WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA Jak dla mnie to: Ian Stuart - po prostu mistrz, chociaż z czasem zaczął śpiewąc jak wokalista jakiegoś pedalskiego hardrockowego bandu, ale i tak Skrew's the best hehe. Jak dla mnie to Ianek czasem tak potrafił zachrypieć, że mistrz chrypy-Lemmy by się nie powstydził. Poza tym mi się wydaje, że to od Skrewdrivera zaczął się ten kanon "skinowskiego" stylu śpiewania, że wokalista skinowski musi śpiewać w sposób dość niski, groźny, brzydki, "przepity", zły i zachrypnięty. Na palcach można policzyć wokalistów ze skinheadowskich zespołów którzy odbiegają od tego kanonu Garry Hodges (The 4-Skins) - dużo piosenek to on nie nagrał, ale zachrypieć potrafił wokalista z Blitz Chris z Combat 84 wokal z U.K. Subs Mistrzów typu Lemmy i innych rockendrollowcow przepitych lyskaczami pominałem, bo to jednak punk rock nie jest Texas Terri Ian Hibilsbach Nie ma lepszego faworytów mam dwóch: PAUL BEARER - SHEER TERROR BUDDHA - BLOOD FOR BLOOD Sparky z Demented are go!. Jak mi ktoś powie, że to nie pankrok, to śmiechem zabije (ta, napinka musi być ). No i dorzuciłbym do powyższego zestawu Beki Bondage z Vice Squad. Sucker z Oxymorona Sparky z Demented are go! + Wendy O. Williams PLASMATICS PAUL BEARER - SHEER TERROR nie ma co tu duzo gadac - Texas Terri ! Bearer (Sheer terror) Buddha (Blood 4 blood) Wouter (Razorblade) Torr Skoog z Kings of Nuthing- tego kolesia kurwa nikt nie przebije Dla mnie nr1 jeśli chodzi o wokale zdecydowanie bearer jeff burns z slf (tak się zwie chyba ten koleś) wokal beltones czerpiący z wyżej wymienionego i ze stuarta pełnymi garściami Erik Regner (Radio 69) zajebistą chrype ma tez wokal THE MIGHTY MIGHTY BOSSTONESS Koles z Forward Area jest calkiem niezly w tej dziedzinie. u mnie i tak w kazdym jednym plebiscycie wygrywa Skrewdriver, mniejsza z tym czego on ma dotyczyc. wiec w tym wypadku: Ian Stuart ! Torr Skoog z Kings of Nuthing- tego kolesia kurwa nikt nie przebije Dla mnie nr1 jeśli chodzi o wokale Takze moj faworyt ,zaraz za nim Lemmy. wokal z Zake i peter pan speed rock no i oczywiscie wokal z Badlands [ Dodano: 18-12-2006, 13:31 ] Torr Skoog z Kings of Nuthing- tego kolesia kurwa nikt nie przebije Przebije!~ Dicky Barrett z The Mighty Mighty Bosstones Według mnie jego chrypienia nikt nie przebije... ...Mensi z AU podejmowął próbe bicia rekordu podczas koncertu w Wa-wie, ale mu nie wyszło i musiałem go Hallsami obrzucić Zdrówka życzę drogi Wrzosku napisałem o nim powyżej drogi Wrzosku napisałem o nim powyżej Wiem. Ale położyłeś za maly nacisk na to, że Barret chrypi bardziej niż Skoog. Czułem sie w obowiązku odpowiednio to podkreślic Zdrówka życzę u mnie i tak w kazdym jednym plebiscycie wygrywa Skrewdriver, mniejsza z tym czego on ma dotyczyc. wiec w tym wypadku: Ian Stuart ! nie od dzisiaj wiadomo, ze Jasiek to król rock'n'rolla i basta! Przebije!~ Dicky Barrett z The Mighty Mighty Bosstones Według mnie jego chrypienia nikt nie przebije... dupa, a nie przebije fakt całkiem dobry, ale za mało chropowaty panowie mozecie mowic co chcecie ale najlepszy wokal chrypowaty wystepuje w bonecrusher'ze panowie mozecie mowic co chcecie ale najlepszy wokal chrypowaty wystepuje w bonecrusher'ze TAK!! Ale jeszcze jak dla mnie D.Peters! Chrypka jest jak trzeba! Sabina Klassen Ona może konkurować nawet z Lemmy'm Kilmisterem. Co prawda to prawda. Mysle jednak, ze niewielka przewaga bedzie i tak po stronie Sabiny=1000% ladniejsza od Kilmister'a Roznica widoczna golym okiem Roznica widoczna golym okiem Eeeeeeeeeee wolałbym gołą Sabinę niż gołe oko Mistrzów typu Lemmy i innych rockendrollowcow przepitych lyskaczami pominałem, bo to jednak punk rock nie jest Nigdy sie z tym nie zgodze! A Sabinka i Lemmy moga sie pierwszym miejscem podzielic. On chrypi raczej pijacko - ona bardziej demonicznie. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl