|
Ekstremistyczna strawa ! |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Temat zak³adam po to, aby dowiedzieæ siê jakie to dziwne jad³a/piod³a spo¿ywali¶cie (lub spo¿ywali wasi znajomi).
Na sam wpierw podam jeden z sekretów rodzinnych Wuj mojej rodzicielka lubi³ posilaæ siê czarka gor±cej herbaty z dodatkiem smalcu. Jak to mawia³: „Nie bêdê samej wody pi³”
Ps. Ja bêd±c ma³y lubi³em mieszaæ to co na talerzu z kompotem i tak± papkê ze smakiem wciaga³em.
Swego czasu wpierdala³em chleb z miodem i ogórkami kiszonymi
ser ¿ó³ty z czekolad±
niektórych dziwi, jak czasem sobie sypnê do herbaty troszkê pieprzu
oj temat chyba dla mnie
ja do tej pory lubie zagryzaæ np. obiad [jakis kotlet z ziemniakami, albo co] czekolad±.
ale jak by³em m³odszy to ostrzej cudowa³em, rosó³ z ciastkami itp. PS. ¶led¼ z d¿emem jest przereklamowany
ser zolty z powidlami i serkiem topionym
Jako dzieciak zajada³em siê chlebem z cukrem lub z musztard±. Na szczê¶cie dawno z tego wyros³em.
Chleb ze smalcem i cukrem. A poza tym nie wiem czemu niektórych dziwi ¿e pije bawarkê (herbata z mlekiem i cukrem) Ale kompletnie nie moge zrozumieæ jak mo¿na wpierdalaæ placki ziemniaczane z cukrem...
placki ziemn z cukrem 88% pankrok ja tez pije bawarke... heheh sentyment z przedszkola
a co do extrem to..kapusta kiszona z majonezem... zajebista sprawa hehehe.. pomaga przetrwac ka¿dy biwak gdy ju¿ wszystko przepijesz..lub ew z musztard± sarepsk±
Zdarza³o mi siê je¶æ s³onawy serek wiejski z rodzynkami. Za komentarze kieruj±ce skojarzenia w stronê genitalno-fekaln± z góry dziêkujê
Pij±c herbaty aromatyzowane, zio³owe itp. kultywujê tak¿e mój osobisty zwyczaj zaparzania ich w systemie 2+1 (2 jednej, 1 drugiej; np. dwie torebki imbirowej i jedna miêtowej do szklany).
Jak widaæ dziwactwa umiarkowane, wiêcej nie pamiêtam.
(lub spo¿ywali wasi znajomi). Moja wspó³lokatorka jak by³a ma³a wyjada³ z kupy wcze¶niej spozyty groszek To jest dopoero Ekstremistyczna strawa !
lub spo¿ywali wasi znajomi).
z czasow peda³owy przypomniala mi sie panienka co lubila sie delektowac kozami z nosa.
W peda³ówie to mia³em go¶cia który mniej wiêcej do 4 klasy wyjada³ innym dzieciom klej.
placki ziemniaczane z cukrem... zapomnia³es dodaæ ¿e ze ¶mietan± ZAJEBIOZA!
fajne s± frytki z miodem i chilli, ziemniaki sma¿one w plastry z czosnkiem i rodzynkami, ogórki ¶wierze( w sensie takie z ogródk aprosto) z cukrem
baba na ³acinie w liceum opowiada³a raz jak to rzymianie wpierdalali omlet z miodem i pieprzem, zachêcony raz zrobi³em i nie by³o takie z³e, ale nic specjalnego
A ja chyba ka¿d± zupê muszê popiæ herbat± W sumie innych nawyków, które by kogo¶ mog³y dziwiæ nie przypominam sobie. Z kolei moja kuzynka: kiedy¶ na chleb z mas³em pokruszy³a paluszki.
Ja to w wieku 5-6 lat mia³em dziwny zwyczaj ¿arcia samego mas³a. Potrafi³em zgarn±æ z lodówki pó³ kostki, schowaæ siê do k±ta i zje¶æ.
zwyczaj ¿arcia samego mas³a. a pastê do ¿ebó "Z±bek" tez podjada³e¶??
Pasty do zêbów te¿ czasem skosztowa³em, za co mnie matula goni³a bardzo - ale g³ównie jad³em mas³o
Z kolei moja kuzynka: kiedy¶ na chleb z mas³em pokruszy³a paluszki. nie no qrwa full ekstrrema... a mas³o wyje³a z papierka?
[ Dodano: 27-03-2007, 16:37 ]
Jab³ko nadziewane pasztetem podgarzanie w mikrofali z majonezem i keczupem kolezanka mnie tym uraczy³a po jakiejs imprezie. Ugryz³am kawa³ek i mysla³am ze sie porzygam. Ona zjad³a ca³e :|
Na ostatnim roku studiów mia³em wspó³lokatora, który wpierdala³ schab i piersi z kurczaka na surowo. £adnie rozbitego kotlecika k³ad³ na chleb, dodawa³ pokrojon± cebulê i szama³ to jak zwierzak, spogl±daj±c spode ³ba Generalnie kole¶ jad³ ze cztery razy wiêcej ode mnie, a ja do chudzielców zdecydowanie nie nale¿ê.
Mi osobi¶cie wystarczy, ¿e po jogurcie albo kefirze walnê parê piwek i ju¿ jest ekstremalnie
sma¿ony kalafior z syropem truskawkowym i curry
ja w sumie nie mam zadnych oporów przed mieszaniem smaków, ser ¿ó³ty z d¿emem/miodem, czy jakie¶ miêso z d¿emem to dla mnie oczywisto¶æ
w zerówce po przeczytaniu jak wytus zostaje kosmonaut± na³ogowo wyjada³em paste do zêbów. nastêpnie w podstawówce smakowa³em zu¿yt± wodê z akwarelek. w 2 klasie podst. mój kolega zacza³ tak szybko je¶æ ¶nieg a¿ go rozbola³o serce. nied³ugo pó¼niej po raz pierwszy spróbowa³em szamponu. moja uciecha z eksperymentów skoñczy³a siê, gdy doda³em syropu pomarañczowego do rozpuszczania do szklanki mleka. ten smak by³ nawet gorszy od soku z surowych buraków, który starzy we mnie wpajali na kaszel. trauma..
Na ostatnim roku studiów mia³em wspó³lokatora, który wpierdala³ schab i piersi z kurczaka na surowo.
Yyyy tam, co w tym z³ego? Czasem zdarza mi siê wpierdoliæ surowe miêcho (choæby jak t³ukê je na kotlety, to sobie zostawiam kawa³ek). Najlepsza akcja z surowym miêchem to by³a jak na urodzinach kole¿anki wêgiel do grila okaza³ siê niestety mokry i jej stary pojecha³ po nowy. A ¿e g³odni byli¶my to wpierdzielili¶my po³owe przygotowanego miêsiwa w stanie surowym na oczach jej matki
W sumie jaki¶ hardkorów nie kosztowa³em, zawsze jak jem jakie¶ ¶wiñstwa to bardziej na zasadzie szokowania - choæby rybie oko w jakie¶ wêdzarni nad morzem, ewentuanie polizanie jakiej¶ próbki chemicznej na lekcji w liceum przy ca³ej klasie (choæ to siê mo¿e nie ³apie do tego tematu)
Chocia¿ raz jak by³em zajebi¶cie g³odny po tym jak odgrza³em sobie kotlety na parze, to w oczekiwaniu na dogotowanie siê ziemniaków wypi³em pozosta³± na patelni wodê. Zajebista by³a.
Wydaje mi siê,¿e nic jednak nie przebije specyficznych zup robionych specjalnie na kolonijny chszest.Tak mi siê z dawnych czasów przypomnia³o. Kumpel jeszcze kiedy¶ zjad³ takiego wielkiego konika polnego,ale to zak³ad by³ a to siê nie liczy (bo 2 browary przegra³em)
przyzadzilem chyba z 5 takich zup. i za kazdym razem nikt nie mogl jej przelknac a jak nie dawal rady, to musial pod przymusem. zadko kto sie nie porzygal. kurwa, czego w tym nie bylo. nawet spust z gumy z poprzedniej nocy przyniosl nam pewien kolega. a jednego razu od samego wachania sie porzygalem. trza miec do czegos talent, czyz nie?
Zgnilek teraz wiem skad ta ksywa
To to jest wszystko chuj Ojciec Szczepana z Po Prostu zabil swojego prosiaka ktorego chodowal na podworku , niefortunnie prosiak juz za zycia zostal przepity , wiec jak sie dzielnia dowiedziala ze idzie pod noz , to jak w kolejce do miesnego stali po swoja czesc , Ojciec rozdzieli sprawiedeliwie przepite zwierze i odstalo mu sie tylko leb swini , najebany juz z lekka wrzocil go do garaz z goraca woda aby ugotowac ze wszystkim dla reszty rodziny. Na to jego zona a matka Szczepana zaczela krzyczec , ty skorwysynu swiniaka przepiles co my teraz bedziemy jedli co dzieci jesc beda ty skorwysynu. A stary Szczepana wziol taki wielki widelec zajebal swiniakowi w glowe wyciagnal caly leb z gara pokazal starej Szczepana mowic : CO? JAK TO CO? KORWA ZAWSZE MOZNA WPIERDOLIC COS Z GLOWKI !!!
jami!
A tak poza tym przypomnia³e¶ mi jedn± ¶mieszn± historyjkê, która mi opowiada³ kolega, który mieszka z mam±. Tak wiêc kolega budzi siê rano, straszliwie skacowany i wci±¿ ¶pi±cy. Mimo to idzie do kuchni i tak od niechcenia zagl±da do lodówki i prawie dosta³ zawa³u, bo zobaczy³ tak swiñski ³eb na talerzu
¶wiñski ³eb.. fe ..... piata rano, zajebana wracam na mieszkanie do kumpla odespac troche przed wyk³adami, wchodze, wale or³a przez próg wchodze do kuchni otwieram lodówke a tam dop co wyjety z kroy mózg... po co.. bo kumpel zdjeci arobi;/
Ja tam tylko kilka pasikoników i jedn± larwê spo¿y³em. A w mojej rodzinie popularne by³o wysysanie szpiku z ko¶ci i ogryzanie chrz±stek. Mózgi, serca i w±troby te¿ siê trafia³y.
w mojej rodzinie popularne by³o wysysanie szpiku z ko¶ci i ogryzanie chrz±stek. Mózgi, serca i w±troby te¿ siê trafia³y.
co w tym dziwnego? ja zrobilam nalesniki z pluckami pyyyyyyyyszka gulasz z serduszek jedno z moich ulubionych dan a watrobke zjadlam dzieciom w stolowce przedszkolnej/szkolnej bo nikt nie lubil w zamian za kilka dni ktos zjadal mi kasze lub/i marchewke gotowana, interesy sie krecilo juz przedszkolu mieso surowe.... tarar jest przepyszny, metka tez, jak robie kotlety mielone zawsze probuje miecha czy jest dobrze przyprawione
a jak bylam malutka to sam± surowa slonine jadlam i krzyczalam do mamy :"daj mi tego mieska!!" kiedys mialam ksiazke kucharska kubusia puchatka i zrobilam sobie pyszny napoj w sklad ktorego w przepisie wchodzil syrop, niestety nie na kaszel teraz jakos nie miksuje na raz ale moge sledzika mlekiem popic zagryzc ogorkiem lub czekolada i dla mnie jest okej pod warynkiem ze jedno na drugim nie lezy
watrobke zjadlam dzieciom w stolowce przedszkolnej/szkolnej bo nikt nie lubil tak samo ale kaszy nikomu nie dawa³em, bo odk±d pamiêtam bardzo lubi³em wiêkszo¶ci podrobów w rodzaju ¿o³±dki, p³uca itd. nie lubiê, bo ¶mierdz± a ¿adnego smaku nie maj±, ale za to np. serca albo jêzyki s± git tatar = 100% pankroka i zajebi¶cie siê nim wkurwia wegepeda³ów
jak by³am malutka to kilka razy wychodz±c na podwórko zabra³am ze sob± ³y¿kê do zupy po to aby spo¿yæ nieco piasku z piaskownicy. mój kuzyn popi³ taki piasek zu¿ytym olejem silnikowym i to ju¿ by³ niestety hardcore. uprzedzaj±c kolejne pytanie: nie mam pojêcia co mi smakowa³o w piachu
Z takich dokuczliwych tematów to my¶lê,¿e niema jak naje¶æ siê grzybów na noc i popiæ mlekiem.
kurwa w±tróbka i ¿o³adki to dla was hardcore ³eb prosiaka te¿ to co wy z milicyjnych rodzin jeste¶cie czy co normalka, miêsa nie by³o to wszystko siê wpierdala³o, babka to potrafi³a ugotowaæ zupê z rybich odpadów i smaczne by³o przypomnia³a mi sie jescze jedna potrawa co babka robi³a: kapusta gotowana w mleku to mi ju¿ nie smakowa³o
Roso³ z karpiowych ³bów to u mnie na chacie normalna tradycyjna potrawa wigilijna niewiem czy to jaka¶ extremalna sprawa bo jest naprawdê zajebisty.
kiedys mialam ksiazke kucharska kubusia puchatka i zrobilam sobie pyszny napoj w sklad ktorego w przepisie wchodzil syrop, niestety nie na kaszel
Hehehe te¿ mia³em, a nawet nadal mam - stoi ko³o ksi±¿ki kucharskiej kaczora Donalda. Zajebiste pozycje
A w±tróbka ze szkolnych sto³ówek na sta³e obrzydzi³a mi tego rodzaju potrawy...
Ja z podrobów jem tylko serduszka i w±tróbki. No i ozorki w galarecie A jak widze jakikolwiek przepis na zupe rybn±, i widze ze podstaw± s± rybie ³by to troche mi sie zbiera...
ja jak by³am ma³a lubi³am wpieprzaæ sam± Vegetê, kostki roso³owe i ssaæ kawa³ki soli kamiennej ¯ar³am tez papier i pastê do zêbów, a raz nawet niechc±cy ze¿ar³am klej do sztucznej szczêki, my¶l±c ,ze to pasta
Ale i tak najbardziej rzygac mi siê chce, jak moja kolezanka z klasy wy¿era sobie miód z uszu czy strupy z ró¿nych czê¶ci cia³a, my¶l±c chyba,¿e nikt tego nie widzi :/
Ale i tak najbardziej rzygac mi siê chce, jak moja kolezanka z klasy wy¿era sobie miód z uszu czy strupy z ró¿nych czê¶ci cia³a, my¶l±c chyba,¿e nikt tego nie widzi :/
Woj Roman rolowal brud miedzy palcami u nog w kulki a potem to jadl to dopiero hardcore , znam typa ktory zawsze jadl swoje paznokcie i ogryzal skore z nog i rak i wyzeral strupy normalka.
ja jak by³am ma³a lubi³am wpieprzaæ sam± Vegetê, kostki roso³owe i ssaæ kawa³ki soli kamiennej
Ja dalej to robiê, zw³aszcza sól. mmmm
A¯ DZIW BIERZE ¯E NIKT NIE WSPOMNIA£ TU O MISTZU EKSTREMALNEGO POSILANIA SIÊ CZYLI:
GG ALLIN RULEZZZ
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|