WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA ktos slucha, lubi? ja zajebiscie lubie jego dokonania jako nick cave and the bad seeds. swietne nastrojowe granie. calkiem dobre teksty. moi plytowi faworyci to henry's dream, good son i oczywiscie murder ballads, na ktorej udziela sie nawet shane the pogues. dobra muzyka do posluchania z baba lub w samotne deszczowe wieczory. osobiscie lubie takie granie. koles robi oprocz tego wiele rzeczy. pisze ksiazki, wiersze, nagrywa muzyke do swoich filmow, a startowal w swietnej kapeli grajacej rocka gotyckiego- the birthday party. ostatnio wydal plyte z nowym projektem zlozonym z ludzi z bad seeds jako grinderman. dobre brudne rockowe granie. dla mnie czlowiek bomba i raczej lykam wiekszosc z jego dokonan. dla mnie czlowiek bomba i raczej lykam wiekszosc z jego dokonan. proste, nic dodać, nic ująć. choć kupiłem niedawno knota - soundtrack do The Proposition, samego filmu nie oglądałem więc nie wiedziałem co biorę. dziś słuchałem The Good Son. na youtubie jest kawałek z MacGowanem - This Death is Not The End. dla mnie ścisła czołówka pozapunkowa [ Dodano: 17-05-2007, 00:06 ] Sporo płyt tego gościa mi się podoba, najbardziej te z Birthday Party. Nawet te kawałki z tą laską, Kylie Minogue chyba, były niezłe. Ba, nawet popełnił książkę ,,Gdy oślica ujrzała anioła'', mocna rzecz. ta min. z Kylie Minogue, 2 bodajże, na Murder Ballads. oprócz "Oślicy" coś jeszcze wyszło w Polsce ale nie pamiętam albo mi się pojebało ja tylko slyszalem o gdy oslica ujrzala aniola, ale nie mialem przyjemnosci przeczytania tego. ta minogue to where the wild roses grow i jest 5. franek, a ta plyta z kowerami o ktorej mowisz to Songs For A November Night? tam sa kowery m.in. rainy day in soho, what a wanderful world. wiec mysle ze to ta. niestety nie orientuje sie za bardzo co gdzie kiedy, bo czesc mam z emule shop. ta minogue to where the wild roses grow i jest 5. nie chodziło mi o nr na płycie tylko o ilość - jest ten i ostatni Death Is ...., śpiewany zbiorowo tej plyty o ktorej mowisz nie mam i chyba nie slyszalem o niej wcale. poszukamy w wirtualnym sklepie:) a kylie to fakt dwa razy sie pojawia. oprocz niej w death is not the end jest tez shane i pj harvey i chyba ze dwie osoby. kozacki kawalek. A lubię. Najbardziej wchodzi mi chyba "Henry's Dream" albo "Murder Ballads". Ostatnio chyba wydał coś z kapelą jako Grinder czy coś takiego.. Słyszał ktoś to? a startowal w swietnej kapeli grajacej rocka gotyckiego- the birthday party Startował w Boys Next Door, którzy wydali jedyną płytę "door door door..." i moim zdaniem to był punkrock. ,,Gdy oślica ujrzała anioła'' kupa gówna, co do muzyki to daje radę, ale nie na tyle żebym sobie kupił płytę fajnie sie przy Nick'u niunie wyrywa ale juz nie bardzo pamietam bo ostatnio robiłem to 12 lat temu gay music ja jako fanka wszelkiej kiczowatej wyciskającej łzy muzyki lubię "Where the wild roses grow" chociaż i tak Bonnie Tyler jest lepsza. Nick Cave = miszczunio. Zarówno z Birthay Party, jak i później z towarzyszeniem Bad Seeds. Lekko spuścił z tonu plytami z przełomu lat 90-tych i początku nowego stulecia, ale "Abattoir Blues/The Lyre of Orpheus" wrócił do wielkiej formy. Moje ulubieniaki w jego dyskografi to "Henry's Dream", "Let Love In", "Murder Ballads" i "Kicking Against the Pricks" (czyli ta płyta z coverami, o której pisał franek) A przy okazji... Słyszał ktoś z Was ten nowy projekt Cave o nazwie Grinderman? Warto się za tym zakręcić? Zdrówka życzę A przy okazji... Słyszał ktoś z Was ten nowy projekt Cave o nazwie Grinderman? Warto się za tym zakręcić? http://www.myspace.com/grinderman [ Dodano: 18-05-2007, 09:25 ] "Abattoir Blues/The Lyre of Orpheus" warto sie zakrecic za "special edition" tego albumu, jest wydany naprawde super warto sie zakrecic za "special edition" tego albumu, jest wydany naprawde super A jak wygląda "special edition", bo już "normal edition" wygląda w pipkę (okładka z materiału z naklejonymi zdjęciami kwiatków)? Zdrówka życzę to normalne wydanie posiadam i jest w kurwe niepraktyczne. wyglada fajnie, ale z dupy sie to obsluguje. plytki w kopertach w srodku i ksiazeczka i jakos mi nie pasuje. zassalem grindermana jak wyszedl i przesluchalem pare razy. plyta jest calkiem calkiem. nie jest tak wymuskana jak plyty z bad seeds. mysle ze warto sie zapoznac, chociaz nie kazdego to moze przekonywac do siebie. bo już "normal edition" wygląda w pipkę (okładka z materiału z naklejonymi zdjęciami kwiatków)? to jest wlasnie SE, narmalna edycja jest w plastiku u mnie nie bylo innych wersji jak tych materialowych. a moja przyslala mi siostra z usa i wiem napewno ze nie kupilaby mi drozszej. pozatym z tego co pamietam nie bylo napsiane nigdzie ze jest to deluxe edition. to jest wlasnie SE, narmalna edycja jest w plastiku A to niezły bajer, bo w Polsce ta wersja w plastyku nie była w ogóle dostępna (na oczy jej nie widziałem i nawet nie wiedziałam, że taka tez się ukazała). Wszędzie, nawet w supermarketach była dostępna tylko ta wersja w materiale, więc sądziłem, że to jest własnie podstawowe wydanie. Zdrówka życzę tu byla na poczatku tez tylko ta ale szybko zniknela i sa same plasiki wszedzie, ale tu tak robia nie przepadam, ale jeden kawałek zawsze rozpierdala - "Red Right Hand" gay music Też tak myślę. jak na razie to nie znam za bardzo - do tej pory przesluchalem tylko jedna plyte i jak dla mnie to ok. A piosenka into my arms po prostu wymiata !!! Nick wymiata. Ciekawe są tez dwie płytki z polskojęzycznymi wersjami jego kawałków.( Bar O'Malleya albo Klątwa Millheaven popolsku rozpierdalają - he he.) Jedna to płyta z koncert w ramach Przeglądu Piosenki Aktorskiej a druga świetna płyta studyjna, z ciekawszym repretuarem - tylko z ballad morderców. Fajna była też jego książka "Gdy oslica ujrzała Anioła". "Król Inkaust" - to wiersze i raczej męczące. pozdr. W "Królu Inkauście" jest świetny tekst o Einsturzende Neubauten. Wstyd się przyznać ale nie słuchałem Nicka od drugiej połowy lat 90-tych a tu taka płyta "Dig Lazarus Dig !!!" oparta tekstowo na biblijnym motywie Łazarza to rewelacyjny zestaw wpadających w ucho piosenek obok , których nie sposób przejść obojętnie jeśli chodzi o GRINDERMAN to nie spodziewałem się takiego czadu też bardzo fajna płyta,polecam Zapomniałem, że są na forum fani Kejwa... Zatem zapraszam: http://www.conservativepu...opic.php?t=4362 Zdrówka życzę w sobotę nabyłem bilet na koncert, 9 Maja birthday party nie trawię. a ten patent widziałeś? http://pl.youtube.com/watch?v=VxCM9dellRs birthday party nie trawię. a ten patent widziałeś? http://pl.youtube.com/watch?v=VxCM9dellRs Widziałem, widziałem... nawet premierową emisję miałem okazję oglądać na MTV z milion lat temu i wywiad z obydwoma wisusami z tej okazji. Zdrówka życzę PS: A tu dla odmiany Nick udaje Elvisa: http://www.youtube.com/watch?v=EWWVwDL9wKs Miał ktoś okazje posłuchać Ballady kochanków i morderców wg Nicka Cave wykonywanych przez Teatr Korez? Wiem, że był to spektakl ale powstała również wersja audio (tutaj info, teksty i sample). Po prostu wywal ten A poza tym to się w napinkę nie wpierdalaj Guziec brzydkich wyrazów, mozesz używać co najwyżej w stosunku do osób o swoim mikrym wzroście. Póki co wypierdalam Twoje posty z tego tematu, bo nic do niego nie wnoszą. Zdrówka życzę A tu moi drodzy słuchacze jeden numerek tegoż pana w wykonaniu zespołu NOVEMBER na marginesie dodam że w zespole na bassie gra niejaki Liss członek legendarnej oiowej kapeli Oiczyzna tak tak , a więc podkręcamy głośniki i http://www.youtube.com/watch?v=IeSJ53C6c68 kurwa, ale gówno ten November http://www.youtube.com/wa...feature=related czemu ten zespół nie jest bojkotowany na hc.pl? Bo antifa nie słucha Danziga kuuuuurwy o wiele lepsze są jego płyty z bad seeds niż solowe. miał też udane utwory z Lydią Lunch. Osobiście bardziej wolę Cave'a z BS aniżeli Całe Bitrthday Party - no chyba ze Hee-Haw plytę z totalnie porytym wałkiem otwierającym ten CD http://zicherka.pl/event/...w-na-mariackiej zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl