalu Rege nad Warta zosta³y konopie w ka¿dym parku nawet przy szkolnym p³ocie
Go¶ciu nie rób siary, to ca³a Polska czyta!
PS. Dobrze, ¿e ju¿ nie mieszkasz w Gorzowie.
PPS. Kamraci nie czytajcie tego dupka, bo to jaki¶ psychol mitoman albo co gorsza lewak.
zaraz znowu siê zacznie ja bollullosa juz sobie odpu¶ci³em
ty chyba nie mieszkales w tym samym gorzowie. kurwa gdzie ty masz takie bitwy i walki? teraz w tym miescie nic zlego sie nie dzieje. w morde mozna dostac co najwyzej od kibicow stilonu za to ze sie jest kibicem stali i odwrotnie, chociaz chyba dosyc zadko sie to zdarza. nazikow jest jak na lekarstwo, przynajmniej tych co sie za owych podaja i wygladaja jak ludzie, bo dresow w glanach i fanow dobrego techno jest mnostwo. metale to raczej cipki, a ich trzon stanowia zbuntowane 14 latki. cyganow jest duzo i sie z zadka przypierdola, ale raczej zyjo swoim zyciem i chuj ich reszta obchodzi. moj brat jest w twoim wieku i takich rzeczy nie pamieta. teraz spokojnie mozna sie poruszac wszedzie i w pojedynke, bez zadnego strachu o dupe i morde.
zielonej gory nie lubi sie od zawsze, ale ja nie slyszalem zeby wybijano komus szyby.
Kiedy¶ grali¶my w Gorzowie koncert i przysz³o chyba z 5 NSów z pit bullami pod knajpe, pogadali jakie to z nas lewaki, a jak zobaczyli, ¿e raczej du¿o nie zwojuj±, (bo kilka osób nas tam by³o) to siê zawinêli, co¶ tam siê odgra¿ali, ale kto ich s³ucha³...
pewnie w magnacie graliscie, a oni tam obok mieszkaja wiec zawsze tam sa w przypadku jakiegokolwiek koncertu. typowo wyzywaja wszystkich od lewakow i przychodza z psami. zenada.
Bardzo, mo¿liwe, knajpka by³a w raczej bocznej uliczce, jak znajdê gdzie¶ zdjêcia z tego koncertu to wrzucê.
napewno tam graliscie, bo nigdzie indziej u nas sie nie gra:)
napewno tam graliscie, bo nigdzie indziej u nas sie nie gra:) No jak nigdzie, a w amfiteatrze?
wybacz, ale amfiteatr jest zarezerwowany dla grabaza i piotra rubika No dyæ ja o tem!
PS, A Roman (CD Rom) Dywersja to h. ?
ostatnio jak bylem w Bydgoszczy, to kulturalnie w centrum handlowym przechodzac sobie, widze jakis tlustych wiesniakow. mysle sobie, no co to, krzyzacy przyjechali?
i slysze sobie ich dialog blablabla bla, jo bla? jo. blablabla. jo? jo.
nie musze mowic, ze ten fragment rozmowy wystarczyl mi do okreslenia ich pochodzenia.
nie musze mowic, ze ten fragment rozmowy wystarczyl mi do okreslenia ich pochodzenia.
Fakt, Warszawiaka wszêdzie ³atwo poznaæ.
ty chyba nie mieszkales w tym samym gorzowie.
Lata 88 - 93. Ulice Wyczó³kowskiego i te po drugiej stronie tego co obecnie jest Intermarche by³o wtefy wysypiskiem gruzu. Czytaj cymbale o jak± dekadê chodzi, a kamieniami w falubazów wszyscy napieprzali z procy. Mia³em 10-12 lat i by³em na tym wysypisku podczas bitw na du¿e kamienie, w ktorych naprawdê du¿o gówniaerzy siê udziela³o. A nazioli by³o swoiego czasu (93-97) sporo i dobrze zorganizowani byli pod wodz± takiego têpego grubasa. Teraz synu bo chyba m³ody jeste¶ s± inne czasy,
Jeszcze za komuny po drugiej stronie tego gruzowiska sta³a stra¿ czyli te¿ gówniarze ale z drugiego osiedla i nie wpuszczali.
ale to ubieg³y wiek w koñcu by³. Magnata jeszcze nie by³o, Empik to by³a kawiarnia nie sklep i tam punki siedzia³y, a w amfiteatrze gra³ Proletaryat - mój pierwszy dobry koncert w podstawówie, Je¿eli nie pamiêtacie tych czasów tej przemocy to tylko siê cieszyæ. Ale wtedy nie by³o aparatów w telefonie, filmy by³y drogie, aparatem ³atwo-dostêpnym Smiena, a zdjêcia ka¿dy oszczêdza³, w gazetach siê takimi pierdo³ami nikt nie zajmowa³. Ja to pamiêtam. Je¿eli koloryzujê to widocznie w wieku 10-17 lat pewne rzeczy zapamiêtuje siê nieco inaczej..
Lata 88 - 93. Czytaj cymbale o jak± dekadê chodzi niestety nie napisales, cymbale pozatym 5 lat nie jest dekad±
Promujesz jak±¶ ksi±¿ke,wszêdzie jakie¶ wywody jak bylo cool a jest chooj.
co innego bry³ki w piaskownicy, co innego jak recydywi¶ci z band± m³okosów i gówniarzy wspólnie w kilkadziesi±t a chyba ponad 100 osób koñczyny sobie kamieniami ³ami±. je¿eli stra¿ armatk± rozpêdza³a co¶ musia³o byæ By³o o lokalnych animozjach w tym miêdzy dzielnicami to i jest. Za cymba³a przepraszam, rzeczywi¶cie czasu nie wpisa³em, twój brat by³ wtedy punkiem? Ksywa?
[ Dodano: 09-05-2007, 22:20 ]
moj brat nie byl pankiem. ale to chyba nie jest teraz wazne kim byl i co robil. dobra ja koncze swoje wywody. moze i bylo przejebane, moze pol miasta chodzilo w gipsie i rzucalo sie kamieniami. teraz jest tutaj z dupy bo nic sie nie dzieje. a na wspomnianym przez ciebie koncercie proletaryatu moj kuzyn z kapela byl chyba jako saport.
moze pol miasta chodzilo w gipsie i rzucalo sie kamieniami. teraz jest tutaj z dupy bo nic sie nie dzieje A co lubisz jak Ci mordê t³uk± w liczbie przewa¿aj±cej? bo piszesz jakby ci szkoda by³o ¿e tak nie jest.
"a na wspomnianym przez ciebie koncercie proletaryatu moj kuzyn z kapela byl chyba jako saport." Proletaryat + Kobranocka na pewno + 2 kapele(?) i suporty co to by³a za kapela o której piszesz?
kapela- aquaregia. szatany. chyba nikt nie lubi dostawac po mordzie w liczbie przewazajacej. zle mnie zrozumiales, ale i ja zle napisalem. chodzi mi o to ze w tym miescie nie dzieje sie nic konkretnego. zadnych imprez, chyba ze techno, nawet pod tym wzgledem o ktorym mowisz. tutaj nawet nikt po mordzie nie dostaje. a jak dostaje to bardzo, bardzo zadko. no coz lepsze to niz nic:)
kapela- aquaregia. szatany uuuooo tego nie pamiêtam, pó¼niej by³ Castos i co¶ jeszcze metlowe na 4sylaby taki rudy kolo te¿ szatan, w ogóle scena mocna, zepsó³ NewPoland z Majonezem frontem... co roku przegl±d co najmniej kilka kapel lokalnych siê da³o s³uchaæ nie jakie¶ bleeeCafleee.
nie pajacuj, warszawska mowa owszem, uleg³a rozmyciu (zbyt du¿a ilo¶æ przyjezdnych, takich jak moi rodzice na ten przyk³ad) ale nadal istnieje.
uuuooo tego nie pamiêtam, pó¼niej by³ Castos i co¶ jeszcze metlowe na 4sylaby taki rudy kolo te¿ szatan, w ogóle scena mocna, zepsó³ NewPoland z Majonezem frontem... co roku przegl±d co najmniej kilka kapel lokalnych siê da³o s³uchaæ nie jakie¶ bleeeCafleee. oni rywalizowali z castos w tamtym czasie. kiedys moze i scena bya mocna. teraz to nie chce mi sie komentowac. przeglady to wioska i zlot hipisow wszelkiej masci, mozna isc sie najebac, bron boze wejsc do srodka. nic ciekawego
Inowroc³aw = HE (jako "tak"), JO (podobnie) i TEJ (zapo¿yczenie z Wielkopolski [zreszt± tych zapo¿yczeñ jest multum]).
To jest w sumie jakis ewenement w skali Pomorza i Kujaw, bo ani w Bydgoszczy, Toruniu, ani we Wloclawku nie uzywa sie HE-JO-TEJ, z tego co z ludzmi z tych miast gadalem, a akurat u nas tak.
PS. Mnostwo ludzi na studiach myslalo, ze jestem z Poznania wlasnie ze wzgledu na naduzycie "tej". Co poradzic... GABBA GABBA TEY!
W temacie: osobiscie nie przepadam za Bydgoszcza, bo to strasznie brzydkie miasto, ale "Krzyzakow" tez nie lubie. Poznan jest spoko, do W-wy w gruncie rzeczy nic nie mam, a nawet odnosze sie do niej z szacunkiem ze wzgledu na II WS, od Gdanska wole Gdynie, Krakow mnie wkurwia ta swoja intelektualna otoczka. Calosciowo... Ze wzgledu na animozje kibicowskie nie darzy sie u nas szacunkiem Torunia (Elana kurwa? Tak jest!), ale ogolnie to nie mamy za bardzo z kim sie spinac. Musze przyznac, ze Poznan tez jest u nas lubiany, mnostwo mlodych prze tam studiowac, a i starszyzna mowi o tym miescie raczej w superlatywach. To tak z moich osobistych obserwacji. Podsumowujac, bez wiekszych kos.
teraz w tym miescie nic zlego sie nie dzieje.
Meta na miescie jest i to bardzo duza w weekendy po zmroku. Wystarczy sie pokrecic po centrum by natrafic na zaczepki itd, a napierdalanki sa w kazdym barze w piatki i soboty. Zeby daleko nie patrzec przypomnij sobie jak malemu na twarzy pokala rozbili, a Erniemu i Wieczorowi to co tydzien ktos wpierdol spuszcza
Bardzo, mo¿liwe, knajpka by³a w raczej bocznej uliczce, jak znajdê gdzie¶ zdjêcia z tego koncertu to wrzucê.
Uprzedze Cie
zielonej gory nie lubi sie od zawsze, ale ja nie slyszalem zeby wybijano komus szyby.
W dawnych latach w trakcie derbow to byla normalka- teraz wiadomo jak jest z psiarnia...
Bollullos, masz cos zwiazanego z dawna scena gorzowska- zdjecia, nagrania itp.? Interesuje mnie New Poland szczegolnie.
Bollullos, masz cos zwiazanego z dawna scena gorzowska- zdjecia, nagrania itp.? Interesuje mnie New Poland szczegolnie.
Poszperam jak bêdê u rodziców-mia³em kiedy¶ sporo zdjeæ kilka w³asnych ale wiêkszo¶æ z Lubuskiej. Kumpel dla Majoneza z New Poland projektowa³ ok³adkê i mia³em ich kasetê ale nie wiem gdzie jest jak zwykle z kasetami znikaj±... Pamiêtam kilka tekstów bo siê je ¶piewa³o z pamiêci "jebanie to najpiêkniejsza rzecz", "ojczyzna - to wódka któr± pijesz, powietrze którym ¿yjesz..."
Nie by³o za silnych podzia³ow w 94-96 hipisy, metale i punki razem spotykali siê pod EMPiK, w kawiarni EMPiK, pod drzewami na skwerze nie by³o ³aweczek ale wszyscy siadali¶my na ziemi,,, Bili¶my siê tylko z Milicj±, i to bez hamulców by³ taki czas ¿e siê bali interweniowaæ przed czy po koncercie ;-). potem by³y te¿ czasy spotkañ w amfiteatrze, spotkañ w knajpie "Rzym" niedaleko Warty, nad Wart±, w koñcu od niedawna Magnat.
gdzie¶ od 96-97, punki zaczê³y æpaæ na potêgê i siê zaczê³o = forsa, napieprzanki itepe, metale ze skinami, skiny z kibicami, ka¿dy sobie na koñcu i chyba ju¿ tak zosta³o. Chocia¿ jak nas 2 gówniarzy kiedy¶ gonili naæpani metale ale nie uda³o mu siê skopaæ bo siê jeden przewróci³ - to na 2 dzieñ przepraszali a co, kultura by³a wysoka!
Scena siê skoñczy³a m.in. przez to ¿e kto móg³ wyjecha³ albo na studia albo za granicê. podobno jeszcze wcze¶niej "Formacja Nie¿ywy Widelec" gra³a w Jarocinie i nagrodê zdoby³a w³a¶nie z Gorzowa - moze na jakiej¶ p³ycie jest ujêta>?
ej ja te¿ jestem fajna...i jakby nie patrzy³ z Mielca Gadzino!!! nie obra¿aj Mielca ( i nie jest tam tak ¼le - no prawie) fajne Punki s± stamt±d!! Mieszka³em w Krakowie przez rok z typem z Mielca, kole¶ by³ totalnie zjebanym bucem i do tego sepleni³ (NIENAWIDZÊ JAK KTO¦ SEPLENI), kuuuuurwa opiniê sobie na temat ludzi stamt±d wyrobi³em bardzo z³±.
podobno jeszcze wcze¶niej "Formacja Nie¿ywy Widelec" gra³a w Jarocinie i nagrodê zdoby³a w³a¶nie z Gorzowa - moze na jakiej¶ p³ycie jest ujêta>?
Formacja Brudny Widelec, tak dla formalno¶ci... i nie ma ich na ¿adnej p³ycie...
PS. A nie¿ywi to byli oni jak w Jarocinie mieli odbieraæ nagrodê..
„Jarocin 86” 29 lipca - 2 sierpnia 1986
Do organizatorów festiwalu nap³ynê³o 210 zg³oszeñ, z czego Rada Artystyczna pod przewodnictwem Waltera Che³stowskiego zakwalifikowa³a do konkursu 28 zespo³ów. Pozosta³e 42 zespo³y zakwalifikowano po bezpo¶rednich przes³uchaniach. Koncerty odbywa³y siê na scenie g³ównej na stadionie oraz scenie alternatywnej w amfiteatrze. Do z³otej dziesi±tki wytypowano grupy: „Karcer”, „Free Blues Band”, „Hammer”, „Mikrofony Kaniony”, „Fort BS”, „Sztywny Pal Azji”, „Kobranocka”, „Acapulco”, „Formacja Brudny Widelec”, „Clochard”. W wyniku dzia³añ operacyjnych pionu S³u¿by Bezpieczeñstwa WUSW w Kaliszu dokonano 34 rozmów profilaktycznych, wylegitymowano 46 osób oraz stwierdzono dwa fakty kolporta¿u ulotek (³±cznie ok. 500 sztuk, z czego SB przejê³o 170).
http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/187/1469/
mnie tam wsjo zajedno, mam tylko g³êbokie uprzedzenie do czechowic dziedzic - miasto hujowe, obsrany dworzec, wiêkszo¶æ ludzi których tam pozna³em to pajace/kurwy itp, natomiast du¿± sympati± da¿e bielsko-bia³±, ogólnie jedno z fajniejszych miast wg mnie, drugim miastem które lubie jest bia³ystok za ten ich piêkny za¶piew
acha za skurwysyna niechcia³bym mieszkac w bytomiu - brud smród i ubóstwo
jako rodowity stalowiak nienawidze tarnobrzega a to dlatego ze mimo iz sa i byli mniejsi niz stalowa wola to byli miastem wojewodzkim a przeciez wszyscy wiedza ze nam sie bardziej nalezalo bo tarnobrzeg to wiocha jakich malo do tego dochodza klimaty miedzy klubiami pilkarskimi i kosa gotowa (nie tylko kibice ale ogolnie stalowka z tarnobrzegiem) mielec tez jest do dupy poznalem kiedys fajna ekipe z mielca ale to bylo bardzo dawno temu pozatym jeden znajomy z okolic mielca jest spoko reszta to chujnia jakies z dupy to miasto no i jaroslaw nigdy nie bylem i sie nie wybieram tyle co sie o tym miescie nasluchalem wystarczy zeby stwierdzic ze tam sami debile mieszkaja z tym szpitalem dla psycholi to w dobre miejsce trafili no i krakow z ta swoja cala inteligencja pedalami i artystami tez mnie wkurwia opole jest w sumie takie nijakie ma kilka plusow i kilka minusow radom w sumie chujowe miasto niby to duze ale nic tam nie ma jedno wielkie blokowisko podbnie lublin za to jak juz dobrze kilka osob wspomnialo to poza kilkoma wyjatkami podkarpacie uber alles rzeszow zajebiste miasto maja pizde naprzeciwko urzedu wojewodzkiego fajny klimat spoko knajpy a i imprezki calkiem calkiem sie zdarzaja i wielki spokoj kiedys na kocnercie bylo kilka awantur ktore w stalowce zakonczylyby sie dymami a w najlepszym wypadku solowkami tam sie wszystko po kosciach rozeszlo no i mialem przyjemnosc poznac kilka spoko osob z klimatow wlasnie z rzeszowa lezajsk i wiochy pomiedzy nim a stalowka (rudnik , nowa sarzyna) tez sa zajebiste takie czary jak tam to sie nigdzie indziej w polsce nie dzialy strychnina moze potwierdzic pozatym bardzo lubie zamosc ladne miastop fajne knajpy i goscinni ludzie ogolnie uwazam ze im bardziej na wschod tym wieksza goscinnosc no i w zamosciu tez wielki spokoj trojmiasto poza zajebista ekipa to w sumie nie za dobrze wspominam kilka dorbcyh imprez a tak to dziwni ludzie jacys tacy zabiegani i wogule warszawka jest mi obojetna lodz zapamietam jako miasto w ktorym ludzie wala wode na ulicy z gwinta ale ogolnie na plus no i jeszcze bialystok fajni ludzie tam mieszkaja i zajebiscie zaciagaja inaczej jak u nas na poludniowym wschodze wroclaw tez mi sie bardzo podobal fajny klimat ma to miasto no i chyba tyle jesli chodzi o moje odczucia co do poslkich miast chyba jednak wiekszosc lubie taki ze mnie patriota
Wszyscy maj± jaki¶ kompleks Krakowa widzê
Nie lubie Mys³owic bo te kormele przerzucaj± butelki na nasz± strone rzeki!
mnie tam wsjo zajedno, mam tylko g³êbokie uprzedzenie do czechowic dziedzic - miasto hujowe, obsrany dworzec, wiêkszo¶æ ludzi których tam pozna³em to pajace/kurwy itp, natomiast du¿± sympati± da¿e bielsko-bia³±, ogólnie jedno z fajniejszych miast wg mnie, drugim miastem które lubie jest bia³ystok za ten ich piêkny za¶piew
acha za skurwysyna niechcia³bym mieszkac w bytomiu - brud smród i ubóstwo
Mamo, kurwa maæ mówi³em Ci ¿eby¶ nie pisa³a na tym forum! Ju¿ im mówi³em sam, ¿e czechowiczanom naj³adniej z siekier± w plecach, ju¿ to wiedz±.
A tak bardziej serio:
Nie lubie Mys³owic bo te kormele przerzucaj± butelki na nasz± strone rzeki! Co to kurwa jest kormel?
Podejrzewam, ze to samo co: ciapaty, smoluch, pomazaniec
Widzê ¿e na forum jest spora frakcja zag³ymbyoków
"Zag³êbie Sosnowiec £owcy Hanysów"
a ja dzisiaj miala ciekawa dyskusje z jednym pankowcem na temat wyzszosci Poznania nad Warszawa
Poznañ kojarzy mi sie z wiejskim rapem z pedalskim piwem i z niemcami,wiêc chuj w dupe Poznaniowi
Ps:Nigdy nie by³em w Poznaniu,Warszawy te¿ nie lubie bo jebie chiñsk± kuchni±
z wiejskim rapem
To jestem wstanie zrozumiec.
oi to sie naraziliscie!!!! Fortuna to jest najlepsze piwo (no i jeszcze wsumie Warka)!!!!! Ale powstaje w Miloslawiu a nie Poznaniu, chociaz Miloslaw to Wielkopolska....
My Gdañska jeste¶my najlepsi - w koñcu per³a korony Rzeczpospolitej - dlatego nienawidzimy wszystkich wokó³ I tak: Pó³noc i Zachód - Kaszubi - animozje wynikaj± z dwóch powodów. Po pierwsze za ich pro niemiecko¶æ , s³u¿ba w Wermachcie itp. Niby byli wcielani na si³ê ale jak mojego dziadka chcieli oddzieliæ od polskiej rodziny ( sam by³ rodakiem Adolfa) i wys³aæ do obozu dla reprodukcji rasy aryjskiej - wybra³ O¶wiêcim, wiêc zawsze wybór by³.... Druga przyczyna to dla nas Kaszub to syndrom wie¶niaka - wiadomo Kaszuby -po polsku znaczy Kraina Borostworów Kociwiacy (Tczew Starogard i okolice ) - tak samo jak Kaszubi - wie¶niaki tylko mówi± po ludzku. Na po³udniowy wschód - Elbl±gi - synonim dresiarstwa - wszyscy chodz± tam w dresach skórkach i maj± fryzury "na z³odzieja" w samym mie¶cie nic niema ogólnie smród brud i malaria
Kiedy¶ by³ bardzo widoczny konflikt Gdynia - Gdañsk - aczkolwiek on zanika bo teraz na pytanie sk±d jeste¶ ? mówisz z automatu - z Trójmiasta (ah ta globalizacja)
Je¶li chodzi o resztê konfliktów ogólnopolskich to:
Bydgoszcz - Toruñ - zdecydowanie Toruñ - bardzo fajna starówka niez³y klimat i miasto jest relatywnie tanie. Hanysy - Gorole - zdecydowanie Zag³êbie - zawsze polskie zawsze czerwone Warszawa - reszta Polski - oczywi¶cie reszta Polski, jak s³yszê " a u nas w Warszafce.. " to mi siê nó¿ w kieszeni otwiera.
Lubiê Poznañ - zawszê siê tam dobrze czujê a mi samemu zdarza mi siê zaci±gaæ zamiast naszego "niee.. " mówiê "teejj" Kraków - bardzo wporzo a ostatnio spodoba³o mi siê Gi¿ycko - bardzo ³adnie po³o¿one miasteczko co raz bardziej zadbane
Ale i tak te wszystkie animozjê traktujê z bardzo du¿ym przymro¿eniem oka
bo teraz na pytanie sk±d jeste¶ ? mówisz z automatu - z Trójmiasta (ah ta globalizacja) Chyba ty! Ja zawsze mówiê, ¿e z Gdañska Takie kibicowskie zboczenie.
w koñcu per³a korony Rzeczpospolitej dlatego POLSKA B s³ynie z per³y w³a¶ciwie to powinni nazwe w koñcu zmieniæ tego piwa: -co tam w³adek robisz? -a nic, idê na Per³ê Rzeczpospolitej. -ty to potrafisz namówiæ!
swoj± drog± to czadowo siê mieszka w Polsce B
Chyba ty! Ja zawsze mówiê, ¿e z Gdañska Takie kibicowskie zboczenie. Z Gdañska siê mówi. To chyba oczywista rzecz. Bo Gdañsk jest najzajebistszy, ma multikulturow± historiê i zajebist± ceglan± starówkê i zakorkowane ulice.
Bydgoszcz - Toruñ - zdecydowanie Toruñ - bardzo fajna starówka niez³y klimat i miasto jest relatywnie tanie. chyba cie matka w morzu chciala utopic
Z Gdañska siê mówi. To chyba oczywista rzecz. Bo Gdañsk jest najzajebistszy, ma multikulturow± historiê i zajebist± ceglan± starówkê i zakorkowane ulice. pierdolisz glupoty, kazdy woli Gdynie od Gdaska
i tak Opole jest najlepsze bo rz±dzi w nim Wilq Superbohater!!!!!!!! i jakby chcia³ to by wszystkie inne miasta zmiót³ z mapy Polski!!!! a w dodatku w Opolu dzia³a w podziemiu amfiteatru V Kolumna i nied³ugo bêdziemy stolic± IV Rzeszy!!!!!!!!!
Przeczyta³am do po³owy i dalej mi siê nie chce...
Tak wiêc na dzieñ dobry obalê pewien stereotyp POZNANIAKA MY NIE JESTE¦MY SK¡PI MY JESTE¦MY OSZCZÊDNI I GOSPODARNI Jako rodowita Poznanianka musia³am obaliæ te wymy¶lone opinie choæ jest kawa³: jak powsta³ drut miedziany? Jak Poznaniak z Krakowiakiem wyrywali sobie jednogroszówkê
A co do naszych miast...
Warszawiacy - wy¿ej sraj± jak dupê maj± Nie potrafi± s³uchaæ i uwa¿aj± siê za pêpek ¶wiata. Do tego je¿d¿± bez migaczy i nie chc± wpuszczaæ z podporz±dkowanej ZERO KULTURY JAZDY Choæ mój najlepszy kumpel z W-wy pochodzi...
Kraków - pomieszanie z popl±taniem - miasto artystów i zjebanych ludzi. Choæ to fajne centrum kultury i swobody - jak na polskie miasta najwiêcej tam irokezów, kolczyków, tatua¿y i odwa¿nych strojów. Jednak nie potrafi± siê bawiæ na koncertach. A miasto samo w sobie ZAJEBISTE - têtni ¿yciem o ka¿dej porze dnia i nocy.
Gorzów - nie lubiê cyganów i dobrze, ¿e s± daleko ode mnie
Szczecin - rozwalaj± mnie te ronda z 7-mioma uliczkami dojazdowymi. Ale zajebi¶cie zielone miasto, jednak widaæ na ka¿dym kroku ¿±dne sexu ¿ony marynarzy - fujj.
Wroc³aw - tam je¼dzi³am na wagary Tak wiêc miasto git i ludzie w porz±dku. Uwa¿am, ¿e potrafi± siê biæ i fajne tam zadymy by³y swojego czasu. Mam to miasto za bardzo zorganizowane.
Toruñ - mam sentyment i du¿o znajomych ale nie bêdê wchodziæ w szczegó³y
£ód¼ to ¿ydowskie miasto maj±ce tylko jedn± ulicê, po której mog± chadzaæ biali ludzie (mowa tu o Piotrkowskiej). Ale nie znam ludzi wiêc za du¿o pisaæ nie bêdê.
Kresy wschodnie - wiocha na maksa. ¯urawica itp to ju¿ Ukraina i s³oma z butów. Traktowanie kobiet jako tych co nie maj± g³osu = CIEMNOGRÓD
Mieszkam na Górnym ¦l±sku wiêc po kolei: Wkurwia³o mnie rozdzielanie na hanysów i goroli, ale teraz to mi wisi. Sama jestem gorol (importowany, oswojony czy jak to tam zwa³).
Katowice - zaledwie 140 lat prawa miejskie, rynku brak i jeden wielki plac budowy. Mieszkañcy maj± siê za Niemców i zamawiaj± piêæ piw przy byle okazji. Do tego komunikacja fatalna. W nocy wróciæ z knajpy do domu - taxi albo z buta. Tak wiêc jedyne rozwi±zanie to mieszkaæ w centrum w starej kamienicy z piecem kaflowym. O ZGROZO
Bytom - bieda a¿ piszczy. Choæ ludzie spoczko. ¯yczliwi. Jednak mieszkaæ tam bym nie chcia³a.
Ruda ¦l±ska - "Bo na Rudzie fajno jest Idzie siê nadupiæ fest Za pieæ z³otych albo trzi Jo nie umia trefiæ w drzwi"
Jastrzêbie Zdrój - nie lubiê bo mam znajomych w Wodzis³awiu ¦l±skim. A nie raz mi kumpel mówi³, który pracuje w Jastrzêbskiej firmie, oddzia³ w Wodzis³awiu, ¿e jak szef przyjecha³ kiedy¶ to mu ch³opaki opony poprzebijali bo mia³ nie tak± rejestracjê.
Sosnowiec - buuu. Znam jedn± pannê i g³upszej w ¿yciu nie spotka³am. Do tego zamieszka³a w K-cach i udawa³a rodowit± hanyskê (z marnym skutkiem). Jednak bêd±c gdzie indziej szczyci³a siê pochodzeniem z Sosnowca. W pracy te¿ mia³a parê osób stamt±d i wiem jedno - SOSNOWIEC NALE¯Y OMIJAÆ Z DALEKA
I to na razie tyle.... Jak co¶ sobie przypomnê to dopiszê...
kazdy woli Gdynie od Gdaska W dupie ci sie poprzewraca³o. Gdynia istnieje od stu lat jako miasto i w ogóle cokolwiek wa¿nego. Gdañsk od czasów ¦w. Wojciecha, a nawet wcze¶niej.
Do drywusa, na dodatek Gdañsk by³ Wolnym Miastem. A Gdynia to od zawsze lizodupy macierzy. Paszli won szkopy jak siê wam macierz nie podoba
tyle ze Gdynia rozwija sie w tak szybkim tempie ze Gdansk przescigne bardzo syzbko i zostanie nowa stolica!
tyle ze Gdynia rozwija sie w tak szybkim tempie ze zostanie nowa stolica Izraela!
Krav to ty chuj nie gorol jestes jak Sosnowca nie lubisz
Dzisaj mialem zajebiste zdarzenie, biegne sobie w parku (dla kondycji) przebiegam kolo stadionu Za³gebia pod krtym stoi z 12 kolesi mysle se chuj tam, pewnie jakis trening maja czy co (chociaz troche dziwnie ze stali z ty³u obok plotu gdzie nie ma zadnego wejscia) przebiegam obok a nagle slyszel za soba "kaj pitacie?" (po polsku znaczy "gdzie uciekacie" ) pierwsza mysl -co hanysy kurwa robia pod stadionem Zag³ebia? troche pogrozili chcieli telefon zajebac ale za mietkie fajki z nich. Kolejny argument zeby uwazac hanysow za mniej inteligenty rodzaj ludzi
Krav to ty chuj nie gorol jestes jak Sosnowca nie lubisz
maj±c okazjê spotkaæ same idiotki z tego miasta nie dziw mi siê
Bollullos, masz cos zwiazanego z dawna scena gorzowska- zdjecia, nagrania itp.? Interesuje mnie New Poland szczegolnie.
podpinam siê pod to zapytanie!
witam, trafi³em tu przez przypadek, wpisuj±c w google has³o "aquaregia"... szukam takich starych rzeczy z gorzowskiej sceny rockowej (oprócz wspomnianej aquaregii, castosa, new poland pamieta kto¶ tak± kapelê jak Pankracy? tez z Majonezem zreszt± )
mam New Poland na kasecie, jedyna chyba demowke aquaregii kupion± w liceum od gitarzysty tego¿ bandu za 5 z³otych, hehe ale szukam takich rzeczy wiêcej...
Je¶li kto¶ dysponuje takimi starymi nagraniami, to bêdê zobowi±zany!
pozdrawiam!
mam New Poland na kasecie, jedyna chyba demowke aquaregii kupion± w liceum od gitarzysty tego¿ bandu za 5 z³otych, hehe ale szukam takich rzeczy wiêcej...
Bylbys w stanie to jakos zrzucic na komputer? W zamian moge zaoferowac kilka zdjec i piosenek Matki Buzka.
O Piranha II
Gdañsk ssie lache i jest chujowszy od Gdyni- ot co! Pozatym: 'Wychowani w sierocincu- LECHIA GDAÑSK!!!"
O Piranha II
co na to Piranha I
A co mam powiedzieæ?? jak bêdzie robiæ popelinê to sie pomy¶li, póki co ka¿dy chyba wie, ¿e mój nick wygl±da z deczka inaczej
Bylbys w stanie to jakos zrzucic na komputer? W zamian moge zaoferowac kilka zdjec i piosenek Matki Buzka.
kurcze, nie bedzie latwo, bo nie mam sprzetu podpietego do kompa :/ no ale pomysle jak to zrobic, bo tez bym z checia czasami w aucie sobie posluchal
w ogole to szukam tez nagran takiej kapeli punkowej ze swidnika, Przejebane, potem chyba zmienili sie na Screwed Up... :/ to juz unikat, jak cholera, a w mp3 w ogole ciezko znalezc :/
[ Dodano: 14-06-2007, 23:22 ]
w ogole to szukam tez nagran takiej kapeli punkowej ze swidnika, Przejebane, potem chyba zmienili sie na Screwed Up... :/ to juz unikat, jak cholera, a w mp3 w ogole ciezko znalezc :/
http://www.conservativepu...wtopic.php?t=26
s³abo szukasz
aquaregie mam zgrana na cd.
Od takich dyskusji jest temat archiwum polskiego PR, wiêc nie offtopujcie!
aquaregie mam zgrana na cd.
To zrzuc na rapida gamoniu i choc w koncu sie najebac bo mnie trzyma od wczorajszej nocy i 2 punkty do przodu na pieknej ksiezniczce
pamieta kto¶ tak± kapelê jak Pankracy? tez z Majonezem zreszt± )
mam chyba jakas probe pankracego, jakies new poland live itd
Ja jestem z po³udnia i nie lubiê pó³nocy bo na pó³nocy lubi± murzynów.
Ja jestem z Minska Mazowieckiego. Wczesniej mieszkalam w Lodzi, wczesniej w Ciechanowie, a w niemowlectwie w Kaluszynie. Kaluszyna nie pamietam, ale w trzech pozostalych miastach jest spoko. W MMz zajebiste koncerty sa.
Ja jestem z po³udnia i nie lubiê pó³nocy bo na pó³nocy lubi± murzynów.
Ja jestem z pó³nocy i gwarantujê Ci, ¿e tutaj czarni NO PARSAN!!!!!11jeden
Ja te¿ jestem z po³udnia, nawet z po³udniowego-po³udnia i gwarantuje Ci, ¿e mamy najd³u¿sze penisy!
Ja te¿ jestem z po³udnia, nawet z po³udniowego-po³udnia i gwarantuje Ci, ¿e mamy najd³u¿sze penisy!
Ciemny kolor skóry, szerokie nosy i bia³e d³onie te¿?
Ciemny kolor skóry, szerokie nosy i bia³e d³onie te¿
pierwsze dwa nie, trzecie tak - u was jest inaczej :o ?
Ciemny kolor skóry, szerokie nosy i bia³e d³onie te¿
pierwsze dwa nie, trzecie tak - u was jest inaczej :o ?
U nas ka¿dy ma na rêkach krew anarchistów, bolszewików i ¯ydów
W Lubine s± same zajebiste panny, a;le albo zajête albo ¶wie¿e rozwódki (na tak± dzi¶ trafi³em) ja to mam pedcha. A w ogóle po robocie wczoraj nawet siê nie po³o¿y³em, a rano o 6 musze wstaæ.... Jak zwyk³ mawiaæ maj brader "alcohol ewrynajt, alcohol ewrydeej...."
Chuj, ¿e rozwódka, gorzej jak ma dzieci.
Jedno ma, znam te¿ jej eks mê¿a (cwel z niego okropny), ale mi nie moje dzieci v¶rednio potrzebne, chyba, ¿e by mnie dzio³cha czym¶ ujê³a...
U nas ka¿dy ma na rêkach krew anarchistów, bolszewików i ¯ydów to po co robicie palcówke swoim Salciom jak maj± okres?
Jedno ma To niech spierdala, nie ma co siê pchaæ w takie szambo
A Arka Gdynia ma zgodê z Zydami z Cracovii ¦led¼ po ¯ydowsku
A Arka Gdynia ma zgodê z Zydami z Cracovii ¦led¼ po ¯ydowsku
i tyle w temacie
Podbije sobie
Poznañ-mam tam korzenie bo mój dziadek z NSZ pochodzi³ w³a¶nie stamt±d,ale nie trawie wiêkszo¶ci ludzi z tego miasta,pamiêtam od zawsze gdy mieli¶my tam przyjechaæ jako Legia t³umy "kibiców" sta³y w kolejkach po bilety tylko po to ¿eby potem ubraæ wyci±gany raz do roku szalik z obowi±zkow± skre¶lon± elk± i bluzgaæ potem przez ca³y mecz na Legiê,dodatkowo wiêkszo¶æ Poznaniaków jakich mia³em okazjê poznaæ to jebani buce w kó³ko pierdol±cy jaki to ich miasto jest kurwa europejskie i nowoczesne a ca³a Polska od zachodu po wszchód to "mentalna azja"
Radom,P³ock-tak zwani przyszywani warszawiacy zawsze mo¿na ich poznaæ u nas w mie¶cie po tym ¿e po paru tygodniach pobytu u nas w mie¶cie s± bardziej warszawscy od niejednego warszawiaka z pokolenia na pokolenie i to w³a¶nie oni robi± nam najwiêksz± wiochê wiêc kiedy widzicie typa pierdol±cego w kó³ko "ale ja jestem z Warszawy" b±dzcie pewnie ¿e to Warszawiak z Radomia lub P³ocka
w pracy mam laske z Radomia. Bluzga na warszafke jak malo kto. mówi ze cwaniakujecie a i tak przyje¿dzacie do Radomia do Reala bo tam taniej >
ogólnie wszystkich zaskocze: pozna³em zajebistch hanysów wiêc mo¿e nie wszyscy s± tam z definicji zjebani. Tylko mojej mamienie mówcie bo mnie wydziedziczy
Ale Czechowice-Dziewice to sa spierdolone zawsze i wszêdzie! Zna kto¶ kogo¶ normalnego stamt±d? Oprócz Stachurskiego oczywi¶cie!
w pracy mam laske z Radomia. Bluzga na warszafke jak malo kto. mówi ze cwaniakujecie a i tak przyje¿dzacie do Radomia do Reala bo tam taniej >
Do siebie pewnie radomiaki je¿dz± z powrotem na zakupy bo w wawie dla nich za drogo pewnie
Tak jeszcze napisze o sympatiach
Gdañsk-za pare fajnych imprez "dla kumatych" ,za zajebisty klimat i ¶wietne miejscówki,za kibiców Lechii tych m³odszej daty w¶ród których mimo oficjalnej kosy mam zajebistych kumpli niejedna flacga pêk³a ju¿ podczas wyjazdów na kadre no i za Lechistów starszej daty pamiêtaj±cych "Gdañsk-Warszawa-WSPÓLNA SPRAWA"
Sosnowiec jak i ca³e Zag³êbie D±browskie-kozackie balety,¶wietni ludzie i zajebiste wspomnienia szkoda tylko ¿e miejscami tam nieco za czerwono
Szczecin-hmmmm raz ¿e znowu siê kieruje sympatiami kibicowskimi to dwa ¿e lubie ten klimat i naprawde zajebiste laski którê siê po tym mie¶cie krêc±
Ale Czechowice-Dziewice to sa spierdolone zawsze i wszêdzie! Zna kto¶ kogo¶ normalnego stamt±d? Oczywi¶cie.
oczywi¶cie znasz czy oczywi¶cie to s± peda³y? gadasz z ziomem z Komorowic
dodatkowo wiêkszo¶æ Poznaniaków jakich mia³em okazjê poznaæ to jebani buce w kó³ko pierdol±cy jaki to ich miasto jest kurwa europejskie i nowoczesne a ca³a Polska od zachodu po wszchód to "mentalna azja"
To samo mozna napisac o Wawie
W Poznaniu jak poszed³em do knajpy ze znajomymi i jak kto¶ nie mia³ kaski, a ja postawi³em czasem browca to us³ysza³em potem, ¿e zachowujê siê trochê jak prowincjusz i stawiam, bo chcê zaimponowaæ, kurwa maæ, nigdy nie szuka³em znajomych za kasê, a tu taki psikus...
Co¶ jest na rzeczy z tymi wiêkszymi miastami, ¿e tam siê ludzie uwa¿aj± za lepszych, nie ma to tamto...
Znam wspaniale dziewczyny z Poznania, poznalismy jak kiedys sta³y jak sierotki zmokniete i zapytaly nas, czy znamy jakies fajne pole namiotowe, mysmy oczywiscie znali i zamieszkaly z nami. Jeden z moich kolegow zakochal sie w obu, dlatego spal z nimi na zmiane. Jedna z nich, rownie¿ czu³a miête do mojego drugiego kumpla i wskoczyla mu pod przyslowiowa pierzyne. Po akcie powiedzial mi, ze jak jej wyhu¶ta³ dzyndzla, czy tez zacz±³ przetrzepywac pieroga to ona prawei z³apala sie rêkami sufitu, a jak ugryzl w sutek zaczê³a siê wic. Myslal ze udaje, ale ona podobno taka wrazliwa by³a. Zosta³a jeszcze jedna, mialem na nia kurewskie smaki, bo zajebiste kawaly opowiada³a i byla niez³a. No i 3 ktora byla wierna swojemu kolesiowi wiec nas nie interesowala. Ja niestety bylem na wakacjach z dziewczyna wiec wtedy nie moglem nic zrobic. Ale jak przyjechaly do nas za rok, to ta wrazliwa miala chlopaka ten biedny idiota musial wracac do pracy, przytulil mojego kumpla i powiedzial zajmij siê ni±. No wiêc on sie ni± zaj±³ tej samej nocy ju¿ j± pukn±³, a ja kurwa dalej nie moglem mojej uk³uæ. 2 lata pó¿niej kiedy wielka mi³o¶æ zatrzasnela mi przed nosem drzwi mieszkania w ktorym, to sobie mieszkalismy, tamta od razu do mnie napisala, ze mnie zaprasza na imprezy do siebie. Pojechalismy z koleg±. Miala zdaje sie wtedy 26 lat i ewidentnie ciagnelo j± do o³tarza tamtego wieczora, bo kiedy weszlismy slyszalem jaj jej kolezanka mowila o mnie per "narzeczony" mnie takie rzeczy nie ruszaja, ba powiem wiecej zrobilem ze sreberka pierscionek zareczynowy i jak byla na gazie wsadzilem jje go na palec. Ona zaciagnela mnie do pokoju puscila autobiografie perfektu i chciala tanczyc wolnego Ja w zasadzie poprawnie tancze tylko wolne wiec nawet mi to bylo na reke, potem kazala mi isc spac oczywiscie z ni±, to tez mi nie przeszkadzalo, za to pech chcial ze miala swiezo zamontowany aparacik i próbowa³a mi zjesc twarz, z wiadomych wzglêdów zrezygnowalem z popularnego lodzika, wolalem jej nie proponowac, zeby wziela do dzioba ze strachu o swoje przyrodzenie, ale padaka byla taka, ze on amiala okres mnie to kompletnie nie przeszkadza, gdyz spokojnie mozna powiedziec, ze jestem czlowiekiem lekko zboczonym, ale widac ona jest porzadniejsza ode mnie, bo powiedziala mi ze czu³aby sie niekomfortowo, to ja mowie ok i obrocilem ja na brzuch (st±d sie wziê³a smuga na palcu z innego tematu)
Teraz zosta³a druga, ktora po cudownej metamorfozie poslubila kumpla od tego, ktory ja regularnie dyma³. Sytuacja jest dosyc zabawna poniewa¿ jest zwiazany z siostr± tego goscia. Szczesliwy Pan mlody nei wiedzial, ze kiedy siedzia³ przy stoliku z 4 kolesiami, 3 z nich spalo z jego dziewczyn±, ale co bylo, a nie jest nie pisze sie w rejestr. Rodowitego Poznaniaka znam tylko jednego i cienki z niego jest bolek, byl u mnie na chacie z miesiac temu, na poczatku bylem zafascynowany tym w jaki sposob potrfail si esprzedac. Jkaie ciezkie prace nie wykownywal na zachodzie, jak jest szczelsiwy ze swoja dziewczyn±, która ma inteligencje robaka. Wiedzialem, ze cisnie kit, bo mial smaki na moja laske takie, ze normalnei da³bym mu w ³eb, ale nie chcia³em psuc dziewczynie wieczoru. W kazdym razie ten koles po kilku piwach zaczal pierdolic, ze byl narkomanem i ma takie kontakty, ze gdyby to byla prawda, siedzia³by przy mnie koles ktory uscisna³ dlon przedstawicielom kolumbijskich kartelow narkotykowych. Kiedy zapalil papierosa po kryjomu przed swoja dziewczyna mial takie loty, ze zaczal szczac pod klatk±
Z Warszawy znam sporo osob i wszyscy sa bardzo w porz±dku i nie widzialem, zeby ktos sie z nich wywy¿sza³. Z tej przydlugawej opowiesci mora³ wynika jasny w kazdym miescie jest grupa debili i grupa zajebistych ludzi. Ja ostatnio w kanjpie slyszalem jak w kiblu sie dwoch kolesi, k³ocilo o czy to ze gosc jakis zamoil drogie drinki mialo ich ponizyc i ze musza kupic drozsze niz on, tyle ze drozszych nie ma wiec kupia ich wiecej. w temaci kobieta pozniej kiedys skrobne w jaki sposob do tej knajpy trafilem. Na zdrowie
Nie cierpie Koszalina - tamtejszym mieszkancom wydaje sie, ze mieszkaja w jakiejs metropolii i maja straszliwy kompleks Szczecina. Wszyscy wiedza, ze to klasyczny przyklad dziury, w ktorej nic nie ma, a potrafia robic wrzawe na cala Polske, ze chca byc stolica wojewodztwa. Chciec to sobie kazdy moze... Dochodzi jeszcze kwestia kibicowska, bo Gwardia jest z cyklu tych, ktorzy lubia sie podpinac pod zgody i ich akcje, a samemu moga co najwyzej mierzyc sie ze Szczecinkiem (bo Slupsk to juz za wysokie progi).
Podsumowujac: zalosc na potege.
Za czasow podstawowkowych wszyscy wyzywali sie "jestes z Gorzowa", bo tam byl (jest?) szpital psychiatryczny, czy cos takiego. Do dzis wiele osob traktuje Gorzow jako cos gorszego i dla mnie tez jest to synonimwiochy, a to za sprawa znajomych ze studiow, ktorzy wszystkich przekonywali jak tam jest cudownie. Nie jest. Pozostaje jeszcze Stilon, czyli po raz kolejny wiocha na calego, ale seria przypalow tych gosci to historia na osobny temat...
Heheh bez kitu, sportem narodowym Koszalinian i Gorzowian jest bluzganie Szczecina.
Co do Poznaniakow spotkalem paru w monie i byly to takie palanty az zal
Traf chcia³, ¿e wiêksza czê¶æ moich znajomych, których pozna³em w Poznaniu jest spoza Poznania...
ale padaka byla taka, ze on amiala okres mnie to kompletnie nie przeszkadza, gdyz spokojnie mozna powiedziec, ze jestem czlowiekiem lekko zboczonym,
Heheh bez kitu, sportem narodowym Gorzowian jest bluzganie Szczecina.
ciekawe. nigdy nie spotkalem sie z tym. za to bluzganie izraelitow jest na porzadku dziennym.
Rozumiem, ¿e Izraelici to u mnie
mieszkancy izraela to izraelici, chyba oczywiste?
Ludziom ciezko jest zaakceptowac te szemrane uklady z Paradyza, stad na poziomie polityki bedzie ferment i tez naturalna rywalizacja (pomijam tu w ogole temat zuzlowy, bo to dopelnienie). Ja ostatnio jak poznaje ludzi z takich miast jak Gorzow czy Leszno, to konczy sie na uprzejmych zartach, chyba tylko raz jakies smuty do pewnego goscia na tym tle generowalem. Tak los chcial, ze w pokoju obok mieszka bardzo ladna gorzowianka, na naszej klasie pisala mi cos o przyjazni sasiedzkiej, wiec rasizm bylby tutaj zaprzeczeniem jakiejkolwiek logiki.
PPC nie ma opcji, wpadnij do M. na Brynów kiedy¶ znowu, musze te bajery na laski us³yszeæ pozdro
¯eby by³o do tematu - rodowici rzeszowianie(a z roku na rok ich mniej) nie darz± sympati± Krakowa i jego spierdolonych mieszkañców.
Rodowici rzeszowianie nie s± heretykami...
Ja w ¿yciu pozna³em trochê osób z Warszawy i stwierdzi³em ¿e niektórzy siê wywy¿szali a inni nie, dziwne.
Co do Warszawy we Wro ostro niktórzy jad±. Nie wiem po chuj. Ja siê przekona³êm, ¿e warszawicy ca³kiem spoko ludzie. Co innego warszawiacy nap³ywowi, tacy z Sokó³ki czy innych Bzdzioch :] Te kurwy jak mieszkaj± w wawie 2 lata to g³owe maj± wy¿ej ni¿ PKIN... chyba tych rodowitych musz± strasznie wkurwiac. I sie nie dziwie
To jest 100% prawda, jurij, kiedy¶ typ, który pracowa³ w mojej firmie zosta³ oddelegowany do Warszawy na to samo stanowisko co w Gdañsku i dzi¶ uwa¿a sie niemal za Boga, wszystkie okolice poza Warszaw± to dla niego to wiocha. Zreszt±, wielu ludzi spotka³em w Warszawie i zawsze by³a to masa nap³ywowa.
moja kole¿anka z bloku pojecha³a studiowaæ do Warszawy, po dwóch tygodniach, kiedy posz³a na pierwsze zajêcia drugiego kierunku, rodzice jej narzeczonego kupili czy tam najêli im mieszkanie, kupi³a sobie bilet miesiêczny na tramwaje czy co¶ w ten deseñ stwierdzi³a, ¿e z dzikami z Rzeszowa nie bêdzie siê kuma³a, bo to wie¶niaki
i Rzeszów nie lubi Przemy¶la, ale sami sobie na to grabili odk±d stracili status miasta wojewódzkiego
Babcia mojego kolegi, rodowita, przedwojenna warszawianka zwyk³a mawiaæ ,,warszawiacy to zginêli w powstaniu, teraz to tam chamy mieszkaj±''
warszawa spoko, wizualnie chujowa - beton + ¿ydowskie znaki drogowe pokazujace zle kierunki, full czarnuchow, zoltkow itd. moga konkurowac z zoo wroclawskim poznan - lubie, sympatyzuje, popieram torun - kazde bydgoskie dziecko potrafi zaspiewac "raz dwa trzy torunskie psy", stadion maja w dobrym miejscu - przy oczyszczalni sciekow, poza UMK nic tam nie ma, bo starowka to w kazdym wiekszym miescie jest, krzyzaki i tyle Danzig - polecam Breslau - rowniez Zielona Gora - zdechl pies falubaz
Ja zawsze uwa¿a³am, ¿e ¦l±sk to wielka, brudna, otulona spalinami chujnia pe³na ha³d i ruin domów, które wpad³y do ziemi, bo pod nimi by³a kopalnia. Mo¿e jak by³am kilkana¶cie lat temu w Bytomiu (na Szombierkach zreszt±), to by³o tam na maksa chujowo, ale dzisiaj jest ca³kiem ³adnie. Jeszcze jakby ten chamski wiadukt w Chorzowie przestawili gdzie¶ dalej ni¿ na g³ówny punkt miasta, to by³oby cacy. Nadal, jak wracam w rodzinne strony z Bytomia, to ludzie mnie pytaj±, czy jest czym oddychaæ i czy jest straszny syf i bida.
sportem narodowym Gorzowian jest bluzganie Szczecina.
A kolega jest z Gorzowa, ze takie wnioski wysnuwa? Zauwazylem, ze niektorym mieszkancom Szczecina udziela sie jakies dziwne przeswiadczenie, ze GW bluzga na Szczecin (ewentualnie niechec w druga strone vide Rudy, ktory sprzedaje tu jakies denne teksciki o synonimie wiochy). A wcale tak nie jest, bo wiekszosci to miasto po prostu lata kolo dupy, a konflikty z wiadomych wzgledow sa z poludniem wojewodztwa.
Osobiscie lubie Szczecin, wiaze z tym miastem fajne mlodziencze wspomnienia i kilku zajebistych ludzi, choc na negatywne postacie tez sie trafialo.
Bia³ystok - miasto jakos nie zrobi³o na mnie wra¿enia (ani z³ego, ani dobrego) , a mama zawsze mi powtarza³a, ¿ebym siê nigdy nie chajta³ z kobitami z Bia³egostoku i okolic bo to sekutnice. Bielsko-Bia³a + w sumie by³em ze trzy razy, ale za ka¿dym razem do¶æ krótko, mimo to co¶ w tym mie¶cie jest co mi siê podoba Bydgoszcz + by³em, zwiedza³em: ³adnie i mi³o, chocia¿ przeprowadziæ bym siê nie chcia³. Che³m + ciche miasto, takie nieco "na uboczu". Zawsze jak tam jestem, to czuje siê tak jakby mój zegarek chodzi³ wolniej Czêstochowa + jaka jest Czêstochowa ka¿dy widzi. Gdañsk + jedno z dwóch miast w Polsce (poza Warszaw± of kors), w którym móg³bym zamieszkaæ. Katowice + miasto 1000 i jednego radaru, tak mi siê kojarzy. Niestety nie wzbudza We mnie jaki¶ ciep³ych skojarzeñ. Wiêkszo¶æ mieszkañców Katowic, których mia³em okazjê poznaæ, na powitanie raczy³o mnie przemow± co my¶l± o Warszawie i Warszawiakach. Potem pytali siê mnie sk±d jestem, a jak siê dowiedzieli, to zachowywali siê tak jaklbym zawiód³ ich zaufanie. Chyba maj± jaki¶ problem Kielce + albo ja mam pecha, albo w powiedzeniu, ¿e "pi¼dzi jak w kieleckiem" co¶ jest na rzeczy. Jedyne co zapamiêta³em z kilku wizyt w Kielcach to wiatr. Kraków + miasto turystów i niby "klimatycznych", "bohemiarskich" knajpek na Kazimierzu ...w których te¿ pe³no turystów. Chyba bardziej mi siê podoba³o w latach 80-tych kiedy cz³owiek móg³ tam jeszcze normalnie pozwiedzaæ, a nie poprzepychaæ siê przez grupy wycieczek. Lublin - najbardziej utkwi³a mi w pamiêci knajpa przy dworcu kolejowym. Speluna przez du¿e "S" i piwo w rusklich kuflach. Uwielbiam takie lokale. Jak siê tak zastanowiê to mam od cholery kumpli z Lublina, mo¿e nie tylu co z Warszawy, czy z Wroc³awia ale te¿ ca³kiem sporo. Dziwnym trafem wiekszo¶æ z nich wyemigrowa³a na na zachód i ju¿ nie mieszka w Lublinie. £ód¼ - kiedy¶ by³em nastawiony mocno anty- do klimatu tego miasta, ale po jednej z wizyt zupe³nie mi siê zmieni³o. Jedno z fajniejszych miast w Polsce (chocia¿ przeprowadziæ bym siê tam chyba nie chcia³) Nowy S±cz - by³em, widzia³em, pozwiedzia³em. Bez wybuchów. Olsztyn + j.w. Piotrków Trybunalski + ostatni raz by³em tam jakie¶ 26 lat temu. Mimo to pamietam dworzec PKS-u (który nie wiedzieæ czemu bardzo mi siê podoba³, chocia¿ nie by³ jaki¶ szczególnie inny od wszystkich innych dwórców PKS), muzeum (ale nie pamietam jakie) i kiosk ruchu, w któym tata kupi³ mi jedn± z popularnych w latach 80-tych ksi±¿eczek, do której dokupowa³o siê wklejki. Pamietacie? P³ock + by³em i zwiedza³em do¶æ szczegó³owo. Pamiêtam zoo po którym lata³y karaluchy wielko¶ci ma³ych fiatów, wielki pomnik Broniewskiego, muzeum secesji (polecam), starówkê, i kolejn± rewelacyjn± spelunê na mojej mapie Polski, do której schowali¶my siê z kuplami przed lokalnymi ³amig³ówkami Poznañ + wybaczcie poznaniacy. By³em w Waszymy mie¶cie wiele razy i widzia³em go z ró¿nych perspektyw: terenu targów (na które je¼dzi³em kiedy¶ regularnie), starówki, blokowisk, okolic podmiejskich etc i z ¿adnej z nich mi siê nie podoba³o. Sorry Przemy¶l - * * * * * niby na uboczu, ale JAKI POTENCJA£! Jest czego zazdro¶ciæ mieszkañcom. historii, zabytków, starówki, okolic, fajek. Uwielbiam Przemy¶l! Radom - miasto, które w moich oczach wyglada jak jedna wielka dzielnica. Rzeszów - patrz Bia³ystok Siedlce - cicho, spokojnie i bez emocji... ¿adnych. S³upsk - w sumie znam tylko okolice dworca, wiêc nie wiem czy siê liczy Szczecin - bardzo lubiê tam bywaæ. Jako¶ tak dobrze siê tam czuje. Szczecin to dla mnie nie jakies konkretne zabytki, czy dzielnice, ale ulice, a czasem uliczki. Chcia¿ maj± one zgo³a inny klimat od tego co mam na my¶li pisz±c np. o uliczkach warszawskiej, czy toruñskiej starówki. Toruñ - * * * * * * chyba moja ulubiona polska starówka. Gdyby samo miasto by³o ciut wiêksze do³±czy³o by do grupy miast, w których ewentualnie móg³bym zamieszkaæ Warszawa - nic mnie tak nie wkurwia jak je³op, który twierdzi, ¿e nie lubi Warszawiaków, bo jego s±siad z jego sio³a/wsi/miasteczka/miasta, ktory mieszka mieszka od roku w Wa-wie, to zrobi³ to to i siamto, albo siê wywy¿sza. Je¶li tak jest, to napisz chomoncie, ¿e nie lubisz swoich s±siadów, którym sodówka odpierdala, a od Warszawiaków siê odpierdol. Jeszcze weselej jest jak s³ysze o tym, ze Warszawiacy to najchujowiej je¿dz±cy kierowcy opierane na podstawie samochódów fimowych na warszawskich blachach, które s± powo¿one przez ludno¶æ nap³ywow±. Tymczasem ja z perspektywy warszawskiego kierowcy moge napisaæ, ¿e 90% klienteli wje¿dzaj±cej na warszawskie ulice z prowincji to prawdziwa rozrywka i przygoda dla wspó³u¿ytkowników drogi. Ja rozumiem, ¿e mo¿na jechaæ 40 na godzinê na ograniczeniu do 70-ciu, bo siê szuka skrêtu i boi siê go przegapiæ, ja rozumiem, ¿e siê nie jest przyzwyczajonym do ¶wiate³ i zasady, ¿e dobrze jest z nich szybko spierdalaæ, ¿eby nie blokowac ruchu. OK. Nie mam pretensji. Ale tego, ¿e uwa¿a siê poruszanie po miescie na ¶wiat³ach drogowych, skrêcania jak furmank± (tzn. chce skrêcaæ w prawo, wrzucam prawy kierunkwoskaz, ale najpierw "naddam" trochê w lewo, "¿eby siê wyrobiæ", czyni±c nielada neispodziankê temu, który popyla ¶rodkowym pasem) i zapierdalaniu 30 na godzinê najszybszym pasem nie jestem w stanie poj±æ. A to tylko czê¶æ z bogatego repertuaru kierowców z prowincji poruszaj±cych siê po sto³ecznych stritach (obserwacje w³asne, oparte na porównywaniu stylu jazdy konkretnych kierowcó z ich unikatowymi tablicami rejestracyjnymi). Wkurwiaj± mnie teksty: nie podoba mi siê w Warszawie bo wszyscy tu zapierdalaj± jakby mieli motorki w dupie s³yszane od ludzi, którzy znaj± miasto jedynie z perspektywy dworca centralnego lub zachodniego, jakiego¶ urzêdu do którego wpadli na jeden dzieñ, ew. z perspektywy jakiego¶ hipermarketu pod Warszaw±, w którym zdarzy³o im siê uzupe³niac zapasy bêd±c przejazdem przez stolicê. Wroc³aw - niby by³em i to kilka razy, ale praktycznie nie znam. Nie by³em na starówce, nie zwiedzi³em centrum. Jedyne co naprawdê widzia³em to obie Castoramy (jedna na Bielanach, a druga przy trasie wylotowej na Warszawê) i jak±¶ peryferyjn± dzielnicê. Mimo to jest to drugie po Gdañsku miasto w Polsce, do którego móg³bym siê przeprowadziæ, gdyby nagle Warszawa przesta³a istnieæ (chyba nawet bardziej by mnie tam ci±gne³o ni¿ do Gdañska). Nie wiem czemu. Mo¿e dlatego, ¿e poza gurp± warszawsk± kumpli, druga w liczebno¶ci jest grupa wroc³awska. Jako¶ tak lubiê Wroc³awiaków ...nawet tacy zupe³nie mi nie znani i anonimowi budz± moj± sympatiê. Zielona Góra - by³em do¶æ krótko i w sumie nie widzia³em ¶cis³ego centrum, ale jako¶ tak sympatycznie mi siê wydawa³o.
Generalnie ja to nie mam tak, ¿e mam jakiego¶ "ale" do mieszkañców innych miast (¿e ci to zarozumiali, inni zakompleksieni, a jeszcze inni zacofani). Mo¿e dlatego, ¿e jestem cz³owiekiem pokoju i szukam w ludziach dobra, za to wkurwiaj± mnie gamonie, którzy maj± zbiór "sprawdzonych" cech ka¿dego warszawiaka, które w wiêkszo¶ci s± mitami, powtarzanymi jak legenda o czarnej wo³dze, a na pozosta³± czê¶æ zapracowa³a ludno¶æ nap³ywowa. Tak jakbym twierdzi³, ¿e przeciêtny Berliñczyk robi kebaby, popierdala z ¿elem na czarnych w³osach i obwiesza siê z³otem.
Zdrówka ¿yczê
Zauwazylem, ze niektorym mieszkancom Szczecina udziela sie jakies dziwne przeswiadczenie, ze GW bluzga na Szczecin
Takie przeswiadczenie bierze sie z takich sytuacji jak pchniety nozem kibic Pogoni w Gorzowie, ktory poszedl sie odlac podczas przejazdu przez miasto czy regularne dymy pomiedzy kibicami (ostatnio nawet przenioslo sie to na siatkowke). Do tego notoryczne smecenie studiujacych tu osob jaki tu syf, a jaki ten Gorzow wspanialy i ze nie ma podskoku. Bylem w Gorzowie kilka razy i jakos szalu nie bylo.
ewentualnie niechec w druga strone vide Rudy, ktory sprzedaje tu jakies denne teksciki o synonimie wiochy
Co ja Ci poradze, ze Gorzow jest u nas postrzegany jako dziura? Chocbys nie wiem ile wyklepal liter na klawiaturze to tego nie zmienisz.
Mnie Gorzow ani ziebi ani grzeje, wkurzaja mnie niektore typy stamtad i Stilon.
Pozdrowienia dla kumpli ktorzy nie wiedza jak bardzo chujowej druzynie kibicuja bo wiem ze przynajmniej jeden tu zaglada
a konflikty z wiadomych wzgledow sa z poludniem wojewodztwa
Tak jak z wiadomych wzgledow my z nim sympatyzujemy
Do tego notoryczne smecenie studiujacych tu osob jaki tu syf, a jaki ten Gorzow wspanialy i ze nie ma podskoku. Bylem w Gorzowie kilka razy i jakos szalu nie bylo.
To chyba dobrze swiadczy o miescie, ze ludzie z niego pochacacy caly czas nosza je w sercu i sie go nie wstydza. Co do Szczecina to jest to miasto bardzo zaniedbane i niebezpieczne, sam to chyba przyznasz, stad takie reakcje a nie inne.
I po raz kolejny podkresle, ze kibice Stilonu to jest osobna kategoria ludzi i ja jako mieszkaniec Gorzowa moge sie tylko za ta bande wstydzic.
To chyba dobrze swiadczy o miescie, ze ludzie z niego pochacacy caly czas nosza je w sercu i sie go nie wstydza.
Jo.
Co do Szczecina to jest to miasto bardzo zaniedbane i niebezpieczne, sam to chyba przyznasz, stad takie reakcje a nie inne.
Ja sie w ogole dziwie skad taka sympatia do Szczecina na tym forum. Stezenie miejscowej patologii dorownuje tutaj Lodzi czy Lublinowi.
I po raz kolejny podkresle, ze kibice Stilonu to jest osobna kategoria ludzi i ja jako mieszkaniec Gorzowa moge sie tylko za ta bande wstydzic.
Cala Polska sie za nich wstydzi
Warszawa - nic mnie tak nie wkurwia jak je³op, który twierdzi, ¿e nie lubi Warszawiaków, bo jego s±siad z jego sio³a/wsi/miasteczka/miasta, ktory mieszka mieszka od roku w Wa-wie, to zrobi³ to to i siamto, albo siê wywy¿sza. Je¶li tak jest, to napisz chomoncie, ¿e nie lubisz swoich s±siadów, którym sodówka odpierdala, a od Warszawiaków siê odpierdol.
Przede wszystkim, jak komu¶ odpierdala sodówa, to znaczy ¿e sam jest burakiem, bo nie wierzê, ¿eby przyzwoitemu cz³owiekowi odbi³o, nawet jakby wyprowadzi³ siê do Nowego Jorku i zacz±³ zarabiaæ po 100.000 USD na tydzieñ. Zazwyczaj obserwacjê "sodówy" opiera siê na tym, ¿e dana osoba znajduje pracê i nie ma czasu szlajaæ siê nocami po knajpach albo napieprzaæ ca³e dnie w counter strike'a.
50 tys tygodniowo i mnie odpierdala sodowa momentalnie, ale ja nie jestem przyzwoitym czlowiekiem
wiecie po czym poznaæ czy nap³ywowy mieszkaniec Warszawy z Bia³egostoku jest spoko czy frajer?
spytaæ siê go czy siê wstydzi za Kononowicza, jak siê wstydzi to na 99% ¶limak, pozer, strugajacy "warszawiaka" itd a jak jebnie ¶miechem i powie pare grypsów konona to na 99% ten cz³owiek obstawi wam bezinteresownie piwo jak bêdziecie w potrzebie
swego czasu jak przyje¼d¿ali¶my do warszawy i z nami trafi³ siê jaki¶ "¶wiatowiec" co to siê wsytdzi swego pochodzenia bia³ostockiego to id±c np marsza³kowsk± w t³umie ludzi zagadywali¶my do niego drz±c japê na maxa "po bia³ostocku ¶ledzikuj±c" i wstawiaj±cjakie¶ nasze chach³ackie wioskowe gadki ¿e ludzie patrzyli na nas jak na "przybyszy z azji" a kole¶ buraka strzela³ bo kurwa chcia³ pokozaczyæ w wielkim mie¶cie a tu mu koledzy "po rusku" nawijaj±
Animozje na linii ¦l±sk - Warszawa s± chyba naturalne je¶li kto¶ siê w tym klimacie wychowuje. Jest tak, jak mówisz Wrzosek, ale to samo mówi³ mi wujek kiedy siê tam przeprowadzi³, ¿e pe³no tam ¶wiatowców, którym s³oma z butów wystaje.
Je¿eli da siê z kim¶ napiæ piwa to nie odmówiê i chyba tylko z nielicznymi wyj±tkami mia³bym jakie¶ obiekcje.
Btw. ¦l±sk jest ju¿ w miarê czysty i sympatyczny
Btw. ¦l±sk jest ju¿ w miarê czysty i sympatyczny
I ludzie zwracaj± Ci uwagê, jak na przyk³ad portfel wystaje Ci z kieszeni albo jak zostawi³e¶ co¶ na stole w knajpie niechc±cy i siê zbierasz. Jest to bardzo zajebiste.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|