WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Tak myślałem gdzie założyć ten wątek i jednak tu sie ukazał, chociaż sama kapela określana jest jako post hardcore czy rock alternatywny. Teksańczycy aktywnie grali w latach 1993-2001. Po rozpadzie ATDI członkowie założyli The Mars Volta i Sparte. Wydali 3 albumy studyjne: Acrobatic Tenement (1996), In/Casino/Out (1998), Relationship of Command (2000), z czego najbardziej znany jest ten ostatni i wg mnie najlepszy, chociaż ich mini album "El Gran Orgo"(1997) jest moim ulubionym krążkiem, na którym każdy kawałek to dla mnie HIT, więc nie ma sensu wypisywaniu ich najlepszych kawałków. W 2005 roku ukazała się kompilacja "This Station Is Non-Operational"z najlepszymi kawałkami ATDI oraz coverami Pink Floyda czy The Smiths. W tym zespole jest wszystko czego potrzeba, hałas, krzyki, pojebane teksty i jazgot gitar, a wokalista (i nie tylko) odpierdala na scenie taki szoł... zresztą sami ocencie: http://pl.youtube.com/watch?v=HhqJMjZMyzo http://pl.youtube.com/watch?v=ZagV69HujUY http://pl.youtube.com/wat...feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=kBUtkPrANRs no i musi być: http://www.myspace.com/atdi http://www.fearlessrecords.com/atdi/ znam tylko relatinship i daje radę ale do chuja wacława przenieście to do niepunkowej muzyki p.s. fryzury rozwalają to niech jakis moderator przeniesie. fryzury zajebiste Wolę The Mars Volta, choć tylko dwa pierwsze albumy, reszta w ogóle mi nie podchodzi i wydaje się wtórna. Jeżeli chodzi o szoł, to chyba mam nawet gdzieś dawnego avka z tym, o: http://img155.imageshack....68444041ao9.gif Kliknąłem na ich gejspejsa. Niestety nie odsłuchałem ani jednej piosenki do końca.. o ja pierdole Po imidżu znać że to, jak mawiają Włosi, padaca totale. przeczytalem te nazwe i bylem pewien ze znam kapele ale nie moglem sobie przypomniec skad. pytam kumpla czy zna a on mi na to: - przeciez pozyczalem ci plyte ale powiedziales ze to jebane hipisy. wiec... to jebane hipisy Pierdolicie! "Relationship.." i "In/Cassino/Out" to kawał naprawdę dobrej muzy. Jak na mój gust mocno w stylu Fugazi, lub jazz core`a. Muzyka mocna, połamana i do tego niesamowity wokalista. Co do twojego spisu geerw to dodałbym jeszczę Ep."Vaya" jesli ktoś oglądał kiedyś program w odcinkach na TVN o porwanych, gwałconych i zabijanych kobietach w Meksyku(Juarez przy granicy z USA) to ten klip i ta piosenka opowiada o tym: http://pl.youtube.com/wat...feature=related mocna rzecz gerwazy, specjalnie dla ciebie posłucham jeszcze raz A tu takie info: Jul 25 2008 7:00P Warszawa, klub Stodola The Mars Volta O ile At The Drive-in jeszcze mi podchodzi, to Mars Volta jest dla mnie kupą gówna, nie wiem jak można tego słuchać. O ile At The Drive-in jeszcze mi podchodzi, to Mars Volta jest dla mnie kupą gówna, nie wiem jak można tego słuchać. mam tak samo Mars Volta to jakiś pieprzony, nudny rock progresywny, kompletnie niesłuchalne jak dla mnie zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl