WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Polish Wreckin’ Crew – http://www.psychobilly.boo.pl z ogromną przyjemnością zaprasza na koncert z okazji trzeciej rocznicy powstania strony. Impreza urodzinowa odbędzie się 13 marca 2008 w klubie Radio Luxemburg w Warszawie. Na koncercie zagrają: - Koffin Kats (psychobilly USA - www.myspace.com/koffinkats) - suport (więcej info wkrótce) Cena, plakat, informacje o suporcie wkrótce. świetna kapela, postaram się wpaść zespol zajebisty !!! koncert bomba !!! z checia bym sie wybral hmmm trzeba koniecznie rozwazyc wszystkie za i przeciw ;] Wjazd - 20 zł szkoda , ze to czwartek, ale cos sie wymysli... Trzy teledyski Koffin Kats, jako przystawka przed marcowym koncertem: http://pl.youtube.com/wat...feature=related http://pl.youtube.com/wat...feature=related http://pl.youtube.com/wat...feature=related Zdrówka życzę Zdrówka życzę Co jest? Plakat wisi już od 10 rano, a Stanzberg ani razu jeszcze go nie skrytykował... Zamurowało go Zdrówka życzę Nie ma co krytykować, plakat jest na duży plus. zawitam razemz żoną : ] Nie ma co krytykować, plakat jest na duży plus. Chyba pierwszy raz przeczytałem na tym forum taki wpis Twojego autorstwa. pierwszy raz przeczytałem na tym forum taki wpis Twojego autorstwa Produkujcie zajebiste plakaty, to będzie ich więcej. Tak naprawdę to tylko na tym mi zależy. Przyjadę tzrzynastego do Warszawy na 99% Wysłany: Sro Mar 05, 2008 12:02 am -------------------------------------------------------------------------------- WWW.PSYCHOBILLY.BOO.PL – Polish Wreckin’ Crew, pierwszy i największy polski portal psychobilly, zaprasza na urodzinową imprezę! Na urodzinowym koncercie zagrają: - KOFFIN KATS (psychobilly USA - http://www.myspace.com/koffinkats ) - OBIBOX (psychobilly Polska - http://www.myspace.com/obibox ) Koncert odbędzie się 13 marca 2008 r. o godzinie 20:00. Klub Radio Luxemburg, Warszawa, ul. Górczewska 67 Wstęp – 20 PLN Koffin Kats – amerykańscy przedstawiciele mrocznego psychobilly ocierającego się o horror punk. Kapela powstała w 2003 roku i już od swojej pierwszej płyty wdarła się do światowej czołówki ostrego rock’n’rolla. Na swoim koncie mają trzy płyty, a na maj tego roku planują wydanie kolejnego krążka. Są jedną z najlepszych młodych kapel psychobilly w USA. Muzyka Koffin Kats, to melodyjne i przebojowe psychobilly z głębokim, mocnym i mrocznym wokalem. Ich koncerty są pełne energii, na urodzinach www.psychobilly.boo.pl możemy się spodziewać żywiołowej zabawy przy mrocznym rock’n’rollu. O Koffin Kats napisali: „… czasami grają bardziej punkowo, czasem są bliżsi klasycznemu rock'n'rollowi, czasem ocierają się o gothabilly, ale zawsze ich muzyka jest szalenie melodyjna i energetyczna. Podstawowymi atutami zespołu są śpiewak i gitarzysta. Wokalista ma mocny, aksamitny głos, z gatunku tych, które sprawiają, że kobiety dostają gęsiej skórki, gitarzysta natomiast ma dar do układania wpadających w pamięć i nadających charakteru kompozycjom partii swojego instrumentu.” (Maniak – Cold zine) Obibox – warszawskie trio, które powstało w okolicach 2003 roku. Trzon ich muzyki to połączenie punk i psychobilly, nie bez naleciałości innych pokrewnych gatunków. Zadebiutowali w styczniu 2004 r., u boku Komet. Od czego czasu dość regularnie grywają na stołecznych alternatywnych imprezach, zarówno z rodzimymi jak i zagranicznymi wykonawcami. W najbliższym czasie na rynku ukaże się ich debiutancki album. Gorąco zapraszamy! pozycja obowiązkowa . będę na pewno Koncert urodzinowy już jutro czekamy na liczne przybycie i życzenia czy mógłby ktoś napisać jak trafić do klubu z centralnego środkami komunikacji miejskiej? 171 z Centrum, jak wysiądziesz na Zachodnim to z buta możesz pierdolnąć. O ile dobrze pamiętam to na Quakes byłeś i już kurwa nie wiesz jak trafić? 171 z Centrum, jak wysiądziesz na Zachodnim to z buta możesz pierdolnąć. To trochę będzie pierdolił z tego buta. Radziłbym jednak złapać jakiś autobus, bo od Zachodniego to jednak jest parę klocków. Zdrówka życzę na quakes byliśmy busem, teraz się auto koledze popsuło Ej tam... Wczoraj szedłem, zajęło mi to 30 min. 309 jeszcze masz. Info dla niekumatych: przystanek 309 jest po drugiej stronie ulicy Emilii Plater, tej co Pałac Kultury to juz zaraz napiszcie jak wypadli bo graja w sobote ale nie chce mi sie jechac. nic nie slyszalem, bylo tyle basu ze nawet wczesniej wyszedlem bo mnie juz lep bolal :/ tym razem wszystko pamiętam, bo się oszczędzałem, urlopu mi nie dali na dziś Obibox to jakos mi nie podeszli, tak jakby bez pałeru zagrali Koffin kats - nie spodziewałem sie że tak ostro grają, gitara przytłaczała bas i w zasadzie go nie było słychać, nagłośnenie w ogóle było do bani, z tyłu to już był jeden jazgot słychać a ten knypek z co mi wyglądał na latino nieźle wywijał pudłem, nie mam pojęcia ile to waży ale po rozmiarach sądząc to niemało, niezła była opcja jak się zamienili z gitarzystą instrumentami i wlazł na bas ciągle grając na gitarce ogólnie koncert średni bylo tyle basu ze nawet wczesniej wyszedlem bo mnie juz lep bolal z tego co wiem, to oni na piecach juz tak mieli... akustyk nie mogl juz nic prawie zrobic. tak mi powiedzieli ale ogolnie na plus, ale... ale... QUAKES nie przebije! piszac bas nie mialem na mysli tylko kontrabasu, tylko ogolnie... moze na wiosle tez mial za duzo basu, cholera wie... wyglądało, że fajnie grali, niestety nie można było tego usłyszeć moim zdaniem zajebisty koncercik . nagłośnienie fatalne , ale goście takie show odpierdalali ,że miło było popatrzeć ! zwłaszcza wspomniany trick , z zamianą kontrabasisty i gitarzysty instrumentami ! Ja mam jak Mecenas, chuj z tego, że był szoł jak słychać było łupaninę. Dla mnie impreza bardziej towarzyska. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl