|
certyfikat j.angielskiego |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Orientuje siê kto¶ mo¿e gdzie mo¿na takowe certyfikaty wyrobiæ?
Wiem ¿e s± ró¿ne poziomy ale generalnie nie mam wiêkszego pojêcia jakie, gdzie ani za ile a chêtnie wzi±³ bym siê za co¶ takiego, mo¿e kto¶ sam posiada taki papier i podzieli siê do¶wiadczeniami?
tu masz trochê na ten temat:
http://www.angielski.nauczaj.com/certyfikaty.php
KET, PET, FCE, CAE i inne takie organizuje Konsulat Brytyjski (British Council). Jest, zdaje siê, niedaleko Dworca Centralnego, ³atwo tam trafiæ, bo ma kropeczki na oknach.
Poczytaj tutaj: http://www.angielski.nauczaj.com/certyfikaty.php
Najbardziej op³aca siê zapisaæ na jaki¶ kurs, który przygotowuje do egzaminu, bo wtedy siê nie zdziwisz ani jego form±, ani poziomem, a w dodatku pojedziesz z grup± znajomych z kursu, a nie sam. Chocia¿ jak jeste¶ z Warszawy, to raczej ominie Ciê wyprawa na egzamin autokarem i powrót.
Chocia¿ jak jeste¶ z Warszawy, to raczej ominie Ciê wyprawa na egzamin autokarem i powrót. ja egzamin mia³em w kielcach na FCE, do niczego mi siê to nie przyda³o jak na razie, wiêc na twoim miejscu jeszcze dwa razy bym siê zastanowi³
ceny s± za same egzaminy, nie ma ¿adnych zajêæ przygotowawczych? ewentualnie jakie¶ materia³y?
pewnie odpowiedzi na te pytania s± na stronie ale jakby kto¶ machn±³ co¶ na szybko o tym to by³bym wdziêczny
[ Dodano: |8 Sty 2010|, 2010 15:06 ]
starzy bulili , to b³yo jeszcze w liceum, w cv nie zaszkodzi ale mnie nie pomog³o, jak pracodawca potrzebuje kogo¶ ze znajomo¶ci± jêzyka to ciê po prostu przepyta, tak jak ja to zrobi³em nie wiem na jakim jeste¶ poziomie ale jak dasz radê to uderzaj na adwansa
Chocia¿ jak jeste¶ z Warszawy, to raczej ominie Ciê wyprawa na egzamin autokarem i powrót. ??????? Kurwa, w ka¿dym wiekszym mie¶cie British Council organizuje egzaminy co pó³ roku. Teraz FCE to taj jak karta rowerowa prawie, poziom matury podstawowej pokrywa sie mniej wiêcej z FCE. Radzê ci wzi±æ kurs na FCE, olac egzamin na FCE, kontynuowaæ kurs na Advanced i zdawaæ egzamin na CAE
starzy bulili , to b³yo jeszcze w liceum,
pamiêtasz jaki by³ poziom? uczy³es sie duzo czy prosto z licealnych lekcji polecia³e¶?
[ Dodano: |8 Sty 2010|, 2010 16:15 ]
ze trzy lata temu bylem z dziewucha w wawie na jakims egzaminie. nie pamietam jaki to byl, ale taki ze pozwalal na studia na brytyjskiej uczelni, byl wymagany na nich itd. uczyla sie do niego bardzo duzo, mysle, ze to wina troche jej nauczyciela bo chyba kosil gruby hajs za to, wiec jak najwiecej chcial wycyganic. zdala go na luzie, a teraz do niczego jej sie nie przydaje. ani na uczelni ani nigdzie.
ja bym nie da³ rady z marszu, ale mia³em w liceum chujowa nauczycielke
Orientuje siê kto¶ mo¿e gdzie mo¿na takowe certyfikaty wyrobiæ?
Wiem ¿e s± ró¿ne poziomy ale generalnie nie mam wiêkszego pojêcia jakie, gdzie ani za ile a chêtnie wzi±³ bym siê za co¶ takiego, mo¿e kto¶ sam posiada taki papier i podzieli siê do¶wiadczeniami? no ja mam ten Cambridge Certificate in Advanced English, ju¿ chyba z 6 czy 7 lat temu go zrobi³em, jeszcze przed wyjazdem
odpowiednie kursy jêzykowe s± robione typowo "pod certyfikat", czyli jest sporo t³uczenia zadañ o tym samym formacie, co na egzaminie
np. masz jaki¶ tekst, i w ka¿dej linijce mo¿e (nie musi) wystêpowaæ zbêdne s³owo. musisz ogarniaæ gramatykê na tyle, ¿eby je zidentyfikowaæ
jak zrobisz 25 takich zadañ, to ju¿ dobrze "czujesz" typowe myki i zagrywki, bo w koñcu ich liczba nie jest nieskoñczona
dlatego certyfikat jest w sumie takim do¶æ sztucznym miernikiem
Konsulat Brytyjski (British Council) Anglistka
Generalnie oprócz CPE, dobrze zdanego TOEFLa i certyfikatów nauczycielskich s± ju¿ chuja warte, bo co drugi m³ody gniewny z zawodu inteligent jaki¶ tam certyfikat ma.
w ogóle, co prawda nie wiem jaki masz poziom w tej chwili, ale je¶li chcesz udekorowaæ CV, to mo¿e zepnij siê i przyatakuj ju¿ ten CAE
tu problem jest taki ¿e kurs to dodatkowe pieni±dze, nie ma³e, i czas choæ w sumie czas i tak trzeba by po¶wiêciæ na naukê.
ten ca³y CAE to tak obrazowo jaki to mniej wiecej poziom jest?
[ Dodano: |8 Sty 2010|, 2010 22:27 ]
800 godzin w tym pierwszym sensie tj. "od zera absolutnego"
wiadomo, ¿e to jest wyliczenie wytrzepane z pupy i nie ma siê tym co w ogóle kierowaæ
nie jestem pewien, jak opisaæ poziom CAE, bo to jest dosyæ sztuczny egzamin jednak, moim zdaniem nie oddaje ¶ci¶le znajomo¶ci jêzyka
ale ja to jakim¶ or³em w 2003 na pewno nie by³em (i teraz szczerze mówi±c nie jestem, a co dopiero wtedy)
najgorzej poszed³ mi ustny - czyli jedyna czê¶æ egzaminu oceniana lokalnie - ale np. ze s³uchania mia³em chyba 100% czy ¼dziebko poni¿ej; bardzo ³adnie mówi± z ta¶my, daj Bo¿e ¿eby tak w Londynie na co dzieñ ludzie nawijali
powiniene¶ umieæ swobodnie siê wypowiadaæ, byæ na takim poziomie ¿eby np. kminiæ phrasal verbs (te wszystkie "catch up", "catch out", "catch off"), rozmaite tryby warunkowe i inne tego typu.
tematy do dyskusji na ustnym te¿ nie s± ju¿ takie z cyklu "co robi³e¶ w wakacje", tylko np. ja mia³em mówiæ, jakie logo bym wybra³ na ok³adkê s³ownika i dlaczego. a wiêc trzeba sobie umieæ poradziæ z bardziej abstrakcyjnym tematem
ps. no nie szukaj±c daleko, tutaj masz æwiczenia do CAE www.scribd.com/doc/242158...rammar-Practice - to s± dok³adnie te motywy co my mieli¶my. wiêc mo¿esz siê zorientowaæ, na ile kminisz ocb
dziêki ogólnie, w miarê mi to rozja¶ni³e¶, zobaczymy co z tego wyjdzie, czy nie oka¿e siê to s³omianym zapa³em, na pocz±tku my¶la³em ¿eby zrobiæ sobie jakikolwiek certyfikat ¿eby w cv by³o jasne ¿e co¶ tam umiem, ale z tego co piszecie nie ma to wiêkszego sensu.
vibovit, jeszcze jedno pytanie mam, piszesz ¿e or³em nie by³e¶ ale do egzaminu przystêpowa³e¶ po kursie, z marszu czy po jakich¶ korepetycjach?
poszed³em na kurs do szko³y jêzykowej, taki specjalny do CAE w³a¶nie. bodaj¿e 40 godzin - przez 10 tygodni 2 razy po 2 godziny? na pewno du¿o mi pouk³ada³ je¶li chodzi o wiedzê i odblokowa³ gadane, bo tak to gdzie w Szczecinie mia³em po angielsku porozmawiaæ.
a poza tym na samym egzaminie siê za bardzo nie stresowa³em, bo to s± po prostu pewne æwiczenia standardowe, w stylu: ustaw piêæ akapitów artyku³u w prawid³owej kolejno¶ci i dopasuj do nich piêæ tytu³ów. no wiêc mia³em ju¿ wprawê i nawet jak±¶ w³asn± "technikê" do rozwi±zywania tych ³amig³ówek, bo ¿e¶my w kó³ko w³a¶nie takie ³upali. dlatego uczciwie mówi±c to przypuszczam ¿e bez kursu raczej bym jednak nie zda³.
na korepetycje raz chodzi³em, ale dawno i nieprawda. poza tym tylko szko³a plus kontakt z komputerami/internetem
czyli wychodzi na to czego siê obawia³em, potrzebny kurs. tak czy inaczej dziêki za pomoc, zobaczymy co z tego bêdzie
Anglistka
Zdziwisz siê, ale tak w³a¶nie to nazywaj± miêdzy innymi wyk³adowcy na anglizacji, chocia¿ British Council ¿adnym konsulatem nie jest.
My¶la³em, ¿e Council to rada
My¶la³em, ¿e Council to rada
za du¿o civilization
Council ma du¿o znaczeñ, miêdzy innymi "rada", ale na pewno nie "konsulat". To nazwa w³asna, której nie powinno siê t³umaczyæ. W ka¿dym razie ponoæ warto siê zapisaæ do ichniej biblioteki. Ja nie korzysta³am, ale s³ysza³am wiele dobrego na ten temat. Jak kto¶ chce zdawaæ egzaminy, to czytanie angielskojêzycznych ksi±¿ek gor±co polecam. Mo¿na siê lepiej wczuæ w jêzyk. Chocia¿ bardziej polecam ogl±danie kreskówek, seriali i filmów. Wprowadzenie polskich wersji MTV i Cartoon Network odczu³am niezwykle bole¶nie, zw³aszcza MTV.
spolszczenie cartoon network to jedno z moich bardziej traumatycznych prze¿yæ w dzieciñstwie, okresu cn, fallouta i czytania komiksów z garfieldem ze s³ownikiem w rêce nie pobi³a ¿adna szko³a do której uczêszcza³em pod wzglêdem nauki. jak to mówi± najlepszym sposobem na naukê jest znale¼æ na ni± sposób, a nauka przez rozrywkê jest chyba najlepszym. teraz ludzie siê dziwi±, ¿e m³odzie¿ niechêtnie uczy siê angielskiego i ma problemy z podstawami komunikacji, a sami odebrali to, co zmusza³o do siêgniecia po wiedzê
to jest dobre, ja tlumaczylem teksty piosenek= milion slowek do poznania. do tego teraz ogladam filmy dosyc czesto w oryginale, a jak mam napisy to czesto wspomagam sie tylko nimi. chyba najwie3cej sie nauczylem przez cos takiego.
Ja najwiêcej siê nauczy³am przez ogl±danie durnych kreskówek. Mike Judge powinien mieæ odpalon± dzia³ê z moich zarobków, bo na Beavis & Butthead czeka³am z pa³aj±cymi ocz±tkami co tydzieñ. Mojemu bratu skazili do¿ywotnio wymowê. Raya Cokesa te¿ kocham.
film + napisy ANGIELSKIE; pomy¶lane dla s³abos³ysz±cych, wiele DVD je posiada
ja jestem jak wiêkszo¶æ ludzi wzrokowcem i muszê wiedzieæ jak s³owo (albo fraza) wygl±da ¿eby dobrze zapamiêtaæ
ale idealnie to dzia³a w³a¶nie w po³±czeniu z akcj± filmu, bo (ju¿ pomijaj±c wymowê), zapamiêtuje siê kontekst sytuacyjny w którym by³y u¿yte, i dziêki temu nieprêdko ju¿ wypadnie ze ³ba
what do I know about the diamonds? I'm a boxing promoter!
hehe w³a¶nie jestem po seansie
scena z psem który rzekomo po³kn±³ diament ¶wietnie pasuje do tematu o zwierzêtach, tylko nie moge jej znale¼æ na YT
Lata temu zrobilem FCE. Nie bylo mi to do niczego potrzebne. Na te certyfikaty zwracaja chyba tylko uwage pracodawcy w Polsce bo zagranica jak pojdziesz na rozmowe kwalifikacyjna to wyjdzie czy znasz jezyk czy nie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|