ďťż
Funt szterling niedługo tańszy niż rubel

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA


Bank Anglii może w tym tygodniu uzyskać zgodę na dodrukowanie pieniędzy

Bank Anglii może w tym tygodniu rozpocząć dodrukowywanie pieniędzy, aby pomóc w ożywieniu brytyjskiej gospodarki, bo stopy procentowe straciły swoją moc.

Alistair Darling, minister finansów, może już w tym tygodniu, w czwartek, wydać Bankowi Anglii oficjalną zgodę na drukowanie pieniędzy - pisze "The Daily Telegraph".

Bank Anglii może przeznaczyć w najbliższych miesiącach do 150 mld funtów na skupowanie papierów dłużnych firm i rządu.

Bankowcy Banku Anglii chcieli uzyskać zgodę ministerstwa skarbu na kreowanie nowego pieniądza przeznaczonego na nabywanie papierów, po tym gdy w ub. miesiącu brytyjski bank centralny obniżył główną stopę procentową do rekordowego poziomu 1,0 proc.

W czwartek spodziewane jest dalsze cięcie stóp procentowych, a stopa repo zostanie obniżona do 0,5 proc. - oceniają analitycy. Cięcie może być jeszcze większe, nawet do 0,1 proc.

za: http://waluty.onet.pl/1927052,wiadomosci.html

Brytole nie pamiętają z historii, że przez psucie złotych monet rozjebały się starożytne i średniowieczne gospodarki. Widocznie zapomnieli, że Niemcy przed wojną wozili marki na taczkach, być może nie wiedzą, że na naszych starych banknotach były siedmio cyfrowe liczby. I pewnie nie wiedzą, że w Zimbabwe inflacja jest liczona w setkach milionów procent.


kurwa nareszcie dobra wiadomosc, przez ten jebany kurs budzilem sie rano z zeladkiem zawinietym w supel

kurwa nareszcie dobra wiadomosc, przez ten jebany kurs budzilem sie rano z zeladkiem zawinietym w supel

masz fabrykę w UK?
Funt mi akurat koło chuja lata, co innego euro i frank... Frank to oczywiście kredyt moich starych, i nie oszukujmy się, ja również będę go spłacał. A z euro to z jednej strony chciałbym jak najniższe ze względu na częste zakupy w Niemczech. Z drugiej jednak na wakacje najkorzystniejsza byłaby słabiutka złotówka, bo wtedy niemiecki turysta zostawia więcej kasy


mi fint nie lata koło chuja, teraz jest 5.30 i mam nadzieje ze tak kurwa zostanie albo pojdzie w góre
trafiony, generalnie chodzi o sam fakt, że (chyba celowo ) napędza się inflację a jak już będzie ona dwu, trzy cyfrowa to jedyną "formą ratunku" będzie nacjonalizacja podmiotów prywatnych...

Niech spadnie do 4,4 i juz bedzie cacy spierdalaj

Niech spadnie do 4,4 i juz bedzie cacy

chyba jestes ocipiały, kurwa rok temu był po 4 zł i to była mega chujowizna, mam ndzieje ze nastana czasy ze bedzie po 6 zł
jak w zeszlym roku byl po 4, to akurat ladnie swiecilo sloneczko, a ja siedzialem popijalem piwo pod parasolem w poludnie i obserwowalem jak Durczok zenuje swoich starszych mniej znanych kolegow. Wtedy jeszcze dolar byl po 2,3 a ojro po 4.2

a ojro po 4.2

chyba po 3,2
Mam wrażenie że dla polskiej gospodarki najlepiej gdyby te kursy były od siebie niezależne Tj, funt wysoko ze względu na wysoką ilość emigrantów ślących kasę do kraju, frank niziuteńko ze względu na kredyty, a euro na średnim poziomie ze względu na interesy zarówno importerów i eksporterów. Szkoda, że tak się nie da


a ojro po 4.2

chyba po 3,2

po 3.2. w mojej fabryce zaczynaja sie protesty. stad moje roztargnienie
a czym sie wogule rozni Funt szterling od Funta?

a czym sie wogule rozni Funt szterling od Funta?

szterlingiem - taki maly wichajster na koncu

Wtedy jeszcze dolar byl po 2,3 a ojro po 4.2

w marcu 2008r ojro było po 3,50 zeta w kwietniu 2008 po 3,4 a potem wdól do lipca 2008 kiedy było po 3,2 (najtańsze 25 lipca)..kurs 4,2 ojro osiągnęło 15 stycznia 2009r.

cały 2007 i 2006r euro siedziało w przedziale 3,7-4,0

coś ci się pomyliło

[ Dodano: |4 Mar 2009|, 2009 17:14 ]
przeciez juz napisalem, ze sie pomylilem i bylo wtedy w okolicach 3.2.

Jak dla mnie euro w okolicach 3,6, dolar 2,6 i funt 4,4 i juz jest ok i zeby takich wahan nie bylo kurewskich, bo chuj moze czlowieka trafic
o ja ślepy

Funt szterling niedługo tańszy niż rubel

dobrze mu tak, żydowi
luz. wracajac do parasola, siedze przy stoliku obok mnie tylko jakis dwoch gosci po 50 sobie gada, bo dosyc wczesnie bylo i durczok nagle ryk z 50 metrow witam dziennikarską brac, jeden z nich zrobil mine jakby znalazl muche w zupie. Durczok podszedl i krecac smycza na palcu jak ochroniarz z rossmana odstawial taka napinke, ze sobie jeszce jednego brona kupilem zeby tego nie stracic. Gosc jest tak nieprzyjemny, ze to sie w pale nie miesci
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.