WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA http://wiadomosci.wp.pl/w...23&ticaid=129d9 Skrót iście GóWniany. "Anarchiści będą strzec porządku w Marszu Równości" "Znowu wyjdzie sensacja, że szykujemy jakąś bojówkę, a cele jej powołania są jak najbardziej pokojowe" "Mamy taką nadzieję, Grupę powołujemy po to, by pilnować samych siebie, nie jest ona skierowana przeciwko nikomu z zewnątrz, chcemy zaprosić tym marszem ludzi do debaty" hehehe Niech poszukają w szafach, pewnie znajdą mundury swoich rodziców z czasów jak słuzyli w ORMO spoko chłopaki - postróżujemy razem z nimi Bardzo często zdarzało wcześniej, że osoby niechętne manifestantom kryły się w tłumie i w odpowiednim momencie robiły zamieszanie, chcąc wywołać burdę - mówią. Wówczas członkowie Grupy Wsparcia poproszą o opuszczenie przez taką osobę kolumny pochodu a jeśli taka osoba odmówi? Bardzo często zdarzało wcześniej, że osoby niechętne manifestantom kryły się w tłumie i w odpowiednim momencie robiły zamieszanie, chcąc wywołać burdę - mówią. Wówczas członkowie Grupy Wsparcia poproszą o opuszczenie przez taką osobę kolumny pochodu a jeśli taka osoba odmówi? No to się go potraktuje wolnościowo, a i przy okazji można skolektywizować jego mienie Chłopaki chcą odnowić Milicję Obywatelską, o przepraszam znaczy się milicję obywatelską. Swoją drogą to ciekawe, że z reguły takie lewusy oponują przed uzbrojoną samopomocą sąsiedzką na kształt istniejąych już tzw. "prawicowych bojówek" z USA. Lewusy maja broń + normalni maja broń => kto zginie? Jak tylko lewusy maja broń, to maja przynajmniej szanse chłopaki, tacy głupi oni chyba nie sa... Jaka to broń banda wychudzonych cioteczek zapewne, już widze jak kogoś "wypraszają" z tłumu. Zresztą kto chciałby się w taki tłum wjebać (fuj) Anarchiści kompromitują sie takimi deklaracjami. Jednym z głównych powodów dla których przestali mnie interesować był własnie udział FA w paradach równości współpraca z Zielonymi88 i idący za tym legalizm "a jeśli taka osoba odmówi? to wlepia mandat "a jeśli taka osoba odmówi? to otoczą go jak pingwiny albo krzykną "BUKAKEEEEEE!!!" i ratuj się kto może a jeśli taka osoba odmówi? Krzyknął Abdul kozy przyszły albo krzykną "BUKAKEEEEEE!!!" i ratuj się kto może nie kumam anarchisci w obronie pedalow you just can't get gayer than that anarchiści będą strzec porządku "a jeśli taka osoba odmówi? to wlepia mandat raczej grupa wsparcia bedzie probowala porozmawiac z delikwentem o jego problemach i bedzie go wspierala na duchu podczas terapi. a tak serio to wydaje mi sie ze to tylko SPROWOKUJE do zadymy przeciwnikow marszu a jak przeciwnicy beda konkretni to grupa wsparcia przywola inna grupe wsparcia- pokrewna, z plexi tarczami i w kaskach. BIALE KASKI ROBIA LASKI! Chodzcie osiłki zagramy w rugby bez piłki O kurcze, ale archeologia. No ale jak zwykle urzekło mnie to: Oj coś sobie nie radzi za dobrze ta grupa wsparcia skoro pozwalają na takie faszystowskie ekscesy na swoim podwórku Obrazek Oj coś sobie nie radzi za dobrze ta grupa wsparcia skoro pozwalają na takie faszystowskie ekscesy na swoim podwórku a co to za grupa pol nagich ZON MACHARADZDZY ? pan kucający po lewej ma gustowne sandały i ładnie podwinięte nogawki przed zygmuntem by spierdolili Ci panowie zwą się Young Freaks 98 i są bojówką Lecha Poznań która nie przegrała do tej pory żadnej swojej ustawki nie ma to jak się bić za spółkę akcyjną ps. oczywiscie wzorem Białegostoku i innych mafijnych miejsc (włochy) Lech gra na tzw. "miejskim stadionie" a właścicielem jest oficjalna mafia http://www.invesco.pl/ niech sobie chłopcy zęby wybijają "za klub" niby tacy duzi a tacy niedorozwinięci [ Dodano: |8 Paź 2009|, 2009 21:29 ] przeciez nie bija sie za klub tylko ze soba. pretekst dobry jak kazdy inny. to wolę jak walczą pod sztandarami narodowego socjalizmu czy eurokomunizmu niż pod logo jakiś kurwa złotówek ale im o walke chodzi a nie o ideologie, klub to tylko symbol z ktorym sie identyfikuja jak dawniej rycerze z choragwia. no ale ci rycerze to mieli zasrany obowiązek by się z tą chorągwią identyfikować..jakby który chuj się postawił to by skończył jak Pershing kowal dla mnie to przygłupy to nadstawiają ryj pod sztandarem "spółki akcyjnej" i dlatego nie mam szacunku od zawsze dla "kibiców" bo jak zobaczyłem w swym mieście 5 tys baranów którzy na znak sponsora zrobili "polityczne demo" to wymiękłem że można byc takim głupkiem chłopcy się dobrze biją ale w głupiej sprawie..więc wybacz ale musze traktowąc ich jak przygłupów ps. co byś o mnie pomyślał gdbym z koelgami się bił pod "chorągwią lokalnego biskupa"? gdybys bil sie faktycznie za biskupa to pomyslal bym zes debil, co innego jak bys bil bo lubisz bic, a dlatego bija wlasnie kibice, bo lubia. to niech lepiej znajdą lepszy pretekst po chuj? Kto z bywalców stadionu Lecha nie pamięta Uszola? Król chuliganów, jak zwano go w całej Polsce, dawał się we znaki fanom innych klubów i policjantom. Na mecze już nie chodzi, ale walczy nadal. W klatkach. W latach 90. po burdach i bijatykach stadion Lecha bywał zamykany. Słowa „szalikowiec”, „kibic”, „ultras”, chuligan” znaczyły wtedy to samo. Stadionowym „kotłem”, czyli sektorem z najaktywniejszymi fanami rządził Rafał Dąbrowski, najlepiej znany jako Uszol. W imię Lecha – Dawałem z siebie wszystko. Reprezentowałem Lecha i Poznań. Barwy klubowe wiele dla mnie znaczyły. Walczyłem, by pokazać, co to jest Lech. Poświęciłem wiele, ryzykowałem wszystkim – wspomina „Uszol”. Nigdy nie wahał się stanąć wobec przeważających sił „wroga”. Niejeden raz mocno oberwał. Gdy do Poznania przyjechali niemieccy dziennikarze i kibice Schalke 04 Gelsenkirchen potrafił wszcząć awanturę, by dać się pobić policji, sprowokować zamieszki. Dziennikarze niemieccy wpadli w zachwyt, Uszol był bohaterem reportażu w „Kickerze”. Znali go na wszystkich stadionach, u policjantów wzbudzał strach i nienawiść. – Największą frajdę sprawiało mi, gdy sam lub z kolegą ganialiśmy przed obcym stadionem dużą grupę miejscowych – mówi „Uszol”. Kiedyś o mało nie skończyło się to źle. W Katowicach policjanci zrobili mu psikusa zamykając bramy stadionu, gdy został sam wobec dużej grupy miejscowych, wśród których byli i katowiccy skini. Rzucił się do szaleńczej ucieczki. Nie był żartów – ryzykował co najmniej ciężkim pobiciem. Adrenalina działa cuda – Pędziłem w amoku przez chaszcze, przeskakiwałem przez płoty. Nagle znalazłem się na terenie Zoo. Pokonywałem kolejne ogrodzenia, aż wylądowałem wśród wielbłądów. Ścigający byli tuż, więc wiedziony instynktem biegłem dalej na oślep. Przy swoich wymiarach wdrapałem się na wysoki płot Byłem już poza Zoo. Z daleka widziałem trybunę z naszymi kibicami, ale po drodze był jeszcze jeden płot, tym razem z drutem kolczastym. Jakoś go pokonałem, trochę się poraniłem, ale znalazłem się na terenie ośrodka szkolenia psów. Luzem biegały wielkie wilczury. Wydostałem się, dobiegłem do stadionu, przedarłem się przez bramę i dopadłem do naszego sektora – opowiada Rafał Dąbrowski. Takich przygód miał mnóstwo. W 1999 roku, wściekły na piłkarzy, działaczy i nie akceptujący przemian zachodzących na trybunach zerwał z kibicowaniem. Przetrwał w pamięci kibiców, którzy jednak nie wiedzieli, co się z nim dzieje – aż usłyszeli o jego walkach w klatkach. Walkę ma we krwi – Zainteresowałem się tym podczas pobytu „za murami”, na Młyńskiej, w 2002 roku – opowiada Uszol. – Namówił mnie Olgierd Michalski, który trenował brazylijskie ju-jitsu. Nie przepadałem za czymś takim, chciałem spróbować sił w wolnych walkach, a wiedziałem, że ktoś je legalnie organizuje. Po wyjściu na wolność zaczął trening pod kierunkiem Rafała Szymańskiego. Założycielem i głównym trenerem klubu był Karol Matuszczak. – Wiele im zawdzięczam – mówi Uszol. Poznał podstawy ju-jitsu, ale przez cały czas zgłaszał gotowość do walk wolnych, gdzie można łączyć wszystkie style – od boksu, przez kick-boxing, zapasy do judo i ju-jitsu. Pierwszą walkę stoczył w Warszawie, gdy udało się znaleźć dla niego przeciwnika. Rafał pamięta, że pochodził z Ostrowca Świętokrzyskiego i dużego oporu nie postawił. – To było totalne nieporozumienie, walka trwała 8 sekund. W finale miałem się spotkać z policjantem o nazwisku Teresiewicz i ostrzyłem sobie zęby na ten pojedynek. Nie doszło niestety, do tego. Podobno przełożeni zakazali mu walk. To dziwne, bo po paru miesiącach już walczył – mówi Uszol. Strefa Walki Reprezentuje klub Strefa Walki Poznań. Trener wyselekcjonował tych, co preferują prawdziwe walki. – To było coś dla mnie. Zawsze należałem do ludzi nie bojących się dać sobie obić twarz. Po prostu – lubię się bić – podkreśla Rafał Dąbrowski. To mit, że w takich walkach wszystko jest dozwolone. – Nie wolno uderzać „z główki” i z łokcia, zakładać dźwigni na palce, bić w tył głowy, kopać leżącego, wkładać palce w oczy, gryźć, szczypać – wylicza Rafał Dąbrowski. Odbywał osiem treningów w tygodniu, na macie i w siłowni. Walka w klatce trwa na ogół dwa razy po pięć minut, choć zawodowcy biją się najpierw 10 minut, potem – jeżeli jest taka potrzeba – jeszcze pięć minut. Olbrzym z Amazonii Stoczył pięć walk (cztery zwycięskie), z czego dwie za granicą – w Duisburgu i Coventry. Szczególnie pamiętna była ta druga, gdzie bardzo przypadł do gustu organizatorom z Cage Warriors i kibicom. Przygotował się do walki z równym sobie, ale przeciwko niemu stanął czarnoskóry Brazylijczyk Zulusinho. Rafał, przy dwumetrowym wzroście, ważył 130 kg. Rywal był o 40 kg cięższy. – Pierwszy raz zmagałem się z kimś o tyle większym ode mnie. Mogłem walkę rozwiązać inaczej, ale byłem zbyt ambitny – chciałem go natychmiast powalić. Ubzdurałem sobie, że załatwię go jednym ciosem. Wymianki dużo mnie kosztowały, nadszarpnęły siły – wspomina. Marzy o rewanżu. Głowa z betonu Przegrał z honorem, otrzymując owację na stojąco, bo styl i odwaga liczą się nie mniej niż ostateczne zwycięstwo. – Przez wszystkie lata stadionowych bójek nikt mnie nigdy nie kopnął w głowę z taką siła, z jaką ten okaz z Amazonii bił z pięści – twierdzi Uszol. Wytrzymał mnóstwo potężnych ciosów. Anglicy mówili, że Polak ma głowę z betonu. Twierdzi, że z takich walk można wyżyć, ale tylko wtedy, gdy występuje się dwa razy w miesiącu, najlepiej za granicą i ma znane nazwisko. Niecierpliwi się, bo na treningu złapał ciężką kontuzję kolana, która wymagała długiego leczenia szpitalnego. – Chcę jak najszybciej wrócić do pełnej dyspozycji. Mój stosunek do życia zmienił się, gdy urodził się mój syn. Muszę być dla niego wzorem – mówi. http://www.youtube.com/watch?v=lL3AWtBEgRY Koleś w bluzie pitbula z podziaranymi dłońmi to jest Uszol właśnie,to co on opowiada to mała część tego co przezył. btw Ta panna co na końcu tańczy A czemu się biją za swój klub?? Tu chodzi głównie o lokalny patriotyzm,pokazanie że kurwa moje miasto jest najlepsze i ja kurwa wszystkim to udowodnie rozpierdalając ryje kolesiom z innego no i zwykłe wyżycie się wchodzi również w grę,wielu z tych ludzi to na codzień normalnie pracujący/studiujący ludzie którzy w weekend chcą w ten sposób odpocząć od wszystkiego A ja powiem że kto tego raz spróbował to będzie ciężko mu przestać http://www.youtube.com/watch?v=smQWAUEhZfU to juz bardziej rozumiem kolesi co w bandyterkę uderzają, przynajmniej dobry kesz robią ryzyko odsiadki takie same a za jeden rzut na hodowli grassu 20 tysi bez większego wysiłku Nie wiem r27 po co zawsze kiedy masz okazje wypowiadasz się w tym temacie, którego do tego zupełnie nie rozumiesz. nie to że nie rozumiem bo z ową "subkulturą" miałem juz doczynienia w wieku 13-14 lat chodząc regularnie na mecze jagiellonii, co więcej w wieku późniejszym zdarzało mi się regularnie wchodzić w konflikty z jej przedstawicielami i szczerze powiedziawszy o większych przygłupów było ciężko..no przepraszam..w sumie do nastolatków z poprawczaków (najbardziej prymitywnej grupy przestępczej) to było im jednak jeszcze daleko.... zresztą ..co tam będe pierdolił "ustawki" to w sumie bardzo ucywilizowana forma wyładowania agresji gdzie przypadkowi ludzie nie są w to wplątywani więc w sumie masz racje że sie czepiam bo dzisiejsi kibice są w porónaniu do tych debili z ps. początku lat 90tych naprawdę ludźmi na poziomie a że mają takie a nie inne hobby to w sumie ich sprawa..jak to się mówi? jeden zbiera znaczki a drugi klej do znaczków ps. jako człowiek nie posiadajacy kompleksów poprostu nie uzywam przemocy "nadaremno" i od zawsze denerwowało mnie stadne podejsćie do pewnych spraw..nienawidzę ludzi którzy mając za sobą watahę nagle robią się chojrakami Nie wiem r27 po co zawsze kiedy masz okazje wypowiadasz się w tym temacie, którego do tego zupełnie nie rozumiesz. Sorry, że się wcinam. O co chodzi z tymi kropkami, bo mnie to trochę męczy? Jakaś moda? sztwiara to taki "znak przystankowy", chwila w której adam michnik musi zaczerpnąć powietrza a pan bartoszewski troche śliny wydalić sztwiara to taki "znak przystankowy", chwila w której adam michnik musi zaczerpnąć powietrza a pan bartoszewski troche śliny wydalić Ciacho ale nadal nie wiem jak to czytać w mym przypadku jako "chwilę zadumy" w mym przypadku jako "chwilę zadumy" Bo wiesz, może to być bełkot pijacki ciągnięty na jednym tonie z pozaznaczanymi dla przyzwoitości nowymi myślami, albo niepewność jaki znak zastosować, albo... o kurwa, o czym ja pisze Przecież ty sie zamieniasz w Traumę! koval, r27 - kibice bija sie jak najbardziej za klub, ale nie do ciezkiej jasnej za zadnych prezsow czy sportowe spolki akcyjne, nieco inne rozumienie slowa klub... r27, a co Ty masz chlopie do kibicow? Pewnie mu jakoś życie uprzykrzali i teraz swoimi teoriami się na nich wyzwierza TrumnaWWA widze ze kreca cie muskluarni faceci biegajacy w poszuiwaniu innych facetow aby troche sie poszturchac , to juz bylo dawno temu , ciekaw jestem czy ci staje jak o tym piszesz jacy to wielcy wojownicy stadionowi ? Dorosnij chlopie jak twoj Idol Uszol dorosl. No ale do rzeczy czy ja osobiscie mam cos do kibicow ? Oczywiscie ze nie ale za bardzo nie rozumiem troszke tej gloryfikacji przemocy przez element chuliganski , ktory swego czasu poznalem , wiekszosc tak zwanych ultras jest elementem aspolecznym trudniacym sie handlem narkotykami , przemytem , rozbojami , sutenerstwem , wymuszeniami , generalnie czarny rynek. W niewielu przypadkach taki ultras jest pracownikiem banku czy nauczycielem , a chociarzby lekarzem a nawet sprzedawca w sklepie. To nie idzie ze soba w parze praca zawodowa i chukiganka stadionowa. Z bardzo prostych powodow nie jestem w stanie zaakceptowac huliganki jestem osoba o pogladach po czesci dosc prawicowych i nie rzycze sobie aby czarna cholota niszczyla i terrotyzowala moje osiedla kradnac , handlujac ,narkotykami , trudniac sie sutenerstwem itp..itd.. a tym bardziej jak robi biala z krwi i kosci POLSKA CHOLOTA jeszcze bardziej boli , ze nasladuje malpie zwyczaje rodem z ameryki , i co to ma wspolnego z lokalnym patriotyzmem ? Mi sie to kojarzy z jakimis afrykanskimi wojnami plemiennymi w stylu Tutsi i Hutu , czy Gomo i Budu i chuj wie co jeszcze. Niestety do pewnych grup spolecznych atrybuty cywlizacji jeszcze nie dotarly wiec efektem tego jest plemienny lokalny patriotyzm a nie panstwowy za ktory chuliganerka raczej bic sie nie chce , a w dodoatku pozera sporo pieniedzy podatnikow na tzw. "Walke" z nia , nie mowiac juz o szkodach w mieniu publicznym , lokalnym nic nie mam..poprostu ni chuja nie widzę w tym sensu ..tdla mnie o tak jak gdyby się bić "fani dody" na "fani mandaryny" czy chuj wie co tam od zawsze mam bekę z jakichkolwiek "fanclubów" a kibicowanie to jak gdyby nie patrzeć forma aktywnego "fanclubu" i błagam nie piszcie mi tu o "tradycjach klubowych" itd bo przecież to bajera i nic więcej bić to sie można za rodzinę czy kolegów a nie za spółki z o.o. czy akcyjne rozumiem..za PRLu kiedy dane kluby były utrzymywane czy to przez górników czy stoczniowcóa czy też budwlańców ale dziś? kiedy dewizą KAŻDEGO klubu jest zarabianie kasy na kibicach? [ Dodano: |9 Paź 2009|, 2009 21:59 ] kiedy dewizą KAŻDEGO klubu jest zarabianie kasy na kibicach Tu masz r27 racje , wystarczy poczytac co pisze Cass Penant na temat wspolczesnej chuliganki , dla niego jest to juz w pewnej formie uzurpacja , co bylo w latach 70 / 80 juz nie wroci na szczesie calego futbollu bo wedlug Cass'a najwazniejsza jest jednak pilka nozna i dobra bezpieczna zabawa na stadionach ! bić to sie można za (...) kolegów to tak trochę jest zdarzało się, ze klubu już nie było, a kibice nadal się organizowali Oni potrzebują poczucia wspólnoty Klub jest klubem niezależnie od tego kto za niego płaci i utrzymuje kibice nie kierują się logiką ani przywiązaniem do klubu tylko przywiązaniem do grupy, którą tworzą gdyby nie było piłki, byłoby coś innego z resztą bywa -handel narkotykami jest w miarę uczciwy (nie ma przymusu kupuje ten kto chce) -przemyt to też jak najbardziej uczciwa forma zarabiania kasy -sutenerstwo tak samo o ile się nie zmusza dziewczyn do pracy Kwestia dyskusyjna , kazda nie opodatkowana forma zarabiania pieniedzy nie jest uczciwa wobec tych co swoj dochod opodatkowuja i kategorii spolecznej zasluguje w pelnej formie na pogarde i kare tym bardziej jezeli jest to scigane z urzedu. Kwestia dyskusyjna , kazda nie opodatkowana forma zarabiania pieniedzy nie jest uczciwa wobec tych co swoj dochod opodatkowuja i kategorii spolecznej zasluguje w pelnej formie na pogarde i kare tym bardziej jezeli jest to scigane z urzedu. a restaurator odmawiający płacenia haraczu mafii też jest nieuczciwy wobec restauratorów co pokornie haracz płacą? skoro nasze państwo "tnie w chuja" to moralnym obowiązkiem nasyzm też jest "cięcie w chuja" bo inaczej okaże się że jesteśmy cięzkimi frajerami co sie na dziwki dla grzesia i mira zrzucają moralnym obowiązkiem jest zbudowanie panstwa opartego na pewnych normach ktorych lamanie jest przestepstwem i za to wlasnie dziekuje panstwu ze placac podatek normy wywodzace sie z kultry chrzecijanskiej sa przestrzegane inaczej mieli bysmy afrykanska dzungle i bezcholowie i kolejny zdziczony kraj ameryki poludniowej nic nie mam..poprostu ni chuja nie widzę w tym sensu ..tdla mnie o tak jak gdyby się bić "fani dody" na "fani mandaryny" czy chuj wie co tam od zawsze mam bekę z jakichkolwiek "fanclubów" a kibicowanie to jak gdyby nie patrzeć forma aktywnego "fanclubu" i błagam nie piszcie mi tu o "tradycjach klubowych" itd bo przecież to bajera i nic więcej bić to sie można za rodzinę czy kolegów a nie za spółki z o.o. czy akcyjne rozumiem..za PRLu kiedy dane kluby były utrzymywane czy to przez górników czy stoczniowcóa czy też budwlańców ale dziś? kiedy dewizą KAŻDEGO klubu jest zarabianie kasy na kibicach? [ Dodano: |9 Paź 2009|, 2009 21:59 ] choragwia w sredniowieczu tak ale zyjemy w 21 wieku i mentalnosc sredniowieczna do niczego nie jest na potrzebna jak rycerze utozsamiajacy sie z choragwia w sredniowieczu maćko z bogdańca i ten zbyszko to w sumie się napierdalali o rzeczy materialne za które sobie kupili ileś tam wsi wraz z inwentarzem bija sie bo takie maja pojebane chobby, ty czytasz ksiazki historyczne i przekopujesz ogrodek a oni napierdalaja sie po mordach(i mozna zaczac sie licytowac kto ma bardziej najebane), no więc sie licytuje z jednej strony kolega który wymysza haracze i opierdala grass..dochód miesięczny jakieś 20-30 tys netto z drugiej jakieś chłopaki co sie za free ganiają po lasach kolega gangster akceptuje moje punk rockowe hobby.."koledyz z lasów" to debile co robią "marsz polityczny" jak ich sponsor klubu poprosi no więc ja wolę bandytę bo ma więcej oleju we łebie [ Dodano: |9 Paź 2009|, 2009 22:30 ] maco i zbyszko to jednak honor rycerski nad te wszystki zdobyczne gowna stawiali. i podobnie jest z huliganami, wola rozrywke moi koledzy kibice akceptuja mnie jakim jestem, inni mnie nie akceptuja, kolo chuja mi to lata. nie wierzę w te bajery....mego syna w szkoel np uczą że niejaki walensa (potomek cesarza) też cenił sobie bardziej honor nizjakieś tam 1500 zł od sb-ka punki to dopiero sa debile, wiekszosc ( w tym i ja chociaz popierdolonym punkiem nie jestem) bez zadnego wyksztalcenia, bija sie miedzy soba, cpaja i pija alkochol, i powoli a systematycznie sie wykanczaja, a mogli by robic kariere, dziengi trzepac jak na ludzi przystalo. [ Dodano: |9 Paź 2009|, 2009 22:53 ] R27, Przeczytałem wszystko to napisałeś o kibicach i na podstawie tego przekonany jestem że ta okoliczność Naprawdę, masz jakieś nowe wieści na ten temat? No pare miechów temu ktos pisał w "napinkach klubowych" o gościach co najebali juniorom i ich starym - rozumiem, ze to nie był przypadek gdzie drwa rabia tam wiory leca TrumnaWWA widze ze kreca cie muskluarni faceci biegajacy w poszuiwaniu innych facetow aby troche sie poszturchac , to juz bylo dawno temu , ciekaw jestem czy ci staje jak o tym piszesz jacy to wielcy wojownicy stadionowi ? Dorosnij chlopie jak twoj Idol Uszol dorosl. Alez spin doktor z Ciebie Ziggy, z ludzi ktorym sie podoba dawanie innym po mordzie zrobic homo, niezle Generalnie to wiesz, chuliganom nie zależy na niszczeniu innych rzeczy. Że żarcik? a tym bardziej jak robi biala z krwi i kosci POLSKA CHOLOTA jeszcze bardziej boli , ze nasladuje malpie zwyczaje rodem z ameryki Dobrze, że nie z Afryki, gdzie potrafią się pozabijać za to, że szaman jednej drużyny przed meczem zakopał martwego koguta pod bramką rywali. trumna przecież ja doskonale wiem o co w tym chodzi.....więc nie musisz mi tłumaczyc jak dziecku ale fakt faktem iż "klub" to nie żadna tradycja, to nie historia to obecnie "działalność gospodarcza" to tak jak kapelą która gra z serca a kapelą z castingu założoną tylko w celu by "zarobić" kibice lubia się bić i tylko tym można tłumaczyć ustawki itd b gdyby to były o barwy klubowe to by było prawdą to co pisałem o ich intelekcie ja tylko nie wiem po co oni scigaja zawsze do zdjec koszulki, pytalem o to kilku kolegow i zdecydowanie wychodzi na to, ze nikt na tym sie jeszcze poważnie nie zastanawiał a propos tężyzny fizycznej, to zdaje sie ziggy ty tu wkleiles kiedys swoje zdjecie prezentujące twoje plecy gladiatora, a zarzucasz trumnie, ze jemu to imponuje, a on nie wkleja tutaj zdjęc typu beefcake rodem z magazynow dla mężczyzn No pare miechów temu ktos pisał w "napinkach klubowych" o gościach co najebali juniorom i ich starym - rozumiem, ze to nie był przypadek A ja mam rozumieć że to była ustawka? Ja myślę, że to były przypadkowe ofiary zabaw chłopaków z gołymi klatami, Ale mogę się mylić, bo nie jestem w klimacie TrumnaWWA widze ze kreca cie muskluarni faceci biegajacy w poszuiwaniu innych facetow aby troche sie poszturchac , to juz bylo dawno temu , ciekaw jestem czy ci staje jak o tym piszesz jacy to wielcy wojownicy stadionowi ? Dorosnij chlopie jak twoj Idol Uszol dorosl. Zauważyłem w kilku twoich postach na tym forum że masz dziwny zwyczaj wmawiania komuś homosiostwa,nie żebym coś sugerował ale... A co do dorastania,na razie jestem jeszcze "gówniarzem" (grudzień 89) i nie śpieszno mi póki co żeby dorosnąć bo tym się zajmę być może jak już będe miał żone i wtedy będe wspominał jak to plułem trzy dni krwią pod rząd po jednym wyjeździe,albo jak mnie lewak prawie oślepił,tylko w porę zdążyłem głowę uchylić przed ostrzem a na razie jako że jestem młody i głupi to wole sobie poszaleć ps Ja nie mam idoli No ale do rzeczy czy ja osobiscie mam cos do kibicow ? Oczywiscie ze nie ale za bardzo nie rozumiem troszke tej gloryfikacji przemocy przez element chuliganski , ktory swego czasu poznalem , wiekszosc tak zwanych ultras jest elementem aspolecznym trudniacym sie handlem narkotykami , przemytem , rozbojami , sutenerstwem , wymuszeniami , generalnie czarny rynek. Ultrasi sobie nie dają po gębach,tylko zajmują się między innymi tym http://www.youtube.com/watch?v=7Mw9OO_9h9k Czyli oprawami,ale dla wielu osób nie ma różnicy między jednym a drugim zazwyczaj są to ludzie którzy mecze oglądają w tv a wiedze o ruchu kibicowskim czerpią z blogu Rafała "mopa" Steca pokaż mi tych kibiców niszczących wszystko co znajdzie się w ich zasięgu z dziką furią teraz wszystko na dżentelmeńskich zasadach na ubitej ziemii a ja znam osobiście wielu ludzi o których nie powiedziałbyś że w weekend mogą stać się wstrętnymi,żadnymi krwi kibolami jestem osoba o pogladach po czesci dosc prawicowych i nie rzycze sobie aby czarna cholota niszczyla i terrotyzowala moje osiedla kradnac , handlujac ,narkotykami , trudniac sie sutenerstwem itp..itd.. Pełna zgoda a tym bardziej jak robi biala z krwi i kosci POLSKA CHOLOTA jeszcze bardziej boli , ze nasladuje malpie zwyczaje rodem z ameryki , i co to ma wspolnego z lokalnym patriotyzmem ? Mi sie to kojarzy z jakimis afrykanskimi wojnami plemiennymi w stylu Tutsi i Hutu , czy Gomo i Budu i chuj wie co jeszcze. Niestety do pewnych grup spolecznych atrybuty cywlizacji jeszcze nie dotarly wiec efektem tego jest plemienny lokalny patriotyzm a nie panstwowy za ktory chuliganerka raczej bic sie nie chce , a w dodoatku pozera sporo pieniedzy podatnikow na tzw. "Walke" z nia , nie mowiac juz o szkodach w mieniu publicznym , lokalnym A co jest złego w wyjaśnieniu lokalnych miastowych animozji gdzieś w lesie,pomiędzy dwiema grupami osób które chcą się napierdalać między sobą i nikt postronny od tego nie ucierpi,teraz awantur na stadionach już nie uświadczysz prawie wcale i teraz wszystko jest załatwiane w ten sposób właśnie btw Wklejając to zdjęcie chciałem tylko zwrócić uwage na napinactwo poznańskich anarcholi bo to zdjęcie powstało mniej więcej w tym samym czasie kiedy był pisany ten art,bo zawsze mnie to ciekawiło że piszą że u nich w Poznaniu to porządek jest i naziole się boją z domów wychodzić a tu nagle sobie YF robią fotke z taką "kumatą" flagą a oprócz tego Lech ma jeszcze jedną tego typu flagę która zwie się Białe Imperium i jest na niej motto Waffen SS i która wisiała bez żadnych przeszkód przez długie lata a nawet ostatnio w marcu tego roku i do tejpory zachodzę w głowe że żaden upierdliwy delegat nic z nią nie zrobił Ja myślę, że to były przypadkowe ofiary zabaw chłopaków z gołymi klatami, Ale mogę się mylić, bo nie jestem w klimacie To nie byli kibole tacy jak Ci z bojówki z gołymi klatami. To były jakieś 16-18 letnie pojeby, którym się nudziło hehe sam znam spod Poznania paru chłopaków, którzy chyba wrodzone mają zamawianie 5 piw, w życiu bym nie pomyślał, że boją się wychodzić z domu po tym jak przez ładnych parę lat wcale nie kibicując musieliśmy na osiedlu napierdalać się/uciekać przed kutasami z osiedla obok, kiedy osoby postronne zbierały razy deseczkami przez łeb jestem całkowicie zgodny co do tego, żeby kibice lali się w lasach i osiedli na których mieszka jeden/dwóch kibiców nalotami nie męczyli. to były ciężkie lata, kiedy człowiek musiał patrzeć na zegarek z uporem maniaka i się zastanawiać, czy tym razem przyjdzie ich 5 i będzie można kutasów przegonić, czy 50 i trzeba będzie spierdalać Ja myślę, że to były przypadkowe ofiary zabaw chłopaków z gołymi klatami, Ale mogę się mylić, bo nie jestem w klimacie A ja dalej nie wiem do czego nawiązujesz i o co ci chodzi, a ty wiesz wiesz, czy też nie bardzo? Ta, ja wiem. I Wujek_Donald się zorientował. Czekamy teraz na ciebie "Ultrasi sobie nie dają po gębach,tylko zajmują się między innymi tym" http://www.youtube.com/watch?v=7Mw9OO_9h9k No calkiem niezle, na moje moga wypierdalac do Chin Ta, ja wiem. I Wujek_Donald się zorientował. Czekamy teraz na ciebie To skoro już wiesz, i jesteś tego pewien bo utwierdziły cię w tym inne osoby, to może z wyżyn swojej pewności wyjaśnisz mi na czym twoim zdaniem polega bycie postronną ofiarą ustawki? Głównie chodziło mi o to, że na ogół ustawka to nie wszystko na co stać dzielnych wojowników. No to chyba chybiłeś, wątpię zeby ekipy, które się ustawiają odpierdalały coś takiego jak zrobiły te chłopaki z Bielska. Ale to oczywiście jeszcze zalezy od człowieka, ogólnie nigdy nie miałem problemu z nikim z tego klimatu, ani nie byłem świadkiem jakiś wandalizmów więc złego słowa nie powiem na tych bardziej "zorganizowanych" chuliganów no to OK zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl