|
dziki zachód |
WIEĹťA WIDOKOWA JAGODA
Szukałam tematu i nie zauważyłam, żeby był więc zakładam nowy. Liczę na odpowiedź kogoś w temacie. Dostałam robotę w naszym miasteczku westernowym ;P I jako lekturę obowiązkową mam zarzucić sobie jakieś westerny, żeby obczaić klimat. Może znajdzie się ktoś kto ma hopla na tym punkcie i poleci mi jakąś klasykę do obejrzenia.
15:10 do Yumy Rio Grande Bonanza
trylogia Sergio Leone
a tak pod te miasteczko to obowiązkowo oglądaj niemieckie produkcje o Winnetou.
o kurwa niedawno w tv leciał cały cykl Winetu załapałem sie na jeden odcinek przy niedzielnym sniadanku z rodziną, danwo nie widziałem czegoś tak głupiego
westerny dzielą się na 2 rodzaje; plenerowe (Indianie, osadnicy jadący na zachód, stada bydła i kawaleria USa nadcjągająca w w momencie kiedy wydaje się, że wszystko już stracone) i "miasteczkowe" (dzielny a czasem skorumpowany szeryf przeciwko bandytom, szulerom itd), w tych pierwszych najczęściej gra John Wayne, te drugie to na ogół kupa gówna i najlepiej obrazuje je serial "Szeryf z Dodge City", klasykiem tego drugiego nurtu jest "W samo południe"
Dzięki
a co tam będziesz robic? bo jakbycś się okazała tancerką w saloonie to wpadam
A myślałaś już o uniformie?
Zgniłek wspomniał o trylogii Sergio Leone i to jest dobry trop. Wszystkie trzy części to ponadczasowe klasyki, więc wciągnij je czym prędzej. W roli głównej gra oczywiście Clint Eastwood, tytuły części to "Za garść dolarów", "Za kilka dolarów więcej" i "Dobry, zły i brzydki".
Jak lubisz dużo krwi i przemocy, to możesz też się zainteresować dziełami Krwawego Sama Peckinpaha
Zgniłek wspomniał o trylogii Sergio Leone i to jest dobry trop
To jest dobry trop, ale do oglądania dobrych filmów - jako szkoleniowe to musowo winietu
i po niemiecku musisz się nauczyć szprechać
guten tag, ich bin winetou. sieg hail ehm hogh!
filmy sergio leone sa zajebiste, ale jak mowimy o klasyce, to ni emozna zapominac o rio bravo
kiedy najbliższy Piknik Country?
jak Lola będzie szeryfować w miasteczku może jakieś %atrakcje% dla konserw się znajdą?
tylu tu fanów country
A "Lemoniadowy Joe" to pies?
Rio Bravo z meksykańską pieśnią o podrzynaniu gardła - klasyka
komboje to pedały
komboje to pedały
chyba ty!!
trylogia Leone jest wykurwista i jest tam świetna muzyka morricone. ogólnie "spaghetti western" najbardziej mi podchodzi. te filmy z johnem waynem niekiedy mnie nudziły
chyba ty!!
kcesz f ryja?
W samo południe się spojedynkujcie
Nie bedzie mi tu kowbojow obrazal. Ja jak dorosne to bede jak Clint Eastwood, pistolet juz mam
a Lola niech obejrzy sobie podana juz trylogie Sergio Leone, reszta jest nic nie warta znam sie na tym troche...
a Lola niech obejrzy sobie podana juz trylogie Sergio Leone, reszta jest nic nie warta znam sie na tym troche... z twojej wypowiedzi można łatwo wywnioskować, że jednak kiepsko się na tym znasz
ZAPOMNIAŁEM!
Jest jedna seria, która wyczerpuje zagadnienie...
z twojej wypowiedzi można łatwo wywnioskować, że jednak kiepsko się na tym znasz
Chyba ty !!
przykro mi ale bardzo lubię westerny i jak piszesz, że tylko trylogia Leone zasługuję na uwagę to po prostu chuja się znasz
nie musi ci byc przykro, moze kiedys zrozumiesz ze spaghetii western jest najlepszy a jak na dodatek gra w nim Clint...
moze kiedys zrozumiesz ze spaghetii western jest najlepszy pisałem o tym kilka postów wcześniej. następnym razem przeczytaj cały temat a potem się wypowiadaj. a dla twojej informacji spaghetti western nie składa się tylko z trylogii Leone
Nie bedzie mi tu kowbojow obrazal. Ja jak dorosne to bede jak Clint Eastwood, pistolet juz mam
a Lola niech obejrzy sobie podana juz trylogie Sergio Leone, reszta jest nic nie warta znam sie na tym troche...
z tego co pamietam to clint eastwood byl kowbojem tylko w dwoch filmach, a i tak zawsze w nich klepal na dowidzenia zone w dupala, a naftowa lampe zamienial na pas z nabojami. Czyli byl rewolwerowcem
[ Dodano: |21 Mar 2009|, 2009 11:27 ]
a dla twojej informacji spaghetti western nie składa się tylko z trylogii Leone
taaaak? nie zauwazylem...
mysle,ze loli wystarczylo by obejrzec akurat te 3 aby pojac o co chodzi.
ppc-rispekt, ja tam az taki kozak nie jestem zeby kowbojow od rewolwerowcow odrozniac...ale ja sie nie znam, moze rotten.
Rotten pamietasz jak pare miechow temu napisalem ci ze gdyby ironia przyszla i kopnela cie w dupe itd itp
czlowieku kurwa opanuj sie troszkje, niedlugo caly pankrokowy internet bedzie z ciebie darl lacha
luz. temat jest zajebisty jesli chodzi o spaghetti western niezly był Django to byla taka typowa chamowa i gadali po hiszpańsku.
Z klasykami mozna dalej leciec. 7 wspaniałych z Yulem Brynnerem, Stevem Maquennen i Lee Marvinem.
Złoto MacKenny z Gregorym Peckiem i Tellym Savalasem zdaje sie ze w tym westernie byl slynny pojedynek w kanionie pomiedzy jednym indianinem, a gregorym peckiem.
Po drobnym zastanowieniu uscisk dloni moge wymienic na przyjacielski uscisk i drzemke na kolanach
P.S. Steve Mcqueen to podobno byl taki jebaka, a laski na niego tak lecialy, ze potrafily brac rozwod, zeby tylko je puknal.
poszukuję A Fistfull of Fingers. leciał kiedyś w tp pt. Za Garść Paluchów. zajebista parodia westernów.
http://www.demonoid.com/f...228365/3876110/
jest torrent, ale tylko 8 seedów
no właśnie, przeważnie jak coś się pojawi to się nie ściąga. czatuję na niego na ebay-u ale też nic z tego. zresztą typ napisał
This film is extremely rare - it got a limited VHS release in the 90's and has been deleted for years. It took me six months to get hold of the copy I have - even then it was £20($30). The last one I missed went for £60($90)! Wright seems to have no plans to release it on DVD. I've never seen it on Bittorrent or any P2P.
"Bez przebaczenia", "Mlode strzelby", "Tanczacy z wilkami", "Tombstone", "Wyatt Earp" i "Maverick".Wczesne lata 90 wiec nie jest to absolutna klasyka.Nie jestem fanem tego gatunku ale oprocz kilku wymienionych wczesniej wlasnie te moge osobiscie polecic.
Panda, jeśli wnikliwie przeanalizujesz ten artykuł http://www.pudelek.pl/art...comment_7539354 dowiesz się w jakich okolicach Piknik się odbywa I tak, będę tancerką
,,dobry zly i brzydki,, najlepszy western.Tuco to niezly zawodnik. poza tym o braciach Earpach tez sa swietne. jakis czas temu widzialem w tv jakis western po niemiecku.gorszego szjasu nie widzialem
jakis czas temu widzialem w tv jakis western po niemiecku.gorszego szjasu nie widzialem
Winnetou był spoko.
moje ulubione: "człowiek zwany koniem"
i "mały wielki człowiek" ....................................................................
same "człowieki" ?
i czlowiek z zelaza
a z marmuru,to już nie człowiek
pierdolicie , wychowalem sie na niemieckich westernach w ktorych grali jugoslowianscy indianie nawet do kina na to chodzilem, kocham te filmy, amerykanskie nie maja podskoka
albo Old Firehand
to był juz 50 latek, za to był ojcem narzeczonej winnetou. jeszce był old surehand. on podobno najlpeij stzrelał, old firehand najlepiej operowal tomahawkiem, a jak przychodzilo co do czego to old shatterhand i tak byl najlepszy we wszystkim
old shatterhand =stary czowiek ktory bez zadnego powodu i bez udokumentowanej ingerencji bialej twarzy zniszczyl swa reke na drodze wlasnorecznego onanizmu
kto cie upowaznil by bic wlasnymi rekoma...
dont be hatin on Ohlahoma
hey porter, hey porter
Ciekawostką jest również to, że May był ulubionym pisarzem przywódcy III Rzeszy - Adolfa Hitlera. Winnetou
15.10 DO YUMY (3.10 TO YUMA)
Własnie w TVP kultura jest. Ten z 57roku.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plszamanka888.keep.pl |
|
|
|
|