|
Koniak (bimber) |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
ktos siedzi w tym moj stary to spec od tego, potrafi uzyskac 80% koniak, pisze koniak bo bimbrem tego nie moge nazwac, pniewaz bimer smierdzi a koniak nie
Ja juz szczerze nie moge tego pic bo sie kiedys juz przepilem... yh
Mam w piwnicy sporo sprzêtu ale jako¶ nie mam si³y siê za to zabraæ...
kiedys pilem takie domowe wynalazki, ale szczerze powiedziawszy to raczej nie dla mnie
kiedys pilem takie domowe wynalazki, ale szczerze powiedziawszy to raczej nie dla mnie
pewnie piles bimber robiony na baniakach na kuchni gazowej...
Sam proces technologiczny jest chyba do¶æ niebezpieczny bo z jednej strony mo¿na otruæ siebie i wspó³biesiadników a z drugiej by³o wiele wypadków po¿arów i eksplozji...
trzeba mic lep do tego... i wode zmieniac co godzine na zimna w tej bance co sie alkohol skrapla...
Glamour, kwestia dobrego zacieru chyba...
Ezoteryczna wiedza, jak dla mnie... A kiedy¶ w koñcu bêdê siê musia³ za to zabraæ, bo alkohol znowu dro¿eje a poza tym zdarza³o mi siê piæ zajebiste d.i.y. trunki np. bimber z posmakiem miêty albo inn± zio³ówkê. Moja matka robi ca³kiem niez³e nalewki ale to raczej tak dla kole¿anek wiêc smakuj± zbyt delikatnie no i s± w ilo¶ciach, którymi nie mo¿na siê nakrêciæ.
panowie zaczac nanezy od wyjasnienia wam czym jest koniak, bo widze ze nie wszyscy do konca wiedza. otuz jest to destylat produkowany tylko i wyloncznie na winogogronach! dlatego jest to produkt drogi i elitarny, jego tanszym w produkcji odpowiednikiem jest whisky ktorego skladnikiem jest zboze. wy robicie zwykly bimber (moze jest to bimber porzadnie zrobiony ale nadal jest to tylko bimber) a nie koniak, w warunkach domowych uzyskanie koniaku jest malo realne.
no stary robi z winogrona zacier.
nikt nie mowi o takim amatorskim sprzecie jak to:
Pi³em taki prawdziwy koniak ale jako¶ mi nie smakowa³. Mam zdecydowanie "chamski" je¶li chodzi o alkohole.
perfum nie pijam
U Ciebie Paul jest wiadro z zimn± wod±, a mnie by³o tak, ¿e opary z pêdzenia trafia³y do miedzianej rurki, która jest szczelnie otoczona plastikow± rur±, w której na bie¿±co p³ynie woda sch³adzaj±c opary, które zamieniaj± sie w ciecz w³a¶ciw±. ¦mierdz±cy i niesmaczny bimber jest najczê¶ciej wynikiem zach³anno¶ci na procenty bowiem pierwsze pêdzenie ma zazwyczaj 80 - 90%, ale smakuje jak gówno, sytuacja klaruje siê po drugim pêdzeniu gdzie otrzymuje sie produkt o zawarto¶ci 60%. poza tym u mnie nie pija siê bimbru tylko winiak, bo pó³produktem jest wino owocowe (zwane tez zacierem).
Temat w sam raz dla mnie, bimbrem najeba³em siê wielokrotnie bêd±c u babci mojej ¿onyl, która swego czasu przyrz±dza³a ten szlachetny trunek. Babcia mieszka na wsi odciêtej od ¶wiata, gdzie kiedy¶ by³ du¿y PGR, ale po zmianie ustroju wszystko chuj strzeli³ i teraz tam nie ma nic. Jeszcze do nie dawna flaszka bimberku by³a tam oficjaln± walut±, potrzeba by³o drzewa na opa³ dawa³o siê komu trzeba samogonu i by³o czym paliæ w piecu, chcia³e¶ troche ryb które na które s±siad k³usowa³ w nocy - flaszeczka i ju¿ masz obiadek. Pamiêtacie który¶ odcinek zmienników jak kole¶ za ³yk bimbru kaza³ drugiemu zwalaæ dachówki z dachu, a potem za drugi ³yk kaza³ mu je uk³adaæ z powrotem - tak by³o u mojej babci. Jogurt by³by zachwycony. Babcia pedzi³a z wszystkiego co by³o pod rêk± z ziemniaków, grochu, do smaku dodawa³a koncentrat pomidorowy, trunek by³ chujowy na maxa i ¶mierdzia³ jak skurwysyn, ale trzepa³ w ³eb niemi³osiernie. Tam przyliczy³em najszybsza fazê w ¿yciu, poszed³em sobie na rybki nad jeziorko i docz³apa³ siê wujas z 0,5 i szklank±. Te pó³ litra rozla³ na 4 razy po dwie szklanki na ryj, zero popitki to przegryzienia przyniós³ jakie¶ zielone dzikie jab³ka. Po 10 minutach od wypicia stwierdzi³em ¿e zwijam wêdki i spierdalam, zrobi³em to w ostatniej chwili po za nastêpne 5 minut mia³em ju¿ konkretn± bombkê.
Koniaki i ³yskacze pijê tylko w ostateczno¶ci nie cierpiê tego syfu.
Mój stary za komuny pêdzi³ bimber jak pierdolniêty, zreszt± po³owa ulicy pêdzi³a . Sprzêd mia³ profesjonalny w piwnicy ³±cznie z metalow± szaf± któr± sobie specjalnie na tê okazjê pospawa³ Za m³ody by³em ¿eby mi to smakowa³o ale dobry bimber, typu ¶liwowica, to jest czad zajebisty. Kumpeli stary robi 80% - wchodzi bez problemu i zero kaca.
[ Dodano: 10-04-2007, 21:55 ]
moj ojciec wielbiciem bimbru robi co roku jak przyjezdza na wakacje. zacier robilam nie raz ale to samo sciekanie/skraplanie jest ostro skomlikowane, chodzi mi o cala machine i nie rozkminiam tego. sama bimbru nie pije bo dla mnie to on po prostu smierdzi ale zawsze dostaje kilka butelek to uszczesliwiam kolegow, ktorzy twierdza ze to dobry bimberek zacier robimy z ziemniakow i czasem zdarzaja sie wesole sytuacje np aparatura podlaczona a tu dobija sie facet zeby stany wodomierzy spisac albo ciocia, ktora nie moze sie nadziwic po co dla ojca 10 kg cukru na niecale 2 miesiace
Kiedy¶ na gie³dach mo¿na by³o dostaæ tak± broszurê: "100 sposobów na pedzenie bimbru". Ma kto¶ mo¿e?
[ Dodano: 04-05-2007, 19:09 ]
Kiedy¶ na gie³dach mo¿na by³o dostaæ tak± broszurê: "100 sposobów na pedzenie bimbru". Ma kto¶ mo¿e?
[ Dodano: 04-05-2007, 19:09 ]
bimber jest megachujowy i nikt nigdy mi nie wmówi, ¿e mo¿e byæ jego dobra odmiana.
zawsze po nim ¿ygam, nawet pijac normalna wódeczke, browary, kto¶ poczêstuje przy okazji kieliszkiem bimbru i paw leci.
ale z drugiej strony podziwiam ludzi ktorzy potrafia to piæ
Bonza powiem Ci, ¿e jak bimber jest dobrze zrobiony to na drugi dzieñ g³owa nie boli. Kac jest, ale g³owa nie ma prawa boleæ. Je¶li boli znaczy, ¿e pi³e¶ chujstwo nie bimber. Co do ¿ygania to po wszystkim mo¿na pawia pusciæ. Ja na ten przyk³ad, ¿yg³em po cacao (tym do picia, zalanym mlekiem, a nie z dupy wysranym)
Bonza, jak rzygasz po bimbrze to wyt³umaczenie jest jedno = jeste¶ emo
g³owa mnie nigdy po alkoholu nie boli, a po bimbrze tez to niemozliwe, bo i tak zawsze go zwracam.
i moge byæ ³ysym emo, ale bimber nadal ¶mierdzi, i chuj
ale bimber nadal ¶mierdzi, i chuj
Czê¶ciej zmieniaj gatki i czê¶ciej myj chuja. Powinno pomóc.
Jak nie pozostanie Ci siê obrzezaæ.
ostatnio jest moda na wiejskie sto³y na weselach, by³em na dwóch weselach na jesieni i na obu na tym stole bimberek sta³, wiêkszym zainteresowaniem siê cieszy³ ni¿ wódka na sto³ach,
Zdzisiek, pij szybciej bo siê ¶ciemnia ? ;
ostatnio jest moda na wiejskie sto³y na weselach, by³em na dwóch weselach na jesieni i na obu na tym stole bimberek sta³, wiêkszym zainteresowaniem siê cieszy³ ni¿ wódka na sto³ach, ta, kumpel by³ na podobnym, odpad³ z zawodów przed pó³noc±
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|