ďťż
Kuchnia włoska

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Pytanie, proste i jasne. Lubicie włoszczynę? No ja myslę! Każdy lubi... ale co najbardziej? I w jakiej odmianie?

Zdrówka życzę


Kuchnia TYLKO POLSKA!!! żadnych innych!!!
Makarooonyyyyy - wszelka odmiana - z kaparami, łososiem, sosami etc.
Ale nei zgodzę się, że kuchnia to najlepsze co nam dali. Dali nam Mazurek Dąbrowskiego (no, częściowo), główkę Materazziego i starych Włochów, którymi zachwycają się laleczki, "bo one som takie fajne, te ludzie, przystojne" - czyli zdrowa konkurencja!
wszystkie makarony - jak lazagne to ze świerzym szpinakiem najchętniej i z beszamelem i plesniaczkiem - jak spaghetti - to primavera - sos smietanowo-parmezanowy, bób, groszek zielony i brokuły, najprostrza pasta na świecie makaron świerza bazylia, natka pietruszki, oliva extra virgine i czosneczek,a pizza to jak moja zona zrobi z tuńczykiem czosneczkiem i natka pietruszki - a ciasto do tejże to jej prawdziwa domena - jest rewelacyjna - itp itd - aż mnie w żołądku sciska z głodu w morde


Dla burżuazyjnej śmietanki Wrocławia i okolic - najlepsze makarony serwuje pewna restauracja obok Spinxa. Pleśniak po prostu kei mordkę, a zamiast jedzenia czujecie orgazm. Mam nadzieję, że to jednak kobieta jest kucharzem...
Wybieram wszystko, ze wskazaniem na pizzę.

Poza tym, co Wy kurwa wiecie o kuchni włoskiej... Moja chrzestna ma męża Włocha i obydwoje gotują takie rzeczy, że kopara opada. Rozmarzyłem się, chyba czas wybrać się do Zielonej Góry i ich odwiedzić...
Spagetti rzadzi Pizze tez bardz lubie, lasagne tez na plus. Ogolnie kuchnia wloska to kozak, choc ravioli mi nie wchodzi.

Wrzosek popraw ta kuchnie w temacie bo az siara

[ Dodano: 08-08-2006, 16:19 ]
SPAGHETTI PONAD WSZYSTKO.JAK MAM NA TALERZU TO ŻYCIE ZACZYNA MIEĆ SENS.(HAAHHEHEH)!!!

Królewski Kat Obywatel radzi: Wyłącz Capsa!

Moja chrzestna ma męża Włocha i obydwoje gotują takie rzeczy, że kopara opada
Moja matka ma męża polaka i też gotuje takie rzeczy, że zanim zjem, zaślinię schody...
Ja będę w piątek w Głogowie i pójdę do mojej ulubionej knajpy mieszczącej się w rynku - Beluga. Mmmmmniammmmmmmmmmmmmmmmm...
właśnie robię spaghetti z anchovis, czarnymi oliwkami, suszonymi pomidorami i parmezanem, więc co ja tu będę mówić czy lubię kuchnię włoską , mniam mniam
wachania pomiędzy spagetti a lazanią zakończyly się wygraną spagetti z mielonym mięsem i sosem pomidorowym z warzywami

Proste, tak samo jak moja, niemniej jednak chodziło mi w mej wypowiedzi o kuchnię włoską i jakieś ich dziwne, sekretne rzeczy
ja zem żartował!

spaghetti, chyba podstawowe zarcie kazdego studenta i jescze dobra pizza nie pogardze
Najlepsza pizza domowa - kapary, tuńczyk, mozarella, sos barbecue, pieczarkos z cebulos i czosnkos. Kurrr... a ja na diecie :(
Kundel, wysłałem Ci PW coby nie zaśmiecać tematu
Spaghetti Bolognese- miód malina, a pizza owszem, ale sporadycznie jadam
z kuchni wloskiej kojarze tylko pizze (ale ta co kupuje to robia ja araby wjec nie wjem czy sie jezcze liczy ) no i spagetti , a makaronu nie lubie, jakby ktos mi dal cos takiego na obiad to powtorzyl bym reakcje niejakiego hando z romper stomper czyli rzut prosty talerzem. od dluzszego czasu planuje pojechac do itali w celach turystycznych wjec pewnie cos dobrego tam przetrace , dam wtedy znac jak mi cos posmakuje.

[ Dodano: 08-08-2006, 16:53 ]
Lasagne uber alles, ale to trudny wybór.

widocznie nigdy nie jadles dobrej pizzy , w domu nie ma szansy zrobienia dobrej , no chyba ze masz kamienny piec.
Iżelazne płuca i serce jak dzwon. Ja tam wiem swoje, me paluszki są sprytne! Taka pizzę robię , że ho ho. A to dlatego po prostu, że sam sobie doprawiam...
Lasagne wpieprzam szybciej niż Garfield, niemniej Spaghetti i Pizzę też lubię. Wszelakie "ambitniejsze" potrawy to nie dla mnie, nie znam się na nich .
Moja siostra robi kozak lasagne. Lubie tez pizze rozmaite no i spaghetti. Chociaz dawno nie jadlem takiego prawdziwego z dlugim makaronem, zazwyczaj jadam po prostu zwykle swiderki/kolanka/chuj wie co z jakims sosem (bolonskim np.).
Pizza obowiazkowa raz w tygodniu, Spaghetti raz na 2 tygi. Reszta wloszczyzny rowniez nie gardze, choc nie przepadam za makaronem. Polecam szynke parmenska.
o w robieniu lasagni to ja jestem mistrzu , ludzie szaleja jak sprubuja (naprawde im smakuje), specjalizuje sie w nadzieniu rybnym z owocami morza.
Pizza jest najlepsza
Owoce morza wtryniam non-stop, dzis z ryzem po chinsku zapodam.
pech chcial, ze Wlosi maja zajebista kuchnie, co prawda nie robia bigosu, ale wszystkie pozycje z ankiety /spierdalaj nie/ zjadlbym z ochota w chwili obecnej.
wczoraj jadlem pizze, dzis w pracy lasagne, samo to mowi za siebie.
makarony mmm najlepiej al dente:)

makarony mmm najlepiej al dente:)
Obowiązkowo! Makaron to nie budyń!
Makaron rzadzi.Poza tym mam odpal na punkcie lazani.Jak ktos bedzie kiedys w Gdyni to polecam bar Anker na Wzgorzu Maksymiliana,lepszej kupnej lazani nie zdarzylo mi sie jesc.
Dla mnie takie włoskie dania to żarcie zastępcze. Nie ma to jak sztuka mięsa z ziemniakami .

Prosze w mojej obecnosci nie uzywac slowa kartofel. To nie po polsku
Nie ma co pierdolic. Kazde zarcie jest dobre byleby duzo bylo.

Nie ma co pierdolic. Kazde zarcie jest dobre byleby duzo bylo.

Żebyś Ty wiedział jak często ja to powtarzam.

Dla mnie takie włoskie dania to żarcie zastępcze. Nie ma to jak sztuka mięsa z kartoflami.
Otóż to.
zaznaczylem calzone ale wlasciwie wszystko jest zajebiste.
spaghetti
Pizza, szczególnie Calzone z Da Grasso (szynka + kaanosy + bekon + salami). Pozatym wszelkie makarony [/list]
generalnie da grasso ze wzgledu na ceny jest niekwestionowanym liderem.
Ja jeszcze lubię Da Grasso za zajebiste sosy (szczególnie ten czerwony)
czosnkowy tez jest dobry, choc negatywnie wplywa na relacje z otoczeniem.
widze ze nie tylko ja jestem fanem da grasso
Pesto po polsku.

Ziarna slonecznika
Oliwa
Czosnek
Bazylia
Sol

Razem ten caly towar trzeba zmiksowac i wychodzi git pesto. Wiem, bo dzisiaj jadlem, szczeze powiem, ze mi bardziej smakuje niz orginalne. Poza tym jest nieporownywalnie tansze.

Na zdrowie

Pesto po polsku.

Ziarna slonecznika
Oliwa
Czosnek
Bazylia
Sol

Razem ten caly towar trzeba zmiksowac i wychodzi git pesto. Wiem, bo dzisiaj jadlem, szczeze powiem, ze mi bardziej smakuje niz orginalne. Poza tym jest nieporownywalnie tansze.

Na zdrowie


dzięki za przepis

Pesto po polsku.

Ziarna slonecznika
Oliwa
Czosnek
Bazylia
Sol

Świetne, ale ja jestem z deka pogięty i zamiast miksować, zostawiłbym jednak słonecznik w całości. tzn. ziarna nie mielone. Miło stukają w zęby. Ale ja jestem popieprzony, więc wiecie...
I jak się to pesto je... Tak po prostu samo się wpierdala?
ZJEDZ W BELUDZE! 8 zł a zajjeeebbiisteeeeee.

Je się z makaronem typu spaghetti. Wymiąchaj i smacznego.
Jako niedoszly kucharz wyjasniam: pesto mozna jesc z roznymi rodzajami makaronow jak rowniez z chlebem, zapiekankami, salatkami, serem... Nie polecam z czerwonym miesem, z kurza piersia jest git.
Ja bym zaryzykował stwierdzenie, że nie ma czegoś takiego jak kuchnia włoska.
Pewnie, cały czas się mówi o "kuchni włoskiej" ale tak naprawdę to zwykły dyrdymał który nic nie znaczy.
Poszczególne regiony tak się od siebie różnią pod względem kulinariów, że czasem ni chuja nie da rady sprowadzić tego do wspólnego mianownika.
W zeszłym roku zjechałem prawie całe Włochy od góry do dołu i naprawdę zupełnie inne żarcie na każdym kroku.
Recz jasna makarony czy różne odmiany dań z ciasta / na cieście są wszędzie, ale sposób ich podania, przyrządzenia, obłożenia, przypraw, składników etc. rózni się tak samo jak kuchnia Francuska od Holendrskiej dajmy na to.

I na przykład w Rzymie jadłem gnocchi, które nie są niczym innym jak zwykłymi kopytkami, a tam uchodzą za tradycyjne regionalne danie.
Nie ma to jak pizza z oliwkami, cebulką, pieczarkami, suszonymi pomidorami, papryczką i sosem czosnkowym <ślinotok>

Lubię też makaron z sosem z pomidorów, cebulki i przypraw włoskich
dzis na obiad risotto, wiec tradycja to juz prawie (3ci dzien poludniowego zarcia)

Ja bym zaryzykował stwierdzenie, że nie ma czegoś takiego jak kuchnia włoska.
Pewnie, cały czas się mówi o "kuchni włoskiej" ale tak naprawdę to zwykły dyrdymał który nic nie znaczy.


Ja bym zaryzykowal stwierdzenie, ze pierdolisz jak potluczony. W takim razie nie ma rownierz kuchni polskiej, francuskiej, wegierskiej i chuj raczy wiedziec jeszcze jakiej. Ty mowisz o kuchni regionalnej, a my ogolnie o wloskiej.

dla mnie danie mistrz to lombata

dla mnie danie mistrz to lombata

A co to takiego? Nigdym nie jadł, ani nawet nie słyszał.

Zdrówka życzę
W ankiecie zabrakło tortellini, czyli pierożków, które jadam ostatnio w wersji z serem gorgonzola i orzechami włoskimi - wyjebiste.
Lombata di Vitello - kotleciki cielęce
Składniki:
- Na osobę: 2 cienko rozbite kotlety cielęce
- 2 plasterki szynki parmeńskiej
- 2 plasterki parmezanu (lub kilka grubych wiórów)
- 2 łyżki gęstej śmietany
- oliwa
- mąka
- jajko i tarta bułka.
Polenta: 1 litr mleka rozcieńczonego wodą (1:1)
- 2 szklanki kaszki kukurydzianej
- sól
- łyżka masła

Sposób przyrządzania:

Zrób polentę: zagotuj wodę z mlekiem, szczyptą soli i masłem. Wsypuj kaszę, cały czas mieszając, aż zgęstnieje. Możesz też włożyć garnek z kaszą do kąpieli wodnej, przykryć folią aluminiową i pozostawić na 30 minut na małym ogniu (do polenty można dodać parmezan lub zioła). Kaszę rozsmaruj na natłuszczonej blasze i zapiecz. Pokrój w dużą kostkę ew. przypiecz na grillu.
Przygotuj kotleciki: mięso rozbij i posól, panieruj w mące, jajku i tartej bułce. Usmaż na oliwie, na wierzchu ułóż plasterek szynki i sera. Polej łyżką śmietany, zapiecz w piekarniku. Podawaj z polentą.

Nie, najlepsza jest aszkenazyjska kuchnia koszerna
ja jutro robie paste z sosem wg mojego widzimisie

a potem zapiekanke z mozzarella, pomodores i bazylia
Podrzuciłem linka do tego tematu znajomej Włoszce, pod nieobecność odpisała mi na GG m.in.

and i'm surprised you know calzone....what exactly you mean by that?

and we have no dish called spierdalaj

but still 13% of people prefer it

ja jutro robie paste z sosem wg mojego widzimisie

a potem zapiekanke z mozzarella, pomodores i bazylia


lepiej się zabarykadujcie, bo wiem gdzie mieszkacie

and i'm surprised you know calzone....what exactly you mean by that?

Taka jakby zawinieta pizza. Zapieczona na brzegach... całe smaczne jest w środku.

Zdrówka życzę
aha, czyli tzw pizza PIERÓG (hehe, uwielbiam tą nazwę )
nigdy jescze jej nie jadłam, bo zawsze pizze PIEROGI mają mięcho w środku

and we have no dish called spierdalaj
No jak...

kuchnia włoska si, si, si.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.