|
Alko rekordy |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Wczoraj wpad³ do mnie kumpel z lask± i z 0,7 ja mia³em pó³ówke. szybko sie z tym uporalismy i skoczylismy jeszcze po litra. Razem wyjebali¶my 2,2 litra wódy w czterech, z tym ¿e oprócz mnie i kumpla pi³y dwie laski jedna drinki, a druga co drug± kolejkê po po³owie kieliszka. Na dobr± sprawe to jeszcze jestem najebany. Chwalcie siê swoimi rekordami.
ja do wódki to mam wyjatkowo s³aba g³owê za to browarów od czasu do czasu uda mi siê konkretn± ilo¶æ wywaliæ - mój krajowy rekord to jakie¶ 17 browców (jakie¶ bo pewny nie jestem do koñca) wypitych w dniu kiedy by³ jeden z sajkonajtów w "Punkcie" - fakt, ¿e zacze³em o 11 rano swego czasu podczas wyjazdu do Hamburga na koncert wypi³em jakie¶ 25 browarów, ale z tego 2/3 to niemieckie szczochy z trudem godne nazwy piwo. ale mia³em i takie dni, ¿e wyszed³em zmêczony z roboty na impreze, kiepska pogoda, zimowa deprecha, wypi³em 4-5 bro i zrzuta...
ja raz wypi³em 0.5 wodki (no prawie, moze z 0.4) i to by³a jedna z ostrzejszych najebek, innym razem wypilem 4 ¯ywieckie PORTERY kuuuuuuuuuuuurwa to jest ogien nie piwo
Na jedno posiedzenie zdarza³o siê do 11 browarów i zwa³a, ale przez ca³y dzieñ to bywa³o i jakie¶ 18...
14 browarów od godziny 16 do wieczora. Wódki maks 0,5 l. ¦redno walne z 7 browarów (nigdy nie pamiêtam, choæ ostatnio z tego co mi kumpel mówi³, z którym chla³em na jednym z koncertów, to siê doliczy³ 10 pifek) i mnie nie ma raczej
nigdy tego nie liczylem, jakos mnie to szczegolnie nie fascynowalo
duzo, z tego co widze, to wychodzi, ze duzo
wódkê mogê w siebie laæ ile wlezie tzn do 1 litra max. z tym ¿e nagle urwany film i zgon...kac po wódce mam okropny
dlatego unikam wódki
browary? 6 ¿ywców=pijany.... 7 ¿ywców=¶piê
teraz mam grypê i wczoraj by³ u mnie kuzyn z lask± i sami musieli wyj¶c z domu bo zasn±³em po 4 piwach w fotelu
generalnie to ponoæ s³ynê z tego ¿e jak kogo¶ do siebie zaproszê to trzeba samemu i¶æ do domu bo gospodarz ¶pi jak suse³
kiedys by³em bardziej ekonomiczny i mia³em ultra s³ab± g³owê..4 piwa i dêtka..albo 2 jabole
[ Dodano: 02-12-2006, 21:17 ]
ja mam problemy z piciem duzej ilosci piw Human_Animal pisze ze dal rade 17, ja mialem problem z 9-cioma, jakby ktos postawil przede mna szklanke wody to tez nie dalbym rad jej wypic, juz o biegabniu do kibla co 20 minut nie wspominajac
Ostatnio napierdzielam dosc czesto wodeczke, ostatnio zlapalem zgon po 4 ukrainskich piwach, litrze absyntu (na 4 osoby - 70%), paru sytych driknach w plastikowch kubkach przed barem + pare piw w barze.
Niedawno na imprezie zrobilismy litra na trzech i jeszcze 7 piw lyknalem do tego, wczoraj jabol i 6 piwek. To w sumie najlepsze wyniki z ostatiego czasu, o ktorych pamietam.
mam podobnie do r27 (choc nie kimam przy stole , a i litra chyba nie zdarzylo mi sie wypic)
w sensie - wodki moge wypic duzo, skutki sa, jakie sa
a piwa jakichs ilosci po nascie nie wypije, chocbym sie staral (co nie zmienia faktu, ze wole piwo)
wodka-pewnego razu wypilem z kumplem 1l borowieckiej w czasie godnym sprintera, efekt urwana umywalka w lazience.Wogule kiedy pilem wodke to nigdy mniej niz 0,5 i zawsze jakies piwko na popitke.
wino-w liceum doszedlem do wyniku 1*w tygodniu, 4 wina na glowe pite w czasie 18-22
Teraz pije juz tylko piwo za to czesto przekraczam magiczne 10 ( szczegolnie na wyjazdach koncertowych) a na normalnym wyjsciu to 5 i do domu.
Z rekordow to moge sie pochwalic ze nigdy w zyciu nie urwal mi sie film!! Zdazalo sie miec zgon kilka razy ale zawsze wszystko pamietam z detalami( wiec nie radze klepac mnie w potylice szukajac zabawy bo sie rano zemszcze )
generalnie to ponoæ s³ynê z tego ¿e jak kogo¶ do siebie zaproszê to trzeba samemu i¶æ do domu bo gospodarz ¶pi jak suse³
Mam tak samo jak ty.
mój rekord to chyba 5 piw + 0,25 ml wódki (na ex) potem jeszcze poprawi³em sobie 0.1 ale ju¿ na spokojnie w kilku ³ykach, potem jeszcze jedno piwo, zgon i 2 dniowy kac. Ostatnio by³o jeszcze jako¶ 3 piwa + komandos + hmmm 0.2 ml wódki + jaki¶ drink + na koniec kilka ³yków winacza jab³kowego domowej roboty i zgon, no i potem 2 dniowy kac. Ogólnie to s³aby ³eb mam 4 mocne piwa (lub 5 s³abszych) w ci±gu 2-3 godzin i zasypiam.
Z rekordami jest ciê¿ko liczyæ,po 4-5 piwie ju¿ gubiê rachubê. Ostatnie naprawdê grube picie to 0,7 na 3 osoby + 6 browarów + jeszcze troche wodki popitej browarem = urwany film i luki w pamiêci. Ale uwielbiam rano próbowaæ sobie wszystko odtworzyæ i przypominaæ zdarzenia z poprzedniego wieczora
ja zwykle jak jakies rekordy robie to i tak nastepnego dnia sie nie moge doliczyc ile i czego wypilem, bo po pierwsze mam dziury w glowie, a po drugie czesto pije rozne alkohole jednego wieczoru.
no i dosc kiepsko znosze piwo, chyba jece nigdy nie wypilem wiecej niz 7.
U mnie wygl±da to tak: -piwo - najwiêcej to 11 w ci±gu jednego popo³udnia, a w ci±gu dnia to nawet i do 20 niekiedy dochodzi³o, np. na Antife¶cie, tyle ¿e to by³o tak, ¿e zaczyna³em picie o 4 rano i koñczy³em o pó³nocy -jabole - dwa litrowe + jeden 0,7 = 3 jabole, zrobione w ci±gu jakich¶ 2-3 godzin, potem by³o bardzo weso³o. By³ to festiwal pt. Stachuriada, gra³o Stare Dobre Ma³¿eñstwo i jakie¶ podobne pierdy, ja zasn±³em pod scen± gdy jeszcze prawie nikogo nie by³o, a obudzi³em siê w ¶rodku imprezy w¶ród t³umu ludzi -wódka - tu jest ciê¿ko siê doliczyæ, zawsze gubiê rachubê, ale zdaje mi siê, ¿e przy dobrej formie nawet i ponad pó³ litra potrafiê zmêczyæ. Apogeum picia wódki by³ mój roczny pobyt na krakowskiej politologii, szczytem tych wyczynów - picie ze stra¿akami z ochrony papieskiej podczas wizyty Benka XVI w maju
[ Dodano: 03-12-2006, 00:01 ]
z piwami to tak jest, ¿e ja jestem chudy i nie mam gdzie tego zmie¶ciæ ale ok 10 pierdolne. rekord to chyba 12 ale podobnie jak skubi, nigdy mnie to nie fascynowalo. i sie chodzi kurwa szczaæ co chwile.
wodki nie lubie, bo szybko padam. ponad 0,5 L kiedys wypilem i zgon w chuj. po wódzie kac jest najgorszy.
jabole chyba 2, ale nigdy jakos nie chcialem poprawic tego wyczunu.do wina musi byc piwo, bo niedobre. chyba ze to granat.
generalnie to ponoæ s³ynê z tego ¿e jak kogo¶ do siebie zaproszê to trzeba samemu i¶æ do domu bo gospodarz ¶pi jak suse³
Witaj w klubie fotelowych ¶piochów. Mam to samo, a czasami ¿eby nie robiæ lipy na fotelu budzê siê wstajê przebieram siê i beszczelinie idê kimaæ, a go¶cie baluj± dalej, ¿ona siê do tego ju¿ przyzwyczai³a
A co do rekordów to kiedy¶ z kumplem u mnie na chacie wywalili¶my trzy 0,7, ja zaliczy³em zgon, a kole¶ po flaszkê jeszcze na stacjê benzynow± skoczy³. O dziwo po tym wyczynie nie mia³em wcale wielkiego kaca. Piwem uwalam siê szybko - 6 piw faza, 8 - 10 zgon, czyli kima, i to nie wa¿ne czy w domu czy w knajpie.
Piter, a pamietasz wyjazd do Pragi w 97r na Smegme i alkocholowe rekordy?
-"Ktore pijesz" -"Dwunaste" -"I co?" -"Lac mi sie chce"
[ Dodano: 03-12-2006, 00:46 ]
max wódki na 1 osobe ? Ponad 0.7 do litra nie doci±gne
Max browarów na bibie ? Mo¿e 8.
Ca³y dzien picia od 8 rano do 5 rano (21h) to z 24 browary.
pomimo,ze nie jestem facetem,to moge sie pochwalic mocna glowa,tyle,ze nie pije juz prawie wcale,wyciagnelam kiedys litr wodki i nawet trzymalam sie na nogach i to bardzo niechwiejnie
pomimo,ze nie jestem facetem,to moge sie pochwalic mocna glowa,tyle,ze nie pije juz prawie wcale,wyciagnelam kiedys litr wodki i nawet trzymalam sie na nogach i to bardzo niechwiejnie Poka cyce
Aha, no i bywa³y takie akcje, ¿e wypija³o siê jabola "na ³yka" w ci±gu paru sekund, aaaach mia³o siê kiedy¶ te 17 lat
hehe kojarze motywy jak mi kinderpanki przychodzily z jabolem, zeby im pokazac jak sie pije i tylko mowilem, ze maja mowic kiedy przestac ;p
a swoja droga to wlasnie pije 8me piwo i sie dobrze trzymam, wiec anuluje moja poprzednia wypowiedz o rekordach ;p
podczas jednej imprezy u mojej siostry, od mniej wiêcej 18 do 12 w nocy wypi³em 9 piw (pamiêtam, ¯ywce to by³y). 2 ostatnie, nie wiem czemu, wypi³em na balkonie i poszed³em spaæ. a jak by³em m³odszy to wali³o siê jabole. kiedy¶ wypi³em chyba ze 2 takie paskudne "co¶" z lidla. rzyga³em prawie ca³± noc u kumpla przez okno a jak wróci³em do domu pó³ dnia spêdzi³em w kiblu...
po wódzie kac jest najgorszy. a czasem nie ma go wcale i budzisz sie swiezy jak noworodek
Wodki nie lubie, ale moge pic duzo. Jak pije piwa to po jakis 9 mam zgon. Ale rekord to moja 18ka. zaczelismy pic o 16, skonczylismy o 4 rano. Wypilem 5 piw, ponad 0.7 wodki, troche szampana, i butelke wina (nawet nie wiem ile miala, chyba 0.7, jak nie wiecej), rano tylko lekki kac byl
Je¿eli o wódê idzie to 0,7l + 1 piwo ostatnio wlalem i to ilo¶æ przy której lapiê zgon. Z piwem to jest ró¿nie, w zale¿no¶ci od procentarzu, ¶rednio 10 ale nigdy nie zaliczy³em zwa³y po browarze. Ogólnie trudno wyczuæ czego ile mogê wypiæ bo zawsze chlam co jest.
Na jedno posiedzenie zdarza³o siê do 11 browarów i zwa³a, ale przez ca³y dzieñ to bywa³o i jakie¶ 18... Rozmowa Piranii z Barmanem w klubie Brooklyn w ZG po koncercie: P: Dopiero po³owa miesi±ca, a ja przepi³em ju¿ ca³± swoj± wyp³atê. B: Cenimy sobie takich klientów.
wczoraj dobry dzieñ mia³em... wypi³em 5 piwek i nic... coprawda wcze¶niej najad³em siê jak g³upi i wogóle ale i tak powinno mnie trzasn±æ...
wóda mi zbrzydla i teraz prawie tylko browary, najwiecej to chyba z 14 wypilem w tym czesc to mocne byly, lubie winko np.Sophia za 8 zeta smak wyjebisty tylko ze co najmniej 2 musze wypic zeby zajebiscie zakrecilo
generalnie to ponoæ s³ynê z tego ¿e jak kogo¶ do siebie zaproszê to trzeba samemu i¶æ do domu bo gospodarz ¶pi jak suse³
kiedys by³em bardziej ekonomiczny i mia³em ultra s³ab± g³owê..4 piwa i dêtka..albo 2 jabole
Te¿ tak mam. W pewnym momencie imprezy idê przynie¶æ wiêcej p³yt do mojego pokoju i budzê siê nastêpnego dnia rano.
jezus maria- wczoraj tak sie schlalem ze jeszcze mam banie! pojechalem z kumplem i jego zoino za wroclaw do jakiegos lasu, zrobilismy ognisko, zrobilismy kilka van purow super mocnych, wodke i nawpierdalalismy sie jakiego schabu. potem tankowalem z kumplem u niego, potem u mnie potem w knajpie, dostalem w ryj od bramkarza, przelizalem jakas blondii... i tu juz nic nie pamietam. jak zobaczylem dzisiaj stan konta to jednak troch mnie boli ze nie mam jakiejs slabszej glowy
W browarach ¶rednia krajowa - po³ skrzynki na nocke i jestem bardzo dobrze zrobiony
Samej wódki to najwiecej litra na dwóch - i jeszcze doszed³em do McDonalda - co prawda o 5 rano
Jabole najwiecej dwa na nocke - ale to juz dawno temu.
Winko domowe - dwie szklanki, hafcik i na drugi dzieñ czuje sie jak bym dosta³ postrza³ w brzuch.
jak zobaczylem dzisiaj stan konta to jednak troch mnie boli ze nie mam jakiejs slabszej glowy
taka prawda panie
to moje jedyne rekordy - rekordowe sp³ukanie siê w najbardziej nieodpowiednim momencie :(
stare czasy, gdy ulegajac sile reklamy ,,trzeciego nikt nie dopi³" wypija³o sie po 4 warki winne...
"...wypiæ z kumplem litra, a potem za¶piewaæ..."
najgorsze jest to, ze czasem strasznie mi odpierdala jak wiecej wypije i sam sie nieraz nastepnego dnia boje swoich pomys³ów.
najgorsze jest to, ze czasem strasznie mi odpierdala jak wiecej wypije i sam sie nieraz nastepnego dnia boje swoich pomys³ów.
skad ja to znam
stare czasy, gdy ulegajac sile reklamy ,,trzeciego nikt nie dopi³" wypija³o sie po 4 warki winne...
szacuneczek! za m³odych lat mój rekord to trzy warki winne. teraz nie wypilbym polowy w browarach rekord to chyba 11 choæ rok temu na sylwestra chyba rekord zosta³ pobity. kto by spamiêta³ a rekordu w wódce nie znam, mo¿e pó³ litra ale nie wiem. zreszta nie lubie wodki
a wczoraj moze nie padl alko rekord ale kac za t jest naprawde rekordowy
Rekord w piwach to 13. Do dzisiaj nie wiem jak moglem tyle wypic. Teraz 6-7 w zupelnosci wystarcza zeby sie dobrze zrobic. Wodki rekordowo wypilem troche ponad litr i tak samo nie wiem jak to zrobilem. Co prawda przez cala impreze(studniowka), ale na nogach jakos sie trzymalem. Teraz wystarcza nieduza ilosc gorzaly zeby sie upodlic, chociaz ostatnio dalem rady wychylic 0,7 ginu i jeszcze jakies piwa.
Nie pamiêtam.
czego moj poprzedni post pojawil sie pusty
najebka zaczyna sie u Mnie po:
5-ciu per³ach 0,5 litrze wódki 2-óch sophiach
najgorsze jest to, ze czasem strasznie mi odpierdala jak wiecej wypije i sam sie nieraz nastepnego dnia boje swoich pomys³ów. hehe po ostrym chlaniu zawsze rano mam stresa jak sie budze i od razu musze ze znajomymi skonsultowac, czy mialem taki durny sen, czy naprawde odjebalismy jakas maniane
Rekordy to pobijalem na weselach,na jednym okolo 14 w ciagu nocy a na drugim grubo ponad litr wodki.NIe bylem nawet ostro najebany,ale to zasluga jedzenia i tancowania.W normalnych warunkach do najebki potrzebuje: -slaby dzien:3-4 piwa -dobry dzien przy dobrym klimacie: 6 do 8 piw.
Nie bawiê siê ju¿ w bicie rekordów, bo skutki bywaj± op³akane. Rekord piwny: ok. 26 czeskich browarów od rana do nocy. Rekord alkoholowy: 3/4 wódy, kilka browarów, ze dwa jabole i solidna ilo¶æ d¿ointów do tego = gruby idiotyzm. Ale to by³o dawno i raz. Obecnie uprawiam eskapizm w znacznie mniej intensywnej formie.
wina nie lubiê, a po 4 piwach to pijê i pijê, byle kasy mi starczy³o, niestety nie potrafiê siê kontrolowaæ , jak zaczynam od wódki to wychodzi mi jakies pó³ litra na g³owê i zdycham
Wódy nie lubiê i pije j± "od wielkiego dzwonu".Max.to pó³ l. na g³owê-i nie pami êtam jak do domu wróci³em. Browar: Tu zale¿y od formy,stopnia najedzenia.Miewam takie dni,kiedy wypija 3-4 browce i jestem dêtka, ale tak standartowo to oko³o 8-9 piw wypijam. Rekord ¿yciowy pobi³em kiedy¶ w Poznaniu na Polagrze-20 bronksów od 8 rano do 23.
Kace miewam ju¿ teraz po ka¿dym rodzaju alko,to samo urwane filmy. I te¿ nale¿e do grona ¶piochów poalkoholowych-gdy nadchodzi totalny zgon usypiam jak dziecko,nie ewa¿ne gdzie
I te¿ nale¿e do grona ¶piochów poalkoholowych-gdy nadchodzi totalny zgon usypiam jak dziecko,nie ewa¿ne gdzie hehe kiedys moim "hobby" bylo zwiedzanie w ten sposob petli tramwajowych
Moim jest w zasadzie nadal. Odk±d skoñczy³y siê wakacje staram siê ograniczaæ, bo to dosyæ kosztowna namiêtno¶æ. Zdarza siê obudziæ i bez kasy i bez komóry.
Ja te¿ lubie sobie nocnymi czasami poje¼dziæ Tylko czasami, jak jest zimno i wysi±de na jakim¶ zadupiu, niewiedz±c w któr± strone siê skierowaæ, bo dotrzeæ do chaty, to siê zaczynam wkurwiaæ. Kiedy¶ przez 3 godzniny wraca³em do chaty. Kumpla rekor 8 godzin, sam nie mia³ pojêcia gdzie by³ a my organozwali¶my ju¿ poszukiwanie, bo przecie¿ razem z impry wychodzili¶my a no pojecha³ tylko odprowadziæ kole¿anke
hehe kiedys moim "hobby" bylo zwiedzanie w ten sposob petli tramwajowych taaa.... swojego czasu skurwysyn motorniczy zamkna³ mnie w tramwaju na pêtli. drzwi nie sz³o nijak otworzyæ i skoñczy³o siê na wychodzeniu oknem... nawet niezle posz³o long way home po pijaku=pankrok
jprzelizalem jakas blondii... Czy mi sie wydaje, czy wspominales cos o tym, ze miales nie zdradzac swojej kobiety?
Jako, ¿e trochê wa¿ê tak mniej wiêcej 8-10 piw mi wystarzy ¿ebym siê upodli³ (rekord jak na razie niestety wynosi tylko 14). Wódki z regu³y idzie miêdzy 0,7 - 1L na jakie¶ wiêkszej, nocnej popijawie.
Ja te¿ lubie sobie nocnymi czasami poje¼dziæ Tylko czasami, jak jest zimno i wysi±de na jakim¶ zadupiu, niewiedz±c w któr± strone siê skierowaæ, bo dotrzeæ do chaty, to siê zaczynam wkurwiaæ. Kiedy¶ przez 3 godzniny wraca³em do chaty. Kumpla rekor 8 godzin, sam nie mia³ pojêcia gdzie by³ a my organozwali¶my ju¿ poszukiwanie, bo przecie¿ razem z impry wychodzili¶my a no pojecha³ tylko odprowadziæ kole¿anke
Mnie wkurwia jak jest zimno i pomyle kierunki wsiadajac do nocnego jak w ostatnia sobote
a ja nie pije alkoholu bo jest zly i szkodzi zdrowiu, nie wiedzieliscie o tym? a minister zdrowia ostrzegal...
alkohol (....) jest zly i szkodzi zdrowiu Chyba po to siê go pije, nie?
no mój rekord to 13 pif ale to bylo dawno i juz wyszedlem z formy. Teraz to tak ¶rednio 5-9 piwek dla smaku i na lepszy sen No wódki to mo¿e jakie¶ 0.5 litra wiêcej nie pamietam.
A co do kaca to podstawa to liter wody mineralnej/z kranu/czajnika przed snem i rano jak nowo narodzony
Ja ostatnio osi±gn±³em swój najlepszy wynik. W ci±gu dwóch godzin przyj±³em pó³ litra Sobieskiego... a potem siê ze¿yga³em
Mój rekord to jest pó³tora litra wódki (ale to chyba by³o wesele, wiêc nie by³ó tak ciê¿ko). Je¶li chodzi o piwa to 12 okocimiów mocnych ( koledzy liczyli - ja nie by³em w stanie; dwa dni mia³em kaca)
przez weekend po mojej osiemnastce musia³em beczkê wyzerowaæ - w sumie wypi³em 20 litrów trzydniowym ci±giem, a nastêpne trzy dni pokutowa³em
zdecydowanie ten weekend to weekend nowych rekordów
pi±tek:3 X 0,5l GORZKA ¯O£¡DKOWA-MIÊTOWA(z dwoma dziewczynami i kumplem) do tego oko³o 6-7 browarów ju¿ samotnie,sobota rano masakra i picie lecznicze od 12.30
sobota:5 browarów w dzieñ,chwila snu(zaspa³em na I po³owê meczu ) nastêpnie O,75 ¿ubrówki z tym samym sk³adem + 3 browary
niedziela:5 browarów w celach leczniczych,popo³udnie dzi¶ rano "lekkie delirium"
wódy nie tykam, bo zawsze jest paw-je¶li nie od razu to na 100% na drugi dzieñ jabole to tylko okazyjnie i tylko z kol±,za stara jestem na rozpijanie czystych nalewek i ¿ó³±dek te¿ protestuje piwa to ró¿nie,w zale¿no¶ci od dnia i od ilo¶ci czasu na rozpicie
ogólnie pijê tyle,¿eby jeszcze da³o radê jebn±æ ¶cieme ¿e jestem prawie trze¼wa, zrywy z filmów te¿ mnie juz nie bawi± i raczej nie doprowadzam siê do takiego stanu
rekord bez rzygania: 13 piw (chcia³em 14 ale by³ ¶rodek tygodnia, 3 rano i nas z wie¿ycy wypierdalali ) rekord z: 2.5 litra czerwonej kartki na dwóch. zarzyga³em kumplowi dach z uko¶nego okna na poddaszu i deszcz zmy³ zanim siê zorientowa³
Ja w t± sobotê zaliczy³em mega picie... urodziny zioma (tego co od ciebie strefa wódkê bra³). Wyjebali¶my na przystanku jad±c na ognisko po browarze, w autobusie zaczêli¶my polewaæ sobie (3 kolejki), potem nastêpny browar w drodze na miejsce gdzie mialo siê odbyæ ognisko. Dosz³o parê ludzi, po dwie kolejki i zabrali¶my sie do jakiego¶ szukania drzewa etc. Po rozpaleniu wyjebalem Barley 9 % i wódencja... i tu siê zaczynaj± schody bo z liczeniem jest problem. Niestety, jak to miewam w zwyczaju jak ju¿ sie wstawiê to jestem najtwardszy zawodnik na ca³ym ¶wiecie o g³owie twardej niczym diament i zacz±³em cytrynówkê przepijaæ browarem 9%. Gdyby nie to, ¿e ¿arli¶my non toper co¶ to pewnie bym szybciej dzieñ zakoñczy³. Fina³ przedstawiê na zdjêciach jak tylko dojd± do mnie na maila
[ Dodano: 26-03-2007, 17:57 ]
Ty nie pierdol, tylko butelki oddawaj .
Ty nie pierdol, tylko butelki oddawaj . sa s± u mnie w pokoju. Tylko mo¿e je kapkê przemyje bo ujebane jakie¶ takie
Ja w t± sobotê zaliczy³em mega picie... urodziny zioma (tego co od ciebie strefa wódkê bra³). Wyjebali¶my na przystanku jad±c na ognisko po browarze, w autobusie zaczêli¶my polewaæ sobie (3 kolejki), potem nastêpny browar w drodze na miejsce gdzie mialo siê odbyæ ognisko. Dosz³o parê ludzi, po dwie kolejki i zabrali¶my sie do jakiego¶ szukania drzewa etc. Po rozpaleniu wyjebalem Barley 9 % i wódencja... i tu siê zaczynaj± schody bo z liczeniem jest problem. Niestety, jak to miewam w zwyczaju jak ju¿ sie wstawiê to jestem najtwardszy zawodnik na ca³ym ¶wiecie o g³owie twardej niczym diament i zacz±³em cytrynówkê przepijaæ browarem 9%. Gdyby nie to, ¿e ¿arli¶my non toper co¶ to pewnie bym szybciej dzieñ zakoñczy³. Fina³ przedstawiê na zdjêciach jak tylko dojd± do mnie na maila
¿ydy mi nic nie powiedzia³y... i musia³em sobotnia noc spêdzic podryguj±c w gor±cych rytmach ha³su i tekno. Jedynym plusem tego by³o to, ze wszyscy kupowali mi browary, tylko za to ¿e przyszed³em (w lokalnej spo³ecznosci jestem uwa¿any za VIPa i je¿eli jestem na jakiej¶ bibie, to automatycznie jest ona dobra)
ostatnio pora¿ka 2 piwa i szumi, 3 piwa i kreci 4 piwa i kwicze 5 piw kwicze, le¿e i odpierdalam maniany
ja ma strasznie pojebane. Czasem wypije 2 piwa 6 kolejek i jestem trup a innym razem robie sam 0,5 litra i nie czóje sie specjalnie pijany. Co do rekordów to nigdy nie liczy³em no ale pewnie do jakiego¶ 0.7 doci±gno³em i pewnie zdazy³o sie wypic z 8-10 piw. nic specjalnego
¿ydy mi nic nie powiedzia³y... i musia³em sobotnia noc spêdzic podryguj±c w gor±cych rytmach ha³su i tekno. Jedynym plusem tego by³o to, ze wszyscy kupowali mi browary, tylko za to ¿e przyszed³em (w lokalnej spo³ecznosci jestem uwa¿any za VIPa i je¿eli jestem na jakiej¶ bibie, to automatycznie jest ona dobra) i tu Ciê kurwa mam! Mówi³em i to w akademolu jeszcze, ¿e jest chlanie i potrzeba zawodników a ty siê mia³e¶ na gg odezwaæ czy dasz rade bo o jakich¶ urodzinach czy czym¶ gada³e¶
Mo¿e to nie rekord ale w sobotê z kumplem który przyjecha³ na moment do domu, bo od wielu lat siedzi w Niemczech i tam tyra, wywalili¶my dwie flaszki 0,7 litra i jedn± po³ówkê. W momencie jak kole¶ za³apa³ smaka i zaproponowa³ kolejn± flaszkê wraz z ma³¿onk± szybko ewakuowali¶my siê na chatê. Niestety kumpel ma³o nie mo¿e a ja w poniedzia³ek do roboty musia³em i¶æ. Po ostrym piciu z nim to ja zawsze ze dwa dni chodzê na fazie, wiêc wola³em siê ewakuowaæ zawczasu.
U mnie wszystko zalezy od dnia... Jaki¶ czas temu nawet wlaz³o we mnie oko³o 0,6 l wódki (nie pamiêtam jakiej, mo¿e by³a chujowa ) i ca³kiem dobrze siê trzyma³am, a czasem wypijê trzy piwa i mi odpierdziela. A tak ogólnie to nie lubiê piæ piwa w du¿ych ilo¶ciach, bo mój pêcherz nie jest na nie odporny i co pó³ godziny mnie potem nosi po krzakach / do wc. A mniejsze ilo¶ci piwa dzia³aj± na mnie jak ¶rodek nasenny (np. po tym, jak wypijê 1-2 piwa i wrócê zaraz do domu to zapadam w ok. 12-godzinny sen ale jak jestem nadal w terenie i dalej pijê to mi siê spaæ nie chce)
wszystko zalezy od dnia, okazji i czasu poswieconego na drinkowanie w Czechach tak na caly dzien to od 18-37 piw (ale ile to ma procent?, tylko pipi sie chcialo caly czas) w naszym miescie na pewnym koncercie 11 piw ale to na pewno antybiotyk oslabil dzialanie (procentow rzecz jasna) teraz jak dluzsza impreza czyli gdzies od godziny 17-4 to tak z 9 piw na pewno jesli chodzi o wodke to nie ma regoly czasem po cwiarteczce na glowe spac ide a czasem to 1litr na dwie baby i dopiero na miasto tak sie bawia mlode damy
ka¿dy kolejny weekend to nowy rekord w wykonaniu pandy
strach pomy¶leæ co bêdzie dalej
rekord w browarach: oko³o 23 -||- w winach: ohoho zebym spamietal:D ale chyba to bylo 5 nalewek, jeszcze pamietam ze 4 gazowce wypilem (warka strong apple wine, na etykiecie jest napisane: 3go niekt nie dopi³ ) a jwsli chodzi o gorzale to z kumplem na weekendach w piatki wieczorem czasami 2 litry se na wypijamy na dwoch
w sobtoe pad³ jaki¶ alko rekord niestety nie pamiêtem dok³adnie
Ja wczoraj pobi³em antyrekord. Po 14 godzinach pracy ,zajebi¶cie zmêczony po dwóch piwach wymiêk³em. SO SORRY.
w promilach- 4,5 daaawno daaaawno temu pamiêtam tylko przebudzenie z kroplówk± w ³apie i zwyklinanie policji
Ja wczoraj pobi³em antyrekord. Po 14 godzinach pracy ,zajebi¶cie zmêczony po dwóch piwach wymiêk³em. SO SORRY. ostatnio wypi³em w chacie 3 ¿ubry i 2 drinki z ginem i film mi sie urwa³
po ginie film ginie! Nie wiedzia³e¶?
po ginie film ginie! Nie wiedzia³e¶? Nie wiedzia³em... Zastanawiaj±ce, ale ze 3 dni temu, co sie nakurwi³em i pisa³em ró¿ne pierdo³y na forum w³a¶nie sam wypi³em 0,5 ginu i niezabardzo pamiêtam co sie dzia³o... Po wódzie tak nie mam... zazwyczaj...
po ginie film ginie! Co¶ w tym jest
1,5 r. temu bypilem 0,6 oczywiscie wiadomo jak to sie skonczylo vodki do teraz pic nie moge
14 perel mocnych 2 litry nalewki + mineralka a wodki to nigdy nie wiem ile wypilem
w te ¶wieta wypi³em w chuj browarów,zero wódki w poniedzia³ek np po 8 by³em prawie trze¼wy
Kapik kurwa zabije was! Jak sie dzis obudzilem i polazlem pod prysznic zastanawialem sie czemu wszyscy na mnie patrza... jak zobaczylem sie w lustrze sparwa byla jasna. Caly bylem w dziarach ala ParóVa w stylu cp/dp, antifa, jestem gejem, pajeczyna na lokciu... ja pierdole artysci Pomijam fakt i¿ mnie ³eb przez was nieziemsko boli i ogólnie nie wyj¶ciowy jestem ale z tym popisaniem pojechali¶cie. Ps czy to ja rozpierdolilem butelki o sciane bo sa znaczace ubytki tynku I czy na impreze wp[adl moj pedalski wspolokator czy przyszedl pozniej?
Kapik kurwa zabije was! Jak sie dzis obudzilem i polazlem pod prysznic zastanawialem sie czemu wszyscy na mnie patrza... jak zobaczylem sie w lustrze sparwa byla jasna. Caly bylem w dziarach ala ParóVa w stylu cp/dp, antifa, jestem gejem, pajeczyna na lokciu... ja pierdole artysci Pomijam fakt i¿ mnie ³eb przez was nieziemsko boli i ogólnie nie wyj¶ciowy jestem ale z tym popisaniem pojechali¶cie. Ps czy to ja rozpierdolilem butelki o sciane bo sa znaczace ubytki tynku I czy na impreze wp[adl moj pedalski wspolokator czy przyszedl pozniej?
CP/DP, pajêczynkê na ³okciu (jestem z niej dumny ), swasty, ró¿owe tico i inne to ja , ale wiêkszo¶æ chujów to Ojciec narysowa³. Ty rozjeba³e¶ tylko 1 butelkê po piwie, a Ojciec 4 po winie. I nie wiem czy wpad³ twój pedalski wspó³lokator - powiniene¶ sam wiedzieæ czy ciê dupa boli czy nie Ciekawe czy pamiêtasz jak na si³e wyci±ga³e¶ nas do Przekrêtu
No i o tym, ¿e jak zauwa¿y³e¶ czeczeñców to chcia³e¶ im wpierdolic i powiedzia³e¶ ze im obszczasz drzwi
Ja pierdole, wszystko rozumiem ale ze drugi dzieñ z rzêdu z kamratem Kapikiem posk³ada³em siê jak prosiak to ju¿ dla mnie jest ekstraklasa. Chlory wroc³awskie maj± siln± reprezentacje. Nic nie wiem o tym ¿e "opar³em siê" o stolik rozpierdalaj±c szklanki. Co do przedwczoraj to z Czeczeñcami chyba mam kosê bo co¶ tam gadaj± jak ko³o nich przechodzê w tym swoim kozojebskim jêzyku ale raczej czuj± albo respa albo lito¶æ dla mojego alkoholizmu.
Barley- 1,89 z³, Chipsy- 2,39 z³, zwyzywanie czeczeñców, najebanie siê z Kapikiem, zrobienie obory- bezcenne!
Wczoraj 8 bronków, rekord to nie jest, ale nawali³em siê jak zwierz. Ca³e spodnie i katana w krwi. My¶la³em ze siê z kims napierdala³em, ale kumpel wys³a³ mi sms ze rozjeba³em sobie w pogo palca, nic nie pamiêtam, dzi¶ chcia³em jechaæ do Poznania, ale nie mam si³y. Umieram.
ostatni d³uuuugi weekend zdecydowanie obwitowa³ w nowe rekordy
najwiêcej to wypi³em ok. pó³ piwa, ale kumpel ostatnio mi powiedzia³ ze anarchia to oznacza picie wina to bede musia³ spróbowaæ. bo jestem pankiem
To nie bêdzie jeszcze koniec drogi. Wy¿sza forma anarchii to komunizm, a komunizm oznacza picie wódki.
czyli ze jak pije wódke to jestem komunista?
Nie, w drug± stronê nie dzia³a.
uff
wczoraj wypilam dwa piwa i juz mnie poskladalo jakis dziwny wieczor hmmmmm
ostatnio wychyli³em dziesiêæ, na wiêcej forsy mi nie starczy³o :( btw. wino pij± cioty, nie punki
btw. wino pij± cioty, nie punki Ja tam jestem zagorza³ym zwolennikiem piwa. Ew wódki (je¶li zimna)
EDIT: nie to ¿ebym by³ pónkiem, po prostu podczepi³em siê pod temat g³ówny
Kapik gardzi spyrolem, Kapik gardzi spyrolem, Kapik gardzi spyrolem, na na na na na Warszawiakom dodajê, ¿e to od was spyrolek by³, ze stadionu X lecio, pro¶ciutko od niejakiego Ry¶ka Jakby ten spirol pole¿a³ przynajmniej godzine po rozrobieniu, to mo¿e bym sie go jeszcze napi³. Kurwa ale wy go mieszali¶cie na 5 minut przed. A poza tym by³ CIEP£Y. Pomijam ju¿ fakt ¿e by³ ze stadionu...
tak, tak a moja babcia mówi³a, ¿e z³ej baletnicy przeszkadza nawet r±bek od spódnicy
Wiedzia³em ¿e bêdê ³oi³ z têgimi g³owami i postanowi³em podczas picia nie paliæ, znaczy siê pali³em ale bardzo ma³o, w efekcie pad³ nowy rekord i to nie byle jaki, 0,7 litra gorza³y + 1 browarek, a i tak odpad³em pierwszy. Zawsze na drugi dzieñ po chlaniu mia³em w mordzie totalnego papcia, kaca giganta, wstrêt do jedzenia i umiera³em, a dzisiaj jestem ¶wie¿utki.
Bilans po wczorajszym dniu to 2 puste flaszki 0,7 + 0,25 obci±gniêta do po³owy + 16 pustych puszek po piwie. Pi³o 3 facetów + moja ¿ona
Wczorajszy lajtowy gril: 2 kie³by, 3 bu³ki, karkówka, 15 piw, 0,25 g¿, i 0,5 cytrynówki. Smutne jest to, ¿e po takiej ilo¶ci aklo nawet mnie nie trzep³o... Albo by³em tak najebany, ¿e by³em trze¼wy (dla wtajemniczonych - pijackie 360 stopni )
to wszystko wypi³e¶ sam
Znaj±c pojemno¶æ skokow± (a w³a¶ciwie wyskokow±) Kapika mo¿na wierzyæ tym ogromnym liczbom.
Dziekujê za s³owa uznania Strefa A poza tym nie ma sie co chwaliæ bo pi³em od 17 do 24
Jakbym by³ w stanie tyle wypiæ na raz, to bym zbankrutowa³
rekordy to u mnie na sylwestra padaj±. Wyjebalem 0,7(Wódka Dêbowa mniam) , Szampana 0,7 a pozygalem sie bo zachcialo mi sie piwa . Tak na codzien to zalezy. Po tatulku mam twardy leb
oo
Ksiaz ma teraz jakos 4,5% wiec nie dziwota, ze ciezko sie tym spruc.
Dok³adnie to chyba 4,2%
ja ostatnio mia³em tak± faze ¿e wypi³em 9 Ksi±¿y (po 1,69) i W OGÓLE siê nie upi³em. I tak kilka razy, mniej wiêcej od kiedy pijemy ksi±¿e. Wniosek: mo¿e i tanie, ale upiæ siê tym za chuja nie da
Ja raz wyjebalem 11 strzelcow i do domu trzezwy wrocilem
przyznam ze chlorem jestem paskudnym a tak z 4 lata temu to juz wogole patologia byla. rekord 22 piwa (ale chujowe dragony z geanta) w jedna noc. tanich win nie pijam, jak cos to jakas sofia pamid czy kadarka. aktualnie wole pic wodke jak mam sie zajebac. wodczany rekord padl na studniowce gdzie wypilem 0,75 wyborowej i 0,5 zubrowki przepijanej piwem - zero zgona a na dodatek skakalem dookola adasia nad ranem, do tego symbolicznie szampan. ogolnie to zdaza mi sie podchodzic pod 1l na glowe, nie zygam podczas picia za to na kacu raz na 5 pijatyk.
[ Dodano: 19-06-2007, 18:25 ]
Dwa picollo.
ja ostatnio mia³em tak± faze ¿e wypi³em 9 Ksi±¿y (po 1,69) i W OGÓLE siê nie upi³em. I tak kilka razy, mniej wiêcej od kiedy pijemy ksi±¿e. Wniosek: mo¿e i tanie, ale upiæ siê tym za chuja nie da Moja zdolna kolezanka twierdzila, ze juz po dwoch sie troche upi³a... A swoja droga ten caly Ksiaz to chyba nawet za bardzo jak piwo nie smakuje, ale nie wiem bo tylko odrobine probowalam
o tym grubasie nawet nie wspominaj...
a Ksi±¿ daje rade, ale musi byæ zimny.
W smaku jest spoko ale s³aby jak jasna dupa :/
a Ksi±¿ daje rade, ale musi byæ zimny.
Ksi±¿ - piwo LEGENDA
U mnie bywa ró¿nie i zale¿y od dnia, ale: 0,5l wódki to raczej nie problem. Bywa³o wiêcej. co do piwa to:12 na jedno wyj¶cie to nie rzadko¶æ. Ale czasami po 5 mam juz do¶æ, zale¿y od okoliczno¶ci. Kiedy¶ na ¿ydstocku w nieca³e 3 dni wypi³em 63 browary! A wina teraz juz nie pijam. Ale kiedy¶ te¿ ilo¶ci by³y do¶æ srogie. My¶lê, ¿e Michass mo¿e potwierdziæ.
Rekord jak z koleg± wypili¶my 0,7 litra wódki i litr skopanego spirytusu +po 2 piwa na g³owe do domu wruci³em suk±. A kolega mia³ koszulke w moich ¿ygowinach
[ Dodano: 21-06-2007, 17:45 ]
ja w ten weekend chyba pobilam swoj rekord......
fakt ze weekend zaczal mi sie w srode
ale to co wypilam od piatku do wczorajszej nocy to juz przesada...... Nie wiedzialam ze potrafie tyle trunkow w siebie zmiescic tylko zebym pamietala czego bylo dokladnie ile
W tesco jest Brok za 1.05 z³, zamiast 2,09. Dzi¶ planowane doj¶cie do 14, co razem z fajkami pozwoli sie zamkn±æ w kwocie 20 z³
Wczoraj pobilem swoj rekord w ilosci wypitych piw - 18. Fakt, ze od rana do nocy, aczkolwiek liczba calkiem sympatyczna
ja w ten weekend chyba pobilam swoj rekord......
fakt ze weekend zaczal mi sie w srode
ale to co wypilam od piatku do wczorajszej nocy to juz przesada...... Nie wiedzialam ze potrafie tyle trunkow w siebie zmiescic tylko zebym pamietala czego bylo dokladnie ile Zycie, przecie¿ Ci kodowali¶my, ¿e dolny¶l±sk to najbardziej zdegenerowana komórka cp/dp w kraju. Jeszcze na placu zabaw A potm u mnie itd itp
wiem wiem
naszczescie to wczorajsze 8 piw (przynajmniej tylu sie doliczylam) jakos dalo rade
komorka bydgoszcz-fordon nadrabia czestotliwoscia
chociaz teraz postanowilem sciagnac cugle i wstrzymac alkoholizm mimo nagminnego pociagu ku ding ding zobaczymy czy sie uda - dzis sie nie dalo ale to 3 dni po wyplacie ;-)
komorka bydgoszcz-fordon nadrabia czestotliwoscia Licytujemy siê?
rekord wypitych browarów - 13
rekord wypitych browarów - 13
Taki rekord, to ¿aden rekord. Chyba, ¿e by³y to Dêbowe Mocne, albo Jab³onowo 23°.
23 stopnie to z³a temperatura dla piwa
mo¿e przyjmiecie jak±¶ granice czasow±
a tak wogóle to niema co sie chwalic ilosci± wypitych piw
stwierdzam konserwy to cipy ja od9rano do 3noca wypierdolilem 32tyskie,ok pol litra i jakies winoa z tego co pamietam to owiecej prosilem w miedzyczasie jakis skun ponoc spalem w miedzy czasie spale3krotnie no ale na brudstoku sie nie liczy(2laski tez ruchlem)a mialem only 19lat-mlodosc nie radosc
stwierdzam konserwy to cipy ja od9rano do 3noca wypierdolilem 32tyskie,ok pol litra i jakies winoa z tego co pamietam to owiecej prosilem w miedzyczasie jakis skun ponoc spalem w miedzy czasie spale3krotnie no ale na brudstoku sie nie liczy(2laski tez ruchlem)a mialem only 19lat-mlodosc nie radosc ahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
2 laski na brudstoku?
przekona³e¶ mnie, ¿e m³odo¶æ nie rado¶æ
W porywach m³odzieñczej pasji alkoholowej (to jest rok temu na juwenaliach) uda³o mi siê wt³oczyæ 12,5... mieszanka wyborowa od Kenigerów po ¯ubry przez Lechy i Tyskie.
Ale rekord podobno pad³ na 18 znajomego... tyle, ¿e ja nic nie pamiêtam, wiêc nie bêdê chwali³ siê pomówieniami.
mój brat raz na sylwestrowej domówce jebn±³ 18 i jedyny objaw, to godzinna drzemka.
rekordów nie bije (personal best 13) ale regularnie te 8-10 jestem w stanie wypiæ
tjaa po dziesi±tym to ju¿ cz³owiek guma jeste¶ he he he...
osiem lat temu 4 heveliusy kapery... miazga...
dla mnie rekordzista jest ten, kto wypije 5 supermocnych karpackich/ wojaków/ imeratorów... 9% mia¿drzy. a wczoraj bylem na imprezie firmowej i poskladalem sie ostatni. moi wspolpracownicy i kierownicy ciezko beda wspominac ten dzien w kazdym razie jegermaister, zywce, zoladkowa i trawa
tjaa po dziesi±tym to ju¿ cz³owiek guma jeste¶ he he he...
Dzis tez bede, a Ty niestety bedziesz mnie odprowadza³ do domu....wczoraj mia³em misje jak doj¶æ z wulkanu (ZGB mnie odprowadza³), ale dzis trasa 4 razy d³u¿sza
Zaczê³o siê w ¶rodê dwa litry wódki na piêæ osób i do tego piwo jako¶ po cztery na g³owê chyba. Nastêpnie czwartek zacz±³ siê piwem i po kieliszku wódki, trzy czteropaki Tyskiego potem jeszcze trzy i cztery jeszcze, a potem trzy ¿ubrów no i potem 0,7 wódki. Jeden zawodnik w czwartek odpad³ i trzeba by³o po karetkê dzwoniæ, bo mia³ jakby stan przedzawa³owy ze szpitala wyszed³ ju¿ a diagnozy nie pamiêta, pamiêta tylko 2,4 promila. Miêkki by³, bo pi³ pierwszy dzieñ dopiero z nami a ja i trzech kompanów pili¶my ju¿ drugi dzieñ. W czwartek rano wróci³em do domu zje¶æ co¶ i siê przespaæ, ale ju¿ o 16:00 by³em po kumpla z piwem, zebrali¶my siê i pojechali¶my piæ dalej, skoñczy³o siê dzisiaj o 15:00 ile wczoraj i dzisiaj wypili¶my nie jestem ju¿ w stanie policzyæ. Ca³y ten maraton od pocz±tku do koñca przetrwa³em ja i jeszcze dwóch kumpli reszta towarzystwa zaliczy³a od jednego do dwóch dni picia.
karwa, macie sie czym chwalic... to trzeba leczyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dok³adnie. Pewnie by zajebi¶cie by³o gdyby ten kole¶ odjecha³ na imprezie a nie na pogotowie. Mo¿na by napisaæ wtedy:
Ten maraton przetrwa³o nas trzech, w tym ja. Reszta to miêkkie faje, a jedna to ju¿ nawet sztywna. Cieniasy!
Mój by³y narzeczony swego czasu wypi³ w ci±gu doby czterdzie¶ci browarów. ¦miem twierdziæ, ¿e by³y chrzczone, ale i tak mi siê niedobrze robi na my¶l, ¿e kole¶ wch³on±³ 20 litrów piwa. I by³ z siebie dumny. Doros³y cz³owiek...
Przez ostatnie wolne to wieczorem 0,5 litra wódki na g³owe a ca³y dzieñ od rana kilka piwek. i tak przez cztery dni:)
jestes cool!
Paul999 o co chodzi? Przecie¿ od tego jest ten temat ¿eby pisaæ kto ile wychla³, jak d³ugo pi³ i czemu obrzyga³ sobie plecy. Wiêc nie rozumie po co te g³osy potêpienia.
Szombierek, to dlaczego nie ma jeszcze tematu kto ma jak dlugie kutasa albo kto ile szczal... a moze "knajpy w ktorych sikaliscie" nie mam zamiaru sie chwialic, ze kidys na jednej zmianie wypijalismy w bylej robocie po 0,7 na lep bo po chuj to komu?
Nie wiem ja chcia³em siê podzieliæ moimi prze¿yciami z ostatniego tygodnia A tematu kto ma jak d³ugie kutasy nie ma bo pewnie w³adza boi siê kompromitecji Kot ile szcza³ i knajpy w których sikali¶cie nie wiem czemu nie ma.
mysle, ze jest od tego temat o wszystkim... ale jak chcecie zakladac takie gowna i w nich sie wypowiadac, to wasza sprawa...
Paul, tu s± M±dro¶ci Syjonu, wiêc ka¿dy mo¿e pisaæ najgorsze pierdo³y, jakie mu tylko przyjd± do g³owy. Nie spodziewaj siê cudów po tym dziale
Dawno , dawno temu gdy jechali¶my nad morze z kolesiem wypili¶my po o,75 na g³owê , potem po 6 win i na dok³adkê po 16 piw beczu³kowych. Kole¶ kaza³ gasiæ ¶wiat³o bo my¶la³ ze jest w domu , gdy tym czasem le¿a³ na pla¿y a miast ¿arówki s³oñce mu ¶wieci³o
Innym razem gdy jechali¶my do Gdyni po gitarê na miejscu miast niej kupili¶my sto piw na trzech. Z ca³ej tej historii mia³ tylko konduktor przejebane , szkoda mi ch³opa do dzi¶
Ale to by³o dawno dawno temu i nie prawda.
10 litrów gorza³y niewiadomego pochodzenia na 5. podobno spiryt rozrobiony, ale nikt nie bylo pewien. rzygali wszyscy i wszedzie. ale to dobre poltora roku temu.
10 litrów gorza³y niewiadomego pochodzenia na 5. podobno spiryt rozrobiony, ale nikt nie bylo pewien. rzygali wszyscy i wszedzie. ale to dobre poltora roku temu. Pojeba³y ci siê tematy to nie s± miejskie legendy. A picie -----> ¿yganie -----> picie -----> ¿yganie to chuj nie picie tak to mo¿n cysterne wypiæ i siê nie najebaæ, o ile prze³yk to wytrzyma czy ¿o³±dek.
Niewiele, maksymalnie 0.5l wódki. Za to bez kaca ;-)
A picie -----> ¿yganie -----> picie -----> ¿yganie
picie -> rzyganie. tyle
ogoor napisa³/a: 10 litrów gorza³y niewiadomego pochodzenia na 5. podobno spiryt rozrobiony, ale nikt nie bylo pewien. rzygali wszyscy i wszedzie. ale to dobre poltora roku temu.
Pojeba³y ci siê tematy to nie s± miejskie legendy.
Szombier co sie czepiasz, przeciez nie napisal przez ile t± wodke pil pozatym to by³o 1,5 roku temu... teraz pewnie g³ówka s³absza
ile t± wodke pil
wodka, nie wodka. od 19 do 23 mniej wiecej.
ogoor czyli twierdzisz ¿e wypili¶cie 10 litrów na 5 od 19 do 23 czyli w 5 godzin. Czyli ka¿dy z was pi³ z prêdko¶ci± 0,4 Litra na godzine. Ty my¶lisz, ¿e kto¶ ci w to uwierzy? Bez jaj.
ej, przeciez napisal ze spirol byl niewiadomego pochodzenia - moze dostali zmieszany z woda - 3/4 wody reszta spirolu
Dawno , dawno temu gdy jechali¶my nad morze z kolesiem wypili¶my po o,75 na g³owê , potem po 6 win i na dok³adkê po 16 piw beczu³kowych. Kole¶ kaza³ gasiæ ¶wiat³o bo my¶la³ ze jest w domu , gdy tym czasem le¿a³ na pla¿y a miast ¿arówki s³oñce mu ¶wieci³o
Innym razem gdy jechali¶my do Gdyni po gitarê na miejscu miast niej kupili¶my sto piw na trzech. Z ca³ej tej historii mia³ tylko konduktor przejebane , szkoda mi ch³opa do dzi¶
Ale to by³o dawno dawno temu i nie prawda.
ripolit kazdy normalny czlowiek by umarl, po 6 winach by zygal jak pies i byl taki struty, ze nie dalby rady robic babek na piasku, te wczesniejsze 0,75 to nic, cale szczescie ze zapiliscie to 16 piwami na lebka, zapomnailes dodac tych 20 szampanow o zachodzie slonca.
ripo take my hand and I will show you, what I really feel...... you're my aryan angel
(przepraszam za potencjalne bledy. nie mam talentu do jezykow)
nie wiem czy dobrze zrozumialem ale te wina i piwa to chyba razem wypili bo ich by³o kilku. A 0,75 na ryj to zaden wyczyn, mniej wiêcej tyle obalam na ka¿dej imprezie a i tak pierwszy walê meserszmita
Napisal ze jechal z kolesiem, czyli raczej we dwoch.a pozniej napisal, ze wypili po 0,75 potem po 6 win a potem po 16 piw. w drodze nad morze, to chyba jechali koleja transsyberyjska.
z t± wód± jest mo¿liwe pamiêtam minê znajomego który zobaczy³ mnie i kumpla jad±cych autobusem uwieszonych na porêczy wisz±cych i bujaj±cych siê jak wisionki
Napisal ze jechal z kolesiem, czyli raczej we dwoch.a pozniej napisal, ze wypili po 0,75 potem po 6 win a potem po 16 piw. w drodze nad morze, to chyba jechali koleja transsyberyjska.
Masz racjê to rzeczywi¶cie opowie¶ci z mchu i paproci
nie wiem czy 6 jaboli bylby w stanie wypic szombierek gdyby zezarl przedtem 2 kg halibuta
spirol byl niewiadomego pochodzenia - moze dostali zmieszany z woda - 3/4 wody reszta spirolu
dokladnie
a ja nigdy nie pamietam ile wypi³em, bo jak ju¿ siê rozpêdze to najnormalniej w ¶wiecie tracê klatki
tracê klatki Ja to czasem my¶lê, ¿e film mi siê zrywa na sam widok butelki
a ja nigdy nie pamietam ile wypi³em, bo jak ju¿ siê rozpêdze to najnormalniej w ¶wiecie tracê klatki
w Twoim wieku wlasciwie zawsze pamietalem co robilem i ile pilem, gorzej teraz.
Ja to czasem my¶lê, ¿e film mi siê zrywa na sam widok butelki taniej wychodzi
taniej wychodzi dupa taniej, nie pamiêtam kiedy mia³em przestaæ
tez nigdy nie licze ile wypilem, dla mnie obciachem jest szczycenie sie iloscia wypitego piwa i przewaznie dodawania tak, zeby "ilosc spozytego trunku" byla bardziej imponujaca pozniej dochodzi co do czego i sie okazuje ze jest inaczej, a delikwent stwierdza "to nie jest moj dzien"
to nie jest moj dzien
roznie bywa
a moze lepiej temat-nie ile a ile juz sie wli dzien w dzien ja juz od lipca srednio ok 8 browcow............. jakos mi tam to odpowiada
nie wiem czy 6 jaboli bylby w stanie wypic szombierek gdyby zezarl przedtem 2 kg halibuta Gdybym mia³ na to ca³y dzieñ to my¶le ¿e bym sobie poradzi³. Co to jest halibut?
Co to jest halibut? To rodzaj zapachu wydawany przez koszerne cipy. Juri mówi³ ¿e lubi takie sprawy
Co to jest halibut? Taka fl±dra, tylko ¿e wa¿y przeciêtnie 50 kg.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Halibut_bia%C5%82y
Bije dzi¶ rekord przed kolokwium 7 piw a o 7:00 rejs na kolokwium
http://pl.wikipedia.org/wiki/Halibut_bia%C5%82y
Kurwa maæ, to nie ryba, tylko jebany potwór.
nie chcê siê chwalic, ale mogê wypic duzo - na pewno 0, 75 l wódy dam radê. Jest tylko taki problem, ¿e film mi sie rwie i koñcze jak ci kolesie ) http://pl.youtube.com/watch?v=usVkRAvN_N8
pozdr.
poczêstowa³em dzisiaj piwem szombierka , a on powiedzia³ "dziêki , nie pijê"
12 zubrow to, to co osiagnalem w wieku 21 lat
[ Dodano: |28 Wrz 2008|, 2008 01:51 ]
Zacze³o siê jak zwykle niewinnie. Siedze z kumplem pijemy pierwsze piwo i ogl±damy film. Dzwoni inny kumpel i pyta co robie, no to mówie co robie. Sie pyta czy mo¿e wpa¶æ ze swoim koleg± ze studiów wypic troche, no to oczywi¶cie mówie, ¿e mo¿e. I kurwa przynie¶li liter wódy a ja potem jeszcze 0,7 kupi³em. Jako ¿e kumpel, który na pocz±tku pi³ piwo ze mn± jest teraz w pracy i wczoraj nie móg³ za bardzo to t± ca³± wódke wypili¶my we trzech. A w³a¶nie siê dowiedzia³em, ¿e policja nas na komisariat zawine³a i ¿e to mi siê jednak nie ¶ni³o. By³o rubo >
Ja ostatnio jak sobie kalkuluje, to przy piciu wodki zawsze wychodzi mi pol litra na glowe lub wiecej, troche mnie to przeraza...
By³o rubo
ta takie po³±czenie rubasznych mêskich igraszek mi³osnych z judo?
Cyku nie wiem jak u ciebie ale u mnie pó³ litra na g³owe zawsze koñczy siê zgonem, chyba ¿e wybitnie dobry dzieñ mam, ale taki w chuj dobry. Panda, rubo to znaczy rubo, gorol nie wszystko musi rozumieæ
Cyku nie wiem jak u ciebie ale u mnie pó³ litra na g³owe zawsze koñczy siê zgonem, chyba ¿e wybitnie dobry dzieñ mam, ale taki w chuj dobry. Panda, rubo to znaczy rubo, gorol nie wszystko musi rozumieæ Ja mam tak z czyst±, ale za to ¿o³±dkowej gorzkiej miêtowej, to mogê wlaæ w siebie od chuja. Jest to te¿ jedyna wóda któr± na luzie ³ykam bez popity, nawet ciep³±, uwielbiam j±. W wakacje jebn±³em pó³ litra ww. w ci±gu 30-40 min. przed koncertem i przez godzinê by³em najebany, robi³em g³upoty, ale potem przesz³o, ani razu nie spawa³em, tudzie¿ gorzej siê nie czu³em, naprawdê bomba! Potem siê dobrze bawi³em w stanie zbli¿onym do podchmielenia, ale naprawdê- 0 krzywych akcji.
Szombierek ty sie mnie pytasz czy jestem alkoholikiem, a sam zalewasz sie co chwila gorzo³± i nie pamietasz czy byles na komisariacie ? Nie przepadam za wodk± i zadko ja pije, przewaznie jak pija to ja machne pare kielonow, zeby wypic wiecej na serio musze byc nawalony, po prostu nie odpowiada mi smak, taki spirytus z miodem i cytyna wchodzi mi zdecydowanie lepiej
[ Dodano: |7 Lis 2008|, 2008 16:17 ]
Cyku nie wiem jak u ciebie ale u mnie pó³ litra na g³owe zawsze koñczy siê zgonem, chyba ¿e wybitnie dobry dzieñ mam, ale taki w chuj dobry.
Gdyby konczylo sie to u mnie zgonem to tyle bym nie wlewal w siebie. Z czasem granica sie przesuwa, co oczywiscie nie jest powodem do zadowolenia czy dumy...
no ja wlasnie tez ostatnio cos takiego zauwazylem, ze wlasciwie polowka przestaje byc problemem ;d a jak teraz jeszcze rzucam palenie to juz w ogole
Z tym ¿e ja prawie zawsze miszam i do po³ówki wypije 3 piawa to mo¿e wyj¶æ tak samo jak 0,7. PPC, jak to mawia muj kumpel "nie jestem alkoholikiem, jestem punkiem".
szombi za 3 lata bedziesz mial takie kace, ze nie bedziesz potrafil zasnac po poludniu chociaz bardzo bedziesz chcial, a po kilku dniach picia niestety zacznie sie pojawiac uczucie lekkiego niepokoju. Ja dzisiaj caly dzien chodze po mieszkaniu tam i z powrotem. 2 lata temu moglem chlac 4 dni, a potem na luzie rano wstac i byc monter, teraz mam moralniaki. alkohol potrafi zeszmacic niestety, a moze i stety, bo po takim dniu jak dzisiaj wiem ze musze zrobic przerwe
jak to mawia muj kumpel "nie jestem alkoholikiem, jestem punkiem".
ciekawe czy on te¿ ma ojca panka. przechwalanie sie ile kto wypije to rozrywka idealna kiedy siedzi sie na schodkach pod jedynym we wsi sklepem gdzie na polkach stoi tylko wino marki rambo.
szombi za 3 lata bedziesz mial takie kace, ze nie bedziesz potrafil zasnac po poludniu chociaz bardzo bedziesz chcial, a po kilku dniach picia niestety zacznie sie pojawiac uczucie lekkiego niepokoju. Ja dzisiaj caly dzien chodze po mieszkaniu tam i z powrotem. 2 lata temu moglem chlac 4 dni, a potem na luzie rano wstac i byc monter, teraz mam moralniaki. alkohol potrafi zeszmacic niestety, a moze i stety, bo po takim dniu jak dzisiaj wiem ze musze zrobic przerwe Chybi³e¶, lêki po picu mam do¶æ czêsto i co z tego?
Czêsto z towarzystwem ³oimy Harnasie, bo s± stosunkowo tanie, nawet dobre i do wypicia, póki co mój rekord to 11 piw, ale koñcówki nie pamiêtam za nic, z reszt± rano by³o jeszcze gorzej. Wódki raczej nie lubiê, bo szybko siê koñczy, a poranne samopoczucie nie jest tego warte. Kiedy¶ zainwestowali¶my w podejrzany bimber, chocia¿ wypi³em tego du¿o i trzyma³em siê do¶æ dobrze, to rano by³em nie do obudzenia, dziwiê siê, ¿e trafi³em do domu. Jabole pijê bardzo rzadko i tu jaki¶ specjalnych wyników nie mam.
Tylko, kurwa... ja mam 16 lat.
Ogarnij siê, Szombier. Ani to m±dre, ani powód do dumy. A jeszcze chwaliæ siê tym na necie...
ja ostatnio po chyba 10dniach chlania zaniechalem-mialem juz isc na pogotowie w ruch szlo juz wszystko teraz 3 dzien nie pije-kac rob z czlowiekiem co chce niewiadomo czy lezec czy siedziec czy juz ostatnie namaszczenie.........ps.nieptraficie sie bawic bez alkoholu?
nieptraficie sie bawic bez alkoholu?
potrafiê siê bawiæ bez alkoholu to on nie potrafi siê bawiæ beze mnie
Ostatnio ¯onie udowodni³em, ¿e potrafiê. Poprosi³a mnie o to i wcale nie by³o ¼le.
Inna sprawa, ¿e jak ju¿ by³o parê zgonów, to zlitowa³a siê i w nagrodê za wytrwa³o¶æ pozwoli³a i mi trochê popiæ, ale jako ¿e by³em trochê do ty³u, to siê ani trochê nie najeba³em. I szczerze mówi±c, dobrze to wspominam.
Bêdê raczej taki model zabawy stosowa³ czê¶ciej.
Przynajmniej w gronie damsko-mêskim, a nie wy³±cznie w¶ród kumpli.
ja ostatnio stwierdzilam ze dobra praktyka jest przychodzenie do knajpy okolo 22-23 bo przynajmniej wypijam 3-4 piwa i do domu, i nie musze nadrabiac tego co inni wypili wczesniej
a rekordy? bez sensu.... kazdy ma swoja glowe, i swoje sumienie i jeden wypije duzo a zachowuje sie normalnie, a inny nie wypije prawie a zachowuje sie jak idiota...
byæ mo¿e ju¿ by³o ale wrzucam bo ciekawe:
A teraz uwa¿aj. W tym tek¶cie 47 razy pada s³owo "umrzeæ", "zabiæ", "¶mieræ".
10 razy s³owo "karabin", 17 razy s³owo "wódka" i tylko jeden raz s³owo "mi³o¶æ", do tego nieszczê¶liwa. Jak ci nie pasuje, nie czytaj.
http://wyborcza.pl/1,7684...as=11&startsz=x
chocia¿ w sumie to chyba nie problem?
browary i bia³e pó³s³odkie wino francuskie... kurwa ta mieszanka dziala na mnie wybuchowo juz wiecej takich eksperymentow nie robie... przez godzine sie zastanawialem czy nie lepiej bedzie jak sie wyzygam hehehe dzisiaj kac, niczym morderca
dzisiaj kac, niczym morderca
£±czê siê z Tob± w bólu...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|