WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA 20 lutego Szczecin odwiedzi wszystkim znana banda HORRORSHOW. Chyba nie ja jeden czekam, aby pośpiewać sobie różne hity z "Pociąg z forsą" czy "Ryps-Wyps". No i przy okazji będzie można sprawdzić na żywo nowe songi, których fragmenty można usłyszeć już na myspace. Dodam tylko że zapowiada się że będzie to jednorazowy wypad zespołu gdzieś dalej. Tak więc jeśli ktoś liczy na jakieś koncerty w innych miastach w okolicy tego terminu może się rozczarować... Tym bardziej zapraszam do Szczecina. Jakby co to pisać, to pomogę szukać tanich kwater. Jako support wystąpi paczka pijaków z The Freaks. Ostatnio w formie, tak więc zapowiada się nie za długi, ale bardzo intensywny koncertowo wieczór. Wjazd: 15 zł Start: 19.00 20 luty 2010 Oczywiście szczecińskie KONTRASTY Swoją drogą napiszcie, bo chyba zgłupieję od słuchania różnych malkontentów. 15 zł to chyba nie jest dużo za taką kapelę z fajnym supportem? Stary to jest kwestia indywidualnej oceny. Swoją drogą napiszcie, bo chyba zgłupieję od słuchania różnych malkontentów. 15 zł to chyba nie jest dużo za taką kapelę z fajnym supportem? Jak na szczecińskie realia to w sumie dość sporo, ale akurat Horrorshow może sobie na to pozwolić... Tym bardziej zapraszam do Szczecina. Jakby co to pisać, to pomogę szukać tanich kwater. u Zwierzaka np.? hehe [ Dodano: |22 Gru 2009|, 2009 23:25 ] Swoją drogą napiszcie, bo chyba zgłupieję od słuchania różnych malkontentów. 15 zł to chyba nie jest dużo za taką kapelę z fajnym supportem? 15 złotych to jest ogólnie bardzo mało pieniędzy. 15 zetów to jest kwota nieprzekraczalna dla scenowych żulików. reszcie powinno pasować. No też tak sądzę że jest git, dzięki za odp. Czasem w tramwajach widuję wlepki Horrorshow, co chyba świadczy o popularności. Druga sprawa że często pozdzierane ze względu na motywy Zagłębia A z tym noclegiem, to wiesz Ada, Zwierzak może mieć wszystko zajęte, warto wcześniej się zapowiedzieć Tak serio to miałem akurat na myśli akademiki lub przyjemny hotelik. W obu miejscach 30-35 zł od osoby za dobę. zeby placic za akademik 35 zloty to tzreba z chuja spasc, jeszce jadac na taki koncert. Na przedłuzenie sie wbic do pokoju za 6zl i gitara gra kurwa za moich czaasów to sie kimało w akademcach za piwo u znajomych kurwa za moich czaasów to sie Ja tam nie mam z tym problemu, może do mnie wpaść do pokoju i 20, a i 30 osób. Myślę że współlokator też by nic nie mówił Gorzej jak się okaże że tego dnia jest chujowa zmiana na portierni w postaci wrednej baby i ochroniarza, którzy bez kart mieszkańca nie wpuszczą. Ok, zawsze można odjebać pankerkę, wbić się siłą i bawić w chowanego na 12 piętrach A z tym noclegiem, to wiesz Ada, Zwierzak może mieć wszystko zajęte, warto wcześniej się zapowiedzieć Tak serio to miałem akurat na myśli akademiki lub przyjemny hotelik. W obu miejscach 30-35 zł od osoby za dobę. pensjonat u Zwierzaka hehe dobry interes, by w sumie mial. musze ogarnac sprawe, bo trzeba w koncu przyjechac kurwa za moich czaasów to sie kimało w akademcach za piwo u znajomych To tak, jak za moich. pewnie będzie za piwo u znajomych [ Dodano: |23 Gru 2009|, 2009 21:24 ] [ Dodano: |23 Gru 2009|, 2009 21:24 ] [ Dodano: |23 Gru 2009|, 2009 21:24 ] Grali ostatnio we Wrocławiu i całkiem sprawnie im szło. więc i oby w rodzinnym mieście też się udało mam nadzieję, że do zobaczenia [ Dodano: |23 Gru 2009|, 2009 21:24 ] no wiadomo, żeście nie spoczęli W pierwszym poście pojawił się plakat. Zajebisty plakat. Ale jednak szkoda, że tylko dwie kapele. A jakie masz jeszcze propozycje z okolic Szczecina? Ile razy można męczyć różne kombinacje zestawu The Freaks/Oficyna/Dead Pony/Blakauts/Manufucktura? Nic spoza miasta nie wchodziło w grę ze względów finansowych. Ile razy można męczyć różne kombinacje zestawu The Freaks/Oficyna/Dead Pony/Blakauts/Manufucktura? szczeciniakiem na obczyźnie będąc, poza Freaksami nic z tej listy nie kojarzę. da się słuchać którejś z tych grup? The Blakauts=byli członkowie Analogs: Smalec, Synek(Junkers), Mirek, Dmuchacz. Zajebisty rock'n'roll z coverami Elvisa, Motorhead i Pit Bull Farm plus własne kawałki np. "Alcoholocaust" Oficyna=dobry street punk, sprawnie zagrany, obecnie na dwie gitary(druga z Freaksów). Z koncertu na koncert mi się podoba coraz bardziej. Dead Pony=trzech świeżaków plus 1/2 Freaksów.Nieudolna podróba Turbonegro ze Zwierzakiem na wokalu. Czy da się słuchać niech powiedzą inni... ManuFUCK!tura=najmniej punk, najbardziej rock ze wszystkich, ale mocno zagrać też potrafią. Wokal z Oficyny. A jakie masz jeszcze propozycje z okolic Szczecina? Junkers. nie ma co narzekać, cena niska i support fajny. Niestety, grając w mojej okolicy Horrorshow nie grało z towarzystwem. A jakie masz jeszcze propozycje z okolic Szczecina? Ile razy można męczyć różne kombinacje zestawu The Freaks/Oficyna/Dead Pony/Blakauts/Manufucktura? Coś w tym jest, jednak i tak niedosyt pozostaje. ;-) Miło byłoby jednak zobaczyć przed Horrorshow coś więcej (od razu wpadło mi do głowy choćby Skambomambo, tylko ich też widziałem n razy ), ale jesteś bliżej tematu i skoro piszesz, że nie ma dużego pola manewru, to to rozumiem. Horrorshow w Szczecinie to i tak duży sukces, więc odliczam czas do koncertu! Skambomambo jakoś tak chyba nie pasuje To był luźny rzut... vespa? Vespa będzie grała w sobotę w Kontrastach,nie zawadzi zapytać,ale wątpie skoro koncert jest już zorganizowany... Zapominacie, że zespoły typu Skambo, Vespa, RTO czy inne Anti Dready są na tym etapie działalności, gdy granie "za uśmiech" już jest za nimi. Mają jakieś swoje minimalne wymagania które organizator musi spełnić, a tutaj nie ma na coś takiego szans. Poza tym u siebie w mieście wolą grać na swoich imprezach. To nie Dead Pony by grać co miesiąc w Kontach To nie Dead Pony by grać co miesiąc w Kontach Trochę częściej. Gdy nudziło się nam po rozłożeniu sceny itd. wyliczyliśmy Wam około 16 - 18 koncertów w tym sezonie koncertowym ( licząc od września do początku wakacji... ) Ale i tak zawsze jak gracie jest wierna grupa 3 - 5 fanów którzy się bawią Podbijam, koncert za nieco ponad 2 tygodnie. Tak,tak,tak! to ja tez podbijam bo to za 3 dni!!! Też zawsze chciałem podbić. To już dzisiaj, będzie moc Dzięki za przybycie i zajebistą zabawę wszystkim którzy się pojawili. A było ich kurwa niewiele. Żeby na taką kapelę jak Horrorshow schodziło 50 biletów to jest coś nie tak z tym miastem. Sam koncert zajebisty, a ci którzy byli na pewno nie żałują, bo zabawa pod sceną była niezła. Długie bisy, w secie sporo hitów. Szkoda że bez sekcji dętej, ale i tak się podobało. Gdy grali "Zagłębie Sosnowiec" weszliśmy na scenę z Szydłem i Kapciem i w refrenie śpiewaliśmy "MKS Portowcy" After party również godne i w bardzo doborowym towarzystwie. Tylko po pewnym czasie znudziło mi się klepanie Zwierzaka po gołej dupie, bo bałem że się pobrudzę Żeby na taką kapelę jak Horrorshow schodziło 50 biletów to jest coś nie tak z tym miastem. No raczej. Zabawa była przednia, mimo okrutnie niskiej frekwencji. Freaks - niezły występ, ale trzeba przyznać szczerze, że niewielkiej publiczności za bardzo nie porwali. Koncertowo nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Horrorshow - na początku poczułem się zawiedziony, stare, szybkie hiciory (m. in. "Al Capone") zagrane za wolno. Jednak im występ dłużej trwał tym bardziej się panowie rozkręcali. W czasie koncertu zmiana składu i jazda z punk rockiem. W końcu skończyli grać, lecz dali się namówić na bisy (a było ich z osiem ), które zamieniły się w koncert życzeń i tu nastąpił prawdziwy odlot, wspaniała sprawa! Afterparty bardzo spoko, szkoda, że tak krótko. Można było na luzie porozmawiać z gwiazdami wieczoru i w kulturalnym gronie pooglądać dupę Zwierzaka. Powrót do domu również zaliczam do udanych, bo doszedłem, mimo przeszkód takich jak braki w kostkach chodnikowych. Pozdro dla wszystkich współtowarzyszy i przede wszystkim Horrorshow! Szacunek! czabi, w nocy twój pindol odbił mi się na cycku... i w ogóle nie chce ze mnie zejść! Kto nie zagra ten z Katowic Było zajebiście,piosenka o Zagłębiu zamieniła się w piosenke o Szczecińskich Portowcach ( Oi! Oi! Oi! MKS Portowcy! ) wyte ze sceny wraz z Kapciem,Trafionym i Bezzębym Mirem Do tego Zajebiaszcza afterka,jak wspomniał Rafcio. Ekipa z Horrorshow to zajebiści ludzie,szkoda,że nie z każdym dało radę się napić ( wracali po afterce... ) Koncert zaliczam do udanych. Teraz byle do piątku i Podwórkowi chuligani! Tylko support wkurwia... dla mnie bylo zajebiście, koncertowo nam wyszło jak wyszło, troche było stresu i troche chorego gardła, ale mysle ze nie tak źle. horrorshow zagrali wyśmienicie, frekwencja , to jak trafny wspomniał - jakaś jebana masakra :/ a towarzysko i "okolokoncertowo" to było kurwa najlepiej, do dziś jak myśle o tym co sie działo to szczam w gacie zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl