WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Nie mogę znaleźć poprzedniego tematu... Jest już rozpiska godzinowa: PIĄTEK Scena główna: 00:05 - 01:05 LAST RESORT 22:45 - 23:35 SYMARIP 21:30 - 22:15 DIE KASSIERER 20:30 - 21:00 TOXPACK 19:30 - 20:00 KLINGONZ 18:30 - 19:00 BLACK TARTAN CLAN Druga scena: 23:35 - 00:05 KLASSE KRIMINALE 22:15 - 22:45 THE DESPISED 21:00 - 21:30 MIDDLE FINGER SALUTE 20:00 - 20:30 MOPED LADS 19:00 - 19:30 GIMP FIST 18:00 - 18:30 RAZORBLADE SOBOTA Scena główna: 00:00 - 01:00 COCK SPARRER 22:45 - 23:30 STOMPER 98 21:30 - 22:15 DISCHARGE 20:30 - 21:00 GONADS 19:30 - 20:00 SECTION 5 18:30 - 19:00 URBAN REJECTS Druga scena: 23:30 - 00:00 VICE SQUAD 22:15 - 22:45 MONSTER SQUAD 21:00 - 21:30 CRUSHING CASPARS 20:00 - 20:30 CRASHED OUT 19:00 - 19:30 PULLOUT 18:00 - 18:30 FREIBOITER NIEDZIELA Scena główna: 22:50 - 23:50 THE BOYS 21:35 - 22:25 ARGY BARGY 20:25 - 21:10 THE GLITTER BAND 19:20 - 20:00 MARK FOGGO 18:25 - 18:55 PÖBEL & GESOCKS Druga scena: 22:25 - 22:50 EASTSIDE BOYS 21:10 - 21:35 SONIC BOOM SIX 20:00 - 20:25 RADIO DEAD ONES 18:55 - 19:20 SECRET ARMY 18:00 - 18:25 THE DETECTORS Jak już zaczęliśmy się z kolesiami wybierać i zamawiać bilety jednodniowe na Sparrera to się okazało że od przyszłego tygodnia nie wysyłają. Może to i lepiej ze względu na kasę W każdym razie jeszcze kombinujemy, może się pojawimy. to kto jedzie???????????? My ruszamy na 3 auta w piątek z samego rana Czy ktoś wie, czy w okolicach miejsca koncertu, są jakieś tanie noclegi typu schronisko młodzieżowe itp? Żeś się obudził My rezerwowaliśmy hotel we wrześniu czy październiku 2008. Jak przed zeszłoroczną edycją szukaliśmy hotelu w styczniu to była kapa znaleźć coś taniego w pobliżu. Ale może Ci się uda... ja jadę, będą 2 osoby z Londka, także z chętnymi zabłąkanymi moglibyśmy się jakoś zgrać co do kwatery i nie wierzę żeby serio było tak słabo z noclegami, Berlin to wyjebiste miasto a Cock Sparrer to nie jest jakaś Metallica. np. tu pokazuje wolne miejsca http://www.hostelbookers....y/berlin/37075/ (niecałe 5 kilosów od klubu) GG 7035437. pzdr Mógłby ktoś napisać na jakiej stacji najlepiej wysiąść jadąc pociągiem z Wawy i dalszą drogę do klubu. Do wyboru dwie stacje: Ostbanhof - czas przejazdu do klubu 30-40 minut oraz Hauptbanhof - czas przejazdu do klubu 30-50 minut Co do dalszej trasy to zależy ona od pory przybycia do Berlina - polecam angielską wersje strony http://www.bvg.de/index.php/en/Bvg/Start tu można oblukać wszystkie opcje dojazdu o każdej porze Do wyboru dwie stacje: Ostbanhof oraz Hauptbanhof to jedna i ta sama stacja, Ostbanhof to nowa nazwa. Na stronie P&D powinna być rozpiska jak tam dojechać. jak tam jezdzilem to bylo tak ja pisalem. szkopom sie w dupach poprzewracalo. jabal to pies. "haupt(ost)banhof" to legenda wśród polskich panków nazywał się on Schlesischer Bahnhof czyli dworzec śląski o ile się nie myle w berlinie cały czas jest stacja s-ban/u-ban Schlesischer Tor "haupt(ost)banhof" to legenda wśród polskich panków slawny Lidl jest tam chyba do dzis. przynajmniej 3 lata temu jeszcze byl. Z biuletynu na lanspejsie - nowa miejscówka: KABELWERK GARTENFELDERSTR. 28 13599 Berlin dojechać tam można U7 albo autem Z dnia na dzień rosną szanse, że się pojawię w sobotę [ Dodano: |22 Lut 2009|, 2009 14:04 ] Koncert zajebisty,z kapel co grały w sobote to Stomper mnie zadziwił na + Cock Sparer - kto nie był niech żałuję Section 5 też dobrze grało ,ale mało ludzi się bawiło podczas ich koncertu,być może za wcześnie jeszcze było . Warto było jechać nawet dla samego C.S. Warto było jechać nawet dla samego C.S. Mam tak samo jak ty. Pojechalismy tylko na jeden dzień. Przed wejsciem okazuje się że już nie ma biletów, co kurwa robić, chcemy przekupic bramkarza na 100euro tylko się smieje i wcale nie chce z nami rozmawiac. Idziemy na stacje paliw gdzie zeby troche przeczekac. Wypijamy kilka piwek i wracamy sytuacja bez zmian. Wkurwieni i załamani koczujemy przed drzwiami jak jacys bezdomni. Obserwuje ze bramkarze coraz mniej przykładaja sie do roboty. Ide na całosc niczym w teleturnieju z Hajzerem i zonkami. Na totalnego bezczela ładuje się pewny siebie w odległosci 2 metrów od bramkarza podwijam na ułamek sekundy rekaw kurtki i pokazuje mu opaske której tam nie ma, a ten wpuszcza mnie. Polska Niemcy 1:0. Po chwili to samo robi reszta i kończymy spotkanie wynikiem 5:0. Byłem tylko na discharge, stomper 98, vice squad i cock sparrer. Ci ostatni pokazali wielka klasę. Warto było jechać. kurwa zawsze sie bydło zjedzie zeby sie tylko za friko wbić kurwa zawsze sie bydło zjedzie zeby sie tylko za friko wbić O ty zbutwialcu pogadamy sobie w Ustce . Chciałem zapłacić jak człowiek biały, a że hitlery nie chciały to co miałem zrobić kurwa zawsze sie bydło zjedzie zeby sie tylko za friko wbić O ty zbutwialcu pogadamy sobie w Ustce . Chciałem zapłacić jak człowiek biały, a że hitlery nie chciały to co miałem zrobić pluto spoko to żart był hehehe trza było jakiegos szkopa z biletu ojebac hehehe kurwa zawsze sie bydło zjedzie zeby sie tylko za friko wbić Mistrz! Mariuszy, Pluto dobrze wie, że to dżołk, hehe. Właśnie wróciłam - 3 dni super towarzyskiej imprezy. A i tak dla mnie gwiazdą całego festivalu było NIEDZIELNE Section 5 w małej knajpie na drugim końcu Berlina na after party Zupełnie inny klimat niż występ festivalowy. Kontakt z publicznością, angielski zart, dobra zabawa.... Kto nie wiedział o tym ten niech dopiero żałuje To kiedy grają u nas? pluto spoko to żart był hehehe Wiem, ja też żartowałem To kiedy grają u nas? Wszystko w swoim czasie Przy okazji miałam okazję osobiście pogadać z Suckerem a propo koncertu Bad Co. Project 14 marca i osobiście spoko gość także teraz wiem, że dobrze zrobiłam zapraszając ich na śląsk [ Dodano: |23 Lut 2009|, 2009 20:41 ] tu też popraw bo się nic nie wyświetla Już poprawione [ Dodano: |6 Mar 2009|, 2009 08:26 ] zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl