|
Konstytucja 3 maja 1791 |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
Dzi¶ ¦wiêto Narodowe Trzeciego Maja ustanowione na pami±tkê uchwalenia pierwszej polskiej konstytucji. Ale czy wydarzenia z 1791 roku nie by³y gigantycznym b³êdem Polaków?
Krakowski historyk prof. Andrzej Chwalba przedstawi³ w wywiadzie dla Onet.pl pozornie kontrowersyjn± tezê. Otó¿, zdaniem naukowca, nie mamy czego ¶wiêtowaæ, gdy¿ Konstytucja 3 maja zgubi³a Rzeczpospolit±:
Mo¿na sobie wyobraziæ, ¿e 3 maja 1791 r. nie uchwalono Konstytucji. Wówczas nie by³oby wojny w jej obronie i drugiego rozbioru. Nie wybuch³oby powstanie ko¶ciuszkowskie, które doprowadzi³o do trzeciego rozbioru i wymazania Rzeczpospolitej z mapy Europy. Te wydarzenia stanowi± niepodzieln± ca³o¶æ. Konstytucja by³a kamieniem, który spowodowa³ lawinê. By³a prowokacj±, na któr± Rosja odpowiedzia³a tak, jak odpowiedzieæ musia³a, chroni±c swoje imperialne interesy.
Nale¿y podkre¶liæ, i¿ teoria prof. Chwalby opiera siê w du¿ym stopniu na typowej "gdybologii". Nie ma pewno¶ci, czy Polska i tak nie znik³aby z mapy Europy pod koniec XVIII wieku. Bez w±tpienia jednak historyk ma racjê podkre¶laj±c bardzo negatywne efekty uchwalenia Konstytucji 3 maja. Owszem, twórcom dokumentu przy¶wieca³y szczytne idee. Ale ich dzia³ania polityczne graniczy³y z g³upot±. Nawet nie – one po prostu by³y g³upot±.
Oto w pañstwie pozbawionym armii, otoczonym przez wrogów, dochodzi do próby gwa³townych reform. Wiadomo, i¿ wywo³a to reakcjê, a mimo to Polacy zdaj± siê postêpowaæ wed³ug odwiecznej zasady, ¿e "jako¶ to bêdzie".
Niestety, w tym przypadku nie by³o "jako¶". By³o tragicznie. Rosyjska armia zala³a Rzeczpospolit± i obali³a rz±dy zwolenników Konstytucji 3 maja. Autorzy reform musieli spodziewaæ siê takiego obrotu wydarzeñ. Trudno uwierzyæ, i¿ polscy politycy mieli nadziejê na nag³± zmianê postêpowania carycy Katarzyny orz w³adców Prus i Austrii.
W dodatku, co podkre¶la prof. Chwalba, a o czym teraz czêsto zapominamy – we Francji trwa³a przecie¿ rewolucja. Europejscy monarchowie byli przera¿eni, a równocze¶nie zdeterminowani w zamiarze st³umienia rewolucji. I nagle w Rzeczpospolitej dosz³o do zwyciêstwa "jakobinów". Na to nie mo¿na by³o pozwoliæ. W³adcy Rosji, Prus oraz Austrii zrezygnowali wiêc z subtelnej rywalizacji o Polskê i po prostu rozerwali kraj miêdzy siebie. Byle szybko pozbyæ siê ogniska rewolucyjnej zarazy.
Czêsto s³yszymy, ¿e Konstytucja 3 maja sta³a siê dla Polaków legend± podtrzymuj±c± patriotyzm w ciê¿kich czasach rozbiorów. Tyle tylko, i¿ gdyby nie Konstytucja, to rozbiory zapewne nie mia³aby miejsca.
Dzi¶ nie ¶wiêtujemy wiêc triumfu polskie my¶li politycznej. Dzi¶ wspominamy tragiczn± krótkowzroczno¶æ naszych przodków, którzy mieli wiêcej serca, ni¿ rozumu.
Pawe³ Rybicki http://www.pardon.pl/arty...czego_swietowac
Który¶ ze ze znawców epoki twierdzi³ w swoich publikacjach, ¿e gdyby nie powstanie ko¶ciuszkowskie to kad³ubowa Polska przetrwa³a by do wojen napoleoñskich i walczy³a po stronie Rosji. Raczej kontrowersyjne twierdzenia, ale kto wie.
Konstytucja mo¿e i by³a prowokacj±, ale jednoczesny sojusz z Prusami, które to pañstwo zawsze by³o pierwsze w kolejce do rozbierania Polski to nawet nie prowokacja, a g³upota czy wrêcz zdrada. Bo to by³ realny powód rosyjskiej interwencji, która to interwencja by³a zreszt± Prusakom na rêke bo tego "sojuszu" z Polakami nie traktowali od pocz±tku zbyt powa¿nie. A konstytucja to raczej tylko pretekst dla Rosji ni¿ realny powód.
http://pl.wikipedia.org/w..._polsko-pruskie
Poniatowski, mason, bywalec salonów francuskich, amoralnie jebi±cy Katarzynê II, lachê k³adê na jego elekcyjny majestat.Nie ¶wiêtowa³em.
Poniatowski, mason, bywalec salonów francuskich, amoralnie jebi±cy Katarzynê II I tu jest ogolnie spoko, niestety za tym jebaniem Ka¶ki sz³a pe³na uleg³osc wobec Rosji (widocznie Ka¶ka by³a dobr± domin± ), Poniatowski by³ jej jebanym psem, to jest ból, a nie tam jego rozwi±z³o¶æ. Akurat Konstytucja by³a jakims tam osi±gniêciem i nadziej±, no ale troche za pozno, trudno. Wszysto to i tak wina tej jebanej szlachty, ale tak to jest, gdy krajem rz±dz± ludzie mówi±cy "lepszy peda³, niz Habsburg", czy jacys inni elektrycy.
debdebson napisa³/a: Poniatowski, mason, bywalec salonów francuskich, amoralnie jebi±cy Katarzynê II
I tu jest ogolnie spoko, niestety za tym jebaniem Ka¶ki sz³a pe³na uleg³osc wobec Rosji (widocznie Ka¶ka by³a dobr± domin± ),
podobvnie¿ Katarina by³a jego pierwsz±. rozprawiczy³a go- du¿a sprawa. no i siê Sta¶ zadurzy³. normalna rzecz, ciachn±³ j± po jakim¶ bankiecie, rano budzi siê i stwierdza ¿e siê zakocha³.
to ¿e ona potem wola³a gwardzistów to ju¿ insza inszo¶æ. ale pierwszej kobiety siê nie zapomina i mo¿e z tego sentymentu Stanis³aw by³ uleg³y wobec Rosji...
mo¿e z tego sentymentu Stanis³aw by³ uleg³y wobec Rosji... Mo¿e co¶ w tym jest... ale tak z historycznego punktu widzenia, to on korone zawdziecza³ tylko i wy³±cznie Rosji... kolaborant pierdolony.
kolaborant pierdolony. Mnie bardziej rozbraja postawa Stasia wobec Józefa Poniatowskiego. Ta ca³a otoczka u³ana, wspania³ego rycerza w armii austriackiej. Kiedy Stanis³aw wezwa³ ksiecia do stawienia siê w wojsku polskim, m³odszy Poniatowski zarazem bardzo chcia³ (patriotyzm) i nie chcia³ (marka i fakt, ¿e WP jest byle jakie) s³uchaæ wuja. Naczyta³em siê o tym jego patriotyzmie, postawie wobec wrogów etc. Sam przecie¿ obstawia³ zamek wojskami a na sali by³ z u³anami, by nicnie zak³óci³o wydarzenia 3 maja. Sam nie wiem co o nim my¶leæ - z jednej strony pos³uszny wujowi, z drugiej naprawdê patriota.
no jak co sadzic? juzef to zawisza czarny tamtych czasow, taki polak rodzi sie raz na kilkaset lat, chwala i czesc mu na wieki wiekow.
Szczesny Potocki byl wieksza kurwa niz Sta¶ i Józek
a co masz do jozefa?
a co masz do jozefa? zagalopowalem sie Jozek zacny czlek byl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|