WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA nie sądzę, zeby się jacyś amatorzy poza mną znaleźli, ale kto wie, kto wie, ostatecznie chodzi o najbardziej punkową miejscówkę w Warszawie, zwaną Złotymi Kutasami. Tak więc 17 lipca Kobranocka zagra o 21:30 w hard Rock Caffe, wstęp prawie darmo - 25 zł tylko No punkowe miejsce te Złote Tarasy co drugi koleś z irokezem, jednego to nawet na szpilkach widziałem. Posprzątałem temat. Do dyskusji o kapeli zapraszam tutaj. dwie sprawy: mogę wprowadzić kilka osób za darmo, nie wiem dokładnie ile, ale kilka na pewno, na prv pisać jak coś, lub na gadu i mam też pytanie do osób, które się kręcą po centrum Warszawy - czy widziały gdzieś jakieś plakaty informujące o tym koncercie? mam też pytanie do osób, które się kręcą po centrum Warszawy - czy widziały gdzieś jakieś plakaty informujące o tym koncercie? Nie. W ogóle o tym nie słyszałem. Ale to chyba specyfika koncertów w HRC. A Jest info na ich stronie? na stronie HRC cos tam jest, ale bardzo skromnie. Dzięki. na stronie HRC cos tam jest No to jak jest, to nie ma co się martwić. są plakaty (choc ciężko to nawet nazwać plakatami), Stan ty to po jakichś zadupiach chyba się kręcisz Stan ty to po jakichś zadupiach chyba się kręcisz Kurwa, jestem 100% fuckin' central city center punk! Rzadko wypuszczam się poza granice miasta sprzed 1939 r. Dzisiaj widziałem "plakaty" na placu Wilsona: inwencji komuś chyba zabrakło, bo biały napis na czarnej kartce to jeszcze nie jest plakat. miejsce ultrapedalskie, ale koncert sympatyczny i udany, a momentami nawet można powiedzieć, zę punkowy. Swoją drogą był tam jeden gość w koszulce Włochatego, co chyba średnio kumał gdzie jest miejsce ultrapedalskie, ale koncert sympatyczny i udany, a momentami nawet można powiedzieć, zę punkowy. Swoją drogą był tam jeden gość w koszulce Włochatego, co chyba średnio kumał gdzie jest zapomnialam Ci powiedziec, ze zaluje, ze nie mialam aparatu i nie zrobilam zdjecia, jak cie objal hye hye... myślę, ze pojawi się kilka innych kompromitujących zdjęć, no ale szkoda, szkoda przytoczę to zdanie, które wpadło wtedy z jego ust, ku pamięci... "Co to, kurwa mać, msza święta?" Zabawne było, jak namawiał chyba tego starszego gościa w koszulce Pały "Punks not dead" do pogo, a gość go totalnie zlał Jak go subtelnie odpychales, to tak, zeby mu przywalic, czy mi sie zdawalo? zdawało Ci się miejsce ultrapedalskie W tym klubie tylko jedna rzecz jest lepsza niż w innych: nagłośnienie. Jak byłem na Dumbsach, myślałem momentami że grają z playbacku. to prawda, nagłośnienie jest bardzo dobre moze nawet az za dobre, gluchota mi przeszla dopiero rano. niemniej burzujski layout i cena piwa dyskwalifikuja HRC. niemniej burzujski layout i cena piwa dyskwalifikuja HCR. słowo! yyy a u nas grają jutro w parku Witosa... za darmo yyy a u nas grają jutro w parku Witosa... za darmo no wlasnie cos mi kumpel na gg pisze, jedziesz na to? ja nawet nie znam Kobranocki no ja sporo wrzuciłem rzeczy w temat o zespole, więc możesz poznać. Co prawda dużą część repertuaru koncertowego stanowią ballady punkowemu uchu raczej niemiłe (chyba, ze jak mojemu miłe z przyczyn nomen omen sentymentalnych), ale reszta to jednak solidny punk'n'roll, jak za free, to tym bardziej warto, moim zdaniem. Zapoznalem sie z co bardziej znanymi kawalkami i stwierdzam ze kojarze dokonania Kobranocki Nawet fajnie posluchac czasami w przerwach w dostawie punkrocka (lepsze to niz reggae czy ska) No ale koncertu raczej nie zobacze bo srednio pasuje on ludkom z ktorymi jestem umowiony na piwo... Byc moze po 2-3 piwie nastroje sie zmienia... Who knows? Za darmo chetnie zobacze well, znam ludzi, którzy 'jadą' po Kobranocce ostro... ale ponoć lepiej być najgorszym z najlepszych, niż najlepszym z najgorszych. jednak mimo wszystko ja Kobranocki ani 'tu' ani 'tu' bym nie postawiła. dla mnie to jest czołówka polskiej sceny, w ogóle pierwszy zespół grający 'mocniejszą muzykę', jaki na poważnie polubiłam i nie zamierzam rezygnować z tej 'miłości'. magia tekstów, ciekawe metafory w pewnych fragmentach niektórych piosenek, choćby w 'Jak zapomnieć Cię', he, no a 'Zazgrzytam zębami' to w ogóle mistrzostwo jest. na koncercie w hardrokowej kafejce żem nie była, i żałuję, ale jak miałam być, jak sto pięćdziesiąt kilometrów z haczykiem piechotą nie chodzi... te zet en, nie przejdzie. na te najbliższe czyli łutstokowy i jeszcze jakieś tam ;P ofkors toże nie przyjadę, zaś jakby gdzie tu w Białymstoku mieli grać, to choćbym miała na łbie stanąć, będę i koniec... greets. kasiorka, zmień sobie nicka. jest juz na forum kasiora i moze to doprowadzic do wielu nieporozumień. Wronka ma recht! Też już się pomyliłem. Wronka ma recht! Też już się pomyliłem. ba jak zawsze:) zasada nr 1. wronka ma zawsze rację zasada nr 2. jak wronka racji nie ma, to patrz punk 1. zasada nr 3. jak nie zrozumiałes punktu 2. to patrz punkt 1. nie przesadzajcie, wystarczy spojrzeć na kolor nicka żakonszerwowani mają szfoje żaszady i nie bendom żmieniacz niczka bo ktosz im tak każe joł. senk ju. żakonszerwowani mają szfoje żaszady i nie bendom żmieniacz niczka bo ktosz im tak każe joł. senk ju. tylko mnie to nie smieszy? nie przesadzajcie, wystarczy spojrzeć na kolor nicka koloru nicka nie widac jak ktos np cytuje wypowiedz.... takie sa ogolne zasady, ze nickow sie nie dubluje ani nie uzywa łudząco podobnych. nie tylko na tym forum tylko w szerokopojętej netykiecie. a ja nic nie każe, tylko dobrze radze... amen! dobre rady są jak najbardziej miło przyjmowane, jednakże z przyzwyczajenia mając taką a nie inną ksywę już około lat trzech, to nie tak łatwo zrezygnować, joł. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl