Koffin Kats

WIEŻA WIDOKOWA JAGODA

Zapewne wielu z was lubi tê kapelê. Po ich warszawskim koncercie w marcu tego roku dla mnie jedna z czo³owych kapel na scenie psychobilly, chocia¿ trudno powiedzieæ, ¿e graj± czyste psycho.
Ich ostatnia, czwarta p³yta pt "Drunk in the Daylight" rozpierdala. Esencja ich dotychczasowych dokonañ.
Koncert w marcu nie by³ mo¿e dosyæ dobrze nag³o¶niony, ale mimo to kapela pokaza³a zajebisty dwugodzinny show i do³o¿y³a do tego jeszcze trochê bisów. Warto by³o siê po¶wiêciæ trochê ¿eby zobaczyæ kurdupla graj±cego na kontrabasie trzymanym nad swoj± g³ow± przez ponad pó³ koncertu.


Mam mieszane uczucia co do tej kapeli, z jednej strony na p³ytach wypadaj± zajebi¶cie z drugiej strony ich marcowy koncert mnie nieco rozczarowa³, zagrali poprawnie i nic ponad to. W kategorii punk rock z kontrabasem s± jak na razie bezkonkurencyjni ...no chyba, ¿e Mad Sin wyda nied³ugo now± p³ytê.
"Drunk in the Daylight" jeszcze nie s³ysza³em, wiêc trzeba bêdzie nadrobiæ zaleg³o¶ci.
Lejê na nich ciep³ym moczem. Muzyczka taka, ¿e jednym uchem wpada a drugim wypada. Najgorze jest to, ¿e ju¿ przy pierwszym przes³uchaniu ma siê wra¿enie, ¿e s³ysza³o sie to ju¿ 100x.

pozdr.

Lejê na nich ciep³ym moczem. Muzyczka taka, ¿e jednym uchem wpada a drugim wypada. Najgorze jest to, ¿e ju¿ przy pierwszym przes³uchaniu ma siê wra¿enie, ¿e s³ysza³o sie to ju¿ 100x.

pozdr.


ej ej, ale to nie jest temat o Prawym Prostym ;p

A tak serio
Jak dla mnie czo³ówka psychobilly (choæ zdecydowanie bardziej bym ich do horror punka zaliczy³ ) ,praktycznie ka¿dy kawa³ek mi siê podoba. Muzycznie wypas, ¶wietny wokal, wyjebiste teksty, a i koncertowo ¶wietne szo³ odpierdalaj±. Marcowy koncert by³ faktycznie nienajlepiej nag³o¶niony, ale i tak by³o wyjebi¶cie.


Te¿ mi ten zespó³ nie le¿y. Z p³yt to pó³ na pó³, a koncert mnie zupe³nie nie porwa³. Znaczy szo³ niby by³o, ale nag³o¶nienie by³o zwalone i ca³y koncert przesta³em. Co innego ¿e publika szala³a, no ale do mnie to nie trafia.
Poprzednie p³yty bardzo fajne ale ta nowa to pora¿ka, brzmi jak bezmy¶lna naparzanka.

Najgorze jest to, ¿e ju¿ przy pierwszym przes³uchaniu ma siê wra¿enie, ¿e s³ysza³o sie to ju¿ 100x.

pozdr.


Z twoich s³ów wnioskujê, ¿e znasz setki podobnych kapel. Móg³by¶ rzuciæ kilka nazw, bo z chêci± bym siê z nimi zapozna³.


Z twoich s³ów wnioskujê, ¿e znasz setki podobnych kapel.

He he - setki kapel to nie wymieni³bym nawet z ca³ego psychobilly ³±cznie
To podaj chocia¿ 3 kapele, które graj± tak samo jak Koffin Kats.

No dobra. Zacznê od tego, ¿e lubie takie psychobilly w którym s³ychac silny wp³yw rockabilly/neorockabilly. W muzycznych poszukiwaniach bardzo czêsto napotykam zamiast tego na inn± odmianê psychobilly do, której zaliczam w³a¶nie Koffin Kats, the Matadors, Shark soup, zombie ghost train, hellbillys i w³a¶ciwie ca³kiem spor± czê¶c zespo³ów okre¶lanych jako grajace "psychobilly" . Ta odmiana wed³ug mnie charakteryzuje siê tym, ¿e niby jest szybka i mocna bardziej „czadowa” ni¿ oldschool ale tak naprawdê w rzeczywisto¶ci jest niezno¶nie melodyjna. Po prostu brzmi to tak jakby kolesie przystêpowali do nagrywania z za³o¿eniem, ¿e za¶piewaj± i zagraja tak melodyjnie i wpadaj±co w ucho jak siê tylko da, a dla niepoznaki dodadz± prêdko¶c i sporo czadu a ciemny lud t± muzyczn± papkê kupi. Czasem jest to ju¿ nawet ¶mieszne bo s³uchaj±c kawa³ka po raz pierwszy mo¿na bez trudu przewidzieæ jak siê rozwinie, wystarczy tylko wybrac najbardziej melodyjna opcjê. Najbardziej wkurwiaj±cym przyk³adem tego typu „psychobilly” jest dla mnie jednak dead moon calling Mad Sin, które a¿ kipi od tych wpadaj±cych w uszko ³atwych melodyjek. Po dwóch przes³uchaniach wiadomo, ¿e taka piosenka ju¿ niczym nie zaskoczy. Je¶li kto¶ siê wkurwi³, to zaznaczam, ¿e to tylko mój subiektywny punkt widzenia – ja po prostu nie mogê tego typu muzyki s³uchac i tyle. Nie odmawiam jednak dobrego gustu osobom którym sie ona podoba.

pozdr.
Bardzo lubiê t± kapelê, ale trzeba przyznaæ, ¿e nie ka¿da p³yta jest równa i zdarzaj± sie wzglêdnie kasztany.
http://pl.youtube.com/watch?v=iVFfSKnc1CE

mnie to mia¿dzy. bardzo mi siê podoba (nie teledysk oczywi¶cie)

No dobra. Zacznê od tego, ¿e lubie takie psychobilly w którym s³ychac silny wp³yw rockabilly/neorockabilly.

De gustibus non est disputandum zgadzam siê, ¿e pojawi³a siê parê lat temu, zapewne na fali popularno¶ci Tiger Army odmiana sajko, która jest do bólu przewidywalna i wyg³adzona, i faktycznie nowe pozycje Mad Sina wpisuj± siê w t± tendencjê, ale wrzucanie do tego worka Koffin Kats to jakie¶ nieporozumienie, które mogê wyt³umaczyæ chyba tylko tym, ¿e ich muzyka ci nie podesz³a i tak naprawdê nigdy porz±dnie nie przes³ucha³e¶ ich produkcji - bo ani nie jad± oni na sztampie, ani specjalnie melodyjnie nie s± (w stylu Horrorpops czy obecnego Mad Sina). Ju¿ nie wspominaj±c o przywo³ywaniu takiej kapelki jak Hellbillys, której ostatnie p³yty wiêcej maj± wspólnego z pó¼nym Exploited ni¿ nurtem melodyjnego sajko. A Zombie Ghost Train to te¿ zupe³nie od czapy w tej grupie, przecie¿ to w³a¶nie jest to psychobilly mocno inspirowane neo-, je¶li nawet nie neo- mocno inspirowane psychobilly.
Hehe, teraz sobie przypomnia³em, na koncercie KK w Warszawie autor posta wy¿ej siê zapyta³ mnie jak koncert, a Ja na to, ¿e niezbyt. Potem wyci±gn±³em p³ytkê Sunny Domestozs któr± naby³em od za³o¿yciela tematu i stwierdzi³em, ¿e to jest psychobilly, a nie jakie¶ amerykañce

A je¿eli chodzi o wrzucanie KK do wora z ZGT, to te¿ siê dziwie, bo ich debiut by³ jednym z niewielu albumów nowych kapel który mi podszed³, a gusta mamy chyba podobne.

No dobra. Zacznê od tego, ¿e lubie takie psychobilly w którym s³ychac silny wp³yw rockabilly/neorockabilly. W muzycznych poszukiwaniach bardzo czêsto napotykam zamiast tego na inn± odmianê psychobilly do, której zaliczam w³a¶nie Koffin Kats, the Matadors, Shark soup, zombie ghost train, hellbillys i w³a¶ciwie ca³kiem spor± czê¶c zespo³ów okre¶lanych jako grajace "psychobilly" . Ta odmiana wed³ug mnie charakteryzuje siê tym, ¿e niby jest szybka i mocna bardziej „czadowa” ni¿ oldschool ale tak naprawdê w rzeczywisto¶ci jest niezno¶nie melodyjna.
pozdr.


Czyli mam rozumieæ, ¿e wed³ug Ciebie klasyczne psychobilly/neorockabilly nie jest melodyjne lub nie powinno byæ? A co to kurwa jaki¶ hip hop jest???

Sajko bez melodii nie istnieje, takie jest moje osobiste zdanie.

A po za tym zak³adaj±c ten temat w podtemacie napisa³em - psychobilly, horror punk, gothic, wiêc nie twierdzê, ¿e jest to czyste psychobilly, tylko zajebista mieszanka kilku stylów. Sami muzycy zreszt± nie twierdz±, ¿e graj± psychobilly.
ja od sajko wymagam rock'n'rolla, a w KK jedyne co jest rock'n'rollowe to wokal i kontrabas. mimo wszystko bardzo mi siê podoba ,ale tak jak ju¿ pisa³em to jest bardziej horror punk ni¿ psycho.
Wszystkich, którzy lubi± jak i nie lubi± Koffin Kats, zapraszam na ich koncert - 1 luty Warszawa, Radio Luxembourg.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEÅ»A WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.