|
[Folk-Punk] The POGUES |
WIEŻA WIDOKOWA JAGODA
the Pogues by³o mo¿na zaryzykowaæ, ¿e jest pierwszym zestpo³em, który mia³ my¶la i ambicje co by po³±czyæ punkow± energiê z folkowymi melodiami. Mimo Irlandzkiego brzmienia pochodz± z Londynu (wychowywali sie w krainie irlandzkich emigrantów) "Red Roses For Me” wydana w 1984 "Rum, Sodomy & the Lash” w 1985 "If I Should Fall From Grace With God" 1988 "Peace & Love" "Hell`s Ditch" z 1990 ostatni album nagrany z Shane`m MacGowanem jako wokalista (go¶ciu troche chla³) ale i trak za³ozy³ cos podobnego do tego co robi³ wcze¶niej - Shane MacGowan & The Popes. "Holloway Boulevard" wypuszcza j± pogues ale go¶ciem jest MacGowan na koniec sa jeszcze dwie koncertówki a mianowicie „Across the Broad Atlantic”, „Streams of Whiskey”. jak cos przeoczy³em to sorki czekam na uzupe³nienie. Je¿eli kto¶ sie nie ogranicza do jednego nurtu muzyki to polecam, moim zdaniem warto
co tu duzo pisac, podstawa. MacGowan gra z The Pogues na nowo, widzialem go 4 razy w akcji
KLIK
Fragment ale ciekawy. Nigdy specjalnie siê nie zas³uchiwa³em, trzeba nadrobiæ zaleg³o¶ci. Skoro wszyscy na oko³o tak to chwal±, to co¶ w tym musi byæ.
BTW. Shane McGowan -
BTW. Shane McGowan -
Obraz jest niepe³ny.
Shane McGowan = +
Zdrówka ¿yczê
najlepsze jest 'red roses for me', slucham tego od kilku lat i do teraz mi sie nie znudzilo
"Holloway Boulevard" wypuszcza j± pogues ale go¶ciem jest MacGowan
To jest plyta The Popes.
Klasyka i podstawa, a Shane to jedna z najoryginalniejszych postaci w ¶wiecie pankroka.
Ostatnio zaopatrzy³em siê w "The Snake" Shane & the Popes. Bardzo dobra p³yta, sporo rock n roll'a, punka, a mniej mo¿e folku, ale jest zajebista. A Pogues to siê nie ma co wypowiadaæ wiadomo jak by³o/jest
Jako przedstawicielka najciê¿szej postaci irlandzkiej fobii mogê powiedzieæ tyle, ¿e portret Shane'a bêdzie w marcu tatuowany na moich plecach, i my¶lê, ¿e to mówi samo za siebie w kwestii mojej fascynacji tym cz³owiekiem i jego twórczo¶ci±. Cholera, mog³abym pisaæ teraz 10godzinny elaborat etnologiczno/spo³eczno/psychologiczny bo naprawdê akurat muzyka pogues siedzi we mnie g³êboko cholernie, s³uchane od lat i zas³uchane prawie na ¶mieræ oraz oddzia³uj±ce na ró¿ne p³aszczyzny ¿ycia, nooo g³êbiej mentalnie to wszystko siêga, ale uzewnêtrzniaæ siê akurat tutaj raczej nie ma po co W ka¿dym razie dla mnie muzyka nie maj±ca sobie równych (mimo ¿e s³ucham wszystkiego do czego rêki Shane przy³ozy³, to jestem z frakcji konserwatywnej przedk³adaj±cej stare pogues nad sprawy pó¼niejsze), w wolnej chwili pare recenzji mojego pióra podrzucê tutaj. A ka¿demu pogueso-fobowi w³adaj±cemu biegle angielskim polecam bardzo ksi±¿kê:
autobiografia przepiêkna, klimatyczna, pijacka ale bez bredzenia, z lekka poetycka bez bana³ów, przesi±kniêta guinnessowym klimatem rodem ze starego pubu (kilka osób st±d pewnie wie co mam na my¶li ). Nie wiem czy ksi±¿ka jest dostêpna w Polsce, ja kupi³am na irlandzkim ebayu i naprawde warto by³o kasê wy³o¿yæ. Dopiszê co¶ jeszcze jak bêdê mniej zmêczona, dla mnie to temat-rzeka nie do wyczerpania
Jako przedstawicielka najciê¿szej postaci irlandzkiej fobii Chyba irlandzkiej filii
Jako przedstawicielka najciê¿szej postaci irlandzkiej fobii Chyba irlandzkiej filii Poza fobiami w potocznym znaczeniu istniej± te¿ tzw fobie specyficzne czyli odwrotne do lêku, i pod to podpinam swoj± pasjê wyspiarsk± Bo filie kojarz± siê jako¶ bardziej z fetyszyzmem i patologiami, a to jednak nie to w tym przypadku.
autobiografia przepiêkna,
skoro autobiografia to faktycznie pewnie niez³a . jak zajedziesz do Irlandii to w ka¿dej wiêkszej ksiêgarni dostaniesz The Story Of The Pogues - 450 stron o tych ¶wirach. nie czyta³em jeszcze wiêc nic wiêcej nie mogê napisaæ, za du¿o tu ksi±¿ek o punk rocku
klasyka klasyka klasyka! ale niestety kiedy¶ mozna bêdzie us³yszeæ i¿ smg rip bo mu np watroba wysiad³a albo pikawa z wiadomych powodów
Co sie Shane'owi z zebami stalo?
Powypadaly i pognily od bijatyk, alkoholu i dragow.
Spoko kapelka, tak przyjamna ¿e nawet moja matka ja lubi...
p.s. mozna dodaæ ze The Pouges kowerowa³ Adam z White Fistem i ca³kiem nienajgorzej to wysz³o.
portret Shane'a bêdzie w marcu tatuowany na moich plecach
Bez jaj
jaja te¿ sobie wytatuuje
SMG nie ma zebow i pije,co wy gadacie http://www.youtube.com/watch?v=SirutCHZ-QI
Niech mi kurwa ktos wytlumaczy, co te marynarskie piosenki maja wspolnego z pankrokiem... Mam "Red Roses For Me" = chuj, a nie punk rock. Owszem muzyczka barowa do posluchania przy piwie ale nikt mi nie wmowi, ze to pankrok, nawet Michnik
http://www.youtube.com/watch?v=SirutCHZ-QI
o w pizdu, niez³e
Niech mi kurwa ktos wytlumaczy, co te marynarskie piosenki maja wspolnego z pankrokiem... Mam "Red Roses For Me" = chuj, a nie punk rock. Owszem muzyczka barowa do posluchania przy piwie ale nikt mi nie wmowi, ze to pankrok, nawet Michnik
Kurwa chcia³em to samo napisaæ tylko ba³em siê ¿e mnie wszyscy tu zakracz±, ale ty by³e¶ pierwszy wiêc to TY masz przejebane u wszystkich
Pankrok sie nie pierdoli The Pouges=szanty=muzyka wiecznie spragnionych sexu fanatykow kiszonej kapusty
Pankrok sie nie pierdoli The Pouges=szanty=muzyka wiecznie spragnionych sexu fanatykow kiszonej kapusty Shane McGowan i sex ?? raczej kiszona kapusta
Z taka morda to i kiszona kapucha na niewiele sie zda
no, chyba, ¿e zmiksowana.
Przesluchalem wczoraj kilka kawalkow i doszedlem do takiego wniosku jak T.R. ze pogues nie maja nic wspolnego z pankrokiem
Chuja sie znacie, Shane to pankrokowiec pelna geba. Sami Poguesi natomiast to prekursorzy jakaze popularnego dzis Folk-Punka. Oczywiscie zawsze znajda sie malkontenci, ktorzy wszystko wiedza lepiej i maja jedyna i sluszna wizje Punk Rocka- to nie pankrok, tamto niepankrok, Punk'N'Roll nie istnieje itd.
nie wszystko wchodzi ale pankrok niew±tpliwie to jest
Chuja sie znacie, a niby tacy starzy i kumaci
Chuja sie znacie, Shane to pankrokowiec pelna geba. Sami Poguesi natomiast to prekursorzy jakaze popularnego dzis Folk-Punka. Oczywiscie zawsze znajda sie malkontenci, ktorzy wszystko wiedza lepiej i maja jedyna i sluszna wizje Punk Rocka- to nie pankrok, tamto niepankrok, Punk'N'Roll nie istnieje itd.
Obrazek
Mo¿e i siê chuja znamy, ale nazywanie tego punk rockiem jest powiedzmy lekko naci±gane. Za chwile bêdzie punk jazz, punk swing, punk disco.
Czy nie nazwanie tego muzyk± punkow± tylko folkiem umniejsza co¶ tej kapeli ? S±dzê ¿e nie.
To samo tyczy siê punk'n'rolla, po chuj wymy¶laæ nowe szufladki, jak i tak wszyscy wiedz±, ¿e to muzyka punk rockowa. Tymbardziej,¿e kapele tam podane s± bez kompletnego sensu. To ju¿ by³o !!! Wymy¶lanie na si³ê pseudo podgatunków:
Czy nie nazwanie tego muzyk± punkow± tylko folkiem umniejsza co¶ tej kapeli ? Mo¿e i nie, ale jakby nie patrzeæ nie jest to typowa muzyka folkowa, wiêc dlatego dodaje siê przedrostek punk, którym Shane by³ mocno zainspirowany.
Ka¿dy niech se ich wsadzi do szugladki jakiej chce. Dla mnie jest to muzyka irlandzka zagrana z punkowym powerem.
jakby nie patrzeæ nie jest to typowa muzyka folkowa, wiêc dlatego dodaje siê przedrostek punk, którym Shane by³ mocno zainspirowany.
Podobno Micha³ Wi¶niewski te¿ by³ na pocz±tku zainspirowany punk rockiem. Do jego wypocin te¿ powinno siê dodaæ przedrostek punk?
¯artowa³em z tym Wi¶niewskim
gdy bylem pietnastoletnim brzdacem, zobaczylem u sprzedawcy kasete pogues, nazwa mi sie z pogo skojarzyla wiec pomyslalem ze to musi byc ostry lomot kazalem sobie to puscic a nastepnie czym predzej wylonczyc. ocenilem ich wtedy jako totalnie zjebanych frajerow nadajacych sie na granie do nalesnikow z serem w barze mlecznym "agatka", w kazdym badz razie muzyka nie godna punkowych uszu. pomimo tego ze lata minely a i choryzonty nieco mi sie rozszerzyly to pogues unikam, i prawdopodobnie unikac bede.
mam album "the Pogues-Rum sodomy & the lash" i panka w tym nie slysze ale za to bardzo lubie Flogging Molly i uwazam ze sa lepsi od Pogues, bo graja energicznie i z pankowym wykopem
buehehhe herr bert porównanie wisniewskiego z mac gowanem w celu udowadniania ¿e to nie punk jest pocieszne.popatrz sobie na film o pistols kto tam chasa i jaka kapele mia³ shane przed pogues i kto ich lansowa³ zabieral na wspólne koncerty.oczywiscie to nie punk to niepunkrock shane jest pijakiem gitem muzykiem chuj wi jescze kim ale na bank jest KURWA OK w tym jest wiecej pasji niz w zasranym punku z szufladek które same punki se powo³a³y.jebac taki punk kurwa ihhaaaaa fmolly nie dosc ze wokal wygl±da jak jakis trocki to byliby niczym bez p.inspiracja jest jasna
w tym jest wiecej pasji niz w zasranym punku z szufladek
Dodam jeszcze, ze te wszystkie malowane punki z metrowymi irokezami do piet MacGowanowi nie dorastaja w kwestii pankroka.
punk rockiem to bym tego moze i nie nazywal ale skoro na 5 tys ludzi zgromadzonych na koncercie jakies 2 tysie to punki, to o czyms to swiadczy jednak
punk rockiem to bym tego moze i nie nazywal ale skoro na 5 tys ludzi zgromadzonych na koncercie jakies 2 tysie to punki, to o czyms to swiadczy jednak o czym ?
o powiazaniach ze scena WP
chodzi ci o orkiestry wojska polskiego ?
punk rockiem to bym tego moze i nie nazywal ale skoro na 5 tys ludzi zgromadzonych na koncercie jakies 2 tysie to punki, to o czyms to swiadczy jednak
Gdyby nie powiedzieli ze graja punk-folk to by ich tam nie bylo
nie znam Shana (?) i nie chce go poznac. nie ma zebow = jebie mu z geby = nie punk rock a the pogues jest dobre dla dziewczyn
chodzi ci o orkiestry wojska polskiego ?
dokladnie tak
Gdyby nie powiedzieli ze graja punk-folk to by ich tam nie bylo
Kogut, z tego zdania wnioskuje, ze gatunki muzyczne rozpoznajesz po nazwie, jaka Ci ludzie podsuna, ale uwierz, ze inne punki maja swoj rozum i w przypadku Poguesow napewno punkowcy by ich sluchali, nawet gdyby nie uznano ich muzyki za Folk-Punk (z drugiej strony nie da sie inaczej okreslic ich stylu).
a the pogues jest dobre dla dziewczyn
i w deche, bo ja lubie imprezowac z dziewczynami
cykcyk po czesci masz racje ze rozponaje gatunki muzyczne po nazwie bo np. nie wpadlbym na to ze pogues maja cokolwiek wspolnego z pankiem gdybym wczesniej o tym nie przeczytal, tylko ilu byloby tych pankowcow na ich koncertach gdyby nie okreslili sie jako zespol "folk-punk"
Wy tu o pierdo³y siê k³ócicie, a tymczasem dzieci w Afryce g³oduj±.
tylko ilu byloby tych pankowcow na ich koncertach gdyby nie okreslili sie jako zespol "folk-punk"
Tego sie nigdy nie dowiemy, choc uwazam, ze praktycznie tyle samo- wystarczy posluchac sobie np. piosenki "If I Should Fall From Grace With God". Nie wiem jak mozna w tym punkowej energii nie czuc. Inna sprawa to tematyka tekstow bliska punkom (chlanie w barach, bijatyki itp.) i punkowa przeszlosc Shane'a.
Ja bym nie nazwa³ The Pogues zespo³em czysto folkowym, bo u¿ywaj± kurwa perkusji. A tej w "czystym" folku nie wystêpuje.
Do tego u¿ywaj± gitar elektrycznych i nagrywaj± swoj± muzykê na no¶niki magnetyczne oraz cyfrowe.
Wy tu o pierdo³y siê k³ócicie, a tymczasem dzieci w Afryce g³oduj±.
dzieci a Afryce gloduja, a tymczasem Ty myslisz ze my sie tu o pierdoly klucimy
Ja podobnie jak Koval nie jestem mi³o¶nikiem punk rocka po³±czonego z gumofilcami i beretem z antenk±, podobnie jak Dany77 uwa¿am to za muzykê dla kobitek, niemniej jednak kilka piosenek z którymi siê zapozna³em daje radê.
Póki co mam mieszane uczucia odno¶nie tej kapeli.
Internetowy magazyn "Blogcritics" przygotowa³ ranking najbrzydszych muzyków w historii. Pierwsze miejsce zaj±³ Shane MacGowan z The Pogues. Zestawienie najbrzydszych muzyków przygotowali wspó³pracownicy internetowego magazynu. Oprócz MacGowana, w czo³ówce rankingu znale¼li siê równie¿ m.in. Lemmy z Motorhead, Thom Yorke z Radiohead, Gene Simmons z Kiss oraz G.G. Allin. Internautom nie przypad³a te¿ do gustu uroda Madonny - artystka uplasowa³a siê na siódmej pozycji.
Pe³na lista najbrzydszych muzyków wygl±da nastêpuj±co: 1. Shane MacGowan (The Pogues) 2. G.G. Allin 3. Gene Simmons (Kiss) 4. Lemmy (Motorhead) 5. Thom Yorke (radiohead) 6. Jim Skafish (Skafish) 7. Madonna 8. Alex Van Halen (Van Halen) 9. Haterush (ca³y zespó³) 10. Gwar (ca³y zespó³) 11. Roger Waters (Pink Floyd) 12. Journey (ca³y zespó³)
Z numerem jeden i dwa nie sposob sie nie zgodzic
chujowy ten ranking, brakuje Budki Suflera.
te punki co s³uchaja pogues i sie bawia na ich koncertach to nie punki to nie punk ba nie punkrock oni zle przeczytali na plakatach napis!mylnie ich w b³ad wprowadzi³y jaqkie¶ dziewczyny i w±sy.prawdziwy punk s³ucha tylko facetów z wielkimi jajami hahhahahha oczywiscie bia³ymi i wygolonymi czarne odpadaja tom of finland sie k³ania
amumabebe ame umba gu gu gaga ge ge oate mapetake gadjgckjahlad kadgfiuasdgfjasdbkgaskdjfh akdgfaodsgofighaosdifhoiadbasdk asudgfoaudgfogasdoifhaodshf Nic kurwa nie zrozumia³em
chinaski przestan tyle cpac chlopie bo sie wykonczysz
ja cpam dobry stuff wy za to jak±¶ popeline jako¶ nie widzê tej mojej niby wypowiedzi ale sp³êtujê shane jest git cz³owiek
Pierdolenie. Czy punk, czy nie punk... Napewno nie jest to czysty folk i uwazam, ze stworzyli podwaliny tego, co dzisiaj nazywamy folk-punkiem. I tak tez ich traktuje, jako prekusrorow tego nurtu i porownania z flogging molly (mimo iz obie kapele lubie) nie maja sensu... Zreszta jakie to ma znaczenie? Mi sie podobaja ich kawalki, a nie to kto chodzi na ich koncerty i co robil w mlodosci SMG...
Z plyt najbardziej lubie "If I should...", "red roses for me" i "rum, sodomy & the lash", mniejwiecej w takiej wlasnie kolejnosci. Zreszta do "rum..." przekonywalem sie chyba najdluzej, bo obok kawalkow ktore uwazam za najlepsze jakie pogues nagrali ("sick bed o cuchulainn", "pair of brown eyes", instrumentalny "a pistol for paddy garcia"..) sa takie ktore mnie nuza i mecza podczas sluchania (np. "navigator")...
ja lubiê shane solo tak¿e..chuj mnie obchodzi czy to jest punk czy nie czy chodzi nañ ciocia wiesia czy ze dla kogo¶ to jest cacy lub nie..muza ma dusze porywa i zostaje mi we ³bie..czasem weso³o czasem na smutno raz szybciej raz wolniej ale zawsze jest git
ja lubiê shane solo tak¿e
www.shanemacgowan.com
Daj calusa idolowi
daruj sobie swoje grypsy z piaskownicy czes³aw
daruj sobie swoje grypsy z piaskownicy Les³aw obraza stulecia
daruj sobie swoje grypsy z piaskownicy czes³aw Ni chuja.
Michass, wuja Les³awa w to nie mieszaj
K³ótnia tutaj jakby o ulubion± gwiazdê porno chodzi³o.
Przecie¿ to tylko stary pijak bez zêbów, wiêc sk±d tyle podniecenia i emocji u coniektórych.
Hehe, co racja to racja Chuj mnie obchodzi czy chinaski slucha MacGowan'a czy na recznym jedzie przy jego zdjeciach ale wkurwia mnie jego podejscie do muzyki=slucham czegos tam i to jest najlepsze, kto tego nie slucha=chuj ze zjebanym gustem muzycznym.
Ogarnij sie Pinokio
wzruszajaca jest wasza czujno¶æ towarzyszu tr.¿a³osny¶ do kwadratu i tyle.wkurwiam ciê?i ok bo lubiê wkurwiaæ takich jak ty..nie uwa¿am wcale ¿e musisz kochac to co ja wiêc easy drogi herr bert a co mnie obchodzi ze ty widzisz w kim¶ przys³owiowego pijusa ?ja widzê i to i tamto hahha i chuj mnie obchodzi zdanie ca³ej reszty..to nie ja sprowadzam dyspute do piaskownicy tylko pan jasniewielmozny towarzysz tr pinokio?ja znam inne s³owa na p na okreslenie króla z konserwy
Obstrukcja s³ów przy biegunce my¶li
a widzê i to i tamto hahha i chuj mnie obchodzi zdanie ca³ej reszty.
no to po chuj piszesz na forum?
polska moze po polsku ci napisze :shane to i pijak i muzyk i git itd itp ..pisze bo mi siê podoba a jak ty masz k³opot twój problem..pisze bo lubie zioma i bêdê pisa³ zeby wkórwiaæ to kó³ko rózañcowe tra? czemu nie .. a co nie mogê pisac chyba ze tak jak jasniepañstwo sobie zazyczy?to forum czy¿ nie? hbert nie smêæ spotkanie kó³ka masz te¿ w innych tematach
Ale nie o to chodzi ze ktos mówi zebys nie pisa³, pisz od tego jest forum, ale w kazdym z twoich tematów jak ktos napisze ze mu siê niepodoba albo ze nierozumie podnietki ty ripostujesz i siê podniecasz....
Chuj mnie obchodzi czy chinaski slucha MacGowan'a czy na recznym jedzie przy jego zdjeciach ale wkurwia mnie jego podejscie do muzyki=slucham czegos tam i to jest najlepsze, kto tego nie slucha=chuj ze zjebanym gustem muzycznym.
polska moze po polsku ci napisze :shane to i pijak i muzyk i git itd itp ..pisze bo mi siê podoba a jak ty masz k³opot twój problem..pisze bo lubie zioma i bêdê pisa³ zeby wkórwiaæ to kó³ko rózañcowe tra? czemu nie .. a co nie mogê pisac chyba ze tak jak jasniepañstwo sobie zazyczy?to forum czy¿ nie? hbert nie smêæ spotkanie kó³ka masz te¿ w innych tematach
chinski nie osmieszaj sie do reszty patafianie
[ Dodano: 17-02-2007, 14:26 ]
hbrt skoñcz to mentorskie tony.szkoda ¿e widzis¿ tylko jedn± stronê medalu tr:SERDECZNE SPIERDALAJ PACANIE wsad¿ sobie w dupe swoje zabawne offtopy
panowie,lito¶ci, wystarczy ju¿.
hbrt skoñcz to mentorskie tony.szkoda ¿e widzis¿ tylko jedn± stronê medalu tr:SERDECZNE SPIERDALAJ PACANIE wsad¿ sobie w dupe swoje zabawne offtopy Wlasnie tak... chinaski wie co jest be...
Ufff - dyskusja jak widzê konstruktywna bardzo - a zaczêla siê od jednego powa¿nego, moim zdaniem, b³êdu. The Pogues NIGDY nie by³o punk-folkowym bandem - bo takie pojêcie nie istnieje i nie istnia³o - to, ¿e S. MacGowana od bidy mo¿na uznaæ na punkowca - to niech se uznaj± Ci, co chc± - on nigdy Punkiem nie by³. Natomiast bez The Pogues i tego, co nagrali, NIGDY nie by³oby takich klimatów granych przez Dropkick Murphy's, Flogging Molly, Blood Or Whiskey. Real McKenzies a nawet, ¶miem powiedzieæ, Kings Of Nuthin' - poniewa¿ to Pogues'i a nie Dubliners'i przetarli ten szlak do wyp³yniêcia tych kapel. Ale fakt faktem - The Pogues to nie ¿aden folk-punk czy jat to zaszufladkowaæ - to normalny klimatyczny irish-folk zagrany w pijackim zwidzie - a jak to na imprezach pijackich bywa - do ¶piewu i szanty s± zajebiste - i tak to trzeba pojmowaæ. Ale jednego mieszaæ siê nie powinno - porównywanie folku irlandzkiego do pop-punka w wykonaniu peda³ów w Green Day, Offspring i innych 7 Seconds - to ju¿ kurwa jest przesada.
PozdrOi!
Nie wiem skad to porownanie akurat do 7 seconds (pierwsze plyty mieli dobre, a to ze pozniej zaczeli grac jak jakies pedaly to inna sprawa...), ale nie wazne. Jak juz pisalem chuj z tym, czy pogues to punk czy nie punk bo co to zmienia? Czy ktos zacznie/przestanie ich sluchac jak swiatowa rada do spraw pankroka uzna, ze SMG punkiem nigdy nie byl? 6 stron tematu spierania sie o cos, co nie ma znaczenia... Walczycie jakby od tego zalezal los waszych legitymacji pankrokowskich
bb s mia³ przed pogue jedn± lub 2ie punkowe kapele wystêpowa³ te¿ na filmie o pistols itd itp jego odpa³y ¶wiadcz± o tym i¿ smia³o go punkiem mozna nazwaæ ale to nie jest wa¿ne ani szufladki w jakie siê wsadza dany rodzaj muzyki typu pogues.tak to pijacka irlandzka muza która zainfekowa³a inne kapele.fakt bez nich by nie by³o wymienionych kapel..ja nie patrzê na to od strony akordów czy ubranka czy ¿e jaki¶ pacan mówi ze to jest lub nie jest:pierwsze odczucie zajebiste po prostu i to siê liczy
no o tyle o ile "pankrokowosc" Poguesow jako kapeli moze podlegac pewnej dyskusji (choc jak dla mnie bez pankrokowej energii brzmieli by troche inaczej), to ze Shane byl punkiem watpliwosci byc nie moze. a jego kapela the nips (nipple erectors) to 77 pelna geba polecam.
nie chce mi siê czytaæ ca³ego tematu, ale dlaczego ten temat jest w dziale muzyka niepunkowa
bo Pogues to jest folk
to, ¿e S. MacGowana od bidy mo¿na uznaæ na punkowca - to niech se uznaj± Ci, co chc± - on nigdy Punkiem nie by³.
The Pistols where there, the Clash where there – all the people that where in the UK punk bands were at this gig. It was the first time I had ever met Shane MacGowan. Shane MacGowan did a fanzine inspired by Sniffin’ Glue. Hi called it bondage and hi just scrawled it in a pen. That was more punk than us. Mark Perry, wokalista Alternative TV, twórca zina Sniffin’ Glue.
I remember Shane came to a Bristol gig. I said “Last time I was stood next to you was at the Clash gig at the ICA…” Mark Stewart, wokalista The Pop Group
John Robb - Punk Rock An Oral History. Polecam tê ksi±¿kê, szczególnie niektórym ekspertom od punk rocka
"I got this impulse to cut all my hair off and started wearing it like a '50's greaser. Then I got into the tail end of the pub rock scene Eddie And The Hot Rods, the 101ers. It was at a 101ers gig at the Nashville when I first saw the Pistols. I just couldn't believe it. There it was. The band that I'd always been waiting for, playing stuff by the Stooges and Dolls. I just thought, This is what I'm about, and I started following them." During the early months of '77, Shane formed his own band, The Nipple Erectors: "Everybody was forming bands; it was such a laugh. It was like a competition: What's your band called then?" The group went on to release one single and developed a large live following but broke up in the middle of 1979. Shane worked on and off in a record shop for a few years and played in another band, The Millwall Chainsaws. One night in 1982, Shane and fellow band members, Spider Stacy and drummer Ollie, decided to stage an impromptu performance of a couple of rebel songs at Cabaret Futura. Stirring up strong feedback, they teamed up with King's Cross Pub drinking partners Jem Finer, James Fearnley and Andrew Rankin to form a new group, Pogue Mahone (Gaelic for 'kiss my arse'). Cait O'Riordan, an avid Nipple Erectors fan, completed the line-up.
Ufff - dyskusja jak widzê konstruktywna bardzo - a zaczêla siê od jednego powa¿nego, moim zdaniem, b³êdu. The Pogues NIGDY nie by³o punk-folkowym bandem - bo takie pojêcie nie istnieje i nie istnia³o - to, ¿e S. MacGowana od bidy mo¿na uznaæ na punkowca - to niech se uznaj± Ci, co chc± - on nigdy Punkiem nie by³. Natomiast bez The Pogues i tego, co nagrali, NIGDY nie by³oby takich klimatów granych przez Dropkick Murphy's, Flogging Molly, Blood Or Whiskey. Real McKenzies a nawet, ¶miem powiedzieæ, Kings Of Nuthin' - poniewa¿ to Pogues'i a nie Dubliners'i przetarli ten szlak do wyp³yniêcia tych kapel. Ale fakt faktem - The Pogues to nie ¿aden folk-punk czy jat to zaszufladkowaæ - to normalny klimatyczny irish-folk zagrany w pijackim zwidzie - a jak to na imprezach pijackich bywa - do ¶piewu i szanty s± zajebiste - i tak to trzeba pojmowaæ. Ale jednego mieszaæ siê nie powinno - porównywanie folku irlandzkiego do pop-punka w wykonaniu peda³ów w Green Day, Offspring i innych 7 Seconds - to ju¿ kurwa jest przesada.
wódki mu dajcie,dobrze prawi...
...z jednym wyj±tkiem,pó³ dla Mnie za co
za 7 SECONDS tu akurat siê nie popisa³e¶,to mniej wiecej tak jak bys wrzuci³ do jednego worka z tymi gównianymi zespolikami MINOR THREAT
O rany, dopiero zobaczylem ten temat wiec pozwole sobe napisac kilka slow.
Muzycznie Pogues to jest chuj nie punkrock ani nawet folk-punk. Prawdopodobnie to wokal Shane'a sprawia ze niektorzy (w tym ja) nazywaja to punkiem przez duze P. Poza wokalem mamy jeszcze pijanstwo i znakomity wyglad = punk rock!!!! Facet w mlodosci byl punkiem (a kim mial byc z takim ryjem) wiec tez na plus. No i zdarza mu sie zagrac jesli nie punka to przynajmniej porzadnego rokendrola (np. that woman's got me drinking).
Jeszcze dodam ze caly ten folk-punk dla mnie moglby nie istniec. Smetne i wtorne granie dla romantycznych chudzielcow. Obronna reka wychodzi z tego jedynie kilka zespolow irish-punkowych ale tez nie tak zeby sie ciac.
P.S. Dublinersi sa jak najbardziej w porzadku (trzeba po prostu lubic irlandzka muzyke a to nie jest warunek niezbedny do otrzymania punkowej legitymacji).
P.S.2. Jeszcze jesli chodzi o Poguesow to ciac sie nie trzeba ale mozna sie wydziarac. Jesli znajda sie chetni do obejrzenia/ocenienia moge sie pochwalic w temacie z tatuazami.
trzeba siê i ci±æ i dziaraæ.pierwszy nie jeste¶;-)a co do tego ¿e bez s pogues byliby niczym i tak i nie nagrali bez niego p³ytê i jest bardzo dobra...
...a co do tego ¿e bez s pogues byliby niczym i tak i nie nagrali bez niego p³ytê i jest bardzo dobra...
Oczywiscie, bo to swietny zespol jest. Ja nie napisalem ze byliby niczym tylko ze to Shane dodawal im punkowosci. Punki lubiace irlandzkie dzwieki lykna takie cos z miejsca.
Ale jak sie trafi taki punk jak T.R, Herbert czy Koval, to go nawet pijany brudas na wokalu nie zmusi do zachwytow nad plumkaniem ladnych piosenek na mandolinie i fujarce.
dodaj bas gitare perkusje itd itp
Praktycznie wszyscy cz³onkowie The Pogues grali wcze¶niej w zespo³ach punk rockowych. Shane od pocz±tku siedzia³ w punk rocku, polecam jedn± z sekwencji w filmie o Sex Pistols The Filth And The Fury gdzie pojawia siê na jednym z ujêæ z bodaj¿e Siouxie. Mia³ swojego fanzina Bondage i za³o¿y³ z Shanne Bradley zespó³ The Nipple Errectors, znany pó¼niej jako The Nips. Drugi z filarów The Pogues Spider Stacey wcze¶niej mia³ punk rockowy zespó³ The Milwall Chainsaw. Irlandzki folk bardzo im podszed³ jako taka rebeliancka muzyka i wpadli na pomys³ ¿eby to zrobiæ po swojemu i za³o¿yli Pogue Mahone. Nie zgodzê siê, ¿e The Pogues to typowy irish folk, pos³uchajcie The Dubliners i innych podobnych zespo³ów, brak jest tam tego czadu i pewnej chropowato¶ci. P³yty bez Shane'a traktujê jak p³yty zupe³nie innego zespo³u, brak im niezbêdnego w punk rocku pierwiastka O kurwa. Mam cich± nadziejê, ¿e uda mi siê zobaczyæ jeszcze Pogues z Shanem zanim ten irlandzki skurwiel zapije siê na ¶mieræ.
12XU niepotrzebnie siê wysilasz, tu s± tacy którzy i tak wiedz± lepiej
skoro autobiografia to faktycznie pewnie niez³a . jak zajedziesz do Irlandii to w ka¿dej wiêkszej ksiêgarni dostaniesz The Story Of The Pogues - 450 stron o tych ¶wirach. nie czyta³em jeszcze wiêc nic wiêcej nie mogê napisaæ, za du¿o tu ksi±¿ek o punk rocku
Czytam to w³a¶nie i dlatego siê wym±drzam Opas³e tomisko. Odno¶nie MacGowana to zawsze pokazujê jego zdjêcie synowi jak nie chce myæ zêbów. Skutkuje A wracaj±c do ca³ej awantury miêdzy kolegami to powiem tylko jak zwykle jeden lubi gówno w kupkach, drugi rozrzucone. A chuj w dupê czy to kto¶ klasyfikuje jako punk rock czy te¿ nie. Mnie siê podoba i dla mnie ma to w chuj wspólnego z punkrockiem. Pozdrowienia dla wszystkich Wojowników Drogi Kakaowej ¦cie¿ki.
[ Dodano: 15-04-2007, 23:48 ]
dobry post brawo!
http://www.youtube.com/watch?v=UIBkkw6F7lo http://www.youtube.com/watch?v=Pr09CE7OWkE
Przybi³bym mu pi±tke bo raczej bym siê nie do gada³ ¦miech ma bardziej durny ni¿ mój,my¶la³em ¿e to nie mo¿liwe
http://www.youtube.com/watch?v=UIBkkw6F7lo http://www.youtube.com/watch?v=Pr09CE7OWkE
Przybi³bym mu pi±tke bo raczej bym siê nie do gada³ ¦miech ma bardziej durny ni¿ mój,my¶la³em ¿e to nie mo¿liwe
Hehe, zajebisty wywiad. I niech kto¶ spróbuje powiedzieæ ¿e The Pogues to nie pankrok
kurwa wy rozumiecie ten be³kot ? ¶mieje siê jak zarzynany prosiak
chchchchchchchchchch
Nawet rodowici irlandczycy maja problem by go zrozumiec, ale to nic nadzwyczajnego oni ogolnie maja problem by zrozumiec samych siebie. Jak dla mnie to troche jak ozi ozborne wyglada - tak pokracznie poruszajacy sie jakby pielegniarki po 3 krokach potrzebowal.Ale wciaz zdajsie koncertuje ze the pogues wiec jakos sobie daje rade he he
Sikorka jest hardkorem: http://www.shanemacgowan.com/Shano%20Kiss.jpg
Widac fote telefonem na fecebooka pstryka.
facebook prze³amie ka¿de bariery?
MacGowan wstawil sobie zeby. nie uwierze dopuki nie zobacze
Over the course of April-May, 2009, MacGowan received a new set of teeth following a series of extensive dental procedures in Spain.
Zdrada idea³ów i przekonañ
Khyrrrrwaaa...
http://www.myspace.com/mollymalonesband a nie wiedzia³em gdzie wkleiæ
napewno nie tu. bo to temat oczym¶ innym. jest temat o kapelach z pejsa. poszukaj sobie i tam sobie wklejaj
3 sierpnia chlopaki graja w berlinie. kiedys byli w mojej top 10 do zobaczenia na zywo. 40€ za bilet jest od biedy do przebolenia. pozastanawiam sie nad wyjazdem. tzn, bardzo chce.
W mojej top 10 nadal s±. Ale cena jak za Majkela. Jak nie dostanê biletu na urodziny, to ni chuja. A ¿e najbli¿sze urodziny mam w marcu, to chyba odpada.
wychodzi na to, ze jedziemy. szkoda tylko ze shane sobie zeby wstawil.
Kurwa, pojecha³bym na tych pijaków.
to dawaj. jak cos odezwij sie. pewnie na dniach ogarniamy bilety.
Wchodzê w to, ale pod warunkiem, ¿e dostanê wolne w pracy.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|