|
| Kuba - co po Fidelu? |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
http://www.gazetawyborcza.pl/1,76498,4470459.html
wywiad z Hubertem Matosem, jednym z dowódców rewolucji 1959, uwięzionym przez Fidela na 20 lat
ciekawe rzeczy mówi, jest zwolennikiem scenariusza polskiego - lansowanego uparcie przez "geremkową czeredę"
szczerze mowiac pojecia nie mam co bedzie, ale stawiam na wojskowa dyktature.
zadnej sensownej opcji w zorganizowany sposob nikt tam nie reprezentuje, chyba, ze sie dobrze kryje.
wg mnie rownie nieciekawa opcja jak rzady fidela byloby gdyby wladze przejela 'opozycja' zlozona z agentow CIA. bieda byla jak bedzie, tylko luksusy zamiast aktualnym wojskowym dostana sie wiernopoddanczym slugom usa, a kuba nadal bedzie krajem 3go swiata.
opcja prawicowej dyktatury raczej niemożliwa, nawet przy masowym powrocie dawnych weteranów z Zatoki Świń.
Dla mnie najbardziej prawdopodobny scenariusz Raul Castro jako Kwaśniewski albo Jaruzel sprasza opozycje na okrągły stół do Caracas, gdzie piją razem dużo drogich alkoholi za pieniądze wenezuelskiego proletariatu a potem Raul jako"Wasz" prezydent i przywódca opozycji jako "Nasz" w tv i ręce łączy im Nadprezydent Hugo Chavez.
Piękne!
Na trybunach Michnik, drogi Bronisław i Siłaspokojudookołagnoju.
Msze odprawia abp Życiński
za 20 lat ktoś podejmuje dyskusje na temat zbrodni systemu
za 40 lat ktoś próbuje zrobić dekomunizacje
za 50 lat niszczą ogromny plakat cheguevary w Havanie
za 100 lat pierwszy kubańczyk w kosmosie na statku Castro 1
Wiem że nie na temat, wiem że lujowsko ale musze to napisać:
CIACHO!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|
