WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA HORRORSHOW “ULTRA KU KU - OR062 LP2010 Pierwszy materiał tej legendarnej Oi/SKA kapeli w końcu na winylu. Nakład kolekcjonerski czyli 300 sztuk z czego 240 jest przeznaczone na sprzedaż. Płyta wydana w trzech kolorach: czarnym (pierwsza setka od 001 do 100), białym (druga setka od 101 do 200) oraz pomarańczowym (trzecia setka od 201 do 300). Do płyty dorzucony insert drukowany na kredzie. W sprzedaży od 25.04.2010! Strona A: 1. Pumbavu Stecyk 2. 77 3. Stay Rude 4. Piwo 5. Honor Gangstera 6. Durango'95 Strona B: 1. Al Capone 2. Femme fatale 3. Miasta 4. Sarri Sarri 5. Zagłębie Sosnowiec - czarny winyl http://www.olifant.com.pl/sklep/produkt/1529 - biały winyl http://www.olifant.com.pl/sklep/produkt/1530 - pomarańczowy winyl - http://www.olifant.com.pl/sklep/produkt/1531 Trochę cena mnie zabija ale pewnie i tak sobie kupie. Nie wiem czy jest sens wydawać 300 sztuk w takiej cenie. Nie lepiej wydawać tak jak Pasażer wydaje np. Dezertera, który wychodzi w nakładzie po 1000sztuk. Wtedy cena jest przystępna dla każdego? Trochę cena mnie zabija ale pewnie i tak sobie kupie. Nie wiem czy jest sens wydawać 300 sztuk w takiej cenie. Nie lepiej wydawać tak jak Pasażer wydaje np. Dezertera, który wychodzi w nakładzie po 1000sztuk. Wtedy cena jest przystępna dla każdego? Na ten temat była już dyskusja z 10 razy, poszukaj sobie. Trochę cena mnie zabija ale pewnie i tak sobie kupie. Nie wiem czy jest sens wydawać 300 sztuk w takiej cenie. Nie lepiej wydawać tak jak Pasażer wydaje np. Dezertera, który wychodzi w nakładzie po 1000sztuk. Wtedy cena jest przystępna dla każdego? to nie ma byc dla kazdego a sens jest taki zeby naklad szybko sie wyprzedal i tym samym zarobil na tloczenie innej plyty. Już widzę jak sprzedaje się 1000 sztuk albumu Horrorshow 300 jest w sam raz kto chce kupic ten kupi, a tak serio czy te 55 zl to tak duzo? bez jaj, policzycie sobie lepiej ile miesiecznie wypierdlacie na cygarety i alkochol. 55zl bez jaj, to jest płyta horrorshow, a nie klausa mitfocha przekladanie tego na fajki i alkohol nie ma zadnego sensu. bilet do kina kosztuje tyle co 2 paczki fajek, co nie zmienia faktu, ze jest stanowczo za drogi. Biorąc pod uwagę zarobki, już widze jak np w Niemczech sprzedaliby tej plyty 300 sztuk po 55 ojro 55zl bez jaj, to jest płyta horrorshow, a nie klausa mitfocha przekladanie tego na fajki i alkohol nie ma zadnego sensu. bilet do kina kosztuje tyle co 2 paczki fajek, co nie zmienia faktu, ze jest stanowczo za drogi. Biorąc pod uwagę zarobki, już widze jak np w Niemczech sprzedaliby tej plyty 300 sztuk po 55 ojro niestety pierdolisz glupoty plyta nie jest tloczona w polsce wiec nie ma co brac pod uwage zarobkow, takie sa ceny takie sa realia, wlasciciel tloczni ma w dupie ze plyta idzie na polski rynek i takie marudy jak ty beda plakac ze drogo mimo ze i tak nie mieli nigdy zamiaru kupic plyty . jak ktos moze wypierdolic miesiecznie kilka stowek na cygarety, fajki i podrobki lonsdejla to moze raz na kilka miesiecy rzucic piec dych na winylowa plyte o ile chce taka miec. granica przyzwoitosci cenowej za plyte polskiego zespolu wytloczonej w niewielkim nakladzie to okolice 50 zl. takze moim zdaniem nie ma tragedi. kto chce ten kupi, kto marudzi nie kupil by nawet za dwie dychy granica przyzwoitosci cenowej za plyte polskiego zespolu wytloczonej w niewielkim nakladzie to okolice 50 zl. takze moim zdaniem nie ma tragedi. tak, ale za standardowe wydanie, wraz z rosnaca ekskluzywnoscia musi rosnac cena. niestety pierdolisz glupoty niestety, ale ty pierdolisz glupoty, takie marudy jak ja oczywiscie nie kupiłyby takiej płyty za 50zl, chociaz daleki jestem od płaczu. Za to mam niezle kino jak od razu pojawiają sie wpis o fajkach i alkoholu, a pozniej o włascicielach tłoczni, a i tak nie zmienia to faktu, ze 55zl za płytę to jest na polskie warunki bardzo dużo, bo sporo osob ciagle zarabia 1200 ich to nic nie obchodzi, ale po co zawsze te same gadki.skoro kazdy i tak wie, ze 55zl za płyte + KP czyli 65zl to bardzo duzo i zeby sobie takie cos kupić, to musi zrezygnowac z fajek i alkoholu, pójscia do kina, czy knajpy zeby cos przegryżć, a to obniża i tak już niski standard zycia. Wiec, jesli sie sprzeda 300 takich płyt na tak wąskiej scenie, to naprawde nie jest tak źle. Jesli o to chodzi Polska jest bardzo dziwnym krajem, bo ludzie nagminnie kupuja rzeczy na które ich nie stać. z jednej strony nastolatkowie w polowkach za 160zl, z drugiej chlopy w juz teraz 12 letnich seatach cordoba, ktore wyciagali tylko na niedziele, bo nie stac ich bylo na paliwo zastanawiam się kiedyś się skończy to pierdolenie o cenach płyt. wszystko w Polsce jest relatywie drogie. zresztą nie tylko relatywnie. ogólnie jest w chuj drogo. tylko że to pierdolenie niczego nie wnosi. co innego gdyby ta płyta kosztowała 100. można by wtedy biadolić. slaby ten material jest lepszy jesr rw slaby ten material jest lepszy jesr rw cały Horrorshow jest słaby ich to nic nie obchodzi, ale po co zawsze te same gadki.skoro kazdy i tak wie, ze 55zl za płyte + KP czyli 65zl to bardzo duzo i zeby sobie takie cos kupić, to musi zrezygnowac z fajek i alkoholu, pójscia do kina, czy knajpy zeby cos przegryżć, a to obniża i tak już niski standard zycia. Wie, jelsi sie sprzeda 300 takich płyt na tak wąskiej scenie, to naprawde nie jest tak źle. Jesli o to chodzi Polska jest bardzo dziwnym krajem, bo ludzie nagminnie kupuja rzeczy na które ich nie stać. z jednej strony nastolatkowie w polowkach za 160zl, z drugiej chlopy w juz teraz 12 letnich seatach cordoba, ktore wyciagali tylko na niedziele, bo nie stac ich bylo na paliwo niestety, takie jest zycie chcac "cos" miec czesto trzeba zrezygnowac z czegos innego. ceny tu nie maja nic do rzeczy, tyle trzeba zabulic i nie ma wyjscia jak chce sie to miec, chyba ze wydamy plyte wlasnym kosztem i sprzedamy ponizej oplacalnosci, czemu nie, mozna i tak a teraz spojrzmy z drugiej strony, zobacz jaki chajs ludzie placa za plyty, kasety, cdry itd na allegro jesli tylko cos uznaja za rarytas. cdry konkwisty swego czasu schodzily za ponad dwiescie zlotych, w kraju w ktorym ludzie czesto zarabiaja 1200, szalenstwo nie? a plyty honoru? a legenda armii wznowiona na winylu chuj wie po co skoro mozna bylo po dwadziescia zlotych lub nawet taniej kupic na luzie orginalne tloczenie, wznowienie schodzilo za minimum stowe. a plyty winylowe kazika? o kazio wogule sie nie pierdoli w tancu i startuje cenowo mniej wiecej od stowy. a ty placzesz ze 50 zl za ten winyl to duzo spojrz na to innaczej, kup dzisiaj plyty za 55zl za dwa lata sprzedasz je za minimum stowe, to pewne. ktory bank da ci taki procent od ulokowanego kapitalu? a na koniec przyklad z innej beczki, jak bedziesz kiedys mial te swoja spelune, to nie zapominaj o tym ze jak bedziesz miec piwo drozsze niz 3 zl za kufel to ludzie ci beda mieli za zle te ceny i niejeden bedzie musial dzieci do szkoly bez kanapek wyslac bo zarabia 1200 zl, a ty tego nie rozumiesz i masz drogie piwo. [ Dodano: |20 Kwi 2010|, 2010 21:13 ] dla fanów winyli nie jest to drogo, gdyby tyle kosztował "cedek" to bym miał polewke z kupców...a tak to rozumiem "chłopców-winylowców" bo też lubię czasem "przepłacić" za jakis rarytasik, obecnie się przymierzam by sobie zakupić http://selkar.pl/deutsche...n_p_143396.html przepłacając kilkanaście zł za etui i kilkadziesiąt dodatkowych stron ekstra w porównaniu do tego wydawnictwa http://selkar.pl/deutsche...n_p_138814.html a piwo zawsze mozna kupić sobie po 2 zł zamiast przepłacać w kanjpie i pić browara za 7 zł dobra jestem chujem, bo gdybym wydawał tyle samo kasy na CD co na książki to bym "wspierał scenę" a tak wspieram jakieś wydawnictwa prowadzone przez panów w okularach noszących sandały [ Dodano: |20 Kwi 2010|, 2010 21:44 ] Nie jestem zbieraczem winyli ale znam kilku takich speców którzy właśnie taki numerowane niskonakładowe wydania łykają jak ciepłe bułki a po kilku latach opylają za dużo większą kasę. Pierdolenie że 55 złotych to dużo dziwi mnie szczególnie że to nakład kolekcjonerski w ilości 300 sztuk. To chyba nazywa się inwestycja ale ja się na tym nie znam prawdziwy kolekcjoner nie wsyprzedaje się za marne pare stówek miałem w życiu parę "punk rarytasów" tzn jakieś koszulki po "ikonach sceny" czy też winyle, dedykowane kasety itd jak mi coś się zaczyna wydawać niepotrzebne to oddaje za free jakims maniakom-zbieraczom co kumają ostro klimaty a nie tym co najwięcej zapłacą mi tam 100 czy 200 zł niepotrzebne, wolę oddąc coś komuś kto to będzie szanował i będzie sie autentycznie z tego cieszył, czuł dumę itd. czytasz po niemiecku? [ Dodano: |20 Kwi 2010|, 2010 22:00 ] prawdziwy kolekcjoner nie wsyprzedaje się za marne pare stówek ale oni zawsze sobie ten jeden egzemplarz zostawiają, a sprzedają nadwyżkę [ Dodano: |20 Kwi 2010|, 2010 22:05 ] [ Dodano: |20 Kwi 2010|, 2010 22:05 ] ...nakład kolekcjonerski w ilości 300 sztuk. taa, kloekcjonerski. będzie się bujał z ostatnią setką prze najbliższe 3 lata. tak się kolekcjonerzy rzucą gdybym był mądry to bym ruchal19latki a nie oczekiwał jutro 3 dzieciaka no ale można też nabyć na pkt to mi się na olifancie podoba - że zamawiając za którymś razem masz jakiegoś gratisa. U dzidka też niby jakieś pkt są - ale ja nadal nie wiem co z nimi mogę zrobić --- wracając do tematu - bardzo fajna wiadomość. Jak za miesiąc jeszcze będą dostępne to chętnie zamówię paczuszkę. Coraz bliżej Ramzesa wracając do tematu - bardzo fajna wiadomość. Jak za miesiąc jeszcze będą dostępne to chętnie zamówię paczuszkę. Coraz bliżej Ramzesa mysle ze nie ma obaw mi tam 100 czy 200 zł niepotrzebne, wolę oddąc coś komuś kto to będzie szanował i będzie sie autentycznie z tego cieszył, czuł dumę itd. źle robisz. jakiedyś oddałem typowi swoją papę którą upiększałem przez kilka lat. do tej pory żałuje że jej nie zostawiłem. a gdybym ją wtedy mu sprzedał miał btm na parę win a teraz żałował bym mniej. u dzidka punkty możesz zapewne wymienic na jakieś przypinki ska z rude buttons PPC cośc wsponinał że ktoś kiedyś na e-baju wystawiłskarpety pana rody monreo, nie bardzo do tej pory kumam czy to były jaja czy na serio [ Dodano: |20 Kwi 2010|, 2010 22:15 ] skarpety byly na serio, pytanie czy to naprawde moreno wystawial. a teraz żałował bym mniej. zapachniało czosnkiem czosnkiem to od niego jedzie. największy żyd jakiego znam. na wesołym miasteczku czas mierzył karuzeli i się zastanawiał czy się opłaca jechać. na sylwka kiedyś przyniósł 2 półlitrowe napoje 0,5l, a rano je zabrał do domu. albo w Pradze awanture wykręcił kelnerowi że mu reszty nie wydał - kilku koron na wesołym miasteczku czas mierzył karuzeli i się zastanawiał czy się opłaca jechać. wymiękłem [ Dodano: |20 Kwi 2010|, 2010 22:28 ] mialem tez sasiadow, jak kupili dywan to go obili w folie zeby sie nie zniszczyl od chodzenia po nim, pilota do telewizora tez trzymali w foli pilota do telewizora tez trzymali w foli tzw. ludzie z "bloków" kiedys do typa wpadamy na piwo biorę pilota do łapy..zdzieram jakieś foliowe takie dmuchane powietrzem "okłady" a typ mordę drze żemu "sprz ęt niszcze" byłem na 100% pewien zeto jakieś jaja ale okazało sie zę chłopak calkiem serio pilota do telewizora tez trzymali w foli widziałem coś takiego na własne oczy kilkakrotnie i za każdy razem kręciłem beke z właścicieli tych ofoliowanych pilotów prosto w oczy mialem tez sasiadow, jak kupili dywan to go obili w folie zeby sie nie zniszczyl od chodzenia po nim, pilota do telewizora tez trzymali w foli oba te patenty przerabiała moja sąsiadka. znaczy się stara mojego kumpla. zapomniał bym o tym dywanie w folii pilot w folii to taki sam klasyk jak etui na komórki wracając do tematu płyty nie kupię bo nie "zbieram" winyli a z całym szacunkiem dla kapeli mam wszystko co wyszło włącznie z kasetami i chuj.. a drugi sąsiad wyprowdzał malucha co niedziela z garażu i stawiał przed bramą i obowiązkowo jak ksiądz po kolendzie chodził [ Dodano: |20 Kwi 2010|, 2010 22:37 ] ludzie to jednak debile u dzidka punkty możesz zapewne wymienic na jakieś przypinki ska z rude buttons albo koszulkę "garaża" nie offtopuj wcale nie offtopuję chodzi mi o to,że mam zajebisty szacunek dla kapeli co nie zmienia faktu iż reedycji z Jimmy Jazz nie kupie tak samo jak tego winyla a tak w ogóle to nie mam patefonu Zygjusz, o czymś zapomniałeś... [ a na koniec przyklad z innej beczki, jak bedziesz kiedys mial te swoja spelune, to nie zapominaj o tym ze jak bedziesz miec piwo drozsze niz 3 zl za kufel to ludzie ci beda mieli za zle te ceny i niejeden bedzie musial dzieci do szkoly bez kanapek wyslac bo zarabia 1200 zl, a ty tego nie rozumiesz i masz drogie piwo. speluna sie oddalila o grube kilka lat, bo niestety projektanci nie doszacowali pewnego projektu dla mojego kumpla o bagatela 300tys zl. uwielbiam ten kraj i fachowców to oldskulową budkę z piwem twórzcie Pomimo ceny płytę zamówiłem i teraz zostaje tylko czekać. nie kumam pierdolenia, kto ma kupic ten kupi kto nie ma zamiaru niech sie nie odzywa! cena płyty jest normalna, olifant przyklada sie do wydawania winyli polskich kapel i wydaje je bardzo fajnie oczywiscie płyte kupie bo kapele bardzo lubie Mario,ale pierdolenie musi być inaczej nie byłoby niczego ale mozna popierdolic o cyckach, samochodach itp ale o cenach płyt nie rozumiem. znam mniej wiecej realia cenowe tłoczni i całej oprawy i płyta tyle musi kosztowac i chuj Szczególnie, że Olifant przyzwyczaił już do cen po jakich wypuszcza LP i siedmiocalówki, więc i w przypadku Horrorshow kwota była do przewidzenia. Okrętu się spodziewali? kmktk zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl