X
ďťż
Suworow, wojny niemiecko-sowieckiej c.d.

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Dla miłosników twórczości Suworowa - autora nie pamietam, ale się chyba nie obrazi, ortografia zamierzona...
deologicznymi podstawami ataku Polski na Niemcy była chęć szerzenia Polskiego nacjonalizmu na dawne ziemie piastowskie - Śląsk i Pomorze . a więc naturalnym wrogiem Polski były Niemcy . Istnieją dokumeny świadczące o tym , że Adiemu pomagał polski wywiad w zdobyciu władzy - po to aby za pomocą Niemiec wyeliminować z gry o Śląsk inne państwo roszczace do niego pretensje - Czechy .
Po pozbyciu sie Czech Polacy mogli już bez obawy udeżyć na Niemcy .

Krótko przed planowanym wybuchem wojny Polska rozszerza granice - Zaolzie pod pretekstem ochrony swojej ludności przed najazdem niemieckim gdyż Czechy straciły rację bytu - tłumaczenie jak z 17 września .

Wojsko polskie jest przezbrajane - wchodzą rusznice ppanc , nowe czołgi 10 TP , 4 TP , 7i9 TP . Maja wejść nowe samoloty - bombowych mamy mało ale już są a na myśliwce tylko czekamy na przezbrojenie - zamówienia we Francji . Lada chwila ma wejść do uzbrojenia nowa armata 150 mm . Formowane są wojska szybkie - na wzór 10 BKP . W 36 roku weszła reforma mundurowa , ale ON wciąż chodzi w starych -ale to nie ważne , z niej bedzie formowany dopiero trzeci rzut - ty kurde zupełnie jakbym widział ZSRR na przełomie lat 30 i 40 .

W Polsce nie ma ogłoszonej mobilizacji powszechnej , ale od wiosny mamy mobilizację "cząstkową " co ma na celu ukryć nasze przygotowania do wojny . Wojska pierwszego rzutu stoją stoją pod granicą niemal w pełnych składach , zaś drugi rzut się dopiero koncentruje , zakończenie przewidywane na ok 10 września - zupełnie jak ZSRR w czerwcu 41 .

Polacy mimo chęci ukrycia własnych zmasowanych sił dopuszczają do naruszania ich przestrzeni powietrznej przez samoloty państwa które niedługo bedą atakować - znów analogia .

Polacy nie przygotowują się do obrony - nie budują potężnych fortyfikacji tylko lekkie schrony . Betonowe bunkry są bardzo blisko granic niemal na widoku przeciwnika - Mława i Śląsk - czy tak zachowuje się kraj przygotowujący się do obrony ?? Nie . Tak robią tylko ci którzy myślą o ataku .

Polsce niepotrzebna jest potężna flota w wojnie agresywnej bo ma dywizjon okrętów podwodnych który w zupełności wystarczy do sparaliżowania niemieckiej floty na Bałtyku . Poza tym polskie OP mają duży zasięg - po co panstwu które ma zamiar się bronić OP z tak duzym zasiegiem - one mogły służyć tylko do agresji .

Czy Polacy mają plan defensywny w razie ataku Niemców - nie , bo po co plan defensywy skoro się planuje atak . Poza tym Polacy planowali w latach 30 tych atak na Berlin - na co są dowody .

Ustawienie w Wielkopolsce A Poznań jednoznacznie swiadczy o ofensywnych zamiarach Polaków . Dlaczego ?? Bo takie ustawienie w razie ataku Niemców skazuje tę armię na zagładę , ta armia nie ma nic do roboty w defensywie .

To wszystko działo się w sierpniu 39 roku . Fakty te niezbicie dowodzą , że Polska miała zaatakować III Rzeszę w pierwszych tygodniach września 39 roku . Najprawdopodobniej 10 Września - czemu - bo to była niedziela i drugi rzut właśnie kończyłby koncentrację .

- transporty wosk polskich były całkowicie utajnione , nawet dowódca transportu nie zanał miejsca docelowego - czyli atak przygotowywano w całkowitej tajemnicy . Mozemy się tylko domyślać , że plany ataku też były tak utajnione , ale po prostu nie zdążono ich wydać jednostkom na przed agresją niemiecką .

- Tuż na linią rozstawienia wojsk istniała jeszcze jedna linia , którą polscy sztabowcy nazwali GŁÓWNĄ LINIĄ OPORY . Czy Polska zatem przygotowywała się do obrony ?? Nie - ta linia to fikcja , wielki blef polskiego dowództwa . Dlaczego Bo kożde normalne państwo w przygotowując taką linię , przygotowyje także następne - alternatywne , w razie jakby ta została w którymś miejscu przełamana . A więc po co była ta linia?? Okazuje się , że miała ona jeszcze jedno zastosowanie . To tam zwożono ogromne ilości amunicji i materiału wojennego z arsenałów z głębi kraju i rzucano na gołą ziemię , nie zaś pa przygotowane podłoże . Czemu - widocznie miała ona być zużyta w najbliższym czasie tak aby nie zdązła się zniszczyć przez takie składowanie .

- ale mistrzostwem polskiego Sztabu Generalnego była akcja BLOKADA . Polski SG masowo wysyłał bowiem wiosną ogromne ilości robotników sezonowych do Niemiec , którzy w wyznaczonym momencie mieli blokować linie kolejowe i drogi w Niemczech co spowodowało by gigantyczne zatory i w znaczącym stopniu utrudniłoby transporty wojskowe .

i jeszcze o sprzęcie
- czołi które miały właśnie wejść do produkcji to ultra nowoszesne maszyny . Czołg 10TP to wóz kołowo gonsiennicowy - po co my koła ?? W Polsce nie ma dróg gdzie koła znalazłyby zastosowanie - ale niedaleko , w Niemczech są takie drogi , z sasiadów Polski tylko w Niemczech są atostrady po których czołgi 10 TP mogły by mknąć i niszczyć sztaby itd. Polacy nauczyli się tej taktyki podczas wojny 1920 roku która była wojną MANERWROWĄ . Tak więc tylko oni mieli z niej doświadczenia i potrafili ją prowadzić - nikt inny w Europie takich doświadzczeń po PWS nie miał . Czołg 10 TP ptzypomina sprawnego i grożniego HUSARZA .
Innym czołgiem był 4TP opartym na czołgu PzInż 130 który...pływał . Po co Polacy pracowali nad czołgiem pływajacym ?? Jedno spojrzenie na mapę i znamy odpowiedz. Do przekraczania Odry
Od siebie dodam planowaną na 10 września wizytę kurtuazyjną polskiego pancernika szkolnego ORP "Śląsk Opolski" w Kiloni...


michał jedno pytanie

skoro rosjanie kompletnie nie przygotowali się do wojny i chuja co umieli to kto w takim razie zatknął sowiecką flagę na reichstagu w maju 1945r.??????
czy w grudniu 1941r swastyka zawisłą na kremlu????????????

POWAŻNIE PYTAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ta parodia Suworowa się niestety kupy nie trzyma:
jaki był stosunek wojsk pancernych Niemcy/ZSRR w 41? - kilkakrotna przewaga ZSRR
a jaki Niemcy/Polska w 39 - kilkakrotna przewaga Niemiec
jaka jest potrzebny stosunek sił przy ataku - atakujący powinien mieć 3 razy więcej czołgów niż broniacy się.
to samo siły lotnicze.
Nie jest prawdą, ze Polacy nie przygotowywali się do obrony, natomiast zaczęto to robić bardzo późno i na gwałt, kiedy w 39 zaczęto przygotowywac linię uzbrojeń na zachodniej granicy. 31 sierpnia 39 ustawienie całej polskiej armii było wybitnie defensywne, 21 czerwca 41 ustawienie armii czerwonej było wybitnie ofensywne - polecam meldunki niemiecki z okręgu białostockiego, gdzie jasno wyraźnie jest napisane, że rozlokowanie wojsk AC miało charakter wybitnie ofensywny, a nie defensywny. Kraj przygotowujący się do obrony nie nasyca swoich flanek do maksimum wojskami pancernymi, bo naraża je na oskrzydlenie (co de facto się stało).

michał jedno pytanie

skoro rosjanie kompletnie nie przygotowali się do wojny i chuja co umieli to kto w takim razie zatknął sowiecką flagę na reichstagu w maju 1945r.??????
czy w grudniu 1941r swastyka zawisłą na kremlu????????????

POWAŻNIE PYTAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pewnie przez to,że drwale z Syberii,kołchoźnicy i łagiernicy jedli tuszonki świńskie.


michał jak przeczytasz opis bitwy białostocko-mińskiej z czerwca/lipca 1941r i zapoznasz siez lokalizacją sowieckich dywizji to pzrestanie ci być do śmiechu

takie smichy-chichy to sobie robili historycy z suworowa do momentu kiedy to rosjanie sami nie zaczęli ujawniać danych apropo 22 czerwca 1941r.

jak masz zacięcie badacza to zrób tak jak suworow olbrzymią mapę rejonu środkowej Europy....a następnie przeczytaj historię poszczególnych sowieckich dywizji i po koleji zaznaczaj ich pozycje w dniu 22 czerwca 1941r.

prosty eksperyment który da ci wiele do myślenia

np czy to że Rosjanie umieścili dywizje górskie w Bukowinie tuż pzred górami które leżały po drugiej stronie granicy to działanie defensywne czy ofensywne?

mi też to ileś lat temu wydawało się bzdurne, tym bardziej że na mej uczelni doktorzy i profesorowie też poza chruszczowa, zukowa i bullocka sie nie wychylali i kpili sobie z tych teorii które po paru latach okazały się prawdziwe i nawet największy oponent suworowa wołoszański juz nie pisze o "przestarzałym sprzęcie" i swoieckim nieprzygotowaniu

mit o tym "nieprzygotowaniu" rozgłosili światu sami komuniści a zwłaszcza w zcasach chruszczowa kiedy ten zbrodniarz zaczął stroić się w piórka świętoszka

skoro rosjanie kompletnie nie przygotowali się do wojny
No w swoim miemaniu to oni byli przygotowani!
I do Finlandi też sie przygotowali, nieprawdaż?


kto w takim razie zatknął sowiecką flagę na reichstagu w maju 1945r.??????
Znając rotacje w ACz(znaczy się -Sybiracy wyzwalali Rosję, Rosjanie "wyzwalali" Ukrainę, Polskę "wyzwalali" Ukraińcy, Berlin zdobywali Czukcze, Jakuci i Tunguzi) przypuszczam, że jakis azjata. Nazwiska nie znam.
Pyatnie pomocnicze - kiedy alianci zachodni mogli(podciągnięte linie zaopatrzenia, już odsapinęte oddziały itd) atakować Berlin?


czy w grudniu 1941r swastyka zawisłą na kremlu?
Nie, a czemu pytasz?


ta parodia Suworowa się niestety kupy nie trzyma:
Dlatego jest tylko parodią Suworowa.
Gdyby się trzymała kupy, mogła by być parodią września.

Co więcej - najbardziej trafne jest porownanie Suworowa do Irvinga - czyli powieści pseudohistoryczne.


Rosjanie umieścili dywizje górskie w Bukowinie tuż pzred górami które leżały po drugiej stronie granicy to działanie defensywne czy ofensywne?
Widzę typowego Suworowowca - Powiedz mi, czy lepiej atakowac z góry czy z dołu? A lepiej się bronić bedąc na górze czy na dole?
I czy to raczej była kwestia miernych kompetencji oficerów lokujących jednostki ?


"przestarzałym sprzęcie" i swoieckim nieprzygotowaniu
Sprzeŧ nie był przestarzały - jak byś teraz zrobił dzidę, to też ona była by nowa - ale i tak kompletnie żałosna.
A Rosjanie cały czas uważali, że są przygotowani - nawet jak stareńkie Ha-Go dziurawiły BTki i Tety
"Nie, a czemu pytasz?"

no bo gdyby zawisła i hitler by mianował jakiegoś niemieckiego gunernatora na podbitych rosyjskich ziemiach to by był dowód iż CCCP był nieprzygotowany do wojny

"I czy to raczej była kwestia miernych kompetencji oficerów lokujących jednostki"

facet skoro oni byli takimi debilami to jakim cudem WYGRALI?

kpisz sobie? tak może odpowiadać dzieciak...że armie górskie przed górami leżącymi za granicą rozlokowano by sie bronić albo że oficerowie do dupy....

"Sprzeŧ nie był przestarzały - jak byś teraz zrobił dzidę, to też ona była by nowa - ale i tak kompletnie żałosna. "

nie rozumeisz pojecia przestarzały...nie chodzi o rok produkcji tylko o technikę

no bo gdyby zawisła i hitler by mianował jakiegoś niemieckiego gunernatora na podbitych rosyjskich ziemiach to by był dowód iż CCCP był nieprzygotowany do wojny
Czyli odbijając piłeczkę, Perl Harbour pokazuje jasno, że USA było przygotowane do wojny, bo Japończycy nie zawiesili flagi na Białym Domu?


facet skoro oni byli takimi debilami to jakim cudem WYGRALI?
Cztery warstwy trupów, przykryte piąta.
I nie musieli się martwic o zaopatrzenie...

"Cztery warstwy trupów, przykryte piąta.
I nie musieli się martwic o zaopatrzenie"

to czemu hitler nie zastosował takiej strategii...pięć warstw trupów podbitych narodów wykarmionych tuszonką

skoro ruski sprzęt byłwg ciebie przestarzały to co można powiedzieć o podstawowym sprzęcie niemieckim? nowoczesne karabiny 08/15?

sęk w tym że te armie górskei umieszczone były na równinach..przed nimi były góry a za nimi płaska ziemia i skoro wg ciebie te armie miały bronić to czemu nigdzie w czerwcu 1941r się NIE OKOPYWAŁY

zabawny jesteś ..wszyscy w Niemzcech wiedzą ze trzeba uderzyć na ruskich zanim ruszy ich walec a tu okazuje sie że nagle WSZYSCY SIĘ MYLILI

wieczorem napsize więcej

to czemu hitler nie zastosował takiej strategii...pięć warstw trupów podbitych narodów wykarmionych tuszonką
Po jednej warstwie trupów (za to aryjskiej ) musiał brać Ślązaków, Walończyków (własciwe 70% Waffen to obcokrajowcy)itp a nawet Hindusów i Arabów.
I nie mial tuszonki


No w swoim miemaniu to oni byli przygotowani!
I do Finlandi też sie przygotowali, nieprawdaż?
A co to ma do rzeczy skoro wojna z Finlandią była dwa lata wczesniej?W 1939 a nawet 1941 USa nie były przygotowane do wojny,ale szybko to nadrobiły i w 1942r juz zaczeli powoli przewyzszac Japończyków,tez argument dałeś...


A co to ma do rzeczy skoro wojna z Finlandią była dwa lata wczesniej?W 1939 a nawet 1941 USa nie były przygotowane do wojny,ale szybko to nadrobiły i w 1942r juz zaczeli powoli przewyzszac Japończyków,tez argument dałeś...
1) Szykowali się do ofensywy i ponieśli 1mln strat - czyli sie przygotowali a i tak przegrali.
2) ZSRS też nie było przygotowane, ale to nadrobiło(dzieki L-L)

Nie mam czasu więc tylko wrzucam link - "Czarna księga komunizmu":
http://www.proszynski.pl/...ksiazka_id=1107
Obowiązkowa pozycja dla każdego czerwonego.
Już oarę razy o niej wspominałem na forum, naprawdę świetna.
no więc jak niemcy rozpoczynają wojne nie posiadając średnich czołgów, a o ciężkich już nie wspominając, gdzie podstawową bronia piechoty jest karabin czterotaktowy, to jest to supernowoczesna armia przygotowana do wojny
zaś ruscy posiadając 2 tys t-34 czyli tyle ile w 1939r liczyła armia niemiecka WOGÓLE czołgów łacznie z panzer1 ni chuja nie mogli żadnej operacji pzreprowadzić
pokonali japończyków pod chałchyn goł? eeeee co tam...brak sprzętu

w finlandii w zimę przy minus 30 stopniach sforsowali linię marnheina przy olbrtzymich stratach sięgających ok 270 tys zabitych (dane niemieckie i fińskie bo rosyjskie mówią o 230 tys)..
to był teren gdzie czołgi praktycznie nie mogły operowac poza duktami leśnymi ze względu na skałki wysokości paru metrów gdzie jedna dobra zapora dzrzewna zatrzymywała na cały dzień całe natarcie..mimo t osowieci pzrełamali tą budowaną latami linię

to prawda że przy olbrzymich stratach..o milionie zabitych to pisał chruszczow by pokaząć jaki stalin był durny i okrutny....kupili to zachodni historycy i do dziś top powtarzają jak mantry

a teraz popatrzmy na to z drugiej strony.....grudzień 1941r. niemcy stoją przed moskwą..otwarty teren idelany do walki pancernej...rubież moskwy nie budowana latami jak w finlandii ale przez miesiąc

I CO????????? CZY WERMAHT PRZEŁAMAŁ sowiecką obronę ...

CZEMU NIEMCY NIE PRZEŁAMALI OPORU WG CIEBIE NIEISTNIEJĄCEJ ARMII CZERWONej ZŁOŻONEJ Z "SYBERYJSKICH GÓRALI (SIC!)...drwali i czukczów dowodzonej m.in. przez mongoła własowa????????

skoro wg ciebie taktyka ruska opierała się na pędzeniu "czarnych" (ex więzniowie w batalionach szturmowych) to czemu na ten genialny w swej prostocie plan nie wpadł hitler?
wystarczyło pare mln dorosłych polaków pognać kolbami zaopatrując ich w tuszonki i Moskwa byłaby niemiecka!

w bitwie pod moskwą niemcy stracili 250 tys ludzi rosjanie 650 tys.
wystarczyło więc średnio 3 mongołów z tuszonkami nieprzeskzolonych, z dupiatymi czołgami by pokonać jednego nadludzia super czołgu

Nie mam czasu więc tylko wrzucam link - "Czarna księga komunizmu":
Dobra ksiązka. Archipelag GUŁag czytałeś? Też wręcz przerażające...

michał ja pisze o przełamywaniu linii budowanych do obrony..w czerwcu 1941r w CCCP nie było ŻADNEJ linii obrony więc spektakularny sukces niemców...
naprawdę radzę ci zapoznać się z ustawieniem sowieckich armii w czerwcu 1941r. to są obecnie dostepne dane..zauważysz OLBRZYMIĄ koncentracje wojsk w cyplu białostockim i troszkę mniejszą w lwowskim..stad też gdy niemieckie uderzenie poszło z cypli augustowskiego i lubelskiego to szybko kleszczami otoczono głowne siły sowieckie i je zniszczono

zanim zaczniesz się nabijać z ruskich w Finlandii to przeczytaj o warunkach terenowych o tym czym była ta linia w niektórych miejscach szeroka na 30 km...zapory drzewno-betonowe...pola minowe...ZERO DRÓG a tylko rzadkie dukty lesne szerokie na parę metrów a po bokach parometrowe bloki sklane ..temperatura w nocy do minus 40

w takiej temperaturze niemcy pod moskwą WOGÓLE działań nie prowadzili a ty kpisz ze ktoś przełamywał jedną z najtrudniejszych linii obrony na świecie

ja nie psize że Carell kłamie on poprostu nie miał dojścia w przeciwieństwie do historyków rosyjskich do archiwów ..opierał siez tego co pamiętam na szacunkowych danych niemieckich...
ogólenie w zależności od metodologii szacuje się straty 250-400 tys niemców i 650-1200 tys Rosjan..tak czy siak średnio 1:3

o tym że plan "barbarossa" zakończył się porażką to chyba nie muszę pisać? założenia tego planu przewidywały zakończenie walk po 2 miesiącach po całkowitym rozbiciu sił sowieckich, doprowadzenie do upadku państwa oraz dojscia do Uralu
ŻADNEGO Z TYCH ZAŁOŻEŃ NIE ZREALIZOWANO
ACz nie została rozbita, CCCP nie upadło, wermaht nie doszedłdo Uralu...walki nie trwały 2 m-ce a cztery lata i ostatecznie w maju 1945r sowiecka falga zawisła nad reichstagiem
hitler popełnił samobójstwo a stalin przyjmował paradę zwycięstwa w moskwie
WIĘC KTO ODNIÓSŁ SUKCES?


zanim zaczniesz się nabijać z ruskich w Finlandii to przeczytaj o warunkach terenowych o tym czym była ta linia w niektórych miejscach szeroka na 30 km...zapory drzewno-betonowe...pola minowe...ZERO DRÓG a tylko rzadkie dukty lesne szerokie na parę metrów a po bokach parometrowe bloki sklane ..temperatura w nocy do minus 40


do tego trzeba dodać, że w pierwszej fazie wojny na przesmyku karelskim Finowie zgromadzili 130 ludzi, a Ruscy atakowali w sile raptem 200 tys. na jedną z najlepiej umocnionych linii obronnych na świecie.
ja odwócę kwestię i się zapytam Michała? jakie sukcesy miała najlepsza armia a świecie czyli niemiecka w realizacji planu Brabarossa na pólnocy Rosji. Bo wiadomo, w centrum, nad Bałtykiem i na poludniu wdrali się szybciutko setki kilometrów w głąbe Rosji. Ale na północy wyglądało to trochę inaczej, prawda? ciekawe dlaczego? czytałeś Carolla to powinieneś wiedzieć i odpowiedź nie powinna ci sprawiać kłopotów. A ten milion strat w wojnie zimowej 1940 to z dupy wyciągnięty.

[ Dodano: 14-10-2006, 14:35 ]
Pozatym duże straty sowieckie w ludziach czy sprzecie nie oznaczaja niczego-ani kleski na szczeblu taktycznym,ani tym bardziej strategicznym.Stalin nie liczył sie zupełnie życiem innych ludzi,nawet własnych obywateli-wiec dla niego nawet 300 tys zabitych w wojnie z Finlandia było do zaakceptowania, i na pewno biorąc suche liczby w zabitych radzieckich sałdatach nie można wnioskowac o klęsce.To kompletny bezsens brać miare na straty własne jaką stosowali Niemcy czy Amerykanie i ta miarą mierzyc też Armię Czerwoną z lat II wś.Straty USA w Wietnamie czy AR w Afganistanie tez były nieduze w stosunku do strony przeciwnej,a i tak była to ich porażka.Bo tam z koleii ich przeciwnicy nie liczyli się ze stratami.

naprawdę radzę ci zapoznać się z ustawieniem sowieckich armii w czerwcu 1941r. to są obecnie dostepne dane..zauważysz OLBRZYMIĄ koncentracje wojsk w cyplu białostockim i troszkę mniejszą w lwowskim
Ale co z tego wynika?
Jaki był stopien przygotowania tych jednostek?
W której jednostce było 100%(sto procent) sprzętu niesprawnego? - Jak ktos odpowie to w trojmiescie stawiam piwko
Ktore radzieckie dywizje mysliwskie nie miały wcale samolotów? A które pułki lotnicze też nie posiadały żadnego sprzętu lotniczego?
Tak ma wygladać armia mająca za miesiąc atakować? Wolne żarty...

"Ktore radzieckie dywizje mysliwskie nie miały wcale samolotów? A które pułki lotnicze też nie posiadały żadnego sprzętu lotniczego?
Tak ma wygladać armia mająca za miesiąc atakować? Wolne żarty... "

te które dopiero formowano i które miały stanowić 3 rzut strategiczny
te w nad granicą ISTNIAŁY REALNIE i przygotowywały się do zajmowania pozycji wyjściowych

atakować nie miały dywizje 2 i 3 rzutu ale pierwszego

idąc twym tokiem rozumowania należy stwierdzić iż Niemcy w 1939r WOGÓL nie powinni NIKOGO atakować bo mieli zaledwie ponad 2 tys sztuk sprzętu pancernego wliczajac w to samochody pancerne

w maju 1941r w CCCP ogłoszono moblizacje i zaczęto formować nowe dywizje które w planach strategicznych istniały do maja wyłącznie na papierze

rozumiem że wg ciebie niemcy zanim wpadli na pomysł by uformowac nową dywizje pancerną to już na placu mieli przygotowaną odpowiednią liczbę sprzętu i ludzi co by ta nowa dywizja NIGDY na "papierze" nie zaistniałą ale od razu w realu co by za 60 lat nikt nie zarzuciłhitlerowcom że "mieli dywizje na papierze"

i jedno pytanie ponownie...skoro Acz byłą wg ciebie w 1941r rozbita to jakimi jednostkami dowodził własow w grudniu 1941r pod moskwą?
jaka to armia pokrzyżowała kompletnie założenia planu Barbarossa? skoro Acz była wg ciebie rozbita


te które dopiero formowano i które miały stanowić 3 rzut strategiczny
te w nad granicą ISTNIAŁY REALNIE i przygotowywały się do zajmowania pozycji wyjściowych

W tym problem, że ja pisze o pierwszym rzucie...
Jak byś poczytał coś inngo jak Rezun, to byś doczytał.
Najlepiej w rosyjskim.

"Zbieranina ludzi z głebokiego zaplecza"

czyli w grudniu 1941r Acz już nie istnieje...mamy za to hordy z pospolitego ruszenia?

więc z uporem godnym maniaka zapytam po raz e-nty
JAKIM CUDEM BANDA MONGOŁÓW BEZ ODPOWIEDNIEGO SPRZĘTU MIMO TO ZAWIESIŁA SWĄ FLAGĘ NA REICHSTAGU??????????

a co do tych dywizji "na papierze" to rozumiem że wzięcie mln sowieckich żołnierzy do niewoli w czerwcu/lipcu 1941r też odbyło się "na papierze"
niemcy "na papierze" rozwalili ruskie lotniska. ruskie czołgi...
w sumie to nie dziwota skoro guderian wogóle się na ruskim sprzęcie nie znał jak i niemieccy konstruktorzy...rzucali bomby na furmanki i się chwalili ze niszczą ruskie tanki

w 1914 żadna ze stron przystępujących do wojny nie posiadała broni pancernej

wogóle to zabawnie w tym kontekście to wszystko brzmi bo gdyby przyjać kryteria jakie stosują do tamtego okresu niektórzy historycy do współczesnych armii to okazjuje sie że WSZYSTKIE ARMIE NA ŚWIECIE posiadają przestarzały sprzęt i nie są w stanie walczyć między sobą

25 tys ruskich czołgów jest wyśmiewane tak jak gdyby strona przeciwna miałaconajmniej 20tys samych pancer III i panzer IV..wybaczamy niemcom 08/15 a czepiamy sie ruskich że pepesze bez licencji produkowali

diesel w t-34 to też zapewne przestarzały silnik, nieważne że wszyscy inni używali łatwoplanych silników benzynowych..

takie michały kipą sobie z ruskich i jedyny argument na to iż co w takim razie począć z faktem że to jednak sowieci wygrali odpowiedzą "TUSZONKA i MASA"

do głowy michałom nie przyjdzie czemu to hitler nie utworzył oddziałów zaporowych i na Moskwę nie pognał np milionów Polaków czy Francuzów

wystarczyło przecież dać im tuszonki i strzelać w plecy

JAKIM CUDEM BANDA MONGOŁÓW BEZ ODPOWIEDNIEGO SPRZĘTU MIMO TO ZAWIESIŁA SWĄ FLAGĘ NA REICHSTAGU??????????
Czytanie ze zrozumieniem boli?
Przeciez było m.in o tym 8 stron wałkowane.

"Trzeba było najpierw ją wyprodukować i broń wyprodukować"

czyli wg ciebie Niemcy jednak byli debilami.....przystąpili do podboju Rosji nie zapewniając sobie odpowiedniej ilości tuszonki

[ Dodano: 15-10-2006, 20:23 ]

"Trzeba było najpierw ją wyprodukować i broń wyprodukować"

czyli wg ciebie Niemcy jednak byli debilami.....przystąpili do podboju Rosji nie zapewniając sobie odpowiedniej ilości tuszonki

Coś mi się wydaje, czy ktoś tutaj pisał o milionach dodatkowych Polaków i Francuzów?
A jeszcze wcześniej próbował udowadniać, że nawet samym Niemcom wszystkiego brakowało.
Nie ma to jak trzymanie sie jednej lini

"ruscy mają tuszonkę wygrywają"

to twoja teza....nie moja....t-34 taki do dupy że manewrować się nim nie da....też twoja..oraz ta że ruscy wygrali bo zebrali na wschdozie górali i drwali

wyprodukowanie kilkudziesięciu tys t-34 w czasie wojny to zapewne mało istotny szczegół
grunt że była tuszonka

wyprodukowanie kilkudziesięciu tys t-34 w czasie wojny to zapewne mało istotny szczegół
grunt że była tuszonka

No rzeczywiście - ruskie to fajne chłopaki.
Wszyscy muszą jeść i mieć buty - ale człowiek sowiecki juz nie
No ale oni byli już przeszkoleni - w końcu wielki głod na Ukrainie był przygotowaniem do ofensywy na Niemcy
pewnie zę fajne chłopaki..skoro jedzeniem i butami pokonali niezniszczalną armię (taka jest twoja wersja)
"Co żołnierz je?"
"Zołnierz je obrońca socjalistycznej Ojczyzny!"

Oczywiście Twoim zdaniem żołnierz bez jedzenia walczy lepiej?

BTW - nigdzie nie pisałem o niezniszczalnej armi niemieckiej.
twoim zdaniem o pokonaniu Niemiec zadecydowały amerykańskie tuszonki

moim że większe przygotowanie CCCP do przyszłej wojny w sferze miltarno-strategicznej co zaowocowało jej wygraniem

twoim zdaniem o pokonaniu Niemiec zadecydowały amerykańskie tuszonki

moim że większe przygotowanie CCCP do przyszłej wojny w sferze miltarno-strategicznej co zaowocowało jej wygraniem

O i przynajmniej mamy już jakąs tezę - którą można udowodnić, albo obalić.

Jest to skrócona rozpiska z alianckiej pomocy.
Procenty ukazują ile sprzetu było z pomocy(92% lokomotyw oznacza, ze 92% zostało dostarczone przez aliantów, a 8 procent wyprodukowane przez Rosjan)
80% konserw mięsnych
92% lokomotyw, szyn i maszyn do ich układania.
57% benzyny lotniczej
53% materiałów wybuchowych
74% całego taboru samochodowego
88% sprzętu radiowego
53% miedzi
56% aluminium.
60+% paliwa samochodowego
74% opon samochodowych (USA zbudowały tam fabrykę)
12% pojazdów opancerzonych
14% samolotów bojowych
Do tego wysoki procent stali jakosciowej, kabli komunikacyjnych, materiałów sanitarnych, prawie wszystkie nowoczesne obrabiarki używane przez Sowietów + Know how, 9 (inne xródła podają 15) mln par butów, zywności w sumie było chyba tyle, że można było wyżywić 12 mln armię przez całą wojnę.
Czy te dane ukazują większe przygotowanie CCCP do przyszłej wojny?
14% samolotów - wydaje się mało - ale ile procent stanowiły w najtrudniejszym okresie?
Bez dostaw z L-L ZSRS nie miał by szans w walce z Niemcami.
nie wiem skąc to wkleiłeś generalnie uważa się że dostawy w ramach lend-lease stanowiły niewiele ponad 4 proc. łącznej produkcji zbrojeniowej ZSRR


Bez dostaw z L-L ZSRS nie miał by szans w walce z Niemcami.


to jest akurat bzdura, LL wydatnie pomógł ruskim, ale pisanie, że bez tego nie mieliby szans jest śmieszne. W 1941 poradzili sobie jakoś z Barbarossą, a dostawy w 1941 wynosiły 0,1% całości dostaw w latach 1941-45. Dostawy w latach 1941-42 wynosiły zaś zaledwie... 7% całości dostaw. Jednym słowem LL zajebiście pomógł ruskim w logistycznym przeprowadzeniu kolejnych ofensyw od 1943 i bez tego męczyli by się z Niemcami o wiele dłużej, ale ponad 90% pomocy dostali już po Stalingaradzie, po którym było już tylko kwestią czasu kiedy Niemcy się rozłożą.
O kurwa tu też się kłocicie ?

Polacy jako jedyni na świecie pokonali armie czerwoną i chuj !


nie wiem skąc to wkleiłeś
The Role of Lend-Lease in Soviet Military
Efforts, 1941-1945


szkoda ze nie pamiętam ile furmanek i koni Niemcy zarekwirowali w GG

jak sobie przypomnę to napiszę że owszem czołgi i pancerze były ważne ale bez tych zdobycznych polskich furmanek (które tak szczerze dzień w dzień , noc w noc wiozły na front ze stacji przeładunkowych zywność, buty, kożuchy i amunicję) niemieckie dywizje zatrzymałyby sie pod Mińskiem

wogóle to moze od razu pracę doktorską pt "rola zarekwirowanej polskiej furmanki w założeniach do planu "barbarossa"

nie bądźmy niekonsekwentni...tuszonki pozwoliły ruskim zdobyć Berlin...więc powiedzmy prawdę CO pozwoliło Niemcom dojśc aż pod Moskwę

1 grudnia 1941 r. 5 dni przed kontrofensywą Ruscy mieli na "linii"... 12 angielskich czołgów (9 Valentine i 3 Matyldy - dokładnie w świężo sformowanym 136 batalionie pancernym 5 armii)
Źródło - nawet mi sie wydaje nieprawdopodobne, żeby zdązyli tyle czołgow zepsuć/stracić w tak krótkim czasie

Co do czołgów:

W 1941r do ZSRS dostarczono ok 500 czołgow angielskich(Matilda, Valentine etc) i blisko 200 M3 Lee. Tutaj jakies dane z tego - http://www.axishistory.com/index.php?id=5275 ale ja mam z
Michulca.

jak nam coś nie pasuje do z góry ustalonej wiedzy to jest fajnie powoływać się na źródła..zabawne że niektórzy jako źródła traktuja serio i poważnie internetowe linki w które ktoś wklepał dane ......bez podawania źródeł

"gdybym był podejrzliwy sądził bym, że jest wyssany z palca

jak nam coś nie pasuje do z góry ustalonej wiedzy to jest fajnie powoływać się na źródła..zabawne że niektórzy jako źródła traktuja serio i poważnie internetowe linki w które ktoś wklepał dane ......bez podawania źródeł

"gdybym był podejrzliwy sądził bym, że jest wyssany z palca

Podałem linka - bo nie każdy ma pieniądze na książki i nie każdy ma ochote i czas czytać 500 stron
Jeżeli nie chcesz wierzyć w internet - ja Cię nie zmuszam, idź kup książkę.

A dane mam potwierdzone w "T-34 Mityczna Broń" gdzie pisze o ok 500 brytyjskich i 200 amerykańskich czołgach.
Michał "mityczna broń" to nie jest źródło historyczne!
to jest książka w której autor prawdopodobnie sie na jakieś źródło powołał i ciekawi mnie na jakie
bo w przypadku keidy bym ja podał dane z encyklopedii 2 w.św. to czy byś je uznał?
czy stwierdził..."u michulca jest inaczej" izakończył na tym dyskusje

tak jak sprytnie przeszedłeś do porządku dziennego nad swym stwierdzeniem że guderian nie miał pojęcia o możliwościach bojowych t-34 jak i pozostali konstruktorzy niemieccy...bo prawdopodobnie przeczytałeś to....u michulca....i przyjąłeś jako pewnik nie dopuszczajac wątpliwości czy twórca niemieckiej taktyki pancernej był na pewno takim dyletantem...

ja twierdzę ze jednak nie był, ty że twórca wg ciebie najnowoczesniejszych związków pancernych kompletnie nie miał pojęcia o przeciwniku i jego możliwościach

ps. sorry pobieżnei przejrzałem ten link i nigdzie tam nie ma źródła tych danych..jeżeli coś przeoczyłem to prosżę o korektę

Michał "mityczna broń" to nie jest źródło historyczne!
Nigdzie nie twierdze, że jest źródłem historycznym.
Czy wogóle wiesz, co to źródło historyczne?
I czy różni sie żródło historyczne, od np. monografi czołgu?

do czerwca 1941r Niemcy nie mieli pojęcia o liczebności i "jakości" sowieckiego sprzętu
znane są słowa wściekłego hitlera
"Oszukali nas..pokazali nam starocie" (apropo września 1939r)

sowieci zaś byli w szoku kiedy stwierdzili ze Niemcy rzeczywiscie pokazali im to czym dysponują i NIE UWIERZYLI

jednak twoje spostrzeżenia apropo Guderiana odnosiły się do czasu kiedy już zdobyto sowieckie maszyny i je przetestowano odpowiednio,
niemieccy konstruktorzy albo nie umieli przetestować zdobytej maszyny albo nie odróżniali KW od t-34

"Czy wogóle wiesz, co to źródło historyczne?
I czy różni sie żródło historyczne, od np. monografi czołgu? "
wiem....choć dziwnie te zdanie brzmi w ustach człowieka który twierdzi ze kompletnie rozbita armia jest w stanie skutecznie prowadzić działania wojenne i w rezultacie będąc rozbitą pokonać silniejszego wroga

ps. i tak spoko że juz nie piszesz o tym że t-34 nie mogły wykonywac żadnych manewrów ze względu na swe wadliwe skrzynie biegów

[ Dodano: 17-10-2006, 20:51 ]

Ale nie tylko Michulec pisze o wadach T-34 - jak nie wierzysz, poszukaj w ksiegarniach książek zachodnich, czy nawet rosyjskich po 1990r! Wady T-34 to i ja wytykałem na tym forum,ale to ze w 1941r to był słaby czołg to jest brednia którą powtarzasz, a na którą nie masz żadnych argumentów.Za to argumentów przeciw temu co napisałeś było sporo i to z cytatami.A podważanie Guderiana i robienie z niego laika w sprawach czołgów jest po prostu śmieszne i niedorzeczne.

Komisja widziała T-34 i konkluzja była taka,że najpierwv zamierzano skopiowac T-34,ale z racji pewnych problemów technicznych zwiazanych z tym projektem nakazano budowe nowego czołgu mogacego przewyzszyć T-34 i tak powstała Panthera.Przyspieszono tez pracę nad Tygrysem(prototyp był juz konstruowany przed wojną ale szło to opornie bo wrmacht nie widział potrzeby posiadania czołgu cięzkiego.)Aż tu nagle po napotkaniu T-34 nakazano przyspieszyc prace nad nowymi czołgami.Pytam sie po co skoro zdaniem Michała nawet Pz III był lepszy ?I skoro nawet armata 37mm była taka dobra to dlaczego wiosna 1942 nakzano zaprzestanie budowy czołgów z armatami 37mm i Pz IV z krótką armata 75mm?Fakty sa proste i logicznie sie łacza,ale ty widze wolisz stwierdzić,że to wszystko nieprawda,że niemieccy specjaliści od broni pancernej to naiwniacy i laicy,fantasci.Nie wiem czy zdajesz sobie wogle sprawe jak takie cos co piszesz brzmi,że kupy sie nie trzyma ani faktów to juz nie mówie...
Co do czołgów:

W 1941r do ZSRS dostarczono ok 500 czołgow angielskich(Matilda, Valentine etc) i blisko 200 M3 Lee. Tutaj jakies dane z tego - http://www.axishistory.com/index.php?id=5275 ale ja mam z
Michulca.


jednak twoje spostrzeżenia apropo Guderiana odnosiły się do czasu kiedy już zdobyto sowieckie maszyny i je przetestowano odpowiednio,
Pewnie tak.
Ale Guderian tego nie ogladał - dowódca grupy uderzeniowej ma ważniejsze zajęcia.
Poszli za niego fachowcy - którzy de facto nakazali zmodernizować PzKW IV - dając mu ekrany ochronne i dłuższą armatę. Co zaowocowała wersjami F, G i nastepnymi.


Wady T-34 to i ja wytykałem na tym forum,ale to ze w 1941r to był słaby czołg to jest brednia którą powtarzasz, a na którą nie masz żadnych argumentów

Skoro słaby pancerz, armata, komfort pracy, niezawodnośc, skrzynia biegów a nawet opinia jego konstruktorów nie sa żadnym argumentem dla Ciebie, to rzeczywiście nie mam.
W roku 1941r był to czołg przewyzszajacy każdy czołg niemiecki-powtarzam ,że to nie moja opinia tylko Heinza Guderiana, ,,ojca" niemieckich wojsk pancernych.Przeciez wklejałem cytat więc do licha po co uparcie temu zaprzeczasz?I twierdzenie,ze niemiecki szef wojsk pancernych, tak jak i twoim zdaniem jego podwałdni nie potrafili rozpoznać T-34 jest idiotyzmem pierwszej wody,na którego obronę nie masz żadnych argumentów póki co.



W roku 1941r był to czołg przewyzszajacy każdy czołg niemiecki-powtarzam ,że to nie moja opinia tylko Heinza Guderiana, ,,ojca" niemieckich wojsk pancernych.Przeciez wklejałem cytat więc do licha po co uparcie temu zaprzeczasz?I twierdzenie,ze niemiecki szef wojsk pancernych, tak jak i twoim zdaniem jego podwałdni nie potrafili rozpoznać T-34 jest idiotyzmem pierwszej wody,na którego obronę nie masz żadnych argumentów póki co.
Powiedzy, ze Guderian był na pierwszej lini, sam dokładnie zidetyfikował T-34, samy wystrzelił i nawet sam zobaczył jak się od niego pocisk odbija.
Ale teraz się zastanów i powiedz, czy lepszą wiedzę będzie miał o T-34 niemiecki generał czy konstruktor T-34?

I jeszcze, skoro to jest idiotzym - to idz na łąke równinie itp i spróbój z 1000 czy nawet 500 metrów odróżnić np. BMW od Skody Octavi... Żeby było realistycznie to jeszcze niech będą w kamuflarzu


Ile czołgów średnich i cięzkich mieli Włosi?
Kolo 3-4 tysięcy - wraz z Semovente
Co to ma do rzeczy?

"A dziwnym trafem, Matildy operowały w głebokim piasku...
I jakoś starczało - ale może po śniegu jeździ się gorzej jak po piasku? "

zależy jaka jest pokrywa śniegu, czy to snieg świezy czy stary itd i jaki "piasek" masz na myśli czy wydmy czy twarde podłoże z niewielką ilością piasku nw wierzchu

myslę że w niektórych rejonach sahary dziś żadana maszyna nie dałaby rady operować a w innych wystarczał zwykły motor z koszem




sprawdziłem w "Tankach Lend-Liza" na dzień 1.01.1942 w oddziałach frontu zachodniego było zaledwie dwadzieścia pare zagranicznych czołgów (mogę ci dokładnie wypisać po jednostkach), a ilościowo angielskie czołgi stanowiły 2% (słownie dwa procent) wszystkich czołgów użytych w kontrofensywie pod Moskwą, czyli jednak wielkiej roli wbrew temu co pisałeś nie odegrały.
Zobaczę tą ksiązkeczkę, to odpiszę.
W kontrofensywie stanowiły 2% piszesz - czyli 20 pare wozów- czyli całe siły liczyły jakieś 1000 wozów?
Jak to się ma do POTWIERDZONEJ przez Rosjan straty 1200 czołgow?
Nawet ja nie uważam, że Rosjanie byli stracic 120 procent czołgow...

potwierdzone między 5.12.41 a 7.01.42, kiedy miała miejsce moskiewska kontrofensywa? Potierdzona to jest właśnie liczba 1000 uzytych w tej ofensywie czołgów. wszystko się zgadza, a ty zapewne pomyliłeś ta liczbę z liczbą straconych przez sowietów czołgów (trochę ponad 1200) podczas fazy obronnej bitwy moskiewskiej - czyli październik, listopad 1941.


Powiedzy, ze Guderian był na pierwszej lini, sam dokładnie zidetyfikował T-34, samy wystrzelił i nawet sam zobaczył jak się od niego pocisk odbija.
Ale teraz się zastanów i powiedz, czy lepszą wiedzę będzie miał o T-34 niemiecki generał czy konstruktor T-34?
To konkretnie zacytuj nam ten fragment ,w którym sowieci tak pisza,mówią .

A poza tym po IIwś propaganda sowiecka wmawiała ludziom,że w 1941r to ZSRR wogle nie był przygotowany do wojny,co oczywi scie jest bzdura bo sowieckie armie szykowały się do ataku na zachód.Ale ty wolisz widzę wierzyc radzieckiej propagandzie, ja akurat wolę Guderianowi.


wszystko się zgadza, a ty zapewne pomyliłeś ta liczbę z liczbą straconych przez sowietów czołgów (trochę ponad 1200) podczas fazy obronnej bitwy moskiewskiej - czyli październik, listopad 1941.
Więc rzeczywiście wszystko sie zgadza.
Bo pisałem "Moskwę obroniły Valentiny, Bedfordy i Hurricany" - nieprawdaż?

Trzeba łopatką do głowy, jak małemu dziecku...

Skoro statek ma 1000 BRT to ile wynosi jego pojemnośc brutto wyrażona w GRT?
Więc czemu podaje sie BRT? Bo BRT to jest pojemnośc całkowita wyrażona w GRT.
GRT to taka sama jednostka masy jak metr - wiec można napisac - statek ma 100 metrów.
Tylko, że nie wiadomo czego - szerokości? Długości? Wysokosci od stępki? Wysokości od lini wodnej?
Z resztą i BRT i NRT może być wyrażane w GRT. Tak samo jak i DWT moze być wyrażane w tonach, tonach angielskich, kwintalach, molach czy nawet GRT - jezeli ktos mi napisze ze tankowiec przewozi 10000 GRT ropy, bede mogł sobie przeliczyc to na tony etc.
W koncu sie pracowało w porcie


bzdurą jest to co piszesz, ze się podaje ją najrzadziej, w dodatku obejmuje pojemnośc wszystkich pomieszczeń, a nie tylko ładunkowych.
GRT nie obejmuje pomieszczen, tak samo jak tona samochodu nie obejmuje tego ile on ma drzwi.
Jedno GRT to sa prawie 3m3. I to moze być równie dobrze objętość pokoju, samochodu, akwarium jak i statku.
Natomiast 1 BRT jest to pojemnośc statku o objetości 1 GRT.
Za to 1 NRT jest to jedynie przestrzeń ładunkowa o objetości 1 GRT na statku, który może miec i 1000 BRT.
DWT jest to natomiast ile ton możemy załadowac na statek.
Jasne już wszystko?
Czy dalej twierdzisz, że statek o 3000 GRT ładowni przewiezie mniej jak ten o 3000 DWT?

Czemu kłamiesz/nieswiadomie mijasz się z prawdą?
Ile ludzi liczył CSiR?
A ile Włochów walczyło w Afryce?
Zależy kiedy.Pozatym liczebnośc nie ma tu wiele do rzeczy liczyła sie jakosc i mobilność.Rommel nawet meldował ,że nie potrzeba mu zwykłej piechoty.Jak ty to sobie wyobrażasz,setki tysięcy ludzi na pustyni?Do ZSRR Włosi wysyłali wojska bo taki był rozka z Berlina, najbardziej zależało im zawsze na Afryce.Marynarka wojenna miała im tylko w tym pomóc.
wszystko ci się Michał pomyliło GRT i BRT to jest dokładnie to samo.
1 NRT to dokładnie 1 NRT, a nie 1 GTR choc w M3 wynosi to tyle samo.
Statek o objętości 3000 GRT musi mieć przynajmniej 30% przestrzeni na NRT, to ile jest w stanie przewieźć ton zależy od ładunku jaki przewozi i ile ma NRT. Nigdy nie ma to przełożenia 1000 GRT = 1000 DWT.
I weź tu z takim rozmawiaj

dzis na TVP1 o 22.45 film o tezach suworowa..zapowiada sie ciekawie:

"Na własne oczy - Defilada zwycięzców

Autorzy: Grzegorz Braun, Robert Kaczmarek Kto rozpętał drugą wojnę światową? Odpowiedź: Hitler i nazistowskie Niemcy jest, w świetle najnowszych ustaleń, co najmniej niewystarczająca. Zdaniem Wiktora Suworowa, którego publikacje zyskują coraz szersze uznanie wśród historyków, prawidłowa odpowiedź brzmi: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Autorzy filmu prezentują w filmie tezy Suworowa i poddają je weryfikacji. Szukając odpowiedzi na stawiane przez niego proste pytania, docierają do prawdy o roli stalinowskiej Rosji w rozpętaniu najkrwawszego konfliktu w dziejach. Konfliktu, którego pierwszą ofiarą była Polska. 22 września 1939 roku, Brześć nad Bugiem. Na ulicy Unii Lubelskiej trwa wspólna parada pancernych oddziałów Wehrmachtu i Armii Czerwonej, a na trybunie honorowej ramię w ramię stoją legendarni dowódcy obu wojsk: generał Heinz Guderian i kombryg Siemion Kriwoszejn. Jaka droga wiodła do tego spotkania? Jakie były szanse Polski w starciu z dwoma zbrodniczymi reżimami? "Zadziwiające jest, że Niemcy napadły na Polskę, więc uznano, że rozpętały wojnę, podczas gdy Związek Radziecki uczynił to samo i w tym samym miesiącu, a mimo to nie uchodzi za najeźdźcę. Co więcej, uważa się, że w latach 1939-1941 nie brał udziału w tej wojnie" - mówi Wiktor Suworow. Wraz z nim wydarzenia pamiętnego września komentują polscy historycy - wybitni znawcy przedmiotu, a wspominają je naoczni świadkowie owej "defilady zwycięstwa". Urodzony w 1947 r. Wiktor Suworow, narrator filmu, naprawdę nazywa się Władimir Rezun. Był szpiegiem radzieckiego wywiadu wojskowego GRU. W latach siedemdziesiątych pracowal jako "dyplomata" w Szwajcarii, w roku 1978 uciekł do Wielkiej Brytanii. Poświęcił się pracy pisarskiej (najbardziej znana jego książka - m.in. dzięki ekranizacji A. Krauzego - to "Akwarium"). Pasja historyczna Suworowa zaowocowała cyklem książek o roli Związku Radzieckiego w II wojnie światowej - a ściślej: o planach Józefa W. Stalina dotyczących podboju Europy i prowadzonych konsekwentnie od początku lat 30. przygotowaniach do inwazji kontynentu. Zostały one pokrzyżowane przez niemieckie uderzenie prewencyjne 22 czerwca 1941 r. Nie można bowiem być równocześnie przygotowanym do ataku i do obrony. Wehrmacht rozbił Armię Czerwoną niemal w przeddzień jej planowanego uderzenia na Zachód - w przeddzień "Dnia M". Swoje tezy wyprowadza Suworow bynajmniej nie ze źródeł tajnych i nieznanych światowej historiografii, przeciwnie - opiera się przede wszystkim na źródłach "oficjalnych", dostępnych także w Związku Radzieckim i Rosji, które w konsekwentny, drobiazgowy i niezwykle frapujący sposób reinterpretuje. W języku polskim ukazują się od początku lat 90. kolejne prace Suworowa poświęcone "kłamstwu XX wieku": "Lodołamacz", "Dzień M", "Ostatnia republika", "Samobójstwo", "Oczyszczenie" (o tzw. czystkach w Armii Czerwonej w przededniu II wojny światowej), oraz poświęcone marszałkowi Żukowowi "Cień zwycięstwa" i "Cofam wypowiedziane słowa".
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.