WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Nie będę ukrywał że zawsze mi się muzyka tego zespołu podobała. Po raz pierwszy zetknąłem się z nim we wczesnych latach podstawówki. Na początku nie miałem zielonego pojęcia co to jest, ale pomyślałem że to może być fajne skoro kumpel z klasy miał wyrysowane wielkie DM na plecaku, zresztą w tych czasach na bazgroły "depeche mode" można było bardzo łatwo trafić na murach, ławkach szkolnych.. itp. Tak więc nie mogłem tego tak po prostu zostawić i wybrałem się do sklepu z muzyką, gdzie do wyboru miałem kilka pirackich kaset zespołu. Nie wiem czemu, ale wybrałem sobie kasetę pt "Violator" i okazał się to strzał w 10 bo płyta ta należy do największych dokonań zespołu.... dobra dosyć tego pierdolenia Dodać należy że najwierniejsi fani zespołu zaczęli stanowić stanowić swoistą subkulturę co podejrzewam jest ewenementem na skalę światową. Muzyka trudna do sklasyfikowania, to chyba New Romantic się kiedyś nazywało? Depeche Mode z 81 roku - See You http://www.youtube.com/watch?v=rIDHSmCxFKM Zdaje sobie sprawę że ten zespół dla wielu to niepunk i ch.. ale może warto poświęcić im temat. Edit: Żeby nie było nie jestem i nie byłem fanem zespołu, ot lubię od czasu do czasu posłuchać Zdaje sobie sprawę że ten zespół dla wielu to niepunk ja mysle ze dla nikogo to nie punk. osobiscie lubie, mam kilka plyt i niezly tribute ale wiekszej uwagi im nie poswiecam. chetnie poszedl bym na koncert w jakiejs niezbyt duzej sali. Kiedyś byłem obojętny, ale moja dziewczyna tego w kółko słucha i ze wstydem przyznaję, że mi również się spodobało (za to ja ją zaraziłem paroma starymi, punkowymi kapelami, 999, Buzzcocks i takie tam, hehe). Najbardziej lubię pierwsze nagrania, mocno zajeżdżające plastikiem. Ale również nowsze dokonania potrafią być niezłe: http://pl.youtube.com/watch?v=VaB1psXTjS4 - jeden z nowszych utworów, katowałem go niedawno dosyć mocno. Jednak nie łykam wszystkiego, ciągle jest sporo utworów których nie lubię, więc myślę że jakimś wielkim depeszowcem nigdy nie będę http://pl.youtube.com/watch?v=2Ph1uSOQtXo = zajebiste Nienawidze tego zespołu i jego fanów. Punki u mnie zawsze miały kose z depeszami. kopa z glana dyscomana, depeszowca zaś z korkowca. srednio mi sie widzie ta kapela ale znam, chyba idiota pokroju frytki tylko nie zna Personal Jesus i Free love to dobre numery, tak uwazam Dodać należy że najwierniejsi fani zespołu zaczęli stanowić stanowić swoistą subkulturę To tak jak fani Tokio Hotel Zdrówka życzę Nienawidze tego zespołu i jego fanów. Personal Jesus w wykonaniu Johnnego Casha http://www.youtube.com/watch?v=jQcNiD0Z3MU punkrocker 82, no juz bez jaj, znam to w wykonaniu casha lubie czasmi posluchac. znam wszystkie plyty, a najbardziej lubie music for the masses i ultra. moj brat jest pojebany na ich punkcie wiec bylem skazany w pewnym okresie swego zycia na ich muzyke. i tez zobaczylbym ich na koncercie. Jestem w szoku,że taki temat się pojawił.Nawet jako sześcioletnie dziecko nie nawidziłem tego czegoś. Browar, jak widzisz jest na tym forum dział muzyka niepunkowa. Ja zdawałem sobie sprawę zakładając ten temat że zespół ten jest darzony dużą niechęcią przez wielu forumowiczów, dlatego mogą tą swoją niechęć tutaj wyrazić. Wcześniej pojawił się temat o Nirvanie, która dla mnie jest symbolem wyjątkowego przypału (jak pomyśle o tych bandach rozwydzrzonych dzieciaków w parkach z długimi kudłami itp) Wysoki poziom wiedzy niekórych forumowiczów na temat tejże kapeli był wprost zadziwiający Punkrocker,oczywiście masz racje - po prostu się zdziwiłem,gdyż tak jak napisałem nie darzę ich sympatią.Tak więc wyraziłem jedynie swoje zdanie,bo przecież ku temu ten temat miał służyć. Gdybym zauważył nowo założony temat o Nirvanie,również bym napisał coś w podobnym stylu. Co do (ogólnego) poziomu wiedzy o danej kapeli,to nie sądze aby band nie podchodzący komuś muzycznie motywował go do pozyskiwania jakiej kolwiek wiedzy o nim. Sam kojarze kilkanascie utworów DM (głownie z płyty "The Singles (81-85)" oraz tych 'nowszych') i rzaden z nich mnie nie przekonał. Może kiedyś,tak jak Conroy za jakąś dziwną sprawą zmienie zdanie na temat kapeli i docenie twórczość.Póki co nie jestem w stanie. Pozdrawiam. ukradłem chyba wszystkie ich płyty, lubię muzykę z lat 80, a oni są niemalże sztandarem `80, nowych rzeczy nie lubię, za bardzo elektroniczno-popowe A swoją drogą widzieliście kiedyś jakiegoś depeszowca? w zeszłym roku (chyba) był koncert DM w Wawie, jechałem pociągiem następnego ranka do Kielc to kilku widizalem, jakbym nie wiedział że był koncert DM to bym pomyślał że sajkowcy A swoją drogą widzieliście kiedyś jakiegoś depeszowca? W Głogowie jest jeden. blok koło mnie mieszka jeden. otwiera okno i puszcza muzykę. zastanawiam się czy słucha czegoś poza tym, bo zawsze jak jakaś muzykę słychać to zawsze dm zastanawiam się czy słucha czegoś poza tym, mysle ze sluch jeszcze FRONT 242 Lubię sobie czasem posłuchać DM. Ale według mnie dobre utwory skończyły się na płycie Violator. Po niej styczność z dokonaniami DM miałem tylko w radio i nie trawiłem tego nowego stylu. Kumpel z klasy uwielbiał DM,mi średnio podchodziło,nie mam ani jednej płyty i nie żałuję. chyba idiota pokroju frytki tylko nie zna Praktycznie nie znam. To co slyszalem w radiu i telewizji bardzo mi sie podobalo... Az zaluje ze nie mam ich zadnej plyty Chyba zdecyduje sie na kradziez z internetu... Mam wielki sentyment do Depeche Mode, bo to był chyba pierwszy band w moim życiu jakiego zacząłem na poważnie słuchać (przełom 1989/1990). Sam zespół wypracował swój własny styl i zainspirował mnóstwo innych zespołów. Szacunek za to, że przez te dwadzieścia kilka lat istnienia cały czas są na topie mimo zmieniających się trendów muzycznych. Na koncercie byłem jak grali na Służewcu w 2001 roku. Było bardzo fajnie. Już od wielu lat nie słucham ich jakoś specjalnie, ale od czasu do czasu mnie nachodzi ochota na muzykę DM. Utwory DM, które mi się podobają (kliknij na tytuł): "Nothing" "Never Let Me Down Again" "Enjoy The Silence" Lubię też niemiecki Camouflage, których inspiruje muzyka DM (kliknij na tytuł): "Love Is A Shield" "The Great Commandment" nie za często słucham, ale na koncercie dają rade jakoś specjalnie tego nie słucham ale dziś się obudziłam i po prostu musialam sobie to zapuścić http://www.youtube.com/watch?v=MipUFnJH994 (Just Can't Get Enough) czasem bez DM dzień by stracił sens hehehe dobra kapela, moj kumpel jest maniakiem i potrafi robic dave dance. rozpierdala wtedy bo sobie spiewa pod nosem i ma zamkniete oczy http://www.youtube.com/wa...feature=related moj ulubiony kawalek, zaraz po I just can't get enough dobra kapela, moj kumpel jest maniakiem i potrafi robic dave dance. rozpierdala wtedy bo sobie spiewa pod nosem i ma zamkniete oczy jak bylem mlodszy tez to robilem. tylko jak nikt nie widzial. w ogole tancze tylko wtedy kiedy nikt nie widzi, albo jestem tak pijany ze mi to obojetne. a samo depeche mode czasami lubie sobie odpalic. no i robia swietne teledyski. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl