ďťż
Czeczenia vs Rosja

WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA

Na początek link :

http://czeczenia.blog.onet.pl/

Bloga pisze gość który widział ta cała masakre w Czeczeni na własne oczy.

Do tematu : Sytuacja jest dość ciężka, Rosja nigdy nie da pełnej niepodległości Czeczenom, a Czeczeni będą wiecznie walczyć o ta własnie niepodległość, w końcu Rosja wygra bo jest o wiele silniejsza, ale wygra wtedy gdy zginie ostatni człowiek na ziemiach Czeczeni. Najgorsze jest to że podczas tej wojny zgineło więcej cywili niż zołnierzy. Rosjanie zakładaja tak zwane : obozy filtrujace z których nikt nie wychodzi zywy. Wszystko na oczach "pseudo demokratycznego" świata.

Co sądzicie o tym wszystkim ?


coś czuje, ze sympatie będą mocno podzielone... Rosja da niepodległość Czeczenom, gdy w Czeczeni sie skończy ropa.
Wydaje mi sie że chodzi tu oto, że Rosja jako mocarstwo nie może ulec Czeczenom, mogło by to zniszczyć wizerunek Rosji jako państwa które trzyma ręke nad krajami słabszymi.
Rosja jako organizm państwowy to dla mnie wróg nr 1, nieważne jaki system tam panuje i kto rządzi. A ponieważ wróg mego wroga jest moim przyjacielem, to jestem za Czeczenią. Z drugiej strony islamscy fanatycy, którzy coraz częściej dochodzą tam do głosu, i pospolici bandyci to czołówka tamtejszej partyzantki-bandyterki. Myślę że przeciętny mieszkaniec zgodziłby się raczej na rosyjską okupację ze stabilnym rządem i spokojem na ulicach niż na niepewną przyszłość w maciupkim kraju rządzonym przez organizacje przestępcze.


Tak niby miało by tam powstać "państwo przestępcze" ale jeśli Czeczeni w zamian za niepodległość postarali by się stworzyć tam normalne państwo, to czemu nie.
tych islamskich bandytów ruscy sobie sami wychodowali, tępiąc frakcję bardziej umiarkowaną, by potem móc przedstawić swiatu obraz Czeczeńców jako jednych z wielu islamskich fanatyków. I dużo ludzi to łyka.
Myslę że po akcji w Biesłanie Czeczeni zaszkodzili sobie i to baaardzo,świat ma ich w dupie teraz i taka jest rzeczywistość.Nie przepadam za Putinem ale zauważcie jakie poparcie ma w swoim narodzie że kombinują by zmienić ordynacje i dac mu trzecią kadencję.

Co by nie mówić najwiekszym kulturowym wrogiem dla Europy(w mniejszym stopniu dla Polski ale jednak) jest ISLAM,najgorsze jest to że to tzw wróg wewnetrzny,którego najlepsza bronią jest strach,terror i ogromny przyrost naturalny na tle starzejącej się w szybkim tempie Europy.
rosja nie odpusci bez wzgledu na straty wlasne i czeczenskie, bo chce nadal byc uznawana za swiatowe mocarstwo, a co to za mocarstwo, ktore wycofuje sie przed partyzantami.
moje sympatie sa zdecydowanie po stronie czeczencow, jednak troche przykre, ze maja oni do wyboru, albo ruska okupacje, albo bycie rzadzonym przez religijnych fanatykow tudziez mniej religijnych bandytow.

troche chore, ze zachod totalnie olewa ta sytuacje i malo kto sie odwazy cos ruskim na temat powiedziec. a teraz to juz w ogole podpada pod wojne z 'terroryzmem' wiec ruscy tam moga juz totalnie robic co chca.

czeczenia ma po prostu przejebane na kilka najblizszych dziesiecioleci bez wzgledu na to, kto tam bedzie u wladzy.
prawde mowiac mam w dupie i czeczenskich bojownikow i ruskie wojsko. niech sie napierdalają jesli widzą w tym sens. Czeczeńcy to już chyba polubili walke z przeważajacymi siłami wroga i nawet po wyjsciu rosjanów za te dziesiąt lat z czeczenii bedzie tam bajzel jakich mało.
zresztą gfgdzieś tam czytałem, że w wojnie zginęlo już ok 15 tys ruskich żołnierzy(to chyba wiecej niz ta cala czeczenia ma ludnosci ) co chyba nie jest dla rosji zbyt wysoką ceną za rope. ruskich jest cwierc miliarda mogą sobie pozwolić
Czeczeni to przykład mitu ,,dobrego dzikusa".Ludzie nad nimi się litują ,a nawet ich podziwiają do momentu w którym sami na własne oczy nie przekonają się co ci ludzie soba prezentują.W Białymstoku i okolicach mieszkają czeczeńscy uchodźcy i taką sobie marke ,,wyrobili" jak ci cyganie rumuńscy parę lat temu.W podstawówkach rodzice nie chcą juz nawet dzieci puszczac do klas gdzie są grupy czeczeńskich dzieci bo wtedy czeczeńcy grupami potrafią atakowac polskie dzieci,okradac itp i sa oczywiscie bezkarni jako ,,uchodźcy".Dorosli też zachowują się podobnie potrafią przyjśc do szkoły i z łapami rzucac się do nauczycieli za byle gówno,choc wogle można sie zastanowić z jakiej racji za darmo uczą sie w polskich szkołach?Pomoc to dostają tak wysoką ,że sobie w barach jadają całymi rodzinami bo ich na to stać, a to wszystko za nasze pieniadze oczywiscie.Syf to taki po sobie zostawiają,ze mieszkań im nikt wynajmować nie chce,a nawet w ośrodkach dla uchodżców ich juz też nie chcą.To jest dzicz i tyle. I dlatego jak mam do wyboru słowiańską Rosję albo dzicz to wybieram Rosjan,choć wojna była najgłupszym rozwiązaniem moim zdaniem, bo do pewnego momentu mogli się dogadać.

A Czeczenia miała kilka lat de facto niezawisłosci 1996-2000 i jedyne co tam robili to porywali ludzi dla okupu,przemycali narkotyki i kradli ropę z rurociagów.A na koniec zatakowali sąsiednie republiki Dagestan i Inguszetie pod hasłem ,,dżihadu" i to był powód drugiej rosyjskiej interwencji.Czyli to Czeczeńcy stali sie w tym drugim konflikcie agresorem ,a więc niech teraz ponosza tego konsekwencje-w koncu z jakiej racji Rosja czy ktokolwiek inny miałby tolerować atak odzdziałów jakiejś zbuntowanej republiki,na swoje tereny?
w Groznym mieszkało przed wojną około 500 tys ludzi w większości Czeczenów
poza tym ta wojna to dziwnie wygląda bo ruscy sami sprzedaja brodaczom broń za wódę i dziwki
mam wrażenie że wszyscy na tym zarabiają i tak naprawdę nikomu nie zależy na zakończeniu wojny
Nigdy specjalnie nie interesowałem się tym konfliktem. Jednak intuicja podpowiada, a doświadczenie potwierdza, że jeżeli lewactwo lituje się nad Czeczenami, to racja leży na dokładnie przeciwnym biegunie.
czy tylko lewactwo.../ Lewactwo działa bardziej widowiskowo, ale to nie jest jedyna grupa, która się "lituje nad Czeczenami". Tu raczej dość istotny, przynajmniej u nas, jest stosunek do Rosjan, kto ich nie lubi i im nie ufa, prędzej będzie skłonny przejmować się Czeczenią a z jej mieszkańcami się mniej lub bardziej solidaryzować, niiż ktoś, kto wierzy w jakieś pansłowiańskie idee.
Pamiętam wielką demonstrację przeciwko wojnie w Czeczeni w Warszawie, w której brali udział ludzie z bardzo różnych stron polityki, od anarchopanków, przez panków zwykłych, do Ligi Republikańskiej, jakiegoś tam wcielenia KPN (pamiętam posła Słomkę) i środowiska związanego z Głosem Macierewicza.
Wiesz, protesty przeciwko wojnie jako takiej rozumiem i sam popieram. Tu chodzi jednak o wskazanie winnego konfliktu. A wiadomo, że normalny świat wygląda wprost przeciwnie, niż w wizjach lewactwa.

czy tylko lewactwo.../ Lewactwo działa bardziej widowiskowo, ale to nie jest jedyna grupa, która się "lituje nad Czeczenami". Tu raczej dość istotny, przynajmniej u nas, jest stosunek do Rosjan, kto ich nie lubi i im nie ufa, prędzej będzie skłonny przejmować się Czeczenią a z jej mieszkańcami się mniej lub bardziej solidaryzować, niiż ktoś, kto wierzy w jakieś pansłowiańskie idee.
Pamiętam wielką demonstrację przeciwko wojnie w Czeczeni w Warszawie, w której brali udział ludzie z bardzo różnych stron polityki, od anarchopanków, przez panków zwykłych, do Ligi Republikańskiej, jakiegoś tam wcielenia KPN (pamiętam posła Słomkę) i środowiska związanego z Głosem Macierewicza.
Ja uważam, że ci zwolennicy Czeczenii w zasadzie nie maja argumentów,poza nazwijmy to ,,rusofobią".Takie gadanie o dobrych niewinnych Czeczenach i złych ruskich...A ,że prawda wygląda bardziej skomplikowanie i nawet zupełnie inaczej,to wielu i tak to ignoruje, dalej powtarzajac slogany o złych ruskich i tak w kółko.

Rosja próbowała przywrócic władze w zbuntowanej republice w latach 1995/96-źle

Rosja wycofała się z Czeczenii po tej wojnie-źle

Rosja odpowiedziała na atak czeczenców pod wodzą Basajewa-znowu źle

To jest taka własnie postawa zwoleników Czeczenii,najczęściej niestety charakteryzująca się brakiem argumentów i zachowaniem chociaz minimum bezstronności.To tak jak ze zbrodniami wojennymi-jak armia rosyjska spacyfikowała jakąś wioskę to był krzyk,ale o tym że czeczeńsy mordowali wszystkich wzietych do niewoli rosyjskich żołnierzy np wydłubujac oczy,podrzynajac gardła itp to juz cisza.Tak samo, jak to że jeszcze przed wkroczeniem armii rosyjskiej dokonywano tam masowych czystek etnicznych na cywilnej ludnosci rosyjskiej.Wystarczy porównac ilu Rosjan mieszkało tam w okresie ZSRR a ilu teraz.

A skoro ta Rosja taka zła i chce ponoc wymordowac wszystkich Czeczenców co zarzucają zwolennicy Czeczenii,to dlaczego tysiące Czeczeńców mieszkają w Moskwie np,prowadząc różne biznesy,pracując itp?

Mi to przypominało np ataki niektórych środowisk z UE i nie tylko na Serbów w Bośni czy Kosowie.Cokolwiek by oni nie zrobili to i tak zawsze byli winni.

I nie odbieram nikomu prawa do autonomii narodowej czy nawet niepodległości,ale nie widzę też powodu by demonizować Rosję i tworzyć atmosferę histerii jak to chciałyby niektóre środowiska związane nawet z PiS.
w tym konflikcie wyjatkowo jestem po stronie rosji.
Prawda jest oczywiście bardziej skomplikowana, ale kibicuję raczej Czeczenom, razi mnie rosyjski imperializm i zarozumialstwo. A to, że po obu stronach działają kliniczne pojeby, to się zdarza, nie mam plakatu z Basajewem nad łóżkiem. Ale wolę partyzantów-ideowców niż zachlane mordy niedawnych Krasnoarmiejców bez zasad.
Ja gdy byłem jeszcze nastolatkiem to kibicowałem Czeczenom,ale teraz uważam że w zasadzie są sami sobie winni.Obecnie trwający konflikt wynika z tego,że pierwsi zaatakowali sąsiednie republiki , a Jelcyn zostawił ich w spokoju i de facto zaakceptował niezalezność, i przez kilka lat majac właściwie niezawisłość nic pożytycznego u siebie w kraju nie zrobili.Chyba nie dotarło do nich ,że w XXIw nie można żyć tylko z grabieży i okupu, czy pasterstwa.A oni są mentalnie na tym etapie niestety, coś jak indianie w XIXw.A z takimi ludźmi ciężko sie dogadać, skoro u nich porwanie dla okupu,czy rajdy w celu zdobycia łupu to nic złego.
Zastrzeżenie wstępne - wiedzę o konflikcie mam małą i nie kibicuję nikomu.

Exploited: podejrzewam, że masz trochę racji z tym zacofaniem Czeczenów, ale to nie jest powód, żeby przyklaskiwać Rosji - pamiętajmy o tym. Nie wydobędą się z mroków XIXw. przy pomocy ruskich czołgów, nie ma się co łudzić.

O ile wiem, były poszlaki "rosyjskiego sterowania" przy inwazji na Dagestan. Jest i teoria,że Basajew był na usługach Rosji.Ale to taka teoria spiskowa na zasadzie tej,że w ataku na WTC za sterami samolotów siedzieli chorzy na raka pracownicy CIA Jedyną poszlaką jest tu to,że Basajew przed 1995r popierał Rosję.Tyle ,że to żaden dowód bo Ahmed Kadyrow do niedawna lider frakcji prorosyjskiej(zastąpił go syn), w I wojnie czeczeńskiej był jednym z najbardziej zawziętych wrogów Moskwy i czeczeńskim przywódcą duchowym.


rób coś, czego nie zrobiłby lewak. W większości przypadków dobrze na tym wyjdziesz.
Możesz rozwinąć?

Widziałem dużo filmów i materiałów nt. tego co się dzieje w Czeczenni, większości pokazywanych na pokazach anarcholi skupionych w organizacji "wolny kadr" tak to sie nazywało. Włos sie kurwa jeży na głowie. Tam jest eskterminowany biologicznie naród na niespotykaną skalę. Co to się działo w Biesłanie to jest pikuś przy tym co codziennie ruskie wyrabiają w Czeczenii. Tylko że w Czeczenii mediów nie uświadczysz, więc wszystko jest spoko.

W tej kwestii mam jak najbardziej zbieżne zdanie z lewakami. Jak rosja chce pokazać swoją upadającą mocarstwowość to niech zajmie sie setką innych problemów jakie ją obecnie niszczą (Aids, korupcja, mafie, populizm itp) a nie wyżwa się na malutkim narodzie.

Konrad coś dla podreperowania wiedzy
http://www.osw.waw.pl/files/PRACE_16.pdf
Skoro ta Rosja taka zła to pytam po raz kolejny dlaczego tysiące czeczeńców żyją normalnie w Rosji ?Za to cywilni Rosjanie jakoś nie mogą zyć normalnie w Czeczenii,choć wielu z nich zyło tam od kilku pokolen co najmniej....A anarchistyczna propaganda jest mało wiarygodna, w sieci możesz tez znaleśc zdjęcia Rosjan z podżynanymi gardłami trzeba tylko poszukać.Jak już chce się wyciągac wnioski to trzeba zapoznać się z obiema stronami medalu.

Btw Kadyrow to nie Rosjanin tylko rdzenny Czeczeniec i jeden z byłych liderów rebelii , a Rosję popiera i jakies tam poparcie chyba ma,skoro jest w stanie wystawić co najmniej kilkanascie tysięcy uzbrojonych żołnierzy-czeczeńskich oczywiście.

I oczywiscie,że wolę umiarkowanego Kadyrowa który politycznie przypomina powiedzmy Asada w Syrii niż oszołomów forsujących powstanie kalifatu na Kaukazie.Naprawdę trzeba być chyba zaślepionym antyruską propagandą by tego nie zauważać.Tak jak Kaczyńscy,którzy pod pretekstem walki z islamistami wysyłaja wojska do Afganistanu,ale islamiści o dokładnie takim samym profilu ideowo-politycznym tyle ,że w Czeczenii juz im nie zawadzają.Hipokryzja zwykła.Talibowie afgańscy utrzymywali stosunki dyplomatyczne tylko z Pakistanem,Arabia Saudyjska,Zjednoczonymi emiratami arabskimi i właśnie przedstawicielami czeczeńskich rebeliantów.

Tak, wiem. Ale ja nie mówiłem o tym, że kto popiera Czeczenów - ten lewak. Zauważyłem tylko pewną regułę: kiedy nie jesteś zorientowany w sytuacji, rób coś, czego nie zrobiłby lewak. W większości przypadków dobrze na tym wyjdziesz.

To nie jest dobra reguła. Ja przyjmuje, że wypowiadający się na jeden temat nielewacy mogą mieć odmienne zdania lub
lewacy też mogą mieć odmienne zdania więc nie zawsze można do końca dobrze ocenić kto jest lewakiem a kto nie.
No chyba że to jest oczywiste, że ktoś jest lewakiem

Przy okazji tematu polecam książkę "Wieże z kamienia" Wojciecha Jagielskiego.

Osobiście jestem za Czeczenią.
Dla mnie Rosja jest potężnym wrogiem którego po części nienawidzę ale też uważam, że powinno się Rosji bać (nie mówie tu o pojedyńczych osobach).
Moim zdaniem Rosja powinna być kontrolowana.

Poza tym nie tylko Czeczenia została zagarnięta przez to państwo. Chociaż chyba tylko w tym wypadku opór stawiany jest już tak długo. Nie dziwie się Czeczenom. W końcu polacy też byli podporządkowywani różnym obcym państwom i też stawiali opór. Może teraz po prostu sie o tym zapomina, że w takich wypadkach najbardziej ceni się wolność.

Rosja wyszukuje sobie ofiar na których będzie żerowala. To państwo jest po prostu nienasycone. I myślę, że jeżeli tylko nadarzyłaby sie ponownie okazja do zagarnięcia np. Polski to władze Rosji by się nie wachały.

Tym bardziej, że władze Rosji liczą się z naprawdę wpływowymi pństwami, które mają coś do powiedzenia a Polska takim wpływowym krajem nie jest. I Czeczeni czy Ormianie też mają niewiele do powiedzenia a tym bardziej nie mogą oczekiwać, że ktokolwiek przejmie się ich wolnością.
Poparcie dla Rosjan. Nie będę kibicował wielbicielom kóz; jeden z ich liderów powiedział że RP jest celem nr 2 po Rosji, no chyba, że przyjmiemy Islam.

niiż ktoś, kto wierzy w jakieś pansłowiańskie idee.
No właśnie Ruski to słowianie, a nie brudasy.
Głupie jak zawsze te Ruskie...
Biją sie o jakiś skrawek na Kaukazie, gdzie i tak wszyscy gadaja pa rusku a im żółtki poł Syberi zasiedlają już...
Ale mi nigdy nie zalezało na silnej Rosji więc sie ciesze tym co mamy
konkretniej cos? Bo ja na razie nie kojarzę w najnowszej historii jakiś zbrodni czeczeńskich na Polakach, za to jakieś rosyjskie i owszem. Dla naszych "braci słowian" zawsze byliśmy celem, ewentualnie towarem w handlu z Niemcami, więc jakoś nie rozumiem tej miłości. Chyba, że ktoś lubi być jebany w dupę, to ok, endżoj.
Nie byliśmy ich celem, ale jakiś ich lider zadeklarował, że będziemy, jak się z Ruskami uporają.
Co do jebania w dupe, to wole już nawet wstrętnych szkopów, niż ludy diametralnie inne cywilizacyjnie w Europie.

konkretniej cos? Bo ja na razie nie kojarzę w najnowszej historii jakiś zbrodni czeczeńskich na Polakach, za to jakieś rosyjskie i owszem. Dla naszych "braci słowian" zawsze byliśmy celem, ewentualnie towarem w handlu z Niemcami, więc jakoś nie rozumiem tej miłości. Chyba, że ktoś lubi być jebany w dupę, to ok, endżoj. 1.ZSRR to nie była Rosja-Lenin był rosjaninem tylko w 1/4, a Stalin wogle nim nie był.I zamordowali (badź posredno doprowadzili do śmierci)większej liczby etnicznych Rosjan niz Hitler.

2.Obecnie znikł główny i właściwie jedyny powód dawnych polsko-rosyjskich zatargów,czyli wysunięta daleko na wschód granica polsko-rosyjska.Tak sie składa ,że nie spotkałem się z antypolskimi poglądami u współczesnych rosyjskich narodowców czy NS.Żyrinowski to jest klaun i komunista.Więc to straszenie Rosją jest na dzien dzisiejszy niepoważne, bo oni nie maja do nas żadnych pretensji terytorialnych, a że politycznie chcą stawiac pewne warunki to jako duży kraj maja do tego najzwyczajniej prawo.Tak jak i my moglibyśmy stawiac swoje warunki np Litwie.

3.Basajew jeszcze za czasów Milewicza powiedzia w TV, że po wizycie w Moskwie ma zamiar zawitać do Warszawy.Więc niby z jakiej racji mam wspierac jakiś oszołomów tego typu?I jakos nie widzę nic pozytywnego w fakcie,że stosunkowo blisko polskich granic,de facto juz w Europie mielibysmy państwo na wzór talibów.Talibowie w afganistanie czy Somalii mi w zasadzie nie wadzą,ale w Europie stanowiliby zagrożenie.

[ Dodano: 28-10-2006, 13:25 ]
Co do broni. Bojownicy czeczeńscy biorą broń od rosjan. Rzadziej od terrorystow takich jak Bin Laden czy inni tacy. Maja broń pod ręką i to tanio bo np. za wódke.

Co do broni. Bojownicy czeczeńscy biorą broń od rosjan. Rzadziej od terrorystow takich jak Bin Laden czy inni tacy. Maja broń pod ręką i to tanio bo np. za wódke.

Dokładnie

Nie słyszałam jeszcze żeby czeczeni czaili sie na Polske.
A tak przy okazji trzeba brać pewne poprawki na to co podaje sie w mediach.
Jak powiedział jeden z moich wykładowców: "Jak mam wierzyć wypindrzonej dwudziestoletniej lali, która rozprawia o czołgach, wojnie, czy sytuacji, która była w Polsce chociażby kilkanaście lat temu. Przecież ona nie ma o tym zielonego pojęcia to skąd ma sama wiedzieć czy mówi prawdę? "

Poza tym Rosja zawsze kombinowała, kłamała, kręciła a przy okazji dobrze to ukrywała żeby tylko im wyszła na korzyśc a nie komuś innemu. W takim wypadku nie moge uwierzyć w sprawiedliwość niczego co jest inicjatywą tego pństwa.
Ciężka sprawa. Rozumiem Rosję - to walka nie tylko o ziemie i ropę, ale także o prestiż. Tyle że im dłużej trwa ten konflikt, tym bardziej ten prestiż podupada. Ja jestem za Czeczenami, ale teraz, gdy namnożyło się tam tylu ekstremistów islamskich, najchętniej widziałbym tą ziemie pod kontrolą rosyjską. Tyle że miała by to być kontrola, a nie eksterminacja. Niestety, raczej cokolwiek się stanie, najbardziej przejebane będzie miała ludność cywilna tego kraju.

A co do lewackiej propagandy - widziałem artykuły nt. tej wojny w gazetach/czasopismach na lewo i prawo i durnym jest myślenie że pewne sprawy są domeną lewaków. Wielu prawicowców/konserw czy jak tam się nazywają mają chyba jakiś kompleks, bo automatycznie odrzuca lub neguje to co mówią lewacy. są sprawy które są wolne od opcji politycznej, dyktowane powiedzmy, sumieniem lub ludzką wrażliwością.
tych ekstremistów w dużym stopniu hodowali ruscy by zepsuć czeczenom wizerunek, się to udaje jak dotąd doskonale. Warto zauważyć, ze ruscy zabijają tych bardziej, nazwijmy to, umiarkowanych czeczeńskich polityków.


dużo w tym prawdy, z drugiej strony lewica ma talent do plugawienia różnych w teorii dobrych pojęć i kółko się zamyka

jasne, nie mówię żeby zgadzać się w 100% z tym co mówią. jednak automatycznie przyjmując pozycję przeciwstawną można łatwo z siebie zrobić idiotę.
Może przyjmowanie postawy przeciwstawnej do lewicy czasami zawodzi, ale przeciwstawnej do Rosji - nigdy
właśnie na dniach wyszła sprawa z filmem z Biesłanu mocno podważającym oficjalną putinowską propagandę jakoby szturm zaczął się od wybuchu w szkole. na filmie widać jak najpierw ze strony ruskich służb idzie ostrzał, o dopiero chwilę później w szkole następuje wybuch.
A czego się spodziewać jak ruskie jednostki "specjalne", rzucające saperkami i rtęciowymi nożami w Afganistanie miały koło 50% ofiar śmiertelnych po każdej akcji?
z tego co czytałem z rok temu to specnaz napierdalał w tą szkołę z granatników

z tego co czytałem z rok temu to specnaz napierdalał w tą szkołę z granatników

Ludzi w teatrze na Dubrowce woleli zagazować.
Jakoś nie dziwią mnie te metody w końcu obecna federacja jest spadkobiercą KGB, NKWD, Czekistów i wielu innych organizacji czyniących dobro.
Bush nawet okiem nie mrugnął jak Zarkawi Bergowi łeb tępym nożem ucinał, wtedy nikt nie pierdolił że rząd USA ma w dupie swoich ludzi.

Bush nawet okiem nie mrugnął jak Zarkawi Bergowi łeb tępym nożem ucinał, wtedy nikt nie pierdolił że rząd USA ma w dupie swoich ludzi.
No mogli cały Irak otruć gazem albo ostrzelać z Posejdonów.

Bush nawet okiem nie mrugnął jak Zarkawi Bergowi łeb tępym nożem ucinał, wtedy nikt nie pierdolił że rząd USA ma w dupie swoich ludzi.

Tylko, że Bush z reguły nie wie gdzie się w tajnych kryjówkach pochowali mordercy...

Putin natomiast doskonale wiedział gdzie jest szkoła czy teatr, a mimo to pozwolił na zabijanie cywili przez odziały które miały ich odbijać.

Tylko, że Bush z reguły nie wie gdzie się w tajnych kryjówkach pochowali mordercy [...] Putin natomiast doskonale wiedział gdzie jest szkoła czy teatr
Kurwa! Czy prościej jest znaleźć teatr czy jakąś dziurę w Afganistanie? Tak to zrozumiałem. So sorry.

No pewnie, jeszcze wydał rozkaz by celnie strzelali do dzieci...niektórym już totalnie odbija.

http://www.europa21.pl/Article9905.html
Głupie ruskie po co decydowali się na wejscie, w środku dobrzy terrorysci częstowali właśnie dzieci kolejna porcją pizzy, nie mówiąc już że napojów od 3 dni mieli pod dostatkiem. A tak na poważnie to taka akcja nie mogła być przeprowadzona dobrze, te skurwysyny islamskie dobrze o tym wiedziały biorąc dzieci za zakładników i zaminowując szkołę, 100% winy za śmierć każdej osoby jest po ich stronie!!!!!!

Najnowsze wiadomości:
Arabska telewizja Al-Dżazira nadała film wideo z przetrzymywanym w Afganistanie niemieckim zakładnikiem, informując, iż zaapelował on do Berlina i Waszyngtonu, by wycofały swe wojska z tego kraju. Niemiecki zakładnik Rudolf B. wezwał Niemcy i Stany Zjednoczone, by wycofały swe wojska z Afganistanu i wezwał swój kraj, by pomógł w ocaleniu jego życia oraz bezpiecznym powrocie do jego ojczyzny i rodziny - powiedział prezenter Al-Dżaziry. Kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła, że jej rząd nie ugnie się pod presją terrorystów.

Gregor14, wydaje mi się że masz trochę spaczony obraz świata. nikt tutaj nie popiera islamskich terrorystów. tyle że skurwysyństwo jednej strony nie tłumaczy skurwysyństwa strony drugiej.

w środku dobrzy terrorysci częstowali właśnie dzieci kolejna porcją pizzy, nie mówiąc już że napojów od 3 dni mieli pod dostatkiem.

dlatego zazdrosne oddzialy ruskich służb specjalnych ostrzelały szkołę z granatników. Tylko Oni mogą serwować dzieciom Pizzę!!

Gregor14, wydaje mi się że masz trochę spaczony obraz świata. nikt tutaj nie popiera islamskich terrorystów. tyle że skurwysyństwo jednej strony nie tłumaczy skurwysyństwa strony drugiej.
To nie skurwysyństwo tylko nieudolność.
Człowiek czyta sobie tego Suworowa, jaki ten Specnaz świetny, że potrafi wbijać saperki w drzewa, etc, etc.
Jak Specnaz bronił Madrytu w 1936, to ruscy mieli czołgi T-26 a faszyści mieli tankietki, które nie mogły nic zrobić czołgom, Tydzień później komuchy nie mają czołgów, Włosi mają swoje tankietki i, o dziwo - ich czołgi...
1.Na Dubrowce nie zginął żaden zakładnik z rąk specnazu-ci co zginęli po prostu nie otrzymali w porę od słuzb zabezpieczajacych odpowiedniej opieki medycznej.Zaniedbanie po akcji to trochę co innego niż nieudana akcja.

2.W Biesłanie stłoczono 1500 ludzi na sali gimnastycznej zaminowanej na wszelkie możliwe sposoby , dodatkowo ponad 30 terrorystów mało na sobie pasy z materiałami wybuchowymi.Nie wiem jak w ogóle można bredzić ,że taką akcję z tak duża ilością stłoczonych zakładników na małej powierzchni i przy bezwzględnym działaniu terrorystów dało by się przeprowadzić bezkrwawo czy z małą ilością ofiar.Zgineło trochę ponad 20% zakładników, poczytajcie jakie przyjmuje się standarty-jak połowa przeżyje to uznaje się oparację za sukces.

Poza tym Osetia tak jak cały Kaukaz to specyficzny obszar-tam każdy ma karabin w domu oprócz oddziałów specjalnych były tam różne jednostki terytorialne złożone z tamtejszych mieszkańców i w ogóle uzbrojony tłum, mogli z nerwów napieradalać bez rozkazu.i tak pewnie było, najpierw strzelał jakiś krewki osetyniec, potem wybuch w środku i potem reszta tj niezaplanowany,a więc nieco chaotyczny szturm specnazu.Pewnie strzelali do dzieci z granatnikó by je potem wynosic na plecach pod ostrzałem co?

1.Na Dubrowce nie zginął żaden zakładnik z rąk specnazu-ci co zginęli po prostu nie otrzymali w porę od słuzb zabezpieczajacych odpowiedniej opieki medycznej.Zaniedbanie po akcji to trochę co innego niż nieudana akcja.

A czy celem akcji nie było uratowanie zakładników? jesli tak, jest to integralną częścią akcji było zabezpieczenie opieki medycznej ofiarom. Jesli celem było najebanie terorystom to 100% sukces.
paru terrorystów z dubrówki wg niektórych rosyjskich źródeł to byli ludzie pracujacy swego czasu dla FSB
ja powiem krotko i na temat, moje zdanie i kropka: czeczeni jak by nie patrzec sa bliscy Polakom, nie tyle rasowo, kulturowo czy cos, ale chodzi o ta walke, nas tez ruskie chcialy zagarnac, udalo im sie, ale walka trwala, byly powstania byla walka o wolnosc, tak samo czeczeni. kwestia tylko ze ruskie w czeczenii widza zloza i nie odpusza, a czeczeni sami sobie trumne zbijaja, miedzy innymi przez bieslane. to jest moje zdanie. howgh
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA]. • Design by Free WordPress Themes.