X
ďťż
Stephen King

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

A propos clownów.Pamiętacie najbardziej przerażającego clowna ever czyli Pennywise z książki "To" Stephena Kinga?? Książka ta została też zeekranizowana w latach 80-tych i jest to dla mnie najlepsza ekranizacja horroru Stefana.


Pewnie, że pamiętamy. Pierwszy raz obejrzałem ten film, kiedy byłem jeszcze małym łebkiem i przez tydzień się bałem zasnąć .

Sama książka nalezy do jednej z moich ulubionych w bibliografii Kinga... chociaż zakończenie uważam za całkowicie zjebane... pomimo, ze już tam pojawia się wątek Żłówia, który potem pojawi się w Mrocznej Wieży. Cały film był w pytke, ale zakończnie zjebali tam jeszcze bardziej niż w książce. Mimo wszystko najlepszą ekranizacją prozy Kinga pozostanie dla mnie "Skazani na Shawsank" (z tym, że to nie horror). Z horrorów, to chyba jednak Lśnienie Kubricka pozostaje niedościgłym wzorem, pomimo, że znacznie odbiegające od wersji książkowej i podobno mocno skrytykowane i niezaakceptowane przez samego Kinga.

Zdrówka życzę

Pewnie, że pamiętamy. Pierwszy raz obejrzałem ten film, kiedy byłem jeszcze małym łebkiem i przez tydzień się bałem zasnąć .

Podobny motyw miałem po pierwszym przeczytaniu "Miasteczka Salem". Tak mnie wzieło że chyba z pół miesiąca krzyżyk w kieszeni nosiłem w celu odparcia ewentualnej napaści wąpierzy.

Mimo wszystko najlepszą ekranizacją prozy Kinga pozostanie dla mnie "Skazani na Shawsank" (z tym, że to nie horror). Z horrorów, to chyba jednak Lśnienie Kubricka pozostaje niedościgłym wzorem, pomimo, że znacznie odbiegające od wersji książkowej i podobno mocno skrytykowane i niezaakceptowane przez samego Kinga.
Jak dla mnie najlepsza jest zielona mila - choć to też nie horror, a co do Lśnienia jeśli masz na myśli film z Nicholsonem (bo był jeszcze chujowy serial) to masz rację bomba


wsystkie przez Was wymienione ekranizacje ksiazek Kinga sa swietne dodalabym jeszcze Sztorm Stulecia ale np Miasteczko Salem jest beznadziejne w porwnaniu do ksiazki
teraz szykam Misery do obejrzenia bo ksazka bardzo mi sie podobala
a Skazani na Shawsank lepiej mi sie ogladalo niz czytalo ale pewnie co kto lubi
King to rzeczywiście król królów. Multum wyjebanych powieści "Jasność" (lub Lśnienie jak kto woli) "Desperacja" "Gra Geralda" "Zielona Mila" "Misery" "Miasteczko Salem"
Bardzo ciekawa jest również książka "Wielki Marsz" napisana pod pseudonimem Richard Bachman ....cały czas nie mogę rozkminić jak uczestnicy marszu pomimo ogromnego wysiłku fizycznego i ogólnego wyczerpania potrafili ze sobą rozmawiać
Ostatnio miałem okazję czytać opowiadanie "Colorado Kid" które nie zrobiło na mnie większego wrażenia.
Za najlepszą ekranizację powieści Kinga uważam "Lśnienie" Kubricka
Fanem nie jestem, ale to i owo czytałem.

"Misery" miało niezłą ekranizację, miejscami wybitną, powieść też na wysokim poziomie.

Ale czytałem też np. "The girl who loved Tom Gordon" i było słabe.
Kinga uwielbiam książkowo, z ekranizacji jedynie skazani na shawshank i lśnienie zrobiły na mnie wrażenie.
Co do książek, to zielona mila, skazani na shawshank, sklep z marzeniami i odkryty niedawno przeze mnie Bastion (gruba strasznie lektura i bez zrobienia sobie ściągi kto jest kim cięzko przebrnąć momentami, ale wciąga bardzo) ulubione. A już zupełnym mistrzostwem świata jest dla mnie nowela która u nas ukazała się pod tytułem "zdolny uczeń". 0 o wampirach, strzygach i mocach nieczystych, ale potwór siedzący w każdym człowieku opisany tak, że wrażenie robi ogromne.
Co do "Bastionu " to mam mieszane uczucia.No bo cóż nam Stephen serwuje?
Losy dziesiątków ludzi,przesadnie szczegółowo opisane, z rozbiciem na sekundy,cale i mile.Nie ma dwóch zdań-King jest wielki w realizmie,tym małym,amerykańskim, używanym dla potrzeb horroru czy thrillera. Ale ileż można-książka aż ocieka opisami tablic rejestracyjnych,opakowań batonów,oktanów paliwa,bieżników opon,betonu murów i asfaltu ulicy,sklepów,banków,pomieszczeń,namiotów..Dziesiątki sloganów reklamowych,nazw sklepów,tytułów płyt i cytatów z tekstów,niemal zapisy nutowe. Sądzę, po pierwsze, że Stephen ma ogromne,grubaśne teczki z gotowcami życiorysów i przy okazji "Bastionu" postanowił je odkurzyć i zużyć,żeby móc napisać nowe. Poprzeplatał je więc,poszatkował i lu! Stąd te kilkadziesiąt biogramów,życie ofiar sprzed katastrofy,w czasie i po. Niektórym z wyraźnym żalem obciął...
Po drugie "Bastion" pyszni sie iformacją(przynajmniej taka widnieje na moim egzemplarzu): wersja pełna,zalecana czy też preferowana przez autora,widocznie zażywała cięć w inych wydaniach(nie dziw!), a autora to bolało,bo jednak wziął i napisał. Może też dochodzi wierszówka ,nie wiem. W każdym razie niemal pewne jest,że King połączył niedokończoną powieść o grypie z inna, jakby juz kiedys przez samego siebie napisana-Murzynka-anioł kontra biały-Diabeł(oto antyrasistowska postawa! )No więc tak: wybucha epidemia grypy,Ameryka w szale umierania,apokalipsa i Ragnarok na sto fajerek-miliony szczegółów, a potem wplata się druga opowieść i przechodzimy mili państwo, na drugą strone ulicy i zmierzamy w stronę napisu "Koniec".
Jeśli ktoś chce sie ponapawać Kingiem prze 1336 stron, stary,rzetelnym Kingiem ,przez tydzień -dwa ,nie rozczaruje się. Ale nie jest to King największy,najlepszy, nie King ze "Smętarza dla zwierzaków" czy "Miasteczka Salem"
Najpierw obejrzałem film "Bastion" i spodobał mi się.
Pomyślałem, że książka musi być lepsza, ale jak zobaczyłem objętość to mi się odechciało.
Nigdy nie przeczytałem żadnej książki Kinga (oprócz paru opowiadań). Zawsze mnie odstraszała grubość (znaczy pewnie, że dużo pierdolenia i dłużyzn, bo ludzie mi w paru zdaniach streszczali o co loto) i fakt, że wszyscy się tym podniecali.

Filmy to inna bajka. "Lśnienie to podstawa", "Misery" git, a "Bastion" dawał radę, choć przegadany deczko.

"Maglownica" też na Kingu bazowała? Bo zajebisty film to był
Dawno nie czytałam żadnych książek
Ale z tego , co pamiętam to bardzo mi się spodobała książka Kinga "Wielki Marsz", czy jakoś tak. Poza tym z jego książek przeczytałam jescze "Christine","Miasteczko Salem" i powieść z dziedziny fantastyki "Oczy Smoka".
Na podstawie tego, co przeczytałam mogę stwierdzić, że książki Kinga, są naprawdę dobre, jak już się zacznie czytać, to można się nieźle wciągnąć i trudno przerwać czytanie, co skutkowało niespaniem po nocach
Z filmów na podstawie powieści Kinga przypominam sobie tylko "Christine" i muszę stwierdzić, że to jest do dupy

powieść z dziedziny fantastyki "Oczy Smoka".
"Oczy smoka "to fantasy.

"Christine" i muszę stwierdzić, że to jest do dupy

A tam, "Christine" właśnie było zajebiste - kicz, absurd, rock'n'roll!



a co sadzicie o Bezsennosci? ja jak zasnac nie moge to czytam jedna strone i spie od razu, brne przez ta ksiazke juz ze 4 miechy moze wiecej i przebrnac nie moge

nudne, sam temat jest nudny= nudne x nudne

fajnie mi sie czytalo "talisman", balam sie jak cholera (tyle, ze mnie nawet niby-horror "boo" straszy). opowiesc o chlopcu i dwoch rownoleglych swiatach, bez potworow, za to wciagajaca snadnie.
lstya de best of s. king:
1. salem- zeby mnie zmusic do czytania na stojaco w autobusie w drodze powrotnej z imprezy w stanie lekko zaawansowanym... mistrzostwo
2. lsnienie- "tatus da ci lekarstwo"
3. to
4. misery
5. carrie
uwielbiam grubaśne książki. i uwielbiam te szczegółowe opisy okolicy, życia bohaterów.
tylko jakoś średnio podobają mi się zakończenia kinga książek. ja bym to inaczej widziała, ale to tylko moje subiektywne zdanie.
podoba mi się opcja, że całe to zło dzieje się w jednym miejscu. chyba jak bym była w stanach to omijałabym szerokim łukiem stan Maine .
świetnym pomysłem jest wplatanie tych samych postaci w różne książki, np. chyba policjant ze sklepiku z marzeniami pojawia się jako daleka postać w innej książce itd..

jest jednym z najchętniej czytanych przeze mnie pisarzy, chociaż nie wiem co robią w jego dorobku takie gnioty jak przeczytana ostatnio gra geralda... zupełnie mi się nie podoba.
a co do ekranizacji to skazani, lśnienie i sekretne okno - pierwsza liga! za to tacy pożeracze czasu kompletna hała.

reasumując, lubie czytadła kinga

takie gnioty jak przeczytana ostatnio gra geralda... zupełnie mi się nie podoba.

Jestem załamany. Jeżeli uważasz "Grę Geralda" za słabą książkę to przeczytaj sobie "Colorado Kida" dobrze, że to tylko opowiadanie a nie 500 stronicowa powieść

Jakie macie zdanie na temat sagi "Mroczna wieża" ?? Przyznam się, że nie czytałem żadnej książki z tego cyklu. Słyszałem różne opinie: jedni się zachwycają a drudzy uważają ten cykl powieści za wielkie nieporozumienie.
Przeczytalem Slnienie i Miasteczko Salem, przez Bezsennosc nie przebrnalem. Jakos nie zachwycalem sie tymi ksiazkami. Za to ekranizacja Slnienia bylo naprawde niezla
Pierwszą książką Kinga jaką przeczytałem była "Misery". Później było wiele następnych, m.in. Zielona Mila, której tomiki kupowałem co miesiąc, bo tak się ukazywało oryginalne wydanie i świetny horror -fantasy "Talizman", który niedługo ma byc w końcu filmowany!
Niestety od kilku lat nowe książki Kinga są nudne... nawet kontynuacja Talizmanu - Czarny Dom. Ja pod koneic lat 90 przerzuciłem się na D. Koontza i czasem G.Mastertona.
Kinga uwielbiam..zaczęłam od "It" o tak już dalej poszło..wszystko po kolei..ale ja już tak mamy, ze jak przeczytam jedną książkę danego autora to wszystkie pozostałe po prostu same się pochłaniają tak samo mam z Bułhakowem, Mastertonem, Łysiakiem..

zresztą jedną z trzech książek wykorzystanych do ustnej z polaka było właśnie "It" Kinga i film na jego podstawie
Polecam zbiór opowiadań ,,Nocna zmiana" najlepszy zbiór który napisał do tej pory.
Ja zajebiscie lubie taki zbior mini nowel Cztery pory roku. Jest tam wlasnie Skazani na Shawshank-moim zdaniem lepsze niz film, Zdolny Uczen, o ktorym ktos wczesniej pisal, rowniez zajebista, Cialo, moje ulubione opowiadanie, chociaz nie horror i Metoda Oddychania, ktora mi sie akurat w ogole nie podobala. Czytalem jeszcze jakis zbior opowiadan, ale za cholere nie pamietam tytulu, bylo tam cos o miasteczku zamieszkalym przez gwiazdy roka miedzy innymi, ale nie wiem czy czegos nie przekrecam.

Ja zajebiscie lubie taki zbior mini nowel Cztery pory roku. Jest tam wlasnie Skazani na Shawshank-moim zdaniem lepsze niz film, Zdolny Uczen, o ktorym ktos wczesniej pisal, rowniez zajebista, Cialo, moje ulubione opowiadanie, chociaz nie horror i Metoda Oddychania, ktora mi sie akurat w ogole nie podobala. Czytalem jeszcze jakis zbior opowiadan, ale za cholere nie pamietam tytulu, bylo tam cos o miasteczku zamieszkalym przez gwiazdy roka miedzy innymi, ale nie wiem czy czegos nie przekrecam. Ten zbiorek w którym było opowiadanie o tych gwiazdach rocka to chyba ,,Wszystko jest względne" ale jakoś nie utkwiły mi te opowiadania w pamięci.Teraz wypozyczyłem ,,Cztery pory roku" i zobaczymy,czy jest tak dobre jak chwalisz.
zdolny uczeń jest genialny, wszystkim historycznie zainteresowanym 3rzeszą w ramach odpoczynku od książek wyłącznie historycznych polecam
Jak dla mnie "Lśnienie" wymiata, książka jest świetna, najlepiej kiedy czyta sie ja wieczorem.
zdolny uczeń jest genialny, wszystkim historycznie zainteresowanym 3rzeszą w ramach odpoczynku od książek wyłącznie historycznych polecam

Mysle, ze nie tylko zainteresowanym IIIrzesza, bo to po prostu kawal dobrej historii.

Teraz wypozyczyłem ,,Cztery pory roku" i zobaczymy,czy jest tak dobre jak chwalisz.

No mam nadzieje, ze sie bedzie podobac
teraz wyszedl nowy film na podstawie jego powiesci

http://www.filmweb.pl/Des...,Film,id=159356

fajna fabula ale koncowka zjebana...

zdolny uczeń jest genialny, wszystkim historycznie zainteresowanym 3rzeszą w ramach odpoczynku od książek wyłącznie historycznych polecam

Mysle, ze nie tylko zainteresowanym IIIrzesza, bo to po prostu kawal dobrej historii.

Teraz wypozyczyłem ,,Cztery pory roku" i zobaczymy,czy jest tak dobre jak chwalisz.

No mam nadzieje, ze sie bedzie podobac
Na razie przeczytałem z tego zbioru ,,Skazanych na Shawshank" i ,,Zdolnego ucznia" przyznaje,ze bardzo dobre mini-powiesci.
Kinga przeczytałam parę książek i wysnułam kilka wniosków:
1. King ma zajebiste pomysly ale cienko u niego z utrzymaniem napięcia i w sumie to nic tam nie ma tak naprawde strasznego a pod koniec ksiazki staja sie zazwyczaj zenujace (kurwa on zawsze cos spierdoli w tych powiesciach) wyjątkiem jest jak dla mnie genialna i rzeczywiscie straszna 'Jasnosc' czy jak kto woli "lsnienie", jest tez kilka ciekawych opowiadan w zbiorze pt. "Szkieletowa Załoga'
2. KURWA nie rozumiem jak mozna podniecac sie ksiazka i filmem "To", wiekszego badziewia nie widzialam i nie mam zamiaru "to" = nie pankrok

jak tu juz ktos napisał wyżej też wolę poczytac sobie Koontza, ktorego jestem fanka od ładnych paru lat, chociaz nie są jakies wybitnie straszne. dobrze trzyma w napięciu "intensywnosc', polecam
Hehe, ja jak bym mial wybierac to zamiast Kinga wole Mastertona, Koonz jakos mi nie podchodzi. Ale moze czytalam jakas slaba pozycje akurat. Nawet nie pamietam co to bylo, tylko tyle, ze nie bardzo mi sie podobalo.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.