[Zjawisko] Beef

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Czy w punk rocku istnieje takie pojęcie jak 'Beef', czyli konflikt m. jakimiś muzykami, a co za tym idzie nagrywanie na siebie kawałków, tzw. 'dissów' ?
w HH sie zdarza, najsłynniejszy beef to chyba Jay Z vs Nas
w PL np. Tede vs Płomień 81
i PIH vs Pan Duże Pe

wrzucam jeden diss PIHa, zeby kazdy ogarnął o co chodzi
http://www.youtube.com/watch?v=6r5Rr5mF_H8

HH sie zdarza

chuj to kogo obchodzi co w hip hopie ?
Cymes- Diss na Sklotersow Hehe.

A co do jakis wojenek miedzy kapelami to niezauwazylem by w punk rocku czesto takie zabiegi byly stosowane.
Marek - Analogs
Sticks diary - Angelic Upstarts

'Marek' to na kogo jest
O byłym członku zespołu który został hip hopowcem
Jakiś angielski zespół miał diss na Garryego Bushella. Nie mogę sobie za cholerę przypomnieć nazwy. A czy "Nazi Punks Fuck Off" mieści sie w konwencji dissu ?

'Marek' to na kogo jest

Marek Mostowiak - zdrajca pankroka

Jakiś angielski zespół miał diss na Garryego Bushella. Nie mogę sobie za cholerę przypomnieć nazwy. A czy "Nazi Punks Fuck Off" mieści sie w konwencji dissu ?

The Warriors w kawalku spiewa o Bushellu ze sprzedal sie dla gazety The Sun ale to nie zaden diss

A czy "Nazi Punks Fuck Off" mieści sie w konwencji dissu ?
to chyba w ramach dissu na Exploited
Haggis - shame 69 chyba można zaliczyć
ale czy to zjawisko sie ogranicza do pojedynczych kawałków, czy zdarzyły sie jakies 'wojny' miedzy kapelami...bo np. ten diss ktory dałem na youtube to 1 z 3 PIHa na PDP, i odp tez były 3, tak wiec pełna wymiana ciosów
"I hate you" Exploited - diss na Jello Biafrę
Rdza "Hepisedy"
Większość polskich kapel oi/punk kontra Nirvana
swego czasu honor vs k88
Haggis ma diss na Jimmiego Purseja i sham69
Kill baby Kill, diss na Roodiego Moreno.
the exploited-never sell out

jest fragment:

All those cunts that slagged us off
Are just a bunch of fucking twats
From Big John to Conflict too
Disappeared up their own arse

Haggis ma diss na Jimmiego Purseja i sham69
.

no przecież kilka postów wstecz wspominałem!

Sporo jest chyba takich ataków na dane osoby/kapele chociaż większość chyba bez odzewu pozostaje.
no ale to sporadyczne przypadki. w hip hopie te dissy to jest jedna wielka wiocha - dorośli kolesie wymyślający na siebie rymowanki o tym jacy tamci są chujowi i co oni im tam zrobią.
najbardziej "dissującym" zepołami w Pankroku były CRASS i CONFLICT

a w Polsce GUERNICA Y LUNO

w stanach dwa zepoły HC większość tekstów oparły o dissy i napierdalanki na inne kapele,emo kids itd

czyli mowa o ONE LIFE CREW i PITBOSS 2000

a tu jak dla mnie diss stulecia czyli

SLAPSHOT - FUCK NEW YORK

Start spreading the news, because it's in your face
I guess if you like the smell of piss, it's the perfect place
The city that never sleeps, is the city I wish would die
But two planes later and you're still there, keep looking at the sky
Fuck the Yankees
Fuck the Mets
Fuck the Jets - Fuck New York!
Fuck Giuliani
Fuck Woody Allen
Fuck CBGB's - Fuck New York!
Fuck Seinfeld
Fuck Famous Rays
Fuck Times Square - Fuck New York!
Fuck the Upper West Side
Fuck the Lower East Side
Fuck Broadway - Fuck New York!
Turn on my TV and New York is everywhere
This city filled with shit, it is poisoning the air
Dirty scumbags begging change and litter in the street
The smell of trash, roasted nuts and homeless in the heat
Fuck Central Park
Fuck the port authority
Fuck Grand Central - Fuck New York!
Fuck Soho
Fuck Wall Street
Fuck Battery Park - Fuck New York!
Fuck the Giants
Fuck the Rangers
Fuck Madison Square - Fuck New York!
Fuck Spanish Harlem
Fuck the U.N.
Fuck Greenwich Village - Fuck New York!
Fuck the Brooklyn Bridge
Fuck the Holland Tunnel
Fuck the FDR Drive - Fuck New York!
Fuck the Empire State
Fuck the Chrysler
Fuck Joe Torre - Fuck New York!
Fuck Radio City
Fuck Lincoln Center
Fuck St. Patrick's - Fuck New York!
Fuck Hell's Kitchen
Fuck NYU
Fuck Washington Square - Fuck New York!
Fuck Park Avenue
Fuck MTV
Fuck Madison Ave - Fuck New York!
Fuck Edward Koch
Fuck Andy Warhol
Sex In The City - Fuck New York!
Fuck Staten Island
Fuck Queens
Fuck the Bronx Zoo
Go fuck Brooklyn
And while we're at it, fuck Long Island too!

Special Duties vs Crass
SIXPACK vs CP/DP
Defiance vs Rancid

czy Where are they now Cock Sparrera tez mozna zaliczyc do dissow?

[ Dodano: 13-08-2007, 12:44 ]

SIXPACK vs CP/DP
z tego co slyszalem to raczej SIXPACK vs PANDA
lotnik, kawalek sparrera bym uznał bardziej za hmmm podsumowanie

czyli mowa o ONE LIFE CREW i PITBOSS 2000

a tu jak dla mnie diss stulecia czyli

SLAPSHOT - FUCK NEW YORK

OLC miało ostro na pieńku z ekipą z NYC - podobno Ezec ze Skarhead spuścił wpierdol ich pałkarzowi. A wszystko się zaczeło od beef'u pomiędzy nowojorską załogą a Integrity, gdzie grubas wcześniej grał (ponoć Dwid, gardło Integrity, też zaliczył wpierdol od nowojorczyków).

to tylo plotek na dzisiaj
od siebie jeszcze dodam że Choke(SLAPSHOT) ma za ten tekst o NYC przejebane u DMS a to już zdaje się nie przelewki

jeszcze zapomniałem

ZIGGY vs OLIFANT

ZIGGY vs OLIFANT
I Ziggy vs All Bandits
Angelic Upstarts Vs Section 5

najbardziej "dissującym" zepołami w Pankroku były CRASS i CONFLICT

a w Polsce GUERNICA Y LUNO

w stanach dwa zepoły HC większość tekstów oparły o dissy i napierdalanki na inne kapele,emo kids itd

czyli mowa o ONE LIFE CREW i PITBOSS 2000

a tu jak dla mnie diss stulecia czyli

SLAPSHOT - FUCK NEW YORK

Ja bym jeszcze dodał prześmiewczy kawąłek Fear "New York is allright"

Angelic Upstarts Vs Section 5

i Mensi kontra Janek Stuart-Donaldson

jeszcze Ramzes i Baranki Boże mieli spory

Jakiś angielski zespół miał diss na Garryego Bushella. Nie mogę sobie za cholerę przypomnieć nazwy. A czy "Nazi Punks Fuck Off" mieści sie w konwencji dissu ?

o Bushellu było też w "Singalongabushell" The Exploited
zespół Les Clochardes czyli Smakosze Tanich Win disował bardzo ostro Dee Facto, kiedyś grali z nimi koncert w Ursusie. Krążyły wtedy jakieś ploty, że Dee Facto to naziole byli i zespół zagrał piosenkę z tekstem "Lubię Dee facto! Zieg heil"

zespół Les Clochardes czyli Smakosze Tanich Win disował bardzo ostro Dee Facto, kiedyś grali z nimi koncert w Ursusie. Krążyły wtedy jakieś ploty, że Dee Facto to naziole byli i zespół zagrał piosenkę z tekstem "Lubię Dee facto! Zieg heil"

tylko debil mogl pomyslec ze te ciapciaki to naziole , to zreszta czeste wsrod takich idiotow ze o nazizm oskarza sie tych co z nazizmem maja najmniej wspolnego, z tad bicie rencistow na cmentarzach, kelnerek w knajpach , szukanie ns skinheads na koncertach ska i reggae
ten w okularach po lewo na dole wyglada jak młody Budyń
Wokalista jest żydem,semito-nazisci
Jasne, ze Dee Facto mialo nazistowski epizod. A piosenki o lysych, co "oczyszczaja slowianska rase" i "my Polska narodowa oi" to kto spiewal? I jeszcze po hitlerowsku cos spiewali.

Pankowy beef?
Blink 182 vs Backstreet Boys.
Chciałem wspomnieć o "where are they now" ale mnie uprzedzili...
Para Wino "sram na sedes"
Dezerter - "Wspaniały Perfekt"
Defekt muzgó "Jolka, Jolka"
...
Prawda "herbert zastrzel się"
Mafia "antyarmia" ;]

Anarchistyczno-punkowo grupa muzyczna MDC zrobiła ze śmierci Stuarta żart nagrywając utwór Nazis Shouldn't Drive (naziści nie powinni prowadzić).

a co do dissów w HH, to znam jeden - kultowy
"Antyliroy"

niejakiego Ryszarda Peji

"Antyliroy"
niejakiego Ryszarda Peji

"Antyliroy" to byla piosenka N.A.S., Peja ich tylko wspomagal.
Racja , mój błąd
Hmmm Peja ich nie wspomagał, tylko w ogole był w Nagłym Ataku Spawacza - tam zaczynał.
Tak mi się coś zdaje.
Z resztą szkoda klawiatury na niego.

@edit:

Za wikipedią:

Wtedy też wydali swoje pierwsze demo pod tytułem Anty, nagrane z raperem Peją, które zyskało rozgłos jako diss przeciwko raperowi Liroyowi.

Hmmm Peja ich nie wspomagał, tylko w ogole był w zespole - tam zaczynał.
Tak mi się coś zdaje.

Mi sie cos zdaje, ze kolejnego babola strzeliles kolego
cykcyk ma racje z dwoma babolami, za to przyznałbym tez racje ignacemu, ze na Peje szkoda klawiszy, bo to burak i kipa do osikania !
Mam wrazenie, ze teraz w dobrym tonie jest psioczenie na Peje. Fakt, ze to juz nie jest ten czlowiek co kiedys, ale przeciez dorobil sie na swej wlasnej, ciezkiej pracy. Malo jest w Polsce raperow, ktorych zycie tak pokopalo po dupie. A ze chlopak sie zarobil, to niech korzysta z zycia, bo w przeszlosci kolorowo nie bylo.

Dla przykladu u Wojewodzkiego bodajze rok temu moim zdaniem bardzo madrze sie wypowiadal.
Zawsze mnie rozpierdalały słowa "reprezentuję biedę" a na innym teledysku (z tego samego okresu działalności) chłopaki się wożą mercedesami czy innymi bmw.
Największy diss to jest chyba na scenie psychobilly: Meteors vs. reszta świata Tylu kapel co Fenechowi to jeszcze nikomu nie udało się obrazić

Tutaj Pawełek się wkurwił jak go zapytano czy wie, że wielu ludzi lubi słuchać Meteorsów jedynie z płyty, bo koncertowo są nudni jak flaki z olejem

ja nie jestem nudny! A jeśli ktoś tak uważa, to po prostu, niech, kurwa, nie przychodzi. Niech spierdala. Niech posłucha sobie płyt w domu. My nie jesteśmy jakiś pieprzony Nekromantix, co to wywija dookoła trumną po scenie. To nie jest prawdziwy rock’n’roll! To jakieś pieprzone naśladownictwo!
"Z biedy Peja sie wywodzi
Wiec reprezentuje biede"

Czasem wystarczy sie nieco zaglebic w przeslanie poszczegolnych tekstow zamiast wysuwac wnioski na podstawie tytulow piosenek i teledyskow.
modne jest raczej słuchanie go...ma kilka udanych kawałków, ale dla mnie był burakiem i bedzie, a bieda nie ma tu nic do gadania, Sokół tez był z biednej rodziny, mieszkał gdzies w Tbilisi i tez sie odbił...moze nie jest najwiekszym kozakiem ale Peje zjada w każdym punkcie na luźnej gumce !
Cykcyk, ja to wiem, ale dla mnie to on się zeszmacił kompletnie nagrywając jakieś hity z cipy w stylu "ciemno już zgasły wszystkie światła..." i robiąc z siebie na siłę czarnucha (zresztą nie tylko on i nie on najbardziej...). Nie chodzi mi o to, żeby solidarnie ze swoimi ziomkami z podwórka klepał biedę, bo wiadomo, że każdy normalny człowiek starałby się z tego bagna wyrwać. Tylko śmiesznie brzmią takie deklaracje z ust idola szalonych gimnazjalistek. Nie wiem, czy ta "bieda" chce być przez niego reprezentowana. Może się mylę, przyznam, że prawie cały dzisiejszy hip-hop w Polsce mnie odrzuca przez to stylizowanie się na gangsterów z NY i nawijania o dziwkach, baunsie i wciąganiu koki.
Przy okazji sukcesu komercyjnego (najczesciej niezamierzonego) poszczegolnych artystow zawsze pojawiaja sie podobne kontrowersje, tj. idol nastolatek, artysta, ktory sie przedal itp. W przypadku AFI jest podobnie, ale ja jestem odporny na tego typu sady, wiec moze dlatego laskawszym okiem spogladam na Ryska
Ale amerykanskim stylem fascynowal sie on zawsze, z tym, ze na pierwszych plytach to byla gangsterka w stylu NWA (uliczne zycie i zabijanie policjantow), teraz to troche zmienilo forme, z racji pieniedzy, jakich sie dorobil.
I fakt, ze wolalem jego prymitywne, ale bardzo sugestywne pierwsze plyty niz potworki w stylu "ciemno już zgasły wszystkie światła...". Chociaz "Reprezentuje biede" to naprawde zajebisty kawalek, generalnie nowe produkcje sa po prostu nudne i brak w nich tego, co kiedys Slums Attack wyroznialo na scenie.
Z Peji do słuchania nadaje sie tylko płyta "Na Legalu" reszta to szit , starsze maja beznadziejne teksty (997?) a nowsze to już szeroka "gangsterka" i buractwo.

BTW: ponoc Peja sie nie lubil (moze ciagle sie nie lubi) z Góralem , prawda to ?
Mieli konflikt, ale juz po wszystkim. Swoja droga Killaz Grup to jest dopiero buraczana muzyka.

Swoja droga Killaz Grup to jest dopiero buraczana muzyka.

Zdecydowanie , 100%buractwa. Bieganie w rajtuzach babci naciągnietych głowe, lansowanie sie na szejków i innych chujów mujów.

BTW Kaczor stał kiedyś na bramce w dysce w moim mieście , ponoć wtedy był w miarę spoko - normalny koleżka. Widziałem go ostatnio w klubie , sodówa zdeka mu odjebała - buractwo ze szkoda gadać
Hmm jaram sie muzyka Killazów :D

dla was to murzyństwo, dla mnie, DGE ma dystans do tego, wystarczy pokminić wywiady z nim...ogolnie ogarniete typki, a niektore kawałki naprawde wyjebane, choc podobaja sie niewielu..a Gural solo to już cud, miód, orzeszki !

Dla przykladu u Wojewodzkiego bodajze rok temu moim zdaniem bardzo madrze sie wypowiadal.

Z tego co pamiętam to śmiałem się z niego w trakcie tego programu.Dziwnie się zachowywał,sprawiał wrażenie jakby był mocno nawąchany.

A teraz w temacie beefów i dissów.

http://pl.youtube.com/watch?v=tN11dDYd-to

Podobno na Sokoła.

A teraz w temacie beefów i dissów.

http://pl.youtube.com/watch?v=tN11dDYd-to
niezłe
http://www.youtube.com/watch?v=bvckzMp-bWA