X
ďťż
MIGUEL AND THE LIVING DEAD is dead

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Miguel and the Living Dead definitywnie zakończł swoją działalność. W sumie wszelkie znaki na niebie i na ziemi już od pewnego czasu przemawiały za tym, że historia tego bendu dobiega końca, ale mówiło się jeszcze o okazjonalnych koncertach (między innymi w Łodzi czy na Drop Dead w Pradze). Niestety nic z tego. Na stronie myspace zespołu ukazało się następujące oświadczenie:


We are very sorry to inform all our fans that Miguel and the Living Dead doesn't exist anymore. The main reason of this decision is laying behind very serious personal problems one of our members. Unfortunately we can't find any solution and we are forced to cancell our next shows and stop making any plans about future. That was great time but is over.
Huge kisess and greetings to you all.


[*] Warszawa

Zdrówka życzę


Bardzo niedobra wiadomość... ale mają na koncie 2 świetne płyty i pamięć o nich szybko nie zaniknie!

Poza tym w przyszłości zawsze można się reaktywować
ciekawe kto focha strzelił tym razem, albo może - czy znowu tym razem focha strzelił [...]
Pytanie czy to foch, czy rzeczywiście chodzi o "serious personal problems" jednego z członów... tfu... z członków.

Zdrówka życzę


szkoda, jedna z najlepszych polskich kapel

przy okazji, czy ktoś się orientuje, czy można gdzieś w Polsce kupić "Alarm"
Chujowo na maksa, ledwo wyrosła nam światowego formatu gwiazda, już idzie do piachu.
Całe szczęście, że prawdziwego zombie nie da się pogrzebać.
A przecież dopiero miesiąc temu czytałem wywiad z nimi w Czachopismie, i nic, najkrótsze nawet zdanie nie wskazywałoby na taki obrót spraw....
Ci, co mieli wiedzieć - wiedzieli.
Smutne,że z tego co wynika z wpisów na innych forach, chodzi o emigrację zarobkową...

Jedno mnie ciekawi. Dlaczego grali tak mało koncertów?? Bo ani w Polsce nie było ich za dużo(tak więc w sumie jak mieli zdobyć popularność?) a zdaje się że za często za granice też nie wyjeżdżali...

Może łatwo mi to tak mówić sprzed komputera, ale wydaje mi się że ich kariera mogła być troche lepiej menadżersko zorganizowana... W sensie że trasa z jakimś uznanym tuzem psychobilly czy horrorpunka i inne tego typu sprawy.
Nie przejmujcie sie reaktywuja sie za 10 lat zeby grac na Brudstoku i zniszczą swoją legende
do kitu
a mi to wisi. pierwsza płyta wiała nudą na kilometr, jedynie kawałki demo mi jako tako podchodziły. jak się dobra punkowa kapela rozpada to szkoda ale nie jakieś mansonotrupokasztany

mansonotrupokasztany

Nie ma to jest odnosić każdą kapele z horrorowych klimatów do Mansona,który poza makijażem za dużo nie ma z nimi wspólnego.

A kapeli tym bardziej szkoda że zdobywali coraz wyższą pozycję za granicą i była szansa że za granicą polska muza nie będzie kojarzona tylko z Behemoczem...

A kapeli tym bardziej szkoda że zdobywali coraz wyższą pozycję za granicą i była szansa że za granicą polska muza nie będzie kojarzona tylko z Behemoczem...
tak, to prawda. trochę się zagalopowałem.
Nie rozpadną się z bardzo prostego powodu, mianowicie nie dali jeszcze koncertu na Szombierkach i nie mogą się rozpaść aż nie zagrają. Więc sprawa jest prosta, nie rozpadną się bo nie mogą.

Jedno mnie ciekawi. Dlaczego grali tak mało koncertów?? Bo ani w Polsce nie było ich za dużo(tak więc w sumie jak mieli zdobyć popularność?) a zdaje się że za często za granice też nie wyjeżdżali...

Pozwolę sobie zauważyć kolego, że gadasz bzdury jak potłuczony. Oto pełna lista koncertów MatLD:

1. Old Skull 1, Warszawa, Jadlodajnia Filozoficzna, 21.02.2004

2. Discordia Night, Kraków, Laznia, 24.04.04

3. Old Skull 2, Warszawa, Jazzgot, 05.06.2004 (z The Last Days Of Jesus i Antiworld)

4. Dark Entries Festival, Gdynia, Ucho, 23.07.2004 (z m.in. Torhaus, Funhouse, Cruxshadows, Eva)

5. Zombie Goth'n'Roll Party, Warszawa, Jadlodajnia Filozoficzna, 28.08.2004

6. Punk Aid Festival, Praha (Czechy), Abaton, 05.09.2004 (z m.in. The Last Days Of Jesus, Sex Gang Children)

7. Gothic.pl Festival, Warszawa, Przestrzen Graffenberga, 11.09.2004 (z m.in. The Act, Agonised By Love, Torhaus, Lakha Muza)

8. Old Skull 3, Warszawa, Aurora , 02.10.2004 (z The Phantom Limbs)

9. Rock'n'Roll Horror Night III, Warszawa, Punkt, 31.10.2004 (z Kevin K & The Real Kool Cats, Poker Face, 666 Aniolów)

10. Dark Theater 2, Warszawa, No Mercy, 19.02.2005 (z Deathcamp Project i Sleeping Children)

11. Death Dizko XIII, Bielsko Biala, Halabarda, 05.03.2005 (z Psychotropic Transcendental i Deathcamp Project)

12. Old Skull 4, Warszawa, Aurora, 18.03.2005 (z The Vanishing)

13. Paris (F), Le Glaz'Art, 08.04.2005 (z Tchiki Boum)

14. Dark Saturdays, Kehlen (L), Shiny'z, 09.04.2005 (z m.in. Popoi Sdioh)

15. Judgement Day Festival, Dornbirn (A), Spielboden, 22.-23.04.2005 (z m.in. Deep Eynde, Gotterdammerung, Human Disease, Sleeping Children)

16. Crazy Rockin' Night, Warszawa, Punkt, 21.05.2005 (z Astro Zombies)

17. Noc Kupaly, Warszawa, Le Madame, 23.06.2005 (z Thuoc)

18. Batcave Party, Bratislava (SK), Duna, 25.06.2005

19. Old Skull 5, Warszawa, Aurora, 01.07.2005 (z Sixteens)

20. Gothic.pl Festival 2, Warszawa, Proxima, 03.10.2005 (z m.in. Eve of Destiny)

21. Turyn, Wlochy, El Paso, 29.10.2005 (z Disorderline)

22. Rzym, Wlochy, La Strada, 30.10.2005 (garage-punk festiwal)

23. Qualcosina Party, Rimini, Wlochy, 31.10.2005

24. Zimny Wieczór, Lódz, Dekompresja, 04.11.2005 (z Deathcamp Project)

25. Crazy Rockin' Night, Warszawa, Aurora, 19.11.2005 (z Mini Skirt Blues, Nasty Habits, The Surfstones)

26. Deaf Blind Dumb, Haale/Saale, Niemcy, 03.12.2005 (z The Fright)

27. Old Skull 6, Warszawa, 10.12 .2005 (z Quidam)

28. Gothic.pl party wedding, Warszawa, Metal Cave, 17.12.2005

29. Crazy Rockin' Night, Warszawa, Aurora, 18.02.2006 (z Mordors Crazy Horses Gang)

30. Gothic Midnight, Zabrze, C.K. Wiatrak, 11.03.2006

31. Darkbeat Festival, Wroclaw, Lykend, 23.05.2006 (z [haven], synta[xe]rror, the Void of Nul Haide, MonsterGod, CH.District, Bete Noire, d'Archangel).

32. Old Skull 7, Warszawa, Aurora, 07.04.2006 (z Popoi Sdioh)

33.The Good Friday Dismemberment, Londyn, The Spitz, 14.04.2006 (z Ghost of Lemora, All Gone Dead, Violet Stigmata)

34. Judgement Day Festival 9, Dornbirn, Austria, 05.05.2006 (plus DJe: Mark Splatter, Darlin' Grave, Jakob Fume)

35. Batcafe Festival, Hannover, Niemcy, 06.05.2006 (z Sick Doll, Rorschach Garden)

36. Berlin, Wild at Heart, 07.05.2006 (z Dogs d'Amour)

37. The Real Rock'n'Roll Terror, Warszawa, Aurora, 20.05.2006 (z DHM, Kevin K and The Real Kool Kats)

38. Wave-Gotik-Treffen Festival, Lipsk, Werk Halle 2, 05.06.2006 (horror-punk night z Blitzkid, The Spooks, Bloodsucking Zombies From Outer Space, The Other, The Spookshow)

39. Jarocin Festiwal, Jarocin, 18.08.2006 (konkurs)

40. Jarocin Festiwal, Jarocin, 19.08.2006 (koncert finalowy)

41. Old Skull 9, Warszawa, Aurora, 30.09.2006 (z All Gone Dead)

42. Barcelona, Sala Be Cool, 28.10.2006 (z La Peste Negra, Vertigen)

43. Madryd, La Cripta, 31.10.2006 (z La Peste Negra)

44. Old Skull 10, Warszawa, Aurora, 18.11.2006 (z Ausgang)

45. Crazy Rockin' Night, Warszawa, Aurora, 25.11.2006 (z Green Monster, Nasty Habits)

46. Dark Theatre 6, Warszawa, No Mercy, 20.01.2007 (z The Last Days of Jesus)

47. Forgotten Sounds, Leipzig, Villa, 26.01.2007

48. Strasbourg, Molodoi, 27.01.2007 (z Devilish Presley)

49. Creeper Fest, Vilnius, Mulen Ruzas, 03.02.2007 (z Cinema Strange, All Gone Dead, Voices of Masada, Doppelganger)

50. Carnevale Noire, Darmstadt, Goldene Krone, 16.02.2007 (z Reptyle)

51. Horror-punk party, Torgau, Brückenkopf, 17.02.2007 (z The Fright)

52. Wroclaw, Od Zmierzchu do Switu, 18.02.2007 (z Dead Yuppies, Bomb the World)

53. Poznan, U Bazyla, 03.03.2007 (z Nasty Habits)

54. Old Skull 11, Warszawa, Aurora, 24.03.2007 (plus Wieze Fabryk, De Volanges)

55. Gaurain, Le Pelerin, 31.03.2007 (z Popoi Sdioh)

56. Living in Oblivion, Amsterdam, Winston Kingdom, 01.04.2007

57. Crazy Rockin' Night, Warszawa, Aurora, 21.04.2007 (z Damage Done by Worms)

58. Wroclaw, Strefa Zero, 18.05.2007 (z Shadow Reichenstein i Deep Eynde<span style="font-style: italic;">)

59. Old Skull 13, Warszawa, No Mercy, 16.06.2007 (z Leisur Hive)

60. Castle Party Festival, Bolków, 28.07.2007

Jak widzisz są i koncerty z tuzami psychobilly, jak i z tuzami death-rock. Są koncerty na północy i na południu Polski. Kto chciał, miał okazję, żeby ich zobaczyć. Dla chcacego nic trudnego. Wystarczyło np. ruszyć się do Wa-wy, w której zespół występował czesem po trzy razy w ciągu miesiąca (ja sam widziałem ich na żywo 15 razy, a nie jestem rekordzistą pod tym względem). Co do koncertów zagranicznych to sam sobie policz ile ich było, a potem zastanów się jak wiele jest polskich niezależnych kapel, które jeżdżą tak często na zachód.

Zdrówka życzę

PS: A Ty franek jak zwykle się nie znasz
Co do zagranicznych to przyznaję,rzeczywiście trochę ich jest i to często w niezłym towarzystiwe.

Ale co do polskich to dalej będę się upierał że było ich mało. Przez trzy lata w samej Polsce powinno być ich 60,a nie razem z zagranicą. No i grali właściwie tylko w Warszawie,okazjonalnie jadąc do Trójmiasta albo w kierunku Wrocław/Kraków.
Franek ma rację o tyle, że na płytach ten zespół prezentował 20% tego co na żywo. Ale te "na żywo" to była światowa ekstraklasa - a widziałem w swoich życiu sporo koncertów i to kapel z najwyższej półki.

Ale co do polskich to dalej będę się upierał że było ich mało. Przez trzy lata w samej Polsce powinno być ich 60,a nie razem z zagranicą. No i grali właściwie tylko w Warszawie,okazjonalnie jadąc do Trójmiasta albo w kierunku Wrocław/Kraków.

O ile mi wiadomo, to zespół jedzie tam gdzie jest zaproszony. Chłopaki byli otwarci na wszelkie możliwe propozycje grania niezależnie od tego czy na imprezie sajkowej, pankowej, gotyckiej czy hardkorowej (bo i z takimi kapelami zdarzało im się występować). To, że nie dostawali takich propozycji to nie wina menago, tylko organizatorów więc do nich powinieneś kierować swoje żale.

moim zdaniem "Postcard" jest tak samo słabo zrealizowana jak debiut - i nie jestem w tej opinii odosobniony

moim zdaniem "Postcard" jest tak samo słabo zrealizowana jak debiut - i nie jestem w tej opinii odosobniony

Wg mnie brzmienie na "Postcard..." jest znacznie lepsze niż na "Alarm!!!". Pozostaję przy różnicy zdań

Zdrówka życzę
dla mnie tez nie ma zadnego porównania miedzy płytami a koncertami, tak wiec franek, jezeli nie widziałes ich na zywo to poprostu nie wiesz o jakiej kapeli mówisz
O tej kapeli dowiedziałem się z tego forum no i postanowiłem sam się przekonać czym to się tak co niektórzy zachwycaja. Nabyłem płytkę w emule shop i przesłuchałem ją jeden jedyny raz, nawet nie pamiętam czy dotrwałem do jej końca. Jak dla mnie nic specjalnego. Nie będę po nich płakał.

Jak dla mnie nic specjalnego. Nie będę po nich płakał.
Wiesz, że ostatnie słowa Giordana Bruna brzmiały podobnie?
Plutek miałem tak samo jak ty ale z nudów wybrałem się na koncert i było naprawdę wyśmienicie, na płytach nie ma tego klimatu, pałeru, energii co na koncercie, panowie dawali niesamowity szoł, liczyłem że będzie mi dane przezyc to jeszcze raz, szkoda
Byłem na ich trzech koncertach, jeden był beznadziejny, drugi niezapomniany, a trzeciego nie pamiętam.
Za to uważam, że na płytach zespół broni się jak rzadko który; nie rozumiem zarzutów o kiepską realizację, nagrania są na światowym poziomie. Myślałem, że pierwszej płyty nic nie przebije, ale... okazało się, że drugiej słucham codziennie. Szkoda, że ma tak zjebaną po całości okładkę...

tak wiec franek, jezeli nie widziałes ich na zywo ...
widzialem
Licze na jakies nowe wcielenie wiekszosci czlonkow zespolu, bo naprawde szkoda by bylo gdyby ich potencjal przepadl...

nie rozumiem zarzutów o kiepską realizację, nagrania są na światowym poziomie. Myślałem, że pierwszej płyty nic nie przebije, ale... okazało się, że drugiej słucham codziennie.

Stan za przeproszeniem, ale ty chyba głuchy jesteś. przecież na "Postcard" jest masakrycznie zjebany miks - bas jest praktycznie niesłyszalny.
co to ma być? Berurier Noir w wersji horror punkowej?

Licze na jakies nowe wcielenie wiekszosci czlonkow zespolu, bo naprawde szkoda by bylo gdyby ich potencjal przepadl...

Na to bym jednak nie liczył,bo wyjeżdża czy już wyjechał właśnie chyba lider zespołu, czyli twórca muzyki i tekstów. Bo na okładce może być napisane że kawałki napisane przez zespół,ale zdaje się że to Nerve za wszystko odpowiadał. No przynajmniej tak słyszałem.
Czyli jednak posypali sie przez wyjazd Nerve'a. Coz, wielka szkoda.
Kurwa a jutro mieli grać w Łodzi.
Trochę mi to śmierdzi spiskiem

...wyjeżdża czy już wyjechał właśnie chyba lider zespołu,
ta, jast tu już dobre 2 miechy.


Na to bym jednak nie liczył,bo wyjeżdża czy już wyjechał właśnie chyba lider zespołu, czyli twórca muzyki i tekstów. Bo na okładce może być napisane że kawałki napisane przez zespół,ale zdaje się że to Nerve za wszystko odpowiadał. No przynajmniej tak słyszałem.


Tak, Nerve odpowiadal za wszystko, ale ponoć w Anglii już jakiś projekt z ludźmi z All Gone Dead kręci... więc jednak jest szansa

Mi się podoba i brzmi w miarę dobrze.

i chuj. chujowo zrealizowana płyta to "upadek..." Biletów, Migueli da się się słuchać bez bólu drodzy audiofile

A z rozpadem to stało się co miało się stać.
Kurwa teraz zaluje ze zapilem ich koncert w jarocinie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.