X
ďťż
[styl] Ska

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA


W zasadzie nie trawię starego ska (nic przed 2 Tone), nie słucham opowieści czarno-białej kraty która jakoby mówi to czy tamto a specjalnie lubię te rytmy w kombinacji z punkiem, jak przykładowo Ransid, Leniwiec... tym niemniej zacne utwory ze składanki "Girls Go Ska" nastrajają mnie

http://rapidshare.de/file...r_Feet.mp3.html
Dunia i Stable Boys też jest konkretna
http://rapidshare.de/file...ch_you.mp3.html

Nieco żywszy kawałek ze składanki From Punk To Ska
http://rapidshare.de/file...nhead_.mp3.html
I najwykopniejszy w zestawie (uwaga kapela lewacka) - był zresztą dostępny na stronie zespołu i dalej jest link, ale coś się jebie http://rapidshare.de/file...B.P.C..mp3.html

Próbki wrzucam celem promocji albumów, zespołów muzycznych autorów ich. Usuwamy je, 24h, nie ponoszę.


ze ska lubie podwórkowych chuliganów,leniwca,skampararas i zabili mi żółwia (ale w niewielkich ilościach) zagranicznego ska jakoś mało znam

ze ska lubie podwórkowych chuliganów,leniwca,skampararas i zabili mi żółwia OK.........
Jedynie rancid i operation ivy. Leniwiec to banda niedojebanych lewusów.



zabili mi żółwia To prowakacja chyba A przynajmniej mam taka nadzieje

Kiedys nie lubilem praktycznie zadnego ska, teraz slucham troche wiecej. Wczoraj np. slyszalem na koncercie Volte Face i calkiem niezle zagrali. A zespolow troche lubie, Madness, Skatalites, Arka Taty Marka (polecam ), Ska-P, czasem fajne kawalki znajda sie na jakiejs skladance. Pierwsza plyta Skampararas mi sie podoba Wiecej nie pamietam, ale z tych zespolow to i tak wybrane kawalki najczesciej
Ściągajcie te mp3. Po chuj je wrzucałem.
Leniwiec to banda niedojebanych lewusów. Bardzo przykro mi to czytać. Według mnie Leniwiec to muzyka na najwyższym poziomie. http://mp3.wp.pl/p/strefa/artysta/4251.html

"Moja mama wiele w życiu już widziała...
Moja mama... kiedyś mi powiedziała...
najmądrzejsza prokurator stalinowska jaką w życiu spotkałam
była Żydówką!

teraz wie-ee-eem, czego im zazdrościcie
wie-ee-eem za co ich nienawidzicie
wie-ee-eem dlaczego ich nie rozumiecie
bo są od was mądrzejsi!"

"Deportacja 68"
Leniwiec dla mnie chujowy.

Vibovit nie pisz posta jak edytuje swojego

Jedynie rancid i operation ivy. Leniwiec to banda niedojebanych lewusów.

Rancid mi nie podchodzil nigdy za bardzo a tak to sie zgadzam. Operation Ivy = mistrz, a Leniwiec... Sami wiecie: "najmadrzejsza kobita jaka spotkalem byla zydowka". SO SORRY, ze autor tekstu nigdy nie spotkal prawdziwej, aryjskiej kobiety :(

[*]

Zeby nie bylo, to muzyczno/wokalnie i tak jest mogila, wiec glupie teksty nie wiele wplywaja na moja ocene

judzik napisał/a:
zabili mi żółwia
To prowakacja chyba A przynajmniej mam taka nadzieje


lubie ich piosenke "na mojej półce zdycha mały kwiatek" czy jakoś tak
czy to znaczy że już nie jestem punkiem?
to nie jest muzyka dla bialych ludzi
z "czystego " ska lubię Specials (zdecydowany nr 1), Madness, Skankan i jakies pojedyncze kawalki innych bandów. Ska połaczone z punkiem: Operation Ivy, MM Bosstones, Mad Caddies Catch 22, kiedyś VooDooGlueSkulls.

to nie jest muzyka dla bialych ludzi
Jakieś pojedyncze kawałki jak najbardziej, ale tak to za często nie słucham. Skatalites, Specials, Alpha Boy School - ok. Ska-punk porządnie zagrany również jak najbardziej (Rancid, Operation Ivy, The Filaments).
ogolnie rzecz biorac to ska słucham bardzo bardzo malo, ale jesli juz mam wpisywac co daje rede to napewno, madnessy i bad mannersy, horrorshow i czasem dr.cycos. no i oczywiscie numer Kolovrata, wiadomo jaki:D

ale jest tez jeden kower ktory jest KURWA NIE DO ZAJEBANIA!
http://s002.wyslijto.pl/i...08&act=&gk=bank

PS. jakies zabili mi żółwia czy tymbardziej leniwce, do gazu natychmiast i bez pytania! ten leniwiec ma teksty jakby to pisal kurwa zbuntowany 10 latek. do pieca.
Fajny kawalek:
http://rapidshare.de/file...ke_You.mp3.html
I zajebisty kawalek!
http://arkatatymarka.band...sony_-_live.mp3
słucham chujowej muzyki
arki taty marka też mam pare kawałków
horrorshow też mam płyte ale jakoś na słowo ska te kapele mi nie przyszły na myśl..
może jest dla mnie jeszcze szansa
Dobra to i ja sie wypowiem...
Ska jest dla pedalow i czarnuchow


arki taty marka też mam pare kawałków Na ich stronie www.arkatatymarka.band.pl jest 15 kawalkow do sciagniecia za free
Masz jakies ktorych nie ma tam na stronie?
Ska to wzbudza we mnie agresje więc wolę nie słuchć no może poza małymi wyjątkami czyli Bad Manners z płyty z coverami i długo długo nic. Ogólnie ska nie cierpie.

Ale kawałek Ska z DDR polecam ręka sama podnosi się do góry

kawałek "Ein heller und ein Batzen" to jest kurwa Ska.:lol:

http://rapidshare.de/files/34210683/ska_.mp3.html

ale sie najebałem kurwa kurwa chuj chuj chuj

Masz jakies ktorych nie ma tam na stronie?

prawde mówiąc to nie ale adres brzmi www.arkatatymarka.band.pl więc edytuj posta i dodaj nieszczęsne "pl" żeby ludzie się nie trudzili
Lubie ska, ale ni chuja sie nie znam na ska, ni chuja nie wiem co to 2-tone i inne te badziestwa, ja se tylko to lubie posluchać.
Mr. Review mistrz nr.1
Derrick Morgan mistrz nr.2

Kiedyś ten gatunek wypełniał dużą część mojego zycia, obecnie sporadycznie.

Niestety w Polsce ska jest na marnym poziomie. Skankan, Horrorshow, Skambomambo... i na tym chyba się kończy dobre ska w Polsce
Skampararas grają fajnie, z dobrym warsztatem technicznym, ale teksty w stylu "Na koncercie jest fajowo" zdecydowanie odrzucają. Proponował bym im aby wyjebali teksciarza i wokalistke, i grali jako zespół instrumentalny, to będą w pierwszej lidze. A tak pozostaje im ino IV
Jesli o mnie chodzi to duzo by wymieniac, ale polecam przede wszystkim Laurela Aitkena, Judge Dreada, Skatalites, Prince'a Bustera, Desmonda Dekkera i Derricka Morgana jesli chodzi o tradycyjne granie, Specialsow, Madnessow, Bad Manners i English Beat jesli chodzi o two tone i Rancid, Operation Ivy, Toastersow i New York Ska Jazz Ensemble jesli chodzi o nowoczesniejsze ska i ska punk. W Polsce to niewiele jest fajnych kapel, chyba tylko Cycos, Vespa, śp. Skauci, Black Gang, moze jeszcze 2-3 inne zespoly. Ciekawie zapowiadaja sie tez powstali w miejsce warszawskiej DeSki Bartenders, na razie widzialem dwa koncerty i graja bardzo bardzo dobrze.
Lubie SKA, ale raczej wybrane zespoły niż cały gatunek. Bezoporowo łykam większość zespołów two tone, z klasyków to przedewszystkim Laurel Aitken i Skatalites i raczej niewiele więcej, hybrydy punk-ska mi średnio wchodzą, no chyba, że są w mańkę Operation Ivy, czy Rancid właśnie. Ale broń Boże nie hały w stylu Less than Jake.

No i Podwórkowi Chuligani
lubię ska, często słucham, wchodzi mi wszystko: jamajskie, two tone, czy też skapunk.
ostatnio "odkryłem" Mad Caddies i Suicide Machine, polecam wszystkim skankersom
z polskich to chyba najlepsze jest Horrorshow, chociaż niektórych kapel które wspominaliście wcześniej nie słyszałem ( Black Gang)
dla mnie pozycje typu bad manners madness judge dread mr review to esencja jak ktoś pierdoli że tego nie trawi sam jest wsiurem z dupy wysranym i wcale sie nie będę zasłaniał sprawą gustu..na dvd madstock wystarczy zbaczyć reakcję publiki obłęd..starocie też pozostaną klasykami na żywo skatalites w zapchanym skinami klubie to jest to..dziadk skasowały wiekszosc nowego ska.nie cierpę połaczenia ska z punk w stylu usa czyli ska core ..op ivy to by wyjatek dawno temu byli ok.toasters są ok..2 tone klassyka ale naj w tym jedynki specials selectera..reszta 2 tone była słabizną ale te kapele wtedy były no 1 w tanecznej wersji punk mod skin klimatów..łezka sie w oku kręci
buster b. i r.i.p. judge dread mistrzowie kurwaaaaaaaaaa!
Generalnie 2 tone bardzo mi podchodzi
ale oldskulowe mudziny też nie są złe o ile nie smęcą za bardzo http://www.youtube.com/wa...=related&search
Kiedyś mocno i pewnie siedziałem w klimacie ska, obecnie mniej, ale ciągle lubię sobie zapuścić czasem. Z tym, że najczęściej są to zespoły z Jamajki '60; jednak takie brzmienie odpowiada mi najbardziej. Prince Buster, Desmond Dekker, Skatalajtsi oczywiście i kilkadziesiąt innych.
Z epoki Two Tone też mam kilku faworytów, The Specials, The Selecter, The Beat, czyli żelazna trójca, ale na uwagę zasługują też mniej znane zespoły jak np. Arthur Key & The Originals. Ogólnie mówiąc, niestety era dwóch tonów szybko się wypaliła nie pozostawiając wiele rewolucyjnych nagrań. Ale klku bohaterów tamtych lat gra do dzisiaj, więc calkiem na marne to nie poszło (Bad Manners czy Madness, którzy wydali ostatnio świetny album z coverami jamajskiej klasyki).
3. fala już zdecydowanie mniej do mnie przemawia, głównie za sprawą klęski urodzaju zespołów, która nie przełożyła się na jakość. Na silnej scenie niemieckiej faktycznie zajebiste zespoły policzyć mogę na palcach jednej (noo, dwóch) ręki (że wspomnę tylko o Bluekilli, No Sports czy Skaosie - koncert w Polsce wkrótce). W Ameryce tak samo, zwłaszcza, że histeria łączenia ska z punkiem i hc tętni tam w co drugim garażu. A udało się to zrobić uczciwie tylko Operation Ivy i Mighty Mighty Bosstones. The Toasters kiedyś uwielbiałem bardzo, obecnie wszystkie ich płyty brzmią dla mnie tak samo; wracam tylko do ich debiutanckiego CD i płytki Dub'96.
Z europejskich sław, oczywiście Mr Review jest niesamowity, ale bardziej lubię jego krajanów z Mark Foggo's Skasters - potężna piguła energii z nieziemską melodyką i wesołkowatymi tekstami. Z typowej teutońskiej łupanki na cztery mocno wybija się Dr Ring-Ding & the Senior Allstars, głównie dlatego, że potrafią patrzeć twórczo wstecz i szanują jamajskich klasyków. Przy tym nie mają lęków przed brzmieniami reggae'wymi czy dubowymi (no i patois wokalisty jest tak perfekcyjny, aż trudno uwierzyć, że to gruby, łysy Niemiec). We Francji o ile wiem, ska również jest bardzo popularne, ale podstawowego produktu eksportowego żabojadów (Skarface) zwyczajnie nie trawię. Jeśli już, to Skaferlatine (nie przepadam za francuskim, stąd niechęć).
Polecam też Skalariak - klasyka skinowskiego ska z Kraju Basków i ultra-lewaków ze Ska-P (Hiszpania), którzy umiejętnie wplatają punkowe riffy w skankerskie melodie.

Niestety, w naszym kraju nie dorobiliśmy się jeszcze zespołu ska o formacie światowym, to co było do tej pory, to raczej bieda jest. Wyjątkiem potwierdzającym regułę jest Skapoint, prześwietna kapela, wróżę im świetlaną przyszłość. Póki co, pozostaje masturbacja nad zagranicznymi ekipami.

Podpisywanie pod Podwórkowymi i Leniwcem, że to ska, to plucie w twarz ś.p. Judge Dreadowi i Dekkerowi.
no właśnie na śmierć zapomniałem o Dr. Ring Ding - dla mnie scisła czołówka
Mam tylko to co wypada miec w tej muzie , czyli SELECTER , SPECIALS , MADNESS , BAD MANNERS sporo singli i skladanek z 2 TONE. Z pozniejszych bandow grajacych SKA lub mix SKA z Punkiem lubie MM Bosstones , momentami RANCID , LIBERATOR , MU330 bylo ok , w pewnym okresie SKA PUNK gralo polowa kapel z ameryki , OPERATION IVY bylo bardzo dobre , bardzo lubie kapele RUDIMENTS z USA czyli Psycho Ska , rewelacyjna kapela z USA grajaca mieszanke SKA ze swingiem amerykanskim UNSTEADY. Traktuje ta muzyke jako dobry relax tak samo jak Soul.


Polecam też Skalariak - klasyka skinowskiego ska z Kraju Basków i ultra-lewaków ze Ska-P (Hiszpania), którzy umiejętnie wplatają punkowe riffy w skankerskie melodie.

Podpisywanie pod Podwórkowymi i Leniwcem, że to ska, to plucie w twarz ś.p. Judge Dreadowi i Dekkerowi.


jak dla mnie ska-p to blizej do leniwca a tu i owdzie wrecz do polskich grup takich jak Toples czy Bayer Full niz do śp. Sędziego..
Ska-P zajebisty. Ale nie czaje jak moze sie podobac New York Ska Jazz Esemmble, kurwa przeciez to takie nuuuuudne
New York Ska Jazz Ensemble ma na koncie jedną płytę, która naprawdę jest b. fajna. Reszta faktycznie, monotonia.
Nie cierpię dżezu, kojarzy mi się z przeintelektualizowanymi lanserami z Fabryki Trzciny.

Co do Ska-P: mój koleżka, będąc czas jakiś temu w Hiszpanii kupił sobie ich płytę, którą chłopcy oczywiście młócili non-stop w samochodzie, nie mając pojęcia o czym kapelka śpiewa. W pewnym momencie znikąd zjawili się smutni panowie bez włosów i w stanowczych słowach zażądali wyłączenia tegoż uzasadniając to faktem: "....bo będzie źle..".
Reasumując, zespół jest podobno naprawdę ultra-czerwony (ew. anarcho-komunistyczny). Nie wiem, nie znam hiszpańskiego, ale można się co nieco zorientować.
Ska specjalnie się nie jaram, ale od czasu do czasu lubię posłuchać. Moje top to:
1. Bad Manners
2. Judge Dread
3. Selecter

A tu 3 clipy Bad Manners które wyszukałem:
Can Can
http://www.youtube.com/watch?v=4B_1ZqtlDfY
My Girl Lollipop
http://www.youtube.com/watch?v=_0g-rhUC6Po
LIP UP FATTY
http://www.youtube.com/watch?v=jMV_pEndXH
Z klimatów Operation Ivy obczaiłem fajny kawałek takiego zespołu Target Point na wspomnianym składaku (ale już nic nie będę wrzucał), nie znam całokształtu jej twórczości wprawdzie.

Choking Victim/Leftover Crack umieją grać, tyle że światopogląd ehh heh
Dla mnie numerem jeden na polskiej scenie ska jest wiadomo - VESPA. Kiedyś dużo ska słuchałem, ale mi przeszło. W domu rzadko słucham, na imprezie może lecieć. Tylko, żeby to było ska a nie jakieś zabilimiskampararas.
Ze ska właściwie tylko Vespa,którą wciągam bardzo chętnie,a i na koncerty chodzę jak grają w okolicy. Oprócz tego z rzadka Skarface. Na koncertach dają radę Alpha Boy School i Skambomambo. Nie wchodzi mi za to w ogóle smęcenie typu Skatalites.
Nie znam zbyt wiele SKA, szkoda mi na to czasu. Spacials, Selecter, Beat, Madness, czyli zaspoly z list przebojow. Reszta mnie nie interesuje, choc po pijaku lubie sie pobujac w tych rytmach. Najgorsze gowno to niemieckie SKA, no i polskie - czlowiek slyszy i odrazu sie na wszystko wkurwia.
z lat 90yuch mr review! usa czyli scofflaws jedynka lets go bowling inciters/soul/ z niemiec oczywiscie jedynka skaosu dr ring ding czyli stajnia pork pie i ich składaki braces busters..nie mam nic przeciwko czasem muzie ala ny ska jazz ..takie ska nigdy nie bedzie zagrane u nas trzeba być bdobrym muzykiem do tego..ska i punk tylko op ivy i kortatu ..
Vespy nie lubue za bardzo, poza kilkomautworami, ale byłem na ich koncercie i dali zajebiste show. Ale z płyty jakos tak chujowo.
A ostatni album i ucieczka w soul i jazz troche to przerosło ich umiejętności muzyczne
W Niemczech faktycznie wyroiło się sporo mało interesujących zespolików, ale jest kilka mistrzów i kilka płyt kultowych:

Skaos, rzecz jasna; nie tylko 1. płyta, album "Porno 75" jest niezły, a kawałek "Too Late" z tego wydawnictwa to chyba najlepsza kompozycja jaką popełnili.

No Sports - nie znam wszystkich ich dokonań, za to dwie płyty są rewelacyjne: mowa o "King Ska", nowoczesne, dynamiczne ska naszpikowane przebojami oraz "Riddim', Roots and Culture" - doskonały krążek prezentujący autorskie wersje jamajskich klasyków z mega przebojem "Israelites" na czele z brawurową solówką i do granic podkręconym tempem.

Bluekilla - "The New Ska Age" i "Ska A-Go-Go", świetne płyty z szemranym klimatem, zdradzające subtelną fascynację The Clash i zakręconym, dubowym kołysaniem. Trzecia ich płyta, "Ska is Our Business" nie przemawia do mnie tak dobitnie, nie mniej jednak również warta jest uwagi.

Messer Banzani "Skagga Yo" - próba ożenku ska z rapem polana popowym sosem - znaczy się dla koneserów.

Wspomniany Dr Ring-Ding to już posąg do zabrązowienia. Orgazm wyczuwalny nawet w koncepcyjnych wydawnictwach, które u sporej ilości kapel kończą się wstydem - mam na myśli albumy z wczesnymi wersjami późniejszych przebojów ("Diggin' Up Dirt") i płytkę z dubowymi remiksami kawałków z płyty "Big Up" zatytułowaną "Pick Up The Pieces", nagraną przy udziale niejakiego Victora Rice'a. Nie wspominając o "regularnych" albumach które zwyczajnie trzeba znać.

Kiedyś lubiłem również The Fritz, ale obecnie nie wzbudzają we mnie entuzjazmu. Powyżej średniej, ale nieznacznie.

Nie chłonę za to zupełnie takich wynalazków jak The Busters, The Butlers, czy Ngobo Ngobo. Jedyne ich strawne i ciekawe numery znalazły się na składankach Ska...Ska...Skandal - studyjne albumy nie niosą nic godnego uwagi.
No Respect jest przyjemne.
No Respect jest przyjemne.
Messer Banzani znam ku ku ryku chyba to kiedys wydalo na kasecie , i pamietam jak kiedys sypialem z taka zdzira to ona mi puszczala namietnie HOT KNIVES ale juz nie pamietam co oni wogole grali.
Hot Knives to już taki ewidentny popik, niewarte uwagi.
z niemiec bardzo lubię YEBO no i ring ding

za małolata busters, ngobo-ngobo i inne gówno któe mi sie szybko znudziło

jakos od lat nie nudzi mi sie kalsyka i jak słysze guns of navarone to szczam po gaciach albo bonanza w jamajskiej wersji

ogólnie najbardziej pasi mi jamajka i granie w stylu Hepcat

specials wręcz uwielbiam ale juz np selecter mi nie pasi
pierdole jakies tam murzynskie podrygi

Hot Knives to już taki ewidentny popik, niewarte uwagi.

większość ich płyt faktycznie strasznie popowa (w sumie tak jak późny Madness) ale "Screams, Dreams and Custard Creams" to majstersztyk tej konwencji !
Swego czasu miałem ostrą zajawkę na ska a i teraz lubie posłuchać. Ja najbardziej lubie starą jamajkę (wszystkie ska-jazzy, rocksteady, solistów) 2-tone lubie wybiórczo (Selecter, Specials, Madness) a trzeciej fali to niecierpie, chociaz czasami wybiorczo cos ciekawego sie trafi. Z współczesnych rzeczy najbardziej to lubi ska-jazz.
A w Polsce najlepsi są moim zdaniem Skapoint, BB Ribozo & The Banditos, DeSka (na żywo zwłaszcza), Black Gang i Konopians (choć ci ostatni hałturzą ostatnimi czasy).

Messer Banzani znam ku ku ryku chyba to kiedys wydalo na kasecie , i pamietam jak kiedys sypialem z taka zdzira to ona mi puszczala namietnie HOT KNIVES ale juz nie pamietam co oni wogole grali.
W QQRyQ wyszły 2 kasety Messer Banzani - pierwsza (nazwy nie pomnę) i Skagga-Yo o której wspominam powyżej.

The Hotknives to faktycznie niezła popelina, jak ktoś tu celnie zauważył, ale na swój sposób urokliwa. Szczególnie płyta Home jest piękna, teksty to czyste emo! Znudziła mi się mocno, rzadko sobie to puszczam, więc bliżej z "Screams, Dreams....." zapoznawać mi się nie chciało. Przesłuchałem ze 3 razy i Żegnalska.


A w Polsce najlepsi są moim zdaniem Skapoint, BB Ribozo & The Banditos, DeSka (na żywo zwłaszcza), Black Gang i Konopians (choć ci ostatni hałturzą ostatnimi czasy).

No Skapoint to obecnie najlepsza kapela polska ska, z bardzo dobrym warsztatem.
Jedyna kapela, którą możemy się pochwalić poza granicami kraju i się nie wstydzić.
A czy przypadkiem się u nich wokalistka nie zmieniła? Jak tak to wielki minus

A czy przypadkiem się u nich wokalistka nie zmieniła? Jak tak to wielki minus

ano zmieniła się ale jeszcze nowej nie słyszałem.
A co sie dzieje ze Skautami...ktos kojarzy???

A co sie dzieje ze Skautami...ktos kojarzy??? rozpadli sie niestety.

No Skapoint to obecnie najlepsza kapela polska ska, z bardzo dobrym warsztatem.
Jedyna kapela, którą możemy się pochwalić poza granicami kraju i się nie wstydzić.
Z całym dla nich szacunkiem, do Vespy jeszcze sporo im brakuje.
http://republika.pl/yarde...ggie_piggie.mp3

a to wam jak podchdzi , mi przynajmniej na tyle że z ciekawości posłucham innych kawałków jak nagrają
jak dla mnie sredniutkie ale podobno sa zajebisci na koncertach wiec czekam na wieksza dawke materialu.

Konopians Malo tego slyszalem (4 kawalki chyba), ale to jakies rege
dobre rege nie jest złe, szczerze powiedziawszy to ja się nie znam co jest rege a co ska a co rokstedy i inne blubity
Dla mnie kazde rege jest pedalskie

http://republika.pl/yardee_presents/ziggie_piggie_-_ziggie_piggie.mp3

a to wam jak podchdzi , mi przynajmniej na tyle że z ciekawości posłucham innych kawałków jak nagrają

chłopaki z Sosnowca
Stare dobre jamajskie ska i skinhead reggae to je to! Poza tym cala masa mistrzowskich zespolow w stylu dza-rastafaraj (jesli juz przy reggae jestesmy) np. taki Culture.

2 tone to Madnes i Specials - reszta srednia.

Ska-punk to w 95% gowno (ale Less Than Jake lubie na ten przyklad:-)

Stare dobre jamajskie ska i skinhead reggae to je to! Poza tym cala masa mistrzowskich zespolow w stylu dza-rastafaraj (jesli juz przy reggae jestesmy) np. taki Culture.
Culture akurat nie cierpię, wszystkie ich numery zlewają się w jeden.....w tej kategorii, to raczej Black Uhuru, albo Aswad (!). W ogóle roots to lekkie nudziarstwo jest, albo nawiedzeni mistycy (Ras Michael, Yabby Yu), albo komercyjni kaznodzieje (Bob Marley, The Meditations, Misty in Roots).
Ale dyskusja jest o ska, a tu nie padło nawet nazwisko ojca chrzestnego Laurela Aitkena, który powinien zasłużyć na rokendrolowy medal uznania z racji, że wyzionął ducha na scenie.
będę bronił hotknives życzyłbym sobie takiego popu jaki oni grają tak długo i w takim stylu.spokojne mealncholijne brytolskie ska
co do butlers wez tego nie porównuj do yebo czy innych wynalakzów zaczeli od ska pózniej znakomicie dołaczyli motoryczny rnb soul trash for cash itp bardzo dobry zespół..
Stary, wez zacznij uzywac znakow interpunkcyjnych, zacznij zwracac uwage na to jak(zjadasz litery) piszesz, nie wiem, mistrza klawiatury sobie spraw... bo za chuj nie idzie zrozumiec o co Ci chodzi.
ja kapuje bo tak samo pisze
jak sie spieszysz a dzieciak ci spi obok to tak wychodzi poprawiłem to i owo mam nadzieję ze teraz zrozumiałeś
Teraz jes git. Oby tak dalej...


Ale dyskusja jest o ska, a tu nie padło nawet nazwisko ojca chrzestnego Laurela Aitkena, który powinien zasłużyć na rokendrolowy medal uznania z racji, że wyzionął ducha na scenie.
jak nie padlo jak padlo?
ale z tym ze zdechl na scenie to jakas plotka i pomowienie akurat chyba.
Nie znacie sie...teraz rządzi oldschool shreggae, czyli Aggrolites!

Nie znacie sie...teraz rządzi oldschool shreggae, czyli Aggrolites! co prawda to prawda..

Dla mnie kazde rege jest pedalskie
Najłatwiej nazwać coś ";pedalskim" i sprawa zalatwiona , co ?? Boli was to, że że pierwsi skini słuchali rege i byli antyrasistami?? To Wy zniszczyliście ten ruch swoimi rasistowskimi zapedami, a reggae zawsze będzie stricte czarną muzyką, a Wy możecie pomarzyć żeby mieć na ludzi taki wpływ...
czlowieku ty wogole czytasz tematy w ktorych sie wypowiadasz?

dzizyz co za beton

To Wy zniszczyliście ten ruch swoimi rasistowskimi zapedami, a reggae zawsze będzie stricte czarną muzyką, a Wy możecie pomarzyć żeby mieć na ludzi taki wpływ...

PRAWIE JAK SKINHEAD

Mea Culpa; Laurel Aitken zmarł na zawał w szpitalu w Leicaster.
całe moje domowe zapotrzebowanie na ska zaspokaja kilka numerów Direktori, kilka Kortatu i kilka coverów w wykonaniu Frantic Flintstones, ale na żywo ska potrafi być zajebiste - Specials, Skarface, Ejectes, Babilon Circus, Mr Review - świetne koncerty dane mi było zobaczyć w ich wykonaniu.
laitken rip..dekkera nigdy nie mogłem scierpieć za ten głosik cudny co do powiazań skins z reggae wystarczy zerknąć na składaki labelu trojan i takie tam typu skinhead revolt czy monkey business..sa tam perełki
co do aggroolites zajebiste połaczenie z klawiszami hammonda/king hammond?kto pamieta ten wynalazek z uk?for psychedelic skinheads only /...
ps chce byc jak ijan stjulatr ze skjudrajwera sorry własnie to leci..
a ty los fastidios zabłysnoleś
Dla mnie ska to tylko od 2 Tone w górę.
Nigdy nie trawiłem tych staroci roots'owych typu Sędzia Zgred i inne Skatalajtsy... i chyba trawić nigdy nie zacznę. Dla mnie to zwykła karaibska plumkanina dla ćpunów, sorry...
Z podobnych powodów nie trawię też wszelkich reggeae-podobnych smętów (wyjątek robię tylko dla Izraela, no i oczywiście Bad Brains, ale to trochę inne granie).

Natomiast takie załogi ska jak Specials, Selecter, Madness czy z późniejszych np. Skoidats, Bluekilla, albo kapele skunk typu Operation Ivy - miodzio!
dzizas ale wy jestescie tu cpuny tam pedały tu lewaki kurwa i zyd pod poduchą.. judgedread to podstawa ... rozumiem ze każdy kto lubi jego czy skatalites to cpun? z dupy argument ..a kolo ze specials wył pózniej w krzakach do szarla aznawura no i co to robi ze specials kapele tylko dla gejów??
Znam, mam CD, i nawet lubię tylko Skautów z tego gatunku (ach ten patriotyzm lokalny hie, hie)
Madness Całkiem przyjemnie się słucha, stary zespół, klasyka muzyki SKA, czerwonej rewolucji nie wszczynali

Znany przebój - Our House

Wprawdzie Madness zblizyli sie troche do muzyki POP ale jednak krozenie zachowali.l


Natomiast takie załogi ska jak Specials, Selecter, Madness czy z późniejszych np. Skoidats, Bluekilla, albo kapele skunk typu Operation Ivy - miodzio!


nie zapominaj o Toastersach
W marcu beda w Polsce (Toastersi).
madness zawsze byli pop w swojej wersji stąd ich popularność w uk i na całym świecie.fuck art lets dance
Wykurwisty jest składaczek ONE STEP BEYOND z orginalnymi wersjami numerów granych później przez MADNESS,SPECIALS,SELECTER czy SHAGGY'iego.
nawet nie nazywaj tego Jamajką

dla tych co uważają SKA/REGGAE/DANCEHALL za muzyke dla pedałów,chciałbym przypomnieć że współczesna tego rodzaju muzyka na Jamajce zawiera w tekstach potężny ładunek wątków homofobicznych,polecam twórczość takich kolesi jak CAPLETON,SIZZLA,BOUNTY KILLER,BUJU BANTON,VYBZ KARTEL itd, obok nawoływań do palenia homoseksualistów,czy wrecz do strzelania do nich,mozemy także posłuchać o niechęci do białych,Watykanu,papieża,muzułmanów,żydów etc. Przyznanie się do bycia homoseksualista na Jamajce zwyczajnie może oznaczać wyrok smierci i nie jest to bynajmniej żart <:)Jest to bynajmniej jeden z najbardziej homofobicznych krajów świata
Sam miałem o tym wspomnieć; być gejem na Jamaice to gorzej niż być białym i wiele zespołów otwarcie na tęczowych jedzie. Raz nawet ta kwestia byla podnoszona w Guardianie, który ostro piętnował teksty Buju Bantona i T.O.K. (dancehall) pod tym kątem. T.O.K. na pierwszej płycie umieścili jeden mocno anty-gejowski kawałek z którego się potem gęsto tłumaczyli.
Teksty pierwszych gwiazd ska ociekają z kolei pierwszej wody seksizmem (Prince Buster - 10 comandements); pewnie sporo osób kojarzy kawałek Wreck-A-Pum-Pum oryginalnie wykonywany przez Prince Bustera z przeróbki Anti-Nowhere League; jest tak ostry w wymowie, że doczekał się nawet feministycznej riposty w postaci numeru Wreck-A-Buddy jakiejś żeńskiej jamajskiej grupy.
O nienawiści wobec białych to nie ma nawet co wspominać, to jeden z filarów rastafari, szczególnie tej radykalniejszej postaci wyznawanej przez byłych niewolników z maroons towns.
Dobre SKA graja Amerykanie z People Haters . Czesc z ich utworów coveruje m.in. Kolovrat.
Dobre SKA jest tez w Rosji,np zespół Clockwork Times grajacy koncerty z Sokyrą Peruna i Kolovratem

Madness komercja,ale dają radę posłuchac można.
A znacie/pamietacie The Kokots?? ?? (nie pamietam jak sie pisalo ta nazwe) kapelka z czech lub slowacji zdajsie.Pierwsze ska jakie uslyszalem(nie liczac Madness)...cos mi sie kojarzy ze to wogole jacys nacjonalisci byli anty polskie texty czy cosik takiego, nie pamietam dokladnie

pamietacie The Kokots?
Jasne, też kojarzę ten zespół z dawien dawna. Kiedyś ich uwielbiałem, dopóki nie poznałem innych kapel ska.....
Zespół jest z Czech, przynajmniej śpiewają po czesku. We wkładce kasety można było przeczytać adnotację polskiego wydawcy, że zespół jest naziolski i nienawidzi Polaków; w związku z tym nie ujawnią ich prawdziwej nazwy (The Kokots, to po czesku kutasy, nazwa zastępcza). Wsłuchując się w teksty nie sposób jednak zauważyć jakichkolwiek brunatnych sympatii; piosenki są o życiu, miłości i tym podobnych bzdurach + covery The Maytals i Madness.
http://myspace.com/skapoint

dwa nowe kawałki skapointu
a wg mnie chyba ze mi sie pojebało to byli słowacy nie czesi z polemic mający jakieś krzywe teksty na nas stad złosliwie przekręcona nazwa i wydanie ich bez pewnie ich zgody via sosnowiec...
przepraszam czy teksty anty gejowskie w rasta czy tam dancehall maja zrobić z dobrego ska zjadliwa strawe dla idiotów pierdolących jednym argumentem ze to dla pedziów? madness skatalites jdread mr review to pierwsza liga a nie jakieś chujnie z grzybnią ...
kiedys gdy znajomym Slowakom zapodalem kasete The Kokots to w totalnym szoku byli

sosnowiec
Sosnowiec jest zajebisty

a wg mnie chyba ze mi sie pojebało to byli słowacy nie czesi z polemic mający jakieś krzywe teksty na nas stad złosliwie przekręcona nazwa i wydanie ich bez pewnie ich zgody via sosnowiec...
przepraszam czy teksty anty gejowskie w rasta czy tam dancehall maja zrobić z dobrego ska zjadliwa strawe dla idiotów pierdolących jednym argumentem ze to dla pedziów? madness skatalites jdread mr review to pierwsza liga a nie jakieś chujnie z grzybnią ...


Chodzi o twierzdenie że muzyka z Jamajki w tym także i SKA to muzyka dla pedałów,co zwyczajnie jest bzdurą no bo jak inaczej np. nazwać teksty JUDGE DREAD'a,które az kipą slackness'em czyli pussies itd.
jdread swego czasu był zakazany w brytyjskim radiu za sprosnosci;-) zaczynał jako ochrona w klubach skończył jako oryginalny brytyjski jedyny biały artysta tak tak ska reggae no moze buster grubas bloodvesel u dorównuje ..takie umpa pumpa z jajem i humorem to ja kocham rikitikitikitaja pussy catch a fire czy tam takie
ps.sosnowiec?ska fever i always on the wrong side ale kto to pamieta..ta ekipa zawsze była git..
Panda, takie twierdzenia to raczej nie są dosłowne tylko mają na celu obrazić słuchaczy tej muzyki
ska is gay, reagge is gay
you're fucking gay gay, and you're not punk
rancid sucks rancid sucks rancid sucks
ja od jakiegos czasu tez nie moge ska

na chwile obecna musze sie zgodzic
ska is gay
serdeczne piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii..hehhe chłopcy jak nie macie nic do powiedzenia w temacie oprócz popisywania sie angielszczyzną i gay to gay tamto..darujcie sobie

serdeczne piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii..hehhe chłopcy jak nie macie nic do powiedzenia w temacie oprócz popisywania sie angielszczyzną i gay to gay tamto..darujcie sobie
Dla Twojej wiadomości to kawałek Anal Cunt.

(the Kokots) wg mnie chyba ze mi sie pojebało to byli słowacy nie czesi Właśnie sprawdziłem specjalnie - mea culpa, to mi się pojebało, śpiewają raczej po słowacku.

Dwa, całkiem przyjemne, utworki
1 2

ska is gay, reagge is gay
you're fucking gay gay, and you're not punk
rancid sucks rancid sucks rancid sucks

and the clash sucked toooo

Do mnie przemawiają 2 pierwsze wersy
ok panowie szlachta- wlasnie si przeszedlem korytarzem akademola i kurwa postanowilem: zakladam front obrony ska przed studentami. nie wiem kurwa co jest ale w kilku pokojach napierdala jakas jamajka a w tych pokojach najgorszej wody, fuuuuuj, studenci z UNIWERSYTETU! jak mnie to wkurwia ze tacy bereciarze nagle robia z siebie rude boys i szpanuja oryginalnoscia psia jucha. nawet nie iedza czego sluchaja pajace. zabic, wytepic, zdezynfekowac i zgladzic!
Kiedys lubilem SKA, ale mi przeszlo. Za duzo bananowcow tego slucha ostatnio.
tera je moda na ska i rege, nie znacie sie
Zabili mi żółwia lubię i partię, ogólnie kombinacje ska-punk.
Słucham też oryginalnej reggae-rockowej kapeli 311, której nazwę niektórzy rozszyfrowują 311 = 3*11 = ...., resztę sobie sami dośpiwejcie.
ej trace szacun w ludzi. lubie wojnara (wokal zmz) osobiscie ale muzycznie to przyrzad do zwilgacania majtek pryszczatym gimnajalistkom. u nich taka tradycja w rodzinie patrz kariera jego brata z bandem
co mas zdo gimnazjalistek ja lubię

co mas zdo gimnazjalistek ja lubię
Prawdziwy boom w USA na ska nastapił wraz z pojawieniem się takiego zespołu jak SUBLIME choć THE MIGHTY MIGHTY BOSSTONESS pykali już wcześniej jednak to właśnie SUBLIME przyczynił sie do tego w głównej mierze.Ich 3 płyty to absolutny kanon łączenia ska z punkiem,hh i wieloma innymi stylami,niestety lider kapeli lubiał te heroinę,która przedawkował w 1996 r.kapelę wspierała także nieznan wtedy Gwen Stefani z NO DOUBT.Polecam ich 3 ostatnia płyte pt"Sublime" z 1996 r.hit za hitem,nikte przed nimi a ni po nich tak płynie nie łączył ska z innymi stylami,genialny zespół.
ooooooooooo właśnie, jak mogłem o sublime zapomnieć - wrong way, santeria i inne
jesli chodzi o amerykanski ska-punk licza sie tylko OpIvy, Mighty Mighty Bosstones i Dance Hall Crashers.

ooooooooooo właśnie, jak mogłem o sublime zapomnieć - wrong way, santeria i inne

http://video.google.pl/vi...718910390132459

Jesli ska-punk to tylko Skoidats
generalnie w stanah sa dwa fronty w ska ten pop punkowo koledzowy którego raczej nie lubię i ten bardziej tradycyjny trzymajacy sie bardziej sceny skin i mod typu kiedys israelites czy in citers hepcat itp itd
jedyne konkretne połaczenie ska z punk to było op ivy /..rancid czasem też no i jak dla nie clash doskonale mieszało w tym klimacie ale oni potrafili nawet zagrać funk i punk w jednym ale to inna baja
Raz na ruski rok można posłuchać Toasters albo Mr Review

EDIT: a i jeszcze oczywiście Judge Dread i jego piosenki o dymaniu i opuszczaniu bąków

generalnie w stanach sa dwa fronty w ska: ten pop punkowo koledzowy którego raczej nie lubię i ten bardziej tradycyjny trzymajacy sie bardziej sceny skin i mod typu kiedys israelites czy in citers hepcat itp itd
A Toasters to co: punkowo-koledżowy? A NYSJE to co? A MU 330 ?!!
Izraelajtsi mnie znudzili, szczerze powiedziawszy. Hepcat już bardziej, ale to jest też monotonne na dłuższą metę.
Prawda jest taka, że w US są tysiące kapel mniej lub bardziej ska o których nie usłyszymy i to jest nasze szczęście; bo ręki to oni do tego nie mają. Składanki MoonSka Rec. wszystkie brzmią na jedno kopyto: zero inwencji, tylko chęć wpasowania się w określoną stylistykę (z wyjątakmi, rzecz jasna).
Ska wieje nudą i musze wyjatko byc zjebany zeby tego sluchac a jak juz zapuszcze to Bad manners, the bustups, skaferlatine, podworkowi chuligani i na tym chyba koniec...
ogulnie nuda jak dla mnie
toasters lubie ale oni dawno wpasowali sie w nurt ska za którym nie przepadam z staroci lubiłem lets go bowling wiadomo dance hall crashers bo panie słodko zawodzą israelites fakt nuda tradycyjna własciwie mm bosstones jedyne obecnie co nie meczy ucha
madness to chyba angole nie?madness to kult a podwórkowi to ....piii
w europie lata 90te były ok płyty mr review to masakra fajny klimat
wpadło mi w łapy kiedys płytka Looking Up, słyszał ktoś, ponoć nazywa się taką muzykę skacore, średnio mi to wchodzi
skacore to gówno jakich mało
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.