|
Ratos De Porao |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Ratos De Porao - „Homem Inimigo Do Homem” (2006) ****
Kolesiom stuknê³o 25 lat grania a tu cisza. Nikt nie wspomina o nich. Niech bêdzie, ja to zrobiê bo warto. Kapela klasyk nad klasyki. Rozpoczêli graæ jako Ratos De Porao ju¿ w 1981 roku w Brazylii, gdzie terror by³ wiêkszy ni¿ w Polsce i trzeba by³o mieæ w sobie wiele samozaparcia i odwagi aby graæ tak± muzê i do tego byæ punkiem. ¦wiat o nich us³ysza³ tak samo jak i o naszym Dezerterze z tej samej sk³adanki czyli legendarnej „World Class Punk” na której znalaz³ siê kawa³ek „Parasita” który w tamtych latach zna³ ka¿dy szanuj±cy siê punk w Polsce. Ch³opaki nie zmarnowali swojego przys³owiowego piêæ minut i wspiêli siê na sam szczyt i s± zaliczani dzisiaj do klasyki hard core. Jest to zespó³ który na przestrzeni lat inspirowa³ wiele kapel swoj± w¶ciek³±, agresywn± i pe³n± emocji gr±. W 2006 roku kapeli stuknê³o wraz z wydaniem jubileuszowej p³yty „Homem Inimigo Do Homem” w³a¶nie mityczne æwieræ wieku szaleñczej muzy rodem z Brazylijskiej d¿ungli. Kapela mimo tylu lat nie nie zwalnia tempa, ostre riffy gitarowe po³±czone z rozpoznawalnym na kilometr wokalem stwarzaj± niepowtarzalny klimat w ich muzyce. Na tej p³ycie s³ychaæ powrót do brzmienia i grania z po³owy lat osiemdziesi±tych. P³yty s³ucha siê do¶æ przyjemnie, je¶li mo¿na zaliczyæ do przyjemno¶ci ten szaleñczy atak d¼wiêków. P³yta mo¿e siê podobaæ choæby dlatego, ¿e s³ychaæ w tym wszystko co najlepsze w hard core, a kawa³ki „Expresso da Escravidao”, „O Equivocado”, „ Otario Involuntario”, „H.I.D.H.”, „Testemunhas do Apocalipse”, „Quem Te Viu” rozpierdalaj± ³eb na kawa³ki. P³yta zacna, polecam wszystkim.
Dla tych co nie znaj± polecam do ods³uchania kawa³ki z ich myspace. Pierwszy kawa³ek jest z ostatniej p³yty. http://www.myspace.com/ratos
Kiedy mia³em 18 lat, dorwa³em ich kasetê od ówczesnego znajomego, z którym siê czêsto wymienia³em na nagrania. Pierdolnê³o to mn± równo po ¶cianie. By³em wtedy najwiêkszym na ¶wiecie fanem Voivoda. Po us³yszeniu "Brasil" zmieni³em idola. Zaraz potem przysz³a moda na DRI, SOD, Mucky Pup itd.
Brazylijski punk to wogóle ogieñ Colera, Agrotoxico, Ohlo seco czy w³a¶nie Ratos de Porao rozpierdalaj± na ³opatki, przyznam, ¿e tak na prawdê zbyt wiele ich nagrañ nie s³ysza³em ale to co mia³em okazjê to zajebista rze¼nia
S³ysza³em tylko "Brasil" i "Anarkophobie". Chocia¿ jakim¶ fanem HC nie jestem, takie granie mi siê podoba. "Commando" wyrywa z kapci. Z chêci± us³ysza³bym ich nagrania z roku 84.
nigdy nie lubi³em tej kapeli, ostatnio przegrywa³em to dla kumpla, z 10 p³yt by³o... horror dla uszu. jako¶ z rok temu grali w Warszawie czy mi siê co¶ pojeba³o?
W 2004 chyba grali.
"Brasil" rozpierdala. Bardzo lubie RDP, chociaz ich marnych metalowych odjazdow nie trawie
Kiedys jakas plyte slyszalem i na tym sie moj kontakt z ta kapela skonczyl. Jakos mi nie podchodzi. Mozliwe, ze jakbym przesluchal czegos innego zmienilbym zdanie, ale raczej predko to nie bedzie.
Od znajomego mia³em kasetê "Anarkophobia". Lubiê, choæ dawno nie s³ysza³em.
¦wiat o nich us³ysza³ tak samo jak i o naszym Dezerterze z tej samej sk³adanki czyli legendarnej „World Class Punk” na której znalaz³ siê kawa³ek „Parasita” który w tamtych latach zna³ ka¿dy szanuj±cy siê punk w Polsce.
na tym kawalku sie konczy moja znajomosc tej kapeli, nie pamietam juz za bardzo tej skladanki bo ostatni raz slyszalem ja jakies dziesiec lat temu, ale z tego co kojarze to ratos jakiegos wiekszego wrazenia na mnie nie zrobili. numerem jeden na tym skladaku byli dla mnie wegrzy ale nie pamietam jak sie zwali. po za tym reszta byla na wyrownanym poziomie oprucz dwuch kapel ktore byly tam na sile, na zasadzie ciekawostki, cieniasy z czech i beznadziejne spedalenstwo z rpa. to tak offtoppujac
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|