WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA WSZYSTKICH, którzy naprawdę chcą przyłożyc ręki do poważnych prób naruszania obecnego establishmentu (nie chodzi o podkładanie bomb!!) bardzo proszę o wysłanie PUSTEGO maila na adres jkmjanusz@yahoo.com Przez PUSTY rozumiem PUSTY: bez treści, bez tematu. Dzięki temu szybko będę mógł rozesłać odpowiednie materiały zainteresowanym. W ciągu 36 godzin, najprawdopodobniej. Osoby pragnące bezinteresownie pomódz w sprawach technicznych w internecie proszone są o zgłoszenie się na adres: jkmjanusz@o2.pl z kopią na: jkmjanusz@mail.ru Myślę, że razem zdołamy pokazać politykom, że internauci zaczęli się już liczyć, że nie można nas lekceważyć, że nie damy sobie nałożyć kagańca. W tym celu mamy dobrych ludzi: jest nas Legion. Musimy jednak stworzyć dobrą organizację, bo bez tego powybierają nas jak raki z saka. Liczę, że z Państwa pomocą to się uda. Wszystkim, którzy się odezwą, mówię: do usłyszenia, do jutra! Tych, którzy wolą stać z boku, proszę: kibicujcie nam życzliwie. Ale pamiętajcie: Do tego, by zwyciężyło ZŁO, wystarcza obojętność ludzi dobrych! http://korwin-mikke.blog....9934,index.html Nie wiem o co chodzi, wysłałem maila i czekam na odpowiedź. Może rzecz będzie polegać na spamowaniu, albo wysyłaniu pogróżek - w czym niektóre konserwy mają już pewną wprawę więc można pomóc Osoby pragnące bezinteresownie pomódz Naprzód Korwinjugend! Mail wysłany ciekawe co tym razem mu sie pod czaszka urodzilo koles swietnie nadaje sie do politykowania w internecie, bo od realpolitik powinien sie trzymac z daleka na kilometr poprzez swa kliniczna wrecz askutecznosc i kontrproduktywnosc. jesli Janusz chce by UPR byla czyms wiecej od li-tylko egzotycznego think-tanku powinien dac sobie spokoj z aktywyna dzialalnoscia w tej partii. jednkazde pomimo wielu wtop i bledow nie potrafie o tym patafianie myslec inaczej niz w kategoriach cieplej sympatii Osoby pragnące bezinteresownie pomódz zapewne chodzi o konserwatywna pisownie kiedys tlumaczyl ze powinno sie pisac zapobiedz bo biegac Polska77:dobry post Polska77:dobry post Coś się spierdoliło wczoraj i jak próbowałem poprawić to tematu nie było wogóle a pozatym to +1 post a tak poooozatym, to chciałem się zapytać czy ktoś już dostał wskazówki jak zniszczyć świat? Ja nic nie mam, JKM coś smuci o jakichś problemach z pocztą, chuj będzie nie obalanie systemu jak widzę. pewnie sprzeda wasze adresy jakiejś firmie reklamowej pewnie sprzeda wasze adresy jakiejś firmie reklamowej a ja podałem mój super tajny adres a ja podałem mój super tajny adres polska77@trybuna.pl? Spoko, ja też :/ dostałem! co Janusz wymyslil znowu? Chce stworzyć jakąś organizację żeby zajmować się "systematycznym przeprowadzaniem całkiem solidnych akcyj". I wysłał link do ankiety. Dostałem! czytam.... Właśnie wypełniam ankiete Właśnie się zastanawiam na czym to ja się znam Wypełniłem, zarejestrowałem na forum zwolenników, czytam co Janusz kombinuje... to czemu ja jeszcze nic nie mam? chyba, że wirtualna polska znowu coś popierdoliła i mi w spam to wyjebała to czemu ja jeszcze nic nie mam? chyba, że wirtualna polska znowu coś popierdoliła i mi w spam to wyjebała Może po prostu wyślę Ci to co dostałem od JKM? Ale tak czy inaczej, na swojej stronie stwierdził, że jeszcze musi co nieco wysłać, zatem czekaj. Właśnie też dostałem. Co za forum? Może to http://www.mikke.fora.pl/ ? Zgadza się. Tak się kiedyś pisało, jeśli się nie mylę. JKM nie uznaje reform ortografii do któregoś tam roku (lata trzydzieste bodajże). Piszą też np. "Jakób". Czy tak się zachowują dzieci? No chyba nie, bo skąd miałyby wiedzieć o zamierzchłych reformach Raczej jest to właśnie konserwatyzm - że ekscentryczny, to już swoją drogą. Mi też się nie podobają niektóre zmiany ortografii np. zniesienie pisowni rozdzielnej imiesłowów. A w jednym z "Wprostów" Mac żądał likwidacji polskich znaków (nazywając je m.in. "pleśnią"): gdyby ktoś to zrobił, ja też bym tego nie uznał i pisał po staremu. Przynajmniej w swoim piśmie, gdybym był takowego wydawcą. Jak już się wypełniło ankietę to gdzie się logować czy coś? Tak się kiedyś pisało, jeśli się nie mylę. JKM nie uznaje reform ortografii do któregoś tam roku (lata trzydzieste bodajże). Piszą też np. "Jakób". Czy tak się zachowują dzieci? No chyba nie, bo skąd miałyby wiedzieć o zamierzchłych reformach Raczej jest to właśnie konserwatyzm - że ekscentryczny, to już swoją drogą. Mi też się nie podobają niektóre zmiany ortografii np. zniesienie pisowni rozdzielnej imiesłowów. A w jednym z "Wprostów" Mac żądał likwidacji polskich znaków (nazywając je m.in. "pleśnią"): gdyby ktoś to zrobił, ja też bym tego nie uznał i pisał po staremu. Przynajmniej w swoim piśmie, gdybym był takowego wydawcą. Słusznie. Day ut ia pobrusa, a ti poziwai. a nie "daj ać pobruszaj a ty poczywaj"? ........................................ co do języka to jestem za tym by był żywy i się zmieniał.....tak jak angielski Daj, ać ja pobruszę, a ty pocziwaj. Tak to chyba dokładnie szło. w oryginale zdanie było napisane tak, jak to zrobił human_animal Język musi się zmieniać i ewoluować. W przeciwnym wypadku - podobnie jak łacina - stałby się martwy. W łacinie nie ma takich słów i zwrotów jak np. "samolot", "komputer", "konserwatywny pank", "joł madafaka", "poka cyce", "hajhitla". To znacznie utrudnia komunikację, czyż nie? To znacznie utrudnia komunikację, czyż nie? yup... W łacinie nie ma takich słów jak np. "samolot" Aeroplan nie pochodzi z łaciny? Aeroplan nie pochodzi z łaciny? Nie. Z francuskiego. Jakiś już czas temu czytałem w "Angorze" informację, że specjalna komisja opracowała (chyba w Watykanie) nowe łacińskie słowa, w związku z czym można już w tym języku powiedzieć "punk", "komputer" etc. Źródła niestety nie podam, bo nie mogę go znaleźć. A to ciekawe. Poczytałbym. instrumentum computationis tak jest po lacinie komputer a tak jest karabin maszynowy ballistilla machinalis instrumentum computationis To po polsku "maszyna licząca". Jednak krócej i precyzyjniej jest powiedzieć "komputer", gdyż maszynami liczącymi są także liczydło i kalkulator. conservativus pankus pokazus cycus Łacina daje radę Siggvs hailvs spierdalaivs TomaSSvs to kvtasvs vielgus a pankvsforvmvs to bandvs chvjvs nadal nie dostaje :/ zaczynam sie frustrowac TomaSSvs to kvtasvs vielgus a pankvsforvmvs to bandvs chvjvs To i powyższe to bardziej jak litewski brzmi niż łacina. Ja za każdym razem jak wysyłam dostaję mejl zwrotny "undelivered mail returned to sender" . Ja za każdym razem jak wysyłam dostaję mejl zwrotny "undelivered mail returned to sender" . dobrze znam angielski. chodzi o to, że ogólnie nie nadajesz się do niczego oprócz zamiatania ulic. ja dostawałem, że się nie myję, więc przestałem korzytsąć z maila. dobrze znam angielski. chodzi o to, że ogólnie nie nadajesz się do niczego oprócz zamiatania ulic. ja dostawałem, że się nie myję, więc przestałem korzytsąć z maila. kurwa CIACHO! Chłopie poprawiłeś mi humor od rana Ja tak jeszcze dodam coś do wątku lingwistycznego. Otóż, mimo że łacina jest nieco opóźniona (brak swojskiego "hajhitla"), to mowa ciała Rzymian wyprzedzała swoją epokę o całe tysiąclecia! Warto wspomnieć choćby o tzw. "rzymskim salucie". Ale znowu w kwestii liczb odczuć można pewien dyskomfort. No bo spójrzcie jak to wygląda: XIV/LXXXVIII Ohyda, prawda? Ktoś coś dostał po wypełnieniu tej deklaracji? Ja czekam na rozkazy, chcę walczyć z systemem i nic się nie dzieje Mnie również niepokoji brak rozkazów... zaczynam podejrzewać że ZOG mieszał w tym palce. Ktoś coś dostał po wypełnieniu tej deklaracji? Ja czekam na rozkazy, chcę walczyć z systemem i nic się nie dzieje Ja dostałem! Chodzi na razie o to, żeby rejestrowac sie na jakiejś stronie. Tylko nie pamiętam adresu bo mam w domu. JKM organizuje chyb asiatkę e-rewolucjonistów gotowych do działania w realu... ...czyli coś jak CP/DP Zerżnął z nas pomysł jak nic. Zdrówka życzę PS: W tym mailu JKM przeprasza, za zwłokę w odpowiedzi ze względu na duż a ilość korespondencji jaka dostał w tej sprawie i przytkanie skrzynki mailowej w związku z tym. Może dlatego jeszcze nie dostaliście. Język musi się zmieniać i ewoluować. W przeciwnym wypadku - podobnie jak łacina - stałby się martwy. To chyba oczywiste, natomiast nie każda zmiana musi automatycznie być na lepsze. Gdyby tak było, to najstarsze (używane) języki jak chiński czy hebrajski osiągałyby jakąś galaktyczną doskonałość względem tych nowszych, a tak przecież nie jest. Jednym z najsilniejszych motywów zmian jest upraszczanie języka wynikłe ze zwykłego ludzkiego lenistwa. To odpowiada na wymogi praktyczne, ale zawsze jest coś za coś: jednocześnie zubaża język i psuje jego logikę (potoczne błędy dostają akceptację, wskutek czego reguły zarastają wyjątkami i w końcu nie wiadomo już, czemu właściwie mówimy czy piszemy w dany sposób, co z kolei prowokuje następne błędy itd.) A ja np. lubię niekiedy używać czasu zaprzeszłego (jak w wątku o komentarzach na rocznicę inwazji radzieckiej: "tematu o 17 września nie było (tzn. być może na tamtych portalach już go byli zdjęli") który w języku polskim już zaniknął i wkurwia mnie, jak znowu słyszę że coś ma być wyrzucone z polszczyzny, bo się miłośnikom audiotele nie spodobało jako zbyt trudne. czekam i czekam naprawde zaczynam sie niecierpliwić, moze podaj ktos adres tej strony gdzie sie trzeba logować. Swoja droga do tego Korwina to sie trzeba dobijać straszliwie. Na stronie UPR jest napisane ze w kazdy piatek o godź. 17 są spotkania młodzieżówki. wybralismy sie ze znajomymi(jakoś trzeba zacząć kariere w wielkiej polityce) i okazało sie ze informacja jest przestarzała i żadnych spotkań nie ma. Teraz nie jest wstanie odesłać meila. Tak jak by jego partia miała ogromne poparcie i nie zależało jej na nowych ludziach. uff nareszcie wylałem cała moją złośc na Korwina, od razu lepiej Gdyby tak było, to najstarsze (używane) języki jak chiński czy hebrajski osiągałyby jakąś galaktyczną doskonałość względem tych nowszych, a tak przecież nie jest. Nie mam pojęcia, czy tak jest, bo ni w ząb nie kumam ich mowy ni pisma. dobrze znam angielski. chodzi o to, że ogólnie nie nadajesz się do niczego oprócz zamiatania ulic. ja dostawałem, że się nie myję, więc przestałem korzytsąć z maila. Próbuję jeszcze raz. Może nie jest aż tak źle?... Powstają samoczynnie, ale do specjalistów należy dawanie im "zielonego światła". Wiadomo że takie Miodki nie mają mocy absolutnej, lecz jednak do pewnego stopnia decydują, jak długo jakieś formy będą się tułać po języku potocznym a kiedy wlezą na salony. To prawda, jednak najczęściej stają oni przed faktem dokonanym. Bo trudno wymagać, zeby ogarnęli wszelkie slangi młodzieżowe i żargony fachowe, z których to właśnie najczęściej zwroty przedostają się do mowy potocznej. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl