X
ďťż
Lepper wywalony

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Jarek wywala z rządu A. Leppera. Podobno za korupcje. Wielomilionowe łapówki zostały wykryte przez CBA. Co dalej?


http://tiny.pl/fv7x Głosujemy na UPeRek ;]

- Rozmawiałem dzisiaj z premierem i powiedziałem, że podaję się do dymisji. I jak tylko wyszedłem od pana premiera, to on podpisuje moją dymisję. No to ja mówię: tak się nie robi panie premierze - mówił Lepper.


Głosujemy na UPeRek ;]



Kurwa panowie jeżeli ma rządzić postkomuna z lumpenliberałami to wszystko zaprzepaszczone. Polityka białejk flagi, uległość wobec Niemiec. To kurwa nas czeka idę się nachlać
To było wielkie nieszczęście tego rządu,że musiał się z tymi patałachami kumać, choćby ze względów PR-owych.

Po cichu liczę,że Rokita ma jeszcze tyle do powiedzenia w PO, żeby się na LiD wypiąć. Wydaje mi się,że on mimo wszystko wolałby wchodzić do koalicji właśnie z PiSem, tylko z pozycji dominującej,żeby w razie czego móc Kaczorów krótko trzymać. Chyba też głównie dlatego nie doszło do tej koalicji PO-PiS od razu po wyborach - Tusk policzył,że więcej ugra stając w opozycji do PiSu i zmuszając ich do współpracy z LPR i SO, które są partiami,co tu dużo gadać, w dużej części złożonymi z oszołomów. No i cóż, nie przeliczył się Tusk (ma zresztą doświadczenie w liczeniu z czerwca 1992 )

Po cichu liczę,że Rokita ma jeszcze tyle do powiedzenia w PO, żeby się na LiD wypiąć. Wydaje mi się,że on mimo wszystko wolałby wchodzić do koalicji właśnie z PiSem, tylko z pozycji dominującej,żeby w razie czego móc Kaczorów krótko trzymać

To w sumie byłoby najlepsze ale mało realne bo Rokita nie wystąpił z Platfusów nawet kiedy tak urządzili go za poparcie kandydata PiS-u w Krakowie. Tylko ciekawe co zrobi jak Tusk razem z LiD-em będa podpisywać umowę koalicyjną... Pewnie odejdzie z polityki i powie jak Marcinkiewicz że polityka jest brutalna.

Teraz wydaje mi się że Bracia będą chcieli przeciągnąć jak najwięcej posłów z Samoobrony. Jeżeli faktycznie Lepperowi zostanie coś udowodnione to raczej jest duża szansa że przyłączą się do rządu. Zreszta na ich miejscu już bym to zrobił bo wydaje mi się że kariera Andrzeja dobiega końca... Ale zobaczymy co dalej będzie, bo koalicja Platfusów z postkomuną będzie tragedią dla tego Kraju.
od dłuzszego czasu zauważalne były tapnięcia na linii Lepper-Kaczyńscy
więc wystarczył mały/duży pretekst i Endriu wyleciał za burtę

od dłuzszego czasu zauważalne były tapnięcia na linii Lepper-Kaczyńscy
więc wystarczył mały/duży pretekst i Endriu wyleciał za burtę


Naprawde ja tego nie zauważyłem. Od czasu kiedy po raz drugi wszedł do koalicji raczej było spokojnie
bo wszystko było starannie przygładzane przed opinią publiczną

To w sumie byłoby najlepsze ale mało realne bo Rokita nie wystąpił z Platfusów nawet kiedy tak urządzili go za poparcie kandydata PiS-u w Krakowie.

Miałem na myśli forsowanie przez niego w PO koalicji z PiSem zamiast z LiDem, choć oczywiście znów ten przeklęty piar - jak by Platforma wyglądała w oczach wyborców wiążąc się z tymi kato-faszystami?

bo wszystko było starannie przygładzane przed opinią publiczną

Być może, tak czy siak lepiej żeby PiS uzbierał tą większość. Bo jeżeli PO i SLD {siostry } będa u władzy to pierdolę wszystko i wyjeżdżam bo nie zamierzam przeżywać kolejnej kadencji postkomunistów. No chyba że PiS wygra wybory ale znając nasze "obiektywne" media to tak nabrązlują tak będą oczerniać że ludzie wybiora Platformę (czyli SLD). Chociaż Naród już raz pokazał że nie głosuje po myśli GW, TVN-u i innych mediów. Może stanie się tak drugi raz Ale może uda sie przeciągnąć jak najwięcej posłów z Samoobrony.

Pozdrawiam.


Miałem na myśli forsowanie przez niego w PO koalicji z PiSem zamiast z LiDem, choć oczywiście znów ten przeklęty piar - jak by Platforma wyglądała w oczach wyborców wiążąc się z tymi kato-faszystami?

Taaaa juz mu na to pozwolą HGW, Tusk, Komorowski czy Niesiołowski ( ) Zresztą ze strony Rokity nie zauwazyłem jakiegoś forsowania do koalicji z PiS-em. A poparcie jakiegoś tam kolesia z Krakowa nakłanianiem do koalicji raczej bym nie nazwał.

Pozdrawiam.

P.S. Najlepiej gdyby do władzy doszła UPR. No ale niestety dopóki ludzię wolą lumpenliberałów i socjalistów z PiS-u to jednak wolę uczciwszy PiS.
a może wcześniejszych wyborów nie będzie? poseł Czarnecki Ryszard podobno ma ochotę na fotle wicepremiera i będzie rozmawiał z klube Samoobrony odnośnie pozostania w koalicji (zasłyszane rano w radio).
Czyli scenariusz- Lepper out, rząd trwa- jak dla mnie dość prawdopodobne

ludzie wybiora Platformę (czyli SLD)

Mimo wszystko nie stawiałbym między nimi znaku równości, osobiście gdybym miał wybierać z tych dwóch,to przecież nie machnę ręką i nie powiem wsjo rawno, Ty podejrzewam,że też nie

PO zbliżyło się do centrum,czy nawet momentami centrolewicy, żeby pozostać w jak największym kontraście do PiSu i sporo na tym ugrali. To jest polityka. Mam nadzieję,że JEŻELI dojdzie do wcześniejszych wyborów i JEŻELI wygra je PO, to albo zwiążą się z PiSem (w końcu jest w tej partii oprócz frakcji liberalnej także frakcja konserwatywna), albo zdobędą na tyle duże poparcie, żeby nie musieli wchodzić w koalicję z nikim (na co małe szanse). Po cichu na to liczę, bo też bym nie chciał przy władzy SLD, a UPR - nie oszukujmy się - ma zbyt małe poparcie,żeby przekroczyć 5% próg.

Tak czy siak, jeżeli w moim okręgu startowałby ktoś z UPR - ma mój głos, jeżeli nie - PiS go przejmuje.

Ale nie jestem do końca pewien,czy do tych przedterminowych wyborów dojdzie faktycznie, bo Jaro pewnie już kombinuje jakiś plan B.

i wyjeżdżam bo nie zamierzam przeżywać kolejnej kadencji postkomunistów.
Trochę śmiesznie to brzmi w ustach kolesia, który w chwili wygrania wyborów przez lewusów miał 12 lat

Jak ktoś pozwala zeby polityka wzbudzała u niego aż takie emocje w moim odczuciu powinien znaleść sobie dziewczynę, hobby albo jakieś inne zajęcia.

I pod tym mógłbym się podpisać obiema rękami i nogami.

Mam nadzieję, że zamieszanie szybko ucichnie i chłopcy znajdą jakieś rozwiązanie; Komorowski już zapowiedział poparcie wniosku o rozwiązanie sejmu Olejniczaka, jeżeli ten to zrobi (a raczej zrobi), ale czy wystarczy im głosów? Z pewnością Donald to policzy.

Myślę, że bardziej prawdopodobny jest rozłam w Samoobronie i poparcie rządu przez rebeliantów; chyba, że nie zdają sobie sprawy z tego, że grzeją poselskie ławki po raz ostatni.
W każdym razie lepiej, żeby Jarek uzyskał niezbędne poparcie, bo nie dokończy żadnych reform z rządem mniejszościowym. Może niespodziewanie na kryzysie wypłynie Marek Jurek, którego Prawica Rz-plitej stanie się kluczowa do uzyskania niezbędnych głosów?
Wniosek o samorozwiązanie nie przejdzie, bo potrzeba 2/3 głosów - bez poparcia PiS jest to niemozliwe.
Polityką interesowałem się od najmłodszych lat, oczywiście na swój dziecięcy sposób. A na serio to od 2003 roku (ale świetnie pamiętam zwycięstwo SLD w 2001 roku i tego następstwa) Afera goni aferę, równiez trzymanie się stołków przez post-komunę to każdy chyba dobrze zna (czyli rząd Belki) no ale to nie było tak dawno.


ps nie to że mnie to nie interesuje i nie zdaję sobie sprawy co to znaczy, ale żeby zmieniać swoje plany życiowe albo wyjeżdżać bo wygrała jakaś partia to trochę przesada.

Powodzenia z premierem Tuskiem i wicepremierem Olejniczakiem


Brzmi jak jęczenie lewarów gdy wybory wygrał pis. Jak ktoś pozwala zeby polityka wzbudzała u niego aż takie emocje w moim odczuciu powinien znaleść sobie dziewczynę, hobby albo jakies inne zajęcia.

Nie martw się nie wzbudza takich emocji ale jak słyszę że najprawdopodobniej będą rządzic PO i SLD no to kurwa BA. Jest wystarczający powód żeby się martwić.

Nie martw się nie wzbudza takich emocji ale jak słyszę najprawdopodobniej będą rządzic PO i SLD no to kurwa BA. Jest wystarczający powód żeby się martwić.

Stary mnie to wali czy wzbudza czy nie ale pisanie ze sie wyjeżdża z kraju bo ktoś wygrał wybory, kojarzy mi się jednoznacznie z wiadomą reakcją wiadomych ludzi, + muniek staszczyk i tlow

Stary mnie to wali czy wzbudza czy nie ale pisanie ze sie wyjeżdża z kraju bo ktoś wygrał wybory, kojarzy mi się jednoznacznie z wiadomą reakcją wiadomych ludzi, + muniek staszczyk i tlow

No faktycznie może masz rację w tym sensie że każdy Polak powinnien takiej koalicji patrzec na ręce. A na Marginesie Muniek chciał wyjechać

A na Marginesie Muniek chciał wyjechać
a ty tez seplenisz??

Rokita: budowanie rządu PiS-PO to nonsens
PAP - dodane 30 minut temu
Jan Rokita (PO) ocenia, że wcześniejsze wybory parlamentarne to tylko kwestia terminu; wyklucza jako "nonsens" możliwość budowania rządu przez PiS i PO przed takimi wyborami. Do przyśpieszonych wyborów dojdzie - zdaniem Rokity najpóźniej w listopadzie.

Wcześniejsze wybory parlamentarne to kwestia terminu. Rząd Leppera, Kaczyńskiego i Giertycha się skończył. Już wiemy, że pełna kadencja tego parlamentu nie będzie miała miejsca - mówił Rokita.

REKLAMA Czytaj dalej

Zdaniem Rokity, Kaczyńskim zdarzył się "ponury wypadek z odkryciem taśm ojca Rydzyka" i "stanęli oni w obliczu utraty poparcia radiomaryjnej części społeczeństwa".

Dlatego zdecydowali się na szybkie zdetonowanie sprawy Leppera, aby rzecz przeciąć. Sam bym tak postąpił na ich miejscu, postępują całkiem racjonalnie - ocenił polityk PO.

Rokita podkreślił, że bracia Kaczyńscy stoją teraz przed wyborem "posługując się określeniem premiera - szatańskim", wyborem "między honorem a głosami".

Stąd ta niejednoznaczność Jarosława Kaczyńskiego, który zamiast trzasnąć dzisiaj pięścią w stół w obronie brata, bratowej i elementarnej przyzwoitości życia publicznego opowiadał miękkie kawałki o tym jak to mężczyzna powinien przeprosić kobietę. Ale to wynika właśnie z tego, że nie potrafią wyjść z tego wyboru: na jednej szali na oko milion głosów, na drugiej - honor rodziny Kaczyńskich. Dlatego wybierają wybory - uważa Rokita.

Według niego, kolejne wybory parlamentarne w perspektywie najdalej paru miesięcy rozegrają się "zgodnie z logiką poprzednich - wielkiego sporu o Polskę pomiędzy PiS i Platformą".

Pytanie przez wszystkich stawiane brzmi: czy spór ten zakończy się współpracą czy dalszą jego kontynuacją. Dzisiaj tego nie wiem - powiedział.

Wykluczył możliwość budowania rządu z PiS przed wyborami parlamentarnymi. W obecnej sytuacji plan budowania rządu przez PiS i PO przed wyborami parlamentarnymi jest tak nonsensowny, że nie sądzę, aby ktokolwiek - i w PiS i w PO - chciał na ten temat rozmawiać - ocenił.

Konstruktywne wotum nieufności nazwał "nonsensem". Nie ma takiego planu i nikt nie będzie go w dzisiejszej rzeczywistości realizował. Nie po to cieszymy się, że Jarosław Kaczyński wywalił Andrzeja Leppera z rządu, żeby teraz knuć z Lepperem. To byłaby dramatyczna niekonsekwencja - argumentował.

Według Rokity, być może zostaną podjęte próby wyciągania ludzi z Samoobrony i spowodowania pęknięcia między Lepperem a jego ludźmi, ale polityk Platformy nie sądzi, aby miały znaczenie dla dalszego rozwoju zdarzeń.

Rozumiem, że dla ludzi - powiedzmy sobie szczerze - lumpenproletariatu, którzy złapali pana Boga za nogi dostając raz w życiu posadę wicedyrektora czy wicewojewody, utrata takiej funkcji to osobisty dramat. Zapewne Samoobrona będzie podejmować tę decyzję (o wyjściu z koalicji) w konwulsjach. To są przecież ludzie, którzy raz w życiu dorwali się do jakichś stanowisk po to, żeby zrobić odpowiednie rzeczy z sekretarką czy zarobić trochę kasy - takie są przecież motywacje - mówił.

Dlatego - według Rokity - będzie jeszcze jakiś "serial" z Samoobroną, ale "zmontowanie po raz trzeci rządu Kaczyńskiego, Leppera i Giertycha - a to jedyny wariant stabilizacji bez wcześniejszych wyborów - jest już niemożliwe".

Rokita, jak mówił, spodziewał się jeszcze w poniedziałek, że premier zdecydował się na szybkie wybory, nawet wrześniowe. Ale widać, że premierowi się nie pali i zapewne decyzję o wyborach podejmie w momencie, kiedy pierwszy poważny projekt rządowy nie przejdzie w Sejmie. To się zdarzy najdalej we wrześniu, do tego należy dodać 45 dni i widać mniej więcej perspektywę - zaznaczył.

Ocenił, że od tego momentu "zbieranie się jego 459 kolegów w sali plenarnej jest czynnością absurdalną i bezsensowną, bo już nic poza kolejną awanturą się tam nie zdarzy". Od dziś parlament jest parlamentem kalekim, bo pozbawionym większości parlamentarnej - stwierdził.

Usunięcie Leppera z rządu jest niezależnie od okoliczności zawsze dobrą wiadomością dla Polski i dla Polaków. Leppera nie ma w rządzie i wygląda na to, że po raz wtóry tam nie wróci, to jest bardzo dobra wiadomość - podsumował Rokita. (aka)


LINK

Chyba już nie ma wątpliwości z kim PO chcę rządzić w przyszłej kadencji

Wniosek o samorozwiązanie nie przejdzie, bo potrzeba 2/3 głosów - bez poparcia PiS jest to niemozliwe.

Najważniejszy tu jest kalendarz. Wynika z niego, ze ten wniosek głosowany może być najwcześniej we wrześniu. Mamy lipiec. Po jednym dniu takim jak wczorajszy chyba nikt się nie podejmie na poważnie prognozować, co też się może stać po drodze. Więc na razie chyba nie ma o czym mówić.

Chyba już nie ma wątpliwości z kim PO chcę rządzić w przyszłej kadencji
Oczywiście. Nie ma wątpliwości, że chce rządzić z PiSem. Przecież to zupełnie oczywiste, że chcą strzelić lewakom w kolano i zrobić drugie podejście do operacji "premier z Krakowa". PO i LiD mają nikłe szanse na zbudowanie większości po wyborach, nawet z PSLem im raczej nie starczy. Przeczuwam ostrą prewencyjną ofensywę lewaków na PO z tych właśnie powodów.
scenariusz jest taki polowa Samoobrony przechodzi do PIS druga trzyma sie Leppera
wydaje mi sie ze taki jest plan Jarka tym razem chyba dadza sie przekonac

Ale może uda sie przeciągnąć jak najwięcej posłów z Samoobrony.
Siedziałem dzisiaj w robocie i nagle wiadomości na jedynce(zabawne jest to że są podawane w trzech językach) i mnie ta wiadomość zaskoczyła, tymbardziej że nie sledziłem naszej aktualnej polityki od kilku dni.
I dobrze że pierwszy mulat rp poleciał z rządu. A posłów się nie przeciągnie, jak dla mnie marny scenariusz i prawie nie do spełnienia, ale kto wie. I pośród posłów PiSu zaczęto gadać o wyborach i pośród LPRu, Giertych wyraźnie powiedział że 'do zobaczenia na wyborach parlamentarnych', SLD, LiD, SDPL michy cieszą, bo juz media zdążyły napsuć opinię PiSowi. Z jednej strony dobrze z drugiej źle.

Najbardziej to mnie wkurwia postawa Polaków. Gdyby więcej ludzi poszło głosować na PiS podczas wyborów Rząd byłby z góry większościowy i nie trzebaby tych tepaków z SO i LPRu brać. I co jak co, rządy pisu to najlepsze rządy od czasu upadku komunizmu.

Kiedy słuchałem tego radia, gdzieś przed dwunastą, czy chuj wie kiedy, rozpoczęła się debata na antenie na temat tego co zrobił aktualny rząd. Kilku superekstrauczonych politologów się wypowiadało na ten temat. Wszyscy byli zgodnie zdania że rząd jest z dupy, kaczyńscy to homofoby, kretyni, zakompleksieni buce. Że rząd nie robi nic by zatrzymać uciekającą ludność, że jest nietolerancja etc. Po każdej wypowiedzi dzwonili słuchacze i o dziwo każda osoba która zadzwoniła, broniła rząd(to nic że spławiono ze trzech słuchaczy), ale w każdym razie ta postawa (przy dzisiejszych mediach) mnie zdziwiła.
i nie będzie wyborów . wszyscy posłowie jednogłośnie za wyjściem z koalicji a jednak zostają

mnie ta wiadomość zaskoczyła, tymbardziej że nie sledziłem naszej aktualnej polityki od kilku dni.

tych co śledzili, też zaskoczyła

i nie będzie wyborów . wszyscy posłowie jednogłośnie za wyjściem z koalicji a jednak zostają
Widok jak dziennikarzełki i Komorowski dostają "kociej mordy" - bezcenny... Szkoda, ze nie pokazali jeszcze Szmajdzińskiego pewnie przytupnął i się rozpłakał a nastepnir obraził na cały świat...

i nie będzie wyborów

To było trochę do przewidzenia: wybory niespecjalnie opłacają się komukolwiek poza PO. Lewica chciałaby wyborów, bo myśli, że zdoła uciułać kilka mandatów więcej, ale nie sądzę by im się udało. Cała reszta jest zainteresowana dotrwaniem do końca kadencji, a zwłaszcza posłowie Samoobrony, dla których będzie ona raczej ostatnia. Trudno się pozbyć ciepłych stołków dupskom przywykłym do twardych siedzisk traktorów.

PS: Exter, kto jest autorem stwierdzenia z Twojej sygnaturki?
yy podpis ? jeżeli o to chodzi to głos_rozsądku
Dzięki!

A tak w ogóle:
Teraz chyba jest jasne, że głos_rozsądku to prowokacja.


Najbardziej to mnie wkurwia postawa Polaków. Gdyby więcej ludzi poszło głosować na PiS podczas wyborów Rząd byłby z góry większościowy i nie trzebaby tych tepaków z SO i LPRu brać. I co jak co, rządy pisu to najlepsze rządy od czasu upadku komunizmu.

W tym samym świecie żyjesz? Przecież to jakaś bajka z tymi głosami, a PiS może lizać buty chociażby np. Olszewskiemu.
Polityka to nie moja bajka, ale co by nie mówić o tym rządzie, to na obecnej scenie politycznej jest on chyba mimo wszystko najlepszym rozwiązaniem. Jest daleki od doskonałego, ale jakie są alternatywy? PO z lewicą, no thanx. PO-PIS - jak długo by wytrzymali? To chyba jednak dwie skrajnie odmienne wersje Polski nie do pogodzenia. O premierze można różne rzeczy mówić, ale strateg z niego naprawdę przedni. Koalicja w obecnym kształcie bez buraka Endriu? Czemu nie. Może ten chwyt ostudzi trochę Romana? Nie śledzę wydarzeń z minuty na minutę i może to co teraz piszę to już political fiction, ale koalicja w obecnym kształcie, ale bez Leppera, to najlepsze wyjście (przynajmniej na razie).

Może ten chwyt ostudzi trochę Romana? Nie śledzę wydarzeń z minuty na minutę i może to co teraz piszę to już political fiction
Jak na razie to Roman ostudził sytuację polityczną i stanął w obronie koalicji, zresztą nie pierwszy raz...
http://rozmowy.onet.pl/_l...JSCE=WIADOMOSCI

Komuś się nudzi
Po tych wszystkich kłótniach, atakach nie wydaje mi się żeby powstał POPiS. Bo z HGW czy Niesiołowskim jest to po prostu niemożliwe. Chyba że będzie jakiś rozłam ale chyba na to się nie zanosi. Chociaz wszystko w Polskiej polityce jest możliwe

Polityką interesowałem się od najmłodszych lat, oczywiście na swój dziecięcy sposób. A na serio to od 2003 roku (ale świetnie pamiętam zwycięstwo SLD w 2001 roku i tego następstwa) .


ja w wieku 12 lat to dziewczynom z klasy pod sukienki zaglądałem
U mnie wszystkie kurwy spodnie nosiły .

http://rozmowy.onet.pl/_loinc/sonda/wyniki.html?ITEM=10186&MIEJSCE=WIADOMOSCI

Komuś się nudzi


takie jest realne poparcie wśród internautów dla UPR.. jak widziałem internetowy sondaż na wp.pl gdize upr miało 3 % .. to były jaja.

hmm... cięzkie dzieciństwo, nie ma co. ja w wieku 12 lat to dziewczynom z klasy pod sukienki zaglądałem albo plułem przez okno na przechodniów, a w telewizji to oglądałem kreskówki. a ty w tym wieku przeżywałeś zwycięstwo wyborcze SLD, premiera Millera, pewnie należałeś do NOP Kids albo innych Wszechpolskich Dzieciaków...

Zwycięstwo post-komuny pamiętam z wieczoru wyborczego TVP 1 z 2001 roku. No i z tobą chyba cos jest nie tak jak w wieku 12 lat zaglądałeś pod sukienki koleżanek A to że "pamiętam" rządy post-komunistów to pierwszy okres z afer a drugi z afer i komisji sledczych
co wy chcecie od Jack'a

doskonale pamiętam rok 1988,miałem wtedy 12 lat i z dumą śmigałem z dużym badzikiem KPN z orłem w koronie,który ojciec mi kupił na jakimś odpuście z pod tak zwanej "lady" mozna być gówniarzem i jednocześnie kumać co sie dzieje wokół Ciebie
wtedy były też modne krzyżyki z orłem w koronie noszone zamaist medalików..a znaczek "I love KPN" to kupiłem sobie w 1988r na rynku w krakowie podczas wycieczki szkolnej...ale nie nosiłem

wtedy u nas wszyscy nosili znaczki z leninem albo zsmp co na maxa wkurwiało szkolnych pzprowców bo wiedzieli że to dla jaj
PZPR'owskie odznaczenie przodownika pracy nosiłem do połowy lat 90-tych
ja wtedy (druga połowa 80tych) często jeździłem ze starymi na handel do kijowa i miałem zaajebistą kolekcję znaczków z leninem..odznaki pionierów itd...
kiedy oddajemy legitki
PiS chce wessać LPR i Samoobronę.Z tymi pierwszymi już im sie prawie udało, z tymi drugimi szło opornie więc wcale bym się nie zdziwił,gdyby chcieli skompromitowac szefa tej partii w oczach jego elektoratu.To samo dotyczy tej afery seksualnej, akurat teraz nakaz aresztowania dla Łyżwinskiego jak gdyby wczesniej nie było można. Dziwne,że partie tzw ,,skrajne" poszły na kompromis z centrochadecją,widac Giertycha i Leppera nauczka Haidera nic nie nauczyła.

A co PiS może zyskac po wyborach?a chociażby przejśc do opozycji, bo zawsze łatwiej krytykowac niż rządzić,większosc ustaw na których im zalezało i tak przepchneli.Zresztą niekoniecznie musza byc w opozycji, bo jesli w sejmie byłyby tylko trzy partie to bardzo prawdopodobny jest popis.

W każdym razie lepiej by było gdyby okazało się,że Kaczyńscy nie są jednak osobiście zamieszani w tego typu akcje.
a i bardzo dobrze że skończyła sie ta farsa, czekam na jesienne wybory

kolejne wybory i nic nie zmienia sie...

na szczescie patrzac realnie to gdyby przyspieszono wybory to i tak prawica taka czy siaka zwyciezy

spie spokojnie...

a i bardzo dobrze że skończyła sie ta farsa, czekam na jesienne wybory

Co dokladnie nazywasz farsa i czemu czekasz na jesienne wybory?

Pzdr.
Jak na mój gust A. Lepper nie jest na tyle głupi, zeby brać łapówki. wie ze jest na niego nagonka i wątpie, zeby pomimo ogromnego zagrożenia odważył się przyjąć korzyści majątkowe.
Chyba faktycznie masz 8 lat.

PiS chce wessać LPR i Samoobronę.Z tymi pierwszymi już im sie prawie udało, z tymi drugimi szło opornie więc wcale bym się nie zdziwił,gdyby chcieli skompromitowac szefa tej partii w oczach jego elektoratu.To samo dotyczy tej afery seksualnej, akurat teraz nakaz aresztowania dla Łyżwinskiego jak gdyby wczesniej nie było można. Dziwne,że partie tzw ,,skrajne" poszły na kompromis z centrochadecją,widac Giertycha i Leppera nauczka Haidera nic nie nauczyła.

A co PiS może zyskac po wyborach?a chociażby przejśc do opozycji, bo zawsze łatwiej krytykowac niż rządzić,większosc ustaw na których im zalezało i tak przepchneli.Zresztą niekoniecznie musza byc w opozycji, bo jesli w sejmie byłyby tylko trzy partie to bardzo prawdopodobny jest popis.

W każdym razie lepiej by było gdyby okazało się,że Kaczyńscy nie są jednak osobiście zamieszani w tego typu akcje.



A co PiS może zyskac po wyborach?a chociażby przejśc do opozycji, bo zawsze łatwiej krytykowac niż rządzić,

SLD chce niezadowolonych posłów Samoobrony

SLD rozważa przyciągnięcie do siebie tych posłów Samoobrony, którym nie podoba się wspólna partia z LPR - dowiedział się DZIENNIK. Sekretarz Sojuszu Grzegorz Napieralski potwierdził tę informację.

"Samoobrona mieniła się partią lewicową, nagle przesunęła się jednak do skrajnej prawicy, mając jednocześnie duże problemy w koalicji. Nie ma się więc co dziwić, że teraz posłowie Samoobrony będą szukali innej alternatywy, np. SLD" - mówi sekretarz Sojuszu Grzegorz Napieralski.

"Na razie nie ma konkretnych rozmów w tej sprawie" - zaznacza twardo Napieralski. Dodaje jednak, że jeśli któryś z posłów Samoobrony chciałby wstąpić do SLD, wówczas władze Sojuszu poważnie się nad tym zastanowią. Nieoficjalnie mówi się, że gdyby byli to posłowie mało kontrowersyjni, wówczas władze SLD zgodziłyby się na przyjęcie ich w swoje szeregi.

Zastrzegający anonimowość jeden z członków Samoobrony przyznaje, że sytuacja w partii jest bardzo trudna i możliwy jest taki scenariusz. "Trwają gorączkowe kalkulacje, co opłacałoby się najbardziej. Nikt bowiem nie wie, co się rzeczywiście zdarzy, nie jest więc wykluczone, że SLD może okazać się dobrą alternatywą" - zaznacza nasz informator.

Oficjalnie jednak nikt z Samoobrony nie chce mówić o zmianie partyjnych barw. "Wystąpienie kogokolwiek z partii jest niemożliwe" - tłumaczy Mateusz Piskorski z Samoobrony, który - jak dodaje - sam prezentuje lewicowe poglądy. Podkreśla, że jego partia w dalszym ciągu będzie zachowywała lewicowość. "Zadeklarowaliśmy chęć współpracy z Porozumieniem Lewicy składającym się z niewielkich pozaparlamentarnych partii i mam nadzieję, że będziemy ją zacieśniać" - zaznacza Piskorski, który kilka tygodni temu w imieniu Andrzeja Leppera wystąpił na kongresie PL.

"Właśnie te słowa potwierdzają duży problem, jaki ma Samoobrona. Oni sami nie wiedzą, czy iść w prawo, czy lewo, dlatego będą szukać alternatywy" - mówi Napieralski, który dziwi się bliskiej współpracy Samoobrony z LPR. "Lewica to rozdział państwa od Kościoła, wycofanie religii ze szkół. Nie wiem więc, jak Lepper chce zrealizować ten postulat wraz z LPR, która walczyła chociażby o wliczanie religii do średniej" - zastanawia się sekretarz SLD.

Joachim Brudziński z PiS nie chce komentować całej sprawy: "Ten pomysł pokazuje, że LiS nie ma racji bytu. Mam jednak nadzieję, że nie uda się rozbić Samoobrony" - uważa. Posłanka PO Ewa Kopacz nie ma wątpliwości. "To korupcja polityczna. SLD sprytnie wykorzystuje nadarzający się moment, gdy w Samoobronie dzieje się nie najlepiej" - mówi posłanka.

Pomysł SLD z uśmiechem traktuje sekretarz generalny LPR Radosław Parda. "To jakiś żart i mitomaństwo. Jeśli ktokolwiek ma charakter lewicowy, to jest prospołeczny, a nie komunistyczny z jakimś dziwnym nalotem liberalnym" - uważa i dodaje, że na pewno żaden poseł Samoobrony nie zmieni barw partyjnych.


Lewicowiec Piskorski na moim ulubionym zdjęciu:




Partyjne szyldy dzielą liderów LiS

Samoobrona i LPR złożyły już wniosek o rejestrację nowej zjednoczonej partii. LiS, czyli Liga i Samoobrona, ma już wspólny zarząd. Politycy obu partii nie ukrywają, że połączenie to odpowiedź na działania Jarosława Kaczyńskiego. Tymczasem premier zgryźliwie nazywa inicjatywę koalicjantów "liskiem" - pisze DZIENNIK.

PiS lekceważy nową inicjatywę, wskazując długą listę różnic między Andrzejem Lepperem a Romanem Giertychem. Politycy LiS odpowiadają, że różnice są faktem, ale dodają, że do połączenia sił musiało dojść, bo inaczej ich partie zostaną "pożarte” przez Prawo i Sprawiedliwość.

Na połączenie Ligi i Samoobrony kierownictwo PiS oficjalnie zareagowało więcej niż spokojnie. Wręcz lekceważąco. "Premier uważa, że nie będzie to trwały związek. Mówi na nich <lisek>, nawet nie <lis>" - opowiada współpracownik Jarosława Kaczyńskiego. Według niego LiS nie był zbyt częstym i ważnym tematem rozmów szefa rządu i jego otoczenia.

Podobnie nowa inicjatywa nie wywołała żadnego zainteresowania prezydenta. "W ogóle o tym nie rozmawialiśmy, choć poruszyliśmy masę innych tematów" - twierdzi osoba towarzysząca Lechowi Kaczyńskiemu w jego podróży do USA.

Swą pewność siebie politycy PiS tłumaczą tym, że Leppera i Giertycha bardzo dużo dzieli, a niewiele łączy. Mówią o wielkiej różnicy interesów obu partii i ogromnej przepaści w sferze poglądów. "Rozumiem, że Sandra Lewandowska mogłaby wiele nauczyć chłopaków z Ligi, ale nie wiem, jak przyjąłby to konserwatywny elektorat LPR" - ironizuje poseł PiS Zbigniew Girzyński.

Politycy LPR i Samoobrony nie twierdzą, że różnic między nimi nie ma. Inaczej jednak interpretują tę sytuację. Mówią, że to, co według PiS jest słabością, dla nich może być zaletą. Przykład podstawowy - różnica ideowa. "Liga ma wyraziste poglądy, Samoobrona prawie żadnych. Więc w sprawach ideowych będą realizowane nasze pomysły" - twierdzi bliski współpracownik Romana Giertycha. Rozmówca DZIENNIKA przypomina niedawne głosowanie w sprawie ochrony życia poczętego, kiedy partia Leppera głosowała tak jak Liga, a PiS nie.

Jednak pierwszorzędnym czynnikiem spajającym LiS jest nienawiść i strach. Te uczucia wobec Jarosława Kaczyńskiego żywią i Lepper, i Giertych. "Jesteśmy pod ścianą, wręcz zepchnięci przez PiS do narożnika. W koalicji nie ma już cienia zaufania" - tłumaczy ważny polityk LPR. Więc taktyka będzie prosta: nie pokłócić się do wyborów, wystawić wspólne listy, drażnić i krytykować PiS, przeskoczyć przez próg wyborczy, a potem się zobaczy.

Drażnienie PiS jest szczególnie ważnym elementem. Walka zintegruje obie partie, pozwoli się odróżnić od partii Kaczyńskiego i być może przyspieszy wybory. Czynnik czasu jest ważny dla LiS, bo to porozumienie tymczasowe, co przyznają sami jego uczestnicy. "Obie strony są przywiązane do swoich szyldów" - mówi poseł Ligi.

Obaj liderzy mają też swoje indywidualne cele. Lepper po akcji CBA szuka sojusznika do obrony przed Kaczyńskim. Chce też pokazać własnej, niezbyt spójnej i lojalnej partii, że ma jeszcze pomysły, jak wyjść z opresji. Posłowie Samoobrony boją się nowych wyborów, ale nowe ugrupowanie daje nadzieję, że przynajmniej część z nich dostanie się do nowego parlamentu.

Ten argument działa też na Ligę. LPR do tej pory z notowaniami rzędu 1 - 3 proc. poparcia miała zerowe szanse na reelekcję. Teraz pojawiła się okazja do wjechania do Sejmu "na plecach” Samoobrony. Pokusa jest tym większa, że Lidze zupełnie rozsypały się struktury terenowe, od których zależy przeprowadzenie kampanii wyborczej. Samoobrona ma takie struktury, więc Giertych sądzi, że znalazł kogoś, kto porozkleja plakaty LPR.

Pozostaje pytanie o trwałość nowego porozumienia. "To zależy od Kaczyńskiego. Jeśli będzie nas straszył wyborami, to nas zintegruje" - mówi poseł LPR. Podwładni Kaczyńskiego odpowiadają, że to nie ma znaczenia, bo Giertych i Lepper już trzy razy bez skutku usiłowali połączyć siły. Do tej pory bezskutecznie, ale też nigdy przedtem obie partie nie znalazły się w tak dramatycznej sytuacji jak dziś.

LPR powinien raczej zawrzeć koalicję z partią Jurka i UPR, natomiast Samoobrona powinna tworzyć blok narodowo-lewicowy i nie widzę przeszkód by np robili razem rózne akcje np anty-UE,ale chyba tworzenie jednej partii jest średnio udanym pomysłem.Np na Podlasiu na Leppera w niektórych gminach przy białoruskiej granicy w obwodach głosowało 98% uprawnionych, jak Lepper powiedział aby poprzeć Kaczora to prawie nikt nie głosował. Tam mieszkają np głównie prawosławni i oni nigdy nie poprą chadeckiego PiS-u ani katolicko-narodowego LPR-u, za to Samoobrone popierali bo to partia neutralna religijnie, ale anty-UE czy krytyczna wobec popierania USA-a to im juz pasowało.Teraz pewnie ten elektorat przejmie nie LiS,a SLD....W innych rejonach kraju, tez może to różnie wyglądać.

LPR powinien raczej zawrzeć koalicję z partią Jurka i UPR
Jasne, zajebista socjal-kapitalistyczna koalicja, wierzysz w coś takiego?
michass zapoznaj sie z programem gospodarczym LPR ....wg mnie jest bardziej liberalny niz PiSowski..słuchajac bosaka czy wierzejskiego w kwestiach gospodarczych to jak gdybym słuchał wojtere czy michalkiewicza

...niestety UPR jest zdominowana przez "osobowość" JKM który skutecznie marginalizuje to ugrupowanie
ja se wlasnie przeczytaja pare kwiatkow ladnych w tym progarmie maja

Rozwój gospodarczy każdej gminy - samowystarczalnej energetycznie, wykorzystującej największe narodowe bogactwo, jakim są zasoby geotermiczne


Zlikwidujemy problemy mieszkaniowe ludzi bezdomnych i samotnych, tworząc zróżnicowane formy budownictwa mieszkaniowego dostępnego dla wszystkich.

agnostic na energetyce termicznej sie nie znam

a co do drugiego punktu to nie widze w nim nic śmiesznego...takie ogólniki pod które mozna podpiąć wszystko...

bo zróznicowana forma to mozę być dom caritasu jak i willa w zakopanem

[ Dodano: 19-07-2007, 09:16 ]

agnostic na energetyce termicznej sie nie znam
przyklad Zakopanego po podlaczeniu mieszkan do geotermii ceny ogrzewania tak skoczyly do gory ze ludzie zaczynaja do wegla wracac bo sie bardziej oplaca

a co do tych mieszkan dla bezdomnych to wybacz
ale juz slyszelismy o 2 milionach mieszkan

aha no i napisalem ze to tylko kwiatki reszta w zasadzie trzyma sie kupy mam jeszcze watpliwosci co do obnizania stop procentowych
Co jak co ,ale gdyby nie kiedyś budownictwo komunalne i spóldzielcze, to pewnie większośc żyła by w rozwalających sie chatach.Nie wielu stać kupowac mieszkania po cenach tzw rynkowych i to jest problem.

Przecież tego typu inicjatywy są na całym świecie, w USA tez państwo forsowało budowę tanich osiedli domków w technologii tzw kanadyjskiej.Kto nie chce pracować niech mieszka w przyczepie, natomiast do normalnych obywateli państwo powinno wyciągnąc rękę jeśli jest taka potrzeba i też nie widzę tu nic zdrożnego.
Endriu kontratakuje:
http://wiadomosci.wp.pl/w...89&ticaid=14225

wybrał se moment

http://www.dziennik.pl/De...ArticleId=53708
"W hotelu w nocy miało dwukrotnie dojść do kontaktu seksualnego Krawczyk z Lepperem. Łyżwiński obcował w tym samym czasie z inną kobietą."

w tym samym pokoju?


z chujami jak sie zadaje to tak bywa

tu frg życiorysu kaczmarka z nazipedii

" latach 80-tych był członkiem Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej oraz Stronnictwa Demokratycznego, a w latach 1987-1989 członkiem PZPR, a także lektorem (czyli pracownikiem) Komitetu Miejskiego PZPR w Gdyni. Odbył także szkolenie w Centrum Szkolenia Oficerów Politycznych im. Ludwika Waryńskiego w Łodzi."

....w 1987 r zapisał się do PZPR

z chujami jak sie zadaje to tak bywa

tu frg życiorysu kaczmarka z nazipedii

" latach 80-tych był członkiem Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej oraz Stronnictwa Demokratycznego, a w latach 1987-1989 członkiem PZPR, a także lektorem (czyli pracownikiem) Komitetu Miejskiego PZPR w Gdyni. Odbył także szkolenie w Centrum Szkolenia Oficerów Politycznych im. Ludwika Waryńskiego w Łodzi."

....w 1987 r zapisał się do PZPR

tzn póki grzecznie współpracował z Ziobro, to jego działalnośc z lat 80tych nie miała znaczenia? a teraz nagle to sie zrobiło ważne? A może on to wcześniej zataił i wyszło to dopiero po tym jak powiedział to i owo na Z.Z. ?
ot menda!
kto z chujem siezadaje po jakimś czasie też zaczyna smierdzieć kutasem to chyba oczywiste

kaczyński popełnił błąd bo ludzie po tym nie będą postzregać go jako zwolennika dekomunizacji a ciula który każdego przygarnie w zamian za 'wierność"
mam nadzieje tylko, że taktyka podbierania elektoratu się udała pisowi. zobaczymy po wyborach.

kaczyński popełnił błąd bo ludzie po tym nie będą postzregać go jako zwolennika dekomunizacji a ciula który każdego przygarnie w zamian za 'wierność"

z chujami jak sie zadaje to tak bywa

tu frg życiorysu kaczmarka z nazipedii

" latach 80-tych był członkiem Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej oraz Stronnictwa Demokratycznego, a w latach 1987-1989 członkiem PZPR, a także lektorem (czyli pracownikiem) Komitetu Miejskiego PZPR w Gdyni. Odbył także szkolenie w Centrum Szkolenia Oficerów Politycznych im. Ludwika Waryńskiego w Łodzi

dziwne ze ty dopiero teraz to wygrzebales jak to jest fakt powszechnie znany
a Kaczmarek to malo jest jeszcze Konrad Kornatowski
agnostic ja nie wiedziałem..do głowy mi nie przyszło by w sumie młody koleś (kaczmarek) zdążył się załapać na PZPR kiedy każdy widział że trzeba stamtąd spierdalać
Na dzień dzisiejszy jestem mocno skołowany. Niech Ziobro w końcu pokaże dowody na Leppera, aresztowanie Blidy i przeciek Kaczmarka. Bo jeżeli z tego wyjdzie chuj a nie dowody, to chyba całkowicie przestane popierać PiS. Wkurza mnie ich socjalizm ale jeżeli okaże się że te akcje CBA i przecieki są matactwami PiS to głosuję na UpEeRek. Nic się tym nie zmieni ale przynajmniej będę mieć czyste sumienie.

I Kaczmarek w PZPR-ze w 87 roku
pokazał prokuraturze
dziennikurwom niczego pokazywać nie musi, przecież oni i tak juz wiedzą, że Lepper dobry Ziobro zły

[ Dodano: 14-08-2007, 07:32 ]

dziennikurwom

Tylko szkoda że nie ujawnił treści rozmowy z Lepperem.
myślisz, ze elyta uwierzy Ziobrze? zaraz znajdzie się 100 szabelek za lepperem i nowy wykład o demokracji z drogim bronisławem na czele!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.

    Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.