WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Kaczmarka aresztowała ABW w mieszkaniu reżysera Sylwestra Latkowskiego. Przedstawione mu będą zarzuty utrudniania śledztwa - mówi w TVN24 pełnomocnik b. szefa MSWiA Wojciech Brochwicz. Latkowski nagrał moment zatrzymania. ABW miała zatrzymać Kaczmarka między 6 a 7 rano. Reporterzy RMF FM dzwonili rano do byłego ministra spraw wewnętrznych. Gdy odebrał telefon, na pytanie, czy został zatrzymany odpowiedział: - Tak, to prawda zostałem zatrzymany. Został też zatrzymany były komendant główny policji Konrad Kornatowski w swoim mieszkaniu w Gdyni. Potwierdziła to telewizji TVN24 znajoma Kornatowskiego. Oficjalne źródła nie potwierdzają jednak obu zatrzymań: sprawy nie komentuje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a także asystent ministra-koordynatora służb specjalnych Krzysztof Łapiński. Także Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmawia informacji. źródło: http://www.tvn24.pl/-1,1519700,wiadomosc.html --> tu tez jest film z zatrzymania Kaczmarka. kto bedzie nastepny? ja stawiam na Marcinkiewicza. zwlaszcza, ze bedzie startował z listy PO. powiedział, ze nie będzie, raczej nie sądzę. Lepper, Woszczerowicz, Giertych, Marzec - to są kandydaci zalosne o 16 Roman Giertych zaprasza pod kancelarię premiera, gdzie ma powstać biało-czerwone miasteczko, które ma bronnic demokracji przed kaczorami, tudzież pomysłu uczynienia Kaczmarka premierem ale sie porobiło. żeby LPR bronił demokracji podeptanej przez PiS... Ja się dziwię tylko jednemu - czemu nikt nie pyta co robił Kaczmarek w mieszkaniu Latkowskiego o 6 rano. Troszkę dziwna pora na składanie wizyt... no chyba, że został na kolację połączoną ze śniadaniem Zdrówka życzę hmmm,Latkowski poczuł nową sensacyję i zaprosił Kaczmarka by go spić na suto zakrapiane przyjęcie trwające do białego rana,oczywiście miał w pogotowiu włączoną i gotową do uzycia kamerę a nie, to jest jawne. Udzielał Latkowskiemu i Pytalkowskiemu z "Polityki" wywiadu całą noc. Ten wywiad ma być w "Polityce". Nie wiem, czy dobrze pograli robiąc to u Latkowskiego na chacie, a i wśród dziennikarzy chyba kilku gorszych skurwysynów niż on się znajdzie. polityka w wydaniu krajowym rzadko mnie interesuje, ale akurat Latkowski to przykład dziennikarza rzetelnego inaczej, na taką opinie zapracował sobie filmem Klatka, który momentami jest dość zabawny, ale tezy w nim zawarte są po prostu kłamliwe Wrzosek. o tym samym pomyslałem, gdy sie o tym dowiedzialem. xD osoby dzis zatrzymane mialy jutro zeznawac przed komisją , do kaczmarka nie wpuszczano adwokata przez prawie caly dzien, a nie bylo przeslanek by dzis zatrzymani panowie mieli zamiar uciekac z kraju więc ... albo ktos chce im uniemozliwic zeznawanie przed komisją ds sluzb spec. lub chce ich zastraszyc a napewno stworzyc w mediach negatywny wizerunek , dzis jakis szeregowy polityk pis mowil że kaczmarek klamie napewno,poniewaz odmowil skladania zeznan w prokuraturze,bez adwokata tez bym odmowil, to normalne , ogolnie sprawa smierdzi a i roman giertych jest slodziutki jak mowi o niszczeniu demokracji przez pis, jak on byl w rządzie to nic mu nie przeszkadzalo , ba! byl jednym z najradykalniejszych przedstawcieli rządu , od rana ogladam tv i ... fajnie to wygląda , posmiac sie można czasami Taka "Noc Długich Noży" made in Poland. Białoczerwone miasteczko pod sejmem Budyń Najlepsza rzecz na tym forum od dłuższego czasu łohohoho , zadruga zg wymiata , juz wiemy kto z kim trzyma ! ! ! gratuluje Smierdząca sprawa. Jeśli nie mają jakichś mocnych kwitów na Kaczmarka to może to być strzał w stopę PiSu. Swoją drogą to ta polityka to naprawdę jest straszne bagno. Muszę powiedzieć, że Kaczmarek jak był w rządzie robił na mnie pozytywne wrażenie. A teraz wychodzi jakiś PZPR, jakieś lewe zatrzymanie w Gdańsku. Kurwa żyję już na tym świecie ponad 30 lat a taki naiwny jestem. Wczoraj Ziobro na konferencji mówił, że w sprawie tej całej rozpierduchy z CBA, prokuratura ma bardzo mocne dowody. Mam nadzieję, że dzisiejsze aresztowania stanowią potwierdzenie tych słów, a nie kolejny trik, który ma uniemożliwić zeznawanie Kornatowskiemu przed spec komisją. Nie mam żadnych wątpliwości...dzisiejsze aresztowania były pełzającym zamachem stanu ! Kaczyńscy chcą tym samym zamknąć usta swoim niedawnym współpracownikom, którzy teraz zdecydowali się mówic prawdę o bolszewicko-totlaitarnych metodach stosowanych przez PiS. Kto jeszcze padnie ofiarą kaczorów ? Kwasniewski ? Wałęsa ? Pora skończyć z ta farsą i odsunąć drób od władzy w państwie, bo za jakiś miesiąc staniemy się drugą Białorusią gdzie przeprowadzane wybory mają niewiele wspólnego z demokracją. Czasami już nie wiem co się kurwa dzieje w tym państwie ! Co kurwa jest z tą Polską ? Czasami już nie wiem co się kurwa dzieje w tym państwie ! Co kurwa jest z tą Polską ? Panie Ryszardzie zachecam serdecznie pana do lektury 'polska głupcze' oraz do oglądania mojego programu publicystycznego "co z tą polską ?" a wtedy pozna pan odpowiedzi na wiele pytań. zawsze podejrzewałem, ze Tomasz Lis jest klonem Lis zawsze działał mi na nerwy. Lis zawsze działał mi na nerwy. Lis to taki cwaniaczek troche ale LiS -Liga i Samoobrona to dopiero ciacho Ps. Panie Pornoministrze ,prosze sie zająć takze walką o legalnosc pornografii,bo "prawicowe" rządy szykują kolejny zamach na tą,jakze ważną sfere życia. pozamiatane chyba "Kornatowski namawiał Netzla do fałszywych zeznań"] 2007-08-31 22:19 fot. A.Jagielak/WPROST fot. A.Jagielak/WPROST * Warszawska prokuratura okręgowa postawiła zarzuty składania fałszywych zeznań i zatajania prawdy b. szefowi PZU Jaromirowi Netzlowi. Także b. szef policji Konrad Kornatowski jest podejrzany o fałszywe zeznania w sprawie akcji CBA, namawianie Netzla do fałszywych zeznań, co jego rzekomego spotkania w Marriotcie z Kaczmarkiem oraz utrudnianie śledztwa - poinformował prok. Tomasz Radtke z Prokuratury Okręgowej w Warszawie prowadzący śledztwo. Jak poinformował prokurator prowadzący śledztwo Tomasz Radtke zarzuty dotyczą czterokrotnego składania fałszywych zeznań przez Netzla w sprawie spotkania z b. szefem MSWiA Januszem Kaczmarkiem. B. prezes PZU twierdził, że 5 lipca dzień przez akcją CBA w ministerstwie rolnictwa, spotkał się z Kaczmarkiem przed hotelem Marriott - nie zarejestrowały tego jednak hotelowe kamery. Postawione mu zarzuty dotyczą także utrudniania śledztwa dotyczącego przecieku ws. akcji CBA w tzw. aferze gruntowej poprzez zatajenie prawdy. Netzel - jak wynika z nich - zataił swoją rozmowę z b. szefem policji Konradem Kornatowski w której ten przypominał mu co ma mówić o spotkaniu z Kaczmarkiem. Radtke powiedział też, że podczas czwartkowego przesłuchania b. prezes PZU stanowczo zaprzeczał by spotkał się z Kaczmarkiem w hotelu - taką wersję przedstawia b. szef MSWiA - ale twierdził, że do spotkania doszło poza Marriottem. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia. Z ujawnionego nagrania wynika, że 13 lipca Kornatowski mówił Netzlowi, który jechał zeznawać do CBA w sprawie przecieku, by "wstrzymał się z bólem". Netzel mówi, że "obiecał, bo musi jechać". Na to Kornatowski: "by pamiętał o tym spotkaniu z tym wspólnym kolegą z Gdyni; to że się z nim widziałeś". Wedlug Engelkinga, po tym spotkaniu Netzel nie mógł zeznać inaczej niż że się spotkał 5 lipca w Marriotcie z Kaczmarkiem. 16 lipca Netzel żalił się w podsłuchanej rozmowie pewnej kobiecie: "jestem alibi na wszystko". Szef CBŚ Jarosław Marzec informował 13 lipca ówczesnego szefa policji Konrada Kornatowskiego, że pod domem Ryszarda Krauzego w Gdyni jest ekipa CBA. Według zastępcy prokuratora generalnego Jerzego Engelkinga, wynika to z podsłuchanej ich rozmowy. Została ona odtworzona podczas piątkowej konferencji. Marzec pytał m.in. Kornatowskiego "czy ma czysty numer". Mówił mu też, że "u faceta z Gdyni takiego jednego, dużego a może największe pod płotem jest ekipa z C, chcą tam wejść". Kornatowski dopytywał się o kogo chodzi i mówił, że "nie rozumie grypsu". Jak ujawnił Engelking chodziło o ekipę CBA pod domem Krauzego. Chwilę po informacji od Marca Kornatowski zadzwonił do Kaczmarka. Miał mu powiedzieć: "jest ekipa tego debila Jasińskiego" i że chodzi o "Ryśka z Gdyni". Kornatowski miał odpowiedzieć: "To wiele może wyjaśnić". Engelking ujawnił, że Jasiński to szef oddziału CBA w Gdyni. O tym, że CBA jest "U Ryśka" (czyli Ryszarda Krauzego) szefowi CBŚ Jarosławowi Marcowi miał według Engelkinga powiedzieć dyrektor wywiadu kryminalnego Komendy Głównej Policji Mariusz S. Kornatowski zaś przekazał tę informację Januszowi Kaczmarkowi Przedstawiono także, nagranie rozmowy Kornatowskiego z prezesem Jaromirem Netzlem. Biznesmen prosił go o spotkanie i twierdził, że "robi za łącznika". Wszystkie rozmowy nagrano 13 lipca, w dniu pierwszych przesłuchań jako świadków - b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, Netzla i posła SLD Lecha Woszczerowicza. Także Krauze miał być wówczas przesłuchany. Żaden z trójki podejrzanych nie przyznał się do zarzucanych im czynów; okazano im podsłuchane rozmowy - poinformował prokurator krajowy Dariusz Barski. Według niego, Janusz Kaczmarek odmówił "ustosunkowania się do tego co zobaczył". Jaromir Netzel wyjaśnił, że 5 lipca spotkał się z Kaczmarkiem poza hotelem Marriott. Zdaniem Barskiego, Kornatowski wyjaśnił, że dowiedział się, że Netzel ma być świadkiem w CBA oraz że nigdy nie nakłaniał go do fałszywych zeznań. Po okazaniu podsłuchów zmodyfikował swe wyjaśnienia i powiedział, że Kaczmarek prosił go tylko aby Netzelowi przekazał żeby "nie wypierał się spotkania z Kaczmarkiem". ab, pap Prokuratura ujawnia dowody, że Kaczmarek kłamie Kaczmarek - Krauze - Woszczerowicz - Lepper - tą drogą wyciekała informacja o akcji CBA w resorcie rolnictwa. Dowodzą tego ujawnione przez śledczych nagrania z monitoringu. W sprawę zamieszany jest również Janusz Maksymiuk. To on ostrzegł Piotra Rybę, który żądał trzech milionów łapówki za odrolnienie gruntów pod Mrągowem. REKLAMA czytaj dalej... "Nie ma wniosku o areszt dla Janusza Kaczmarka" - zatrzegli prokuratorzy. W tej sytuacji śledczy mają czas do jutrzejszego poranka. W przeciwnym razie były szef MSWiA wyjdzie na wolność, bo minie 48 godzin od jego zatrzymania. Gdy śledczy przedstawiali dowody winy zatrzymanych w czwartek Kaczmarka, Konratowskiego i Netzla, spod warszawskiej prokuratury, błyskając niebieskim sygnałem, ruszył samochód. W środku siedział Janusz Kaczmarek. Gdzie go wywieziono, nie wiadomo. "5 lipca Janusz Kaczmarek spotkał się w warszawskim hotelu Marriott z Ryszardem Krauze" - ujawnia prokurator krajowy Dariusz Barski. "Tego dnia poznał szczegóły akcji CBA" - dodaje. Film z monitoringu hotelowego dowodzi, że Kaczmarek kłamał w zeznaniach. Kaczmarek - Krauze - Woszczerowicz Janusz Kaczmarek opowiadał, że 5 lipca na pierwszym piętrze w warszawskim hotelu Marriott spotkał się w z Jaromirem Neztlem, a potem sprostował, że to było na drugim piętrze. Następnie twierdził, że potem udał się na 40. piętro, by wypić drinka w restauracji i z nikim się tam nie spotykał. Zaprzeczył, jakoby spotkał się tam wtedy z Krauzem. Jednak film pokazany na specjalnej konferencji przez prokuratorów dowodzi, że Kaczmarek mija się z prawdą. "Po godz. 23 na terenie hotelu pojawił się Kaczmarek. Spotkał się z Krauzem" - opowiada prokurator Barski. Na nagraniu widać ówczesnego szefa MSWiA, który przyjeżdża do hotelu, a potem na 40. piętrze czeka na Ryszarda Krauzego. Nerwowo przez kilkanaście minut przechadza się po korytarzach. Krauze wjeżdża windą na górę, wchodzi do wynajętego pokoju - apartamentu wiceprezydenckiego - a tuż za nim kroczy Kaczmarek. Tam się spotkali i tam - zdaniem prokuratury - Krauze usłyszał o akcji CBA. Kaczmarek wyszedł po 27 minutach. Woszczerowicz - Lepper - Maksymiuk - Ryba "Poseł Samoobrony Lech Woszczerowicz 5 lipca przed północą odebrał rozmowę z hotelu Marriott. Ustaliliśmy, że do Woszczerowicza dzwonił Ryszard Krauze" - relacjonuje prokurator Barski. Po północy w hotelu pojawił się Woszczerowicz. W barze "Panorama" na 40. piętrze spotkał się z Krauzem. Na drugi dzień rano Woszczerowicz czeka przed Ministerstwem Rolnictwa. Pada deszcz, poseł Samoobrony nerwowo przytupuje w miejscu. Po chwili w kadrze pojawiają się limuzyny. Do budynku przyjeżdża Andrzej Lepper. Woszczerowicz idzie na spotkanie. "Gdy wychodzi, Andrzej Lepper jest zaniepokojony" - opowiada zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking. Alarmuje funkcjonariuszy BOR, twierdzi, że jest zagrożony. "Chwilę później Janusz Maksymiuk telefonuje do Piotra Ryby. Ostrzega go. Ten wycofuje się z przyjęcia łapówki za odrolnienie" - podsumowuje prokurator Engelking. Oskarżeni o utrudnianie postępowania Pozostałych zatrzymanych obciąża treść podsłuchanych rozmów między Januszem Kaczmarkiem, Konradem Kornatowskim, Jaromirem Netzlem, a także innymi bohaterami tej afery, m.in. byłym szefem Centralnego Biura Śledczego, Jarosławem Marcem. Zatrzymani w czwartek były szef MSWiA, były komendant główny policji i były - od dziś - prezes PZU oskarżeni są o utrudnianie postępowania prokuratorskiego. Śledczy podejrzewają, że to właśnie przez nich wyciekła informacja o planowanej w resorcie rolnictwa antykorupcyjnej akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Według śledczych w sprawę zamieszany jest również biznesmen Ryszard Krauze. Wczoraj prokuratura wydała nakaz zatrzymania go. Jednak biznesmena nie ma w kraju. Marzec ostrzegł Kornatowskiego przed CBA Szef CBŚ Jarosław Marzec alarmował 13 lipca ówczesnego szefa policji Konrada Kornatowskiego, że pod domem biznesmena Ryszarda Krauzego w Gdyni jest ekipa CBA. Tak wynika z podsłuchanej rozmowy, którą ujawnili prokuratorzy. REKLAMA czytaj dalej... Zapis odtworzono na piątkowej konferencji. Marzec pytał m.in. Kornatowskiego, "czy ma czysty numer". Mówił mu też, że "u faceta z Gdyni takiego jednego, dużego, a może największego, pod płotem jest ekipa z C, chcą tam wejść". "O kogo chodzi? Nie rozumiem grypsu" - dopytywał się Kornatowski. Zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking wyjaśnił, że chodzi o agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którzy tego dnia chcieli wejść do domu Krauzego. Chwilę po informacji od Marca Kornatowski zadzwonił do Kaczmarka. "Jest ekipa od tego debila Jasińskiego" - rzucił. "Chodzi o Ryśka z Gdyni" - dodał. Engelking powiedział, że Jasiński to szef oddziału CBA w Gdyni. O tym, że CBA jest "u Ryśka" (czyli Ryszarda Krauzego) szefowi CBŚ Jarosławowi Marcowi miał według Engelkinga powiedzieć dyrektor wywiadu kryminalnego Komendy Głównej Policji, Mariusz S. Kornatowski zaś przekazał tę informację Januszowi Kaczmarkowi. Śledczy ujawnili także nagranie rozmowy Kornatowskiego z prezesem PZU Jaromirem Netzlem. Biznesmen prosił go o spotkanie i twierdził, że "robi za łącznika". Wszystkie rozmowy nagrano 13 lipca, w dniu pierwszych przesłuchań jako świadków - byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, Netzla i posła SLD Lecha Woszczerowicza. Wtedy miał być wówczas przesłuchany także Krauze. po północy w TVN 24 powtórka konferencji prokuratury no faktycznie wygląda na pozamiatane biedny Roman się jak zwykle nie kapnął i pod sejmem w scenerii jak z kmojego kolażu mówi, ze Kaczmarek tym bardziej jest kandydatem na premiera. bo Roman to taki duzy groznie wyglądający naiwny chlopiec ale w głębi serca dobry... (z okolic zg jestem wiec kolaż uwazam naprawde za ciacho) bo nie maja w namiocie dostępu do internetu i kablówki? co robił Kaczmarek miedzy gadką z Ziobra a spotkaniem z Ryszardem K.? Nie jestem fascynatem PISu bo to są socjaliści, ale za ten spektakl należy im się Oskar. Po konferencji prasowej prokuratora okraszonej po-ra-ża-ją-cy-mi dowodami wypuszczono ich na wolność. A tak naprawdę na pożarcie mediów, tych które do dzisiaj chciały pożreć PIS żywcem wcześniej nadziewając na pal jak Azję Tuchajbejowicza. Znakomita lekcja pokory dla wszystkich zawodowych opluwaczy Kaczorów. obawiam się, ze dla mediów będzie ważniejsze to, co dziś mówili jednym głosem Giertych i Komorowski - że to spektakl, a do krauzego Kaczmarka wysłał zapewne Kaczyński, bo jak twierdzą, to on ich ze sobą poznał. Ewentualnie tak jak w sprawie starachowickiej zacznie się mówienie o tym, ze nic się takiego nie stało. Na szczęście ludzie też to słyszą, słyszą jak szef policji okazuje się chłopcem na posyłki bogatego biznesmena, o którym mówi "szef". Wypuszczenie samo w sobie = mistrzostwo, szlag trafił gadanie o zamykaniu ust, politycznym uwięzieniu i Białorusi. Roman biedny zarządał, tupnął, dał czas do rana a ich wypuścili zaraz, Roman pewnie uzna, ze się go przestraszyli. Budyń czy chodzi Tobie o salową Romanę co to spóźniła się na protest pielęgniarek i w akcie rozpaczy założyła swoje białe i dla dodania smaczku z odrobiną czerwieni miasteczko. A niech tam marznie i zdechnie na gruźlice ten przerośnięty nieudacznik udający Endeka. Jamajka Komorowski już pewnie o azyl na Jamajce się stara, może w końcu ktoś mu się do dupy dobierze za Szeremietiewa. apropos tego ostatniego: Bronisław Komorowski, PO: Nie znam takiego przypadku, żeby prokuratura zachowywała się w taki sposób jak teraz. Pokazała swój punkt widzenia. De facto przez media uruchomiła proces pokazowy, w którym nie było adwokata strony oskarżonej ani sędziego. I to już budzi ogromne wątpliwości. Słabością tego wszystkiego jest to, że nikt nie był w stanie podważać argumentów czy sposobu myślenia prokuratorów. To jest jednostronne naświetlenie sprawy. Ja nigdy nie przesądzałem, kto jest winny: pan Kaczmarek czy pan Ziobro. Ale powiem tyle: nic nie zmieni faktu, że pan Kaczmarek został aresztowany nie w momencie, kiedy nastąpiła porażka akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa, tylko w momencie, kiedy zaczął oskarżać obecną ekipę o nieprawidłowości w zakresie funkcjonowania podsłuchów, inwigilacji partii politycznych, polityków, wykorzystywania mediów do operacji politycznych. Oprócz tego - jeśli przyjąć wersję prokuratury, że to Kaczmarek jest źródłem przecieku - pozostaje pytanie, skąd on wiedział o akcji CBA. Prokuratura nie pociągnęła wątku, że Kaczmarek przyjechał do Mariottu z Kancelarii Prezydenta. Dla mnie wysuwa się z tego wszystkiego jeden wniosek: mamy do czynienia z jakąś akcją motywowaną politycznie. Bo jeżeli mamy do czynienia z procesem pokazowym bez oskarżonego i sędziego, to jest to czymś dziwnym. I tym bardziej umacnia mnie to w przekonaniu, że musi powstać komisja śledcza. jak rozumiem, skandalem jest to, że prokuratura na swoją konferencję nie zaprosiła pana Kaczmarka i jego mecenasa, płk. Brochwicza, by mogli na bierząco punktowac wypowiedzi Engelkinga cymes Grzegorz Napieralski, SLD: Widzieliśmy wszystkie nagrania z Mariottu i wszystkie nagrania telefoniczne? Nie znamy na przykład kontekstu. To jest jakieś zaniechanie! Podsłuchy, nagrania, inwigilacja własnych urzędników, skandaliczne podsłuchiwanie wszystkich przez każdego. To jest straszne! Reżim! To jest totalitarne państwo! Ja nie wiem, kto tu mówi prawdę. Można się już pogubić. Ewidentnie widać, że na zapleczu władzy jest układ. Jeżeli się podsłuchuje ministrów i szefów policji, to znaczy, że jest coś nie tak. Nie wiem, czy Kaczmarek jest ofiarą. Wplątał się w system totalitarny. A system totalitarny niszczy też swoich ludzi. Poza tym prokuratura jest dziś na usługach ministra Ziobry. Ja im nie wierzę za grosz! Rządy PiS muszą się jak najszybciej skończyć. Musi powstać jak najszybciej komisja śledcza. Potem muszą być wybory. czyli jednak Kaaczmarek kłamał... ale i tak wyszedł za 100 000pln kaucji... tylko niech mi ktoś wytłumaczy po co jest komisja sejmowa, skoro każden jeden moze spokojnie klamać... chyba nie liczą na niczym nie przymuszoną szczerość... najgorzej na tej calej imprezie wyszedl hotel Warriott ciekawe o ile spadnie im liczba gosci osiągneli co chcieli - kaczmarek jest już nie wiarygodny, więc chuja da sejmowa komisja, skoro teraz każdy może mu zarzucić, że zeznaje nie prawdę. Brawo. Głowa hydrze została ukręcona. ale i tak wyszedł za 100 000pln kaucji... i o to chodzi, teraz nikt nie powie, ze Kaczor trzyma w więzieniu politycznego konkurenta, a dowody już są zgromadzone i tak. A niech tam sobie Giertych go dalej namaszcza na premiera. ten Komorowski to jakis skonczony debil jest na serio kurwa ci ludzie od PO i SLD w swoim zaslepieniu stracili juz wszystkie cechy zwiazane ze zdrowym rozsadkiem. jak mozna mowic iz obroncy nie maja mozliwosci przedstawienia swojej wersji wydarzen. A KTO IM KURWA ZABRANIA??? pierdolenia szmaty z SLD nawet nie komentuje. ten kolo po prsotu musial miec nieszczesliwe dziecinstwo i tyle nie macie wrazenia ze Romek wyszedl na na wsiowego glupka, cos jak postac z komedii Bareji. odpierdala jakies szopki pod sejmem, zwineli mu 'premiera', potezna afera, ostatnie namaszczenie chorych, gra hymn, podniosla atmosfera, lzy w oczach przechodniow i ... Kaczmarek zostaje wypuszczony a Romek z calym spektaklem jeszcze in motion wyglada jak najwiekszy kretyn na Ziemii tak to sobie wizualizuje wsrod pedalow z PO, SLD, LiD i chuj wie jeszcze kogo widoczna jest wspolna nowa strategia (ktos im scenariusze pisze? )'no kurwa faktycznie moze i ten Kaczmarek cos ma za uszami ale Ziobro prosze panstwa to taki sam totalniak faszysta i pewnie matke bije a sam PiS odpowiedzialny jest za powodz w Bangladeszu' wyrazne jest to zrownanie dwoch stron. co za pedaly wszyscy jakosc szybko - z minuty na minute, zapomieli o swym wczorajszym mezu opatrznosciowym Kaczmarku, ktory mial zdemaskowac cale pisowskie bagno. ja wiem ze tydzien czasu to w dzisiejszym swiecie cos na ksztalt 7 miliardow lat ale przypomnijcie sobie, pamietacie ta sztucznie podgrzewana i nakrecana przez smutnych panow atmosfere napiecia i politycznego wybuchu zwiazana z konferencja Kaczmarka? WHERE THE FUCK ARE THEY NOW? jedziemy z kurwami Rob, a ty co się tak tasujesz do mlaskaczy?Mówisz o zaślepieniu PO i reszty bandy, a u ciebie wygląda to podobnie. z bogatymi tez jedziecie?? Jak to powiedzial J.K któremu pomylil sie Lublin z Lubinem " Wybór, jakiego dokonać mają Polacy w spodziewanych przedterminowych wyborach parlamentarnych, jest jeszcze jaśniejszy niż w poprzednim głosowaniu - powiedział dzisiaj prezydent Kaczyński w Lubinie. - Trzeba przeciwstawiać się Polsce dla bogaczy - dodał." 100% conservative u mnie zaslepienie? i think not, a przyczyny swego wyboru przedstawilem w watku 'po co te wybory', nie chce sie powtarzac no, Jarek ma w planach wylapanie, obrzezanie i zakopanie zywcem kazdego z miesiecznym dochodem powyzej 5 kafli, faktycznie moze byc niewesolo niezreczne dobranie slowa =najwazniejsza ideowa deklaracje PiSu. Monika Olejnik zrobi fantastyczny reportaz A ja tez sie ciut wyłamię CBA od podstaw w zasadzie stworzyło prowokację-podstawieni ludzie, podrobione dokumenty itp Lepper jako minister nie tylko ,że mógł by ale wrecz miałby obowiązek podpisac coś co ma wszystkie pieczątki niższych urzędników-to było zagranie poniżej pasa jakby nie patrzeć i wcale mnie nie dziwi,ze ktoś go ostrzegł.I zamiast ukręcić łeb całej sprawie zaczęto jeszcze bardziej nakręcać paranoje, ,,kto wygadał o prowokacji" tak jakby wszystko inne było nieważne-przeciez to śmieszne.I jeszcze co niektóre newsy medialne ,,Lepper mógłby dostać działkę..." -a kto powiedział,że na 100% by ja wziął?To kolejny tzw ,,fakt medialny" i nie mówię ,ze Lepper jest święty ale skoro nie wziął i nie ma zadnych dowodów,że w ogóle miał zamiar to zrobić to raczej świadczy o prowokacji , której celem miało byc wyeliminowanie konkurencji w wyborach.Zwróćcie uwagę,że całe zamieszanie dziwnym trafem zbiegło się z nieprzyznaniem im dotacji za wybory i zmieniło sytuację o 180 stopni-wcześniej Lepper był ok, bo nie chcieli wyborów. A to aresztowanie niedawnych wspólpracowników braci to serio jak w ZSRR-,,walka klasowa w szeregach partii się zaostrza, każdy jest podejrzany" Naprawdę nie jestem wrogiem Pis ,ale tak to wygląda. to fakt ze te aresztowania to byl spektakl dla gawiedzi kurewsko dobry spektakl wpuszczono przy tym w maliny media i zawodowych krzykaczy tak ze chuj Swoją drogą Wałęsa jak jebnął ,,oni chcą wprowadzić stan wyjątkowy" to mnie rozbawiło nieźle,facet nie zna żadnego umiaru w gadaniu tego co mu ślina na jęzor przyniesie.Może i cała sprawa ośmieszyła ,,zawodowych krzykaczy" ale i tak nie lubię takich spektakli,urządzania prowokacji itp To nie jest ok i tyle. Bardziej razi Olejnik która ich nie lubi, czy Semka który jako producent programu zaprasza sie do niego jako gosc i im struga fajeczke na kazdym kroku? Pierdolenie o bogatych i o tym co z nimi zrobia jest tak samo szkodliwe i geferlich(skoro juz sobie tak ladnie wrzucamy zagraniczne słowka) jak biadolenie Geremka. Afera z Kaczmarkiem byla sztucznie nadmuchana i dobrze tak klamliwej mendzie, ale to jest raczej czyszczenie wlasnych szeregów i pozbycie sie nielojalnych ludzi niż walka z ukladem widzisz, dla mnie w tym momencie duza wartosc ma kwestia smaku. Olejnik z pelna premedytacja robi popagande a nie dziennikarstwo, jest obludna suka ktora pod plaszczykiem walki o prawde (haha!) robi tanie manipulacje dla przyglupow. Semke natomiast uwazam za dobrego i rzetelnego dziennikarza, nie znam niestety opisanego przez ciebie przypadku no i pozostaje kwestia skali - dziennikarzyn takich jak Olejnik, wlasciwie jej klonow tluczacych i wpierdalaajcych wyksztalciuchom do lbow to samo, jest milion. liberalne lewactwo to ich religia a wyznawcow wsrod establiszmentu legion Jak to powiedzial J.K któremu pomylil sie Lublin z Lubinem " Wybór, jakiego dokonać mają Polacy w spodziewanych przedterminowych wyborach parlamentarnych, jest jeszcze jaśniejszy niż w poprzednim głosowaniu - powiedział dzisiaj prezydent Kaczyński w Lubinie. - Trzeba przeciwstawiać się Polsce dla bogaczy - dodał." powracają idee socjalizmu kto mi przypomni jak się skończyła sprawa taśm prawdy begerowej i oskarżeniem tvn przez pis? Kolenda-Zaleska dostała na rozkaz Jarka takiego kopa, że aż z kapci wyskoczyła i na razie PiS i TVN są kwita. wróciłem z gór do domu a tu proszę sie człowiek dowiaduje co się dzieje..parę dni libacji i zero kontaktu do momentu kiedy kumpel dzwoni i mówi co i jak HAHAHA dla mnie bomba.....szkoda tylko że się nikt nie postrzelił podczas zatrzymania Postanowienie sądu w sprawie Kaczmarka ma złą datę 2007-09-06 18:15 * Czwartkowa decyzja sądu, który uznał, że zatrzymanie Janusza Kaczmarka było niezasadne, została z niewiadomych powodów wydane z piątkową datą – dowiedział się „Wprost”. Z decyzją sądu wiążą się też inne niejasności. Prokuratura otrzymała już uzasadnienie postanowienia. – Zastanawia, jak to możliwe, że sędzia zdołał napisać 11-stronicowy dokument w dwie godziny – mówi jeden ze śledczych. Interesujący jest też fakt, że decyzję w sprawie zatrzymania Kaczmarka podjął sędzia Igor Tuleya. Ten sam, który kilka lat temu odmówił sądzenia Lwa Rywina. Tuleya argumentował wtedy, że tak poważną sprawą nie powinien zajmować się sąd rejonowy, ale okręgowy. - Sprawa jest bezprecedensowa, towarzyszy jej wyjątkowe zainteresowanie opinii publicznej i mediów, a dodatkowo, świadkami są osoby sprawujące najwyższe funkcje w państwie – argumentował wówczas Tuleya. Nie udało nam się dowiedzieć, dlaczego sąd wydał postanowienie z nieprawidłową datą. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa, który wydał decyzję już nie pracuje. Nie odpowiada też telefon rzecznika Sądu Okręgowego w Warszawie. http://www.paski.org/paski/wchodzi-i-wychodzi.jpg zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl