WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Sham 69 - brytyjska legenda punk rocka w Alibi 13.12.09 godz.20.00 Klub Alibi, ul. Grunwaldzka 67 SHAM 69 bilety: 33 zł - przedsprzedaż, 40 zł - w dniu koncertu Sham 69 grupa założona w miasteczku Hersham, koło Londynu w roku 1976. Pierwszy skład tworzyli: Jimmy Pursey (wokal), Dave Parsons (gitara), Dave Tregenna (gitara basowa), Mark Cain (perkusja). Wokalista Jimmy Pursey uważał się za orędownika mas, twierdził, że zespół który założył gra "czysty, szczery, pełen energii rock'n'roll bezrobotnych". Śpiewając o codziennych problemach wzywał do pojednania i zjednoczenia się załóg punks, skinheads i mods. Zespołowi zawsze towarzyszyła wierna grupa fanów, która przybrała nazwę "Sham Army". Zespół debiutował w 1977 roku singlem "Ulster"/"Red London"/"I Don't Wanna", wyprodukowanym w firmy płytowej Step Forward. W następnym roku wydali singel "Borstal Breakout" przechodząc z Step Forward do Polydor. W latach 1980-1987 działalność zespołu była zawieszona. Członkowie zespołu zagrali w tym czasie w filmie "Rough Cut And Ready Dubbed". W czasie zawieszenia działalności Jimmy Pursey nagrał solo 4 płyty, zaś pozostali członkowie zespołu grywali w innych kapelach (m.in.: The Lords Of The New Church, Wanderers). Zespół reaktywował się po siedmioletniej przerwie w składzie: Jimmy Pursey (wokal), Dave Parsons (gitara), Andy Price (gitara basowa), Tony Bic (klawisze) i Ian Whitewood (perkusja). W tym roku zespół wystąpił w Polsce na letnim Przystanku Woodstock To oni graja z Pursey'em czy nie w końcu? To oni graja z Pursey'em czy nie w końcu? Nie, wawrzon bzdure wkleil uprzedze franka-powinni odwołać! uprzedze franka-powinni odwołać! hyhy innej opcji nie przewiduję. Mają odwołać i chuj. W południowej Polsce mają prawo byc maksymalnie 2 duze imprezy w miesiacu, a w pierwszej polowie grudnia już są 4, kto na to kurwa zarobi? To oni graja z Pursey'em czy nie w końcu? Nie, wawrzon bzdure wkleil No to jak to w końcu jest Specjalnie wkleiłem to info które podają ( chyba ) organizatorzy. http://www.wrockfest.pl/koncert.php?idEvent=359 a jak jest ot ja nie wiem bo wood nie odwiedziłem Jsst tak, źe Pursey nie śpiewa w Shamie. Na wokalu szaleje niejaki Tim V. Zdaje się, że będzie to już ich trzeci raz w Polsce w ciągu roku? Chyba im się u nas spodobało. sham ssie. w życiu na to nie pójdę odwołają ale poszłabym... na plakatach jest napisane, że gra jeszcze Prawda i jest dopisek "pożegnalny koncert". czy coś mi ubyło ? kończą działalność ? jeśli tak to byłaby mega szkoda. no w chuj szkoda! w takim wypadku, to chyba bardziej tam pojde ze wzgledu na Prawde niz Sham tym bardziej, ze tych pierwszych jeszcze nigdy nie widzialem. no, Melona czasem widze w piotrze i pawle na zakupach, ale to nie to samo. cos gra jeszcze poza prawdą ? kto pije przed ? jeno Prawda, w kazdym razie nie ma zadnego info, ze cos jeszcze. ja na before party sie pisze zawsze! tego samego dnia macie we wrocku toxic holocaust. ja bym obejrzał prawdę i zapierdalał na szatanów Co racja to racja, konkurencyjna impreza jest duuużo lepsza. A zdaje się że Toxic nie jest tam główną gwiazdą, tylko inny zespół, który akurat średnio kojarzę. Muszę to napisać: SHAM jest spoko. Sprawdzę jutro! z antipopem będziemy. właściwie już ładuje bowary, u Szymka pęknie pół litra i jadymy w rzeczy samej. to do zobaczenia tempe chuje niebawem! o kurwa. o ja pierdole. ależ mam kaca. pamietam tak z 90% imprezy, nie zarejestrowałem końcówki. ja jebie. o chuj. spłynąłem jak zwykle z kasy ale bejbi wydało więcej na swojej imprezie więc nie mam wyrzutów sumienia. no do dupy. no japier-kurwa-dole kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaac ja mam letka zwale jeno... musze przynac, ze dawno nie bylem tak najebany na koncercie. wszystko pamietam, ale przez delikatna mgle tak jakby ogolnie gig chyba byl udany, ale nie jestem pewien a co do kasy Jurij, to wisze Ci jeszcze za flaszkje. w czwartek powtorka z rozrywki na banane metalik i the cuffs? w czwartek powtorka z rozrywki na banane metalik i the cuffs? pomyślimy bo robie do 21. ale myśle że coś się uda To ja może o zespołach i muzyce napiszę. Głównym muzycznym powodem do wybrania się na ten koncert był pożegnalny koncert Prawdy. Powód okazał się całkiem słuszny, bo Melon i koledzy nie zawiedli - wystąpili z repertuarem złożonym z największych hitów w dodatku sprawnie wykonanych; niestety atmosfera delikatnej wyjątkowości koncertu trochę została zepsuta przez nieco za bardzo metalowe brzmienie. Jak Dead Kennedys bez Biafry było dla mnie słabe, tak Sham 69 bez Purseya wypadł jak najbardziej korzystnie. Zabrzmieli dużo przyjaźniej dla uszu niż Prawda, grali jak trzeba - z energią, radością i z mnóstwem starych hitów. Warto odnotować, że oprócz mnie koncert odwiedziły inne interesujące osoby jak m.in Siwy z Defektu i Darek P. Powt... ja się bankowo załapie - teraz jebałem ze szkoły do domu, bo inaczej bym nie wrócił - a musiałem na robotę. W czwartek od razu po pracy, do wagonu za Shamem przesadnie nie przepadam, ale zagrali swoje hiciory i wypadli na scenie Alibi znacznie bardziej energetycznie niż Subs i Vibrators w zeszłym roku. a Prawdy szkoda, bardzo dobry był ten pożegnalny występ. poruszyli we mnie kozacką krew i nie mogę przestać nucić "Nalewajmy Bracia". niestety Melon mocno zaakcentował, że nie powie "do zobaczenia". Prawdy szkoda, bardzo dobry był ten pożegnalny występ. poruszyli we mnie kozacką krew i nie mogę przestać nucić "Nalewajmy Bracia". niestety Melon mocno zaakcentował, że nie powie "do zobaczenia". poruszyli we mnie kozacką krew i nie mogę przestać nucić "Nalewajmy Bracia". "Naliwajmo bratia" to hit niezły, najlepsze wykonanie jakie słyszałem, to chór Bohun z Kijowa, a z młodzieżowych zespołów The Ukrainians daje rade z tym wałeczkiem. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl