WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA info z mad 18.05. Wroclaw – t.b.a. (Poland) zartujesz? owszem nie o kurwa!!! niech to się potwierdzi to będzie koncert roku w IV RPrzeszy kaczo-faszystowskiej i juz nie musze jechac do lipska no to kurwa niezła jazda - mam nadzieje, że nie w madnesie kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa! matuuuuuuuuuuuuuraaaaaaaa! i juz nie musze jechac do lipska ej, mała, nie przesadzaj... a 45 Grave, Super Heroines, Frankenstein, Zombina and the Skeletones, Last Days Of Jesus, Midge Ure, Nim Vind i cholera wie co jeszcze... + oczywiście 4 dni łojenia z Doktorkiem Ch. nie przesadzaj... Na gej pejsowych stronach kapel nie ma nic o koncercie 18.05 no chyba, że pod tajemniczą nazwą t.b.a. kryje się Wrocław. O co chodzi z tą maczugą herkulesa? tzn. lord jest aż tak wyposażony czy co? pisząc "łojenie" miałem na myśli picie %, maleńka... Jak dozbieram kasę to jadę na WGT. Jak nie, to się wstrzymam do końca miesiąca i pojadę na Psychomanie. Jak nie dozbieram tyle kasy to pojadę do Wrocka. Jak wogóle nie dozbieram kasy to chuj mnie strzeli, że tyle dobrych rzeczy mnie mija. z RCR na czele kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa! matuuuuuuuuuuuuuraaaaaaaa! huhuhuhuhu ja 18 piszę maturkę z fizy (ostatnią),wyciągam grubą kasiure i pije cały boży dzionek, jak się uda na koncert też wbiję nie moglo być dla mnie lepszego terminu :-) Na gej pejsowych stronach kapel nie ma nic o koncercie 18.05 no chyba, że pod tajemniczą nazwą t.b.a. kryje się Wrocław. już jest O KURWA! Będę! O co chodzi z tą maczugą herkulesa? pisząc "łojenie" miałem na myśli picie %, maleńka... w Pieninach jest wybierzecie się też do Wrocławia? sadzę, że panów z SR będzie trzeba godnie przywitać na ziemi polskiej Co od tego koncertu to mam specjalne plany, może się domyślasz staaaary, nie tyle, co sie domyslam, co o tym marze Jak zwykle jedyną rzeczą, która może stanąć na przeszkodzie jest kasa a właściwie jej brak. właśnie - jaki koszt? ktoś się może orientuje? podobno 20-30 zeta chyba 4 kapele wystapią Zajebiście Będzie to jakiś tydzień po wypłacie, więc Wrocław kurwa spłonie [ Dodano: 01-04-2007, 13:34 ] jest już pan plakacik o kurwa... też widzicie to logo WSA na dole plakatu? o kurwa... też widzicie to logo WSA na dole plakatu? Czyli może Tomasso wpadnie Koncert się zbliża, więc podbijam temat aby zapytać się kto z konserw pojawi się we Wrocku. pojawić się pojawię - napewno na maturze - na koncercie jeszcze nie wiem (kasa, kasa, kasa) - a poza tym na następny dzień są discopolonalia u mnie też od siana zależy :( Może siostra okaże się być dobrą i pożyczy. Ja nie jadę, wrocławska antifa to nie przelewki Ja nie jadę, wrocławska antifa to nie przelewki we Wrocławiu nie ma antify taaaa, to dlaczego w tramwaju widziałem vlepki "ANTIFA- przebudzenie". U mnie na uczelni też są- każdy wie, że środowisko przyszłych pedagogów to beton rasizmu z Hub mieszkasz na hubach? bo ja na gaju, to po sasiedzku, a betonu o ktorym wspominasz tez tu calkiem sporo no ja bym sie na ten koncert pisal, dodatkowo nastepnego dnia na impreze disco polo rowniez nastepny tydzien = nie trzezwieje + wypierdalaja mnie ze studiow :-D mieszkasz na hubach? bo ja na gaju, to po sasiedzku, a betonu o ktorym wspominasz tez tu calkiem sporo na Hubach jest mój instytut, mieszkam na grunwaldzie. Ja będę na 100%. Poznacie mnie po koszulce CP/DP i piciu alkoholu Ja będę na 100%. Poznacie mnie po koszulce hc-ghay i po iksach na dłoniach ....chcesz może wegańską bitą śmietanę w szpreju ? oraz weganski szmalec z jagod Ok, ja będę na 188%. Poznacie mnie po tym, że będę najprzystojniejszy. Nr tel. już wysłałem jakby co Szef dał piątek wolny, ostatnio wypłata była, trzeba pokazać Amerykańcom jak się bawi elita Europy Niech ktoś kumaty napisze jak się idzie do tego grajdołka i jak najlepiej wysiąść z pociągu cobyśmy z kamratem Niewiadomskym w obcym terenie nie pobłądzili... Zgniłek http://www.core-poration....mages/mapka.jpg Bede rownierz na 100% będę na 88% ale w strefie mnie chyba nie lubią - jak ostatnio tam byłem zarzygałem kibel A ta cała strefa to jak to wygląda będę na 88% ale w strefie mnie chyba nie lubią - jak ostatnio tam byłem zarzygałem kibel tam lubią wszystkich! Myślisz, że czemu kibel nie ma klapy? Bo były moje urodziny! Czemu tam nie ma szyby? Bo były moje urodziny?... Kamraci, można zrobić tak, że dacie mi cynk o której będziecie na dworcu a ja po was wyskocze i razem się zawiniemy pod ten grajdoł. kiedyś wszedłem tam nieźle podpity, zamówiłem piwo, potem drugie i przypomniało mi się, że mam jeszcze w plecaku winiacza - postawiłem kufle na bar, wyciągnęłem winiacza i nalałem sobie i kumplowi na oczach barmana... nic nie powiedział strefa zero= pankrok! strefa zero= pankrok! ten barman z dredami też? ;-) Ja bym był około 18 (pks), dał by rade może ktoś wpaśc? (bo wrocek znam tylko pks->madness->pks ) Ja bym był około 18 (pks), dał by rade może ktoś wpaśc? (bo wrocek znam tylko pks->madness->pks ) to podejdź na rynek - będę pod pręgieżem o 18.30 i reszta też mogła by się wtedy zjawić Było zajebiście, Miguele i Shadow zamietli, ale Deep Eynde to dopiero była krwawa miazga Zdjęcia będą jak wytrzeźwieję. Zabawa Jurija na koncercie = najebany przespał Migueli, po czym wybiegł z klubu i tyle go widzieliśmy Pozdrowienia Jurij, Veles, Gooy, Nieviadomsky, Zgniłek, Gerber i ekipa Gerbera no to pije dalej lol, przekimałem kapkę ale wróciłem tam jeszcze Tylko już jakoś nie mogłem nikogo znaleźć, pewni dlatego, że kurwa miałem problemy z chodzeniem. Kac mnie zamorduje dzisiaj ale biba faktycznie syta Pozdr dla wszystkich [ Dodano: 19-05-2007, 09:45 ] Jurij... pozwoliliśmy sobie zarekwirować Twoje piwo ;-) na zdrowie Kurwa deep eynde miażdży, dawno nie widziałem tak wyjebczego koncertu. Ogólnie przednia impreza zarówno pod względem towarzyskim jak i muzycznym. Pzdr michass, jurij, veles ps. XmichassX, foty zrzuce na kompa i podesle (na gg) paczke wrzucona na rapidshare.com Koncert był wykurwisty bez 2 zdań. Miazga na koniec. Kurwa!! Koncert zajebisty , naprawde warto było Pozdrowienia dla całej ekipy Licze, że szybko zostaną zamieszczone zdjęcia . Koncert masakra, Shadow i Deep Eynde rządzą. Migueli niestety nie widziałem gdyż byłem zajęty zbieraniem żywych trupów w jakie zamienili się niektórzy koledzy. Dla takiej imprezy warto było się te 10 godzin przejechać. Macie tutaj pare fotek, niestety nie są najlepszej jakości bo warunki do robienia zdjęć były dość ciężkie, a do tego nie mogłem się zdecydować czy zająć się robieniem zdjęć czy gimnastyką pod sceną. http://rapidshare.com/files/32247630/PICT0040.JPG http://rapidshare.com/files/32247631/PICT0041.JPG http://rapidshare.com/files/32247632/PICT0048.JPG http://rapidshare.com/files/32247633/PICT0054.JPG http://rapidshare.com/files/32247634/PICT0050.JPG http://rapidshare.com/files/32247635/PICT0059.JPG http://rapidshare.com/files/32247636/PICT0063.JPG http://rapidshare.com/files/32247637/PICT0068.JPG http://rapidshare.com/files/32247638/PICT0067.JPG http://rapidshare.com/files/32247639/PICT0065.JPG Pozdrowienia dla wszystkich, w szczególności dla drugiego wokalisty Shadow Reichenstein JOIN THE WEREWOLF ORDER!!!!!!!!! WEREWOLF ORDER!!!!!!!!! Tłumacząc na polski : ŚCIERWO MORDA Gig zajebisty, poczynając od naszej podróży "oliwkową rakietą" Patreze przez koncert, po after party, które przeciągnęło się do następnego dnia do godziny 17 Jak dojdę bardziej do siebie to napiszę coś więcej http://www.conservativepu...opic.php?t=2623 No to pora na moją relację: Po wylądowaniu pod klubem i złapaniu równowagi oczom mym ukazał się całkiem sympatyczny widok - klub okazał się całkiem przystępny, pomimo uprzednio zasłyszanych opinii. Czas oczekiwania na część artystyczną minął dosyć szybko, aczkolwiek owocnie - zjadłem kebaba i napiłem. Na pierwszy ogień poszły Miguele, którzy generalnie dali radę, ale nie zamietli - widać było, że nie wpłynęły na nich dobrze przebyte kilometry, choć kichy nie było. Podczas raczenia się dźwiękami duchota mnie przerosła i coś mnie zdusiło. Byłem zmuszony opuścić lokal i poratować świerzym powietrzem umierając pod murkiem. Po moim zmartwychwstaniu na temacie był Shadow Reichenstein - i tu nastąpiła tzw. "zdziwka" byłem święcie przekonany, że to oni mają być gwiazdą wieczoru... No ale nie było czasu na myślenie, trzeba było działać. Zabawa dobra była, nie powiem. Wkurwiające było to, że zarówno Miguele i Shadow zagrali zajebiście krótko... No ale teksańczycy zagrali set zawierający same ulubione przezemnie szlagiery plus cover Motorheada więc szacun. Potem w chwili przerwy nastąpił socjal gdzie zapoznaliśmy się z okolicznymi cepekami - z tego miejsca pozdro dla ekipy w tym dla Jurija o którym można było się nasłuchać ale już nie zobaczyć. Gwiazda wieczoru, czyli Deep Eynde zajebali wszystko co się ruszało dając koncert, którego długo nie zapomne. 100% rozwałki zarówno ze strony zespołu oraz publiki. Opłacało się przyjeżdrzać! After w Liverpoolu generalnie spoko, najebałem się deczko. Zagranicznym też się musiało podobać, bo chyba nawet człowiek-chomik z SR zaruchał. Lokal opuściliśmy o świcie, a reszta historii wyjazdu będzie przemilczana, bo kogo to obchodzi. pozdro dla wszystkich zapoznanych. Po wylądowaniu pod klubem i złapaniu równowagi oczom mym ukazał się całkiem sympatyczny widok - klub okazał się całkiem przystępny, pomimo uprzednio zasłyszanych opinii. To jest zajebiste miejsce, jak piliśmy z Velesem, Jurijem, Linkiem, Gerberem i innymi za śmietnikiem, to po chodniku popierdalały szczury wielkości kotów = 100% pankroka. http://www.youtube.com/profile?user=phantasmag0ria pare numerów każdego z zespołów. To jest zajebiste miejsce, jak piliśmy z Velesem, Jurijem, Linkiem, Gerberem i innymi za śmietnikiem, to po chodniku popierdalały szczury wielkości kotów = 100% pankroka. eeeee... tej babci co nas przeoniła spod seksszopu tysiąc szczurów nie przebije No w sumie- paskudna była jak jesień średniowiecza, i na pewno roznosiła więcej chorób niż te szczury, sex shop to w końcu moralne szambo Ta babcia mnie i znajomych tez wczesniej wygonila, powiedziala ze nie jestesmy reprezentatywni ja na koncert poszedlem totalnie w ciemno, bo nie znalem zadnej z kapel. conajwyzej slyszalem pelno dobrych opinii o miguelach. w kazdym razie mialem pozytywne zaskoczenie przy kazdej mozliwej kapeli i najlepszy koncert od dosc dawna. przeniesienie afterparty do liverpoolu bylo dla mnie troche dziwnym posunieciem, bo w ten sposob sporo ludu sie rozeszlo do domow. poczatkowo dogorywalem z niewiadomskim i zgnilkiem przy stoliku, a potem z nudow mi sie przykimalo ogolnie koncert i impreza na plus, mimo, ze nie zaruchalem w tym odcinku poczatkowo dogorywalem z niewiadomskim i zgnilkiem przy stoliku, a potem z nudow mi sie przykimalo Kuuuurwa, żeś mi przypomniał zakład obstawiałem Niewiadomskiego, a tu żeś wygrał w przedbiegach Kuuuurwa, żeś mi przypomniał zakład obstawiałem Niewiadomskiego, a tu żeś wygrał w przedbiegach dobrze, ze sie o nic nie zalozylismy zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl