X
ďťż
Szczyt Unii Europejskiej

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Jak oceniacie działanie Kaczyńskiego i polskiej dyplomacji w szczycie Unii Europejskiej?
Jakie macie opinie ogólnie o tym szczycie?


moze warto z ocenami poczekać aż się coś wyjaśni, na razie wyglada na to, ze Niemcom trochę się udało utrzeć nosa, ale media podają na żywo sprzeczne info, wg Gazety wszystko stracone, a wg Wprost i Dziennika jest całkiem ok
Przed chwilą była informacja że jest kompromis z Niemcami i system Nicejski będzie obowiązywał do 2017 roku. Za chwile jednak podano że Belgia się temu sprzeciwiła. Więc dalej stoją w miejsu.

ale media podają na żywo sprzeczne info, wg Gazety wszystko stracone, a wg Wprost i Dziennika jest całkiem ok

dlaczego sprzeczne? Jesli wybiorczej cos nie pasuje, a inni pisza ze jest ok, to najpewniej jest ok

Pzdr.


Dali dupy...

Dali dupy...

Nie przesadzaj, a pomyśl co by się działo jakby zamiast faszystów pojechali tam demokraci.pl.....
Na jedno by wyszło, kilka lat innego systemu głosowania nic nie zmienia.
Ano zmienia, bo przez te kilka lat zapadną najistotniejsze decyzje o funkcjonowaniu kołchozu...

Zresztą podobno juz teraz ta baba w za krótkiej garsonce mówi , że jak wejdzie Turcja to zmieni się system głosowania....
Jasza dramatyzujesz. Za te kilka lat będzie można zacząć cyrk od nowa, ponieważ sam fakt, ze się pojawił problem pokazuje, ze w UE nie ma ustaleń "na stałe". Zresztą skąd pewność, że UE będzie istnieć za tych kilka lat? Wg mnie jest wielce ok.
To co osiągnięto w Brukseli nie jest ani sukcesem, ani porażką. To jest kompromis, który był wkalkulowany w tą batalię o pierwiastek.

Co ciekawe to wszyscy politycy i media które wcześniej jechały po kaczorach (że pieniacze i powinni siedzieć cicho i przyklaskiwać) nagle twierdzą że to klęska.

Więcej optymizmu. Jeśli miałbym zostać pobity teraz a udało by mi się wynegocjować z kimś silniejszym sparing za dziesięć lat to uważam że to sukces.

Dziesięć lat to sporo czasu które można wykorzystać na wprowadzenie do UE Ukrainy i Turcji (niechętnie), a wtedy to system podwójnej większości może okazać się niepożądany dla osi Berlin – Paryż.

Tak więc mamy czas na wzmocnienie swojej pozycji, zawiązanie nowych sojuszy i prowadzenie gierek w celu osłabienia pozycji Berlina i Paryża choćby przez wprowadzenie nowych członków do Unii.
Powinnismy, tak jak Wielka Brytania 'od zawsze' gra, wynegocjowac obszary gdzie UE nie ma prawa nam sie wpierdalac i jebac ta masonska zgraje lewakow i pederastow z ich koncesjami, ustawami, uchwalami i wpierdalaniem sie w suerennosc poszczegolnych krajow

Nie jest jednak na dzien dzisiejszy zle a za 10 lat krajobraz polityczny bedzie nie do poznania. zreszta kurwa jakie 10 lat, przeciez co 2, 3 lata kazdy 'wielki projekt' tego smiesznego jewropejskiego gremium musi byc poprawiany i renegocjowany (idac w jeszcze gorszym kierunku)

Za 10 lat Indie i Chiny przykryja spedalona i zlewaczala UE czapka a za lat 20 projekty lat 90 i pierwszej dekady XXI w beda w obliczu nowych wyzwan smiesznym popiolem i bredniami z ktorych bedziemy napierdalac tak jak obecnie napierdalamy z wierszy ku czci Jozefa Wisarionowicza

Powinnismy, tak jak Wielka Brytania 'od zawsze' gra, wynegocjowac obszary gdzie UE nie ma prawa nam sie wpierdalac


Prezydent Kaczyński był bardzo zadowolony ze spełnienia dwóch innych postulatów Polski. Cieszył się, że kraje członkowskie zgodziły się ostatecznie na dodanie do unijnej Karty Praw Podstawowych, która ma mieć wiążący charakter, forsowanej przez Polskę deklaracji wykluczającej "naruszanie prawa krajów członkowskich do ustanawiania przepisów w dziedzinie moralności publicznej i prawa rodzinnego".

Zdaniem szeregu europejskich przywódców, którzy głośno wyrażali swój sprzeciw, taki zapis podważa zaangażowanie UE w obronę praw obywatelskich. Chodzi o świat wartości - argumentował L. Kaczyński.

http://wiadomosci.wp.pl/w...13f9c&_ticrsn=5
przynajmniej tyle,choć domyślam się,że nie tylko o to ci chodzi.
Polityka socjalna, Imigracja, Podatki i Polityka zagraniczna =troche wiecej
Wiem,wiem Na tym szczycie nie trzeba było jednak fikać bardziej niż konieczne, myślę, że Kaczory prędzej czy później i tak znowu się postawią UE, właśnie w kwestiach, o których piszesz.

Powinnismy, tak jak Wielka Brytania 'od zawsze' gra, wynegocjowac obszary gdzie UE nie ma prawa nam sie wpierdalac i jebac ta masonska zgraje lewakow i pederastow z ich koncesjami, ustawami, uchwalami i wpierdalaniem sie w suerennosc poszczegolnych krajow

Ale Uk chyba już i tak zostało wydymane przez PC więc za bardzo nie wiem po co brac z nich przykład
Naiwniaki. Myślicie, że za te 10 lat co się stanie? - przyjedzie generał Anders na białym koniu i nas uratuje? Czego nie przepchną do tego czasu to przepchną później, jak już nie będzie jak się sprzeciwić. Jak z tą konstytucją, co ją w referendum odrzucili, to zmienili nazwę i teraz wszystko od nowa - tylko na górze. Kaczor miał przyjebać liberum veto, a dał się wyruchać bez mydła - ot co!

Ale Uk chyba już i tak zostało wydymane przez PC więc za bardzo nie wiem po co brac z nich przykład

no dobra ale piszesz o dwoch roznych rzeczach. tutaj nikt powazny poza cipami Lib-Dem (tacy demokraci.pl w polskim wydaniu) nie kwestionuje tego ze od UE trzeba wydrzec jak najwiecej niezaleznosci, ten kraj nigdy nie zmieni swego podejscia co do Splednid Isolation, 'Europa jest gdzies hen daleko za kanalem, miesiac drogi na koniu, chuj nas obchodza ich problemy to nie nasza bajka, wtracamy sie w interes jesli wydarzenia na kontynencie zaczynaja nam zagrazac' - i taki styl myslenia bardzo mi sie podoba. Oczywiscie izolacja obecna a ta sprzed wieku to dwie rozne bajki but still... lepsze to niz padanie na kolana Szwabom czy Zabojadom, tak wiec polityka UK w tym zakresie nie zmieni sie nigdy smiem przypuszczac. a to ze PC w UK tez jest silne to kompletnie inna para kaloszy, no i nie jest jeszcze tak tragicznie jednak jak w Europie Zachodniej, choc niekiedy dzieja sie rzeczy zakrawajace na kpine

Jasza ja mam po prostu nadzieje ze ten twor pod ciezarem swojej nieudolnosci (przede wszystkim finansowej) a takze na fali zdrowych narodowych interesow po prostu pierdolnie (lub ewoluuje w jakims sensownym kierunku), granie w tym momencie na zwloke nie jest najgorszym rozwiazaniem (miejmy nadzieje)
jak dla mnie wynik negocjacji to taktyczne zwyciestwo, a strategicznie nie wiadomo.
tylko do konca nie wiem, czy zgoda na podwojna wiekszosc od 2014 oznacza, ze do tego czasu sie cos wykombinuje, zeby to zmienic (np kaczory stana sie nagle zwolennikami robienia nowej konstytucji EU ), czy tez kaczorom to wisi, bo i tak wtedy bedzie w polsce rzadzic ktos inny
Myślę, że nie tyle wisi co zabrakło im odwagi. Jak szli do wyborów i po ich wygraniu to było pierdolenie, że nie trzeba konstytucji, że się różnimy, jeszcze nie nacieszyliśmy się niepodległością więc eurosajuza nie ma potrzeby powoływać i tak dalej. To co, od tamtej pory przestaliśmy się różnić i już nacieszyliśmy wolnością?

Rob - żeby to tylko się nie przeciągnęło jak w sowietach
Mi się ten kompromis podoba. Sytuacja polityczna zmienia się jak w kalejdoskopie, trudno powiedzieć co bedzie za pół roku a próba przewidywania przyszłości w okresie 10 lat to już totalna abstrakcja. Oprócz tego uważam, iż od 89' ten rząd jest najtwardszy w polityce zagranicznej. Skoro PO nie jeździ po PiSie jak po gównie a SLD wręcz gratuluje to znaczy, że rzeczywiście jest całkiem spoko.
Wyjscie jest jedno: do 2017 nachapać się kasy ile wlezie, a potem - spierdalaaaaaamy!!!
Ewentualnie beda nas musieli czyms ciezkim przekupic...

SLD wręcz gratuluje to znaczy, że rzeczywiście jest całkiem spoko.

SLD wręcz gratuluje=co jak co co,ale na pewno nie jest spoko
nie chce mi szukac po guglu, wiec niech ktos mi wytlumaczy, czemu w polskich mediach mowia o nicei do 2017, a w niemieckich do 2014

Myślę, że nie tyle wisi co zabrakło im odwagi. Jak szli do wyborów i po ich wygraniu to było pierdolenie, że nie trzeba konstytucji, że się różnimy, jeszcze nie nacieszyliśmy się niepodległością więc eurosajuza nie ma potrzeby powoływać i tak dalej. To co, od tamtej pory przestaliśmy się różnić i już nacieszyliśmy wolnością?

Wiem,że Kaczyński powinien pojechać na szczyt,powiedzieć "rozwiązuję Unię Europejską" i chuj, ale chyba jeszcze na to za wcześnie

Nie bądź takim pesymistą,zobaczysz jak będą znowu zmieniać i renegocjować te śmieszne traktaty,jak Turasy będą do UE wchodzić

a SLD wręcz gratuluje to znaczy, że rzeczywiście jest całkiem spoko.

Nie podniecjacie się za bardzo i tak was nie lubimy i uwazamy za ciemnogród, Wojtek miał dzisiaj słabszy dzień bo chłopak go rzucił a wy to od razu wykorzystujecie w rozgrywkach politycznych.

Polityka socjalna, Imigracja, Podatki i Polityka zagraniczna =troche wiecej

Bardzo wazne sprawy - wielki plus dla Kaczynskich!

Co do Nicei - jest to system glosowania jeszcze korzystniejszy dla nas niz pierwiastkowy! Moim zdaniem tez spoko osiagniecie, bo do 2014 badz 2017 wszyscy zapomna juz o podwojnej wiekszosci

Pzdr.

PS. Mozna tez jak proponowane - do 2017 chapiemy kase i spieerr...
Ja z ocenami, co do sukcesu/porażki poczekałbym jeszcze trochę, aż do następnych negocjacji. Do tego czasu dobrze byłoby zorganizować jakąś koalicje, która pomogłaby przeforsować lepszy system głosowania. Bo ten, który mamy obecnie nie jest korzystny dla Polski, jeśli nie będziemy w jakiejś silnej koalicji.
Podczas tego szczytu podobało mi się to, że rząd podał warunki, jakie stawia Polska i unia musiała z pewnych rzeczy zrezygnować. Do tej pory było tak, że to unia stawiała warunki, a my je grzecznie podpisywaliśmy. Za to wielki plus.

Ps.
Oczywiście ten szczyt doprowadził do wielkich podziałów i kłótni w unii Towarzyszu Putin może pan zameldować wykonanie zadania.

nie chce mi szukac po guglu, wiec niech ktos mi wytlumaczy, czemu w polskich mediach mowia o nicei do 2017, a w niemieckich do 2014

Bo sama nicea jest do 2014, do 2017 jest system mieszany, to znaczy najpierw głosowanie odbywa sie podwójna wiekszością, ale zawsze jakiś kraj może domagać się powtórki głosowania w systemie Nicejskim, Kaczor mówił że Polska z tego korzystać bedzie więc to tak jakby Nicea mogła byc stosowana do 2017.

Podobało mi się to że dzięki brytyjczykom nie będzie flagi ue, hymnu i minitra spraw zagranicznych.
Może być tak ze nowy traktat Unijny nie będzie konstytucją, ale i tak nie podoba mi się to że integracja sie pogłebia a szpony UE zamiast byc ucięte zostały tylko spowolnione w swym marszu powiększania władzy.

I kto mi powie dlaczego system pierwiastkowy który zwiekszał siłe mniejszych państw, nie był przez nie popierany ?

I kto mi powie dlaczego system pierwiastkowy który zwiekszał siłe mniejszych państw, nie był przez nie popierany ? No właśnie. Dlaczego? No bo chyba nie dlatego, że Irlandczycy czy też mieszkańcy Malty wierzą w jakieś "wartości europejskie" (czytaj - mają nasrane we łbach). Może to wydawać się zaskakujące, ale rzadko się zdarza, żeby jakimkolwiek państwem rządzili debile. Za swoją zgodę mają pewnie coś, o czym się nie dowiemy. Albo też uniknęli czegoś, o czym nigdy nie usłyszymy. Cóż - teorie spiskowe mogą się na tej historii nieźle pożywić, a może nawet za jakieś 100 lat ktoś nakręci o tym wydarzeniu dramar szpiegowski czy też coś podobnego.

Czasami przychodzi mi do głowy taka szalona myśl, że dobrze byłoby gdyby Polska popierała najgorsze inicjatywy w Unii. Te, które zwiększą biurokrację, zniszczą gospodarkę czy uczynią z UE superpaństwo. Może wtedy coś się sypnie wcześniej i historia znowu przetoczy się po Europie niszcząc cały ten kołchoz. Teraz mieliśmy niezłą okazję do natychmiastowego oddania sporej części władzy paru największym państwom. Prędzej czy później musiałoby to doprowadzić do konfliktów z państwami mniejszymi. Na dodatek przewodnia rola Niemiec i Francji odsuwałaby reformy gospodarcze (np. reformę wspólnej polityki rolnej) w czasie o dziesiątki lat. To wszystko mogłoby się przyczynić do czegoś, co możnaby nazwać "kryzysem ozdrowieńczym" czyli sytuacją, w której już nie można popełniać tych samych błędów co przez dziesięciolecia i trzeba wszystko rozwalić, żeby wreszcie zrobić coś sensownego.

[ Dodano: 24-06-2007, 13:05 ]

przypominam, że w 2011 Polska przejmuje przewodnictwo w UE

Rozjebiemy ten burdel

[ Dodano: 24-06-2007, 13:10 ]
Faktycznie - bez sensu jest robić wbrew sobie nawet najdrobniejsze rzeczy. Ale jakby nie patrzeć te głupie i po prostu złe procesy zachodzą czy nam się podoba czy nie. Wystarczy tylko czekać aż wszystko runie. A znakiem, że wszystko może się zmienić już niedługo jest ta zaskakująca wiara w wieczny ład i porządek na świecie, która zadomowiła się już na dobre u większości Europejczykow.
Można albo biernie czekać,aż to wszystko się rozjebie (co prędzej czy później nastąpi) i cierpieć, póki dzieło zniszczenia się nie dokona; albo można w międzyczasie coś sensownego spróbować wprowadzić, jakieś zmiany przynoszące nam korzyści,czy choćby utrzymujące naszą dotychczasową pozycję. Średnio mi się widzi sytuacja, gdzie kładziemy lachę na wszystko i czekamy na rozpad UE. Bo któż może przewidzieć kiedy on nastąpi?

[ Dodano: 24-06-2007, 13:34 ]
Wracając do Szczytu
To, co się stało może oznaczać, że przez te nicejskie lata warto się postarać o reformy gospodarcze Unii. Warto coś załatwić, póki najbardziej zasiedziałe i gnuśne państwa w UE nie mają jeszcze miażdżącej przewagi. I to jest jedyna szansa, którą zyskaliśmy walką w Brukseli. Trzeba coś zaklepać zanim przyjdą Niemcy.

Co do olewania wszystkiego czy niszczenia UE od środka - rzeczywiscie to bez sensu. Zawsze lepiej coś robić w dobrym kierunku niż nie robić nic. Nie dość, że ma się wtedy czyste sumienie to jeszcze nabiera się doświadczenia.
Teraz wlasnie do 2017 Polska musi byc szczegolnie aktywna w UE. Brak poparcia malych panstw to byla najwieksza porazka. Teraz trzeba to naprawic i zbudowac koalicje.
A nie jest to niemozliwe, o czym swiadczy sojusz Polski ze Skandynawia w sprawie wodki
Celem w UE musi byc jak najwieksze oslabienie pozycji Niemiec. Wokol tego trzeba zjednoczyc male kraje.
Poza tym - jak najszybciej do UE musi wejsc Ukraina. Majac takiego sojusznika bedziemy mogli krecic Unia i szwaby beda nam mogly skoczyc. Podobnie jak ruscy ...
Jak to sie uda to w 2017 podwojna wiekszosc nie przejdzie.
Jak sie nie uda - to trzeba sie stawiac i wytargowac cos, a w ostatecznosci - wypisac sie z tego calego cyrku. Do 2017 r. Polska bedzie na tyle silnym i bogatym panstwem, zeby pozwolic sobie na narzucanie wlasnej polityki w regionie.

Poza tym - jak najszybciej do UE musi wejsc Ukraina. Majac takiego sojusznika bedziemy mogli krecic Unia i szwaby beda nam mogly skoczyc. Podobnie jak ruscy ...
wg mnie z Ukraina wcale nie musi byc tak rozowo. bo dopoki u wladzy sa tam ludzie o prozachodnim nastawieniu to mozna liczyc na jakis naturalny sojusz z Polska, ale moga tez tam dojsc do wladzy sily prorosyjskie i wtedy Niemcy nagle dostaja sporo dodatkowych glosow w EU. Niemcy + Rosja + SS Galizien = przejebane
Ta, Ukraina wejdzie do UE, benzyna podrożeje im do 1,5 E za litr i Ukraińcy będą przemierzać świat na koniach.


przypominam, że w 2011 Polska przejmuje przewodnictwo w UE

Rozjebiemy ten burdel

[ Dodano: 24-06-2007, 13:10 ]
Chociaż Bruksela już za nami to jeszcze warto poruszyć jedną sprawę. W angielskiej prasie w okresie poprzedzającym szczyt pojawiła się teza, że "matematyka jest za Polakami". Wtedy jakoś nie bardzo miałem ochotę zgłębić temat. Wziąłem to na wiarę, a główną przyczyną tego, że popierałem system pierwiastkowy było po prostu to, że jest korzystniejszy dla Polski niż podwójna większość.

Jednak oczywiste mi się wydawało to, że system wag głosów wprost proporcjonalny do liczby ludności jest najbardziej naturalnym rozwiązaniem a ten dodatkowy warunek 65% (chyba) liczby państw jest i tak ustępstwem wzmacniającym siłę głosu mniejszych państw.

Przed chwilą przeczytałem notkę na blogu http://pimdepim.salon24.pl/20844,index.html i wyniki badań zaprezentowane tutaj http://www.cft.edu.pl/edu/karol/013.pdf. Teraz muszę przyznać, że nie doceniłem tej propozycji. W ogóle wydaje mi się, że wiedziałem o niej tyle co nic. Na dodatek ten szczyt i jego wynik w świetle przedstawionych wyżej argumentów naukowych jest żywym dowodem na to, że UE a w szczególności Niemcy mają bardzo głęboko zasadę równego wpływu każdego obywatela UE na decyzje podejmowane na najwyższym szczeblu. I jest to dowód zupełnie niezaprzeczalny bo matematyczny.

Właściwie to dla nas żadne zaskoczenie, ale bądź co bądź co bądź dobrze jest wiedzieć, że przeczucie nas nie myli co do tych zakłamanych typków rzygających na brukselskie marmury frazesami o europejskich wartościach.

Aha - i jeszcze jedno (co do małych państw) - jeżeli musimy w ogóle przekonywać kogoś do naukowo udowodnionych spraw to coś jest najwidoczniej nie tak jak być powinno. Możliwości są właściwie dwie. Albo ten ktoś jest debilem albo ma jakieś ciemne interesy z oczywistymi beneficjentami odrzucenia naszej sensownej propozycji. I nie ma dyskusji. To są jedyne możliwe opcje.
nie wiedziałem, gdzie wkleić tego linka.
filmik przedstawia, jako analogie, coś, co już znamy i co było opisywane przez różnych już proroków ludzkich dziejów, od postaci bilblijnych, do pisarzy jak Orwell. ciekawą kwestią jest kwestia religii, która pomaga w tworzeniu "światowego rządu" - w momencie, kiedy co raz słyszę o tym co przedstawiciele kościołów chrześcijańskich wygadują, wcalę się nie dziwię interpretacji. generalnie jestem na tak i jak pisałem juz w jakimś poście, cały czas mam przed oczami film zrealizowany przez protestancki kościół z usa, gdzie albo się przyjmowało numerek (bestii) na rękę albo czoło, albo kulka, a wszystkim rządził oficjalny rząd, ze swoją armią itp, ale nie dotyczyło to tylko usa, ale całego świata (coś na zasadzie - przejmujemy władzę...teraz!).

http://pl.youtube.com/wat...feature=related
fajny film o tym, jak kochające się przez wieki narody zostały skłócone przez Wielkiego Szatana. Allah Akhbar!
widzę ironię, ale wkleiłem to na poważnie, więc chciałbym wysłuchac drogi Budyniu jakichs rzeczowych argumentów, że to nie jest prawdopodobne
a czy ja mówię, ze nie jest? Jednak zawsze gdy ktoś mnie ostrzega przed nachalną propagandą za pomocą równie propagandowych chwytów, jakiś taki nieufny jestem
Magni ten film był już obgadywany na forum.
a nie przypadkiem "zeigesit"?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.