WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Ostatnio tak się utarło, aby każdy miał swoje zdanie na każdy temat. Ja jakoś nie jestem na topie i nie za bardzo kumam o co chodzi z Doliną Rospudy... Kto ma rację? Z tego co słyszę w merdiach przychylam się do do poparcia ,,ekologów'' i to mnie trochę przeraża.... Myślę, że na tym forum nie skażonym ( przynajmniej nie aż tak ) lewicowo-ekologicznym myśleniem dostanę wyczerpującą odpowiedź. Szczególnie liczę na kamratów z tamtych okolic.... widzialem zdjecie tej doliny... w sumie szkoda by bylo zmarnowac takiej okolicy... Sam nie wiem....ale lewaków wkurwi *Fanatyk* jebać to Ojciec Dyrektor by powiedział, no to pięknie się nam w-ce miss przedstawiła... [ Dodano: 13-02-2007, 09:04 ] Takich miejsc w Polsce jest więcej, a może nawet z małymi wyjątkami cała Polsa jest taka pikna! Oj nie. To nie jest zwykły, ładnie wyglądający las. To jest miejsce, gdzie od 300 lat nic się nie zmieniło, ekosystem nienaruszony przez człowieka. Jest to unikat na skalę europejską. Setki zagrożonych roślin i zwierząt, po puszczeniu obwodnicy część z nich może wyginąć całkowicie. Ale jest jeszcze druga strona medalu - obwodnica augustowska jest bardzo potrzebna temu miastu, roboty już się mają zacząć a wytyczenie nowej trasy, wykup ziem, przetargi, blablabla - to wszystko potrwa parę kolejnych lat. A przez brak tej drogi ciągle kto tam ginie, bo miasto jest zalane TIRami. Daleko mi do nawiedzonego ekologa, ale takie miejsca należy chronić, bo niewiele ich już zostało w kraju. Ale dopiero wstałem, więc mogę pisać od rzeczy. Temat o tym już jest: http://www.conservativepu...p?t=195&start=0 zaraz kurwa naormalnie nie wytrzymam!!!! conroy KTO CI TAKICH BREDNI NAOPOWIADAŁ???? to normalny gospodarczy las.....to nie jest żaden rezerwat! tam naormalnie nadleśnictwo prowadzi gospodarkę leśną ci ekolodzy to w 99% do niedawana nie mieli pojecia gdzie ta rospuda jest....torfowiska są na przestrzeni iluś tam kilometrów...droga przez dolinę ma iść estakadą itd... "I obwodnica, i ekologia Rafał Malinowski Na ten temat Niech spróbują ... 11-02-2007 Pamiętacie Państwo dowcip o Radiu Erewań? Przypomnę. W Moskwie rozdają samochody. Sprawdzamy i okazuje się, że nie samochody, tylko rowery, i nie rozdają, tylko kradną... W przełożeniu na "wojnę o obwodnicę Augustowa" można to ująć tak: bezprawnie chcą nam zniszczyć bezcenne przyrodniczo obszary, pełne niespotykanej fauny i flory, zamiast poprowadzić obwodnicę w innym miejscu... Taki przekaz organizacji ekologicznych poszedł w świat, od Warszawy po Brukselę, ochoczo i bezkrytycznie podchwycony przez większość mediów. Właśnie - BEZKRYTYCZNIE! Ekologia to temat modny i ważny. Zieloni są wpływowi, mają nawet swoją partię w europarlamencie. Strach im się narażać? Nie, tylko modniej "brzmieć w obronie ziemi" i wygodniej pokazywać pikiety przed ministerstwem. Gdzieś w tym ekologicznym przekazie zgubiliśmy drugą stronę sporu. Urzędnicy i mieszkańcy ze swoimi racjami są tacy mało widowiskowi! Co kieruje ekologami, że stają na głowie, by zablokować budowę? Rospuda? Nie tylko. To poligon doświadczalny przed innymi bitwami. Tu można wszystko przećwiczyć w blasku fleszy, nawet starania o unijne fundusze. Więc może jednak jest właśnie tak, jak w dowcipie o Radiu Erewań? Nikt nie chce niszczyć przyrody, tylko wyprowadzić ciężarówki z miasta i wysłać je przez najwęższe miejsce Doliny Rospudy. Do tego po najmniej szkodliwej dla środowiska, półkilometrowej i wysoko zawieszonej estakadzie. I chyba nie bezprawnie, bo nikt nie prowadzi dzikiej inwestycji, są wszystkie dokumenty, jest prawomocny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego! Czy Dolina Rospudy jest bezcenna? Na pewno wartościowa i to bez względu na nieobecność żubra pokazanego w telewizji i chronionego głuszca wabionego "żywym jarząbkiem". Cenna, mimo że osławiony miodokwiat jest pół kilometra od planowanej obwodnicy. A tygrys syberyjski? Nie, tygrysowi w tej rozgrywce dali spokój. Oto jesteśmy świadkami medialnej manipulacji, tym większej, że debatując o obwodnicy, położono na szali dobro i bezpieczeństwo 30 tysięcy mieszkańców Augustowa i tysięcy kierowców, którzy ryzykują tam każdego dnia. A Rospuda - najcenniejsze torfowiska na zachód od Uralu? Możliwe, choć w tej samej Puszczy Augustowskiej jest tak samo unikatowe torfowisko Kobyla Biel koło Jeziora Białego... Ale zgoda, poprowadźmy obwodnicę inaczej - nową, "ekologiczną" drogą przez Raczki. Zmieniamy plany zagospodarowania, mierzymy grunty, kupujemy ziemię od rolników (850 działek), sądzimy się... Ciągnąć dalej? Optymistycznie licząc, mamy 6-7 lat, a gdzie - pozwolenie, kontrakty i budowa? Czy odszkodowania rodzinom ofiar poległych w "wojnie o obwodnicę" - a ginie tam rocznie kilkadziesiąt osób - wypłacą ekolodzy, czy UE? A za renowację bezcennego zabytku inżynierskiego - budowli Kanału Augustowskiego? Pan przewodniczący Barroso jest zaniepokojony rozpoczęciem budowy obwodnicy. Cóż, może powinien zacząć drżeć dopiero wówczas, gdy budowa zostanie zastopowana? Ale on nie zadrży za Augustów, tak jak i inni, dla których jest tylko przystanią podczas tygodniowego urlopu. [ Dodano: 13-02-2007, 09:45 ] PADAKA Z TYCH CO PODPISUJĄ NIE MAJĄC POJĘCIA O CO CHODZI Hehe, dlatego jak mi dawali to nie podpisałem. Od razu wiedziałem, że Wyborczej nie można ufać Kto ma rację? lewica.pl Nie jest to co prawda park krajobrazowy ani narodowy, ale teren ten jest obszarem chronionego krajobrazu, strefą ciszy, obszarem specjalnej ochrony ptaków, należy do europejskiej sieci ekologicznej i paru innych. Z drugiej strony ludzie rozjeżdżani przez TIRy, których jest całkiem sporo i kilkuletni wykup gruntów. W sumie wszystko co jest w artykułach napisałem już w poprzednim poście, trzeba tylo chcieć to przeczytać Ale nie można powiedzieć że droga nie zaszkodzi dolinie w ogóle, bo to kłasmstwo - każda taka inwestycja szkodzi środowisku. Ja znam tą sprawę tylko z telewizji i tego wyczytałem przed pisaniem tamtej wiadomości. Jebie mnie to w sumie, daleko mam do Augustowa Ale nie można powiedzieć że droga nie zaszkodzi obwodnicy w ogóle Myśle ze śmiało można Ale nie można powiedzieć że droga nie zaszkodzi obwodnicy w ogóle Myśle ze śmiało można Nie czepiaj sie, ledwo się obudziłem. "ale teren ten jest obszarem chronionego krajobrazu, strefą ciszy, obszarem specjalnej ochrony ptaków, należy do europejskiej sieci ekologicznej i paru innych. " tak jak całe pojezierze augustowskie niedawno jeszcze ci sami 'ekolodzy' protestowali pzreciwko poszerzeniu krajowej "8" na tarsie Białystok -zambrów bo szersza o metr droga miała w jakis tam sposób też grozić ptactwu..... augustowianie powinni zrobić zemstę i wwarszawie odnaleźć w centrum jakiegoś głuszca i w chuj zamknąć pół warszawy i pisać do Bruksieli petycje od siebie dodam że całe lokalne PO i PiS oraz sld jest za tym ariantem drogi...przeciwni tylko PD i zieloni Szczerze mówiąc to zakladając ten wątek liczyłem na opinię R27, teraz już wiem co o sprawie sądzić... jedyny nienaruszony obszar lesny znajduję się w parku narodowym puszczy białowieskiej reszta to lasy gospodarcze z Rospudą jest także to jest naweł ładna okolica...ale czy poprowadzenie estakady nad rzeką niszczy ekosystem? pzrez bagna biebrzy (park krajobrazowy) też idzie droga ("8") i nie ma zadnej estakady a mimo to nikt nie mówi że został zniszczony ekosystem....taki sam ruch ma być na tej obwodnicy która jest częścią "8" "8" przecina też rozlewisko Narwi (kolejny park krajobbrazowy) Temat o tym już jest: http://www.conservativepu...p?t=195&start=0 zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl