WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA DKF MURANÓW w Kinie Muranów (ul.Gen. Andersa 1) zaprasza na film o CHINSKIEJ SCENIE PUNK ROCKOWEJ!!!! wtorek 22.01.2008 godzina 20:00 “BEJING BUBBLES” reż. Susanne Messmer, George Lindt “Beijing Bubbles” to dokument o punkowej i rockowej scenie muzycznej z Pekinu ( tytułowy Beijing), stolicy Chin. Pięć zespołów: punkowa- Joyside, bluesowa- Sha Zi, rockowa- New Pants, riot grrrl- Thang On the Box oraz T9; kapela mieszająca muzykę gitarową z tradycyjną muzyką Mongolską. Kiedy na całym świecie w latach 70’ muzyka punkowa wiodła prym, w Chinach było to nie do pomyślenia. Zmiana przychodzi teraz wraz z drapieżnym kapitalizmem i otwarciem się Chin na świat. Jednak nie spotyka się to z aprobatą Komunistycznej Partii Chin. Zawieszeni w próżni muzycy, nie chcą się bratać z chińskim społeczeństwem, oczekując od życia więcej. Zachodnie wzorce kuszą… Gościem pokazu będzie Jacek Skolimowski Zapraszamy serdecznie! JEDYNY POKAZ W POLSCE! http://www.beijing-bubbles.com/ http://profile.myspace.com/index.cf... Niestety mnie jako prowincjusza to ominie,……………….kurwa !!!!! Dlaczego tylko jeden pokaz w Polsce ??? Tak przy okazji to kapela nie nazywa się: “Thang On the Box” tylko Hang on the Box a wie ktoś coś o chińskiej kapeli Dragons, z początku lat 80-tych? Jak mnie pamięć nie myli to był kower band Sex Pistols. Kiedyś miałem ich nagrania, ale gdzieś mi się posiały. Jakość tych nagrań była konkurencyjna z mongolskim punk rockiem granym w jurtach przy szklaneczce koziego mleka. oni mieli chyba split z kryzysem że jedna strona EP to było Dragons a druga kryzys(albo inną kapelą) Brzmi zajebiście, pomyślę o tym. Ciekawe, czy będzie wzmianka o Brain Failure, zespole synalków członków Partii. Z którego roku jest ten film? oni mieli chyba split z kryzysem że jedna strona EP to było Dragons a druga kryzys(albo inną kapelą) dokładnie miks Kryzys/Deadlock chiński punk rock to jak biały hip-hop.......czyli kupa A czarny hiphop to nie kupa? Może wpadne jak dam radę, raz w Zachęcie na jakiejś wystawie miałem okazję oglądać fragment (bo mnie z galerii wyjebali) dokumentu o -chyba- koreańskich pankach i z tego co pamiętam to był niezły kosmos. bo mnie z galerii wyjebali) rozwiń temat bo zamykali chiński punk rock to jak biały hip-hop.......czyli kupa Pamiętam jak bardzo dawno temu różni krytycy muzyczni dokładnie to samo mówili o polskim punk rocku. Sam film nudny jak dla mnie. Podobały mi się kawałki koncertów JOYSIDE, bardzo dynamiczne, i kapela grająca rocka z wykorzystaniem chińskich instrumentów z wokalistą biegłym w technice śpiewu gardłowego zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl