WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Pierwsza znana zagraniczna kapela tegorocznej edycji: http://www.myspace.com/paparoach jak znana jak ja ich nie znam? graja i wygladaja jak pedzioki No właśnie, ja też nie czaję Papa Roach to kupa gówna PS. Odwołają ja ich znam, w tony hawk 3 był ich kawałek "blood brothers" i jeszcze z telewizji kojarzę "last resort" ( http://www.youtube.com/watch?v=20jvV-BPNSk ), tylko wtedy jeszcze nie wyglądali tak jak teraz L.U.C, Ewa Kisielewska, Lao Che, Orkiestra na Zdrowie, Armia, Maleo Reggae Rockers , Tymański & Możdzer, Zielone żabki, NIGEL KENNEDY, Carrantuohill Zaczynają się zajebiście powtarzać. NIGEL KENNEDY, http://www.youtube.com/watch?v=TebUMhJAKSM 5:40-6:25 jak byłem w 1-2-3 klasie gimnazjum to papa roach wszyscy słuchali, gdzieś mam kasetę "infest" (chyba) którą kolega mi pożyczył, żebym wreszcie zaczął słuchać czegoś na czasie i nie wiem czy to czy poprzednia kaseta mi się w kilku kawałkach widziała, ale ja kiedyś słuchałem limp bizkit za czasów zamawiania 5 piw i pochodów onr więc ja się ni chuja nie znam a jaki skald ma byc to co old krowman zapodal? jakies dziwne nazwy jak tak to totalny zlew malo powiedziane Papa Roach byli popularni właśnie jakieś 7-8 lat temu razem z innymi Limp Bikit, Kornem, Linkin Park i całym tym zjebanym nu metalem. Ja, tak jak Rotten, kojarzę Papa Roach tylko z Tony Hawków, ale L.U.C. już kojarzę. Gdzieś nawet na forum już się przewinął. Założyłem temat a nie widziałem, że jest --- Moja opinia odnośnie polskich festiwali. Drukujesz małe karteczki i wypisujesz : Armia Kult Kazik T Love Hapisad Habakuk Big Cyc Ostr Wawamafin Kryzys Hej Strachy Na Lachy Lao Che Maleo Reggae Rockers Carrantuohill Dezerter Tymon Izrael Disorient Dżem Akurat Czesław Spiewa Komety itp. Losujesz kilak z nich, dobierasz mniejsze babole z okolicy, albo babole za które zapłaci radio czy tam wydawca - jeden chuj. Masz polski festiwal. Łodstok, jarocin, jakieś rege, wegorzewo, juwenalia itd. Każdy jeden - zjadą się studenciaki, rodziny przyjdą, alternatywna młodzież, fani rocka itp. jak chcesz być kozak to jeszcze pierdyknij jakąś gwiazdę na skalę światową i luzz ! 100% spierdoliny ! wawrzon, jak pięknie to ująłeś... bardzo trafne, niestety Woodstock to nie punkowy festiwal, wiec nie oczekuje jakiegoś mega składu, po prostu dla kazdego cos .... Tak jak Paparouch i Clowfinger lata swietnosci maja juz za soba , a jednak Clowfinger zostal wybrany rok temu w jakims tam woostokowym konkursie. Mnie bardziej zastanawia czy Owsiak podtrzyma "tradycje" zapraszania punkowych dinozaurow z wysp, ktorych nazwa zaczyna sie na S. W tym roku moglo by byc STIFF LITTLE FINGERS! jak na razie z pnkowych to sprosił perfekt,flinte i steczkoskom Zapomniałeś o Marku Niedźwiedzkim i Michale Ogórku Antonina Krzysztoń też sie tam na scenie ma pojawić a ciekawe czy pan M.Ogórek zaśpiewa ten szlagier? http://www.youtube.com/watch?v=pRDaV-8zoR4 Powiedzcie mi kto kuźwa wybiera tych artystów na główną gwiazde wood'a że wytypowano akurat papa roach? Pewnie wybiera Owsik na podstawie jakiś ankiet czy chuj wie czego. Nie jest to fest punkowy, więc wiadomo, że raczej grają tam zespoły mainstreamowe, ale nie ma co narzekać, zagrało sham 69, może zagra też jakiś inny punkowy zespół ( ramones? clash? sex pistols? ). Sham69 był niestety biedą, to samo Stranglers, jedynie Kreator dał radę - z tych bandów na ostatnich woodstockach. Sham69 był niestety biedą, nie zgadzam się. Byłem na Shamie i powiem, że mi się podobało. Może dlatego, że pierwszy raz ich widziałem i byłem zajarany ich koncertem? Pewno tak.. ale dla mnie było dobrze. Koncert Guano Apes w zeszłym roku też mi się podobał.. też pewno z podobnego faktu jak w.w. Wcześniej dobry był Knorkator.. dość oryginalny zespół muszę przyznać.. połączenie czegoś w rodzaj metalu ze śpiewem operowym w wykonaniu faceta . Takie sympatyczne.. doszło Life Of Agony. mimo że "River Runs Red" to dla mnie jeden z lepszych albumów wszech czasów to mimo wszystko nie wiem czy jest to wystarczający argument dla mnie żeby jechać na uctok po co na woodstock jak w jarocinie flogging molly! A ja się zastanawiam... z braku laku chętnie bym wpadł - łodstok to jest chujowy festiwal, ale ja go traktuję jako wydarzenie. Takiego spędu gdzieś indziej zobaczyć się nie da... Stone Sour na Przystanku Woodstock http://www.wosp.org.pl/wo..._woodstock.html i Ziggie Piggie zagra też:) Tja, a jak pinkfloid wpadnie to dopiero smrodstok bedzie.... Tja, a jak pinkfloid wpadnie to dopiero smrodstok bedzie.... Myślę, że większość bywalców Woodstocku jednak nie za bardzo słucha Pink Floyd. Stone Sour na Przystanku Woodstock http://www.wosp.org.pl/wo..._woodstock.html to jest zajebiste info !!! i tak pojedziecie do Kostrzyna. ogolnie to zawsze mialem z brudstocku beke. W tamtym roku byłem 1 raz na Sham 69. I nawet poztywnie sie rozczarowalem pomimo ze to nie moj klimat. Kazdy znajdzie swoich nawet dresiarze byli Jedynie co mnie tak naprawde najbardziej wkurwialo to ilosc pojebancow w pacyfach i cpuny na heroinie pod wlk scena. Pod wzgledem melanzowym jest to naprawde gruba impreza. Idz pan w ..uj z takim melanzem... Banda syfiazy rzebrzacych o lyk piwa, mnostwo ludzi okradzionych i maksywmalnie wq...ch na calosc, nie ma sie gdzie umyc, czy wysrac porzadnie itd Impreza, dla hiopisow, to tyle mniej wiecej... O ile się nie mylę to od zeszłego roku są prysznice. Bolek, byłeś, czy oglądałeś dokument na trwamie ? Bylem w 2004 roku ! Muzycznie, po za Dzemem nawet niezla impreza. Mieszkalem na parkingu pod lasem, mialem fajnych sasiadow z Debicy, ktorzy co rano mnie czestowali ruskim spirytusem, wiec jakos sie codziennie "odkazalem" i przetrwalem ta impreze... Potem, po przeliczeniu zyskow i strat stwierdzilem, ze nigdy wiecej... no to co do organizacji od 2004 sie troche pozmienialo. Prysznice byly i kolejki do nich na kilometr. Krojenie to ku..wa do potegi ktos mi podjebał skarpetki mydło i szczoteczke do zebow a takto bez wiekszych strat. Sępienie na wiosce piwnej tez mnie wkurwiało no ale to masówka. Ale dobrych ludzi tez idzie poznac. Trzeba trzymać fason nawet wsrod hord hipisów i syfiarzy. W tym roku planuje zwiedzic ustke no i moze jakis dobry fest u naszych sasiadow. Brudstock jest dobra alternatywa moze wtedy jak sie ma malo hajsu albo nie ma sie gdzie jechac. Najlepiej zeby moc obsmarowywac badz chwalić warto wybrac sie na taką bibe. Już się zaczyna sranie że łudstok to chujnia dla brudasów, a i tak połowa z tych narzekaczy i tak tam pojedzie Byłem na łudstoku kilkakrotnie i zwykle to były dobre imprezy. I chuj, tyle do powiedzenia. Trzeba trzymać fason nawet wsrod hord hipisów i syfiarzy. Wyobrazam sobie jaka masz harda mine jak wdepniesz w gowno Nie bylem i nei bede ,nie dla mnie ,tzreba sie szanowac ,no chyab ze zaprosza sparrera albo jakies condemned cóż gówno jak gówno to też zależy w jakim sie jest sie obuwiu. Z glanow czyscic to przejebane jak na hipisowski iwent przystało, wdepnąc jeno boso Luker,C84 pasuje tam dokladnie,chlalem kiedys z nimi,typowe hipisy,na slowo violence sikaja w majty,ale w napince w wywiadach tylko kovalowi moga dorownac... a w pl za malo kasy i sharpow,wiec nie szybko zagraja... zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl